wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;) - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-23, 12:49   #1531
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Ale mi się humor popsuł . Nie mam w co się ubrać!
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 12:55   #1532
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Ale mi się humor popsuł . Nie mam w co się ubrać!
Biedactwo
Chyba musisz jechać do Krakowa na zakupy
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 12:56   #1533
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Biedactwo
Chyba musisz jechać do Krakowa na zakupy
A tam, szkoda kasy na podróż, jak zakupy to w moim mieście. Niby już ubrana jestem, ale nie mam butów!
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 13:08   #1534
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
JUż wiem

http://etorebka.pl/s03.php?f=0236 ten link wklejasz, i zmieniasz później numerecję o jeden typu nast 0237 itd.itd, wstawiają właśnie nowe modele Czekam az skończą , bo widziałam kilka fajnych modeli
Nieee! Już mi się parę modeli podoba

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Prawdziwą przyjemność odczuwa sie jak się trochę pojeździ. Początki wcale nie sa przyjemne..ja też sie bałam.
Tak na prawdę dopiero od niedawno (czyli po jakiś 2 latach jeżdżenia) czuję sie za kierownicą w miarę pewnie i pojadę w każdych warunkach pogodowych bez wielkiego starchu.
W tym przypadku najwazniejsza jest praktyka.
A jak masz spokojnego nauczyciela to korzystaj i ucz się Może się okazać że jednak lubisz jeździć
Mam nadzieję, że kiedyś dołączę do grona dobrych kierowców, ale na serio jakoś mi się to nie widzi.
Owszem, zdałam za pierwszym razem, ale przecież każdy wie, że to nijak ma się do prawdziwych umiejętności.
Począwszy od strachu przed rzeczami oczywistymi typu wypadek, stłuczka, dochodzi u mnie strach z powodu dużych nieumiejętności technicznych (typu: jak daleko mogę wyjechać na skrzyżowaniu, żeby coś widzieć i nie tarasować drogi, odległości itp.) oraz straszna niepewność, jeśli chodzi o orientację w terenie

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Asiuk jazda samochodem to jedna z większych przyjemności w życiu, zaraz po sexie i jedzeniu Także nie zaprzepaść tego
Myślisz, że każdy potrafi to opanować tak, aby być naprawdę dobrym kierowcą?
Odkąd byłam na kursie prawa jazdy i sama wsiadłam za kółko, bardziej boję się być pasażerem. Zawsze jestem spięta, jak jadę z TŻ, choć on dobrze prowadzi (ale trochę szybko jeździ)

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Ale mi się humor popsuł . Nie mam w co się ubrać!
Ja w sumie też. Kupiłam legginsy, ale nie mam co do nich włożyć - brakuje mi tunik.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 13:20   #1535
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
A tam, szkoda kasy na podróż, jak zakupy to w moim mieście. Niby już ubrana jestem, ale nie mam butów!
Butów nie masz!?!? jak ty się uchowałaś bez kupienia chociaż 4 par na Sigmie.

Ja mam wyjątkowo aż za dużo butów.


Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że kiedyś dołączę do grona dobrych kierowców, ale na serio jakoś mi się to nie widzi.
Owszem, zdałam za pierwszym razem, ale przecież każdy wie, że to nijak ma się do prawdziwych umiejętności.
Począwszy od strachu przed rzeczami oczywistymi typu wypadek, stłuczka, dochodzi u mnie strach z powodu dużych nieumiejętności technicznych (typu: jak daleko mogę wyjechać na skrzyżowaniu, żeby coś widzieć i nie tarasować drogi, odległości itp.) oraz straszna niepewność, jeśli chodzi o orientację w terenie
Myślisz, że każdy potrafi to opanować tak, aby być naprawdę dobrym kierowcą?
Odkąd byłam na kursie prawa jazdy i sama wsiadłam za kółko, bardziej boję się być pasażerem. Zawsze jestem spięta, jak jadę z TŻ, choć on dobrze prowadzi (ale trochę szybko jeździ)
.
Asiuk żeby mieć orientację w terenie, wiedzieć jak zachowywać sie na skrzyżowaniach itp trzeba po prostu jeździć. Skąd masz to wiedzieć i umieć jak nie trenujesz

Mój mąż uważa ze nie każdy jeżdzic powinnien bo niektórzy nawet i po 10 latach prowadzenia zachowują sie na drodze niepewnie i stwarzają niebezpieczeństo na drodze.
Ja mam na przykład takiego kuzyna - no ale on zdawał 11 razy, a teraz po kilku latach w samochodzie nadal popełnia podstawowe blędy.

