Aparaty ortodontyczne cz. VIII :)

[gorzalkaa]

Napisane przez Pipi180

KUrdE.... ja płace za wizyte kontrolną 160 zł ;// mój metal wcale też tani nie był.. 1700 zł.
muszę isć na wakacje do roboty wesprzeć finansowo moich rodziców ...bo jeszcze nie zapłaciłam za drugi łuk i ekspander.. a u mnie nikt nie pracuje...niestety ciężka choroba jednego z rodziców

ja za aparat 1500 + 300 hyrax dol tez 1500 + 300zl nie wiem za co dopytam sie na najblizszej wizycie
a wizyta 80 jeden luk 100 dwa; / chore too !

[moonlight88]

a w sumie to się mi przypomniało że juz kiedyś nad tym byla debata i ze wyczytałam ze rurki są najlepszym rozwiazaniem kiedy nie planuje się zakładać dodatkowych elementów jak np. łuk podniebienny Ale tak sobie myśle, że chyba sporo ludzi miało pierscienie mimo że nie mieli innych wynalazków. Wiec moze ortodonci lenie jedne mimo wszystko i tak zakładają pierscienie bo są łatwiejsze ponoć w zakładaniu od rurek.

[88Ekaterina88]

Napisane przez moonlight88

a w sumie to się mi przypomniało że juz kiedyś nad tym byla debata i ze wyczytałam ze rurki są najlepszym rozwiazaniem kiedy nie planuje się zakładać dodatkowych elementów jak np. łuk podniebienny Ale tak sobie myśle, że chyba sporo ludzi miało pierscienie mimo że nie mieli innych wynalazków. Wiec moze ortodonci lenie jedne mimo wszystko i tak zakładają pierscienie bo są łatwiejsze ponoć w zakładaniu od rurek.

no właśnie szukam info na ten temat i tez mi sie tak wydaje że są tylko rurki i już, a pierscień ma nawet 3 wejscia i jeszcze na łuk podniebienny i na maski twarzowe, ale są też pierścienie z jednym wejsciem lub z dwoma, także pierścień pierścieniowi tez nie jest równy Liczmy wejścia dziewczyny

[milutek]

a ja nie rozumiem, czemu niektórzy orto zakładają pierścienie, mimo że nie ma takiej potrzeby (czyli np. nie będzie się nosiło żadnych łuków podniebiennych). wydaje mi się że założenie pierścienia jest bardziej skomplikowane niż przyklejenie rurki.

hehe aż poszłam do lustra sprawdzić moje rurki mają jeden tunel, przez który przechodzi drut. mają też takie haczyki, za które orto zachacza łańcuszki. są tak fajnie wyprofilowane, że nic mnie nie kłuje, nie rani.

[moonlight88]

Napisane przez milutek

a ja nie rozumiem, czemu niektórzy orto zakładają pierścienie, mimo że nie ma takiej potrzeby (czyli np. nie będzie się nosiło żadnych łuków podniebiennych). wydaje mi się że założenie pierścienia jest bardziej skomplikowane niż przyklejenie rurki.

hehe aż poszłam do lustra sprawdzić moje rurki mają jeden tunel, przez który przechodzi drut. mają też takie haczyki, za które orto zachacza łańcuszki. są tak fajnie wyprofilowane, że nic mnie nie kłuje, nie rani.

A ja właśnie wyczytałam ze rurki sa trudniejsze ale nigdzie nie moge znaleźć potwierdzenia i informacji dlaczego.

