|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1471 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
wiesiolek u nas w aptece mozna dostac opearol sie nazywa ale sa dwa rodzaje jeden drozszy a drugi tanszy dzialaja tak samo
Izumi Darusia sporo macie tych ciuszkow a jak slicznie poukladane ja poukladalam wszystko osobno na jednej kupce koszulki na nastepnej body pajace bluzeczki spioszki pajace welurowe i bawelniane osobno dresiki osobno spodenki jeansowe i dresowe osobno getry osobno i tak wszystko osobno ale ja mam duzo miejsca i duze mebelki dla niuni < maz sie smieje ze ma wiecej miejsca niz on hehe >
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech. nasz mały wielki cud |
|
|
|
#1472 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Nie miej wyrzutów, nie daj sobie takich głupot wmawiać. Jeżeli sama widzisz, że smok czy dopajanie są potrzebne do działaj. Polecam portal niegrzeczne mamuśki
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
|
#1473 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Widzę Baobabka na pasku a więc wyszli ze szpitala
Jak się miewa Kubuś i Mamusia ??To zaraz idę do apteki po tego wiesiołka Nie zaszkodzi, a nóż pomoże Właśnie się "raczę" herbatką z liści malin ...
__________________
|
|
|
|
#1474 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ---------- i jak ta herbatka smakuje?
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
|
#1475 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
No mi właśnie tak średnio podchodzi ... ziołowo smakuje i pachnie
Ale słodzę odrobiną miodu i da się znieść A czy ten wiesiołek przyśpieszy nadejście porodu?? Bo ja właśnie przeczytałam w necie że tak... a sądziłam że on jedynie skraca fazę skracania się (masło maślane ) szyjki macicy a nie że przyśpiesza nadejście porodu ...
__________________
|
|
|
|
#1476 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
![]() Paluszki, stópki mojej małej są regularnie miętoszone na wszelkie sposoby, co wywołuje niesamowite minki na pysiaku ![]() Powtarzam pytanie o szerokie pieluchowanie, bo ja mam mieszane uczucia i mimo ze położna powiedziała, że TAK to niespecjalnie mnie przekonała i tego nie robię. HELP! PoP, no ustka to ponoć moje I jeszcze ponawiam pytanie o dobrego sprzedawacę na allegro z ciuszkami, które jak mają być w rozmiarze X to są X a nie xxl. Gmyrelka, wiesiolek w zielarskim. Ja mam nieotwarte opakowanie- chcesz???? A ja się właśnie wkurzam: położna miała być między 8 a 9 i do tej pory jej nie ma, a mi oczy same lecą, bo nocka cienka i kuźwa mam na nią czekać do śmierci? Ja chcę wypocząć, a ta sobie telefonu nie odbiera. Zdaje się, że ją przechwaliłam Nienawidzę, jak ktoś jest niepuntkualny i niesłowny. Zaraz pójdę spać, wyłączę telefon i nie otworzę drzwi. P.S. Dodzwoniłam się i opieprzyłam- " już idę, za 10 minut jestem" (przychodnia rzut kamieniem) Oj nie będzie łatwo. Izaizula, idę na te niegrzeczne.
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
|
#1477 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 927
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Aha - gdyby wiesiołek i herbatka z liści malin miały właściwości mocno przyspieszające poród, to byłyby zakazane, jako potencjalny środek wczesnoporonny...