Ale aby sie dowiedzieć czy masz smykałkę do jeżdzenia, czy nie, musisz najpierw trochę czasu za kółkiem spędzić
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 13:24   #1536
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Nieee! Już mi się parę modeli podoba



Mam nadzieję, że kiedyś dołączę do grona dobrych kierowców, ale na serio jakoś mi się to nie widzi.
Owszem, zdałam za pierwszym razem, ale przecież każdy wie, że to nijak ma się do prawdziwych umiejętności.
Począwszy od strachu przed rzeczami oczywistymi typu wypadek, stłuczka, dochodzi u mnie strach z powodu dużych nieumiejętności technicznych (typu: jak daleko mogę wyjechać na skrzyżowaniu, żeby coś widzieć i nie tarasować drogi, odległości itp.) oraz straszna niepewność, jeśli chodzi o orientację w terenie


Myślisz, że każdy potrafi to opanować tak, aby być naprawdę dobrym kierowcą?
Odkąd byłam na kursie prawa jazdy i sama wsiadłam za kółko, bardziej boję się być pasażerem. Zawsze jestem spięta, jak jadę z TŻ, choć on dobrze prowadzi (ale trochę szybko jeździ)



Ja w sumie też. Kupiłam legginsy, ale nie mam co do nich włożyć - brakuje mi tunik.
Obawy, które masz są normalne i każdy kto ma wyobraźnię przechodzi przez to, to zrozumiałe. Ale nic nie zmienisz bez praktyki, tylko w ten sposób możesz to przełamać. Wiedza i praktyka powoduje, że Twój lęk zamienia się powoli w przyjemność Jak z sexem, mówiłam
Moim zdaniem nie każdy może być dobrym kierowcą, ale Ci którzy chcą mogą

Ja sama jestem świetnym przykładem, 5 lat po zrobieniu prawka nie jeździłam, bo dałam sobie wmówić że nie dam rady, Warszawa, korki, krzyżowania, nie dam rady, zwłaszcza że prawko robiłam gdzie indziej.
W końcu podjęłam decyzję, że muszę, że chcę. Zapisałam się na jazdy doszkalające i od tamtej pory nie daję się wysadzić z samochodu. Naprawdę nie wiem jak mogłam 5 lat nie jeździć, teraz nie mieści mi się to w głowie
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 13:24   #1537
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Butów nie masz!?!? jak ty się uchowałaś bez kupienia chociaż 4 par na Sigmie.

Ja mam wyjątkowo aż za dużo butów.
Szczerze mówiąc sigmowe buty tak średnio do mnie przemawiają. Szczególnie od czasu gdy do serce wzięłam sobie to czego nauczyłam się na projektowaniu obuwia... Wolę skórę i znane marki. Co nie znaczy, że na jakąś parę się kiedyś nie skuszę.
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-23, 13:33   #1538
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Asiuk żeby mieć orientację w terenie, wiedzieć jak zachowywać sie na skrzyżowaniach itp trzeba po prostu jeździć. Skąd masz to wiedzieć i umieć jak nie trenujesz
Hmm, tylko że ja ogólnie nie mam orientacji w terenie, znajomi się ze mnie czasem śmieją Musiałabym sama gdzieś dojść ze dwa razy, żeby zapamiętać drogę. Jak idę z kimś, to nie zwracam uwagi, gdzie idę

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Ja sama jestem świetnym przykładem, 5 lat po zrobieniu prawka nie jeździłam, bo dałam sobie wmówić że nie dam rady, Warszawa, korki, krzyżowania, nie dam rady, zwłaszcza że prawko robiłam gdzie indziej.
W końcu podjęłam decyzję, że muszę, że chcę. Zapisałam się na jazdy doszkalające i od tamtej pory nie daję się wysadzić z samochodu. Naprawdę nie wiem jak mogłam 5 lat nie jeździć, teraz nie mieści mi się to w głowie
U mnie zaczęło się od tego, że przed egzaminem babcia TŻ zapytała mnie, czy jestem świadoma, że nie zdam - bo przecież nie da się zdać za pierwszym razem
Chyba to z domu wyniosłam - że nie poradzę sobie w życiu. Nikt mnie nigdy nie tłamsił, ale rodzice zawsze wszystko za mnie robili, załatwiali. Nawet nie wiem kiedy tata mi np. NIP załatwił w urzędzie

W niedzielę to samo (byliśmy wszyscy u rodziców) - szwagier mówi do mnie, żebym przebrała buty, bo za chwilę przyjedzie po mnie i będę prowadzić seicento siostry. Moja mama, przerażona, stwierdziła, że lepiej będzie, jak posiedzę w domu
Moja siostra, na przykład, jeździ autem tylko do pracy i z powrotem (pracuje w takiej malutkiej mieścince, prosta droga, nie ma nawet centrum ), do Katowic już nie pojedzie, bo przecież nie zaparkuje Nie lubi jeździć.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 13:35   #1539
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Hmm, tylko że ja ogólnie nie mam orientacji w terenie, znajomi się ze mnie czasem śmieją Musiałabym sama gdzieś dojść ze dwa razy, żeby zapamiętać drogę. Jak idę z kimś, to nie zwracam uwagi, gdzie idę
Ja też
I z tych samych powodów z których ty się boisz jeżdzić ja nie mam prawa jazdy jeszcze.
Identycznie mam


Co do etorebki: mnie jakoś nie zachwycają do tego stopnia by któras była "must have", przymierzam się do zakupu dłuższy czas i jakoś nie mogę.
A też szukam małej zgrabnej torebki na codzień, najlepiej właśnie do przełożenia przez ramię - czyli dokładnie jak Dorinka.

