Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusie2009

[zanka205]

okna pomyte, firanki wyprane i wyprasowane, dwie zawieszone
jutro zawiesimy u Filipa
ledwo żyję
a mąż śpi, spacerem sie zmęczył
szlag mnie trafi za chwilę, zapieprzam w domu jak maly misio a mąż bimba sobie cały czas, wiecznie zmęczony
ciągle obiecuje że mi pomoże a gó*** robi
sił już nie mam

[alkamor]

Napisane przez gabriellao0

może obejrzała jak ja dziś wiadomości iż znaleziono ciałko chłopca półtorarocznego i wyobraziła sobie....brrrrrrrr

3 letniego swoją drogą tych co to zrobili to bym ubiła i to w dosłownym tego słowa znaczeniu!!

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

zanka - Twój chociaż z dzieckiem na dwór wyjdzie ale wiem co czujesz

[gabriellao0]

a w temacie pracy to .... ja nie wiem co się stało
ale ja swojej bardzo bardzo nie lubie i to mnie bardzo wkurza bo kiedyś bardzo lubiłam
może to przez to, że moimi kierowniczkami tzw. są teraz laski które ja wszystkiego nauczyłam i BA które nawet teraz JA poprawiam! za które czasem robię "robotę" choć nikt mi za to nie płaci
ale co ja poradzę, że mnie ciągnie do "rządzenia" itd.
i wkurza mnie to bo prawie na każdym kroku wyłazi, że są w skrócie powiem "głupsze" a kurna mają pensyjki lepsze i muszę słuchać pałomacic!!!!

i jak tu mieć 100% cierpliwości do dziecka potem

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez alkamor

3 letniego swoją drogą tych co to zrobili to bym ubiła i to w dosłownym tego słowa znaczeniu!!

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

no właśnie nie
dziś podali (bo wczoraj to ja nic nie widziałam), że jednak to było młodsze dziecko
ząbki sprawdzili i wychodzi im 18 miesięcy

ubić? nie , ubija się (chyba ) humanitarnie! ich trzebaby zaje.....


ps. a jeszcze policjant mówi, że nie wykluczają "wypadku w wyniku zaniedbania"

[alkamor]

Napisane przez gabriellao0

no właśnie nie
dziś podali (bo wczoraj to ja nic nie widziałam), że jednak to było młodsze dziecko
ząbki sprawdzili i wychodzi im 18 miesięcy

ubić? nie , ubija się (chyba ) humanitarnie! ich trzebaby zaje.....


ps. a jeszcze policjant mówi, że nie wykluczają "wypadku w wyniku zaniedbania"

a to nie słyszałam o tym

no jak wczoraj jeszcze czytałam to pisali, że prawdopodobnie zmarł od obrażeń narządów wewnętrznych...

szkoda gadać bo się tylko ciśnienie podnosi człowiekowi

[gabriellao0]

dobra, wiem piszę i piszę ale jak mam czas to nadrabiam więc się wygadać musze też


MONIXO
wielkie za podsunięcie ("niechcący") pomysłu z trzymaniem za rączkę w nocy, sprawdza się zarąbiaście

teraz już wystarczy (odpukać i nie że się chwalę tylko tak mówię), że położę na plecki dam smocia i w chwilkę usypia spowrotem
oby tak zostało bo .........
29 marca planuję przeprowadzić Kajkę do jej pokoiku



PYTANKO
czyje dziecię śpi już w swoim pokoiku
a czyje z "Wami"??? i do kiedy zamierza spać? z Wami???

[alkamor]

Kuba jak miał 2 czy 3 miesiące jest u siebie w pokoju....

