Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 6

[Emila3000]

losos zmakuje jak wata... nawet sobie sosu do niego nie robie, bo po co.....

[Mariolcia =P]

elianka przypomnialo mi sie, ze mialam Cie spytac o te budynie z lidla, chodzi o takie w malych opakowaniach pakowane po 5? po niemiecku na nich cos pisze? Bo patrzylam na nie i tam z tylu nie pisze jaka skrobia, tylko skrobia po prostu, jesli to te to skad wiesz ze sa z tej kuku?

[Wisienka_81]

Napisane przez 23blaszka

witam kochani
ja również na nogach od 6tej obudziła mnie zabawka mojej córci.
z rana zrobiłam brzuszki potem prysznic, kawka. wyszykowałam córcie do przedszkola.
naśniadanko zrobiłam sobie znów placuszki serowe polane sosem jogurtowym z cynamonem.a teraz piję sobie herbatke pomarańczową z cynamonem rooibos.
Dzisiaj nie wytrzymałam i weszłam na wage no i cóz zobaczyłam- od tygodnia waga stoi jak zaklęta.

wczoraj mina miesiąc mojej przygody z dukanem
no i podsumowując na wadze -6kg
w cm nie za wielka zmiana
piersi -3cm
talia -3cm
biodra -5cm
uda narazie tylko-1cm
troszke mało ale powoli mam nadzieje bedzie wiecej

o 10tej robie wypad do Puław na zakupy,oczywiście po zapas dukanowych produktów. Jedzie ze mną moja koleżanka, ciekawa jestem jaką bedzie miała minę kiedy zobaczy mój tygodniowy zapas.
wczoraj była u mnie i mój mąż sie ze mnie naśmiewał ,że odkąd jestem na diecie to wpylam tyle co nigdy a lodówka jest pełan mojego żarcia mieli niezły ubaw

smakuje ci ta herbata? też ją kupiłam i nawet piłam ale jakoś nie bardzo mi podchodzi

wyników gratuluję! jest się czym pochwalić

a znajoma w końcu pozazdrości i będziecie częściej na takie zakupy jeździć

Napisane przez Emila3000

u mnie tak samo bylo.... nr 40 mam.... i tez jak bylam mniejsza noga najpierw rosla z pozniej reszta...
w prywach mieszcze sie 39 - ale nie w jakis firmowych butach, bo jak zauwazylam drozsze buty trzymaja rozmiarowke.... i czasem w 41 wskakuje tez nie wiem w jaki sposob....

u mnie standardowe 37 choć sandałki bardzo często 36...

Napisane przez Mariolcia =P

w pytaniu na sniadanie mowia o odchudzaniu i czemu mezczyzni chudna szybciej- maja wiecej tkanki miesniowej niz my i juz w stanie spoczynku spalaja wiecej, poza tym zazwyczaj nie stosowali w zyciu diet

poza tym nie rodzili dzieci i ich hormony nie szaleją tak bardzo każdego miesiąca jak nasze...

Napisane przez Emila3000

i znowu 0,4 kg w gore... tylko sie pochlastac.... od 6 dni waga sobie skacze i caly czas to samo wychodzi..... nie dam rady wiecej bialka w siebie wcisnac..... i nie grzesze kompletnie niczycm.... nawet prawie nic z listy 3 nie jem.....

moja droga ja dzisiaj też mam wzrost i na wadze rano było 58,3 co mnie nie pocieszyło tym bardziej, że od dziś trzy dni pw

Napisane przez Parvati

Dzięki
A co do biustu to jest tak jak kiedyś Elianka napisała - wybór należy do nas - sadełko czy biust.
No chyba nie muszę mówić, że wybór jest oczywisty

wybór oczywisty
ja: brak sadełka
tz: biust
i co teraz

Napisane przez Mariolcia =P

najadlam sie zupki strasznie duzo mi jej wyszlo nie wiem kto to zje hehe, bo warzywka jeszcze tylko jutro...
wieczorem sobie zrobie jogurtowe ptasie mleczko

polecam, polecam

[atena79]

Napisane przez ignorantka007

Dziękuję za podpowiedź. Ta mała to taka jak w załączniku?

