Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-26, 13:22   #4021
idealnecialo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 261
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Mimo, że u mnie w domu tego nie było. Moi rodzice nie mówili o miłości ani do nas, ani do siebie. Kiedy mój tata zginął, postanowiłam to zmienić i stopniowo zbliżałam się do mamy, najpierw głaskałam, gdy było jej ciężko, potem przytulałam i jak gdzieś wyjeżdżałam, to pisałam kartki, że ją kocham. Jak wracałam- była innym człowiekiem. Szczęśliwszym.
Teraz na głos się tego też między nami nie mówi, ale czuje się.

Za to u Łukasza, to jest rzeka miłości i uczuć- rodziców do siebie nawzajem i do dzieci. Przytulają, całują, mówią, że kochają (do mnie już też). To jest miłe.

Nie wyobrażam sobie mojego życia bez okazywania miłości. My potrafimy w ciągu kilku godzin rozłąki pisać do siebie, jak bardzo tęsknimy.. I to się czuje. Dopiero jak Ł. wraca z pracy, zaczynam normalnie funkcjonować. Tylko przy nim czuję, że żyję.
Wow... ahhh...
Ja to mam raczej ciezko wykrzesac uczucia by okazac je mamie/rodzicom. To jeszcze trudniejsze niz do meza. I nie wiem ale nawet maly gest czulosci duzo mnie kosztuje. Czuje sie dziwnie, i wcale mi nie jest milo :/. Grrryy.. Nawet jak niedawno babcia zmarla- mama mamy, to ja 0 uczuc.. bez przytulania bez niczego, nawet słowa "szkoda".. Nie wiem mam jakas straszna blokade..
Ale za to jak babcia meza zmarla ponad rok temu wtedy to ja bylam pocieszycielka-tesciowa i przytulalam i po rece glaskalam, i meza nawet przytulilam - jak juz wiesc przyszla ze koniec to zaplakal..
Jedyna kobieta w domu oprocz tesciowej w domu to bylam ja. Synowie nie umieli maz tez nie umial rozmawiac. A ja bylam z tesciowa, przez operacje, przez ostatnie dni, przez smierc, wybieranie trumny!, wizyty u ksiedza, potem pogrzeb, stypa, i pierwsze tygodnie.
Ale sprawa trudniej wyglada gdy jest to wlasna rodzina.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Carmena_ Pokaż wiadomość
padłam ale nie przejmuj się, mój też a co do moich rodziców to może rzeczywiście są tacy nie douczeni ogólnie stwierdzili że im się nie będzie podobało to, że śpimy obok w pokoju i Bóg wie co tam robimy no sorry, ale bez ich wiedzy jak są obok i tak figlujemy w dzień choc to nie to samo bo trzeba cicho i jest full stresu
Nie no ja nie moge co wy tam robicie.. heh bo jeszcze on cie POCALUJE! albo za reke ZLAPIE!
A dzidzius podrzucony chyba

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Carmena_ Pokaż wiadomość
idealnecialo aaaaa nie pokazuj mi takich rzeczy
Sorry
ale ja sie boooje

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
idealneciało przestań się katować tymi ciagłymi myślami o kilogramach, rozstępach i nadmiernej skórze. Przecież to sie można wykończyć. Zamiast cieszyć się ciążą i tym, że maluszek zdrowy TY sie zamartwiasz o brzuch. Jesteś zgrabna i szybko wrócisz do formy.
Cytat:
Napisane przez papeteria Pokaż wiadomość
dokładnie to już obsesja po co wogóle takie zdjęcia oglądać
Ale kto mi to w koncu do leby wbije jak nie dociera? :P
idealnecialo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:23   #4022
vette
Zadomowienie
 
Avatar vette
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 988
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

hd wracaj szybko
Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
Obiadek w piekarniku. Rybka w folii i zapiekane ziemniaki z papryką i cebuląy
jestes kochana!
hmmm a tak na serio...trzeba cos zrobic na obiad ;/ boshhh jak ja tego nie znosze ;/

Cytat:
Napisane przez wiolek1 Pokaż wiadomość
a mi właśnie od miesiąca w nogi zawsze miałam 52-53 a teraz 55-56 masakra bo ja niska jestem 158 cm więc jeszcze nie tak strasznie zle ale kurde jak mi dalej bedzie szło to nie fajnie ;/ w pępku mam 91 w pasie 78 a kg na plusie już nie wiem ile bo każda waga co innego pokazuje ale jakbym miała patrzeć na moją domową to przed ciązą było 52 potem kilogram spadł i teraz jest 55 czyli że 3 kg chyba na plusie narazie a u gina 2 więc cholera wie
Nie martw sie wiolek, bedziemy zrzucac razem w wakacje.
Ja mialam zawsze 51, teraz 55 to jest znak, wiesz? ze jemy niezbyt zdrowe rzeczy ;/tez mam 158, raz wyszlo mi 160
vette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:23   #4023
wiolek1
Zadomowienie
 