[Tun1a]

Napisane przez zanka205

okna pomyte, firanki wyprane i wyprasowane, dwie zawieszone
jutro zawiesimy u Filipa
ledwo żyję
a mąż śpi, spacerem sie zmęczył
szlag mnie trafi za chwilę, zapieprzam w domu jak maly misio a mąż bimba sobie cały czas, wiecznie zmęczony
ciągle obiecuje że mi pomoże a gó*** robi
sił już nie mam

Zanka no przecież na spacerze był... to może wykończyć

[gabriellao0]

dziś mówili coś jak dobrze zrozumiałam o "pękniętym jelicie cienkim" i że stało się tak: albo od ciosu albo "w wyniku wypadku z powodu zaniedbania"

[Tun1a]

Ola bedzie z nami spała do pełnoletności jeżeli nie uda nam sie mieszkania zmienić

[anya_krk]

Napisane przez Tun1a

Ola bedzie z nami spała do pełnoletności jeżeli nie uda nam sie mieszkania zmienić

o, to coś jak u nas

[spicegirl]

Dobra.
Od kilku dni NIKT nie odpowiada na moje posty. Rozumiem, ze nic ciekawego nie mialam do powiedzenia, ale zwykle chociaz mi ktos pomacha. Wlasnie wpadlam na to, ze moze mnie zbanowali z wizazu i sobie pisze sama do siebie, a to sie nie wyswietla na watku (lekkie spiecie mialam na innym watku, nic powaznego, nie chcialo mi sie nawet rozwiazywac konfliktu, bo stwierdzilam, ze nie mam czasu i tak na 2 watki, wy mi w zupelnosci wystarczacie mordki wy moje kochane). Czy moze ktoras potwierdzic, ze mnie widac?

Napisane przez gabriellao0

a w temacie pracy to .... ja nie wiem co się stało
ale ja swojej bardzo bardzo nie lubie i to mnie bardzo wkurza bo kiedyś bardzo lubiłam
może to przez to, że moimi kierowniczkami tzw. są teraz laski które ja wszystkiego nauczyłam i BA które nawet teraz JA poprawiam! za które czasem robię "robotę" choć nikt mi za to nie płaci
ale co ja poradzę, że mnie ciągnie do "rządzenia" itd.
i wkurza mnie to bo prawie na każdym kroku wyłazi, że są w skrócie powiem "głupsze" a kurna mają pensyjki lepsze i muszę słuchać pałomacic!!!!

U mnie podobnie. Na 9 osob jest 4 managerow i do tego wszyscy maja nizsze wyksztalcenie ode mnie Ale znajomosci wieksze Szlag mnie trafia. Codziennie sie rozgladam ale nic nowego sie nie pojawia

Napisane przez alkamor

Kuba jak miał 2 czy 3 miesiące jest u siebie w pokoju....

Jula rowniez. Jak tylko noce zaczela solidnie przesypiac (7 tygodni) to siup - na drugie pietro do swojego pokoju.

[gabriellao0]

Spice
ja Cie widze ale...wiesz nie wiem czy ja się liczę


właśnie wpadłam na pomysł umycia fal na ścianie które mój Mąż wymalował dla mojego potomstwa sztuk jeden
farba okazała się jak najbardziej zmywalna ale fale już nie bardzo
efekt jest taki
ściana nie jest już z niebieską plamą (fala wg Męża)
jest z a'la błękitną plamo-mazjają
mnie pieką dłonie i dostałam "sinicy" na dłoniach a paznokcie mam zniebieściałe

jutro idę na 6.00 do pracy a potem szykuje roczek

po jaką chorobę ja się za to brałam dziś

[Tun1a]

Napisane przez spicegirl

Dobra.
Od kilku dni NIKT nie odpowiada na moje posty. Rozumiem, ze nic ciekawego nie mialam do powiedzenia, ale zwykle chociaz mi ktos pomacha. Wlasnie wpadlam na to, ze moze mnie zbanowali z wizazu i sobie pisze sama do siebie, a to sie nie wyswietla na watku (lekkie spiecie mialam na innym watku, nic powaznego, nie chcialo mi sie nawet rozwiazywac konfliktu, bo stwierdzilam, ze nie mam czasu i tak na 2 watki, wy mi w zupelnosci wystarczacie mordki wy moje kochane). Czy moze ktoras potwierdzic, ze mnie widac?

