Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :( - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-20, 14:28   #1201
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Kohnelia20 Pokaż wiadomość
dziewczyny a mi jest dzisiaj tak smutno... moja koleżanka z liceum wychodzi w sierpniu za mąż, jest tak długo ze swoim co ja... tak mnie zrzera zazdrość
Współczuję Ci i doskonale wiem, co przeżywasz Mój kuzyn "jak-brat" też bierze w sierpniu ślub, a jest w tym samym wieku co ja. Ba, ze swoją przyszłą żoną jest krócej niż ja z TŻ-tem.
To jest solidny powód do ZBIOROWEGO DOŁA, nie uważacie?
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 14:32   #1202
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Jeanne... fakt mamy po 20 lat, ale powiem ci szczerze że czasami czuje się jak ''stara panna'' jak słysze że w koło ciągle ktoś się zaręcza, bierze ślub czy spodziewa się dziecka... a ta koleżanka też ma 20 lat i bierze ślub... jej ochłopak oświadczył się w walentynki a dziś się dowiedziałam, że w sierpniu ślub
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 14:57   #1203
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Kohnelia20 Pokaż wiadomość
Jeanne... fakt mamy po 20 lat, ale powiem ci szczerze że czasami czuje się jak ''stara panna'' jak słysze że w koło ciągle ktoś się zaręcza, bierze ślub czy spodziewa się dziecka... a ta koleżanka też ma 20 lat i bierze ślub... jej ochłopak oświadczył się w walentynki a dziś się dowiedziałam, że w sierpniu ślub
Ja bym tak nie przesadzała U mnie też mnóstwo znajomych się pożeniło, podzieciło Ale ja sobie żyję swoim rytmem, nikt mi swojego tempa nie będzie narzucał Naprawdę chcesz się zaręczyć i wziąć ślub bo ktoś inny to zrobił?
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 15:02   #1204
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Ja bym tak nie przesadzała U mnie też mnóstwo znajomych się pożeniło, podzieciło Ale ja sobie żyję swoim rytmem, nikt mi swojego tempa nie będzie narzucał Naprawdę chcesz się zaręczyć i wziąć ślub bo ktoś inny to zrobił?
Wiem, że to nie do mnie, ale...
tu nie chodzi o " bo ktoś", tylko wpływające na samoocenę "czemu ciągle nie ja"...
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 15:06   #1205
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez AnaxiBia Pokaż wiadomość
Wiem, że to nie do mnie, ale...
tu nie chodzi o " bo ktoś", tylko wpływające na samoocenę "czemu ciągle nie ja"...
Ale spokojnie, i na nas przyjdzie czas Mamy dopiero 20 lat, mnóóóóóśtwo życia przed nami i jeszcze zdążymy nacieszyć się narzeczeństwem i małżeństwem Skoro mamy być ze swoimi TŻtami całe życie, to nie ma co panikować, kiedyś ten moment nastąpi I nie ma co oglądać się na innych. Żyjmy swoim tempem, niczego nie przyspieszajmy, przecież to w życiu jest piękne, żeby z każdego etapu czerpać pełnymi garściami Przykład: my w dzieciństwie bawiłyśmy się lalkami, wspinałyśmy się na drzewa itd., a teraz dwunastolatki zaczynają uprawiać seks. I załamujemy ręce, że rezygnują z dzieciństwa, chcą od razu wkraczać w dorosłość. To samo jest z nami - jesteśmy naprawdę bardzo młode i powinnyśmy docenić to, co mamy teraz i cierpliwie czekać na to, co przyjdzie w przyszłości
__________________

