Lipcowe Panny Młode

[lain]

Napisane przez gusiak23

mnie na razie stres nie dopada. Nie mam nawet na to czasu, a w ogóle to nawet nie mam czasu cieszyć się tymi przygotowaniami. Mgr spędza mi sen z powiek wiem że jestem monotematyczna, wybaczcie

to Cie pociesze, ze ja rownoczescnie babram sie z mgr na jednym kierunku i licencjatem na drugim obie prace mam nadzieje bronic w czerwcu luuuzik

[Asieq]

Współczuję - nie wyobrażam sobie, żebym teraz musiała jeszcze zajmować się pisaniem pracy dyplomowej
Ja za to mam dom w remoncie i krótki termin, bo po ślubie chcemy się do niego przeprowadzić na stałe, a tu rozgrzebane wszystko i trzeba przyspieszyć...

[Susanna]

Napisane przez Asieq

Współczuję - nie wyobrażam sobie, żebym teraz musiała jeszcze zajmować się pisaniem pracy dyplomowej
Ja za to mam dom w remoncie i krótki termin, bo po ślubie chcemy się do niego przeprowadzić na stałe, a tu rozgrzebane wszystko i trzeba przyspieszyć...

Dlatego postanowiłam wziąć ślub po obronie mgr - żeby mieć więcej czasu na przygotowania i nie stresować się pisaniem pracy i nauką. Remont też skończyliśmu w październiku zeszłego roku.

[Telka10]

Napisane przez Susanna

Dlatego postanowiłam wziąć ślub po obronie mgr - żeby mieć więcej czasu na przygotowania i nie stresować się pisaniem pracy i nauką. Remont też skończyliśmu w październiku zeszłego roku.

Ja zrobiłam tak samo pracę napisałam, obroniłam i oddałam się przygotowaniom chociaż odbiło mi i jeszcze się uczę

Dziewczyny dzięki za wstawione bukiety!!! Są inne niż ja znalazłam i w jednym się zakochałam

[lain]

mnie jakos specjalnie te prace dyplomowe nie stresuja ani nic ot napisac, obronic i tyle z reszta do slubu jakby przygotowuje sie juz prawie od 2 lat, wiec tez jakos specjalnie odzielnego czasu na to nie potrzebuje - generalnie wiekszosc rzeczy juz jest zalatwione, zostaly szczegoly a jak sie uda obronic w czerwcu to do slubu bedzie jeszcze miesiac czasu (na opalanie i zlapananie kolorku )

my tez niebawem zaczynam mini remocik mieszkanka po babci, w ktorym zamieszkamy po slubie generalnie nie bedzie zadnych rewolucji, aczkolwiek mamy zamiar wymienic wszystkie meble, pomalowac jedna sciane, wstawic do kuchni zmywarke i pralke itp. bedziemy sobie tam jezdzic przy wolnym weekendzie i robic powolutku

[gusiak23]

A mnie stresuje bo mam seminarium z literatury amerykańskiej i muszę czytać tyle że i oprócz tego praca do któej też się muszę trochę przygotować. Ale nie chciałam już odkładać tego ślubu.
a co do prac remontowo-budowlanych, mamy w planach po ślubie. Mamy dom, ale bez niczego, bez okien, drzwi itp więc czekamy na ślub, potem kredyt i do dzieła. Już się nie mogę doczekać

[Asieq]

Nasz remont trwa już trzeci rok Dlatego, że wszystko własnymi rękami robimy, a właściwie to mój TŻ i jego ojciec. W remoncie jest stary, ponad stu letni drewniany dom, w którym od zera trzeba było zrobić hydraulikę, kanalizację, CO, wybudować łazienkę i WC, wymienić drzwi, okna, podłogi, ocieplić ściany. Teraz przed nami malowanie ścian, flizowanie, kładzenie parkietów i kupowanie po kolei wszystkich mebli i sprzętów. I jeszcze trzeba zdążyć z tym do lipca

[wife_to_be]

Napisane przez Asieq

Nasz remont trwa już trzeci rok Dlatego, że wszystko własnymi rękami robimy, a właściwie to mój TŻ i jego ojciec. W remoncie jest stary, ponad stu letni drewniany dom, w którym od zera trzeba było zrobić hydraulikę, kanalizację, CO, wybudować łazienkę i WC, wymienić drzwi, okna, podłogi, ocieplić ściany. Teraz przed nami malowanie ścian, flizowanie, kładzenie parkietów i kupowanie po kolei wszystkich mebli i sprzętów. I jeszcze trzeba zdążyć z tym do lipca

ahhhh to pewnie piękny dom będziecie mieć!!! remontujecie wszystko czy po prostu odnawiacie, żeby zachować charakter domu?

