![]() |
#1201 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() To jest solidny powód do ZBIOROWEGO DOŁA, nie uważacie? ![]()
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Jeanne... fakt mamy po 20 lat, ale powiem ci szczerze że czasami czuje się jak ''stara panna'' jak słysze że w koło ciągle ktoś się zaręcza, bierze ślub czy spodziewa się dziecka... a ta koleżanka też ma 20 lat i bierze ślub... jej ochłopak oświadczył się w walentynki a dziś się dowiedziałam, że w sierpniu ślub
|
![]() ![]() |
![]() |
#1203 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1204 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
tu nie chodzi o " bo ktoś", tylko wpływające na samoocenę "czemu ciągle nie ja"...
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1205 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Edytowane przez Jeanne90 Czas edycji: 2010-03-20 o 15:07 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1206 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Sęk w tym, że 1- nie chcę mieć dzieci tuż po ślubie - to całe "czekanie na ślub" wolałabym przenieść na "po ślubie". Nie chcę też mieć 10-letniego stażu małżeństwa przy 10-15 letnim stażu związku ![]() No bez kitu- jak się ma być razem to to się tak naprawdę wie wcześniej, nie trzeba tych niemal "nastu" lat czekać... Jakaś dziś mało cierpliwa jestem ![]() Co gorsza mój TŻ ma kolegów / kumpli - samych starszych od siebie i ŻADEN nie jest w stałym związku - w głowie im tylko granie na kompie, laski na krótkie dystanse oraz życie na garnuszku rodziców... Walczę z całych sił, by mój TŻ nie przyzwyczaił się do naszego wspólnego mieszkania jako "końcowego etapu związku" - czyli nic więcej do szczęścia nie trzeba. Tym bardziej, że jego rodzice przy mnie mówią " po coś się wyprowadził z domu, wróć do nas " ( a jesteśmy razem 5 lat!!! i kompletnie nie przeszkadza im, że to SŁYSZĘ!!!!! ) Chyba mi hormony buzują dzisiaj ![]()
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1207 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() A rozmawiałaś o tym wszystkim z TŻ? Co on na to?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1208 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
1) wyjeżdżamy na święta do mnie ( 500km drogi przed nami, z psem- lepiej samochodem ) - ojciec się zgadza, że wieźmiemy jego samochód, po czym godzinę przed wyjazdem zmienia zdanie ! 2) dzwoni i mówi jak to się źle czuje, jaki to jest chory itd, a po dwóch dniach mówi, że wziął sobie nowe zlecenie ( pracuje w branży budowlanej, a nie może dźwigać! ) - efekt? kolejne telefony jak to się źle czuje itd... dodam, że ma emeryturę i rentę- pracować nie musi 3) mama z kolei krzywo na mnie patrzy pod każdym względem- a to za mało mięsa daje jej syneczkowi na obiad, a to kiepskie ubrania mu doradzam, no wszystko ![]() Moi rodzice traktują już TŻ jak własnego syna, mówią o nas Dzieci ( a nie córeczka i zięć )... a dodam, że to ja jestem jedynaczą- TŻ ma 2 rodzeństwa ![]()
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
No tak Jeanne ale jednak zazdrość ściska serce i jest ta myśl co pisze AnaxiBia czemu nie ja?
A też jestem pewna że to ten i chciałabym zrobić krok do przodu w naszym związku...ahhh... |
![]() ![]() |
![]() |
#1210 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
DZIEWCZYNY WY MACIE PO 20 LAT, pamietam jak tyle mialam i zaczał się szał na sluby i dzieci, tez mnie zazdrość zżerała ale przezyłam, zmieszkałam z tż i uwazam że dobrze się stało, ja mam chociaż cos z zycia i teraz mam 400 % pewnośc że chce brać slub. Uwazam ze zyciem należy sie delektować a nie łykać kawałki jak kaczka
![]() ![]() czego im zazdrościć? że większość tych ślubów jest z wpadki? ze zaczynaja życie od zera ale maja obrączkę? bez ślubu można mieć to samo w ślub wziąć jak się dojrzeje ![]() a krokiem wcale nie musi byc małżeństwo bo uwierzcie mi takie szybkie działanie może działać niekorzystnie ![]() Edytowane przez Madelaine87 Czas edycji: 2010-03-20 o 15:59 |
![]() ![]() |
![]() |
#1211 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Cytat:
![]() kto ma 20 lat to ma... ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Raju, nie chodzi o to, że cudze lepiej smakuje, że "wszyscy mają Mambę"...