Jak coś namierzysz - daj znać
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 13:42   #1540
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc sigmowe buty tak średnio do mnie przemawiają. Szczególnie od czasu gdy do serce wzięłam sobie to czego nauczyłam się na projektowaniu obuwia... Wolę skórę i znane marki. Co nie znaczy, że na jakąś parę się kiedyś nie skuszę.
Generalnie to ja i bez projektowania obuwia wolę drogie buty znanych marek, ale ja się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Hmm, tylko że ja ogólnie nie mam orientacji w terenie, znajomi się ze mnie czasem śmieją Musiałabym sama gdzieś dojść ze dwa razy, żeby zapamiętać drogę. Jak idę z kimś, to nie zwracam uwagi, gdzie idę

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------



U mnie zaczęło się od tego, że przed egzaminem babcia TŻ zapytała mnie, czy jestem świadoma, że nie zdam - bo przecież nie da się zdać za pierwszym razem
Chyba to z domu wyniosłam - że nie poradzę sobie w życiu. Nikt mnie nigdy nie tłamsił, ale rodzice zawsze wszystko za mnie robili, załatwiali. Nawet nie wiem kiedy tata mi np. NIP załatwił w urzędzie

W niedzielę to samo (byliśmy wszyscy u rodziców) - szwagier mówi do mnie, żebym przebrała buty, bo za chwilę przyjedzie po mnie i będę prowadzić seicento siostry. Moja mama, przerażona, stwierdziła, że lepiej będzie, jak posiedzę w domu
Moja siostra, na przykład, jeździ autem tylko do pracy i z powrotem (pracuje w takiej malutkiej mieścince, prosta droga, nie ma nawet centrum ), do Katowic już nie pojedzie, bo przecież nie zaparkuje Nie lubi jeździć.
Ja też nie mam orientacji w terenie, dlatego muszę pojechać dwa razy w to samo miejsce aby nie błądzić Trudno, jak pobłądzę to też się szybciej nauczę, wszytko jest dla ludzi
Ja to od razu poszłam na dużą wodę, do CH w samiutkim centrum, a tam wiadomo parkingi podziemne, i po zakupach szukałam samochodu 2 godziny- teraz już nie szukam Zresztą teraz są nawigacje, naprawdę z czasem nabiera się wprawy i orientacji, większej niż ja się nie jeździ wcale
Ja tam nigdy mamy nie pytałam co ona myśli, zresztą prawka nie ma i zawsze uważała to za wielki błąd, daj sobie spokój z radami mamy
Słuchaj szwagra i się ucz, fajnie że jest chętny Cię uczyć, sama zapłaciłam za to i dlatego doceniłam, wiedziałam że nie mogę tego zaprzepaścić
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 13:47   #1541
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Generalnie to ja i bez projektowania obuwia wolę drogie buty znanych marek, ale ja się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma
Mi chodziło o to co takie buty mogą zrobić ze stopami...
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 13:51   #1542
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Hmm, tylko że ja ogólnie nie mam orientacji w terenie, znajomi się ze mnie czasem śmieją Musiałabym sama gdzieś dojść ze dwa razy, żeby zapamiętać drogę. Jak idę z kimś, to nie zwracam uwagi, gdzie idę


U mnie zaczęło się od tego, że przed egzaminem babcia TŻ zapytała mnie, czy jestem świadoma, że nie zdam - bo przecież nie da się zdać za pierwszym razem
Chyba to z domu wyniosłam - że nie poradzę sobie w życiu. Nikt mnie nigdy nie tłamsił, ale rodzice zawsze wszystko za mnie robili, załatwiali. Nawet nie wiem kiedy tata mi np. NIP załatwił w urzędzie

W niedzielę to samo (byliśmy wszyscy u rodziców) - szwagier mówi do mnie, żebym przebrała buty, bo za chwilę przyjedzie po mnie i będę prowadzić seicento siostry. Moja mama, przerażona, stwierdziła, że lepiej będzie, jak posiedzę w domu
Moja siostra, na przykład, jeździ autem tylko do pracy i z powrotem (pracuje w takiej malutkiej mieścince, prosta droga, nie ma nawet centrum ), do Katowic już nie pojedzie, bo przecież nie zaparkuje Nie lubi jeździć.