Edytowane przez Jeanne90
Czas edycji: 2010-03-20 o 15:07
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 15:14   #1206
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Ale spokojnie, i na nas przyjdzie czas Mamy dopiero 20 lat, mnóóóóóśtwo życia przed nami i jeszcze zdążymy nacieszyć się narzeczeństwem i małżeństwem Skoro mamy być ze swoimi TŻtami całe życie, to nie ma co panikować, kiedyś ten moment nastąpi I nie ma co oglądać się na innych. Żyjmy swoim tempem, niczego nie przyspieszajmy, przecież to w życiu jest piękne, żeby z każdego etapu czerpać pełnymi garściami Przykład: my w dzieciństwie bawiłyśmy się lalkami, wspinałyśmy się na drzewa itd., a teraz dwunastolatki zaczynają uprawiać seks. I załamujemy ręce, że rezygnują z dzieciństwa, chcą od razu wkraczać w dorosłość. To samo jest z nami - jesteśmy naprawdę bardzo młode i powinnyśmy docenić to, co mamy teraz i cierpliwie czekać na to, co przyjdzie w przyszłości
Tylko że ja już od paru lat nie mam 20-stu, ze swoim jestem 5 lat, wystarczająco długo mieszkamy razem, by zrobić krok naprzód.
Sęk w tym, że 1- nie chcę mieć dzieci tuż po ślubie - to całe "czekanie na ślub" wolałabym przenieść na "po ślubie". Nie chcę też mieć 10-letniego stażu małżeństwa przy 10-15 letnim stażu związku
No bez kitu- jak się ma być razem to to się tak naprawdę wie wcześniej, nie trzeba tych niemal "nastu" lat czekać... Jakaś dziś mało cierpliwa jestem
Co gorsza mój TŻ ma kolegów / kumpli - samych starszych od siebie i ŻADEN nie jest w stałym związku - w głowie im tylko granie na kompie, laski na krótkie dystanse oraz życie na garnuszku rodziców... Walczę z całych sił, by mój TŻ nie przyzwyczaił się do naszego wspólnego mieszkania jako "końcowego etapu związku" - czyli nic więcej do szczęścia nie trzeba.
Tym bardziej, że jego rodzice przy mnie mówią " po coś się wyprowadził z domu, wróć do nas " ( a jesteśmy razem 5 lat!!! i kompletnie nie przeszkadza im, że to SŁYSZĘ!!!!! )
Chyba mi hormony buzują dzisiaj
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 15:17   #1207
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez AnaxiBia Pokaż wiadomość
Tylko że ja już od paru lat nie mam 20-stu, ze swoim jestem 5 lat, wystarczająco długo mieszkamy razem, by zrobić krok naprzód.
Sęk w tym, że 1- nie chcę mieć dzieci tuż po ślubie - to całe "czekanie na ślub" wolałabym przenieść na "po ślubie". Nie chcę też mieć 10-letniego stażu małżeństwa przy 10-15 letnim stażu związku
No bez kitu- jak się ma być razem to to się tak naprawdę wie wcześniej, nie trzeba tych niemal "nastu" lat czekać... Jakaś dziś mało cierpliwa jestem
Co gorsza mój TŻ ma kolegów / kumpli - samych starszych od siebie i ŻADEN nie jest w stałym związku - w głowie im tylko granie na kompie, laski na krótkie dystanse oraz życie na garnuszku rodziców... Walczę z całych sił, by mój TŻ nie przyzwyczaił się do naszego wspólnego mieszkania jako "końcowego etapu związku" - czyli nic więcej do szczęścia nie trzeba.
Tym bardziej, że jego rodzice przy mnie mówią " po coś się wyprowadził z domu, wróć do nas " ( a jesteśmy razem 5 lat!!! i kompletnie nie przeszkadza im, że to SŁYSZĘ!!!!! )
Chyba mi hormony buzują dzisiaj
Dlatego pisanie o wieku itd. kierowałam do Kohnelii
A rozmawiałaś o tym wszystkim z TŻ? Co on na to?
__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 15:25   #1208
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Dlatego pisanie o wieku itd. kierowałam do Kohnelii
A rozmawiałaś o tym wszystkim z TŻ? Co on na to?
Oczywiście, że rozmawiałam. Zasłania się chorą wątrobą ojca, ale to jedna wielka ściema. Męczą mnie akcje typu:
1) wyjeżdżamy na święta do mnie ( 500km drogi przed nami, z psem- lepiej samochodem ) - ojciec się zgadza, że wieźmiemy jego samochód, po czym godzinę przed wyjazdem zmienia zdanie !
2) dzwoni i mówi jak to się źle czuje, jaki to jest chory itd, a po dwóch dniach mówi, że wziął sobie nowe zlecenie ( pracuje w branży budowlanej, a nie może dźwigać! ) - efekt? kolejne telefony jak to się źle czuje itd... dodam, że ma emeryturę i rentę- pracować nie musi
3) mama z kolei krzywo na mnie patrzy pod każdym względem- a to za mało mięsa daje jej syneczkowi na obiad, a to kiepskie ubrania mu doradzam, no wszystko