Avatar wiolek1
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 202
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

aaaa zatuke was ide robić przez was naleśnikory ;pp
ostatnio jadam z owocami egzotycznymi z puszki i bitą śmietaną
ale w sumie najbardziej lubie same puste tylko ja do ciasta dodaje bardzo dużo cukru wiec wychodza słodkie i takie najbardziej uwielbiam
wiolek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:25   #4024
idealnecialo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 261
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Ja pamiętam jak moi rodzice patrzyli krzywo, że mój były śpi u mnie albo ja u niego, oczywiście buntowali się ale co mieli zrobić jak zasnęliśmy u nas albo u niego? Mieli lecieć za mną i mnie wyciągać z wyra? A jak już się oswoili to woleli i tak żebyśmy spali u nas w domu a nie u "teściów" i tak 3 lata i ani dzieci z tego nie było ani ślubu (fakt, ze porzuciłam go chwilę dosłownie przez ceremoniałem ale to się wytnie )
Ja to pyskata jestem i zawsze byłam to bym pewnie wyszczekała coś w rodzaju, że już kolejnej ciąży z tego nie będzie.. albo, że jak nam się zachce kochać to nie musimy koniecznie w nocy, na łóżku i to pod kołdrą jak m się wydaje A jak zabronią mi się kochać w domu to będę to z nim robić gdzie indziej i tyle krew nie woda
O ja podła...
Heh ja pamietam jak u mnie bylo.. i tak wracalam czesto na nast dzien rano, 5-6 juz jasno a ja sie do domu wlamuje i tylko sie modlilam by moi spali. Oczywiscie wtedy to sie po aucie to robili i tam sie wieki wysiadywalo..
Potem raz bylo ze upsss sie zostalo z sob na niedziele bo zeby "przez przypadek" zasneli. A potem to raz drugi trzeci i dosc czesto sie zdarzalo. Ale to bardziej u niego. U mnie moze 1-2 razy, ale to przez przypadek bylo.
idealnecialo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:27   #4025
dzidziadziumdzia
Zakorzenienie
 
Avatar dzidziadziumdzia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Szczecin/Bydgoszcz
Wiadomości: 3 841
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Miłego weekendu. Jadę!
__________________
Wituś przyszedł na świat 18.09.2013; (33Hbd)

Aliska przyszła na świat 18.08.2010
. Witaj Kochanie


Aniołki 05.2009 i 08.2009 oraz Aniołek bliźniak 03.2013
dzidziadziumdzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:31   #4026
wiolek1
Zadomowienie
 
Avatar wiolek1
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 202
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez vette Pokaż wiadomość
hd wracaj szybko
jestes kochana!
hmmm a tak na serio...trzeba cos zrobic na obiad ;/ boshhh jak ja tego nie znosze ;/


Nie martw sie wiolek, bedziemy zrzucac razem w wakacje.
Ja mialam zawsze 51, teraz 55 to jest znak, wiesz? ze jemy niezbyt zdrowe rzeczy ;/tez mam 158, raz wyszlo mi 160
hehe no pewnie ze zrzucimy podejrzewam że przy małych to same uciekną kg
ale twoja figura a moja to kosmos :P
ty masz piękną i mięśnie ci chyba tyle warzyły wcześniej a nie tłuszcz
nie no jeszcze u mnie tak strasnzie źle nie było żebym płakała ale ogólnie ja jestem w brzuchu duża nie to że mi wystawał tylko w boczkach. ale to poprostu chyba taka figura. a w biodrach mniej niż w brzuchu (boczkach) przez co dziwnie to wyglądało bo zawsze biodra wąskie w porównaniu to boków brzucha i wcięcie to ja mialam poniżej pępka heh nie wiem czy przedstawiłam wystarczająco obrazowo
nawet gdzies kiedyś czytałam że mam otyłość brzuszną czy coś takiego to jest


aaaa nie mam mleka do naleśników ;/ musze do sklepu a mi się nie chce ale pójde bo naleśniki zwyciężają z lenistwem

Edytowane przez wiolek1
Czas edycji: 2010-03-26 o 13:33
wiolek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:33   #4027
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Lilka___ Pokaż wiadomość
Dziewczyny wy macie już tyle ciuszków, że hoho, ja mam chyba dopiero 5 sztuk, odkładam wszystko na później tylko ten czas tak leci, że niedługo się kulać będę po sklepach i pewnie nie będzie się chciało.
A tak w ogóle to wszystkie macie śliczne brzuszki, ja może później wstawię mojego tłuściocha, który w ogóle jeszcze nie wygląda jak brzuszkek ciążowy.
Co do nk, to ja do kompletu nie mam chyba tylko vette i marty wyślę wam link na pocztę o ile mogę.
.
A ja jestem lepsza od Ciebie. Mam 4 rzeczy dla mojego malucha Nie martw się nadrobimy i to pewnie z nawiązką

Oczywiście czekam na zaproszenie, przesyłaj śmiało
Cytat:
Napisane przez hd2005 Pokaż wiadomość
Kochane,
znikam
Proszę nie piszcie za dużo przez weekend bo poniedziałek spędzę na czytaniu...
Miłego weekendu, słoneczka i dobrych fluidów ŻYCZĘ
Bezpiecznej podróży i udanego pobytu. Niech słoneczko Ci świeci!!
Cytat:
Napisane przez idealnecialo Pokaż wiadomość










Ale kto mi to w koncu do leby wbije jak nie dociera? :P
My No chyba , że zupełnie sobie z tymi myślami nie radzisz, to może jakis specjalista?

