Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-27, 10:44   #1891
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Martucha pokazałabym ale nie mam aparatu, u mamy został a komórką robić nie będę
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 10:44   #1892
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość


a mnie ostatnio mąż wkuża. jestem przed okresem i może dlatego więcej się denerwuję. Zrobił się taki nieczuły, zero spontaniczności, miłego słowa od niego, przytulenia, smutno mi jak coś mówi, to takim tonem, że się odechciewa słuchać, wogule mnie nie załważa. Powiedziałam mu wczoraj o tym, a on na to, ze nie wie o co mi chodzi i że się czepiam i koniec rozmowy. Masakra nie mam cierpliwości do niego i źle mi tak
stokrotka super, ze kredyt juz uruchomoiny, ale szybko Wam poszło. w jakim banku? kurcze my to chyba się nie doczekamy 8.03. dostalismy decyzje wstepna, pozniej było kompletowanie dokumentów, oczekiwanie na uprawomocnione pozwolenie na budowe, efekt wyceny i wczoraj wszystko znowu wysłano do analityka. i teraz czekamy na jego odpwiedz. mam nadzieje, ze analituk nie zmieni zdania i kredyt dostaniemy na wczesniej ustalonych warunkach. co za stres. a ekipa umowiona na kwiecien....

a co do męza to czasem mam takie same odczucia jak Ty... i nie wiem czy to maz taki gburowaty sie robi czy ja po prostu tak go czasem odbeiram ale oczywiscie zawsze pwoiem co mi na sercu lezy i nastepuje blyskawiczna poprawa. ja mam z TŻem problem bo olewa studia. i dzis mi powiedzial, ze on chyba zrezygnuje
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 10:47   #1893
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Maja, chyba ciągle rozkojarzona jesteś i przez to te wypadki, coś to podejrzane
chyba durne przesilenie wiosenne Jak jutro zmienią cas, to już w ogóle padnę
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
oj tak sie targnac na wlasne palce !
gapiłam się w lusterko oglądając swoją nową plombe i się o krzesło potkęłam
Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
będzie dobrze wiele osób się leczy i ma puźniej zdrowe piękne dzieciaczki, najważniesze, że będziesz już wiedziała na co sie leczyć i nie tracisz czasu na kolejne próby bez rezultatu, głowa do góra, będzie dobrze

Słuchaj Scio... moja mam też nie mogła zajść w ciąże, a jeśli się udało, to kilka razy poroniła. A dzisiaj ma dwie dorosłe córy.
Skoro 30 lat temu lekarze potrafili skutecznie leczyć zaburzenia, to teraz robią to jeszcze lepiej
Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
do wesela sie zagoi

tyle lat mam jak mumia chodzić?
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2010-03-27 o 10:51
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 10:55   #1894
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

India, Stokrotka na nich chyba przesilenie wiosenne działa i zmęczenie po zimie...ja się właśnie ze swoim pokłóciłam przez telefon. Chce kupić tv no to mówię ok, kup, jeżeli uważasz że nas stać i że starczy nam pieniędzy to kup. Zaczęliśmy o remoncie rozmawiać (centralne robimy i malowanie) i mówię że rodzicom trzeba będzie się do centralnego dorzucić bo tu mieszkamy za darmo (na drugim mieszkaniu, wcześniej rodzice wynajmowali więc byłoby na to co brakuje do centralnego, wszystko juz jest, grzejniki tato ma, piec tez ma obiecany i tylko rurek brakuje. To wielka awantura bo ja za rodzicami jestem i on się bedzie dokładal do mieszkania a na koniec kopa w dupe dostanie i kto mu wtedy to odda. Faceci...
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:00   #1895
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
dzięki
praca mało go drażni, bardziej sytucja w domu, drażnią go rodzice, którzy czepiają się cały czas (takie pierdoły ale nas denerwują), np wyłącz ten prąd, zamknij szybko lodówkę bo się rozmrozi, czemu kładziesz to tu a nie tam, zrób coś takm (powtażane 5 razy na minutę) i już mu nie starcza cierpliwości dla mnie, a wiadomo, że też muszę pomarudzić ja to rozumiem, ale też mam swoje potrzeby i czuję się niedoceniona