Moi rodzice traktują już TŻ jak własnego syna, mówią o nas Dzieci ( a nie córeczka i zięć )... a dodam, że to ja jestem jedynaczą- TŻ ma 2 rodzeństwa
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 15:29   #1209
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

No tak Jeanne ale jednak zazdrość ściska serce i jest ta myśl co pisze AnaxiBia czemu nie ja?
A też jestem pewna że to ten i chciałabym zrobić krok do przodu w naszym związku...ahhh...
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 15:57   #1210
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

DZIEWCZYNY WY MACIE PO 20 LAT, pamietam jak tyle mialam i zaczał się szał na sluby i dzieci, tez mnie zazdrość zżerała ale przezyłam, zmieszkałam z tż i uwazam że dobrze się stało, ja mam chociaż cos z zycia i teraz mam 400 % pewnośc że chce brać slub. Uwazam ze zyciem należy sie delektować a nie łykać kawałki jak kaczka lepiej wtedy smakuje

czego im zazdrościć? że większość tych ślubów jest z wpadki? ze zaczynaja życie od zera ale maja obrączkę? bez ślubu można mieć to samo w ślub wziąć jak się dojrzeje

a krokiem wcale nie musi byc małżeństwo bo uwierzcie mi takie szybkie działanie może działać niekorzystnie moim zdaniem krokiem mozna nazwać zamieszkanie razem, potem zaręczyny i slub. Ja tak zrobiła i nie żałuję. Każdy ma inne zasady ale mi sie tak ułozyło i jest super.

Edytowane przez Madelaine87
Czas edycji: 2010-03-20 o 15:59
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 16:04   #1211
mabi84
Zakorzenienie
 
Avatar mabi84
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 262
GG do mabi84
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Ja bym tak nie przesadzała U mnie też mnóstwo znajomych się pożeniło, podzieciło Ale ja sobie żyję swoim rytmem, nikt mi swojego tempa nie będzie narzucał Naprawdę chcesz się zaręczyć i wziąć ślub bo ktoś inny to zrobił?
Cytat:
Napisane przez Kohnelia20 Pokaż wiadomość
Jeanne... fakt mamy po 20 lat, ale powiem ci szczerze że czasami czuje się jak ''stara panna'' jak słysze że w koło ciągle ktoś się zaręcza, bierze ślub czy spodziewa się dziecka... a ta koleżanka też ma 20 lat i bierze ślub... jej ochłopak oświadczył się w walentynki a dziś się dowiedziałam, że w sierpniu ślub
zgadzam się z Jeanne90
kto ma 20 lat to ma... widzisz pokolenie 20latków się zaręcza, hajta i rozmnaża ja już dawno temu przestałam byc 20-latkiem więc moi rówieśnicy żyją w związkach małżeńskich już od kilku dobrych lat, mają po 2, 3 dzieci i nawet już nie pamiętają jak to było przed ślubem...jakbym tak o nich rozpamiętywała to już bym umarła "z rozpaczy"
__________________
żonka i mama
mabi84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-20, 16:09   #1212
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Raju, nie chodzi o to, że cudze lepiej smakuje, że "wszyscy mają Mambę"...

Nie wiem jak u innych, ale ja potrzebuję takiego jasnego zadeklarowania, że po mnie nie będzie już nikogo, że tylko ja się liczę. Zaręczona mogę być kolejne 6-7 lat, nie śpieszno mi do ślubu, ale potrzebuję maleńkiego kroku w tym kierunku, dla poczucia stabilizacji ( zwłaszcza w sytuacji gdy mam takie cyrki z być-może-teściami ).
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 16:18   #1213
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez AnaxiBia Pokaż wiadomość
Raju, nie chodzi o to, że cudze lepiej smakuje, że "wszyscy mają Mambę"...