Ehh, ja na rozpoczęcie diety muszę poczekać do końca przyszłego tygodnia, dopiero wtedy będę miała skończoną kuchnię I tak się zastanawiam, bo tydzień później jest Wielkanoc, a wiadomo jak to w święta, boję się czy uda mi się powstrzymać przed tyloma smakołykami, nie lepiej byłoby zacząć dietkę po świętach? Już tak na spokojnie i sumiennie w niej wytrwać. Sama już nie wiem

Osobiście uważam, że jeżeli "dojrzałaś" do stosowania diety to powinnaś zacząć ją stosować teraz, zawsze będzie jakaś przeszkoda w rozpoczęciu diety, a to święta, a to urodziny, rocznica etc...
Ja zaczęłam 01.03, synek 12.03 miał urodziny, też zastanawiałam się czy może lepiej będzie zacząć przygodę z Dukanem po imprezce, ale zaraz potem pomyślałam, że nie ma na co czekać, bo zawsze znajdę inne wymówki . Powiem szczerze, że nie żałuję swojej decyzji.
Ale oczywiście wybór należy od ciebie

[Emila3000]

Napisane przez Wisienka_81

smakuje ci ta herbata? też ją kupiłam i nawet piłam ale jakoś nie bardzo mi podchodzi

poza tym nie rodzili dzieci i ich hormony nie szaleją tak bardzo każdego miesiąca jak nasze...

moja droga ja dzisiaj też mam wzrost i na wadze rano było 58,3 co mnie nie pocieszyło tym bardziej, że od dziś trzy dni pw

wybór oczywisty
ja: brak sadełka
tz: biust
i co teraz

tez mam ta herbate - jak dla mnie za sztuczna jest... i mam tez jakas druga - cynamon z czyms - tak samo nie dobra...

a fececi to w ogole maja dobrze.... moj facet 2 razy szybciej chudnie niz ja, je same PW i grzeszy sobie od czasu do czasu - a ja same bialko zre jak glupia, az mi sie na wymioty zbiera i nic..... tylko puchne jak glupia bez przerwy.....

no i moj facet wybralby caly pakiet - cycki plus sadlo ktore mam plus to ktore mialam wczesniej.... niech se kupi swinie i sobie ja tuczy... ja sie nie dam....

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

2 steki z lososia polknelam prawie w calosci.... i tylko kilka razy poczulam jakis mulusty posmak - chociaz to nie karp... i kurde zaraz go zwroce.... rownie dobrze mintaja moglam sobie usmazyc....

[ignorantka007]

Napisane przez Emila3000

to zalezy jak szybko chcesz schudnac... do swiat bardzo blisko, wiec ja chyba poczekalabym.... lubie w swieta sobie odpoczac od gotowania, a teraz na sniadanie u naszych rodzicow musze przyniesc swoj wlasny prowiant.... ;/ tylko wiesz - z umiarem, zebys nie dostala kolejnych 10 kilo ekstra....

a ksiazka ta z zalącznika

Napisane przez karadka

moze faktycznie zamow ksiazke pierwsze (albo z netu sciagnij) bo tak na sucho bez zrozumienia nie da sie tej diety zaczac, ale nie czekalabym do swiat! bo zawsze znajdziesz sobie jakas wymowke, a ta dieta to wszystko albo nic! a co do swiat to wszystkie je obchodzimy i nie martwi to nas bo mozna super jadlospis ulozyc i to dukanowo! zagladnij do przepisowni a sama sie przekonasz

Dziękuję Wam za podpowiedzi
Ja chyba jednak zaczekam.
Zamówię książkę, poczytam dokładnie, dowiem się wszystkiego. Co do świąt, to nie będę szaleć, u mnie zawsze są z umiarem Tutaj raczej chodziło mi o to, że jak pojadę do rodziców to jedzonko będzie normalne, musiałabym brać ze sobą swoje, a że nie jestem jeszcze wtajemniczona, to byłoby mi troszkę ciężko.
Dodatkowo, wspomniałam już wcześniej, jestem na etapie urządzania kuchni, pod koniec przyszłego tygodnia wszystko powinno być skończone, no ale wiadomo jak to jest. Na pewno sporo rzeczy będzie trzeba dokupić, mimo że dużo już czeka.