U mnie podobnie. Na 9 osob jest 4 managerow i do tego wszyscy maja nizsze wyksztalcenie ode mnie Ale znajomosci wieksze Szlag mnie trafia. Codziennie sie rozgladam ale nic nowego sie nie pojawia



Jula rowniez. Jak tylko noce zaczela solidnie przesypiac (7 tygodni) to siup - na drugie pietro do swojego pokoju.

Widze Cie
Jak koncert?

[alkamor]

widzimy Cię a o co poszło

[zanka205]

Napisane przez alkamor

3 letniego swoją drogą tych co to zrobili to bym ubiła i to w dosłownym tego słowa znaczeniu!!

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

zanka - Twój chociaż z dzieckiem na dwór wyjdzie ale wiem co czujesz

chociaż mogłby sam od siebie powiedzieć: oooo ale ladnie okna wymyłaś, jesteś super
albo: ale się napracowałaś, good job
to ani me ani be, śpi, chrapie a jak go budzę to pyskuje

Napisane przez alkamor

Kuba jak miał 2 czy 3 miesiące jest u siebie w pokoju....

Filip śpi w swoim pokoju od kiedy go ma, czyli od października
tylko się wprowadziliśmy tutaj i od razu spał sam
super sprawa, bo i dziecko lepiej śpi i rodzice, na początku bałam się, że go nie usłyszę, ale po pewnym czasie uświadomiłam sobie że usłyszę, więc zamykaliśmy mu drzwi, teraz czasem zamykamy też u nas bo nam pies czasem w nocy się ładował do wyra

Napisane przez Tun1a

Zanka no przecież na spacerze był... to może wykończyć

no, może, ale chyba tylko facet

czasem mnie ta monotonia dobija, ale nie ze względu na Filipa, bo on to akurat dobre dziecko jest, ale mąż zero zaangażowania
nawet talerza po sobie nie umyje, czy szklanki, a ciągle powtarza, że taki zmęczony
chodzę i sprzątam po wszystkich, zero wdzieczności, jeszcze mnie w łóżku wykorzystywać chce a jak mówię że nie mam siły to foch wielki na mnie
i nawet nie jestem jakoś bardzo zła, bo wiem że to co piszę wręcz zabawne może być, ale mam jakiś żal

[spicegirl]

Napisane przez gabriellao0

Spice
ja Cie widze ale...wiesz nie wiem czy ja się liczę

właśnie wpadłam na pomysł umycia fal na ścianie które mój Mąż wymalował dla mojego potomstwa sztuk jeden
farba okazała się jak najbardziej zmywalna ale fale już nie bardzo
efekt jest taki
ściana nie jest już z niebieską plamą (fala wg Męża)
jest z a'la błękitną plamo-mazjają
mnie pieką dłonie i dostałam "sinicy" na dłoniach a paznokcie mam zniebieściałe

jutro idę na 6.00 do pracy a potem szykuje roczek

po jaką chorobę ja się za to brałam dziś

Dzieki
Fale na scianie Moj brat narysowal kredka jak mial 3 latka... zeby babcia myslala ze jest nad morzem

Napisane przez Tun1a

Widze Ci
Jak koncert?

SUPER !!! Kolo jest niesamowity, nie znalam go w ogole, ale spiewa piosenki stare (mlody jest), wiec sobie i tak podspiewywalam. Pierwszy raz bylam na koncercie, ktory byl tak 'osobisty'. Zszedl ze sceny i chodzil po widowni spiewajac, gadal do widowni, na koniec nawet wylaczyl mikrofon i spiewal bez mikrofonu, samym swoim glosem do 40000 ludzi (kobiet glownie )

Napisane przez alkamor

widzimy Cię a o co poszło

A nic takiego. Laska na watku poszla rodzic i taka dziewczyna napisala, ze sie martwi, wiec napisalam, ze nie ma o co, nikt dzien po porodzie nie wchodzi na wizaz... A ona na to, ze jak chce to sie moze martwic i ze ma rozum. I ze ja denerwuja moje komentarze ... W sumie nic takiego, bo autentycznie nic do niej nie mam, ale nie chce mi sie droczyc, tlumaczyc. Co innego jak sie siedzi w domu i ma czas sciagac skorke z g**na. Ja jestem w pracy i wystarczajaco nerwow mam tu, zwyczajnie nie chcialo mi sie tlumaczyc, ze nieporozumienie
Dobra laski, ide mietosic mojego cichopka