__________________
02.04.2010 Marriage is a relationship in which one person is always right, and the other is a husband ![]() Dzienniki budowy: http://forum.muratordom.pl/showthrea...ghlight=anatol http://www.anatol.mojabudowa.pl/ |
|
|
|
|
#1478 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 597
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
|
|
|
|
|
#1479 | |||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
co za noc
daje butelkę-a on haft,wymiotowal 4x z jednej butelki,przy 2 kolejnych karmieniach juz troszke lepiej(czytaj mniej ulewan-dla mnie to sa wymioty jak z fontanny) teraz wypił cala buteleczke i nawet nie beknął,az sie boje go sama zostawic i do tego jakies dziwne odglosy wydaje w trakcie picia i zaraz po,,jakies takie chrapolenia i popiskiwanie-trudno opisac.A ze mnie leci mleko,ze chwila i moge pieluche wykręcac jak nie odciągnę Mrowaczku nie miej wyrzutow,niestety nie da sie zrealizowac wszystkiego od razu co zamierzalismy,ja juz sie o tym przekonalam,zawsze mowilam,ze po karmieniu do łóżeczka i nie ma innej opcji,a jednak juz kilka razy sie wyłamałam,ale dla jego dobra,zeby szybsza moja reakcja byla niz zanim dolece do łóżeczka(bron boze z wygody-chociaz byla Cytat:
te witaminy DiK podajecie razem jedna po drugiej czy np jedna rano druga wieczorem?czy to nie ma znaczenia? Cytat:
Cytat:
ja tez nie pieluchuje,a na wizycie wlasnie chyba mu nawet nie srawdzala bioderek
|
|||
|
|
|
#1480 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
heloł
Czujemy się dobrze, tzn. Kubuś jest w miarę spokojny i grzeczny, pomijając wczorajszy koncert na powitanie domu ; w szpitalu była masakra nocami, bo nie miałam pokarmu, brodawki - płaszczki jak pieron, żadne kapturki ani wyciąganie ich nie skutkowało i mały był głodny, sytasznie płakał, a ja razem z nim, musiałam wybłagać u położnych żeby mu coś dały....n i w ten sposób został dokarmiany Nan1, ja w międzyczasie z laktatorem posysałam i dopiero wczoraj udało mi się rano udoić 20 ml żółtego mlika ). Także nocka super Teraz zjadł i śpi w łóżeczku a ja mam chwilę i piszę, a zaraz idę doić . No to streszczę Wam jeszcze poród No więc tak: w niedzielę, tak po 4 obudził mnie ból jak na @ i siku mi się chciało..., zwlekłam się i pociekło - myślałam, że sikam obudziłam tż hasłem: "miś wstawaj wody mi lecą" , umyłam się szybko, zabraliśmy bagaże i w autko i do szpitala. Ja byłam pewna, że wody sobie chus i koniec a tu lało się aż do porodu Jakieś 100 m przed szpitalem zatrzymała nas policja bo jechaliśmy szybko i tż omijając studzienki zjeżdżał na lewy pas - no ale tż powiedział, że jedziemy na porodówkę i nas puścili - ufff. Na izbie przyjęć wsadzili mnie w wózek i windą na porodówkę. Przyleciała położna, rozebrałam się, zbadała mnie -rozwarcie na palec a mnie zwijało z bólu. Mimo że była ogolona, to postanowiła mnie doszlofować - okropirństwo - czułam się jak oskubywany kurczak Koło 12 ej zaczęłam błagać o cesarkę ze łzami w oczach za co dostałam opierdziel jak się patrzy od lekarza, a położna mi kazała nie odzywać się, bo z tym lekarzem się nie dyskutuje...no i tak się przemęczyłam do po 13 ej...po czym zdecydował: oxytocyna...jak podłącyzli, tak zeszło może z 10 ml i ja mówię, że chce mi się strasznie kupę...a położna na to, że chyba się parte zaczęły...a ja ciemna masa mówię, że nie- kupa!!! No i zbadała mnie i krzyknęła: rodzisz: pełne rozwarcie, główkę czuje...no i szybko mi takie poręcze do łóżka dali cobym miała za co trzymać i położna mi wytłumaczyła w trybie szybkim jak mam i kiedy przeć...no to się zaczęło, po 2 partych poczułam ciepłą główkę i na korytarz wywieźli, dali małego w wózeczku i miałam 15 minut dla tż - bezcenneSam pobyt w szpitalu - miarę ok, opieka położnych - super. Połowa rzeczy, które wzięłam do szpitala okazała się na nic nie potrzebna...z kosmetyków - tylko mydło Nie miałam jak i kiedy bawić się w mycie włosów itp.., ba, zęby miałam okazję umyć dopiero w niedzielę wieczorem No ale mimo wszystko warto było przecierpieć ten poród, pobyt i wszystko inne dla tych stópek, noska i oczek obłędnychPs. Lewatywy nie będę Wam opisywać Ps2. Gmyrelka co Ty tu jeszcze robisz?? Ps3. Gratuluję pozostałym mamusiom Ps4. Zostawiam włączonego laptopa i w wolnej chwili będę podczytywać i odpisywać Teraz uciekam bo się mały budzi i będę doić
