|
|
#181 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Możliwe, że coś pokręciłam z tymi chorymi filarami. I tak wyjdziemy na tym jak Zabłocki na mydle, nie ma się co oszukiwać, czy to II czy II i III filar.
Nie zawsze od tego ile włożysz zależy ile wyjmiesz. I tak na przykład mój mąż od zarobku przekraczającego 9 tys. zł brutto, odprowadza co miesiąc prawie 900 zł składki zdrowotnej, a do lekarza z ubezpieczenia czeka tak samo długo jak bezrobotny czy rencista. A pieniądz co miesiąc do ZUSu idzie konkretny. Swoją drogą to niektórzy jak widać brak dzieci rekompensują państwu wysokimi składkami odprowadzanymi od swojego comiesięcznego dość wysokiego wynagrodzenia Niekórzy z kolei płodzą po kilkoro dzieci, które później np. stają się stałymi beneficjentami opieki społecznej bo odziedziczyli po rodzicach biedę i życiową niezaradność. Nigdy tak do końca nie wiadomo kto i jaką przysługę wyświadcza ojczyźnie Wiec bym się raczej nie licytowała w ten sposób. A o rozmnażaniu się dla ojczyzny to może obywatelki zaczna myśleć, jak ojczyznę faktycznie zacznie obchodzic los ich (kobiet) i los ich dzieci. A przedszkola to może i są, z tym że zapisać do nich dziecko, z tego co wiem, niemal graniczy z cudem. |
|
|
|
|
#182 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
moja mała chodzi już trzeci rok do przedszkola, jak się rok wczesniej dziecko zapisze to zawsze starczy dla niego miejsca ![]() z tego co wiem w większych miastach też tak jest - zapisy rok wczesniej. a co do płodzenia dzieci - no własnie te rodziny które są dobrze sytuowane, panowie zarabiają poważne kwoty, rodzice są wysoko wykształceni - Ci własnie ludzie powinni mieć sporo dzieci, bo ich na to stać, bo stać męża na utrzymanie siebie, żony i trójki dzieci, bo dzieci odziedziczą w genach po rodzicach wysoką inteligencję, zaradność i spryt zyciowy, bo będą mogły spędzić z matką pierwsze lata zycia (bo mąż zarabia sporo pieniędzy i matka może spokojnie zrezygnować na kilka lat z pracy zawodowej), dzieci się będą dobrze rozwijać bo status materialny rodziców pozwala na najlepsze jedzenie, leczenie, wykształcenie itd.... i co? mają te dzieci???? bo ja jakoś nie widzę ![]() mają po jednym lub dwa rodzynki bo się figura zepsuje bo do Tunezji nie można jechać pięć razy w roku tylko dwa... a te małżeństwa które może nie mają jeszcze kasy ale mają potencjał (oboje rodzice studuiją albo są już po studiach i zaczynają karierę) czemu nie mają dzieci? bo muszą najpierw się dorobić majątku i się "wyszaleć" a "wyszaleć" to się zasadniczo można nawet i po 60-tce kto zabroni? ale dzieciaka w tym wieku to się już nie urodzi.... no ale cóż, ile kobiet tyle sytuacji, ile sytuacji tyle opinii |
|
|
|
|
|
#183 | |||||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
![]() A poza tym to w wielu przypadkach jest taka sama, zwłaszcza jak lekarz w szpitalu na dyżurze czy też w przychodni przyjmuje pacjentów w ramach prywatnej praktyki. Bardzo często się spotykam z czymś takim. Nie oszukujmy się, ci co płacą składki i chodzą się leczyć prywatnie to frajerzy dojeni za oba cycki na raz (ja również sie do nich zaliczam, niestety). Ale co mają zrobić ? Jakoś trzeba się odnaleźć w tej patologii. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
No mają, mają...czemu maja nie mieć ? A że nie tak wiele jakbyś Ty sobie życzyła to już inna bajka. Cytat:
Cytat:
Chciałbym tylko a propos powiedzieć, że w badaniach na temat naczelnych wartości jakimi kierują się i jakim hołdują Polacy, na pierwszym miejscu zawsze jest rodzina i szczęście osobiste. Kariera i dobrobyt zwykle znajduje sie na dalszym miejscu. Polacy chcą mieć dzieci, chcą zakładać rodziny (generalnie). Czynnik wygodnictwa w ich nieposiadaniu nie jest tak znaczący jak w innych krajach rozwiniętych. Polacy nie maja dzieci z powodów ekonomicznych (w sensie: nie stać ich na nie). Jak już. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-03-21 o 18:20 Powód: literówki |