Cytat:
Napisane przez vette Pokaż wiadomość
jestes kochana!
hmmm a tak na serio...trzeba cos zrobic na obiad ;/ boshhh jak ja tego nie znosze ;/

Zapraszam! Dużo tego zrobiłam. Przyjdzie koleżanka na kawe to dam jej obiad. Pewnie będzie głodna po pracy.
A tak serio to zrobienie tych ziemniaków to łatwizn. Gotuje je w mundurkach tak na pół miękko, potem kroje na 4 części i do naczynia żaroodpornego, posypuję przyprawami, cebulką, papryką i kropie oliwa z oliwek. I siedzą w 200 C z jakies 40 minut.

Czy u Was też dziś tak gorąco? Pranie powiesiłam godzinę temu i już suche. Jak mąż wróci to muszę drugą partię puścić i wszystko pewnie wyschnie. Cudowna pogoda!1
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:36   #4028
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Misiulka1 Pokaż wiadomość
Tak chodzę na areobik na kobiet w ciąży, niestety muszę dojeżdżać do Sosnowca bo u nas w pobliżu nie ma takich typowych zajęć w Salsie w D.G. Można chodzić na pilates ale one nie biorą odpowiedzialność nawet jak przyniesiesz zaświadczenie od gina, że możesz chodzić na zajęcia. W sosnowcu to jest na teatralnej (szkoła podstawowa obok teatru). Ja jestem z nich bardzo zadowolona, ćwiczyny tam mięśnie kegla, oddychanie, itp. Koszt 12zł jednorazowy bilet lub karnet na 4 wejścia 40zł. Ja też myślałam o szkole rodzenia na Łubinowej i drogo jak za 4 spotkania, Ślęczka powiedział, że spokojnie od 30tc mogę się zapisać i chyba tak zrobię, bo z tego co mówił to położne pokazują ci też pokoje, sale porodową i wszystko tłumaczą więc pójdę, żeby potem wiedzieć co, gdzie i jak.
Ja byłam ostatnio na Łubinowej ale byłam jakaś zakręcona i zestresowana, że moja wizyta trwała 2 minuty xD
Dowiedziałam się jedynie, że spokojnie wystarczy jedna wizyta u lekarza współpracującego ale wolę się zapisać już niebawem, znieczulenie 500zł plus konsultacja z ich anestezjologiem - nie wiem czy płatna ani ile, no i że do porodu z mężem nie trzeba mieć szkoły rodzenia, koszt to 10zł za fartuch i coś tam jeszcze chyba dla męża, no i że za 500zł można sobie wykupić swój pokój wtedy mąż może być przy nas 24h na dobę, nie wiem jak z pokojami tymi zwykłymi ale mój i tak by pewnie był przy mnie cały czas, ile się da, nawet jakby miał koczować w samochodzie na parkingu.
Nastawiona byłam, że coś zobaczę, cokolwiek, jakąs salkę, pokoik ale dupa, nie wiedziałam o co pytać to się odwróciłam i wyszłam
Aaa i co do szkoły rodzenia to należy się bezpośrednio z babką prowadzącą umawiać - nr tel mają na stronce szpitala.
No i drogo..za 4 spotkania.
450 zł kosztuje szkoła rodzenia łabanowej w DG - w poliklinice przy hucie - za 11 spotkań po 2 godziny. Zajęcia 2 razy w tygodniu od 19:00
Mnie pasują późniejsze godziny bo mój tż kończy prace standardowo ok 17, 18:00 a jak jest sezon to i o 21:00 ale to by się zwalniał wcześniej i tyle.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:36   #4029
wikimi
Raczkowanie
 
Avatar wikimi
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 338
GG do wikimi
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez madziorek026 Pokaż wiadomość
Ja też się z mężem wczoraj pokłóciłam i to nawet niewiem o co.Ale dzisiaj rano poszedł do pracy i już dzwonił i powiedział żebyśmy się nie sprzeczali bo to niema sensu a ja tylko się denerwuję.Tylko ze mnie teraz jakiś płaczek się zrobił i wyję o byle co.
Ja też ostatnio popłakałam się bez sensu bo mój tz zażartowała że jestem cięzarem jak się do niego przytuliłam ;(
Jest bardzo czuły i kochany i często całuje mnie w brzuszek ale czasem jest tak zmęczony po pracy że nie ma siły się przytulić.

