Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. III :-)

[Darianna25]

Napisane przez dafreen

Kardashi, to są najpewniej bóle przepowiadające, pojawiają się ok 30-33 tyg i często mylone są z skurczami; wczoraj rozmawiałam o nich z położną w szpitalu... mogą pojawiać się regularnie np co 10-15 min przez całą noc a potem zanikają... zalecają brać nospę, ciepłą kąpiel albo prysznic i odpoczywać... trzymam kciuki, wszystko będzie dobrze

No to ja takie cos ma ale u mnie to dopiero 27 t.c. Strach sie bać.

Napisane przez margo80

u mnie dokładnie taki sam plan - po świętach remoncik (gładzie i malowanie, wymiana parapetów), zakupy meblowe do pokoiku córci, potem pranie, prasowanie i układanie

A ja już poprałam wszystko do 3miesiaca i leży poskałdane w łózeczku i przykryte praścieradłem.
Maz skonczył składać meble dla starszej to moze w weekend zajmie się malowaniem mebli dla młodszej.Mam nadzieje, ze po świętach już pokój będzie gotowy z wszystkimi szczegółami.
Wózek mam zamiar w maju rozpakowac aby sie wywietrzył.

Napisane przez Marta1122

teraz to ja naprawde moge tylko o takim pomarzyć.. tęsknie za tym a Wy???
witam z rana, jeszcze dziś w pracy i od jutra leniuchuje..

Ja nawet mam ochotę ale jak przychodzi co do czego to jakos mi dziwnie jak małą się rusza w brzuchu.

Napisane przez olivka_7

Cześć
Całą noc nie spałam bo mi się brzusio stawiał i mała wariowała, a teraz jakby mało było wkur**** mnie laska której na all sprzedałam spodnie ciążowe. Kupiła je 2 tyg temu, od tego czasu zero kontakktu, w końcu odpisała łaskawie że ona jednak rezygnuje bo jednak to nie jej rozmiar- rozumiecie już po zakończeniu aukcji którą wygrała, a mógł kto inny .
Normalnie mnie laska rozwaliła, oczywiście jej odpisałam co o tym myślę ( z kulturką) i że czekam na pieniądze , zobaczymy co odpisze. Jak mnie wkurzają tacy nieodpowiedzialni ludzie- mogła się najpierw pomierzyć bo wymiary były podane dokłądnie

Sprawdź w regulaminie.Na ebayu jest tak,że jak nie zapłącisz do 7 dni to dostajesz jakąś naganne od ebaya. A ty masz prawo wystawić lasce negatywa i tyle.

Napisane przez bydgoszczanka

...a teraz, co załatwiłam sobie będąc na zakupach. Zaczepiłam kobietę, która jechała wózkiem ( takim jaki sobie wybrałam, nawet kolor taki jaki chcę ). Pytam się, czy jest zadowolona i w ogóle. Ona na to, że tak i to bardzo. Dała mnie poprowadzić. Faktycznie, wózek super. I tak od słowa do słowa, a ona mówi, że pod koniec kwietnia będzie go sprzedawać, bo córa już wyrasta z niego. Wymieniłyśmy się numerami tel. i już go sobie zaklepałam I będzie taniej, a wózek zadbany, babka elegancka. Córunię miała śliczną Mam nadzieję, że nie zrobi mnie w konia.

EEE to super z tym wózkiem.

A ja dwa dni nadrabiałam co napisłyscie.
Wczoraj koleżanka do mnie zawitała i jak pojechała to już spac poszłam.Dziś ten pokój organizowałam i tak zleciało.
Właśnie wszamałam 5 michałków i mała szaleje.
Mnie też budzą w nocy te skurcze.
Zaraz ide spać.

[ona1981]

A ja mam te majciochy z Campola i jestem zadowolona. Mam rozmiar s, ale szczuplutka nie jestem, z mniejszej pupki faktycznie mogą spadać.
Poporodowe też planuje te siatkowe. Te zwykłe się poprzednim razem nie sprawdziły, czułam się w nich jak w saunie, zero przewiewu.

Zmykam do wyrka, miłej nocki.