Tu macie tego kola z koncertu i jedna z jego oryginalnych piosenek (duzo spiewa z lat 30,50,60)

[alkamor]

Napisane przez zanka205

chociaż mogłby sam od siebie powiedzieć: oooo ale ladnie okna wymyłaś, jesteś super
albo: ale się napracowałaś, good job
to ani me ani be, śpi, chrapie a jak go budzę to pyskuje

czasem mnie ta monotonia dobija, ale nie ze względu na Filipa, bo on to akurat dobre dziecko jest, ale mąż zero zaangażowania
nawet talerza po sobie nie umyje, czy szklanki, a ciągle powtarza, że taki zmęczony
chodzę i sprzątam po wszystkich, zero wdzieczności, jeszcze mnie w łóżku wykorzystywać chce a jak mówię że nie mam siły to foch wielki na mnie
i nawet nie jestem jakoś bardzo zła, bo wiem że to co piszę wręcz zabawne może być, ale mam jakiś żal

rzeczywiście śmiesznie się to czyta ale wiem kochana co czujesz ja naprawdę mam wrażenie, że to są jakieś alieny z innej planety

Napisane przez spicegirl

A nic takiego. Laska na watku poszla rodzic i taka dziewczyna napisala, ze sie martwi, wiec napisalam, ze nie ma o co, nikt dzien po porodzie nie wchodzi na wizaz... A ona na to, ze jak chce to sie moze martwic i ze ma rozum. I ze ja denerwuja moje komentarze ... W sumie nic takiego, bo autentycznie nic do niej nie mam, ale nie chce mi sie droczyc, tlumaczyc. Co innego jak sie siedzi w domu i ma czas sciagac skorke z g**na. Ja jestem w pracy i wystarczajaco nerwow mam tu, zwyczajnie nie chcialo mi sie tlumaczyc, ze nieporozumienie
Dobra laski, ide mietosic mojego cichopka

pozwoliłam sobie podczytać one poprostu nieprzyzwyczajone do Twojego poczucia humoru są my Cię lubimy

[zanka205]

wiesz Alina, ja chyba się trochę przyzwyczaiłam do tego jaki jest mój mąż
już mnie to tak nie razi jak kiedyś, ale czasem czuję sie niedoceniona
i jak pisałam nie jestem jakoś na niego wściekła, bo jak się pożremy mocno, to się poryczę, wydzieram się na niego i jest mala wojna, ale szybko te emocje wyrzucam z siebie i mi przechodzi ta złość, nie umialabym się do TŻ nie odzywać, ja od razu się kłócę i wykład mu robię co i jak, to mi pomaga, jak miałabym to tłamsić w sobie to bym chyba umarła z nerwów
a tak przynajmniej nie jestem non stop na niego zła, wściekła czy wku******
tyle, że do niego z reguły nie dociera i jak się kłócimy to praktycznie zawsze o to samo
no ale cóż, taki typ
jak leżymy w łóżku to mam ochote pogadać, o nas, o Filipie, o planach jakie mam, to ja nawijam non stop a on tylko: no, fajnie, yhmm, aha, dobra
i tyle
a potem myśli że się będziemy... bo myśli że jak on chce to ja też, tyle że nie rozumie że chcę z nim rozmawiać a nie wygłaszać monolog którego i tak w sumie nie słucha bo na TV patrzy

[anya_krk]

Napisane przez spicegirl

Dobra.
Od kilku dni NIKT nie odpowiada na moje posty. Rozumiem, ze nic ciekawego nie mialam do powiedzenia, ale zwykle chociaz mi ktos pomacha. Wlasnie wpadlam na to, ze moze mnie zbanowali z wizazu i sobie pisze sama do siebie, a to sie nie wyswietla na watku (lekkie spiecie mialam na innym watku, nic powaznego, nie chcialo mi sie nawet rozwiazywac konfliktu, bo stwierdzilam, ze nie mam czasu i tak na 2 watki, wy mi w zupelnosci wystarczacie mordki wy moje kochane). Czy moze ktoras potwierdzic, ze mnie widac?