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
Carmena
ale ja nie napisalam ze je lubie, wrecz przeciwnie. sa dla mnie powodem jakiegos kompleksu. np nie pokaze wam w pelni mojego brzucha. ale na szczescie rozstepy sa tam gdzie mnie oglada glownie moj tz ktorych ich nie widzi a dla swiata ubieram sie tak ze ich nie widac. natomiast gdyby ktos mi kazal wybierac i mialabym swiadomosc jak bedzie wygladal moj brzuch po ciazy to i tak bym wybrala macierzynstwo. ja uwazam ze to mimo wszystko niewielka cena.
to prawda macieżyństwo jest najważniejsze, często podnosicie mnie na duchu, czasem jak czytam Was dziewczyny to mam łzy w oczach a czasem się śmieje ale nienadążam odpisywać
dziekuję wam bardzo że jesteście, nie pomyślałabym że jest tyle fajnych babek z którymi można pisać o wszystkim może duzo się nie udzielam bo nie mam zbytnio czasu ale i tak was podczytuje i dzieki wam duzo sie dowiaduje.
__________________
2010-08-29 cc g.12.00 3550g,57dł urodziła się nasza Kasieńka-nasz skarb
skończyłyśmy 7m-cy mamy czetery ząbki i ważymy 9kg, a urosłyśmy duzie duzie 72cm

nasz cudny ślub 08.08.2009
wikimi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:37   #4030
Carmena_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 325
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez anuszka1401 Pokaż wiadomość
Być może, ale nie wiem ile mi się uda uzbierac i porąbać drewna, a do tego potrzeba dużo żaru i popiołu
może też se walne ognicho na balkonie myślisz że sąsiedzi w bloku nie będą mieć nic przeciwko ?a porąbie sobie meblościankę chyba, albo stół

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość

Ja pamiętam jak moi rodzice patrzyli krzywo, że mój były śpi u mnie albo ja u niego, oczywiście buntowali się ale co mieli zrobić jak zasnęliśmy u nas albo u niego? Mieli lecieć za mną i mnie wyciągać z wyra? A jak już się oswoili to woleli i tak żebyśmy spali u nas w domu a nie u "teściów" i tak 3 lata i ani dzieci z tego nie było ani ślubu (fakt, ze porzuciłam go chwilę dosłownie przez ceremoniałem ale to się wytnie )
Ja to pyskata jestem i zawsze byłam to bym pewnie wyszczekała coś w rodzaju, że już kolejnej ciąży z tego nie będzie.. albo, że jak nam się zachce kochać to nie musimy koniecznie w nocy, na łóżku i to pod kołdrą jak m się wydaje A jak zabronią mi się kochać w domu to będę to z nim robić gdzie indziej i tyle krew nie woda
O ja podła...
też jestem pyskata, tyle że moja mama również, i wtedy zaczynają się problemy mój spał u mnie ze 2 razy (jesteśmy ze sobą półtorej roku)- z czego raz to było dzień przed moim wyjazdem (rodzice dowiedzieli się dopiero rano) i raz niedawno, bo mój się upił z ojcem i usnął jednak matka ciągle łazikowała koło pokoju czy czasem się nie przebudził i nasłuchiwała czy tam nie broimy i ich ogólny argument to : "My sobie nie życzymy żebyś pod naszym dachem spała z chłopakiem" i tyle. A jak mówię, że i tak mamy już dziecko to tylko głupi tekst "To nic nie zmienia, nie zgadzamy się i tyle". więc czuję się jak taka mała dziewczynka to nic że ta mała dziewczynka już swoje nabroiła.

Cytat:
Napisane przez idealnecialo Pokaż wiadomość


Nie no ja nie moge co wy tam robicie.. heh bo jeszcze on cie POCALUJE! albo za reke ZLAPIE!
A dzidzius podrzucony chyba

-
też mnie to bawi no ale cóż
__________________
"Bo związki przypominają psychozę maniakalno-depresyjną: od "misiaczka" po "zamknij się!",
od "daj mi kur.wa, święty spokój!" po "kochany króliczku"


maleństwo
Carmena_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:43   #4031
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Carmena_ Pokaż wiadomość
może też se walne ognicho na balkonie myślisz że sąsiedzi w bloku nie będą mieć nic przeciwko ?a porąbie sobie meblościankę chyba, albo stół



też jestem pyskata, tyle że moja mama również, i wtedy zaczynają się problemy mój spał u mnie ze 2 razy (jesteśmy ze sobą półtorej roku)- z czego raz to było dzień przed moim wyjazdem (rodzice dowiedzieli się dopiero rano) i raz niedawno, bo mój się upił z ojcem i usnął jednak matka ciągle łazikowała koło pokoju czy czasem się nie przebudził i nasłuchiwała czy tam nie broimy i ich ogólny argument to : "My sobie nie życzymy żebyś pod naszym dachem spała z chłopakiem" i tyle. A jak mówię, że i tak mamy już dziecko to tylko głupi tekst "To nic nie zmienia, nie zgadzamy się i tyle". więc czuję się jak taka mała dziewczynka to nic że ta mała dziewczynka już swoje nabroiła.



też mnie to bawi no ale cóż
Ja też walnę ognicho na balkonie! Oszzzzz zapomniałam, ze nie mam balkonu Wdupcę z kiełbachami do ogródka sąsiadki prędzej

A z tymi rodzicami to ja bardzo dobrze znam taką właśnie ich "argumentację", zawze słyszałam.. mamo mogę cośtam? "nie", dlaczego?, "no bo nie"
I kochane "mamo bo wszyscy mają cośtam..", "a co mnie obchodzą wszyscy, ty nie jesteś wszyscy".. i zaraz "dostałaś 3?! wszyscy jakoś mogli dostać 5 a ty jedna nie?!"