[tygrysek99]

witam sobotnio
mnie znowu gardło boli

tak czytam o tych twardniejących brzuszkach i zaparciach i tak sobie myślę i bardzo wam współczuję
mnie na szczęście zaparcia jeszcze nie dopadły i mam nadzieję że tak zostanie
a twardniejący brzuszek - sama nie wiem czasem wieczzorem mam jakby wzdęty twardy ale wydaje mi się że to wynik bardziej najedzenia całodniowego bo u mnie taki dziwny system przzemiany materii że tylko rano robię to co trzeba a potem to już żebym zjadła nie wiem ile jogurtów itp muszę czekać do rana (tak miałam przed ciążą i tak jest teraz)

pozdrawiam i miłego dnia

[velluto]

Napisane przez kees26

Niestety, nie obyło się bez zażycia fenoterolu. Dziś nawet leżąc czułam jak mi się brzuch napina, twardnieje - zadzwoniłam od razu do ginki. Kazała wziąć fenoterol a jak do wieczora nie przejdzie to mam jechać do szpitala Na razie jest jakby ciutkę lepiej, zażyłam pół tabletki i już zaczęła mi się lekka trzęsawka. Zaraz kolej na drugie pół, w sumie 8 dawek po pól na dobę

I jak dzisiaj? Lepiej? Mam nadziję, że tak i że malutka nie bedzie chciała za szybko pojawić się po drugiej stronie brzuszka

Napisane przez iza240

Myślałam nad kupnem majtek poporodowych i zdecydowanie kupię te z siateczki.
Będą bardziej przewiewne.
Laktator kupię ręczny niestety!Musimy ciąć koszty.
Na szczęście znajomi pożyczą nam łózeczko i wanienkę-zawsze to coś.
Coraz gożej sypiam!Wygladam już jak wieloryb!

u nas na szkole rodzenia kazali kupić właśnie te majtki z siateczki Absolutnie nie kupować takich z flizeliny. Podkreślało to kilka lekarzy i położnych. Widziałam na allegro, że chyba BabyOno ma takie z flizeliny

Napisane przez Edzia400

przez to ze ma to 1 giga rozmiaru podzieliłam to na 2 czesci zainteresowane piszcie na pw dam linki wysyłam tez margo wiec bedzie nas 2 potem niech kazda która ma da linki tym ktore chca

Ja własnie sobie ściągam, jeszcze raz dziekuję


Dzien dobry mamuśki
Piekny dzien się dziś zapowiada, u mnie jest już 8 stopni ciepła
A więc zyczę miłego dnia

[margo80]

witam i pozdrawiam z Wrocka. tu też wiosennie
przywiozłam ze sobą wiosenny płaszczyk, żeby w ramach biegania po galerii oddać go do pralni. mam nadzieję, że przy ewentualnym przesunięciu guzików dam radę w nim pochodzić, ile będzie trzeba.
nie mam w planach żadnych dzidkowych zakupów dziś, raczej króki godzinny wypad do księgarni i drogerii. za to w poniedziałek zamierzam u siebie poszukać koszul, szlafroka i paru drobiazgów.

Kees - trzymaj się
Bydgoś - super z tym wózkiem. ale chyba nam nie mówiłaś, na jaki się zdecydowaliście ostatecznie...

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

a ja melduję słoneczko na wschodzie
i śnieg już w sumie stopniał, został tylko taki usypany w hałdy, no i troszkę tam gdzie zawsze jest cień.

za to mnie dopadają pyłki... ciągle się smarkam. oczy mi łzawią. dobrze że jeszcze pokrzywki nie dostałam, no ale sezon się dopiero zaczął więc wszystko przede mną... pyłki drzew w połączeniu z takim gwałtownym ociepleniem to dla mnie masakra. zazdroszczę nie-alergiczkom...

[myszka1986]

Witam wszystkich. na dworze piękne słoneczko, cieplutko a ja muszę w domu siedzieć i to z własnej winy. Wczoraj posprzątałam mieszkanie, nie mogłam już się patrzeć na dywan cały w psiej sierści (TŻ w pracy cały tydzień był) no i złapałam za odkurzacz. a w nocy jakiś skurczy dostałam, przestraszyłam się bo zanim nospa działać zaczęła to już co 3 minuty miałam tylko jakieś dziwne bo od góry brzucha się zaczynały i ku dołowi a nie odwrotnie. Na szczęście przeszły po dwóch godzinach, tylko potem mała bardzo niespokojna była i mi spać nie dała. Tak więc dzisiaj pomimo słoneczka aplikuję sobie leżenie w łóżeczku.

[liliputek]

Napisane przez myszka1986

Witam wszystkich. na dworze piękne słoneczko, cieplutko a ja muszę w domu siedzieć i to z własnej winy. Wczoraj posprzątałam mieszkanie, nie mogłam już się patrzeć na dywan cały w psiej sierści (TŻ w pracy cały tydzień był) no i złapałam za odkurzacz. a w nocy jakiś skurczy dostałam, przestraszyłam się bo zanim nospa działać zaczęła to już co 3 minuty miałam tylko jakieś dziwne bo od góry brzucha się zaczynały i ku dołowi a nie odwrotnie. Na szczęście przeszły po dwóch godzinach, tylko potem mała bardzo niespokojna była i mi spać nie dała. Tak więc dzisiaj pomimo słoneczka aplikuję sobie leżenie w łóżeczku.