atomufka dzięki, mieszkania szukaliśmy tak ok 4 miesięcy, ale tak naprawdę nie było by nas stać na jego zakup wcześniej niż teraz, bo musieliśmy mieć 20 % wkładu własnego a jak doszły pozostałe koszty, to cieżko jest, trochę musieliśmy doporzyczyć jeszcze, ale już jest nasze (bardziej banku hahah)
my kupiliśmy 3 pokoje, ale ten 3 to taka klitka. Mieszkanie nie jest takie super wymarzone, bo zawsze chciałam większa kuchnię ale zdecydowaliśmy się ze względu na cenę i to, z ejuz mieliśmy dosyc szukania, a zawsze coś nam nie pasowało w każdym. Ale co tam, zrobimy sobie po swojemu.
A wy jak dużego szukacie? Gdzie bedziecie brali kredyt?

My szukamy tez kilka miesiecy ,ale my mamy podwojny problem bo mieszkamy za granica wiec patrzymy przez internet a rodzice dzwonia i pytaja,W przyszlym tygodniu beda jezdzic i ogladac mieszkania.My przylecimy za kilka tygodni i wybierzemy .Mamy jedno na oku i mysle ze ono bedzie naszym wyborem Znajomi mieszkaja w tej okolicy i maja praktycznie takie samo mieszkanko,ktore nam sie bardzo podoba ,wiec musze 3mac kciuki zeby nam go nie sprztneli spod nosa.
Dopiero zaczelismy sie starac o kredyt wiec nie wiemy jeszcze w jakim banku-doradca kredytowy zalatwia wszystko za nas.Zbieramy wlasnie dokumenty,sporo nam brakuje ,wiec sa problemy.Jestesmy dopiero na poczatku tej drogi a juz mamy dosc
A ile daliscie za to wasze? kurcze to nie fajnie ze nie jestes do konca przekonana ,w koncu to wybor na dluzej
Mozesz mi powiedziec ile mniej wiecej wyniosly was oplaty do banku?oprocz wkladu wlasnego?
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:13   #1896
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
dzięki
praca mało go drażni, bardziej sytucja w domu, drażnią go rodzice, którzy czepiają się cały czas (takie pierdoły ale nas denerwują), np wyłącz ten prąd, zamknij szybko lodówkę bo się rozmrozi, czemu kładziesz to tu a nie tam, zrób coś takm (powtażane 5 razy na minutę) i już mu nie starcza cierpliwości dla mnie, a wiadomo, że też muszę pomarudzić ja to rozumiem, ale też mam swoje potrzeby i czuję się niedoceniona
a to twoi rodzice czy jego?? mysle, ze to moze byc powodem jego zachowania. faceci czasami wszystko trzymają w sobie , nie chcą nic powiedziec a potem są tacy jak piszesz.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:30   #1897
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
trzymam kciuki...

a co sie salo?


no wiesz 1100 to duzo ale da sie przezyc ja widzialam same za 2 i byla przerazona..


pokaaaaa
Zgadzam się Wczoraj przeglądałam strony sklepów z artykułami dla dzieci i był bardzo fajny wózek, ale jak spojrzałam na cenę to mi szczęka się o klawiaturę obiła - ponad 4 tys

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Jak zwykle Was odsubksrybowałam
ale to nic i tak nikt nie zauwazyl mojej nieobecnosci

Kasiaher ja jeszcze nie mam @, a Ty juz mialas czy to pierwsza?