[88Ekaterina88]

pierścienie się dłużej zakłada bo trzeba założyć wcześniej separatory i dobrac rozmiar pierścienia, a potem tylko trochę betoniku na pierscień i cyk w zęba, trzeba chwilę potrzymać i już założony

[milutek]

mam propozycję, niech każdy wklei zdjęcia swoich rureczek porównamy sobie hehe

[88Ekaterina88]

Napisane przez milutek

mam propozycję, niech każdy wklei zdjęcia swoich rureczek porównamy sobie hehe

i pierścieni zobaczymy po ile mają wejść

[moonlight88]

ad 2 jesli nie przewiduje się zakładania dodatkowych elementów do pierścieni na trzonowce np łuk podniebienny lub językowy, to rurki są nalepszym rozwiązaniem. wtedy zębów się nie separuje. noszenie i higiena są dużo bardziej komfortowe w przypadku rurek przyklejanych do zębów. zakładanie jest trudniejsze jak w przypadku pierścieni, ale wdzięczność pacjenta - bezcenna!
Pffff a ja też jestem ciekawa jak wygladały moje rurki, ale teraz juz za pozno

[Niunia20]

hmmm ja na swoich pierścieniach dolnych od wewnętrznej strony mam haczyki o które zaczepiam wyciąg i tak ciągnie mi się do 3 górnej z zewnętrznej strony zęba zaczepiam o zamek ...z rurką byłoby to chyba niemożliwe... ale nie wiem nie znam się....

[Niunia20]

a oto mój wyciąg... i zdjęcie opakowania... niestety nie zauważyłam żeby mi jakoś ten wyciąg pomagał ale dobra czekam...zobaczymy co powie orto na wizycie w kwietniu

[milutek]

no to zamieszczam fotki moich rurek, ciężko złapać takie maleństwa wyraźnie, ale coś widać.

jak ktoś ma możliwość wyboru czy pierścienie czy rurki to polecam rurki

[dzolerinka19872]

Napisane przez milutek

jaka tam ze mnie pani no to cieszę się że pomogłam, mam nadzieję, że nic sobie nie uszkodziłaś



z tym wpadnięciem to chodzi mi o to, że nikt nie wpadł na to, żeby poradzić tak Kmee, a nie że nikt takiego aparatu nie ma chyba że radziłaś tak Kmee a ja nie doczytalam, to sorki

nie nic nie uszkodziłam ogólnie zauważyłam po tych trzech dniach jedną rzecz-że te gumeczki z allegro są jakieś lepsze niż te które zakłada mi moja orto.. i przede wszystkim nadal są przezroczyste! bo te które ona mi daje to po jednej nocy chyba już od samej śliny się przebarwiały ) a wczoraj popiłam pepsi i nic

[milutek]

niunia - rurki też mają haczyki, więc jeśli orto zaczepia o nie łańcuszki to i wyciągi można

[betti_888]

Napisane przez 88Ekaterina88

pierścienie się dłużej zakłada bo trzeba założyć wcześniej separatory i dobrac rozmiar pierścienia, a potem tylko trochę betoniku na pierscień i cyk w zęba, trzeba chwilę potrzymać i już założony

a ja jedem pierścień mam 2 rozmiary większy niz drugi... aż orto się dziwiła że mam takie niewymiarowe zęby

u mnie pierścień ma 1 haczyk i 2 wejścia - w jedno wchodzi drut a drugie jest wolne

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

sorry... mam 3 wejścia... bo jeszcze jedno od wewnętrznej strony

[88Ekaterina88]

Napisane przez betti_888

a ja jedem pierścień mam 2 rozmiary większy niz drugi... aż orto się dziwiła że mam takie niewymiarowe zęby

u mnie pierścień ma 1 haczyk i 2 wejścia - w jedno wchodzi drut a drugie jest wolne

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

sorry... mam 3 wejścia... bo jeszcze jedno od wewnętrznej strony

no to masz z wejsciem na łuk i na maskę twarzową

[betti_888]

Napisane przez 88Ekaterina88

no to masz z wejsciem na łuk i na maskę twarzową

aha

[marta1210]

Hej Wszystkim

Jeśli pozwolicie przyłączę się do Was
Gdyż od listopada 2009 również jestem jak narazie dumną posiadaczką aparatu w super wersji góra i dół

Mam do Was małe pytanie... może i gdzieś się przewinęło przez tą ilość postów... ale wybaczcie bo chyba jednak nie zdołam tego wszystkiego doczytać.
Gdyż ogólnie założyłam aparat by wyrónać dół, gdyż góra jest ok, ale również po to by domknąć mój zgryz tzw. otwarty.
W tym miesiącu dostałam wyciągi, jak Koleżanka powyżej i jak narazie również nie widzę jakiegoś efektu.