Dziewczyno uwazaj na siebie i oszczedzaj sie,a nie takie atrakcje fundujesz dziecku i sobie przy okazji.

Ja mam dzis blogi dzien, mam zamiar caly dzien leniuchowac. W nocy mialam jakis nieprzyjemny sen brrr..U nas dzis troszke chlodniej niz wczoraj, ale zobaczymy, moze po poludniu temp bedzie wyzsza.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez myszka1986

Witam wszystkich. na dworze piękne słoneczko, cieplutko a ja muszę w domu siedzieć i to z własnej winy. Wczoraj posprzątałam mieszkanie, nie mogłam już się patrzeć na dywan cały w psiej sierści (TŻ w pracy cały tydzień był) no i złapałam za odkurzacz. a w nocy jakiś skurczy dostałam, przestraszyłam się bo zanim nospa działać zaczęła to już co 3 minuty miałam tylko jakieś dziwne bo od góry brzucha się zaczynały i ku dołowi a nie odwrotnie. Na szczęście przeszły po dwóch godzinach, tylko potem mała bardzo niespokojna była i mi spać nie dała. Tak więc dzisiaj pomimo słoneczka aplikuję sobie leżenie w łóżeczku.

no to nie fajnie...
teraz leż i odpoczywaj. ja odkurzacza nie miałam w rękach od pół roku. i nie zamierzam tego zmieniać w najbliższym czasie

dzisiaj tylko lekko ogarnę co się da, bo jutro ruchliwy dzień. najpierw odwiedzą nas moi dziadkowie, potem rodzice małża. odkurzyć trzeba, ale myślę że jak jutro rano małż odkurzy to mu korona z głowy nie spadnie. dużo tego nie mamy

Napisane przez liliputek

.... W nocy mialam jakis nieprzyjemny sen brrr...

moje sny przebijają już wszystko... dzisiaj były czaszki i szkielety... patrzyły na mnie z okien kiedy szłam jakąś ulicą... no comment...

[Silpe]

Napisane przez bydgoszczanka;17999651



Czasami trzeba wybuchnąć, żeby potem było lepiej.
No to niech Tobie ten dobry humor już zostanie :cmok:

.[/QUOTE

Dokladnie , czasem tak mam jak mi sie za duzo skumuluje , to pozniej musze wybuchnac zeby sie pozbyc nadmiaru zlej energii.Ale juz mi lepiej , jestem na dobrej drodze

Fajnie ci sie udalo z tym wozkiem , gratulacje

Rozmawialam ostatnio na wizycie z moim ginem ktory tez prawdopodobnie bedzie odbieral porod- i stanowczo odradzil kupowanie tych jednorazowych majtek jak i wielkich wkladow poporodowych . Jest ginekologiem - poloznikiem wiec ma juz wprawe i stwierdzil ze te majty absolutnie sa zbedne , wystarcza zwykle bawelniane majtki i troche wieksze nie perfumowane podpaski .Nie ma co swirowac .zobaczymy , najwyzej sie dokupi sa w aptekach.

Laktator tez planuje kupic reczny ale dopiero jak urodze chyba , nie moge przewidziec czy bedzie mi potrzebny , roznie moze byc z pokarmem ajak juz to mi maz kupi - wie juz co i jak .





[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1801015 7]a ja melduję słoneczko na wschodzie
i śnieg już w sumie stopniał, został tylko taki usypany w hałdy, no i troszkę tam gdzie zawsze jest cień.

za to mnie dopadają pyłki... ciągle się smarkam. oczy mi łzawią. dobrze że jeszcze pokrzywki nie dostałam, no ale sezon się dopiero zaczął więc wszystko przede mną... pyłki drzew w połączeniu z takim gwałtownym ociepleniem to dla mnie masakra. zazdroszczę nie-alergiczkom...

Bidula , wspolczuje , nigdy nie mialam alergii ale widzialam co sie dzieje z ludzmi w czasie pylenia

Posprzatalam juz mieszkanko ,umylam okna i teraz trzeba sie bedzie brac za reszte , musze jakies ciasto upiec i cos zrobic na wieczor , maz zaprosil kilku kumpli na mini imprezke urodzinowa . Juz zapowiedzialam zadnego siedzenia do nocy , bo ja wieczorem trace moc i musze sie polozyc
Budze sie coraz wczesniej i wieczorem juz padam , robi sie coraz cieplej i coraz szybciej sie mecze , brzuchol juz wielki i zaczyna przeszkadzac . Na szczescie omijaja mnie te wszystkie twardnienia brzucha i skurcze
Tylko pod tymi zebrami coraz mniej miejsca i coraz bardziej potrafi bolec
Brzuch mi tylko twardnieje jak mala probuje zrobic fikolka ,wtedy tak fajnie sie wypina - robi takiego rogala a ja mam okazje ja poglaskac po glowce lub pleckach