Nie wiem jak u innych, ale ja potrzebuję takiego jasnego zadeklarowania, że po mnie nie będzie już nikogo, że tylko ja się liczę. Zaręczona mogę być kolejne 6-7 lat, nie śpieszno mi do ślubu, ale potrzebuję maleńkiego kroku w tym kierunku, dla poczucia stabilizacji ( zwłaszcza w sytuacji gdy mam takie cyrki z być-może-teściami ). ![]()
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
![]() ![]() |
![]() |
#1213 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Dziewczyny, naprawdę pierścionek jest Wam niezbędny do tego, żeby czuć, że jesteście "tą jedyną" dla TŻta? Czy nie daje Wam takiej pewności to, że jesteście ze swoimi TŻtami, że Oni Wam mówią, że Was kochają, że chcą z Wami być itd.? Powiem Wam, że do niedawna miałam taką samą "jazdę" na zaręczyny, jak Wy, ale teraz zrozumiałam, że to nie jest dobre podejście. Tylko się w taki sposób nakręcamy, oczekujemy, że zaręczyny to ogromny moment przełomowy, że narzeczeństwo jakoś bardzo różni się od po prostu bycia ze sobą... A to tylko i wyłącznie wyobrażenia, zbyt duże oczekiwania. A może by tak po prostu być razem, cieszyć się sobą?
A ten "krok do przodu" - zrobimy go wszyscy w odpowiednim dla nas czasie. Nie ma co oglądać się na innych, to, że ktoś młodszy od nas czy rówieśnik wziął ślub nie znaczy, że my też powinniśmy. A jeśli tak bardzo zależy Wam na zaręczynach: powiedzcie to swoim TŻtom. Wprost, dobitnie. Powiedzcie im to, co piszecie tutaj. Zaznaczcie: chcę, żebyś mi się oświadczył, jak najszybciej, bo tego potrzebuję. Prawdopodobnie to zrobią, nawet jeśli uznają, że woleliby z tym jeszcze poczekać.
__________________
Edytowane przez Jeanne90 Czas edycji: 2010-03-20 o 16:30 |
![]() ![]() |
![]() |
#1215 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() Cytat:
I zdziwisz się, bo to TŻ spodziewa się, że wszystko się zmieni po... a liczę na to, że się nie zmieni, poza tym, ze się uspokoję wewnętrznie. A niestety to jedyna droga. Tak jak mówię- za dużo bodźców negatywnych. ---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ---------- Nie jest tak, że mam jakieś parcie na pierścionek, chociaż dzisiaj na pewno tak brzmię ( ale to dlatego, że TŻ znów wyjechał do swoich rodziców a ja siedzę sama z myślami ). Nie da się jednak ukryć, że ta sprawa odbija się na mnie. Jak czytam swoje wypowiedzi to widzę, jaka jestem żałosna ![]()
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. Edytowane przez AnaxiBia Czas edycji: 2010-03-20 o 16:42 |
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1216 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1217 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
ale skoro wy chcecie czuć się jedyny i pierścionek ma wam to zapewnić to zaręczyny nie mają sensu. Zaręczyny to okres przygotowań do ślubu a nie błyskotka noszona na palcu jako dowód że jesteś tą jedyną. Jak dla mnie noszenie pierścionka przez 5 lat jest bez sensu.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1218 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: inny świat:)
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
dziewczyny ja mam podobnie, też dziś mam jakiś zły dzień, choć wczoraj też taki był, a gdy nie jestem w formie to więcej myślę o zaręczynach o ślubie, że wszyscy tylko nie ja, a gdy mam dobry humor to tak na luzie myslę że to przede mną, że jestem szczęśliwa z tż tak bez narzeczeństwa.przyjaciółk a wychodzi za mąż w maju, koleżanka z pracy w sierpniu, druga w pażdzierniku i to jest przyutłaczające, one tyle o tym gadają a ja ciesząc się z ich szczęścia tłumię w sobie gniew bo też bym chciała.
mój tż wie że ja potrzebuję już czegoś więcej, i mnie rozumie, kocham go bardzo i sobie nie wyobrażam życia bez niego. kurde ostatnio bardzo przytyłam ![]() wypiłam kawę i jest mi coś niedobrze ![]() muszę sobie jakoś humor poprawić bo tż przyjedzie wieczorem a obiecałam że mu dziś zatańczę, a nie jestem w forme do tańczenia, bleee ale się okropnie czuję ![]()
__________________
jesteś pierwszą myślą gdy wstaję rano i ostatnią gdy kładę się spać... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1219 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Dlaczego? To przez 5 lat nie można się przygotowywać?
