Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 7

[Megi428]

Napisane przez Emila3000

zmielilam 2 paczki otrebow, jeszcze minute a blender wyzionąłby ducha

byłby preteks na kupno nowego albo otręby w całości
A do czego ty mielesz te otręby ???

[Emila3000]

Napisane przez Megi428

piłam białą z mandarynką i smakowała mi plastikiem ale jak pisałam wcześniej herbat nie piłam

A ja to nie Passkuda?? <foch> W końcu kto Ci dogryzał na każdym kroku, no kto????
A to jeszcze nie koniec kochanieńka:admi n:

hehe to chyba mi nie dokonca dogryzlas - albo jakos nie moge Cie spasskudzic

ta z mandarynką mam, ale chyba raz ja zrobilam - jakos te biale ciezko idą u mnie, wole owocowe, chociaz ta z figa jest pychotka i idzie jak woda... jutro sobie zaparze tą z mandarynką, jak bedzie plastikowa to sie zwolni jedna puszka - zostaly mi miejsca na 3 puszki w kredensie jeszcze - wiec niewiele, a chyba 2 herbaty czekaja na otworzenie - niedawno zakupione, zreszta ta mandarynkowa tez niedawno kupiona jest

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Napisane przez Megi428

byłby preteks na kupno nowego albo otręby w całości
A do czego ty mielesz te otręby ???

do nalesnikow, do sernika, do zabielania zupy czasem daje i w sumie nie wiem do czego jeszcze, ale jakos dziwnie mi one samoistnie znikaja - moze myszy mam
a o blender musze dbac, mamy w tym roku duzo wydatkow, a taki chcialabym jak dziewczyny pokazywaly z tymi roznymi wihajstrami........

[Megi428]

Napisane przez Emila3000

hehe to chyba mi nie dokonca dogryzlas - albo jakos nie moge Cie spasskudzic

ta z mandarynką mam, ale chyba raz ja zrobilam - jakos te biale ciezko idą u mnie, wole owocowe, chociaz ta z figa jest pychotka i idzie jak woda... jutro sobie zaparze tą z mandarynką, jak bedzie plastikowa to sie zwolni jedna puszka - zostaly mi miejsca na 3 puszki w kredensie jeszcze - wiec niewiele, a chyba 2 herbaty czekaja na otworzenie - niedawno zakupione, zreszta ta mandarynkowa tez niedawno kupiona jest

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------



do nalesnikow, do sernika, do zabielania zupy czasem daje i w sumie nie wiem do czego jeszcze, ale jakos dziwnie mi one samoistnie znikaja - moze myszy mam
a o blender musze dbac, mamy w tym roku duzo wydatkow, a taki chcialabym jak dziewczyny pokazywaly z tymi roznymi wihajstrami........

kurczę a ja ani razu nie mieliłam otrębów
Powód - nie mam czym i używam całych takich z paki

a herbatka ostatnio mi smakuje z Biedronki - "na trawienie" po niecałe 3 zł chyba była, bardzo smaczna i "skuteczna"



a co do spaskudzenia mnie (kurczę neologizm prawie) to raczej trudno, za wiele na "sumieniu" mam

[Emila3000]

czasem otrebow w claosci sie nie da zjesc - sa zbyt trocinowate, a jak sie zmieli wychodzi mąka pelnoziarnista

zaraz chyba zrobie rolade szpinakową - tylko zamiast presidenta to dam twarog, bo kupilam tylko na sernik a o roladzie zapomnialam, po za tym ten ser bialy jakos nie schodzi mi ostanio

hmmm moze masz racje, Passkudą to juz dawno nie jestes :P

[Megi428]

Emila ja jestem gorzej niż Passkuda
Chyba pora iść spać bo pustki się zrobiły, ale problem w tym, że godzina "0" mi minęła. No cóż tak czy inaczej chyba czas do wyrka
=====
a co do otrębów i innnych "smakowitych" produktów to sobie tłumaczę "jadłam lepsze, ale nie będę wybrzydzać ".
ostatnio nawet do sosu "potraw chińskich" dałam kostkę sojową syna (brrr) ale zjadłam bo głodna byłam. Ogólnie to wolę jednak białko z mięska

[Emila3000]