Ja też mam zerową orientację.
Na początku gdy jechałam w nowe miejsce musiałam sobie całą drogę w głowie zaplanować razem z mapą i pomocą męża

Tak na dobrą sprawę to Ty jeszcze nie jesteś w stanie stwierdzić czy chcesz i czy lubisz jeżdzić autem bo jeszcze nie wiesz z czym to się je i jak to smakuje.
Zdany egzamin to tylko wstęp do dalszej nauki


Co do ogólnej rodzinnej paniki...u mnie jest to samo. Moja mam do tej pory mówi że może lepiej aby Igor prowadził, a nie ja- co mnie doprowadza do furii.

A mąż dopiero od kilku miesięcy nie panikuje i nie każe dzwonić jak gdzieś tam dojadę.
To co on wyprawiał jak brałam samochód to był dosłownie jakiś obłęd.

Swego czasu auto to był glówny powód naszych kłótni. Bo było tak ja:biorę samochód
mąż: zawiozę cię
ja: a dlaczego!!!, jadę sama!!
maż: bo padało i jest ślisko
ja; oszalałeś!! mżawka była 5 godzin temu
mąż: no tak, ale inny kierowca moze w ciebie wjechać



itd itd.

Wieczne dyskusje o niczym tak na prawdę.

A co gorsze uważa od zawsze że dobrze jeżdzę i potrafię a panikuje bo nie ufa innym kierowcom.

Zawsz mu wtedy powtarzam że w takim razie niech mnie zamknie w domu na klucz wtedy jest szansa że nic mi sie nie stanie..o ile nie zwariuję i nie wyskoczę przez okno
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:02   #1543
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Ja też
I z tych samych powodów z których ty się boisz jeżdzić ja nie mam prawa jazdy jeszcze.
Identycznie mam


Co do etorebki: mnie jakoś nie zachwycają do tego stopnia by któras była "must have", przymierzam się do zakupu dłuższy czas i jakoś nie mogę.
A też szukam małej zgrabnej torebki na codzień, najlepiej właśnie do przełożenia przez ramię - czyli dokładnie jak Dorinka.
Czyli nie jestem sama. Jedna koleżanka zawsze ma z tego ubaw, a jak dowiaduje się o innych moich wadach, to cieszy ją to niezmiernie i przy każdej okazji mi dogaduje.

Na etorebce podoba mi się dość dużo modeli - cenowo są korzystne, wzornictwo mają fajne, jak na mój gust, i najważniejsze: to na serio porządne torebki, nie jakiś badziew.

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Ja też nie mam orientacji w terenie, dlatego muszę pojechać dwa razy w to samo miejsce aby nie błądzić Trudno, jak pobłądzę to też się szybciej nauczę, wszytko jest dla ludzi
Ja to od razu poszłam na dużą wodę, do CH w samiutkim centrum, a tam wiadomo parkingi podziemne, i po zakupach szukałam samochodu 2 godziny- teraz już nie szukam Zresztą teraz są nawigacje, naprawdę z czasem nabiera się wprawy i orientacji, większej niż ja się nie jeździ wcale
Ja tam nigdy mamy nie pytałam co ona myśli, zresztą prawka nie ma i zawsze uważała to za wielki błąd, daj sobie spokój z radami mamy
Słuchaj szwagra i się ucz, fajnie że jest chętny Cię uczyć, sama zapłaciłam za to i dlatego doceniłam, wiedziałam że nie mogę tego zaprzepaścić
Po kursie (czyli przejechaniu 30 godzin obowiązkowych) nic nie umiałam. Musiałam dokupić sobie chyba 15 godzin Zaczęło mi wychodzić dopiero na parę dni przed egzaminem.

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Mi chodziło o to co takie buty mogą zrobić ze stopami...
Ja mam już płaskostopie i halluksy, więc może sobie podaruję sigmowe buty

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja też mam zerową orientację.
Na początku gdy jechałam w nowe miejsce musiałam sobie całą drogę w głowie zaplanować razem z mapą i pomocą męża

Tak na dobrą sprawę to Ty jeszcze nie jesteś w stanie stwierdzić czy chcesz i czy lubisz jeżdzić autem bo jeszcze nie wiesz z czym to się je i jak to smakuje.
Zdany egzamin to tylko wstęp do dalszej nauki


Co do ogólnej rodzinnej paniki...u mnie jest to samo. Moja mam do tej pory mówi że może lepiej aby Igor prowadził, a nie ja- co mnie doprowadza do furii.

A mąż dopiero od kilku miesięcy nie panikuje i nie każe dzwonić jak gdzieś tam dojadę.
To co on wyprawiał jak brałam samochód to był dosłownie jakiś obłęd.