Musze sie wam jeszcze pochwalic jaki prezent zrobil mi wczoraj wieczorkiem moj maz - on wie jak poprawic humor kobiecie
Mielismy jechac na zakupy , wychodzimy przed blok ma ulice a on mi daje kluczyki - co jest mowie nie jade - rozgladam sie za autem i widze Mondzia takiego jak nasz tylko granatowy i na tablicach zjazdowych No i juz sie kaplam o co biega - kupil mi auto
Bylismy na kupnie drugiego auta dla mnie , jak zjade do polski w maju zebym miala czym jezdzic , ale on to zrobil po kryjomu - dotego myslalam ze kupimy starszy model bo sie z kasa nie wyrobimy a mam jednak identyczny jak meza tylko granatowy( meza jest blekitny)
Kiedys juz pisalam ze nie wyobrazam sobie jazdy innym niz Ford Mondeo - niezawodne autko

O cos takiego ,zdjecia z netu

[jamaicaP]

witam Was,
kocham wiosne!!
jest super wczoraj mialam przyplyw energii, umylam wreszcie wszystkie okna, wypucowalam podloge i rowniez bolam mnie brzuszek w dole, z boku, ale posiedzialam chwilke i przeszlo... kupilam hiacynty, posialam pierwsze kwiatki...
rozgladalam si eza wiosennym odzieniem wierzchnim jakims plaszczykeim,k czy cus.... ale malo jeszcze tego jest... i zastanawiam sie czy mi sie to oplaca, kupowac nowy plaszcz w ktorym prawdopobnie pochodze okolo miesiaca.... zobaczymy jeszcze... moze jutro wyciagne meza na zakupy....
)

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

aha, jesli o sny chodzi, mi sie co jakis czas sni ze karmię piersią.. i ze nie mam pokarmu...dziecko nie chce ssac....
mam nadzieje ze pokarmu bede miala wbród jednak!
moja mama nie miala na przyklad....

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez Silpe

...

Musze sie wam jeszcze pochwalic jaki prezent zrobil mi wczoraj wieczorkiem moj maz - on wie jak poprawic humor kobiecie
Mielismy jechac na zakupy , wychodzimy przed blok ma ulice a on mi daje kluczyki - co jest mowie nie jade - rozgladam sie za autem i widze Mondzia takiego jak nasz tylko granatowy i na tablicach zjazdowych No i juz sie kaplam o co biega - kupil mi auto
Bylismy na kupnie drugiego auta dla mnie , jak zjade do polski w maju zebym miala czym jezdzic , ale on to zrobil po kryjomu - dotego myslalam ze kupimy starszy model bo sie z kasa nie wyrobimy a mam jednak identyczny jak meza tylko granatowy( meza jest blekitny)
Kiedys juz pisalam ze nie wyobrazam sobie jazdy innym niz Ford Mondeo - niezawodne autko

O cos takiego ,zdjecia z netu

bardzo fajne autko, mi też się podoba. a niespodzianka pierwsza klasa

[jamaicaP]

i jeszcze co sie tyczy zmain na wiosne.. obcielam wlosy o polowe... mialam do polowy plecow a wczoraj wieczorem bylam sciac... do ramion...dziwnie mi dawno nie mialam takaich krotkich.... aha i maz wczoraj odebral wreszcie slubne zdjecia od fotografa, rzucialam sie na nie wszystkie naraz chcialam ogladac) ogolnie jestem zadowolona,
a wogole w dniu slubu bylam w 20 tygodniu... i mialam juz brzuszek

[ona1981]

Jamaica pochwal się fotkami

U nas okropnie, leje od rana Raczej bardziej jesień niż wiosna.

[kardashi]

witam i ja wiosennie
17* póki co

Ogarnę trochę w pokoju i wybiore się na spacer, posiedze na ławeczce w parku

Jamaica pokaż włoski

Ja mam taką chęć obciąć do ramion na prosto i na rudo.. Alee.. szkoda mi ich obcinać zapuszczałam tyle czasu.. Ale na rudo się zrobie. po porodzie taką zmiane zrobie

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez kardashi

...