Nie wiem jak u innych, ale ja potrzebuję takiego jasnego zadeklarowania, że po mnie nie będzie już nikogo, że tylko ja się liczę. Zaręczona mogę być kolejne 6-7 lat, nie śpieszno mi do ślubu, ale potrzebuję maleńkiego kroku w tym kierunku, dla poczucia stabilizacji ( zwłaszcza w sytuacji gdy mam takie cyrki z być-może-teściami ).
AnaxiBa widze że my się doskonale rozumiemy też mi zależy na tej większej pewności że jestem najważniejsza i że chce być już na zawsze ze mną
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 16:26   #1214
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Dziewczyny, naprawdę pierścionek jest Wam niezbędny do tego, żeby czuć, że jesteście "tą jedyną" dla TŻta? Czy nie daje Wam takiej pewności to, że jesteście ze swoimi TŻtami, że Oni Wam mówią, że Was kochają, że chcą z Wami być itd.? Powiem Wam, że do niedawna miałam taką samą "jazdę" na zaręczyny, jak Wy, ale teraz zrozumiałam, że to nie jest dobre podejście. Tylko się w taki sposób nakręcamy, oczekujemy, że zaręczyny to ogromny moment przełomowy, że narzeczeństwo jakoś bardzo różni się od po prostu bycia ze sobą... A to tylko i wyłącznie wyobrażenia, zbyt duże oczekiwania. A może by tak po prostu być razem, cieszyć się sobą?
A ten "krok do przodu" - zrobimy go wszyscy w odpowiednim dla nas czasie. Nie ma co oglądać się na innych, to, że ktoś młodszy od nas czy rówieśnik wziął ślub nie znaczy, że my też powinniśmy.
A jeśli tak bardzo zależy Wam na zaręczynach: powiedzcie to swoim TŻtom. Wprost, dobitnie. Powiedzcie im to, co piszecie tutaj. Zaznaczcie: chcę, żebyś mi się oświadczył, jak najszybciej, bo tego potrzebuję. Prawdopodobnie to zrobią, nawet jeśli uznają, że woleliby z tym jeszcze poczekać.
__________________

Edytowane przez Jeanne90
Czas edycji: 2010-03-20 o 16:30
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 16:38   #1215
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Kohnelia20 Pokaż wiadomość
AnaxiBa widze że my się doskonale rozumiemy też mi zależy na tej większej pewności że jestem najważniejsza i że chce być już na zawsze ze mną
No w końcu ktoś mnie rozumie

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, naprawdę pierścionek jest Wam niezbędny do tego, żeby czuć, że jesteście "tą jedyną" dla TŻta? Czy nie daje Wam takiej pewności to, że jesteście ze swoimi TŻtami, że Oni Wam mówią, że Was kochają, że chcą z Wami być itd.? Powiem Wam, że do niedawna miałam taką samą "jazdę" na zaręczyny, jak Wy, ale teraz zrozumiałam, że to nie jest dobre podejście. Tylko się w taki sposób nakręcamy, oczekujemy, że zaręczyny to ogromny moment przełomowy, że narzeczeństwo jakoś bardzo różni się od po prostu bycia ze sobą... A to tylko i wyłącznie wyobrażenia, zbyt duże oczekiwania. A może by tak po prostu być razem, cieszyć się sobą?
A ten "krok do przodu" - zrobimy go wszyscy w odpowiednim dla nas czasie. Nie ma co oglądać się na innych, to, że ktoś młodszy od nas czy rówieśnik wziął ślub nie znaczy, że my też powinniśmy.
A jeśli tak bardzo zależy Wam na zaręczynach: powiedzcie to swoim TŻtom. Wprost, dobitnie. Powiedzcie im to, co piszecie tutaj. Zaznaczcie: chcę, żebyś mi się oświadczył, jak najszybciej, bo tego potrzebuję. Prawdopodobnie to zrobią, nawet jeśli uznają, że woleliby z tym jeszcze poczekać.
A myślisz, że nie mówiłam? Nie w tonie błagalnym, ale tłumacząc. Naprawdę tego POTRZEBUJĘ.
I zdziwisz się, bo to TŻ spodziewa się, że wszystko się zmieni po... a liczę na to, że się nie zmieni, poza tym, ze się uspokoję wewnętrznie. A niestety to jedyna droga. Tak jak mówię- za dużo bodźców negatywnych.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------