U mnie podobnie. Na 9 osob jest 4 managerow i do tego wszyscy maja nizsze wyksztalcenie ode mnie Ale znajomosci wieksze Szlag mnie trafia. Codziennie sie rozgladam ale nic nowego sie nie pojawia



Jula rowniez. Jak tylko noce zaczela solidnie przesypiac (7 tygodni) to siup - na drugie pietro do swojego pokoju.

Napisane przez spicegirl

Dzieki
Fale na scianie Moj brat narysowal kredka jak mial 3 latka... zeby babcia myslala ze jest nad morzem


SUPER !!! Kolo jest niesamowity, nie znalam go w ogole, ale spiewa piosenki stare (mlody jest), wiec sobie i tak podspiewywalam. Pierwszy raz bylam na koncercie, ktory byl tak 'osobisty'. Zszedl ze sceny i chodzil po widowni spiewajac, gadal do widowni, na koniec nawet wylaczyl mikrofon i spiewal bez mikrofonu, samym swoim glosem do 40000 ludzi (kobiet glownie )

A nic takiego. Laska na watku poszla rodzic i taka dziewczyna napisala, ze sie martwi, wiec napisalam, ze nie ma o co, nikt dzien po porodzie nie wchodzi na wizaz... A ona na to, ze jak chce to sie moze martwic i ze ma rozum. I ze ja denerwuja moje komentarze ... W sumie nic takiego, bo autentycznie nic do niej nie mam, ale nie chce mi sie droczyc, tlumaczyc. Co innego jak sie siedzi w domu i ma czas sciagac skorke z g**na. Ja jestem w pracy i wystarczajaco nerwow mam tu, zwyczajnie nie chcialo mi sie tlumaczyc, ze nieporozumienie
Dobra laski, ide mietosic mojego cichopka

Tu macie tego kola z koncertu i jedna z jego oryginalnych piosenek (duzo spiewa z lat 30,50,60)

babcia się ucieszyła?
skórka? z gówna? Ty to masz powiedzenia, jak moja śp babcia

edit.
eeee tego gdzie gwiazdki?

[alkamor]

zanka - chyba mamy te same modele ?? który masz rocznik ??

[czoornoo]

Napisane przez zanka205

wiesz Alina, ja chyba się trochę przyzwyczaiłam do tego jaki jest mój mąż
już mnie to tak nie razi jak kiedyś, ale czasem czuję sie niedoceniona
i jak pisałam nie jestem jakoś na niego wściekła, bo jak się pożremy mocno, to się poryczę, wydzieram się na niego i jest mala wojna, ale szybko te emocje wyrzucam z siebie i mi przechodzi ta złość, nie umialabym się do TŻ nie odzywać, ja od razu się kłócę i wykład mu robię co i jak, to mi pomaga, jak miałabym to tłamsić w sobie to bym chyba umarła z nerwów
a tak przynajmniej nie jestem non stop na niego zła, wściekła czy wku******
tyle, że do niego z reguły nie dociera i jak się kłócimy to praktycznie zawsze o to samo
no ale cóż, taki typ
jak leżymy w łóżku to mam ochote pogadać, o nas, o Filipie, o planach jakie mam, to ja nawijam non stop a on tylko: no, fajnie, yhmm, aha, dobra
i tyle
a potem myśli że się będziemy... bo myśli że jak on chce to ja też, tyle że nie rozumie że chcę z nim rozmawiać a nie wygłaszać monolog którego i tak w sumie nie słucha bo na TV patrzy

ZANKA!! my tego samego tz mamy

spice ja tez Cie widze

skorka z gowna

dobranoc

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez alkamor

zanka - chyba mamy te same modele ?? który masz rocznik ??

moj rocznik 1986

[zanka205]

Napisane przez alkamor

zanka - chyba mamy te same modele ?? który masz rocznik ??