Dzis bylam u gina (innego) i mi powiedzial, ze wszytsko jest zagojone i mam normalna nadzerke a nie jakas rozlegla (jak tamten mnie nstraszyl). Za 3 tygodnie mam przyjść na cytologie i da mi skierowanie na morfologie, bo po ciazy nie mialam robionej
Super! Już na kilku przykładach potwierdza się, że nie warto wierzyć jednemu lekarzowi. Cieszę się, że wszystko ok

Madzialenka powiem tak, to wszystko nie jest tak różowe jak Ci się wydaje, bo kosztorys kosztorysem a życie życiem.
Nie dziwię się z jednej strony osobom, które wybierają życie w bloku, bo tak jak napisała któraś z dziewczyn, kupuje się mieszkanie i w miesiąc-dwa można się wprowadzać, a jak ktoś się decyduje na dom, to tak szybko tego nie zrobi. Wiadomo wygoda w domu o wiele większa, ale czasem po prostu nie ma wyjścia. Chociaż co do wygody, to kwestia sporna, bo w bloku nie interesuje cię, że dach przecieka, że trzeba w piecu napalić, odśnieżyć chodnik, załatwić wywóz śmieci itp. A domu nie ma, że boli - nie chce się napalić w piecu - trudno, będziesz mieć zimno. Ja sama mimo to wolę dom, ale nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić.
Z tego co się orientuję to Ty i Twoi rodzice macie bardzo dobrą sytuację materialną, więc inaczej patrzysz na to niż ci wszyscy, którzy są zdani sami na siebie. Bo Ty wiesz, że jakbyś nie miała pracy, to rodzice cię zatrudnią, pomogą finansowo. Większość z nas nawet o tym nie marzy.
Mój brat aktualnie buduje dom, jednocześnie przebywając za granicą. Działkę dostali od teściów, więc ten koszt z głowy, ale jak na razie mają tylko fundamenty i wydali na to kupę kasy, bo o tych wszystkich papierkach do załatwienia nikt w kosztorysach nie wspomina. Poza tym ceny w kosztorysach są mocno uśrednione, w zależności od regionu wyjdzie mniej lub więcej. Nie można porównywać kosztu domu do kosztu mieszkania, bo dom to nie tylko budynek, ale też działka, media, wykończenie. Więc średnio licząc koszt domu to jakieś 2 razy tyle co koszt mieszkania w danym rejonie. I nie masz co sugerować się tym, że Twoim rodzice ileś lat temu budowali dom, bo tak jak pisała Martucha w ciągu kilku lat koszty mogą iść bardzo w górę, nawet o 100%. Sama znam wielu ludzi, żyjących na przeciętnym poziomie, których kilkanaście lat temu było stać na budowę domu, a teraz już by nawet nie mogli o tym pomarzyć.
Fajnie, że dużo czytasz o budowie i w ogóle, ale nie podoba mi się osobiście, że wyrzucasz Wojtkowi Marty, że domu nie wybudował, więc co może wiedzieć. Ty też go nie wybudowałaś jeszcze, więc śmiem twierdzić, że wiesz jeszcze mniej niż on. Bo samo czytanie nic nie da. Co z tego, że ktoś wybuduje taki sam dom jak Twój, ale w takiej mieścince jak moja i napiszę, że stan surowy zamknięty wyniósł go np 150 000, jak np w Twoich okolicach będą tak drodzy murarze, dekarze itp, że ciebie to samo wyniesie 200 000?
No ale cóż, życzę Ci, żeby wszystko poszło sprawnie i gładko, ale obawiam się mimo wszystko, ze życie zweryfikuje Twoje poglądy.
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:38   #1898
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

ktosiu mi chodziło o to ze sprzataniem. nie rozumie, dlaczego ludzie pierwsze co, to od razu "a kto to będzie sprzątał" smieszą mnie takie teksty. no fakt, to po co budowac dom w ogóle

a co do ogrzewaania, to ja mam w domu piec gazowy i nic sie nie wsypuje, nic nie trzeba wrzucac. wiec luz.

