Nimfomanki ;), cz. 2

[sylvi_86]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18091386]Mam niedyskretne pytanko
Bardzo widać, że jest mi za mała? [/QUOTE]
lezy idealnie!!

Napisane przez Jemi91

4. Ja tam lubię klapsy a jakby przywiązał mnie do łóżka to zapewne nie miałabym nic przeciwko :P

Trochę mi się zeszło zanim poczytałam zaległe 7 stron z weekendu, ale dałam radę. Sporo się u was działo
U mnie nic mega nadzwyczajnego, aczkolwiek weekend spędzony bardzo miło z BSem. Byliśmy w piątek w klubie, a całą sobotę przeleżeliśmy w wyrku... miałam mnóstwo O...jak to zwykle BS na kacu ma opór głupawkę i jest niewyżyty (pozytywnie oczywiście ). Ogólnie nie wychodziliśmy z łóżka, chociaż nie, on mi nie pozwalał z niego wyjść, zrobił mi jedną minetkę, po minucie drugą i za chwilę trzecią, NIE CHCIAŁAM ale zrobił to na siłę no i oczywiście później umierałam z rozkoszy :P a no i potem zaraz był SSSS. Ogólnie padłam szybciutko w sobotę, a w niedzielę od rana powtórka z rozrywki ^^ Niekiedy lubię tą jego nadpobudliwość...

A co do mnie i TŻ (i BSa w jednym ) to mieszkam u niego i jest cudownie... ostatnio mnie ciągle zawozi pod samą szkołę
Jedynie z czym jest ciągle lipa to z kasą, bo rodzice nie są tak rozrzutni jak nie mieszkam z nimi ;] Co do TŻ to odnoszę wrażenie, że naprawdęęęę się zakochał i stara się żebym to odczuwała. Troszkę martwię się tym mieszkaniem z jego przyjacielem, bo tak dziwnie będzie... nie będę tak odczuwała tej bliskości między nami, takie sytuacje jak papieros nago w kuchni etc niby są drobnostkami, ale dają dużo... no ale staram się myśleć pozytywnie.

oo kolejna ktora lubi dostac po pupie hehe niceee

a z tymi O to ja Wam zazdroszcze

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Dzięki za te komplementy, boczki mam i to dość obfite, ale tu faktycznie ich nie widać za bardzo

Siedzę dziś cały czas nad konspektem na prezentację maturalną, miałam już gotowy, wysłałam ciotce polonistce i dowiedziałam się, że nie zrealizowałam tematu, wartość merytoryczna zerowa, a ja poszłam na łatwiznę. Nie zgadzam się ani trochę z tym, ale oczywiście coraz bardziej komplikuję tę prezentację - wiersz zamieniam na cały dramat, dopisuję kolejne książki...

[sylvi_86]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18096863]Dzięki za te komplementy, boczki mam i to dość obfite, ale tu faktycznie ich nie widać za bardzo

Siedzę dziś cały czas nad konspektem na prezentację maturalną, miałam już gotowy, wysłałam ciotce polonistce i dowiedziałam się, że nie zrealizowałam tematu, wartość merytoryczna zerowa, a ja poszłam na łatwiznę. Nie zgadzam się ani trochę z tym, ale oczywiście coraz bardziej komplikuję tę prezentację - wiersz zamieniam na cały dramat, dopisuję kolejne książki... [/QUOTE]
ahh ci polonisci:P

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez sylvi_86

ahh ci polonisci:P

Boli mnie tylko fakt, że wysłałabym to innej nauczycielce i usłyszałabym coś zupełnie innego - może nie pochwałę, ale na pewno inna osoba zwróciłaby uwagą na zupełnie inne aspekty tej pracy.
Ech, jutro kolejny dzień między biblioteką a biurkiem A jeszcze na zajęcia z geografii na 12:00 mam jechać.
Dla końcowego umilenia dnia dowiedziałam się, że w sobotę, którą zawsze spędzam z BSem, będziemy mieli towarzystwo, mianowicie teściowie zapraszają swoich wieloletnich znajomych z córką w naszym wieku, z którą BS od piaskownicy się przyjaźni - to naprawdę coś dziwnego, że niepokoi mnie jej towarzystwo i że czuję się przy niej nieswojo?