Swego czasu auto to był glówny powód naszych kłótni. Bo było tak ja:biorę samochód
mąż: zawiozę cię
ja: a dlaczego!!!, jadę sama!!
maż: bo padało i jest ślisko
ja; oszalałeś!! mżawka była 5 godzin temu
mąż: no tak, ale inny kierowca moze w ciebie wjechać



itd itd.

Wieczne dyskusje o niczym tak na prawdę.

A co gorsze uważa od zawsze że dobrze jeżdzę i potrafię a panikuje bo nie ufa innym kierowcom.

Zawsz mu wtedy powtarzam że w takim razie niech mnie zamknie w domu na klucz wtedy jest szansa że nic mi sie nie stanie..o ile nie zwariuję i nie wyskoczę przez okno
Niezły. Jak jechałam kiedyś z T., to non stop mi zrzędził, żebym szybciej jechała
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję

Edytowane przez asiuk
Czas edycji: 2010-03-23 o 14:03
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:07   #1544
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Mi chodziło o to co takie buty mogą zrobić ze stopami...
Co mogą zrobić ?

Ja już akurat wiem co mogą zrobić też firmowe (wprawdzie ani Prady ani innych wielkich), które mimo skóry okazywały się beznadziejne np. Vagabondy - kupione za 299 zł. czerwone na obcasie- okazało się, że barwią mi stopy na czerwono i są mega niewygodne. Próbowałam reklamować, okazało się, że to moja wina, bo chodziłam na gołą stopę a tak nie można
Także teraz 10 razy się zastanowię zanim wydam 300 zł. na buty, wprawdzie Bronxów nie żałuję, muszę je komisyjnie wywalić chyba po zimie- przeżyły 3 mega zimy, są zciuchane na maxa ale żadne buty by tego nie przeżyły, nigdy nie przemoczyły się mimo śniegu 20 cm i nie wywaliłam się w nich mimo 8 cm. obcasa- teraz muszę szukać następców
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:08   #1545
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Niezły. Jak jechałam kiedyś z T., to non stop mi zrzędził, żebym szybciej jechała
Mój krzyczy "więcej gazu Maleńka" albo w wersji niecenzuralnej "w piz dę Maleńka" ale tylko wtedy gdy jedziemy z imprezy i ja jestem kierowca a on po paru głębszych. Tak normalnie zawsze każe zwalniać do 60 km/h
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-23, 14:14   #1546
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Co mogą zrobić ?

Ja już akurat wiem co mogą zrobić też firmowe (wprawdzie ani Prady ani innych wielkich), które mimo skóry okazywały się beznadziejne np. Vagabondy - kupione za 299 zł. czerwone na obcasie- okazało się, że barwią mi stopy na czerwono i są mega niewygodne. Próbowałam reklamować, okazało się, że to moja wina, bo chodziłam na gołą stopę a tak nie można
Także teraz 10 razy się zastanowię zanim wydam 300 zł. na buty, wprawdzie Bronxów nie żałuję, muszę je komisyjnie wywalić chyba po zimie- przeżyły 3 mega zimy, są zciuchane na maxa ale żadne buty by tego nie przeżyły, nigdy nie przemoczyły się mimo śniegu 20 cm i nie wywaliłam się w nich mimo 8 cm. obcasa- teraz muszę szukać następców
Jeśli są nieodpowiednio zaprojektowane (powiedzmy, że projektant lekko olewa anatomię) to stopa nie pracuje w takim bucie odpowiednio i wychodzą z tego jakieś zdeformowania i dolegliwości. To tak ogólnie bo nie jestem ekspertem w temacie płaskostopie itp. Facet radził uważać na tanie buty. Jeśli buty są tanie to prawdopodobnie oszczędzano na materiałach, produkcji jak i projektancie. Inna temat to materiały, które odpażają itd. Ale to już nie powoduje takich szkód.
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:17   #1547
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Generalnie to ja i bez projektowania obuwia wolę drogie buty znanych marek, ale ja się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma
tak, ja też to wiem, że masz więcej szans na porządne buty, jeśli są dobrej firmy i swoje kosztują, ale też nie zamierzam kupować drogich butów, które założę kilka razy. Mam zawsze jedną-dwie pary porządne a reszta może być no name, albo sigma, byle by były wygodne.
Poza tym, jak się okazuje, cena i firma nie zawsze oznaczają jakość. Mam jedne super drogie buty i normalnie mi się w nich noga poci, a niby jakaś specjalna antybakteryjna wkładka - bez sensu.