Nie jest tak, że mam jakieś parcie na pierścionek, chociaż dzisiaj na pewno tak brzmię ( ale to dlatego, że TŻ znów wyjechał do swoich rodziców a ja siedzę sama z myślami ). Nie da się jednak ukryć, że ta sprawa odbija się na mnie. Jak czytam swoje wypowiedzi to widzę, jaka jestem żałosna
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.

Edytowane przez AnaxiBia
Czas edycji: 2010-03-20 o 16:42
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-20, 16:52   #1216
mabi84
Zakorzenienie
 
Avatar mabi84
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 5 262
GG do mabi84
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Jeanne90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, naprawdę pierścionek jest Wam niezbędny do tego, żeby czuć, że jesteście "tą jedyną" dla TŻta? Czy nie daje Wam takiej pewności to, że jesteście ze swoimi TŻtami, że Oni Wam mówią, że Was kochają, że chcą z Wami być itd.? Powiem Wam, że do niedawna miałam taką samą "jazdę" na zaręczyny, jak Wy, ale teraz zrozumiałam, że to nie jest dobre podejście.
no dokładnie jakbym o sobie czytała po prostu! (tak jeszcze sprzed 3 miesiący temu) jednak mój Tż w ostatnim czasie tak bardzo się zmienił że w tej chwili jestem gotowa mu powiedziec "nie kupuj pierścionka bo nie jest mi/nam on do szczęścia potrzebny" (i nie chodzi o to że strzelam mu focha tylko o to że dostrzegam drobne, najmniejsze nawet szczegóły świadczące o tym że żyjemy i jesteśmy dla siebie nawzajem i pragniemy by tak pozostało)...jeśli ja tych jego starań dotąd nie zauważałam to byłam głupia i wstyd mi że tak późno zaczęłam dostrzegac co tak naprawdę jest ważne
__________________
żonka i mama
mabi84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 16:54   #1217
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

ale skoro wy chcecie czuć się jedyny i pierścionek ma wam to zapewnić to zaręczyny nie mają sensu. Zaręczyny to okres przygotowań do ślubu a nie błyskotka noszona na palcu jako dowód że jesteś tą jedyną. Jak dla mnie noszenie pierścionka przez 5 lat jest bez sensu.
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 16:57   #1218
arletka13
Zadomowienie
 
Avatar arletka13
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: inny świat:)
Wiadomości: 1 095
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

dziewczyny ja mam podobnie, też dziś mam jakiś zły dzień, choć wczoraj też taki był, a gdy nie jestem w formie to więcej myślę o zaręczynach o ślubie, że wszyscy tylko nie ja, a gdy mam dobry humor to tak na luzie myslę że to przede mną, że jestem szczęśliwa z tż tak bez narzeczeństwa.przyjaciółk a wychodzi za mąż w maju, koleżanka z pracy w sierpniu, druga w pażdzierniku i to jest przyutłaczające, one tyle o tym gadają a ja ciesząc się z ich szczęścia tłumię w sobie gniew bo też bym chciała.

mój tż wie że ja potrzebuję już czegoś więcej, i mnie rozumie, kocham go bardzo i sobie nie wyobrażam życia bez niego.