[sylvi_86]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18097238]Boli mnie tylko fakt, że wysłałabym to innej nauczycielce i usłyszałabym coś zupełnie innego - może nie pochwałę, ale na pewno inna osoba zwróciłaby uwagą na zupełnie inne aspekty tej pracy.
Ech, jutro kolejny dzień między biblioteką a biurkiem A jeszcze na zajęcia z geografii na 12:00 mam jechać.
Dla końcowego umilenia dnia dowiedziałam się, że w sobotę, którą zawsze spędzam z BSem, będziemy mieli towarzystwo, mianowicie teściowie zapraszają swoich wieloletnich znajomych z córką w naszym wieku, z którą BS od piaskownicy się przyjaźni - to naprawdę coś dziwnego, że niepokoi mnie jej towarzystwo i że czuję się przy niej nieswojo?[/QUOTE]
to calkiem normalne tym bardziej ze oni sie znaja jak lyse konie a ty bedziesz tam "nowa"

[afrodytta]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18096863]Dzięki za te komplementy, boczki mam i to dość obfite, ale tu faktycznie ich nie widać za bardzo

Siedzę dziś cały czas nad konspektem na prezentację maturalną, miałam już gotowy, wysłałam ciotce polonistce i dowiedziałam się, że nie zrealizowałam tematu, wartość merytoryczna zerowa, a ja poszłam na łatwiznę. Nie zgadzam się ani trochę z tym, ale oczywiście coraz bardziej komplikuję tę prezentację - wiersz zamieniam na cały dramat, dopisuję kolejne książki... [/QUOTE]
Wazne ze napisałaś i że miałaś checi a co z tego wyszło okaze sie po sprawdzeniu przez no wlasnie kogo - kazdy oceni to inaczej i pod innym kątem Jesli wogule oceni i przeczyta, poniewaz zaangazowanie polonistow w czytanie i indywidualna ocene pozostawia wiele do życzenia
ps spytaj BSa jak mu sie widza twoje boczki no i odtad nie powinnas miec zadnego ALE co do NICH

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez afrodytta

Wazne ze napisałaś i że miałaś checi a co z tego wyszło okaze sie po sprawdzeniu przez no wlasnie kogo - kazdy oceni to inaczej i pod innym kątem Jesli wogule oceni i przeczyta, poniewaz zaangazowanie polonistow w czytanie i indywidualna ocene pozostawia wiele do życzenia
ps spytaj BSa jak mu sie widza twoje boczki no i odtad nie powinnas miec zadnego ALE co do NICH

BS twierdzi, że na pewno jestem bardziej zaokrąglona niż rok, dwa lata temu. By się zgadzało, bo utyło mi się dzięki tabletkom. A "dzięki", bo wcześniej byłam strasznym szkieletem i choćbym przez miesiąc żywiła się wyłącznie fastfoodami - nie przybyłoby mi ani kilograma.
Także ja też wolę swój obecny wygląd, przybyło mi tam gdzie trzeba, a boczki to cóż, skutek uboczny Podobnie jak straszny cellulit, który pojawił się niemal z dnia na dzień. Ale trzeba się akceptować, prawda?

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18096863]Dzięki za te komplementy, boczki mam i to dość obfite, ale tu faktycznie ich nie widać za bardzo
[/QUOTE]
Dobry żart

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18098022]BS twierdzi, że na pewno jestem bardziej zaokrąglona niż rok, dwa lata temu. [/QUOTE]
Dojrzewasz w końcu i ze szkapy robisz się kobietą

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;18098083]Dobry żart


Dojrzewasz w końcu i ze szkapy robisz się kobietą [/QUOTE]
E, z dojrzewaniem to raczej nie ma nic wspólnego, chyba, że tycie jest jego objawem Zaczęłam tyć, kiedy zaczęłam brać tabsy i na szczęście zatrzymałam się na w miarę odpowiednim etapie