Jednak już się nie rozpisująć mam pytanie Czy u którejś z Was, a raczej u tych Wizażanek które już zdjęły aparat nastąpiła recesja?

Gdyż co prawda, mam już usunięte 3 ósemki, jedna pozostawiona po tej stronie gdzie nie mam piątki < kazała mi ją usunąć poprzednia ortodontka kilka lat temu co teraz się okazuje głupotą:/>... więc niby miejsce dla wszystkich zębów jest gotowe.. Jednak słyszałam o przypadkach gdzie po zdjęciu aparatu jednak zęby wróciły czasami nawet w 70% do poprzedniego ułożenia:/...

Słyszeliście o takich sytuacjach?

[88Ekaterina88]

Napisane przez marta1210

Hej Wszystkim

Jeśli pozwolicie przyłączę się do Was
Gdyż od listopada 2009 również jestem jak narazie dumną posiadaczką aparatu w super wersji góra i dół

Mam do Was małe pytanie... może i gdzieś się przewinęło przez tą ilość postów... ale wybaczcie bo chyba jednak nie zdołam tego wszystkiego doczytać.
Gdyż ogólnie założyłam aparat by wyrónać dół, gdyż góra jest ok, ale również po to by domknąć mój zgryz tzw. otwarty.
W tym miesiącu dostałam wyciągi, jak Koleżanka powyżej i jak narazie również nie widzę jakiegoś efektu.

Jednak już się nie rozpisująć mam pytanie Czy u którejś z Was, a raczej u tych Wizażanek które już zdjęły aparat nastąpiła recesja?

Gdyż co prawda, mam już usunięte 3 ósemki, jedna pozostawiona po tej stronie gdzie nie mam piątki < kazała mi ją usunąć poprzednia ortodontka kilka lat temu co teraz się okazuje głupotą:/>... więc niby miejsce dla wszystkich zębów jest gotowe.. Jednak słyszałam o przypadkach gdzie po zdjęciu aparatu jednak zęby wróciły czasami nawet w 70% do poprzedniego ułożenia:/...

Słyszeliście o takich sytuacjach?

jestem tego przykłądem
ale nie masz już ósemek więc połowa sukcesu
po ściągnięciu aparatu nos retencję tak jak orto nakaże, jak bedziesz miała wybór to wybierz retencje za zębami i szynę i nosić, nosić, nonsić. jednakże dobór retencji jest też uzależniony od tego jak bedą pracować twoje zęby

[marta1210]

Napisane przez 88Ekaterina88

jestem tego przykłądem
ale nie masz już ósemek więc połowa sukcesu
po ściągnięciu aparatu nos retencję tak jak orto nakaże, jak bedziesz miała wybór to wybierz retencje za zębami i szynę i nosić, nosić, nonsić. jednakże dobór retencji jest też uzależniony od tego jak bedą pracować twoje zęby

A tą retencję to trzeba że tak powiem długi okres nosić?
Gdyż poza samym cofnięciem się zębów w sensie krzywego ustawienia to się boję o to by mi się zgryz orwaty po domknięciu nie cofnął bo tego niestety retencją się nie da wyregulować:/...

Poza tym czy taka retencja przeszkadza w wymowie?
A poza tym czy jest ona widoczna?

[sylllvia89]

ja sie juz nie moge doczekac wlasnych drucikow na zabkach

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez marta1210

Hej Wszystkim

Jeśli pozwolicie przyłączę się do Was
Gdyż od listopada 2009 również jestem jak narazie dumną posiadaczką aparatu w super wersji góra i dół

Mam do Was małe pytanie... może i gdzieś się przewinęło przez tą ilość postów... ale wybaczcie bo chyba jednak nie zdołam tego wszystkiego doczytać.
Gdyż ogólnie założyłam aparat by wyrónać dół, gdyż góra jest ok, ale również po to by domknąć mój zgryz tzw. otwarty.
W tym miesiącu dostałam wyciągi, jak Koleżanka powyżej i jak narazie również nie widzę jakiegoś efektu.