Mam jeszcze takie zmartwienie, jeśli ja zaczęłabym dietę, to co z jedzeniem dla męża? Będę chyba musiała gotować dwa obiady

[atena79]

Napisane przez Korlat

@ tez caly czas nie dostalam i nie powiem, bardzo mnie to juz martwi... We wtorek chyba wybiore sie do gina...

kurcze mam to samo... już kilka dni mi się opóźnia....

[Emila3000]

Napisane przez ignorantka007

Dziękuję Wam za podpowiedzi
Ja chyba jednak zaczekam.
Zamówię książkę, poczytam dokładnie, dowiem się wszystkiego. Co do świąt, to nie będę szaleć, u mnie zawsze są z umiarem Tutaj raczej chodziło mi o to, że jak pojadę do rodziców to jedzonko będzie normalne, musiałabym brać ze sobą swoje, a że nie jestem jeszcze wtajemniczona, to byłoby mi troszkę ciężko.
Dodatkowo, wspomniałam już wcześniej, jestem na etapie urządzania kuchni, pod koniec przyszłego tygodnia wszystko powinno być skończone, no ale wiadomo jak to jest. Na pewno sporo rzeczy będzie trzeba dokupić, mimo że dużo już czeka.

Mam jeszcze takie zmartwienie, jeśli ja zaczęłabym dietę, to co z jedzeniem dla męża? Będę chyba musiała gotować dwa obiady

ja na kredens do kuchni czekam 4 miesiace...

a co do obiadow dla meza - ugotuj podwoja porcje kurczaka dietetycznego i mezowi daj troche ziemniakow czy ryzu...

ja gotuje 3 obiady - jestem wegetarianką wiec dla siebie cos, dla meza ktory jest na diecie jakies miecho, dla dziecka to co dla dziecka - nie moze jesc samego bialka, wiec zawsze ma normalny obiad...

[Wisienka_81]

ja mam dzisiaj dzień w biegu
rano zaspałam, potem szybki prysznic, ubranie i nakarmienie dzieci, wyszykować się bo na 11 jechałam do dentysty ze sobą i córką

na szczęście miałam dla dzieci zupę pomidorową więc po powrocie szybki obiad i teraz korzystam z wolnej chwili kiedy śpią by po obiedzie (prawie pół kilowa miruna + zielony ogórek + 2 pomidory) zrelaksować się w waszym towarzystwie...

jeszcze tylko kawę muszę sobie zrobić i zaserwować kawowy deserek

[marg2002]

Napisane przez atena79

Osobiście uważam, że jeżeli "dojrzałaś" do stosowania diety to powinnaś zacząć ją stosować teraz, zawsze będzie jakaś przeszkoda w rozpoczęciu diety, a to święta, a to urodziny, rocznica etc...
Ja zaczęłam 01.03, synek 12.03 miał urodziny, też zastanawiałam się czy może lepiej będzie zacząć przygodę z Dukanem po imprezce, ale zaraz potem pomyślałam, że nie ma na co czekać, bo zawsze znajdę inne wymówki . Powiem szczerze, że nie żałuję swojej decyzji.
Ale oczywiście wybór należy od ciebie

ja zaczęłam w "tłusty czwartek" - a chrust uwielbiam choć sama nie robię. I odpukać nadal trwam w Dukanie))

[ktsw]

ja w tłusty czwartek miałam 3 dzien uderzeniówki i wytrzymałam i bylam z siebie dumna, bo dookoła kazdy pączkiem częstował

[halutkaILU]

Napisane przez atena79

Osobiście uważam, że jeżeli "dojrzałaś" do stosowania diety to powinnaś zacząć ją stosować teraz, zawsze będzie jakaś przeszkoda w rozpoczęciu diety, a to święta, a to urodziny, rocznica etc...
Ja zaczęłam 01.03, synek 12.03 miał urodziny, też zastanawiałam się czy może lepiej będzie zacząć przygodę z Dukanem po imprezce, ale zaraz potem pomyślałam, że nie ma na co czekać, bo zawsze znajdę inne wymówki . Powiem szczerze, że nie żałuję swojej decyzji.
Ale oczywiście wybór należy od ciebie

Popieram, na co czekac, do swiat mozesz juz pozbyc sie wody, a ta dieta jest tak rozpustna, ze swiateczne smakolyki nie powinny stanowic wielkiej pokusy

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

oj kochana... chcialabym, a boje sie
Nie bedziesz jedyna, ktora musi prowadzic jednoczesnie dwie kuchnie, przynajmniej na poczatek. Potem zobaczysz, ze maz zacznie podjadac twoje jedzonko i po sprawie

[atena79]

Napisane przez halutkaILU

Potem zobaczysz, ze maz zacznie podjadac twoje jedzonko i po sprawie

jak na razie ze słodkości robiłam sernik...mąż sie śmiał, że co to za sernik, z otrębów i chudego sera...a potem.... podjadał mi go...