[sylvi_86]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;18098083]

Dojrzewasz w końcu i ze szkapy robisz się kobietą [/QUOTE]
padłam hehe

[Ravissante]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18096863]Dzięki za te komplementy, boczki mam i to dość obfite, ale tu faktycznie ich nie widać za bardzo

Siedzę dziś cały czas nad konspektem na prezentację maturalną, miałam już gotowy, wysłałam ciotce polonistce i dowiedziałam się, że nie zrealizowałam tematu, wartość merytoryczna zerowa, a ja poszłam na łatwiznę. Nie zgadzam się ani trochę z tym, ale oczywiście coraz bardziej komplikuję tę prezentację - wiersz zamieniam na cały dramat, dopisuję kolejne książki... [/QUOTE]

ja tam nie widze zadnych boczkow

eh pamietam ten czas ... ciagle latanie do biblioteki spisywanie bibliografi i to na ostatnia chwile

[kicccia]

Napisane przez black-bubu

eeee orlica mała, no co ty, w życiu nie powiedziała że mała dopóki nie napisałąś

oooo axa porwiemy cie z uczelni i zrobimy ci wykład z seksocholizmu przy piwie

Dobrze gada, nalejcie jej

[meggara]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18098022]Podobnie jak straszny cellulit, który pojawił się niemal z dnia na dzień. Ale trzeba się akceptować, prawda? [/QUOTE]
To niestety fakt walka raczej z gory przegrana... wiec trzeba zaakceptowac

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez kicccia

Dobrze gada, nalejcie jej

(po tyłku)

[Kmee]

Napisane przez meggara

hehe faktycznie wiem, wiem...

oj widzę, że prysznic to lepsza zabawka niż Pan Wibrujący

Napisane przez sylvi_86

oo kolejna ktora lubi dostac po pupie hehe niceee

hehe nooo bo to fajne w odpowiednim momencie po tyłku dostać

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18098022]a boczki to cóż, skutek uboczny [/QUOTE]
Ty chyba boczków nie widziałaś

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Dziewczyny powiem Wam jedno.
Mój Pan w pełni zasługuje na miano BS
Wszystko było dopięte na ostatni guzik.. piękny dom, 12letnie wino, kominek, świece..

[FallenAnn]

Kmee!! SZCZEGÓŁÓW!!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez FallenAnn

Kmee!! SZCZEGÓŁÓW!!

Popieram!

[Kmee]

Jakich szczegółów :P ?
Jestem pod wrażeniem wszystkiego.. od organizacji całego wieczoru, bosko, romantycznie, praktycznie tak jak na filmach (że też są jeszcze tacy mężczyźni?!) po całą masę cudownych "O".. wieczorem, rano, w dzień..
Echhhh BS z pewnością wiedział do czego służy kobieta i z czym się ją je, jakie podaje przystawki i co powinno być na danie główne no i natura mu zdecydowanie ułatwiła zadanie

[madzia2306]

Napisane przez Kmee

Jakich szczegółów :P ?
Jestem pod wrażeniem wszystkiego.. od organizacji całego wieczoru, bosko, romantycznie z cała masa cudownych "O", wieczorem, rano, w dzień..
Echhhh BS z pewnością wiedział do czego służy kobieta i z czym się ją je, jakie podaje przystawki i co powinno być na danie główne no i natura mu zdecydowanie ułatwiła zadanie

łaaaa no juz to sobie wyobraziłam

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

No i się rozochociłam

[Kmee]

Napisane przez madzia2306

łaaaa no juz to sobie wyobraziłam

Lepiej sobie tego nie mogłam wymarzyć, w sumie było w tym tyle uczucia, uwielbienia i iskry, że na samą myśl robi mi się ciepło i przyjemnie
Chłopak jest cudowny no i pasujemy do siebie również pod tym względem (czego trochę się obawiałam jak to może być, bo raczej niewinnie omijaliśmy temat prawie jakbyśmy byli dziewicami)..