no faktycznie, mieszkanie w bloku to mniej problemów. ale ja np. w bloku sie duszę (teraz mieszkam w bloku) brakuje mi możliwosci wyjscia do ogrodu kiedy mi sie chce, w lato zrobienia grilla, wylegiwania sie w cieniu pod drzewkiem bardzo mi tego brakuje.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:42   #1899
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
no faktycznie, mieszkanie w bloku to mniej problemów. ale ja np. w bloku sie duszę (teraz mieszkam w bloku) brakuje mi możliwosci wyjscia do ogrodu kiedy mi sie chce, w lato zrobienia grilla, wylegiwania sie w cieniu pod drzewkiem bardzo mi tego brakuje.
zapraszam do mnie - na 10 hektarach się powylegujesz, pokarmisz kotki, pieski, świnki...
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:51   #1900
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
zapraszam do mnie - na 10 hektarach się powylegujesz, pokarmisz kotki, pieski, świnki...
biegnę

jejku a piesek mi sie marzy ale mąz powiedział, ze jak tylko sie pobudujemy od razu lecimy kupic pieska goldena

w zyciu miałam tylko raz pieska (przez 2 miesiące) znalazlam go jak miał 2 tygodnie i.. mi go ukradli u babci był na podwórku i ktos w nocy go ukradł (wtedy akurat wszystkie pieski z osiedla zwineli) swinie.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:52   #1901
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
stokrotka super, ze kredyt juz uruchomoiny, ale szybko Wam poszło. w jakim banku? kurcze my to chyba się nie doczekamy 8.03. dostalismy decyzje wstepna, pozniej było kompletowanie dokumentów, oczekiwanie na uprawomocnione pozwolenie na budowe, efekt wyceny i wczoraj wszystko znowu wysłano do analityka. i teraz czekamy na jego odpwiedz. mam nadzieje, ze analituk nie zmieni zdania i kredyt dostaniemy na wczesniej ustalonych warunkach. co za stres. a ekipa umowiona na kwiecien....

a co do męza to czasem mam takie same odczucia jak Ty... i nie wiem czy to maz taki gburowaty sie robi czy ja po prostu tak go czasem odbeiram ale oczywiscie zawsze pwoiem co mi na sercu lezy i nastepuje blyskawiczna poprawa. ja mam z TŻem problem bo olewa studia. i dzis mi powiedzial, ze on chyba zrezygnuje
wy przy kredycie na budowę domu macie pewnie dużo więcej załatwiania niż my. My wzięliśmy z bzwbk, 4 marca zdecydowaliśmy się na mieszkanie, a 10 już złożyliśmy kompletne dokumenty. Większość załatwiła Pani z agrncji nieruchomości przez którą kupiliśmy. Pomogła nam też znajoma z banku, która załatwiała nam kredyt, więc dlatego to tak szybko poszło. 19 marca dostaliśmy pozytywną decycję a 24 juz podpisywalimsy akt notarialny no i wczoraj tj 26 uruchomili kredyt. Ja myślałam, że to potrwa ze 2 miesiace a tu szybko poszło, za szybko bo w kwietniu już ratę trzeba zapłacić.

A na którym roku jest twój mąż? szkoda studiów rzucać, namawiaj go jak możesz żeby skończył, zawsze to sie przyda w życiu. No mój małż też czasmi taki właśnie gburowaty, czasami egoista i duży dzieciak. Ale w zasadzie czasami przed slubem też tak miał, więc widziałam co brałam. Może jak na swoje pujdziemy to sie poprawi między nami.

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
India, Stokrotka na nich chyba przesilenie wiosenne działa i zmęczenie po zimie...ja się właśnie ze swoim pokłóciłam przez telefon. Chce kupić tv no to mówię ok, kup, jeżeli uważasz że nas stać i że starczy nam pieniędzy to kup. Zaczęliśmy o remoncie rozmawiać (centralne robimy i malowanie) i mówię że rodzicom trzeba będzie się do centralnego dorzucić bo tu mieszkamy za darmo (na drugim mieszkaniu, wcześniej rodzice wynajmowali więc byłoby na to co brakuje do centralnego, wszystko juz jest, grzejniki tato ma, piec tez ma obiecany i tylko rurek brakuje. To wielka awantura bo ja za rodzicami jestem i on się bedzie dokładal do mieszkania a na koniec kopa w dupe dostanie i kto mu wtedy to odda. Faceci...
faktycznie, to może przesilenie. mój też czasami przelicza nasze możliwości finansowe, a puźniej mówi, ze ja sknera jestem Ale jak ja chcę iść na pizze albo do baru to mówi, z ekasy nie mamy. I weź tu zrozum faceta