__________________
K & I |
|
|
|
#1481 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 597
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
z karmieniem musisz wytrzymac niestety.. ze smoczka lepiej leci i moze szybciej ciagnac tak mi sie wydaje i moze je za lapczywie i dlatego potem ulewa.. ale to tylko 3 dni |
|
|
|
|
#1482 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Witam
Mam pytanie do was dziewczynki:przy końcówce ciąży-tak od 35 tyg co ile chodzicie do swojego gina?bo ja swoją mam od siebie daleko i mam teraz wizyte jak będę 36-37tyg i nie wiem czy już po tej wizycie jak będzie wsio ok czekac na poród czy jeszcze jechac do niej?? Aaa do mojego szpitala trzeba wziąc wszystko,Pani zaznaczyła,że koniecznie rożek,tetry i koszule do porodu też najlepiej miec swoją-dobrze,że zapytałam,bo akurat rożka bym nie wzięła ---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ---------- Cytat:
fajnie,że już jesteście w domku i że wszystko jest ok.
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech "Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley |
|
|
|
|
#1483 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
dzien doberek
dziewczyny mam dola normalnie... taki piekny dzien za oknem a mi sie ryczec chce. nie wiem, normalnie sie powstrzymac nie moge. czuje sie taka psakudna w tej ciazy... najbardziej dobijaja mnie rozstepy na ktore nie mam juz sil, smaruje sie ile wlezie a i tak co prae dni dochodza kolejne ;( wogole skora jakas taka sina, sucha - mimo wylewania na siebie balsamow i wlewania w siebie ogromnej ilosci wody.... nie moge pastrzec na siebie. izumi- ja sie nie dziwie tym glupolom - facetom, sama bym tak myslala, i tak myslalam, dopoki sama nie przezylam...a ciekawe co tak naprawde mysli moj tz?...zawsze zmeczony ble ble ble... ach... wiem, ze to glupie tak sie przejmowac, ale coz na to poradze? moze to przez hormony taka jestem nadwrazliwa...
__________________
Każdemu własna kupa ładnie pachnie, ale nie daj się zwieść ![]() Marcelek moj caly swiat Laura 39/40 tp 9.03.2015 |
|
|
|
#1484 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Baobabku super ze juz jestescie
uwielbiam czytac takie opisy Po prostu uwielbiam! Obojetnie jaki to by nie byl bol kazda kobieta pisze- warto bylo! I wlasnie o to chodzi Anakazar ja pod koniec chodzilam czesciej do gina ale u mnie tez infekcjowe problemy sie zaczynaly wiec inna sprawa. A tak w ogole Dzień Dobry ![]() Wyspalam sie dzisiaj bylam siq tylko 2 razy, az milo...mmmm
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1485 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
[QUOTE=anakazar;17966235]Witam
Mam pytanie do was dziewczynki:przy końcówce ciąży-tak od 35 tyg co ile chodzicie do swojego gina?bo ja swoją mam od siebie daleko i mam teraz wizyte jak będę 36-37tyg i nie wiem czy już po tej wizycie jak będzie wsio ok czekac na poród czy jeszcze jechac do niej?? Aaa do mojego szpitala trzeba wziąc wszystko,Pani zaznaczyła,że koniecznie rożek,tetry i koszule do porodu też najlepiej miec swoją-dobrze,że zapytałam,bo akurat rożka bym nie wzięła anakazar No i zjadło mi to co napisałam. Teraz w skrócie : jestem w 38 tygodniu i do 15 marca wizyty miałam co 4 tygodnie. Od początku wszystko było ok. (wyniki, brak opuchlizny, ciśnienie, itp.). Termin porodu 1.04 a wiztę (chyba ostatnią) mamy na 29 marca. Na wszelki wypadek dostałam skierowanie do szpitala.Jesteśmy obie gotowe do porodu w każdej chwili i zgodnie z zaleceniem mojego doktora czekamy sobie spokojnie na "godzinę 0". W razie co mam numer do niego i mogę dzwoić w każdej chwili. Dzidziole nie lubią jak mamusie się denerwują
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#1486 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Baobabku super!!!!!!