Teraz się z tego śmieję ale pamiętam jak cierpiałam swoje
Dlatego zawsze chciałam się jak najszybciej wynieść od rodziców, nie żebym ich nie kochała czy coś, po prostu nasze style argumentacyjne znacznie się różniły i więcej z tego problemu niż pożytku... plus moja wybuchowość
No i teraz jak mieszkamy osobno to jest święty spokój I ja i oni traktujemy się bardziej na luzie
Choć tatuś nadal myśli że ja mam 14 lat i jak dowiedziqał się o ciąży to był w takim szoku, że zamiast się ucieszyć to on się na mnie obraził i naburczał, że jak my na "to" wyrobimy Tak jakby on był bogaczem jak sobie mnie zrobił
Tak to jest jak się jest córusią tatusia
Nawet mama mu nie mogła przegadać , że przecież mam swoje lata, prace, mieszkanie i już męża to najwyższy czas.... to na nią też się obraził
A teraz jak już mam brzucha to dotarło do niego chyba i sam nawet kocyki polarowe ostatnio kupił
I bardziej się cieszył na wnusię, jak nią moja dzidzia jeszcze była... a teraz wnusio to trochę pogęgał ale przecież mi nie podmieni
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg

Edytowane przez Siala_Bala
Czas edycji: 2010-03-26 o 13:47
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-26, 13:44   #4032
vette
Zadomowienie
 
Avatar vette
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 988
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

wiolek1; Taka figura i geny....
mam bardzo podobnie, nadprogramowe kg gromadza mi sie w udach i w boczkach...bardzo ciezko sie potem tego wszystkiego pozbyc, ale da sie....
ja przy maksymalnym odtluszczeniu mialam 62/63 cm w talii to nie jest malo wcale, dziewczyny przy niskim bf potrafia miec i nawet 58cm ... mamy taki specyficzny typ budowy, mowia na to cegla nawet, subtelnie nie? przy wiekszym tluszczu zanika talia i boczki moga byc nawet szersze od bioder... a bioder jakos specjalnie nie mamy kobiecych...
Taka nasza uroda od zawsze zazdroscilam dziewczynom z pieknie zaznaczona talia i kraglymi biodrami

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Miłego weekendu. Jadę!
i nawzajem!
vette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:44   #4033
Alguien
Zadomowienie
 
Avatar Alguien
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 1 393
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Czesc dziewuszki

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość


mam dzisiaj usg... może wreszcie się dowiem co bąbelek skrywa między nogami....
trzymam kciuki i daj znac, jak poszlo

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
dzien dobry ja tylko na chwile. ide sie pakowac bo niedlugo do rodzicow wyjezdzamy. znowu kolo 9 godzin podrozy no ale trudno. pewnie nie bede miala czasu pisac ani czytac was
szerokiej drogi i udanego weekendu

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Włączyli.
Hurra, zdążę się wykąpać i wszystko na wyjazd przygotować .


Ja to jestem bardzo otwarta i mogłabym całymi dniami eseje pisać o tym, jak bardzo kocham i jak uwielbiam taki stan...

Mimo, że u mnie w domu tego nie było. Moi rodzice nie mówili o miłości ani do nas, ani do siebie. Kiedy mój tata zginął, postanowiłam to zmienić i stopniowo zbliżałam się do mamy, najpierw głaskałam, gdy było jej ciężko, potem przytulałam i jak gdzieś wyjeżdżałam, to pisałam kartki, że ją kocham. Jak wracałam- była innym człowiekiem. Szczęśliwszym.
Teraz na głos się tego też między nami nie mówi, ale czuje się.

Za to u Łukasza, to jest rzeka miłości i uczuć- rodziców do siebie nawzajem i do dzieci. Przytulają, całują, mówią, że kochają (do mnie już też). To jest miłe.

Nie wyobrażam sobie mojego życia bez okazywania miłości. My potrafimy w ciągu kilku godzin rozłąki pisać do siebie, jak bardzo tęsknimy.. I to się czuje. Dopiero jak Ł. wraca z pracy, zaczynam normalnie funkcjonować. Tylko przy nim czuję, że żyję.
Milo takie cos przeczytac. Fajnie, ze wprowadzilas do swojego domu z mama troche wiecej czulosci. Kazdy czlowiek tego potrzebuje, nawet ten najmniej wylewny i skryty w sobie. Czasem wlasnie tylko inna osoba jest potrzebna, zeby to wydobyc

hd udanego weekendu!
muminek opowiadaj, co sie stalo?!

a u mnie dzis koniec pieknej pogody buuu
Alguien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:51   #4034
Carmena_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 325
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Siala Bala skąd ja to znam jakbym czytała o sobie i swoich rodzicach tylko że u mnie jest ten problem że na razie mieszkam z rodzicami i mam g.ówno do gadki. Mam nadzieję, że uda nam się znaleźć jak najszybciej te mieszkanie, bo zwariuję
__________________
"Bo związki przypominają psychozę maniakalno-depresyjną: od "misiaczka" po "zamknij się!",
od "daj mi kur.wa, święty spokój!" po "kochany króliczku"


maleństwo
Carmena_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:55   #4035
kashha
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków/Chicago
Wiadomości: 1 510
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Dziewczynki!!!