85

Napisane przez czoornoo

ZANKA!! my tego samego tz mamy

spice ja tez Cie widze

skorka z gowna

dobranoc

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------



moj rocznik 1986

to może ich jedną seria puścili, tyle że towar wadliwy a gwarancja dawno wygasła i musimy się męczyć

[alkamor]

Napisane przez zanka205

85

to może ich jedną seria puścili, tyle że towar wadliwy a gwarancja dawno wygasła i musimy się męczyć

o żesz w mordę!!mówiłam, że ten sam model mamy mój też 85

[zanka205]

hehehe
no to się wkopałyśmy, może ostrzeżmy wszystkie dziewczyny żeby nie wiązały się z tymi z 85

[alkamor]

no chyba dlatego właśnie jak napisałaś o swoim to jakbym kuźwa o swoim jełopie czytała

[anya_krk]

bo najlepsze są modele z 77

[jo@n@]

Napisane przez anya_krk

bo najlepsze są modele z 77

Taki posiadam. Psuje się czasem ale to pierwsza seria z początku roku

[zanka205]

anya mnie żaden 77 nie chciałby
za duża różnica wieku

Alina no widzisz, to może oni na tych samych bajkach się wychowywali i nauczyli się złych schematów życia w rodzinie

[Sandra89]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

sorry ale mieć dość i chciec sobie wyjść odpocząć to jest co innego niz ubić własne dziecko...nie wiem chybamalo ogladacie tv co sie teraz dzieje.....
ale nie wiem po co sie wogole udzielam w koncu to watek nie o dzieciach tylko o tym jak sie pozbyc dziecka zeby sobie dogodzic.......
zresztą Wy chyba nic nie wiecie o prawdziwych problemach....
cieszcie się, że macie zdrowe dzieci i zdrowych TZ tyle w tym temacie...
to moj ostatni post
galerię kto chce niech sobie weźmie....

Napisane przez e.m.i.l.k.a

jeżeli ja mam problem osobisty w tym ze ktos chce "ubic" swoje dziecko no to sorry, przekazcie to na policje i zobaczymy co powie.....czy to ja jestem nienormalna czy to ktos kto to pisze..............
ale fakt nie pasuje do standardow bo nie chce ubic swojego dziecka pomimo tegolz e spie 4h dziennie i ze moje dziecko dopero co przestalo chorowac i ze po pracy jestem wykonczona bo faktycznie jak przeszkadza dziecko to lepiej ubic.....

Napisane przez e.m.i.l.k.a

w sumie to moze i dobrze ze mi sie skasowala moja wypowiedz.....
Alinka braaaaawo fakt wrocilam do pracy i nie powinnam narzekac to dlaczego ty swojego meza ktory na twoj chleb zarabia palomatem nazywasz........?
nie wydaje mi sie ze przesadzilam bo delikatnie dalam sugestie.....
zreszta co bede sie rozpisywac i tak Wy wiecie najlepiej i tylko wasze zdanie jest najbardziej sluszne...

Wybacz Emilko ale każda z nas ma ciężko i każda ma jakiś dzień słabości ale nie musisz się zaraz wytrząsać, ja też nie śpie po nocach też zajmuję się dzieckiem może nie chodzę do pracy ale za to cieżko pracuję w domu i wiele rzeczy jeszcze składa się na to że moja odporność psychiczna też czasem siada...a zreszta to jak kto się wyraża to jest jego osobista sprawa jak Ci nie odpowiada to nie odpisuj na tego posta i tyle.

[alkamor]

Napisane przez zanka205

anya mnie żaden 77 nie chciałby
za duża różnica wieku

Alina no widzisz, to może oni na tych samych bajkach się wychowywali i nauczyli się złych schematów życia w rodzinie

chyba