Jednak już się nie rozpisująć mam pytanie Czy u którejś z Was, a raczej u tych Wizażanek które już zdjęły aparat nastąpiła recesja?

Gdyż co prawda, mam już usunięte 3 ósemki, jedna pozostawiona po tej stronie gdzie nie mam piątki < kazała mi ją usunąć poprzednia ortodontka kilka lat temu co teraz się okazuje głupotą:/>... więc niby miejsce dla wszystkich zębów jest gotowe.. Jednak słyszałam o przypadkach gdzie po zdjęciu aparatu jednak zęby wróciły czasami nawet w 70% do poprzedniego ułożenia:/...

Słyszeliście o takich sytuacjach?

czekam na wizyte u orto ale juz wiem ze mam zgryz otwarty jakie jest leczenie w tym wypadku? dodam ze mam proste zeby i nie mam osemek

[marryme21]

Napisane przez kilianna

mam znowu zaleglości, ale witam wszystkie nowe i przyszle aparatki.
Wczoraj usłyszałam znowu , że oszpeciłam się aparatem no ja nie wiem, że się ludziom nie znudziło, ponad rok noszę aparat i ciągle to samo

Niektórzy to są naprawdę niedorozwinięci umysłowo.
Ciekawe tylko jakie zęby mają oni sami.
Podejrzewam,że mogą być nieźle popsute,skoro tak ich śmieszy i zniesmacza dbanie o siebie.

Napisane przez kasia_no87

A czy te rurki zamiast pierscieni moga nosic wszyscy? To by mi bardzo odpowiadalo. Musze zapisac to do mojej listy pytan.

Napisane przez betti_888

mi się wydaję że to zależy tylko od orto... ale moge się mylić

Napisane przez 88Ekaterina88

ale też od wady zgryzu

Napisane przez moonlight88

A to mnie zaciekawiło Wiec pierscienie sie nosi przy gorszych wadach czy przy mniejszych czy ciezko powiedzieć ??

Napisane przez 88Ekaterina88

a rurki na czym się trzymają? maja jakieś zaczepy? bo pierścienie są z 1,2, lub 3 rurkami na druciki i na hedgera.

Czy rurki czy pierścienie, to chyba zależy od wady głównie.
Na górze mam zalecone rurki,ale być może na dole będę mieć separację i pierścienie,bo mam gorsza wadę-stłoczenie.Moje sa przyklejone na klej,o ile się nie mylę to światłoutwardzalny.Mam nadzieję,że będą się mocno trzymać.

Napisane przez moonlight88

A ja właśnie wyczytałam ze rurki sa trudniejsze ale nigdzie nie moge znaleźć potwierdzenia i informacji dlaczego.

Nie wiem,ale to trwa dosłownie chwilkę,przyklejenie rurki,tak samo jak zamka praktycznie.

Napisane przez moonlight88

ad 2 jesli nie przewiduje się zakładania dodatkowych elementów do pierścieni na trzonowce np łuk podniebienny lub językowy, to rurki są nalepszym rozwiązaniem. wtedy zębów się nie separuje. noszenie i higiena są dużo bardziej komfortowe w przypadku rurek przyklejanych do zębów. zakładanie jest trudniejsze jak w przypadku pierścieni, ale wdzięczność pacjenta - bezcenna!
Pffff a ja też jestem ciekawa jak wygladały moje rurki, ale teraz juz za pozno

Ja właśnie mam nosić tylko same aparaty,bez dodatkowych ,,bajerów''.
Fajnie,że piszecie,że to lepsze rozwiązanie,że łatwiej utrzymać higienę.