Napisane przez Megi428

Emila ja jestem gorzej niż Passkuda
Chyba pora iść spać bo pustki się zrobiły, ale problem w tym, że godzina "0" mi minęła. No cóż tak czy inaczej chyba czas do wyrka
=====
a co do otrębów i innnych "smakowitych" produktów to sobie tłumaczę "jadłam lepsze, ale nie będę wybrzydzać ".
ostatnio nawet do sosu "potraw chińskich" dałam kostkę sojową syna (brrr) ale zjadłam bo głodna byłam. Ogólnie to wolę jednak białko z mięska

to on kostki sojewe ma? a jak to wyglada i smakuje ?

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

rolada upieczona - niech troche ostygnie to ja wysmaruje - ale bardzo fajny placek wyszdl juz - wyglada na to ze bedzie bardzo pyszna - napewo na swieta zrobie - moze nawet podwojna porcje ? bo cos widze ze mi wszyscy ja wyjedzą

[ewik1962]

[QUOTE=Parvati;18055219]Tak też i mi się wydaję
Jeśli się mylimy - niech się do mnie zgłosi ta Dukanka!!

Parvati,zglaszam sie,jestem Dukanka,ktora od stycznia 2010 jest w IV
fazie.
Faza III ti pikus w porownaniu z IV,na ktorej naprawde duzo rzeczy
wymyka sie spod kontroli.
Chcialam wrocic na II faze aby jeszcze troszeczke schudnac,tak ze 2 kilo.
Dostalam od meza kategoryczny zakaz,poniewaz on uwaza,ze i tak
juz wygladam strasznie chudo.
Mam swoje latka i pomyslalam,ze rzeczywiscie,wazne jest i zdrowie i witalnosc,takze wyglad skory.Przy wzroscie 162 waze teraz 56 kg.
Musze jednak sie pilnowac bo o ile w III fazie byla tendencja
spadkowa tak na IV jest lekko wzrostowa.
Ale daje rade.
Pozdrawiam i zycze powodzenia

[881a135baa34e075ff271ac6ad77e43317518c11]

dzisiaj zaczynam II faze, na wadze jest 56 wiec mogło by sie zdawac ze do celu 1 kg(to był moj cel) ale postanowiłam wiecej schudnąc ponieważ nie wyglądam jeszcze takj jakbym chciała
właśnie piecze sie moj chleb ale ma jakąś rzadką konsystencje, wiec dalam wiecej otrebów ale to i tak niczego nie zmnieniło

[Ata77]

Czytam Was regularnie, rzadko się udzielam
Obecnie II faza.
Zaczęłam 9 marca.
5 kg mniej.
Obserwuję zwiększone łaknienie i brak spadku wagi w fazie PW
Czy warzywa w fazie PW jadacie często w ciągu dnia? Ja chyba ograniczę się tylko do obiadu...

[johambina]

dzień dobry
grzecznie melduję, że po drugim dniu PW kolejny spadek 0,2 kg do tego jeszcze rano przylazła @ więc bardzo się cieszę że nie przybywa wagi tylko spada...
no i chyba faktycznie pójdę sobie systemem 3/3 chociaż nie wiem jak to będzie... póki co dzisiaj trzeci dzień PW
powiem wam, że masakrycznie za mną "chodzą" żelki...
kurza morda... lezy cała paczka colowych ale powiedziałam że nie ruszę dopóki nie zejdę do min60kg.... wtedy się zastanowię nad jedną sztuką

miłego dnia babeczki

coś czuję że nici ze spaceru bo deszczowo się zrobiło

[lesia27]

hejau mnie na wadze -2,7kgciesze sie hehehe... jeszcze tylko 13 kg! ale dam rade .. narazie nie narzekam, jedzonko mi spakuje, nie czuje sie zmeczona - wszystko grapozdrawiam

[Mariolcia =P]

pogoda sie popsula buuu
lece zaraz na autobus i do fryzjera na sniadanie mialam rozpustne kanapki z curry i papryka, pychota, ale sie z deka rozpadly, chyba za duze jajo bylo

nie dalam sie wczoraj zjadlam nutelke i mi starczylo a dzis tez sie nie dam, bo na obiad nalesniczki

[lesia27]

Napisane przez Mariolcia =P

pogoda sie popsula buuu
lece zaraz na autobus i do fryzjera na sniadanie mialam rozpustne kanapki z curry i papryka, pychota, ale sie z deka rozpadly, chyba za duze jajo bylo

nie dalam sie wczoraj zjadlam nutelke i mi starczylo a dzis tez sie nie dam, bo na obiad nalesniczki

nalesniki sa superja robilam ostatnio na ostrommniam!