[Korlat]

Napisane przez ignorantka007

Ehh, ja na rozpoczęcie diety muszę poczekać do końca przyszłego tygodnia, dopiero wtedy będę miała skończoną kuchnię I tak się zastanawiam, bo tydzień później jest Wielkanoc, a wiadomo jak to w święta, boję się czy uda mi się powstrzymać przed tyloma smakołykami, nie lepiej byłoby zacząć dietkę po świętach? Już tak na spokojnie i sumiennie w niej wytrwać. Sama już nie wiem

Ja bym juz poczekala na po swietach... Ale to ja. Wybor nalezy do Ciebie...
A tak a propos swiat to chyba sobie zrobie dyspenze na kawalek ciasta... Bo nie wytrzymam, moja kuzynka takie cuda robi

Napisane przez atena79

kurcze mam to samo... już kilka dni mi się opóźnia....

Mnie sie spoznia ponad 2 tygodnie

Wlasnie zjadlam przepyszny obiadek (leczo z kurczakiem) i ledwo sie ruszam a tu do pracy sie musze zbierac... Ech...

No nic to. Ide zrobic jakis mejkap

Wogole to caly dzien mnie glowa boli :/ Nie wiem jak w pracy wytrzymam... Moze to ta zwariowana pogoda Mogloby sie to juz uspokoic i unormowac w jedna strone

Do milego

[Willow68]

Napisane przez atena79

Witamy w naszym gronie i gratulujemy ładnych spadków

Dziękuję, to pierwsza dieta na której nie jestem głodna. Dawno temu ważyłam 110 kilo ale zrzuciłam. W ostatnią zimę przytyłam do 65 i tak oto postanowiłam spróbować Dukana. Rewelacja. Dwa i pół miecha jadłam tylko najprostsze i nieprzetworzone produkty ale już mi się znudziło. Upajam się przepisownią i codziennie wybieram coś nowego. Super. Fajowe forum.

[halutkaILU]

Napisane przez atena79

jak na razie ze słodkości robiłam sernik...mąż sie śmiał, że co to za sernik, z otrębów i chudego sera...a potem.... podjadał mi go...

Moj smieje sie z diety, twierdzac ze nie mozna schudnac ciagle cos jedzac, ale gdy podaje mu zarelko zawsze doputuje czy to aby wolno...h mmm ...czyzby sie czail , ze tez jest na Dukanie? A sernik i ptasie mleczko musi byc naprzemiennie z zachowaniem ciaglosci

[Emila3000]

myslicie ze da sie mrozic ciasta.... ? te swiateczne.... znajac moją babcie pewnie naszykuje mi calą wałówkę roznych ciast ze swiat....

[Willow68]

Napisane przez Emila3000

to zalezy jak szybko chcesz schudnac... do swiat bardzo blisko, wiec ja chyba poczekalabym.... lubie w swieta sobie odpoczac od gotowania, a teraz na sniadanie u naszych rodzicow musze przyniesc swoj wlasny prowiant.... ;/ tylko wiesz - z umiarem, zebys nie dostala kolejnych 10 kilo ekstra....

a ksiazka ta z zalącznika

Właśnie zastanawiałam się dzisiaj nad takim świątecznym dukanowym menu. W koszyk sałatki, pieczone piersi indycze i w gości!

[elianka]

Napisane przez Mariolcia =P

elianka przypomnialo mi sie, ze mialam Cie spytac o te budynie z lidla, chodzi o takie w malych opakowaniach pakowane po 5? po niemiecku na nich cos pisze? Bo patrzylam na nie i tam z tylu nie pisze jaka skrobia, tylko skrobia po prostu, jesli to te to skad wiesz ze sa z tej kuku?