naprawdę to jest wzruszające,chyba dlatego,że są jeszcze tak silne emocje Jak Ci sie udaje tyle ściągnac to powinno byc juz tylko lepiej brawo![]() Olasia nie dołuj sie większosc z nas ma rozstępy,ja tez całą ciąże nie mialam nic i w ostatnim tygodniu mi sie porobily i to calkiem sporo,przeczytaj jeszcze raz to co Baobabek napisala i pomysl sobie,ze juz niedługo ta chwila u Ciebie nadejdzie i uwierz mi,ze bedzie miala dłeboko w du...ie te rozstępy i będziesz najpiękniejsza mamusią Anakazar jak nic sie nie dzieje specjalnego,tzn nie masz jakichs dodatkowych problemow czy bóli to chyba nie trzeba co tydzien chodzic ja do konca mialam wizyty umawiane co 3 tyg z zaznaczeniem ze gdyby cos sie dzialo to mam przyjezdzac,raz tylko bylam na dodatkowym KTG ze wzgledu na to lozysko dojrzale No wlasnie Asiulek masz rację tylko czasami "tylko 3 dni" sie robia "az 3 dni"nie moge sie doczekac czy to poskutkuje,modle sie o to ale juz nie truje,poczekamy zobaczymyIzaizula trzymaj sie cieplutko
Edytowane przez tylkooliwka Czas edycji: 2010-03-18 o 10:54 |
|
|
|
#1487 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
![]() az, zapomnialam o rozstepach.... ;] co do wizyt, to wlasnie mnie tez to zastanawia, bo wszedzie w gazetach, poradnikach itp wypisuja, ze ostatnie tygodnie to wyzyty sa co tydzien, a ja ostatnio bylam w 34 tyg, teraz dopiero w 38. poza tym, przy moim niedocisnieniu matwia mnie skoki cisnienia, normalnie mam 90/60 a ostatnio mialam 145/85. czy to jest w porzadku? dodam, ze to na pewno nie bylo zwiazane ze stresem w gabinecie, bo ja poporostu czuje jak mi krew uderza do glowy, czasem nawet jak leze w nocy w lozku. do tego robia mi sie mroczki przed oczami, a ginka powiedziala mi tylko, ze mam isc do neurologa... gdzie ja teraz znajde neurologa??
__________________
Każdemu własna kupa ładnie pachnie, ale nie daj się zwieść ![]() Marcelek moj caly swiat Laura 39/40 tp 9.03.2015 |
|
|
|
|
#1488 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Dzięki dziewczyny
no zobacze czy teraz 30 marcia dalej będzie wszystko ok i co powie ginka.
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech "Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley |
|
|
|
#1489 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 264
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Witam!