Co do jeżdżenia, nie boję się pojechać do Berlina na przykład, ale cykam się jeździć po dużych miastach w Polsce, zwłaszcza jak ich nie znam. Jak się tu przeprowadziliśmy, długo mi zajęło, zanim się odważyłam, a wszystko przez to, że Szczecin to miasto wielkich rond i placów, z których nigdy nie wiem, gdzie zjechać. Teraz jak już znam drogę, jest lepiej. A mój tż skubany nie boi się niczego i jeździ w ciemno do każdego wielkiego miasta i w Polsce i za granicą i nie ma nigdy problemu. Ja nie mogę się za to skupić wtedy na wszystkich stronach, bo jak dla mnie za dużo na raz się dzieje i to mnie stresuje. Także jeździć jeżdżę, ale w sumie wolę jak tż prowadzi tak naprawdę.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:27   #1548
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Mój krzyczy "więcej gazu Maleńka" albo w wersji niecenzuralnej "w piz dę Maleńka" ale tylko wtedy gdy jedziemy z imprezy i ja jestem kierowca a on po paru głębszych. Tak normalnie zawsze każe zwalniać do 60 km/h
Dobre, to na szaro !

Cytat:
Napisane przez Poemi Pokaż wiadomość
Jeśli są nieodpowiednio zaprojektowane (powiedzmy, że projektant lekko olewa anatomię) to stopa nie pracuje w takim bucie odpowiednio i wychodzą z tego jakieś zdeformowania i dolegliwości. To tak ogólnie bo nie jestem ekspertem w temacie płaskostopie itp. Facet radził uważać na tanie buty. Jeśli buty są tanie to prawdopodobnie oszczędzano na materiałach, produkcji jak i projektancie. Inna temat to materiały, które odpażają itd. Ale to już nie powoduje takich szkód.
No tak tak, ale weź pod uwagę jakie czasy mamy, teraz rzadko marka świadczy o jakości, tak samo cena, wszystko teraz mamy made in china, taka prawda, tylko większość lepszych firm to sprytnie ukrywa
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:30   #1549
Poemi
Zakorzenienie
 
Avatar Poemi
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
No tak tak, ale weź pod uwagę jakie czasy mamy, teraz rzadko marka świadczy o jakości, tak samo cena, wszystko teraz mamy made in china, taka prawda, tylko większość lepszych firm to sprytnie ukrywa
Większe znane firmy mają dobrych projektantów. Facet podawał konkretne informacje na ten temat i mu wierzę. A po tym jak na szkielecie zademonstrował kilka rzeczy to aż mnie stopy rozbolały .

Zaraz TŻ po mnie podjedzie i na jakąś kawkę się udamy. Ale ja bym chyba wolała w plener za miasto. O, podjechał
Poemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:32   #1550
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Ja już akurat wiem co mogą zrobić też firmowe (wprawdzie ani Prady ani innych wielkich), które mimo skóry okazywały się beznadziejne np. Vagabondy - kupione za 299 zł. czerwone na obcasie- okazało się, że barwią mi stopy na czerwono i są mega niewygodne. Próbowałam reklamować, okazało się, że to moja wina, bo chodziłam na gołą stopę a tak nie można
Także teraz 10 razy się zastanowię zanim wydam 300 zł. na buty, wprawdzie Bronxów nie żałuję, muszę je komisyjnie wywalić chyba po zimie- przeżyły 3 mega zimy, są zciuchane na maxa ale żadne buty by tego nie przeżyły, nigdy nie przemoczyły się mimo śniegu 20 cm i nie wywaliłam się w nich mimo 8 cm. obcasa- teraz muszę szukać następców
Ja też mam Vagabondy, kupiłam na wyprzedaży, bo normalnie kosztowały 440 zł. Byłam w nich na razie tylko na sobotniej imprezie, trochę mi zabarwiły palce na czarno
Fajnie, że masz takie buty na zimę. Ja zniszczyłam moje piękne jasnobrązowe kozaki Taki kolor skóry nie nadaje się na śniegi.
Z kolei kozaki z Baty, chyba za 400 zł, przemakają tak, że aż się nie chce wierzyć, że to buty zimowe Przy delikatnym śniegu i niezbyt dużej ilości kałuż mam wilgotno w nich dosłownie po 5 minutach chodzenia

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Mój krzyczy "więcej gazu Maleńka" albo w wersji niecenzuralnej "w piz dę Maleńka" ale tylko wtedy gdy jedziemy z imprezy i ja jestem kierowca a on po paru głębszych. Tak normalnie zawsze każe zwalniać do 60 km/h


Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
tak, ja też to wiem, że masz więcej szans na porządne buty, jeśli są dobrej firmy i swoje kosztują, ale też nie zamierzam kupować drogich butów, które założę kilka razy. Mam zawsze jedną-dwie pary porządne a reszta może być no name, albo sigma, byle by były wygodne.
Poza tym, jak się okazuje, cena i firma nie zawsze oznaczają jakość. Mam jedne super drogie buty i normalnie mi się w nich noga poci, a niby jakaś specjalna antybakteryjna wkładka - bez sensu.