[Chooo]

Po wczorajszych podsumowaniach:
w Cache Cache z bluzki 4 zeszłam na 2 (ale to dlatego, że z rozciągliwego materiału)
w Orsayu spodnie z 42 na 38
A w New Yorkerze kurtka dalej 42 - ale to dlatego, że mam duży biust, ale teraz w 42 się zapinam i jest akurat, bo wcześniej to często graniczyło z cudem.
To tyle z podsumowan zakupowych

Dzień dobry wszystkim

[elianka]

u mnie dziś znowu spadeczek, chyba jestem bardzo wyjątkowa, skoro mam takie spadki na PW. Spróbuję pić colon na P, może też będę spadać ... Dziś P.

Jeszcze tylko dwa kg i nie będę miała nadwagi....

[Chooo]

Napisane przez johambina

dzień dobry
grzecznie melduję, że po drugim dniu PW kolejny spadek 0,2 kg do tego jeszcze rano przylazła @ więc bardzo się cieszę że nie przybywa wagi tylko spada...
no i chyba faktycznie pójdę sobie systemem 3/3 chociaż nie wiem jak to będzie... póki co dzisiaj trzeci dzień PW
powiem wam, że masakrycznie za mną "chodzą" żelki...
kurza morda... lezy cała paczka colowych ale powiedziałam że nie ruszę dopóki nie zejdę do min60kg.... wtedy się zastanowię nad jedną sztuką

miłego dnia babeczki

coś czuję że nici ze spaceru bo deszczowo się zrobiło

Ja tam grzeszę a lecę w dół.
Nie namawiam do tego, ale why not ...

[lesia27]

Napisane przez Chooo

Po wczorajszych podsumowaniach:
w Cache Cache z bluzki 4 zeszłam na 2 (ale to dlatego, że z rozciągliwego materiału)
w Orsayu spodnie z 42 na 38
A w New Yorkerze kurtka dalej 42 - ale to dlatego, że mam duży biust, ale teraz w 42 się zapinam i jest akurat, bo wcześniej to często graniczyło z cudem.
To tyle z podsumowan zakupowych

Dzień dobry wszystkim

to rewelacjafajnie bedzie sie w eMkę zmiescic

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

wlasnie jem jajecznice z brokułami ... pysznosci)

[johambina]

Napisane przez Chooo

Ja tam grzeszę a lecę w dół.
Nie namawiam do tego, ale why not ...

Chooo nie mów nawet głosno
postanowilam sobie wytrzymac i zobaczymy jak bedzie
poki co podoba mi sie ze waga w dol leci powoli... wczoraj mi maz powiedzial ze jakby mi sie tylek zmniejszyl i po buzi mnie mniej jesoo jak to cieszy ale jeszcze sie nie mierze bo po co mam sie rozczarowac

[LyraBea]

No dobra, wszystkie posty przeczytane.... uuufff.
Heej Dziewczyny,
Rozpoczęłam szósty dzień Dukana. Stan euforii trwa, dieta mi służy. Dogadzam sobie wołowinką (jak ja uwielbiam tatar! ) Po pierwszym dniu PW+P waga prawie kolejne kilo mniej, a tak się bałam wzrostu wagi.

Dla wszystkich dziewczyn, które chcą schudnąć, sceptycznie nastawionych do diety:
>> DZIEWCZYNY, DIETA REWELACYJNA !!! PISZĘ TO JA, TA KTÓRA OD 2 LAT NIE MOGŁA STRACIĆ NAWET JEDNEGO KG <<
Startujcie z nami Dukankami
Od tych Waszych pysznych przepisów ssanko mnie złapało porządne. Idę wszamać śniadanko a potem zabieram się za okna, bo czytam, że tu dziewczyny ostro za porządki przedwielkanocne się wzięły a ja daleko w polu.
Do zameldowania.