Tak to te. Tam po polsku nie ma napisane, ze to z kuku, ale po niemiecku jest i chyba po węgiersku Nie żebym znała węgierski, ale można się domyśleć, ze to kuku, bo corne coś tam jest napisane
generalnie ja taka mądra nie jestem, wyczytałam gdzieś na jakimś forum, że to właśnie kukurydziana skrobia.

[ignorantka007]

Napisane przez halutkaILU

Popieram, na co czekac, do swiat mozesz juz pozbyc sie wody, a ta dieta jest tak rozpustna, ze swiateczne smakolyki nie powinny stanowic wielkiej pokusy

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

oj kochana... chcialabym, a boje sie
Nie bedziesz jedyna, ktora musi prowadzic jednoczesnie dwie kuchnie, przynajmniej na poczatek. Potem zobaczysz, ze maz zacznie podjadac twoje jedzonko i po sprawie

To nie chodzi o to, że się boję. Pisałam jaki mam problem. Jak nie mam jeszcze kuchni to trochę ciężko będzie, u teściowej gotować nie będę

Napisane przez Korlat

Ja bym juz poczekala na po swietach... Ale to ja. Wybor nalezy do Ciebie...
A tak a propos swiat to chyba sobie zrobie dyspenze na kawalek ciasta... Bo nie wytrzymam, moja kuzynka takie cuda robi

Jeśli wszystko będzie ok i będę mogła stosować tą dietę to zaczynam po świętach. Wcześniej nie da rady Postanowione

[halutkaILU]

Napisane przez Emila3000

myslicie ze da sie mrozic ciasta.... ? te swiateczne.... znajac moją babcie pewnie naszykuje mi calą wałówkę roznych ciast ze swiat....

ja nastawiam '-2 5 stopni ,pakuje w pojemniczki i mroze...nig5dy nie bylo niesodzianek, po zjedzeniu

[atena79]

Napisane przez Emila3000

myslicie ze da sie mrozic ciasta.... ? te swiateczne.... znajac moją babcie pewnie naszykuje mi calą wałówkę roznych ciast ze swiat....

w swoim życiu jadłam odmrażany sernik, murzynka i szarlotkę - było OK.
moja babcia ma tendencje mrożenia wszystkiego....

[ktsw]

Napisane przez Korlat

Ja bym juz poczekala na po swietach... Ale to ja. Wybor nalezy do Ciebie...
A tak a propos swiat to chyba sobie zrobie dyspenze na kawalek ciasta... Bo nie wytrzymam, moja kuzynka takie cuda robi
Wlasnie zjadlam przepyszny obiadek (leczo z kurczakiem) i ledwo sie ruszam a tu do pracy sie musze zbierac... Ech...
Do milego

tez dzis zamierzam zrobic leczo, fileta z indyka rozmrazam w domu ( o ile koty nie pozarły )
swieta i dyspenza ehh, tez pewnie u mnie tak sie skonczy

Napisane przez Emila3000

myslicie ze da sie mrozic ciasta.... ? te swiateczne.... znajac moją babcie pewnie naszykuje mi calą wałówkę roznych ciast ze swiat....

no wlasnie ciekawe, na pewno takie normalne mozna, nie wiem jak jest z masami maślanymi

[Emila3000]

dzieki dziewczyny za odpowiedzi - w takim razie musze odgruzowac zamrazarke.... kurde - 3 szuflady, a po kazdych zakupach musze mrozonki kolanem upychac....

a babcine pyszne ciasta beda jak znalazl pozniej jako deserek po uczcie na trojeczce.... jak do niej dojde w ogole....

[kaska87]

cześć dziewczyny

mam pytanie czy na II fazie mogę pić colę zero?

[Korlat]

Napisane przez Emila3000

a babcine pyszne ciasta beda jak znalazl pozniej jako deserek po uczcie na trojeczce.... jak do niej dojde w ogole....