A ten dom.. ten kominek... i śniadanie do łóżka.. czułam się jak księżniczka

[Renoma]

dołączam do grona nimfomanek

Napisane przez madzia2306

łaaaa no juz to sobie wyobraziłam

ja rowniez

[madzia2306]

Napisane przez Kmee

Lepiej sobie tego nie mogłam wymarzyć, w sumie było w tym tyle uczucia, uwielbienia i iskry, że na samą myśl robi mi się ciepło i przyjemnie
Chłopak jest cudowny no i pasujemy do siebie również pod tym względem (czego trochę się obawiałam jak to może być, bo raczej niewinnie omijaliśmy temat prawie jakbyśmy byli dziewicami)..

A ten dom.. ten kominek... i śniadanie do łóżka.. czułam się jak księżniczka

pięknie... ile ja bym dala żeby u mnie tak już było... żebyśmy mięli swój dom

[Kmee]

Napisane przez Renoma

dołączam do grona nimfomanek

Witamy

Napisane przez madzia2306

pięknie... ile ja bym dala żeby u mnie tak już było... żebyśmy mięli swój dom

Nie no muszę sprostować - to był jego dom rodzinny za miastem, na codzień mieszka w mieście w mieszkaniu

[madzia2306]

Napisane przez Kmee

Witamy


Nie no muszę sprostować - to był jego dom rodzinny za miastem, na codzień mieszka w mieście w mieszkaniu

aha myślałam że ma swoj dom... ale tak czy inaczej nawet w swoim mieszkaniu jest fajnie kiedy sexić się można do woli i nie bać się że mama wejdzie i nas nakryje

[Kmee]

Napisane przez madzia2306

aha myślałam że ma swoj dom... ale tak czy inaczej nawet w swoim mieszkaniu jest fajnie kiedy sexić się można do woli i nie bać się że mama wejdzie i nas nakryje

To prawda
Nikt nie stoi nad głową, można robić co się chce...

A Wy jak? Plany na dom macie jakieś, czy na razie "marzenia" ?

[meggara]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18106738]No i się rozochociłam [/QUOTE]
Ty sie rozochocilas?! Ja mam tsunami miedzy nogami!!!!!

Napisane przez Renoma

dołączam do grona nimfomanek

Witam!

Dziewczyny bylam u dentysty... 2 zęby zrobione i 180zl poszło sie bujać

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez meggara

Ty sie rozochocilas?! Ja mam tsunami miedzy nogami!!!!!

Witam!

Dziewczyny bylam u dentysty... 2 zęby zrobione i 180zl poszło sie bujać

Tsunami - ładnie powiedziane Ja na razie tylko potop

[Kmee]

Napisane przez meggara

Ty sie rozochocilas?! Ja mam tsunami miedzy nogami!!!!!

hehe to ja mam na samo wspomnienie chciałam powiedzieć...
Nie bardzo wiem tylko jak to możliwe - ledwo dychać z braku siły i nadmiaru O a nadal mieć ochotę

Napisane przez meggara

Dziewczyny bylam u dentysty... 2 zęby zrobione i 180zl poszło sie bujać

To i tak nieźle, ja ostatnio za wyrwanie ósemki dałam 180

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Kmee

Lepiej sobie tego nie mogłam wymarzyć, w sumie było w tym tyle uczucia, uwielbienia i iskry, że na samą myśl robi mi się ciepło i przyjemnie
Chłopak jest cudowny no i pasujemy do siebie również pod tym względem (czego trochę się obawiałam jak to może być, bo raczej niewinnie omijaliśmy temat prawie jakbyśmy byli dziewicami)..

A ten dom.. ten kominek... i śniadanie do łóżka.. czułam się jak księżniczka

Super

[madzia2306]

Napisane przez Kmee

To prawda
Nikt nie stoi nad głową, można robić co się chce...

A Wy jak? Plany na dom macie jakieś, czy na razie "marzenia" ?

marzenia sa i na tym narazie sie to skończyło... musimy uzbierać kasę choć i tak pewnie na kupno mieszkania będziemy musięli kredyt wziąć