Co do jeżdżenia, nie boję się pojechać do Berlina na przykład, ale cykam się jeździć po dużych miastach w Polsce, zwłaszcza jak ich nie znam. Jak się tu przeprowadziliśmy, długo mi zajęło, zanim się odważyłam, a wszystko przez to, że Szczecin to miasto wielkich rond i placów, z których nigdy nie wiem, gdzie zjechać. Teraz jak już znam drogę, jest lepiej. A mój tż skubany nie boi się niczego i jeździ w ciemno do każdego wielkiego miasta i w Polsce i za granicą i nie ma nigdy problemu. Ja nie mogę się za to skupić wtedy na wszystkich stronach, bo jak dla mnie za dużo na raz się dzieje i to mnie stresuje. Także jeździć jeżdżę, ale w sumie wolę jak tż prowadzi tak naprawdę.
Tylko wychodzi na to, że te sigmowe nie są jednak dla mnie - widocznie przez platfusa i wystające kostki zwyczajnie mi nie pasują

Najgorszymi śmierdzielami, jeśli chodzi o pocenie się stopy i tego konsekwencje , to sportowe sandały z Ecco!!!! Kosztują strasznie dużo, a po jakimś czasie śmierdzą tak, że aż wstyd je ściągać np. w przymierzalni Ja mam ten problem, mój TŻ i moja kumpela, więc chyba coś jest na rzeczy. Jakoś w innych butach tego nie zauważyłam.
Jednak, co trzeba im przyznać, są NIEZNISZCZALNE! Mam je od 7 lat i nic się z nimi nie dzieje

TŻ pojechał dziś do Niemiec. Ma nawigację, więc mu łatwiej - nie boi się jechać w nieznane, ale czasem zdarzy mu się pomylić w szacowaniu drogi, gdy nie zna dobrze miasta.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:41   #1551
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Jedyne porządne buty które mnie nie obtarły, nie ugniotły i są wygodne zawsze, wszędzie i w każdych warunkach to Ecco, zimowe Pumy z wkładką gortexową i botki bronxa.


Cała reszta czy to sportowe firmówki typu lacoste, czy baleriny broxa, czy zarowe szpile, czy baleriny Aldo za jakieś chore pieniądze jest do bani.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:52   #1552
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ja też mam Vagabondy, kupiłam na wyprzedaży, bo normalnie kosztowały 440 zł. Byłam w nich na razie tylko na sobotniej imprezie, trochę mi zabarwiły palce na czarno
Fajnie, że masz takie buty na zimę. Ja zniszczyłam moje piękne jasnobrązowe kozaki Taki kolor skóry nie nadaje się na śniegi.
Z kolei kozaki z Baty, chyba za 400 zł, przemakają tak, że aż się nie chce wierzyć, że to buty zimowe Przy delikatnym śniegu i niezbyt dużej ilości kałuż mam wilgotno w nich dosłownie po 5 minutach chodzenia



Tylko wychodzi na to, że te sigmowe nie są jednak dla mnie - widocznie przez platfusa i wystające kostki zwyczajnie mi nie pasują

Najgorszymi śmierdzielami, jeśli chodzi o pocenie się stopy i tego konsekwencje , to sportowe sandały z Ecco!!!! Kosztują strasznie dużo, a po jakimś czasie śmierdzą tak, że aż wstyd je ściągać np. w przymierzalni Ja mam ten problem, mój TŻ i moja kumpela, więc chyba coś jest na rzeczy. Jakoś w innych butach tego nie zauważyłam.
Jednak, co trzeba im przyznać, są NIEZNISZCZALNE! Mam je od 7 lat i nic się z nimi nie dzieje

TŻ pojechał dziś do Niemiec. Ma nawigację, więc mu łatwiej - nie boi się jechać w nieznane, ale czasem zdarzy mu się pomylić w szacowaniu drogi, gdy nie zna dobrze miasta.
No widzisz, czyli Vagabondy tak mają , powinni dołączać ulotkę - uwaga barwią stopy na kolor buta , za jedyne 440 zł.
Ecco śmierdzą ? w szoku jestem, nigdy nie miałam ecco, bo jakoś wzornictwo nie moje, chociaż teraz mają czasem coć fajnego ale ceeena
Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Jedyne porządne buty które mnie nie obtarły, nie ugniotły i są wygodne zawsze, wszędzie i w każdych warunkach to Ecco, zimowe Pumy z wkładką gortexową i botki bronxa.