Napisane przez milutek

no to zamieszczam fotki moich rurek, ciężko złapać takie maleństwa wyraźnie, ale coś widać.

Mam takie same.

[Niunia20]

dzolerinka wiem że mają haczyki i rurki ale tylko z zewnętrznej części zęba a z drugiej strony chyba nie mają a pierścień jest dookoła zęba i ja właśnie mam wyciąg nie od zewnętrznej strony zaczepiony tak jak by to było na rurce tylko od wewnętrznej strony...dobra nie wiem czy mnie rozumiesz pewnie zamotałam... ale gdybym mogła wybierać też wybrałabym rurki... z pierścienie obcierają mi język... niestety orto nie pozostawiła mi wyboru powiedziała że u mnie rurki się nie sprawdzą... cokolwiek to znaczy

[marryme21]

Od kilku godzin mam aparat na górze.
Bardzo,bardzo się cieszę.
Założyłam jednak metalowy,chociaż szłam do orto z nastawieniem na szafir i odpowiednio większą gotówką.Ale zobaczyłam asystentkę,która miała założony metalowy,bardzo fajnie to wyglądało.
Spontanicznie powiedziałam,że chcę taki sam.
No i mam metalowy,ale zamki są mini i bardzo płaskie.Czuję się z nim dobrze,odmłodziłam się o kilka lat.
Gumki mam srebrne,więc niewidoczne,bo w tym samym kolorze co zamki,potem może zaszaleję z jakimś kolorem.
Na razie nic nie boli,ale podobno ma zacząć.

Niunia20
Mnie czekają takie wyciągi w późniejszym etapie.
Jak Twoje wrażenia?Jest to bardzo upierdliwe?
Nie przeszkadza w jedzeniu i mówieniu?

[marta1210]

Napisane przez sylllvia89

czekam na wizyte u orto ale juz wiem ze mam zgryz otwarty jakie jest leczenie w tym wypadku? dodam ze mam proste zeby i nie mam osemek

Powiem szczerze, że co do prostych zębów i jedynie problemu ze zgryzem otwartym to tak naprawde w tym cemu to jedynie co to mam założone wyciągi <takie gumeczki jak na zdjęciu u koleżanki powyżej" i jak rozumiem one mają i dociągnąć szczęki do siebie no + lekkie rozszerzenie aparatem szczęki by zęby w jakiś sposób się do siebie dopasowały.... tyle mi mówiła...

Jednak ortodontka powiem szczerze, że nie przeraziła, bo jak szukałam gabinetu w którym będę zakładać aparat, to tak mnie nastraszyła że conajmniej 3 lata aparat i jeszcze nie wie czy to da ostateczny rezultat bo zgryz otwarty to wada kostna i najlepiej ją się leczy operacyjnie z łamaniem szczęki :/.... wyszłam od niej ze łzami w oczach, A doktor u której teraz jestem stwierdziła że nic z tych rzeczy max 2 lata i będzie ok... zobaczymy czy się sprawdzi

[karton]

teraz dostałam niezłego ataku paniki

a ja myślałam, że ta moja orto z dzieciństwa, która kazała mi (etap buntu nr 2, czyli nic z tego nie wyszło) nosić fundę (czy coś), tylko mnie straszyła operacją. a teraz czytam, że w przypadku zgryzu otwartego to norma...
ten mój swego czasu był naprawdę zaawansowany, mogłam niemalże przełożyć przez tą szparę palec, teraz przerwa jest powiedzmy trochę większa niż grubość paznokcia.
oczywiście musiałam sprawdzić w googlach "zgryz otwarty leczenie" i wyskoczyły mi sprawozdania biedaków po operacjach, pijących jedynie nutridrinki i uczących się mówić, jedna dostała porażenia nerwu i walczyła z porażeniem twarzy.

eeeeeeee....
uciekam

[marta1210]