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
My szukamy tez kilka miesiecy ,ale my mamy podwojny problem bo mieszkamy za granica wiec patrzymy przez internet a rodzice dzwonia i pytaja,W przyszlym tygodniu beda jezdzic i ogladac mieszkania.My przylecimy za kilka tygodni i wybierzemy .Mamy jedno na oku i mysle ze ono bedzie naszym wyborem Znajomi mieszkaja w tej okolicy i maja praktycznie takie samo mieszkanko,ktore nam sie bardzo podoba ,wiec musze 3mac kciuki zeby nam go nie sprztneli spod nosa.
Dopiero zaczelismy sie starac o kredyt wiec nie wiemy jeszcze w jakim banku-doradca kredytowy zalatwia wszystko za nas.Zbieramy wlasnie dokumenty,sporo nam brakuje ,wiec sa problemy.Jestesmy dopiero na poczatku tej drogi a juz mamy dosc
A ile daliscie za to wasze? kurcze to nie fajnie ze nie jestes do konca przekonana ,w koncu to wybor na dluzej
Mozesz mi powiedziec ile mniej wiecej wyniosly was oplaty do banku?oprocz wkladu wlasnego?
my daliśmy 120 tyś za 46 m.
Za akt notarialny zapłaciliśmy 3800, prowizja dla banku 1980 (przy kredycie rodzina na swoim w zachodnim musisz 2 % z kieszeni dać), 400 wpis do hipoteki, 117 podatek od czynności- cywilno prawnej no i babce od nieruchomości musimy zapłacić 3000 tyś, ubezpieczenie mieszkania 96 zł.
Ile metrów ma to wasze wybrane mieszkanko? Faktycznie trudniej z zagranicy kupować, ale dobrze, ze rodzice mogą pomóc.
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
a to twoi rodzice czy jego?? mysle, ze to moze byc powodem jego zachowania. faceci czasami wszystko trzymają w sobie , nie chcą nic powiedziec a potem są tacy jak piszesz.
to są jego rodzice, ich uwagi nas irytują, już chcemy spokoju i luzu na swoim a mąż faktycznie nie zawsze jest otwarty i trzyma często coś w sobie. ja też nieraz mam zły chumor przez teściów. Oby na swoim było lepiej
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-27, 11:55   #1902
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Stokrotko na swoim napewno będzie inaczej. będzieci sami i nikt wam nie będzie sie wtrącał w wasze sprawy
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:55   #1903
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
zapraszam do mnie - na 10 hektarach się powylegujesz, pokarmisz kotki, pieski, świnki...
Maja masz gospodarstwo?
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 11:59   #1904
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Madzia do tej pory się przyglądałam ale teraz muszę wiesz, ogrzewanie gazowe to luksus, nie brudzisz się nie martwisz, luksus. Ale opłacić ten gaz to już luksusu nie ma. Na studiach mieszkałam w mieszkaniu ponad 100metrów i tam było ogrzewanie gazowe. Ciepło w domu nie było bo piec się włączał na 4 godziny dziennie a rachunki przychodziły po tysiąc złotych i to miesięcznie.
Kominek też będziecie mieli?? Jeżeli tak to polecam z nawiewami na pokoje żeby ja palicie w kominku było ciepło domu.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:01   #1905
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
biegnę

jejku a piesek mi sie marzy ale mąz powiedział, ze jak tylko sie pobudujemy od razu lecimy kupic pieska goldena

w zyciu miałam tylko raz pieska (przez 2 miesiące) znalazlam go jak miał 2 tygodnie i.. mi go ukradli u babci był na podwórku i ktos w nocy go ukradł (wtedy akurat wszystkie pieski z osiedla zwineli) swinie.

ja mam dwa: jeden duży (w dzień na łańcuchu) i drugi mały, czarny i kudłaty biega koło domu i gania 3 młode kociaki ale mamy wesoło
Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Maja masz gospodarstwo?