kurde ostatnio bardzo przytyłamźle się z tym czuję,chciałabym trochę zrzucić ciała ale nie potrafię, znacie jakieś ćwiczenia, tylko takie które będę robiła z przyjemnością.
wypiłam kawę i jest mi coś niedobrze

muszę sobie jakoś humor poprawić bo tż przyjedzie wieczorem a obiecałam że mu dziś zatańczę, a nie jestem w forme do tańczenia, bleee ale się okropnie czuję
__________________
jesteś pierwszą myślą gdy wstaję rano i ostatnią gdy kładę się spać...
arletka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 17:01   #1219
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Dlaczego? To przez 5 lat nie można się przygotowywać?
Poza tym, powiedziałam " nawet 5 lat" mogę czekać między jednym a drugim etapem. Nie bierz tego tak dosłownie.
Poza tym, niemal wszystko do owego ślubu i tak jest już wybrane, ale nie o to chodzi. Mój TŻ jest potwornie niezdecydowany na cokolwiek. Taki charakter.
A prawda jest taka, że we wzajemnych potrzebach możemy się rozminąć. Któregoś dnia mogę poczuć, że to o jeden rok za dużo czekania, że najwidoczniej mu nie zależy, i po prostu odpuścić sobie związek "bez przyszłości".
No proszę, pokażcie mi jak bardzo mnie nie rozumiecie
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 17:30   #1220
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Mój kiedyś mi powiedział że zaręczyny i od razu ślub bo bez sensu chodziić tyle po zaręczynach i czekać dalej ...tak twierdzi
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 18:02   #1221
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

tu nie chodzi o niezrouzmienie, jestem po prostu tradycjonalistka, od zareczyn formalnie slub powinien byc po roku, taka tradycja i tego sie trzymam
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 18:06   #1222
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Widocznie zaręczyny dla każdego znaczą co innego.
Trudno, ja jednak pozostanę przy swojej koncepcji. Już nie ma sensu żebym pisała i wyjaśniała swoją wizję, bo po co prowadzić do kłótni.

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
tu nie chodzi o niezrouzmienie, jestem po prostu tradycjonalistka, od zareczyn formalnie slub powinien byc po roku, taka tradycja i tego sie trzymam
Proszę, nie obraź się, ale zgodnie z tradycją nie powinno się mieszkać przed ślubem.
Nie da się ukryć, że w obecnych czasach każdy czerpie z tradycji tylko to, co mu odpowiada. No taka prawda.
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 18:47   #1223
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

No tak masz racje nie powinno byc seksu przed ślubem, mieszkania i jeszcze wielu innych rzeczy... i faktycznie nie znam nikogo kto by sie tego wszystkiego trzymał
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-20, 22:39   #1224
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez AnaxiBia Pokaż wiadomość
Widocznie zaręczyny dla każdego znaczą co innego.
Trudno, ja jednak pozostanę przy swojej koncepcji. Już nie ma sensu żebym pisała i wyjaśniała swoją wizję, bo po co prowadzić do kłótni.

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------



Proszę, nie obraź się, ale zgodnie z tradycją nie powinno się mieszkać przed ślubem.
Nie da się ukryć, że w obecnych czasach każdy czerpie z tradycji tylko to, co mu odpowiada. No taka prawda.
dziewczyny tradycja a zasady moralne których czlowiek sie trzyma to dwie rózne sprawy
:

zasady : nie mieszka sie razem przed slubem bo : kosciol, zasady rodzicow, morale itd

tradycja: rok od zareczyn ma byc ślub


nie jest tradycja ze sie z kims nie mieszka przed slubem, mylicie pojecia
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 07:59   #1225
arletka13
Zadomowienie
 
Avatar arletka13
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: inny świat:)
Wiadomości: 1 095
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

dziewczęta a co to za sprzeczki? każda z nas była inaczej wychowana, ma swoje przekonania, ma inne potrzeby i to nie jest kwestia że ja zrobię tak bo ktoś tak robi, "ja" (czyli każda z nas) jest wyjątkowa i niepowtarzalna. i np nie zamieszkam z facetem przed ślubem tylko dlatego że inne tak zrobiły, każda ma swój rozum i wie czego potrzebuje, nie trzeba się kłócić

u mnie dziś brzydka pogoda, pada deszcz, jakoś tak szaro, smutno, nic się nie chce

miłego dnia
__________________
jesteś pierwszą myślą gdy wstaję rano i ostatnią gdy kładę się spać...
arletka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 08:38   #1226
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
dziewczyny tradycja a zasady moralne których czlowiek sie trzyma to dwie rózne sprawy
:

zasady : nie mieszka sie razem przed slubem bo : kosciol, zasady rodzicow, morale itd

tradycja: rok od zareczyn ma byc ślub


nie jest tradycja ze sie z kims nie mieszka przed slubem, mylicie pojecia
Po pierwsze: rozmawiałam z księdzem i taki ślub wcale nie musi być po roku- może być po dwóch i nie jest to "sprzeciw tradycji".
Po drugie owe zasady moralne kształtują również tradycje. Ja uważam, że wspólne mieszkanie powinno być zarezerwowane dla małżonków- skoro mieszkasz razem, śpisz razem, pierzesz skarpetki, robisz wszystko jak małżeństwo, to w pewnym momencie ślub zaczyna być traktowany jako niepotrzebny papier. I uwierz mi, że przez wiele wiele lat tradycją było, że zamieszkiwało się wspólnie PO ślubie ( co innego, że w pewnych czasach małżonkowie poznawali się dopiero w momencie ślubu ).

Peace?

Cytat:
Napisane przez arletka13 Pokaż wiadomość
dziewczęta a co to za sprzeczki? każda z nas była inaczej wychowana, ma swoje przekonania, ma inne potrzeby i to nie jest kwestia że ja zrobię tak bo ktoś tak robi, "ja" (czyli każda z nas) jest wyjątkowa i niepowtarzalna. i np nie zamieszkam z facetem przed ślubem tylko dlatego że inne tak zrobiły, każda ma swój rozum i wie czego potrzebuje, nie trzeba się kłócić

u mnie dziś brzydka pogoda, pada deszcz, jakoś tak szaro, smutno, nic się nie chce

miłego dnia
Wiem, że ta dyskusja przypomina taką typu " w którym wieku najlepiej mieć dziecko" - zdaję sobie z tego sprawę. Po prostu reaguję alergicznie kiedy ktoś używa w stosunku do mnie słów "bez sesnu"

Kończąc temat podsumuję tylko, że każda z nas oczekuje czegoś innego od związku i najważniejsze to znaleźć kogoś ( w domyśle : TŻ ), kto będzie miał w tej kwestii takie same potrzeby, jak my. Zgodzicie się ze mną?
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 11:18   #1227
Madelaine87
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez AnaxiBia Pokaż wiadomość
Po pierwsze: rozmawiałam z księdzem i taki ślub wcale nie musi być po roku- może być po dwóch i nie jest to "sprzeciw tradycji".
Po drugie owe zasady moralne kształtują również tradycje. Ja uważam, że wspólne mieszkanie powinno być zarezerwowane dla małżonków- skoro mieszkasz razem, śpisz razem, pierzesz skarpetki, robisz wszystko jak małżeństwo, to w pewnym momencie ślub zaczyna być traktowany jako niepotrzebny papier. I uwierz mi, że przez wiele wiele lat tradycją było, że zamieszkiwało się wspólnie PO ślubie ( co innego, że w pewnych czasach małżonkowie poznawali się dopiero w momencie ślubu ).

Peace?



Wiem, że ta dyskusja przypomina taką typu " w którym wieku najlepiej mieć dziecko" - zdaję sobie z tego sprawę. Po prostu reaguję alergicznie kiedy ktoś używa w stosunku do mnie słów "bez sesnu"

Kończąc temat podsumuję tylko, że każda z nas oczekuje czegoś innego od związku i najważniejsze to znaleźć kogoś ( w domyśle : TŻ ), kto będzie miał w tej kwestii takie same potrzeby, jak my. Zgodzicie się ze mną?
1 nie napisałam że MUSI bo wtedy to by bał zasada tylko że powinien być do roku-wtedy mowa o tradycji.