Ja mam taką chęć obciąć do ramion na prosto i na rudo.. Alee.. szkoda mi ich obcinać zapuszczałam tyle czasu.. Ale na rudo się zrobie. po porodzie taką zmiane zrobie

ja też... ale mam do łopatek i tak mi ich szkoda... zwłaszcza że fryzjerka ostatnio mnie "pocieszyła". powiedziała że teraz jakby co to nie udałoby mi się ich tak zapuścić. bo długie włosy mam od dawna, a teraz mi się posypały strasznie, są cienki i łamliwe. są to są, dbam i jakoś wyglądają. a jak zetnę i mi się odmieni to co? lipa.

a o farbowaniu też myślałam. ale znowu szkoda mi naturalnego koloru, bo wracałam do niego prawie 4 lata. żeby tak można mieć tydzień farbę, tydzień naturalne i krótkie/ długie

[cate_]

Dzień dobry

Dziewczyny możecie mi napisać, od wczoraj kłuje mnie po lewej stronie brzucha przy każdym ruchu. Miała któraś z Was coś takiego bo nie wiem co robić Troszkę się boję, że coś złego się dzieję

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

ja tylko wpadłam się przywitać w ten wiosenny dzionek.
i zmykam ogarnąć chatę i za ciasta się biorę- jutro wyprawiam urodzinki.

[Silpe]

Jakis miesiac temu mialam takie klucia w boku i taki lekki bol jak na @, pierwszy raz bylam wtedy zmuszona wziasc no-spe w ciazy - przeszlo , no i polezalam troszke , tymbardziej ze to bylo wieczorem.
Mowilam o tym ginowi , powiedzial zeby sie nie martwic wziasc no-spe w razie czego i polezec, chyba ze nie przechodzi wtedy sie zglosic .
Kochana , dzis sobota , wez tabletke i odpoczywaj bez stresu , jak nie przejdzie to wtedy na konsultacje

[cate_]

Napisane przez Silpe

Jakis miesiac temu mialam takie klucia w boku i taki lekki bol jak na @, pierwszy raz bylam wtedy zmuszona wziasc no-spe w ciazy - przeszlo , no i polezalam troszke , tymbardziej ze to bylo wieczorem.
Mowilam o tym ginowi , powiedzial zeby sie nie martwic wziasc no-spe w razie czego i polezec, chyba ze nie przechodzi wtedy sie zglosic .
Kochana , dzis sobota , wez tabletke i odpoczywaj bez stresu , jak nie przejdzie to wtedy na konsultacje

Nospy wzięłam już dwie i nic. Nie boli mnie jak na @ tylko przy każdym ruchu czuję jakby coś mi się tam w środku nadrywało. Dzwoniłam do lekarki, powiedziała że jak po lekach nie przejdzie to na 18.00 mam się stawić w gabinecie.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18012957]ja tylko wpadłam się przywitać w ten wiosenny dzionek.
i zmykam ogarnąć chatę i za ciasta się biorę- jutro wyprawiam urodzinki. [/QUOTE]
ojej, Lea...

spóźnione życzonka wszystkiego najlepszego! dużo zdrówka dla Ciebie i przy okazji Twoich synków, no i żebyś zawsze miała tylko z górki w życiu

(bezalkoholowo oczywiście )

a ja też zmykam wreszcie "ogarniać chatę". miłego popołudnia

[Silpe]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1801155 0]bardzo fajne autko, mi też się podoba. a niespodzianka pierwsza klasa [/QUOTE]

dzieki
zeczywiscie fajne i jestem happy
wtym , ze maz juz zapowiedzial to za wszystkie zalegle prezenty
ktore kiedys mu wypomnialam i powiedzialam ze nie chce juz kwiatow bo mi sie przejadly a on idzie na latwizne
A pomyslec ze jeszcze w srode prosilam tylko o perfumy

[kardashi]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1801266 4]ja też... ale mam do łopatek i tak mi ich szkoda... zwłaszcza że fryzjerka ostatnio mnie "pocieszyła". powiedziała że teraz jakby co to nie udałoby mi się ich tak zapuścić. bo długie włosy mam od dawna, a teraz mi się posypały strasznie, są cienki i łamliwe. są to są, dbam i jakoś wyglądają. a jak zetnę i mi się odmieni to co? lipa.

a o farbowaniu też myślałam. ale znowu szkoda mi naturalnego koloru, bo wracałam do niego prawie 4 lata. żeby tak można mieć tydzień farbę, tydzień naturalne i krótkie/ długie [/QUOTE]

No szkoda ze tak nie mozna

Raz krótkie raz długie, raz grzywka raz bez, raz rude, raz czerń
No ale farbnąć się to farbnę na pewno

[margo80]

Lea - najlepszego

tak szalejecie z tym sprzątaniem, a ja się zastanawiam, czy samej myć okna, czy jednak zawołać do tego mamę...