[nemo2895]

Napisane przez lesia27

nalesniki sa superja robilam ostatnio na ostrommniam!

Droga lesiu powiedz mi proszę jak robisz te naleśniczki bo ja właśnie zrobiłam i nic mi z nich nie wyszło, błagam pomóż

[Emila3000]

Napisane przez ewik1962

Parvati,zglaszam sie,jestem Dukanka,ktora od stycznia 2010 jest w IV
fazie.
Faza III ti pikus w porownaniu z IV,na ktorej naprawde duzo rzeczy
wymyka sie spod kontroli.
Chcialam wrocic na II faze aby jeszcze troszeczke schudnac,tak ze 2 kilo.
Dostalam od meza kategoryczny zakaz,poniewaz on uwaza,ze i tak
juz wygladam strasznie chudo.
Mam swoje latka i pomyslalam,ze rzeczywiscie,wazne jest i zdrowie i witalnosc,takze wyglad skory.Przy wzroscie 162 waze teraz 56 kg.
Musze jednak sie pilnowac bo o ile w III fazie byla tendencja
spadkowa tak na IV jest lekko wzrostowa.
Ale daje rade.
Pozdrawiam i zycze powodzenia

hehe i dinozaur nam sie odnalazl witamy i opowiadaj wiecej o czwóreczce, bo bardzo ciekawe jestesmy czy oplaca sie nam meczyc na tej diecie

Napisane przez Ata77

Czytam Was regularnie, rzadko się udzielam
Obecnie II faza.
Zaczęłam 9 marca.
5 kg mniej.
Obserwuję zwiększone łaknienie i brak spadku wagi w fazie PW
Czy warzywa w fazie PW jadacie często w ciągu dnia? Ja chyba ograniczę się tylko do obiadu...

wczesniej ich prawie nie jadlam, ale od zeslzego tygodnia postanowilam sobie szalec z nimi, zeby dac odpoczac orgaznimowi i zeby na proteinkach szoku dostawal, ale waga i tak spadala odrobine

Napisane przez Chooo

Ja tam grzeszę a lecę w dół.
Nie namawiam do tego, ale why not ...

wiesz co ci powiem, masz duzą nadwage, waga moglaby szybciej spadac a dieta trwac krocecj jakbys nie grzeszyla, ale to jest Twoj wybor... niby jestes na diecie a niby nie... i tylko moze Cie kiedys taki maksymalny zastoj spotkac jak w koncu przesadzisz ze slodyczami

Jakby nie to ze sie na tym basenie katujesz, to waga szlaby w gore a nie w dol

[nemo2895]

Jestem włąśnie pierwszy dzień na PW a moja waga ani nie drgnęła jestem załamana, fakt że do zrzucenia mam tylko jakieś 5 kg ale też chciałąbym mieć jakiś sukces, pomóżcie co mam robić? czy to normalne, że tak mogło się zdażyć czy ja jestem jakaś dziwna

[rudzienkarudzienka]

Napisane przez Ata77

Czytam Was regularnie, rzadko się udzielam
Obecnie II faza.
Zaczęłam 9 marca.
5 kg mniej.
Obserwuję zwiększone łaknienie i brak spadku wagi w fazie PW
Czy warzywa w fazie PW jadacie często w ciągu dnia? Ja chyba ograniczę się tylko do obiadu...

hej nie odstawiaj warzywek ciesz się ich smakiem na pw wrócisz na p to waga zacznie spadac, a organizm potrzebuje warzyw i witamin. wyrzuć tylko marchewke i buraki

[Emila3000]