(ale dla ścisłości sumie nie moje, tylko rodziców)
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:03   #1906
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
(...)
Marta nie obraź się ale powiem tak:
Wojetk chyba nigdy nie mieszkał w duzym domu co?? ja od 13 roku zycia mieszkam w domu o powieżchni 420 m2 i powiem jedno: mniej widac syf niz jak mieszkałam w bloku. duza przestrzen wszytsko maskuje. a ze sprzataniem?? prościzna lata doświadczen

cena jest aktualizowana co 3 miesiące wiec jest prawie, ze aktualna.

działke mamy w pełni uzbrojoną, wszystkie media sa juz przy działce.

ja mówie, o stanie zamknietym a ty sama napisałas ze za 200 tys mozna prawie, ze zamkniety dac, a potem piszesz, ze koszt to 600 tys (200 ja , 400 ktos inny) wiec w koncu ile

wojtek ciągnie wodę, a budował juz dom od podstaw??
moi rodzice budowali dwa, mojej mamy brat konczy własnie swój. i fakt, koszta mogą sie zmieniac ale niech mnie nikt nie rozsmiesza ze 50% czy jak ty napisałas 3 razy wiecej bedzie to wszystko kosztowac.



jakis czas temu sciagnełam sobie z jakiegos forum kosztorys na kilka stron z rozpisanymi nawet sróbkami jakie były tak użyte i koszt to tylko 10 tys wiekszy niz katalogowy da się ?? widac da.


z budową mysle, ze na nastepną wiosnę, bo teraz się juz nie wyrobimy.
a srednia działka tzn ile?? ciekawa jestem po ile są u was działki za ar.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Przykład domku, który kiedys chcielismy miec

http://pprojekt.pl/projekt278-opalek...ie.html?t=1404 cena to 180 tys stan zamkniety : a ludzie piszą, ze wcyniósł ich :
170 tys lub troche ponad 200 tys (wszytsko zalezy jakich materiałów uzyli). do tego włąsnie domku miałam ten szczegółowy kosztorys na 180tys.
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
ktosiu mi chodziło o to ze sprzataniem. nie rozumie, dlaczego ludzie pierwsze co, to od razu "a kto to będzie sprzątał" smieszą mnie takie teksty. no fakt, to po co budowac dom w ogóle

a co do ogrzewaania, to ja mam w domu piec gazowy i nic sie nie wsypuje, nic nie trzeba wrzucac. wiec luz.

no faktycznie, mieszkanie w bloku to mniej problemów. ale ja np. w bloku sie duszę (teraz mieszkam w bloku) brakuje mi możliwosci wyjscia do ogrodu kiedy mi sie chce, w lato zrobienia grilla, wylegiwania sie w cieniu pod drzewkiem bardzo mi tego brakuje.
Madzia w tym pierwszym poście chodziło mi o zaznaczony fragment a nie o sprzątanie.
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:06   #1907
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Madzia do tej pory się przyglądałam ale teraz muszę wiesz, ogrzewanie gazowe to luksus, nie brudzisz się nie martwisz, luksus. Ale opłacić ten gaz to już luksusu nie ma. Na studiach mieszkałam w mieszkaniu ponad 100metrów i tam było ogrzewanie gazowe. Ciepło w domu nie było bo piec się włączał na 4 godziny dziennie a rachunki przychodziły po tysiąc złotych i to miesięcznie.
Kominek też będziecie mieli?? Jeżeli tak to polecam z nawiewami na pokoje żeby ja palicie w kominku było ciepło domu.
tak, tak kominek musowo musi być rodzice sobie 2 lata temu zrobili i widac róznicę. szczególnie w zimie.

jak to się piec włączał raz na 4 godziny??