Poza tym, powiedziałam " nawet 5 lat" mogę czekać między jednym a drugim etapem. Nie bierz tego tak dosłownie. Poza tym, niemal wszystko do owego ślubu i tak jest już wybrane, ale nie o to chodzi. Mój TŻ jest potwornie niezdecydowany na cokolwiek. Taki charakter. A prawda jest taka, że we wzajemnych potrzebach możemy się rozminąć. Któregoś dnia mogę poczuć, że to o jeden rok za dużo czekania, że najwidoczniej mu nie zależy, i po prostu odpuścić sobie związek "bez przyszłości". No proszę, pokażcie mi jak bardzo mnie nie rozumiecie ![]()
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Mój kiedyś mi powiedział że zaręczyny i od razu ślub bo bez sensu chodziić tyle po zaręczynach i czekać dalej ...tak twierdzi
|
![]() ![]() |
![]() |
#1221 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
tu nie chodzi o niezrouzmienie, jestem po prostu tradycjonalistka, od zareczyn formalnie slub powinien byc po roku, taka tradycja i tego sie trzymam
|
![]() ![]() |
![]() |
#1222 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Widocznie zaręczyny dla każdego znaczą co innego.
Trudno, ja jednak pozostanę przy swojej koncepcji. Już nie ma sensu żebym pisała i wyjaśniała swoją wizję, bo po co prowadzić do kłótni. ---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Cytat:
Nie da się ukryć, że w obecnych czasach każdy czerpie z tradycji tylko to, co mu odpowiada. No taka prawda.
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
No tak masz racje
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1224 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
: zasady : nie mieszka sie razem przed slubem bo : kosciol, zasady rodzicow, morale itd tradycja: rok od zareczyn ma byc ślub nie jest tradycja ze sie z kims nie mieszka przed slubem, mylicie pojecia |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1225 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: inny świat:)
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
dziewczęta a co to za sprzeczki?
![]() ![]() u mnie dziś brzydka pogoda, pada deszcz, jakoś tak szaro, smutno, nic się nie chce ![]() miłego dnia ![]()
__________________
jesteś pierwszą myślą gdy wstaję rano i ostatnią gdy kładę się spać... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1226 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Po drugie owe zasady moralne kształtują również tradycje. Ja uważam, że wspólne mieszkanie powinno być zarezerwowane dla małżonków- skoro mieszkasz razem, śpisz razem, pierzesz skarpetki, robisz wszystko jak małżeństwo, to w pewnym momencie ślub zaczyna być traktowany jako niepotrzebny papier. I uwierz mi, że przez wiele wiele lat tradycją było, że zamieszkiwało się wspólnie PO ślubie ( co innego, że w pewnych czasach małżonkowie poznawali się dopiero w momencie ślubu ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Kończąc temat podsumuję tylko, że każda z nas oczekuje czegoś innego od związku i najważniejsze to znaleźć kogoś ( w domyśle : TŻ ![]()
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1227 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
2. mieszkasz z mężczyzną? wątpię jak widzę i uwierz mi jak ktoś mieszka razem nie traktuje sie ślubu jak zbędnego papierka, nie pisz za innych 3 nie musze ci wierzyć bo jestem od ciebie pewnie troszkę starsza, moi rodzice brali slub jako dzieci praktycznie i to bylo lepsze? brac ślub bo chcemy razem zamieszkać? katem u rodzicow bo sie kochamy? bez sensu. nie zgadzam się z tobą, są ludzie o roznych potrzebach a i tak zyja razem tylko dochodza do pewnych kompromisów, to jest nawet trudniejsze niz zycie z osoba ktora ma takie same poglady i podejscie niż my same. Jedno jest pewne, tak każdy potrzebuje czegoś innego |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1228 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
1- a ja napisałam, że 2 lata również mieszczą się w tradycji 2- owszem mieszkam i to ładnych parę lat , i nie- nie piszę za innych, napisałam, że MOŻE się tak stać, nie wiem po co tak burczysz 3- i tu się mylisz kochana, bo jesteśmy z tego samego rocznika i prędzej to ja jestem od Ciebie starsza, bo jestem z początku roku. Poza tym kompletnie odchodzisz od tego, co napisałam. Nie "bo chcemy zamieszkać razem", tylko skoro mamy być rodziną to w "zgodnej z tradycją kolejności". Kipisz jadem kobieto, wrzuć na luz. ![]() Poza tym poczytaj siebie- każdy związek przynajmniej w podstawach musi mieć podobne priorytety, bez tego jest ciągła walka i wieczne kompromisy. Nie wiem jak Ty, ale ja z moim TŻtem jestem dlatego, że to głównie mój Przyjaciel- czyli mnie rozumie- i będzie rozumiał również na starość, kiedy namiętność itd przeminie.
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1229 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Dziewczyny, tradycja nie jest powodem do kłótni.
W rożnych rejonach Polski jest inna tradycja, może się różnic jednym małym szczegółem. Nie ma o co się kłócić. Nie plujcie na siebie jadem. Jeśli każda z Was będzie realizowała swoje marzenia według swojej tradycji to będzie czuła się spełniona. Nie warto wciskać na chama swoich racji. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1230 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 114
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]()
__________________
Czas drąży myśli,
To wściekłość i wrzask, Ona wzbiera we snach, Ona chwyta mnie w locie i Powstrzymuje czyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:14.