Czytam opisy porodów bez tchu i płaczę i śmieję się oglądam Wasze dzieci ze łzami w oczach i wzdycham. Co się ze mną dzieje? Wszystkim dzielnym nowym MAMUSIOM GRATULUJĘ!!! Piszecie, że macie skierowania do szpitala a mój lekarz mi powiedział, że do porodu skierowanie nie jest potrzebne i nic mi nie dał. Wspólczuję tym, którym popękały brzuszki ale uszy do góry dziewczyny, rany się zagoją i będą prawie niewidoczne. Ja na razie mam tylko kilka starych pęknięć na udach, może się uda przetrwać bez n owych. Muszę pomalutku uciekać, maraton po urzędach mnie czeka. Jeszcze tyle spraw mam do załatwienia przed porodem a ruszać się co raz trudniej. Pokaże Wam jak wyglądam w 37 tygodniu (zdjęcie z dzisiaj) Papa.Wpadnę wieczorkiem.
__________________
La_wenda |
|
|
|
#1490 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech "Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley |
|
|
|
|
#1491 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
lawenda - ale masz dzika na podlodze... hehe jakos tak zwrocilam na niego uwage, bo moi tescie tez takiego maja i gdy bylam u nich w gosciach jeszcze przed slubem moj tz nalozyl taka skore na siebie i wparowal do mojej sypialni wydajac dzikowe odglosy!! myslalm, ze umre ze strachu ...heheh
sliczny brzusio ![]() anakazar - ja mam dokladnie za tydzien wizyte, moja ginka wie o tym cisnieniu - powiedziala mi tylko, ze mam sobie kupic aparat do mierzenia i jakby te rozkurczowe wynioslo od 90 to byloby niepokojace... ale ja i teraz nie jestem spokojna. a teraz tyle wydatkow i jeszcze jakis aparat mi potrzebny ;/ tata mi wyslal swoj ze szczecina (bo ja wyladowalam na dolnym slasku ;] ) ale kiedy bedzie to nie wiem. i jeszcze jedno, gdzie bedziesz rodzic w szczecinie? tak pytam z czystej ciekawosci bo ja tutaj to mam dylamat, w mojej okolicy zaden szpital nie cieszy sie dobra opinia, juz nawet myslalam zeby przyjechac do rodzicow... ale juz mi sie do auta nie chce wsiadac ;]
__________________
Każdemu własna kupa ładnie pachnie, ale nie daj się zwieść ![]() Marcelek moj caly swiat Laura 39/40 tp 9.03.2015 Edytowane przez olasia Czas edycji: 2010-03-18 o 11:27 |
|
|
|
#1492 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
a ja wrocilam od poloznej bylam posluchac serduszka maluszka bije pieknie jak dzwon i skurcze ciagle sa takie same jak tydzien temu hehe chyba sie do nich przyzwyczailam juz bo tak bardzo nie bola :Pa i nakrzyczala na mni pytalam ja czy moge czy powinnam czy jest za tym bym wypila ten olej albo zeby podala mi jakis srodek na przyspieszenie porodu bo ja juz mam odsc nie moge spac wszystko mnie boli wszystko zaczyna puchnac jestem jak wrak a ona mowi ze tak naprawde to u pierworodek to wywolywanie przedwczesne porodu jest bardzo niebezpieczne nawet jelsi jest to pod obserwacja lekarza w szpitalu < mowila tu o oxy > i jelsi nie ma zagrozenia zycia dziecka albo matki to lepiej spokojnie poczekac az natura zacznie dzialac a dlaczego a mianowicie dlatego ze wczesniejsze wywolanie porodu moze spowodowac krwotok moze spowodowac odklejenie lozyska cos tam w macicy ale nie pamietam co moze nawet spowodowac smierc dziecka wiec lepiej nie ryzykowac no i babka sprowadzila mnie na ziemie i kazala spokojnie czekac do 4 kwietnia a jak sie nie bedzie nic dzialo to 6 powiedziala zebym poszla do spzitala i moj lekarz sie mna juz zajmie tak wiec siedze na dupsku i czekam na magiczny dzien aha kazala jeszcze duzo spacerowac po swiezym powietrzu
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech. nasz mały wielki cud |
|
|
|
|
#1493 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