Cała reszta czy to sportowe firmówki typu lacoste, czy baleriny broxa, czy zarowe szpile, czy baleriny Aldo za jakieś chore pieniądze jest do bani.
I weź tu bądź mądry
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 14:57   #1553
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Ecco śmierdzą ? w szoku jestem, nigdy nie miałam ecco, bo jakoś wzornictwo nie moje, chociaż teraz mają czasem coć fajnego ale ceeena
Ja tam kupiłam tylko takie typowo sportowe letnie sandały, na rzepy. Tak ogólnie to też mi się nic specjalnie nie podoba, zwłaszcza w zderzeniu z ceną.
Moje sandały śmierdzą obrzydliwie, aż mi wstyd. Wchłaniają cały pot i koniec. T. i kumpela też mają takie sportowe sandały na rzepy i mają to samo
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-23, 15:02   #1554
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Ja tam kupiłam tylko takie typowo sportowe letnie sandały, na rzepy. Tak ogólnie to też mi się nic specjalnie nie podoba, zwłaszcza w zderzeniu z ceną.
Moje sandały śmierdzą obrzydliwie, aż mi wstyd. Wchłaniają cały pot i koniec. T. i kumpela też mają takie sportowe sandały na rzepy i mają to samo
Ja mam skórzane cichobiegi na rzepy.

Kosztowały jakoś koło 400 zł, ale mam je 4 sezon i są cały czas jak nowe Zdecydowanie nie śmierdzą, z tym że nie noszę ich na gołą stopę.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 15:27   #1555
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ja mam skórzane cichobiegi na rzepy.

Kosztowały jakoś koło 400 zł, ale mam je 4 sezon i są cały czas jak nowe Zdecydowanie nie śmierdzą, z tym że nie noszę ich na gołą stopę.


A no właśnie i chyba tutaj tkwi sekret, a ja uwielbiam nosić buty na gołą stopę Z tym, że nie wszystkie tak samo śmierdzą, kupiłam scholla dezodorant do butów i niektórym to starcza
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 16:21   #1556
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cześć

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Butter dostałam właśnie szare wywietrzniki, są przeboskie najładniejsze ze wszystkich, nawet blaszki zarowe przebiły, i wyglądają na drogie, bardzo porządne są
Ja dostałam niebieskie są super

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Asiuk ładne te torebki , ale pasują mi do obcasów zwłaszcza, jak założyć taką torebkę do zwykłych balerinek np. ? Mnie się to gryzie, ta torebka zbyt zobowiązująca, elegancka, nie wydaje Wam się tak ???

Mnie np. pasuje taki styl do balerin na codzień
http://etorebka.pl/s03.php?f=0149

Albo na luzaku, ta torba listonosza wymiata moim zdaniem

http://etorebka.pl/s03.php?f=0177
Ta druga mi się podoba

Dori dalej jesteś na SB? Ja właśnie w niedzielę postanowiłam, że przejdę na SB po świętach (bo I fazy nie przejdę jak będą takie pyszności w domu ).

Butter
jeśli to nie tajemnica możesz napisać ile płacicie za fotografa i zespół na wesele? Chcę mieć porównanie.
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 16:24   #1557
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Dori dalej jesteś na SB? Ja właśnie w niedzielę postanowiłam, że przejdę na SB po świętach (bo I fazy nie przejdę jak będą takie pyszności w domu ).

Butter
jeśli to nie tajemnica możesz napisać ile płacicie za fotografa i zespół na wesele? Chcę mieć porównanie.
hej

Ja przechodzę na II fazę SB po świętach

Ostatnio olewam wszelkie zasady...chleję piwsko i zagryzam chipsami, albo w wersji na bogato- chleję wino i zagryzam serami.

Trza się opamiętać!!!.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-23, 16:44   #1558
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez goosia207 Pokaż wiadomość
Butter[/B] jeśli to nie tajemnica możesz napisać ile płacicie za fotografa i zespół na wesele? Chcę mieć porównanie.
Pewnie, że mogę Ci powiedzieć...
Nie mamy zespołu, tylko dj'a...i za niego płacimy 2500...
Za fotografa to dokładnie nie pamiętam, ale chyba 1800 czy jakoś tak...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 16:50   #1559
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Pewnie, że mogę Ci powiedzieć...
Nie mamy zespołu, tylko dj'a...i za niego płacimy 2500...
Za fotografa to dokładnie nie pamiętam, ale chyba 1800 czy jakoś tak...
2500 za dj
Matko czemu mój mąż nie chce chałturzyć na weselach
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-23, 17:14   #1560
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
2500 za dj
Matko czemu mój mąż nie chce chałturzyć na weselach

Dzien dobry. Świetnie, i jak ja mam brać udział w wizażowym życiu, skoro dopiero teraz mam chwilę, zeby tu zajrzec? I jeszcze nie na długo, bo ciagle siedzę w pracy, mam nadzieje, ze zaraz stad wyjdę.


Widze, ze temat butów wałkujecie,c o mi przypomina, ze mam 3 pary butów u szewca, a nie mam kiedy ich odebrać. A wczoraj nawet udało mi się zakupić, niemalże o 22, zamykając galerię handlową przecudnej urody szpile, oczywiście 12 cm (z powodu niemożiwości odebrania butów od szewca, kupiłam nowe)
L_V jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.