|||||||
|
|
|
|
#184 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Tyle że nie jest to decyzja samymi płatkami róż usłana.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#185 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Więc po co je przytaczasz ?---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ---------- Cytat:
![]() nic dodać nic ująć zgadzam się w całej rozciągłości |
||
|
|
|
|
#186 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Cytat:
Na blisko 40mln obywateli. Między innymi dlatego jak grzyby po deszczu mnożą się kierunki o profilu socjalnym na uczelniach
|
||
|
|
|
|
#187 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Nie zamykam oczu na niewygodne statystyki, bo po pierwsze nie uważam, że ta jest niewygodna (na pewno nie dla mnie), a po drugie twierdzę, że podejmując swoje indywidualne decyzje nie ma sensu kierować się wyłącznie staystyką. I mówię to w kontekście wypowiedzi, że najlepiej z punktu widzenia biologii jest się rozmnażac przed 25 rokiem życia. Bo wygłaszając takie twierdzenia trzeba też brać pod uwagę fakt, że styl życia ludzi się zmienia, że dziś kobieta 24 letnia jest często na innym etapie życia niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Mówię, ze jak się będzie dbało o zdrowie i nie unikało badań to można cieszyć sie dobrą płodnością dłuzej niż do 30tki. Bo choć to kwestia statystycznie opracowywana na wszystkie strony, to jednak bardzo indywidualna. Cytat:
---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ---------- Tak cytujecie jakoś pokracznie ze sie do poszczególnych wypowiedzi nie mozna odnieść przez cytowanie. Więc dobrarado, nie mają ludzie po 5 czy 6 dzieci bo ich na to nie stać fiansowo. Po drugie, dla większości młodych ludzi kawalerka i samochód są absolutnie poza zasiegiem. Zasięg zaczyna się skracać najwczesniej po 30tce. Realiów nie znasz czy jak ? A po ostatnie na OIOM trafiają tez ludzie z wypadków
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-03-21 o 19:27 |
||
|
|
|
|
#188 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#189 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Ja Wam coś powiem.
No zastanówmy się, Dziewczyny, ale jakie dzieci, do jasnej? Najpopularniejsze scenariusze są dwa: 1. wyjeżdżasz ze wsi do większego miasta, mieszkasz na stancji w pokoiku wynajmowanym przez całe studia, po studiach ze 3 - 4 lata zarabiasz do 2 klocków. Ok, Twój Mąż też. Macie 4 klocki. Kredytu nie dostaniecie, wynajmujecie 2 pokoje, opłaty, jedzenie - 2,5 tysiąca minimum. To jak tu rodzić? Po 30. Albo się siedzi z rodzicami na kupie, się czeka na jakiś spadek, na coś, co skapnie od rodziców, się nie pracuje, się rodzi i wychowuje, i się nic nie ma, oprócz zdrowych dzieci. Jakby nie patrzył, tzw. dupa z tyłu. Więc albo nie rodzić nigdy (co zamierzam), albo po 30. Świat się zmienia, panie dzieju. EDYTA: poza tym uważam, że dopiero faceci po 30 zaczynają mieć trochę rozumu i nadają się na ojców (bo nie gadamy tylko o babkach, nie ? Czy tak ?) ---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ---------- EDYTA 2: w związku jeszcze z tym byciem zamożnym i ilością dzieci. Jakbym chciała być cyniczna to powiedziałabym, że mało dzieci mają ci, którym się w życiu nie nudzi i potrafią znaleźć kilka sensów w życiu, niż tylko rozmnażanie się bez opamiętania. Szczególnie tyczy siż do kobiet - te, które dużo zarabiają, intensywnie, ciekawie pracują nie czuja ambicji zakopania się w odmóżdżających pieluchach na kilka lat li i tylko dlatego, że ich stać. Ale że nie jestem cyniczna, to napisze, że zarabianie dużych pieniędzy = praca po kilkanaście godzin dziennie = brak czasu na więcej dzieci niż 1 czy 2.