[Landini]

Napisane przez Niunia20

dziewczyny...jutro idę podpisać umowę z właścicielami sali na 16.07.11 iii... nie jestem przekonana czy to napewno ma byc lipiec... mój TŻ mówi że jemu pasuje .... a ja zgodziłam się na ten termin bo czerwcowy byl zajęty... a w sierpniu wolny tylko 13 a moj tż unika "13" więc sie nie zgodził. przekonajcie mnie że lipiec to słuszna data bo mam wątpliwości których wczesniej nie miałam ... a wszystko przez "doradzaczy"

moja mama: oooo nie ma "r"
teściowa: żniwa są...(z miasta jesteśmy a paru gości ze wsi i podobno będzie to im przeszkadzać)

także wypiszcie mi plusy lipca... żeby mnie na duchu podtrzymać

Niunia20
Nie ma co sie przejmować że nie ma "r" moi rodzice sie chajtali w czeRwcu i co? i rozwód ;/ do tego mojego taty 2 kolejne małżenstwa również były w czerwcu i też klapa ;/
Ja tez wybrałam lipiec z tymze tego roku
Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego!

[wife_to_be]

tak mi teraz wpadło do głowy - macie jakies halki pod sukienki? nie pamiętam jak mierzyłam moją - czy była jakaś halka czy nie, ale pamiętam że z reguły takową zakładałam przed przymierzeniem sukienki. kupujecie czy idziecie bez?

[lain]

Napisane przez wife_to_be

tak mi teraz wpadło do głowy - macie jakies halki pod sukienki? nie pamiętam jak mierzyłam moją - czy była jakaś halka czy nie, ale pamiętam że z reguły takową zakładałam przed przymierzeniem sukienki. kupujecie czy idziecie bez?

ja nie bede miec halki, bo moja suknia ma taki fason, ze halka jest zbedna

[gusiak23]

Ja mam halkę w cenie sukni. Ale niektóre suknie mają wszytą i nie trzeba dodatkowej. Musisz sobie przypomnieć jak jest z Twoim modelem

[Susanna]

A ja kompletnie nie wiem czy pakować sie w halkę czy nie. Sukienka będzie szyta i nie wiem nawet jak się układa na figurze

[wife_to_be]

Napisane przez lain

ja nie bede miec halki, bo moja suknia ma taki fason, ze halka jest zbedna

a możesz przypomnieć jaką masz suknie?

Napisane przez gusiak23

Ja mam halkę w cenie sukni. Ale niektóre suknie mają wszytą i nie trzeba dodatkowej. Musisz sobie przypomnieć jak jest z Twoim modelem

;
hihi nie mam pojęcia jak ta moja wygląda od spodu będę musiała obejrzeć ja dokładnie ehhe

Napisane przez Susanna

A ja kompletnie nie wiem czy pakować sie w halkę czy nie. Sukienka będzie szyta i nie wiem nawet jak się układa na figurze

nie mierzyłaś wcześniej jakiejś podobnej?

[lain]

Napisane przez wife_to_be

a możesz przypomnieć jaką masz suknie?

o taka
Załącznik 2975441

[wife_to_be]

Napisane przez lain

o taka
Załącznik 2975441

o to piękna
moja ma chyba podobny krój, to może się obędzie bez halki :P
dzięki

[Susanna]

Napisane przez wife_to_be

nie mierzyłaś wcześniej jakiejś podobnej?

Nie mierzyłam. Szyję ją bo mi się podoba.

[gusiak23]

Susanna, odważnie. Kiedy pierwsza przymiarka??

[wife_to_be]

Napisane przez Susanna

Nie mierzyłam. Szyję ją bo mi się podoba.

Napisane przez gusiak23

Susanna, odważnie. Kiedy pierwsza przymiarka??

faktycznie odważnie
pochwalisz się wyborem? [jejku a może wklejałaś, nie mam pojęcia]

[Susanna]

Napisane przez gusiak23

Susanna, odważnie. Kiedy pierwsza przymiarka??