we Wrocku aktualnie ciepło, ale pochmurno i trochę pokropiło. zupełnie inne powietrze, czuć wiosną

jamaica - dołączam się do próśb o fotki

Silpe - ależ niespodzianka! my z małżem też kochamy fordy, on jeździ smaxem, ja niestety fiacikiem, ale jak wygramy w lotto, to obiecał mi nową fiestę w jakimś drapieżnym kolorku
[btw. Twój nadrobił zaległe prezenty, a mój przy zakupie auta stwierdził, że teraz przez dwa lata nie dostanę nic - na szczęście nie trzyma się tej obietnicy ]

[Dilayla]

Witam
Ja wczoraj również byłam u fryzjera,miałam tak podły nastrój i wszystko mnie wkurzało,a najbardziej za długie i nie układające się włosy właśnie..ale już jest tak jak chciałam i oki,ja wygrzebałam u mnie w lumpku płaszczyk wiosenny a'la grzybek jest nie zniszczony wogóle i na te 2 miesiące myślę ze oki,koszt to 20 zł i naprawdę jestem zadowolona,tylko ze mam odpoczywać i lezeć więc zbytnio się w nim nie polansuje a dla małego tez wygrzebałam coś ślicznego.

[pearl4]

Ja też sie musze niestety "pochwalic" skurczami. Co prawda wiem że to są te Braxtona-Hicksa, nie są bolesne tylko nieprzyjemne ale ostatnio przybrały na częstotliwości. Są krótkie bo po minucie. Napina sie najczesciej w nocy, a dzis policzyłam od rana 10. Przy okazji boli mnie krzyż, to od tego leżenia chyba. Także znowu nospa i nerwówka. Zaczynami dziś 31 tydzień.

[kees26]

Witajcie sobotnio

Napisane przez velluto

I jak dzisiaj? Lepiej? Mam nadziję, że tak i że malutka nie bedzie chciała za szybko pojawić się po drugiej stronie brzuszka

Dzięki velluto Tak, dużo lepiej - zażyłam już kilka dawek fenoterolu i pomógł zdecydowanie. Odetchnęłam z ulgą i postanowiłam bardziej słuchać się mojej ginki w przyszłości. Jedyne co, to rano w kibelku z bólu prawie się rozbeczałam - masakryczne zaparcia

Napisane przez margo80

Kees - trzymaj się
..

Napisane przez myszka1986

Witam wszystkich. na dworze piękne słoneczko, cieplutko a ja muszę w domu siedzieć i to z własnej winy. Wczoraj posprzątałam mieszkanie, nie mogłam już się patrzeć na dywan cały w psiej sierści (TŻ w pracy cały tydzień był) no i złapałam za odkurzacz. a w nocy jakiś skurczy dostałam, przestraszyłam się bo zanim nospa działać zaczęła to już co 3 minuty miałam tylko jakieś dziwne bo od góry brzucha się zaczynały i ku dołowi a nie odwrotnie. Na szczęście przeszły po dwóch godzinach, tylko potem mała bardzo niespokojna była i mi spać nie dała. Tak więc dzisiaj pomimo słoneczka aplikuję sobie leżenie w łóżeczku.

Należą się baty!
Ja też zawsze byłam taka nadgorliwa - taka już moja natura, ze nawet na ostatnich nogach muszę coś posprzątać, bo inaczej nie da mi to spokoju. Ale teraz wiem, że nie warto!!! Jak wczoraj mój brzuch był twardy, napięty do granic możliwości to tak bardzo się wystraszyłam - (co by było, gdybym zaczęła rodzić w 32 tygodniu) że postanowiłam nic już nie robić. Mam męża, mam mamę, która codziennie mnie męczy, że chce przyjechać pomóc mi w obowiązkach domowych - ale ja zawsze chciałam sama, bo wydawało mi się, ze sama to wszystko najlepiej zrobię. Postanowiłam nic nie robić aż do końca 36 tygodnia i Tobie też radzę jak najwięcej się oszczędzać - dla dzidziusia
Trzymaj się

Napisane przez Silpe

Musze sie wam jeszcze pochwalic jaki prezent zrobil mi wczoraj wieczorkiem moj maz - on wie jak poprawic humor kobiecie
Mielismy jechac na zakupy , wychodzimy przed blok ma ulice a on mi daje kluczyki - co jest mowie nie jade - rozgladam sie za autem i widze Mondzia takiego jak nasz tylko granatowy i na tablicach zjazdowych No i juz sie kaplam o co biega - kupil mi auto
Bylismy na kupnie drugiego auta dla mnie , jak zjade do polski w maju zebym miala czym jezdzic , ale on to zrobil po kryjomu - dotego myslalam ze kupimy starszy model bo sie z kasa nie wyrobimy a mam jednak identyczny jak meza tylko granatowy( meza jest blekitny)
Kiedys juz pisalam ze nie wyobrazam sobie jazdy innym niz Ford Mondeo - niezawodne autko