__________________
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2010-03-21 o 20:01 |
|
|
|
|
#190 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 659
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#191 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
a czemu małżeństwo mające 4000 zł. zarobków na rękę nie otrzyma kredytu
![]() znam osobiście dwie młode pary w moim najbliższym otoczeniu - obydwie pary dzietne (po jednym dziecku) i bez problemów dostali w tamtym roku kredyty na budowę domu, w tym jedna para na 100% inwestycji a druga na 70% bodajże (wygrali kasę w radiu Zet na poczatek - ale fart! )obydwie właśnie z mniej więcej takimi dochodami i to jeszcze z dziecmi więc wiadomo, że zdolność kredytowa mniejsza bo dziecko na utrzymaniu. domy się budują - a jakże. to jaką trzeba mieć zdolność kredytową? 10.000 zł? co do wieku tych facetów no róznie bywa znam 30-latków idiotów i lekkoduchów a znam też mojego faceta i jak się z nim związałam miał 24 lata, firmę, pracowników i pomagał mi przy wychowaniu moich dzieci z pierwszego małżeństwa. był skrajnie odpowiedzialny i poważny - jak 50-latek nieomalże ![]() reguły nie ma. chyba, że statystyki mówią inaczej |
|
|
|
|
#192 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 659
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
kredyt dostaną, ale wg mnie i w moim miescie 2000 na reke to są juz niezle zarobki. Wiekszosc mlodych ludzi pracuje za 1200-1500 niestety
|
|
|
|
|
#193 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
I znowu to dziwne cytownanie.
To ty na moje stwierdzenie, ze można rodzić do 35 a nawet do 4o powiedziałaś, że pewnie, ze można tyle że nie jest to decyzja samymi płatkami róż usłana. No to zapytałam czy ktoś mówi, że jest to taka decyzja ? Niewiele rzeczy w życiu jest prostych, a konsekwencje podejmowanych decyzji jedynie rożami usłane. Chyba. Cytat:
Oczywiście, ze warto szczerze rozmawiać, ale nie ma tez sensu podpadać w czarnowidztwo. Cytat:
Procesu (aaaaa) starzenia nie wyznacza tylko metryka. A mówiąc o badaniach miałam na myśli badania prenatalne - że nie należy z nich rezygnować w tzw. późnej ciąży. No i oczywiście tez chodziło mi o regularne profilaktyczne badania, bo niepłodność albo bezpłodność w wielu przypadkach jest spowodowana nieleczonymi chorobami, a nie wiekiem. Ale jakim jednostkom ? Większości chyba jednak się uda, skoro proporcje zagrozeniem ZD po 40 są np. 1 do 100. No chyba ten wskaźnik czyta się tak, ze na sto ciąż przypada jedno chore dziecko, a nie na sto przypada jedno zdrowe, czy się mylę ? W tych wskaźnikach chodzi przecież o to, że ryzyko się zwiększa, a nie że większość rodzi chore dzieci po przekroczeniu jakiegoś pułapu wiekowego. No i do porównywania tego ryzyka pomiędzy grupami wiekowymi. |
||
|
|
|
|
#194 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#195 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
a ja takich już nie widzę, teraz nie ma wogóle PM w ciązy (przynajmniej ja byłam na przestrzeni 9 lat około 15 razy na weselu i ani jedna PM nie była w ciąży) kiedys było tak, z tą różnicą, że panna młoda miała 20 lat (ja tak mialam, moja niania do córki i jeszcze sporo znajomych koleżanek, większość z nas szla do ołtarza będąc przy nadziei )i generalnie jest ok, statystycznie nie wyszło małżeństwo wśród tych par mniej niż w 20% - czyli i tak mniej się rozpadło niż obecnie, mnie też małżeństwo nie wyszło i rozleciało się po 11 latach i jeszcze jednej znajomej, ale większość z tych koleżanek żyje w szczęśliwych związkach). znakomita większość z nas jednak tak czy owak sobie elegancko poradziła, dzieciaki odchowane , pracują, studiują, a wiekszość rodziców się może delektować zyciem prędzej czy później każda z nas zdobyła własny dom, mieszkanie itd... dorabialismy się będąc rodzicami bylo fajnie ![]() spotykalismy się w większym gronie, 3-4 pary, czasami było nas gdzieś z 8-10 osób dorosłych + tyle samo dzieciaków, obłęd ![]() dzieci się wspólnie bawiły, a my też się bawilismy wspominam bardzo mile te czasy teraz już niestety nasze dzieci się nie bawią wspólnie tylko osobno ![]() a z kolei moja córa ma koleżanki ktorych mamy raczej są dużo mlodsze ode mnie. Moje koleżanki i przyjaciółki mają juz dorosłe lub prawie dorosłe dzieciaki więc jak je odwiedzam z moją Amelą - to jest szał ![]() każda zazdrości teraz, no ale pobawić się mała już nie ma z kim nigdy nie żałowałam, że tak wcześnie zostałam mamą. Nie wiem - może w ocenie wielu z Was pomyslicie, że wtedy byłysmy głupie, że nie zabezpieczalismy się, że wiele osób po prostu szło na zywioł ![]() ale tak było i ja tego nie ocenaim jako złe, bo wszystkim nam i tak wyszlo to na dobre
|
|
|
|
|
|
#196 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Wiadomo, tak jak napisała Sire, rozmowa z posta na post zrobi się bez sensu, bo lubi się to, co się ma. No bo co napisać, mam 4 dzieci i życie do kitu, prawdaż ?