Jestem dziś najszczęśliwsza na świecie!!!

Wróciłam właśnie z usg... pierwsza najważniejsza wiadomość jest taka, że Maluszek jest zdrowy... kopał nóżkami i ziewał... Boski był...

Po drugie pan doktor pokazywał mi wszystko po kolei tu oczka tu rączki, tu kręgosłup, tu udka, stópki itd... ale najważniejszego newsa zostawił na koniec...

Mam mojego upragnionego, wyśnionego, wymarzonego Synka

Jupi!! W tramwaju miałam ochotę wstać i wszystkim powiedzieć
Tego szczęścia nie da się opisać!!!!!
__________________
Wojtuś

Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoła i klęka...:
kashha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:56   #4036
Misiulka1
Zadomowienie
 
Avatar Misiulka1
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 579
GG do Misiulka1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

siala o tym pokoju to wiedział, że 500zł kosztuje mówią o nim pokój Vipowski koleżanka sobie go wzieła, ale ja się zastanawiam bo standardowe pokoju są dwuosobowe wieć żadna tragedia a no i z nim jest tak, że nie możesz go zarezerwować tylko jak przyjedziesz rodzić i on bedzie wolny go możesz sobie go wziąć. Słyszała i nawet dzwoniłam do tej szkoły koło huty i rzeczywiście jest różnica w cenie i ilości zajęć ale mój M pracuje od rana do wieczora i już kręcił nosem na te cztery spotkania raz w tygodniu na Łubinowej a co dopiero na 8 spotkań i to jeszcze dwa razy w tyg. najwyżej zdam ci relację z Łubinowej.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h12fl2n2e.png

29tc - 1230g
33tc - 1919g
37tc - 2538g
40t3d - 3440g, 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4pc0z1lc1asm8.png
Misiulka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:56   #4037
Alguien
Zadomowienie
 
Avatar Alguien
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 1 393
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

A z tymi kg, waga, tluszczykiem tu i owdzie to juz przestancie
Pewnie, ze jesli ma sie sklonnosci do tycia, to lekko mozna uwazac w ciazy, ale powtarzam - nieco...Przeciez my mamy przybierac na wadze teraz, a nie myslec o dodatkowych kg! Oczywiscie powinnysmy zdrowo sie odzywiac, zadnych tam fast foodow na codzien.
Powiem Wam, ze jak przyjechalam do Stanow, to bylam pewna, ze przytyje. No bo przeciez tyle sie slyszy o otylosci tutaj i ze wszyscy przybieraja na wadze. I to jest absolutna prawda - czesc ludzi tutaj wyglada po prostu koszmarnie. Pojecie osoby grubej w PL a tutaj to duza rozbieznosc Takze nie mowcie mi Wy, ze ktoras z Was jest zbyt duza haha
Gotuje sama, unikam smieciowego jedzenia, nie zwracam uwagi na ilosc, byle wartosc odzywcza byla ok. I nie przytylam tutaj ani troche A zapewniam Was, ze tutaj trzeba uwazac duuuuuzo bardziej na produkty w sklepach, bo zle skladniki czaja sie na kazdym kroku...Zreszta zawsze uwazalam, ze domowe jedzonko jest najlepsze
Alguien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 13:57   #4038
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez kashha Pokaż wiadomość
Dziewczynki!!!


Jestem dziś najszczęśliwsza na świecie!!!

Wróciłam właśnie z usg... pierwsza najważniejsza wiadomość jest taka, że Maluszek jest zdrowy... kopał nóżkami i ziewał... Boski był...

Po drugie pan doktor pokazywał mi wszystko po kolei tu oczka tu rączki, tu kręgosłup, tu udka, stópki itd... ale najważniejszego newsa zostawił na koniec...

Mam mojego upragnionego, wyśnionego, wymarzonego Synka

Jupi!! W tramwaju miałam ochotę wstać i wszystkim powiedzieć
Tego szczęścia nie da się opisać!!!!!
no nareszcie jakiś uśmiech
gratulacje kochana
papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:00   #4039
Misiulka1
Zadomowienie
 
Avatar Misiulka1
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 579
GG do Misiulka1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

kashha no to moje gratulacje zdrowego synusia.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h12fl2n2e.png

29tc - 1230g
33tc - 1919g
37tc - 2538g
40t3d - 3440g, 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4pc0z1lc1asm8.png
Misiulka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:01   #4040
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez kashha Pokaż wiadomość
Dziewczynki!!!