To nie taki glupi pomysl jest

Lece do tej pracy bo sie w rezultacie spoznie
To forum to uzaleznienie gorsze (badz lepsze ) od czekolady

[halutkaILU]

Napisane przez kaska87

cześć dziewczyny

mam pytanie czy na II fazie mogę pić colę zero?

pij na zdrowie, jasne, ze mozna

[dodaja]

Napisane przez Marta 33

ja sobie przesłam na taki odkąd zaczęłam intensywnie ćwiczyć. Jesli masz silną wolę to sie nie zagalopujesz na tych 5 "zwykłych" dniach bez ekscesów Ja przesadziłam z musli i poszło w góre. Aktualnie mam @ wiec nie moge tego zweryfikować - jak bardzo w góre. Co do efektów to nie powiem bo dopiero 2 tygodnie tym ide. Problem mam z cellulitem okropny i wkurzam sie jedynie na to

Ja problem z cellulitem też mam-po antykoncepcji. Masuje się masażerem i wklepuje kremy antycellulitowe.
Ogoólnie mam szczupla posture, ale te biodra i brzuch doprowadzają mnie do szewskiej pasji !
Właśnie też zamierzam zacząć hulac, brzuszki, na boczki i może skakanka-choć nie mam kondycji na nią, ale codziennie choć po kilka minut. No i oczywiście jaka najwięcej czasu na świeżym powietrzu
Zdrowe nawyki również chce stosować non stop. Woda, otręby, beztłuszczowe gotowanie itp.

Napisane przez Marta 33

tak ale ja stosuję sporo Dukana w tym normalnym, nie jem też ziemniaków ani innych obiadowych "dodatków".
Jem codziennie pod dwa jabłka, 2-3 kromki chleba razowego. No i otreby tak jak przykazał Dukan.
Zasmakowałam w batonikach musli i to mnie troche zgubiło bo one dość słodkie są

Uwielbiam jablka i pomarańcze. A chlebek jem tylko wieloziarnisty ze względu na moje okropne zaparcia.

Napisane przez atena79

Dziewczyny znam świetny pomysł na celulit - mianowicie masaż BAŃKAMI CHIŃSKIMI!!!
Wiem co mówię, jakieś 2-3 lata temu chodziłam do kosmetyczki na serię 10 zabiegów tymi bańkami. Wydałam trochę kasy, ale warto było, celulit całkowicie zniknął!!!
Później stwierdziłam, że sama mogę sobie uda i pupę masować tymi bańkami, nie było sensu przepłacać...
Zakupiłam bańki w aptece (koszt ok.25 zł za 3 sztuki róznej wielkosci)
Miejsce, które chcemy masować, trzeba posmarować oliwką (ja używałam oliwnki antycelulitowej), następnie "zasysa się bańkę na nodze" i prowadzi ją w górę ciała, w dół itp. Oczywiście na początku jest to nieprzyjemne uczucie (rozbijamy grudki tłuszczu), ale z czasem jest coraz lepiej.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

oczywiscie trzeba być systematycznym, bo celulit wraca!!!
Czasami proszę męża o taki masażyk
Fajna sprawa!!!
Ps. Muszę wrócić do tej systematyczności i nadrobić "leniwy czas"
Do lata akurat bym się wyrobiła

Mam słabe naczynka i nie daly by rady. Masuje się silikonowym masażerem Pus syrenka przy każdej kąpieli

Napisane przez Marta 33

no ja niestety nie mogę takiego cuda, mam zbyt delikatne naczynka na nogach i jak bym sobie pogorszę to co mam to bym zawału dostała

Otóż to

Napisane przez Emila3000

myslicie ze da sie mrozic ciasta.... ? te swiateczne.... znajac moją babcie pewnie naszykuje mi calą wałówkę roznych ciast ze swiat....

Myśle, że takie jakieś kruche i bez jakichkolwiek kremów jak najbardziej tylko też nie za długo

Zgrzeszyłam. Zjadłam pomarańcz! Co za smak!

Chyba dziś już się zdecydowalam na system 2/0. Od dziś zaczynam hulac i wykonywać reszte ćwićzeń. Oby przynioslo efekt

[Emila3000]

Napisane przez halutkaILU

pij na zdrowie, jasne, ze mozna

pic mozna do woli, ale nie na zdrowie

[halutkaILU]

Napisane przez ktsw

tez dzis zamierzam zrobic leczo, fileta z indyka rozmrazam w domu ( o ile koty nie pozarły )
swieta i dyspenza ehh, tez pewnie u mnie tak sie skonczy



no wlasnie ciekawe, na pewno takie normalne mozna, nie wiem jak jest z masami maślanymi

tylko jesli jest to glebokie mrozenie('-2 5)i nie trzymamy miesiacami