Ja dzieciorów nie lubię, 25 lat mi było z samą sobą dobrze, więc niby czemu miałoby się coś zmienić, prawda, natomiast jeśli już tfu przez lewe ramię to zdroworozsądkowo byłoby urodzić coś po 30, jak już chociaż podstawowe sprawy pokończę, a nie tak byle jak i byle gdzie. |
|
|
|
|
#197 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
) no to wiem na czym stoją, zresztą się z tym nigdy nie kryli. Jedna z tych rodzin to akurat bliska rodzina Tżeta, więc temat znamy od podszewki. Działki dostali - i jedni i drudzy. Od rodziców. Ale zawsze można kupić (ja kupowałam pod pierwszy dom). Zwłaszcza na wsi blisko dużych miast są na pewno atrakcyjniejsze ceny niż w mieście. Mozna dojeżdżać do pracy. Wiem, że małżeństwa mają latwiej uzyskać kredyt niż single, wiadomo - dla banku stabilniejsza rodzina niż pojedynczy człowiek, ale małżeństwo bezdzietne ma większą zdolność kredytową niż z dziećmi - to też wiadomo. A jak się chce coś zrobić i jest determinacja - to się uda. a jak się nie chce - to się zawsze pretekst znajdzie. Tyle. |
|
|
|
|
|
#198 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Zarabiając 4 tysiące na to kredytu nie dostaniesz, choćbyś się rok modliła do analityka. Cytat:
A w ogóle w temacie kredytów to idę jutro na super konferencję nieruchomościową, i jest taki sobie panelek dyskusyjny, prawda z tematem "singiel na swoim". Normalnie aż się doczekać nie mogę cóż to specjaliści wymyslili ;D Czy to znowu będzie zachęcanie do mieszkania w papierowych TBSach na końcu świata. |
||
|
|
|
|
#199 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
dyskusja nie toczy się czy mieć dzieci czy ich nie mieć tylko czy lepiej mieć przed 30-tką czy po 30-tce ja lubię to co mam a mam i tak i tak dwójkę przed trzydziestką i jedno po trzydziestce czyli obydwie opcje ![]() i jak dla mnie lepiej mieć dzieci przed trzydziestką (z wiadomych powodów które wymieniłam) a to jest temat tego wątku ![]() a dzieci które urodziłam w wieku 20 i potem 23 lat rodziłam w szpitalu (nie byle gdzie) i tradycyjnie jak miliony kobiet siłami natury (nie byle jak) i dziecko które miałam w wieku 35 - dokładnie tak samo - w szpitalu i siłami natury ![]() jak to się rodzi byle gdzie? pod mostem? na dworcu? jak to jest byle jak? po pijaku ? no to już jest pocieszne..... |
|
|
|
|
|
#200 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#201 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
handlując pieczywem na placu targowym , kupilismy sobie w 1993 roku małą działkę i wybudowalismy dom w ciagu 4 lat, dostaliśmy kredyt na 50% inwestycji mimo, że NIKT nam nie dał prawie ani grosza (owszem dostałam 600zł. sześćset zł słownie - od rodziców) . Całość zdobylismy pracą własnych rąk Bylismy samotnym małżeństwem w mieście, bez pomocy rodziców i teścia (teściowa nie żyła). Niesamowite, jak to się nam udało. Nikt nie każe nikomu mieszkać w wielkim mieście. Mozna zyć godnie i wygodnie w dużym domu na wsi czy w małym miasteczku a można wegetować na wynajętym mieszkanku w Warszawie. Co kto lubi. |
|
|
|
|
|
#202 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Yyyy, no to jakby padło w sumie wcześniej. Mnie Twoja historia nie (wz)rusza.