2. mieszkasz z mężczyzną? wątpię jak widzę i uwierz mi jak ktoś mieszka razem nie traktuje sie ślubu jak zbędnego papierka, nie pisz za innych

3 nie musze ci wierzyć bo jestem od ciebie pewnie troszkę starsza, moi rodzice brali slub jako dzieci praktycznie i to bylo lepsze? brac ślub bo chcemy razem zamieszkać? katem u rodzicow bo sie kochamy? bez sensu.

nie zgadzam się z tobą, są ludzie o roznych potrzebach a i tak zyja razem tylko dochodza do pewnych kompromisów, to jest nawet trudniejsze niz zycie z osoba ktora ma takie same poglady i podejscie niż my same.

Jedno jest pewne, tak każdy potrzebuje czegoś innego
Madelaine87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 11:51   #1228
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Madelaine87 Pokaż wiadomość
1 nie napisałam że MUSI bo wtedy to by bał zasada tylko że powinien być do roku-wtedy mowa o tradycji.

2. mieszkasz z mężczyzną? wątpię jak widzę i uwierz mi jak ktoś mieszka razem nie traktuje sie ślubu jak zbędnego papierka, nie pisz za innych

3 nie musze ci wierzyć bo jestem od ciebie pewnie troszkę starsza, moi rodzice brali slub jako dzieci praktycznie i to bylo lepsze? brac ślub bo chcemy razem zamieszkać? katem u rodzicow bo sie kochamy? bez sensu.

nie zgadzam się z tobą, są ludzie o roznych potrzebach a i tak zyja razem tylko dochodza do pewnych kompromisów, to jest nawet trudniejsze niz zycie z osoba ktora ma takie same poglady i podejscie niż my same.

Jedno jest pewne, tak każdy potrzebuje czegoś innego
No skoro chcesz w ten sposób rozmawiać, to proszę bardzo.
1- a ja napisałam, że 2 lata również mieszczą się w tradycji
2- owszem mieszkam i to ładnych parę lat , i nie- nie piszę za innych, napisałam, że MOŻE się tak stać, nie wiem po co tak burczysz
3- i tu się mylisz kochana, bo jesteśmy z tego samego rocznika i prędzej to ja jestem od Ciebie starsza, bo jestem z początku roku. Poza tym kompletnie odchodzisz od tego, co napisałam. Nie "bo chcemy zamieszkać razem", tylko skoro mamy być rodziną to w "zgodnej z tradycją kolejności".

Kipisz jadem kobieto, wrzuć na luz. Czy ja Cię przekonuję do swojej koncepcji związku? Nie. Nie uważam, że moja jest lepsza od czyjejś, tylko że przy niej pozostanę.

Poza tym poczytaj siebie- każdy związek przynajmniej w podstawach musi mieć podobne priorytety, bez tego jest ciągła walka i wieczne kompromisy. Nie wiem jak Ty, ale ja z moim TŻtem jestem dlatego, że to głównie mój Przyjaciel- czyli mnie rozumie- i będzie rozumiał również na starość, kiedy namiętność itd przeminie.
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 12:31   #1229
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Dziewczyny, tradycja nie jest powodem do kłótni.
W rożnych rejonach Polski jest inna tradycja, może się różnic jednym małym szczegółem. Nie ma o co się kłócić.
Nie plujcie na siebie jadem.
Jeśli każda z Was będzie realizowała swoje marzenia według swojej tradycji to będzie czuła się spełniona. Nie warto wciskać na chama swoich racji. :brzyda l:
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-21, 12:37   #1230
AnaxiBia
Raczkowanie
 
Avatar AnaxiBia
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Dziewczyny, tradycja nie jest powodem do kłótni.
W rożnych rejonach Polski jest inna tradycja, może się różnic jednym małym szczegółem. Nie ma o co się kłócić.
Nie plujcie na siebie jadem.
Jeśli każda z Was będzie realizowała swoje marzenia według swojej tradycji to będzie czuła się spełniona. Nie warto wciskać na chama swoich racji. :brzyda l:
Ja się z Tobą całkowicie zgadzam, dlatego próbowałam to zakończyć już jakiś czas temu. Ale obrażać się nie pozwolę , a do tego właśnie zmierza.
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask,
Ona wzbiera we snach,
Ona chwyta mnie w locie i
Powstrzymuje czyny.
AnaxiBia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.