O cos takiego ,zdjecia z netu

Wielkie gratki Fajne autko

Napisane przez cate_

Dzień dobry

Dziewczyny możecie mi napisać, od wczoraj kłuje mnie po lewej stronie brzucha przy każdym ruchu. Miała któraś z Was coś takiego bo nie wiem co robić Troszkę się boję, że coś złego się dzieję

Nie ma sensu dłużej się stresować - dzwoń do swojego lekarza.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Lea, wszystkiego NAJ!!!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Darianna25

No to ja takie cos ma ale u mnie to dopiero 27 t.c. Strach sie bać.




Właśnie wszamałam 5 michałków i mała szaleje.
Mnie też budzą w nocy te skurcze.
Zaraz ide spać.

Moja kuzynka też wcześnie dostała, w 7 miesiącu.

A ja zeżarłam paczkę jojów, tych pianek takich, ale młoda chyba przyzwyczajona do mojego słodyczowania, ma w nosie Za to kilka razy dziennie ma czkawkę

Napisane przez velluto

u nas na szkole rodzenia kazali kupić właśnie te majtki z siateczki Absolutnie nie kupować takich z flizeliny. Podkreślało to kilka lekarzy i położnych. Widziałam na allegro, że chyba BabyOno ma takie z flizeliny

BabyOno ma mnóstwo rzeczy, ale tak właśnie co wezmę do ręki - kiepskiej jakości Szkoda, bo naprawdę mają chyba całą wyprawkę.

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1801015 7]a ja melduję słoneczko na wschodzie
i śnieg już w sumie stopniał, został tylko taki usypany w hałdy, no i troszkę tam gdzie zawsze jest cień.

za to mnie dopadają pyłki... ciągle się smarkam. oczy mi łzawią. dobrze że jeszcze pokrzywki nie dostałam, no ale sezon się dopiero zaczął więc wszystko przede mną... pyłki drzew w połączeniu z takim gwałtownym ociepleniem to dla mnie masakra. zazdroszczę nie-alergiczkom...[/QUOTE]

Czytam, czytam i kilka razy doczytałam: WILKI Biedna smarkata jesteś

Napisane przez myszka1986

Witam wszystkich. na dworze piękne słoneczko, cieplutko a ja muszę w domu siedzieć i to z własnej winy. Wczoraj posprzątałam mieszkanie, nie mogłam już się patrzeć na dywan cały w psiej sierści (TŻ w pracy cały tydzień był) no i złapałam za odkurzacz. a w nocy jakiś skurczy dostałam, przestraszyłam się bo zanim nospa działać zaczęła to już co 3 minuty miałam tylko jakieś dziwne bo od góry brzucha się zaczynały i ku dołowi a nie odwrotnie. Na szczęście przeszły po dwóch godzinach, tylko potem mała bardzo niespokojna była i mi spać nie dała. Tak więc dzisiaj pomimo słoneczka aplikuję sobie leżenie w łóżeczku.

Goopia Jak w czwartek poszłam do lekarza, to z politowaniem się spojrzał (od środy miałam koszmarnie twardy brzuch) i stwierdził: wie pani, nie zawsze jesteśmy niezbędni... Jakby tak jeszcze kilka dni dywan był w sierści, to przecież by od tego nie padł.

Napisane przez Silpe

Rozmawialam ostatnio na wizycie z moim ginem ktory tez prawdopodobnie bedzie odbieral porod- i stanowczo odradzil kupowanie tych jednorazowych majtek jak i wielkich wkladow poporodowych . Jest ginekologiem - poloznikiem wiec ma juz wprawe i stwierdzil ze te majty absolutnie sa zbedne , wystarcza zwykle bawelniane majtki i troche wieksze nie perfumowane podpaski .Nie ma co swirowac .zobaczymy , najwyzej sie dokupi sa w aptekach.

Laktator tez planuje kupic reczny ale dopiero jak urodze chyba , nie moge przewidziec czy bedzie mi potrzebny , roznie moze byc z pokarmem ajak juz to mi maz kupi - wie juz co i jak .


Posprzatalam juz mieszkanko ,umylam okna i teraz trzeba sie bedzie brac za reszte , musze jakies ciasto upiec i cos zrobic na wieczor , maz zaprosil kilku kumpli na mini imprezke urodzinowa . Juz zapowiedzialam zadnego siedzenia do nocy , bo ja wieczorem trace moc i musze sie polozyc

Musze sie wam jeszcze pochwalic jaki prezent zrobil mi wczoraj wieczorkiem moj maz (...)