|
#1494 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 585
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
|
|
|
|
|
#1495 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Cytat:
teraz mam wizyte za dwa tygodnie od poprzedniej i to bedzie juz ostatnia no chyab ze cos sie bedzie dzialo to wtedy mam nie patrzec tylko w auto i do gina jechac bez kolejki albo do poloznej do osrodka albo do szpitala ja tez to czytajac poplakalam sie ![]() ale jestem wsciekla dzwonie na poczte glowna czy moja paczka juz doszla to Pan mi mowi ze tak ze oni juz w poniedzialek ja przekazali do nas na wioskowa poczte wiec dzwonie na nasza poczte pytam czy paczka jest to ta Pani mi mowi ze ona nie ma tu nic zapisane i czy ja jej juz nie odebralam no doslownie zaraz szalu dostane jaja sobie chyba robia jak dzisiaj najpozniej jutro rano nie dostane mojej paczusi to pojade na glowna i zloze skarge na listonosza mam to w nosie paczka priorytet w 3 dni powinna dojsc a dzisiaj mija 6 i jej jeszcze nie ma no doslownie trafi mnie cos
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech. nasz mały wielki cud |
||
|
|
|
#1496 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech "Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley |
|
|
|
|
#1497 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
|
#1498 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
to rownie dobrze moze byc wina poczty a nie listonosza, oni mu wydaja paczkii listy jakie ma rozniesc.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1499 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Cytat:
Napisałam do nich wczoraj,że butów nie ma i czekam na zwrot kasy-dałam im nr konta i napisali,że wyśląmi kaske a takie za***iste były te buty,a nigdzie na all ich nie ma
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech "Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley |
|
|
|
|
#1500 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 585
|
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.
Tylkooliwka ja witaminy D iK podaję razem ale trzeba to robić przed karmieniem , bo są rozpuszczalne w tłuszczach
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:06.



a jak slicznie poukladane 


szok!
ona tak ladnie wyglada bo mi wody nie odeszly i pozno przebili pecherz przy porodzie wiec sie nie wymeczyla tam w srodku bo sobie wciaz plywala.
do tego dopajanie woda lub glukoza.... chcialam uniknac butli i smoka a tu masz.....
Jak się miewa Kubuś i Mamusia
Nie zaszkodzi, a nóż pomoże
Ale słodzę odrobiną miodu i da się znieść
Nienawidzę, jak ktoś jest niepuntkualny i niesłowny. Zaraz pójdę spać, wyłączę telefon i nie otworzę drzwi. 



i do tego jakies dziwne odglosy wydaje w trakcie picia i zaraz po,,jakies takie chrapolenia i popiskiwanie-trudno opisac.
). Także nocka super
Jakieś 100 m przed szpitalem zatrzymała nas policja bo jechaliśmy szybko i tż omijając studzienki zjeżdżał na lewy pas - no ale tż powiedział, że jedziemy na porodówkę i nas puścili - ufff. Na izbie przyjęć wsadzili mnie w wózek i windą na porodówkę. Przyleciała położna, rozebrałam się, zbadała mnie -rozwarcie na palec a mnie zwijało z bólu. Mimo że była ogolona, to postanowiła mnie doszlofować - okropirństwo - czułam się jak oskubywany kurczak
ale to tylko 3 dni 

naprawdę to jest wzruszające,chyba dlatego,że są jeszcze tak silne emocje
pytalam ja czy moge czy powinnam czy jest za tym bym wypila ten olej albo zeby podala mi jakis srodek na przyspieszenie porodu bo ja juz mam odsc nie moge spac wszystko mnie boli wszystko zaczyna puchnac 