Jestem dziś najszczęśliwsza na świecie!!!

Wróciłam właśnie z usg... pierwsza najważniejsza wiadomość jest taka, że Maluszek jest zdrowy... kopał nóżkami i ziewał... Boski był...

Po drugie pan doktor pokazywał mi wszystko po kolei tu oczka tu rączki, tu kręgosłup, tu udka, stópki itd... ale najważniejszego newsa zostawił na koniec...

Mam mojego upragnionego, wyśnionego, wymarzonego Synka

Jupi!! W tramwaju miałam ochotę wstać i wszystkim powiedzieć
Tego szczęścia nie da się opisać!!!!!
GRATULUJĘ!

Cytat:
Napisane przez Misiulka1 Pokaż wiadomość
siala o tym pokoju to wiedział, że 500zł kosztuje mówią o nim pokój Vipowski koleżanka sobie go wzieła, ale ja się zastanawiam bo standardowe pokoju są dwuosobowe wieć żadna tragedia a no i z nim jest tak, że nie możesz go zarezerwować tylko jak przyjedziesz rodzić i on bedzie wolny go możesz sobie go wziąć. Słyszała i nawet dzwoniłam do tej szkoły koło huty i rzeczywiście jest różnica w cenie i ilości zajęć ale mój M pracuje od rana do wieczora i już kręcił nosem na te cztery spotkania raz w tygodniu na Łubinowej a co dopiero na 8 spotkań i to jeszcze dwa razy w tyg. najwyżej zdam ci relację z Łubinowej.
No ja jeszcze nie wiem w końcu do której szkoły się zapisać.
Ciężko przewidzieć jak mój TŻ będzie pracował i dawał rade z tym wszystkim, bo on ma prace fizyczną i wraca padnięty a nie wiem czy bedzie mu się chciało jeszcze jakieś wygibasy robić
i czy szef zezwoli by tak się zwalniał 2 razy w tyg :/
Gdybym chciała do polikliniki to już teraz trza by było się zapisać bo zajęcia są od 27, 28 tygodnia ciąży a zapisać się trzeba miesiąc wcześniej czyli ok 24tygodnia a ja już zaczynam 25
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:05   #4041
Carmena_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 325
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

kashha jenyyy gratuluje!!!! no i znowu chłopaczyna nam się pojawił. ja też chcę wreszcie moją dzidzie zobaczyć mogę sobie wyobrazic jaka jesteś szczęśliwa a ja 9 tygodni bez usg i wariuję już, a wizyta dopiero 2 kwietnia o ile mi łaskawie w ogóle zrobi usg
__________________
"Bo związki przypominają psychozę maniakalno-depresyjną: od "misiaczka" po "zamknij się!",
od "daj mi kur.wa, święty spokój!" po "kochany króliczku"


maleństwo
Carmena_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:12   #4042
Alguien
Zadomowienie
 
Avatar Alguien
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: NYC
Wiadomości: 1 393
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

GRATULACJE kashha!
Alguien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:16   #4043
karolcia228
Zakorzenienie
 
Avatar karolcia228
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
Wiadomości: 5 024
GG do karolcia228 Send a message via Skype™ to karolcia228
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Co do milosci i okazywaniu uczuc....to nie mam z tym problemow, rodzice zawsze nas przytulali, calowali itd. tata jak dorastalysmy troszke sie wstydzil, ale mu przeszlo a mama zawsze calowala i przytulala
A milosc do meza to najpiekniejsze uciucie, moglimysmy sie tulic i calowac caly czas...tesknimi za soba jak sie nie widzimy 10 minut...ciagle piszemy ze sie kochamy tesknimy, rozmawiamy przez telefon w pracy...tak ze nie wyobrazamy sobie zycie bez czulosci dotaykania itd.

kashha - gratulacjie
__________________
______Karolinka i Iruś______
Nasz ślub-08.09.2007
...Anastazja-ur.07.07.2010....
...Nasz Aniołek...20.08.2009...

http://s6.suwaczek.com/20070908640517.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cuay3rd5gps6p.png

Edytowane przez karolcia228
Czas edycji: 2010-03-26 o 14:18
karolcia228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:17   #4044
vette
Zadomowienie
 
Avatar vette
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 988
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