Mądry lekarz. Ja też - chociaż mam co prawda kilkanaście par gaci jednorazowych od koleżanek, kupiłam zwykłe bawełniane majtaski 6 par. W Biedronce, a potem wywalę i tyle. I też najpierw podpaski jak największe kupię, a potem się zobaczy. Najwyżej małż będzie biegał do apteki

A propos kumpli - przedwczoraj brat małża przylazł, miał być o 19, a dopiero po 21 dostaliśmy smsa że właśnie do nas jedzie Mieli rozpracowywać jakąś grę na kompie Zabrałam książkę, poduszkę i zeszłam do mamy. Niech se faceciki grają, jeśli mam możliwość przenocowania piętro niżej. W przeciwnym razie bym się nie zgodziła, rzecz jasna, egoistycznie = jesteśmy z małą ważniejsze

A prezencior od męża - piękny

Napisane przez jamaicaP

mam nadzieje ze pokarmu bede miala wbród jednak!
moja mama nie miala na przyklad....

Moja mama ani mama męża nie miały ani kropli. I podejrzewam, że ja też nie będę miała - no jakieś takie przeczucie mam A teraz mi leci coś tylko z prawego, z lewego od wielkiego dzwonu.

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1801266 4]ja też... ale mam do łopatek i tak mi ich szkoda... zwłaszcza że fryzjerka ostatnio mnie "pocieszyła". powiedziała że teraz jakby co to nie udałoby mi się ich tak zapuścić. bo długie włosy mam od dawna, a teraz mi się posypały strasznie, są cienki i łamliwe. są to są, dbam i jakoś wyglądają. a jak zetnę i mi się odmieni to co? lipa.

a o farbowaniu też myślałam. ale znowu szkoda mi naturalnego koloru, bo wracałam do niego prawie 4 lata. żeby tak można mieć tydzień farbę, tydzień naturalne i krótkie/ długie [/QUOTE]


Emciu, ale jak masz słabe bardzo włosy, to lepiej jest je ściąć, niż męczyć długie.

Napisane przez cate_

Dzień dobry

Dziewczyny możecie mi napisać, od wczoraj kłuje mnie po lewej stronie brzucha przy każdym ruchu. Miała któraś z Was coś takiego bo nie wiem co robić Troszkę się boję, że coś złego się dzieję

Kolka? Albo dziecię coś ci uciska po prostu. Głowa do góry

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1801313 9]ojej, Lea...

spóźnione życzonka wszystkiego najlepszego! dużo zdrówka dla Ciebie i przy okazji Twoich synków, no i żebyś zawsze miała tylko z górki w życiu

(bezalkoholowo oczywiście )

a ja też zmykam wreszcie "ogarniać chatę". miłego popołudnia [/QUOTE]

No właśnie - Lejątko, sto lat!!! I zdrówka dla Maksia przy okazji!

Napisane przez kees26

zażyłam już kilka dawek fenoterolu i pomógł zdecydowanie.

Kees, a nie dostałaś do fenoterolu Isoptinu dla złagodzenia skutków ubocznych? Mnie lekarz przepisał, ale fenoterol ma brać tylko w razie naprawdę długiego i mocnego napiecia brzucha, a jak będzie chwilowe - to nospę.

Bydgoś - trzymam kciuki za transakcję wózkową Fajna okazja!

Tak piszecie o płaszczykach wiosennych - a ja w zeszłym roku na wiosnę taki rozkloszowany kupiłam w HM Szalenie mi się spodobał, no i teraz mam jak znalazł.

Czytam wasze opisy skurczy - no mówię wam, że jak mi sie zaczną, ja ich nie rozpoznam Możliwe, że do tej pory (w końcu to 32 tydzień już) miałam skurcze przepowiadające, ale nie mam pojęcia o tym

W zeszły wtorek moja koleżanka urodziłą córę, wczoraj z nią gadałam - na fotelu porodowym spędziła - uwaga! 10 minut Pierwsze dziecię, mówi, że życzy każdemu takiego porodu. No to tak się będę nastawiała A co mi szkodzi myśleć pozytywnie

Małżonek w góry wybył, a ja - byczę się.

[kees26]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18015600]Kees, a nie dostałaś do fenoterolu Isoptinu dla złagodzenia skutków ubocznych? Mnie lekarz przepisał, ale fenoterol ma brać tylko w razie naprawdę długiego i mocnego napiecia brzucha, a jak będzie chwilowe - to nospę.
.[/QUOTE]

Szaja, tak tak - dostałam Dlatego tylko lekko ręce mi drżą póki co. Mam nadzieję, że na tym się skończy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ciśnienie ogólnie masz jakie? Ja mam niskie raczej, tzn. mam normę z tendencją do spadku (ale nie zapaści).