Napisane przez karton

teraz dostałam niezłego ataku paniki

a ja myślałam, że ta moja orto z dzieciństwa, która kazała mi (etap buntu nr 2, czyli nic z tego nie wyszło) nosić fundę (czy coś), tylko mnie straszyła operacją. a teraz czytam, że w przypadku zgryzu otwartego to norma...
ten mój swego czasu był naprawdę zaawansowany, mogłam niemalże przełożyć przez tą szparę palec, teraz przerwa jest powiedzmy trochę większa niż grubość paznokcia.
oczywiście musiałam sprawdzić w googlach "zgryz otwarty leczenie" i wyskoczyły mi sprawozdania biedaków po operacjach, pijących jedynie nutridrinki i uczących się mówić, jedna dostała porażenia nerwu i walczyła z porażeniem twarzy.

eeeeeeee....
uciekam

Dlatego postanowiłam, że na coś takiego bym się nigdy nie zdecydowała:/
Przecież szczęka to tak twarda kość.. i naruszenie jej konstukcji to nie jest "od tak sobie!":/

[88Ekaterina88]

Napisane przez marta1210

A tą retencję to trzeba że tak powiem długi okres nosić?
Gdyż poza samym cofnięciem się zębów w sensie krzywego ustawienia to się boję o to by mi się zgryz orwaty po domknięciu nie cofnął bo tego niestety retencją się nie da wyregulować:/...

Poza tym czy taka retencja przeszkadza w wymowie?
A poza tym czy jest ona widoczna?

trzeba nosic tyle ile orto nakaże i nic nie kombinować. Jak będziesz miała drucik za zębami naklejony to nosi się go około 2 lat ale w niczym go nie czuc itd. jeśli sciągasz aparat to odrazu dostajesz retencje i nie ma bata aby przy systematycznym noszeniu retencji coś się cofnęło. No chyba, że nie będziesz nosiła tak jak orto powie, to już wtedy pretensje tylko do siebie

[Alice in Wonderland]

eeeehhhmmm to ja chyba tez mam owe rurki, a nawet nie wiem ale z tego wynika

pierścienie to nie sa, z tego co wiem, to zaklada sie je wyjatkowo i sa trudniejsze w higienie

ja na razie czekam cierpliwie do wizty w nastepnym tygodniu, bowiem ponownie odczepil mi sie ten sam zamek ghhrrr, podreptalam do orto gdzie studiuje, wsztsko bylo super, a tu po niecalym tygodniu, przy jedzeniu zwyklej kanapeczki - nieee ma uuuh
babeczka tlumaczy sie tym, iz powinnam miec niby z tej strony podwyzszony zgryz oraz, ze na tym zabku jest cos (plomba, czy juz tam sama nie wiem co) co powoduje, ze klej nie "łapie" tak jak powinien, klocic sie nie chce, bo nie wiem czy ma racje, czy nie, /tylko ze ten moj pierwszy zamek, od mojej orto nie odpadl po niecalym tygodniu... wiec o to mi chodzi, pomijajac fakt, ze te zamki na 6-7 szczegolnie z lewej strony dotykaja mi dolnych ząbków, ale ta inna orto lekko mi je spilowala-nie widac tego praktycznie- roznica jest, ze tez moja na to nie wpadla?/w poniedzialek tylko zadzwonie i sie zapytam, czy mi to odplatnie, czy tez nieodplatnie zrobia, a jak za oplata, to zrezyguje, bowiem 2dni pozniej umowilam sie z moja ortodontka i niech zaklada owy zamek i wole jej zaplacic, dodatkwo powiem o co kaman

[klada]

Nie moge uwierzyc, ze ja juz koncze przygode z aparatem Orto zamyka mi juz szpare i ze 2 miesiace bede nosic, aby zeby sie przyzwyczaily i sciagam
Ale boje sie, bo zeby sa teraz zcisniete, a zawsze jak orto sciaga mi luk to zeby sa takie wolne, ze boje sie, ze wystarczy lekko na nie nacisnac, aby sie przekrzywily...

Jak ona podklei mi dolne ogorne zeby, to bede musiala nosic jeszcze szyne?