Napisane przez nemo2895

Droga lesiu powiedz mi proszę jak robisz te naleśniczki bo ja właśnie zrobiłam i nic mi z nich nie wyszło, błagam pomóż

nalesniki Belinianki ze 6 strony przpisowni - pol szklanki mleka, 2 jajca itp - ja daje 2 lyzki otrebow zmielonych. co by jakas mąka byla
i na malutkiej patelni smaze - czasem trzeba leciutko olejem posmarowac, to zalezy jaka masz patelnie

mi wychodzi 8 szt, alebo 6 grubszych, np jak robie krokiety

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez nemo2895

Jestem włąśnie pierwszy dzień na PW a moja waga ani nie drgnęła jestem załamana, fakt że do zrzucenia mam tylko jakieś 5 kg ale też chciałąbym mieć jakiś sukces, pomóżcie co mam robić? czy to normalne, że tak mogło się zdażyć czy ja jestem jakaś dziwna

o jej to jest dopiero co skonczylas uderzeniowke, daj odpoczac organizmowi, na PW ma uzupelniac witaminy a nie chudnąc - od tego są dni P

[Do celu Joasia]

Witam ponownie i dziękuję za ciepłe przyjęcie.
Tak sobie myślę, że nie ma co czekać,,,
Materiały które mi są potrzebne, to właściwie już mam,
Pytania które chciałabym zadać, właściwie też już na nie znalazłam odpowiedź.... Więc na co czekać?

Zaczynam od jutra!!!

Mam tylko jeszcze małe pytanko...
Mam córkę, która jest też przy kości, ma skończone 10lat, Jak myślicie, czy mogę jej też taką dietę zaserwować???

Z góry dziękuję za odp
Pozdrawiam Joanna

[rudzienkarudzienka]

Napisane przez nemo2895

Jestem włąśnie pierwszy dzień na PW a moja waga ani nie drgnęła jestem załamana, fakt że do zrzucenia mam tylko jakieś 5 kg ale też chciałąbym mieć jakiś sukces, pomóżcie co mam robić? czy to normalne, że tak mogło się zdażyć czy ja jestem jakaś dziwna

to normalne nie martw sie ruszy z kopyta jak wrocisz na p

[Emila3000]

Napisane przez Do celu Joasia

Zaczynam od jutra!!!

Mam tylko jeszcze małe pytanko...
Mam córkę, która jest też przy kości, ma skończone 10lat, Jak myślicie, czy mogę jej też taką dietę zaserwować???

Z góry dziękuję za odp
Pozdrawiam Joanna

bardzo dobry wybor

corce absolutnie nie mozesz, w ksiazce pisze co zrobic w przypadku dzieci
ogolnie odstwaw jej biale pieczywo, bialy makaron, slodycze gotuj na parze, smaz bez tluszczu, posilki musi jesc regularne i odpowiednie porcje

[johambina]

trala la la....
jednak nie wytrzymałam i się zmierzyłam
w pasie -2cm
w biodrach -1cm
w biuście -1cm
kurde niby mało ale jak cieszy : jupi:

[Emila3000]

Napisane przez johambina

trala la la....
jednak nie wytrzymałam i się zmierzyłam
w pasie -2cm
w biodrach -1cm
w biuście -1cm
kurde niby mało ale jak cieszy : jupi:

hehe no to super

ja niedlugo ide sie zwazyc, moze jakis maly spadek bedzie ?

[lesia27]

Napisane przez nemo2895

Droga lesiu powiedz mi proszę jak robisz te naleśniczki bo ja właśnie zrobiłam i nic mi z nich nie wyszło, błagam pomóż

ja robilam z jednego jajka + 2 łyżki odtłuszczonego mleka w proszku (to na jednego nalesnika) dodalam sól i pieprz rozbełtałam i ... wlalam na rozgrzana patelnie .... tylko trzeba uwazac bo moga sie przypalic.....1 nalesnik mi nie wyszedł ale nastepny byl zjadliwy ... potem dodalam farsz z: podsmazonej wczesniej piersi z kurczaka w kawałkach dodalam ogorka zielonego i pomidoraaaa i do tego sos czosnowy: jogurt plus sol czosnkowa i kapka musztardy

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez nemo2895

Jestem włąśnie pierwszy dzień na PW a moja waga ani nie drgnęła jestem załamana, fakt że do zrzucenia mam tylko jakieś 5 kg ale też chciałąbym mieć jakiś sukces, pomóżcie co mam robić? czy to normalne, że tak mogło się zdażyć czy ja jestem jakaś dziwna

spokojnie Kochanau mnie zastoj byl 3 dni i tez sie wkurzalam... teraz sie troche ruszyło...cierpliwosci: ) ....
oby do przodu