W lipcu Tak na serio to sukienkę szyje moja znajoma krawcowa, któa stwierdziła, ze sukienka nie ejst skomplikowana i zabierze sie za szycie na początku lipca. Gdybym jej nie znała to pomyślałabym ze kobita oszalała W kazdym razie będe naciskać żeby zabrała sie za szycie wcześniej. Wiele tez zalezy od ceny materiału bo na allegro mój wymarzony model kosztuje 1100 zł wiec jesli szycie + materiał wyjdą wiecej - być może kupie używaną. Wówczas mogłabym też ja przymierzyć. Wszystko wyjaśni sie gdy odbiorę auto od blacharza i wreszcie pojadę rozglądnąć się za cenami materiałow.

[Susanna]

Wife nie pamiętam czy tutaj wklejałam tę sukienkę ale wkleję specjalnie dla Ciebie

[wife_to_be]

Napisane przez Susanna

Wife nie pamiętam czy tutaj wklejałam tę sukienkę ale wkleję specjalnie dla Ciebie

ahhhhhhhhhh
no tutaj chyba halka będzie niepotrzebna
widziałam gdzięś taką albo podobną sukienkę.....
piękna
biała będzie?

[Susanna]

Napisane przez wife_to_be

ahhhhhhhhhh
no tutaj chyba halka będzie niepotrzebna
widziałam gdzięś taką albo podobną sukienkę.....
piękna
biała będzie?

Też mi się wydaje że halka jest zbędna no ale Ogólnie sukienka jest krojona z pół koła wiec powinna się miękko układać. Co do koloru to nie chciałam czystko białej tylko taką śmietankową biel. Nie wiem jakie kolory muślinu będą w sklepie
Cieszę się, ze Ci się podoba

[wife_to_be]

Napisane przez Susanna

Też mi się wydaje że halka jest zbędna no ale Ogólnie sukienka jest krojona z pół koła wiec powinna się miękko układać. Co do koloru to nie chciałam czystko białej tylko taką śmietankową biel. Nie wiem jakie kolory muślinu będą w sklepie
Cieszę się, ze Ci się podoba

ja nie lubię takiej czystej, snieżnej bieli - wali po oczach jak dla mnie za to taką mleczną, śmietankową - bardzo, i myślę że do takiej sukienki będzie idealna. jest delikatniejsza niż normalna biel... znajdziesz coś odpowiedniego

do mojego ślubu zostało 129 dni niedługo będzie mniej niż 100, rany julek ;P

[nieposkromionaa]

x

[wife_to_be]

Napisane przez nieposkromionaa

A do mojego 115 dni

no to przerypane ;D

[nieposkromionaa]

x

[wife_to_be]

Napisane przez nieposkromionaa

nooo

Ale już bym chciała obejrzeć płytkę ze swojego wesela

ja bym chciała żeby dzisiaj był 30.07, czyli dzień przed. właśnie bym sobie jechała na manikiur (tak zakładam) i miałabym już wszystko w d****!! ehhh

[Susanna]

Napisane przez nieposkromionaa

A do mojego 115 dni

Hehe tak się skłąda ze do mojego też

Napisane przez wife_to_be

ja nie lubię takiej czystej, snieżnej bieli - wali po oczach jak dla mnie za to taką mleczną, śmietankową - bardzo, i myślę że do takiej sukienki będzie idealna. jest delikatniejsza niż normalna biel... znajdziesz coś odpowiedniego

Ano wlasnie - jakos lepiej czuje się nie w czystej bieli ale właśnie smietankowej albo w ecru - tylko nie za ciemnym. Zobacze co będzie w sklepie i kupię.

Napisane przez wife_to_be

ja bym chciała żeby dzisiaj był 30.07, czyli dzień przed. właśnie bym sobie jechała na manikiur (tak zakładam) i miałabym już wszystko w d****!! ehhh

Co za podejscie Ja sie strasznie stresuję calym slubem, przysięgą itd. i czuję że dzień przed slubem będę szaleć ale pazurki tez pojade sobie zrobic. A co!

[wife_to_be]

Napisane przez Susanna

Co za podejscie Ja sie strasznie stresuję calym slubem, przysięgą itd. i czuję że dzień przed slubem będę szaleć ale pazurki tez pojade sobie zrobic. A co!

mam ambitny plan się niczym nie stresować, w końcu "dzień jak każdy" nie po to zaczynamy przygotowania wcześniej, żebym się jeszcze miała przejmować :P
chociaż jak ustaliłam godzinę makijażu i fryzury, i tego dnia szłam spać, to na myśl ze nadejdzie wieczór, kiedy się położę i będę wiedzieć, że rano muszę wstać o 7 bo na 9 kosmetyczka, to niemal zasłabłam

ale trzymam fason i stresu nie będzie!