---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- Generalnie przed 30 źle, bo biednie, a po 30 źle, bo chore. Jakby się człowiek nie obracał tyłek z tyłu. |
|
|
|
|
#203 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Mnie też nie wzrusza
![]() bo dlaczego by miała wzruszać. Tylko pokazuje, że nie każde samotne małżeństwo mieszkające w mieście i nie mające oparacia w rodzicach i teściach - będzie bezradnie rozkładać ręce. Niektórzy się biorą za życie i zyją, a inni siedzą i czują "niemoc" i wszechogarniającą ich beznadzieję. Ale to już zalezne jest od charakteru, albo się go ma albo się nie ma. a jeszcze na marginesie - mimo wychowania trójki dzieciaków, nie uległam takiemu odmóżdżeniu przy zmienianiu im pieluszek, żebym nie znała słowa metafora ![]() a poza tym pasuję już idę się rozmrozić po tej rozmowie z Tobą ... |
|
|
|
|
#204 | |
|
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 11 491
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#205 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
|
|
|
|
|
#206 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
A niektórzy też właśnie w takiej sytuacji biorą się za życie, za ustawianie sobie życiowych warunków równiez pod względem finansowym i w stosownym dla siebie czasie np. po 30tce płodzą dzieci. I w czym oni mają gorzej niż ci, którzy np. dorabiają się juz z dziećmi z wpadki na karku ? O co ten spór, bo nie rozumiem.
|
|
|
|
|
#207 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 497
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
O standard pt. "urodziłam w wieku 20 lat 6 dzieci w głębokiej komunie, kiedy pieluchy były tetrowe, a w sklepach był ocet, mieszkaliśmy w hotelu robotniczym, a mąż nie zarabiał nawet na prąd, wychowałam i żyję, a wy do 30 czekacie, bo wam się w tyłkach poprzewracało i do 40 czekacie,a wtedy to an pewno zespół Downa i kataklizm".
---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ---------- Na każdym zlocie rodzinnym to od ciotek słyszę ;D |
|
|
|
|
#208 | |
|
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
z dwojgiem dzieci za ręke z 3 w drodze i jeszcze węgiel w torbie niosłam i co mam powiedzieć
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
|
|
|
|
#209 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
A kiedyś to kobity na polu rodziły, a potem wstawały i dalej szły buraki pielić. I jakoś dały radę. A teraz...znieczulenia, zwolnienia, jednego wypierdka jedna z drugą ledwo co wydusi i matki wielkie - tak mówiła babcia mojego TŻa, matka 6 dzieci dla której słowo kobieta i matka oznaczało osbę płci żeńskiej, która powiła od 4 dzieci wzwyż. Bezdzietne i te co mają mniej dzieci niż czworo, to były niby kobiety.
|
|
|
|
|
#210 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
oj fajne wszystkie trzy wypowiedzi mnie rozbawiły rozmroziłam się przy moim trzecim wypierdku i kolacji macie sporo racji czasy się zmieniły i zmieniać będą tez teraz skorzystałam z dobrodziejstwa ZZO i pampersów, a pierwszego synka na tetrze wychowałam i rodziłam 13 godzin. ale to wg mnie jakiegoś wiekszego znaczenia nie miało. No może z dobrodziejstw związanych z upływem czasu wspomnę Sub Simplex i mleko którego nie trzeba gotować, wystarczy zalać gorącą wodą. Reszta - bez znaczenia i bez wiekszego wpływu. Zresztą uwielbiam wszelkie nowinki i sposoby na ułatwianie sobie zycia (własnie pampersy, dobre odżywki dla dzieci i inne ułatwiacze życia zdobyte wraz z postępem cywilizacji )i tak samo podoba mi się, że standardy życia w Polsce się cały czas zmieniają na lepsze. Każdy woli mieć ładny samochód a nie skorupę. Wiadomo. Wszystko się zmienia. Poglądy na zycie, sposób zycia, hierarchia wartości, potrzeby... Niestety fizjologia człowieka się nie zmienia musimy spać (chociaż pewnie niejeden człowiek robiłby karierę przez 24h jakby się dało) musimy jeść i starzejemy się codziennie i nieubłaganie. Nasze male zegary biologiczne tykają. Możemy sobie przeszczepić włosy, zmienić zęby, zoperować ciało tak, że odejmiemy sobie 20 lat - ale tylko wizualnie. Tak naprawdę im później kobiety decydują się zostać matkami, tym mniejszą mają szansę na macierzyństwo, na zdrowe dzieci - i to nie podlega dyskusji. To jest fakt. Nie wiem czemu tego nie widzicie.... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:35.



Niekórzy z kolei płodzą po kilkoro dzieci, które później np. stają się stałymi beneficjentami opieki społecznej bo odziedziczyli po rodzicach biedę i życiową niezaradność. Nigdy tak do końca nie wiadomo kto i jaką przysługę wyświadcza ojczyźnie 






Mdłości zero, zachcianek zero, chorób (prócz sezonowego kataru) zero, krwawień brak, teraz dopiero, na początku 8 miesiąca, leciutko zaczynają puchnąć mi stopy i bolą plecy - no, ale to standard ciążowy raczej.