kashha gratuluje! swietne wiadomosci

spokojnie Alguien przeciez nikt nie mowi tu o odchudzaniu w czasie ciazy, piszemy o specyficznym typie budowy, ktory w polaczeniu ze zle zbilansowaną dieta daje kiepski efekt wizualny
Nie kazdy ma takie geny jak Ty
vette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:19   #4045
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Carmena_ Pokaż wiadomość
kashha jenyyy gratuluje!!!! no i znowu chłopaczyna nam się pojawił. ja też chcę wreszcie moją dzidzie zobaczyć mogę sobie wyobrazic jaka jesteś szczęśliwa a ja 9 tygodni bez usg i wariuję już, a wizyta dopiero 2 kwietnia o ile mi łaskawie w ogóle zrobi usg
Nie martw się.. łatwo powiedzieć, ja usg miałam 3 tyg temu a też się zastanawiam czy wszystko ok.
Nie chcesz/możesz iść gdzieś prywatnie na usg?
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:33   #4046
Carmena_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 325
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Nie martw się.. łatwo powiedzieć, ja usg miałam 3 tyg temu a też się zastanawiam czy wszystko ok.
Nie chcesz/możesz iść gdzieś prywatnie na usg?
ciężko z kasą a nie chcę wyciągać z 'odłożonego na dziecko'. poza tym prywatnie do ginekologa też trzeba czekac ze 2, 3 dni roboczych...zatem do następnego piątku już wytrzymam, może mi zrobi-może a jak nie zrobi to pewnie mimo tego że czeka mnie połówkowe to w końcu już się wybiorę prywatnie dla świetego spokoju, bo tylko siedzę i się zamartwiam.
__________________
"Bo związki przypominają psychozę maniakalno-depresyjną: od "misiaczka" po "zamknij się!",
od "daj mi kur.wa, święty spokój!" po "kochany króliczku"


maleństwo
Carmena_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:41   #4047
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Ja też już się stęskniłam za moją niunią i martwię się czy wszystko ok.Od usg minęło 7 tygodni,a kiedy kolejne nie wiadomo.Może za 3 tygodnie? Pewnie nie wcześniej Boję się,żeby Lenka się za szybko na świat nie pchała,bo ostatnio coraz częściej zdarza mi się,że boli mnie brzuch. Dzisiaj na przykład ledwie dodreptałam z przystanku do domu,bo złapał mnie taki ból kłujący jak kolka z jednej strony brzucha Nie chodziłam jakoś strasznie dużo ani nie robiłam nic męczącego,ale widzę,że ostatnio najbardziej to mi służy leżenie...
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:42   #4048
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez kashha Pokaż wiadomość
Dziewczynki!!!


Jestem dziś najszczęśliwsza na świecie!!!

Wróciłam właśnie z usg... pierwsza najważniejsza wiadomość jest taka, że Maluszek jest zdrowy... kopał nóżkami i ziewał... Boski był...

Po drugie pan doktor pokazywał mi wszystko po kolei tu oczka tu rączki, tu kręgosłup, tu udka, stópki itd... ale najważniejszego newsa zostawił na koniec...

Mam mojego upragnionego, wyśnionego, wymarzonego Synka

Jupi!! W tramwaju miałam ochotę wstać i wszystkim powiedzieć
Tego szczęścia nie da się opisać!!!!!
Super! GRATULACJE!!!
__________________
Franiu
Antoś
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:47   #4049
kassate1203
Rozeznanie
 
Avatar kassate1203
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 887
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Siala narobiłaś wszystkim ochoty tą kiełbasą z ogniska więc wszystkie ładujemy się do ciebie na ognicho! a co!

Idealneciało wiem co czujesz bo mam tak samo. Mój mąż przyjeżdza co dwa tygodnie na weekend i tyle go widzę. Najgorsze jest to jak musi już jechać. Trudno jest i jemu i mnie. Ale niestety taki jest życie. Jeszcze teraz pomieszało nam trochę plany, bo mysleliśmy że szef da mu umowę o pracę na rok i tak swierdziliśmy że po zakończeniu umowy zrezygnuje z tej pracy a znajdzie sobie coś bliżej żeby być ze mną i z dzieckiem. A tutaj spora niespodzianka bo szef dał mu umowe na stałe. I jesteśmy teraz w kropce bo z jednej strony umowa na stałe to w dzisiejszych czasach to rarytas ale z drugiej strony chcieliśmy być już blisko siebie a nie widywać się tylko raz na 2 tyg. Kurczę tak żle i tak niedobrze.

Alguien słyszałam ze w Usa to poprostu jakaś plaga otyłości jest i rzeczywiście nieraz jak widze w tv jakąs relację z USA to wdać tam tylko samych grubasów. Wydaje mi się ze to wina ich stylu życia. Ponoć przeciętna Amerykanka nie gotuje obiadów tylko idą sobie na jakieś fast foody i inne świństwa. Zreszta USA fast foofem stoi
__________________
To jest życie- tu nie ma sentymentów



kassate1203 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-26, 14:52   #4050
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
Ja też już się stęskniłam za moją niunią i martwię się czy wszystko ok.Od usg minęło 7 tygodni,a kiedy kolejne nie wiadomo.Może za 3 tygodnie? Pewnie nie wcześniej Boję się,żeby Lenka się za szybko na świat nie pchała,bo ostatnio coraz częściej zdarza mi się,że boli mnie brzuch. Dzisiaj na przykład ledwie dodreptałam z przystanku do domu,bo złapał mnie taki ból kłujący jak kolka z jednej strony brzucha Nie chodziłam jakoś strasznie dużo ani nie robiłam nic męczącego,ale widzę,że ostatnio najbardziej to mi służy leżenie...
ja mam tak samo musze powoli chodzic bo jak przyspieszam to tak mnie kluje taka kolka na wysokosci brzucha
a wizyta juz w srode mam nadzieje, ze wsio ok
papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.