u nas jest zawsze temp. ustawiona na 23 stopnie i jest spoko + ogrzewanie podłogowe w salonie.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
Madzia w tym pierwszym poście chodziło mi o zaznaczony fragment a nie o sprzątanie.
a mi chodziło o tekst ze sprzataniem hehe

a tamto to było tylko pytanie, bo skoro pisze ze budowa domu to 600 tys to sie pytałam skąd ma takie info
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:08   #1908
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość

ja mam dwa: jeden duży (w dzień na łańcuchu) i drugi mały, czarny i kudłaty biega koło domu i gania 3 młode kociaki ale mamy wesoło


(ale dla ścisłości sumie nie moje, tylko rodziców)
No to wesoło macie Kiedyś jak byłam mała, marzyłam o tym, żeby mieć gospodarstwo, pole. Ale przeszło mi, jak któregoś lata chcąc zarobić troszkę pieniędzy poszłam do zbioru ogórków. Nigdy więcej

Też mam dwa psiaki - jeden duży na podwórku a drugi mały w domu. Ale nie trzymamy psa na łańcuchu.
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:16   #1909
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
wy przy kredycie na budowę domu macie pewnie dużo więcej załatwiania niż my. My wzięliśmy z bzwbk, 4 marca zdecydowaliśmy się na mieszkanie, a 10 już złożyliśmy kompletne dokumenty. Większość załatwiła Pani z agrncji nieruchomości przez którą kupiliśmy. Pomogła nam też znajoma z banku, która załatwiała nam kredyt, więc dlatego to tak szybko poszło. 19 marca dostaliśmy pozytywną decycję a 24 juz podpisywalimsy akt notarialny no i wczoraj tj 26 uruchomili kredyt. Ja myślałam, że to potrwa ze 2 miesiace a tu szybko poszło, za szybko bo w kwietniu już ratę trzeba zapłacić.

A na którym roku jest twój mąż? szkoda studiów rzucać, namawiaj go jak możesz żeby skończył, zawsze to sie przyda w życiu. No mój małż też czasmi taki właśnie gburowaty, czasami egoista i duży dzieciak. Ale w zasadzie czasami przed slubem też tak miał, więc widziałam co brałam. Może jak na swoje pujdziemy to sie poprawi między nami.


faktycznie, to może przesilenie. mój też czasami przelicza nasze możliwości finansowe, a puźniej mówi, ze ja sknera jestem Ale jak ja chcę iść na pizze albo do baru to mówi, z ekasy nie mamy. I weź tu zrozum faceta


my daliśmy 120 tyś za 46 m.
Za akt notarialny zapłaciliśmy 3800, prowizja dla banku 1980 (przy kredycie rodzina na swoim w zachodnim musisz 2 % z kieszeni dać), 400 wpis do hipoteki, 117 podatek od czynności- cywilno prawnej no i babce od nieruchomości musimy zapłacić 3000 tyś, ubezpieczenie mieszkania 96 zł.
Ile metrów ma to wasze wybrane mieszkanko? Faktycznie trudniej z zagranicy kupować, ale dobrze, ze rodzice mogą pomóc.

to są jego rodzice, ich uwagi nas irytują, już chcemy spokoju i luzu na swoim a mąż faktycznie nie zawsze jest otwarty i trzyma często coś w sobie. ja też nieraz mam zły chumor przez teściów. Oby na swoim było lepiej

dziękuję kurcze gdzie Ty mieszkasz ze takie ceny? u nas za tyle nawet kawalerki 20 metrowej sie nie kupi
to mieszkanie ktore mam na oku to 51 metrow-3 pokoje,nowe budownictwo cena 290 tys
kilka stron wczesniej wklejalam plan,moge jeszcze raz w sumie
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-27, 12:18   #1910
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Madzia 2 razy po 2 godziny dziennie. Rano o 6 do 8 i po południu od 16 do 18 albo od 17 do 19. Czasami jak było bardzo zimno a właścicielki nie było w domu to włączałyśmy piec w innych godzinach jeszcze ale to weekend głównie bo ona wtedy wychodziła na dupy (facetów) Babka po 40 ale co weekend z innym do domu przychodziła
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:25   #1911
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Hej kochane.
Widzę że dyskusja na temat kosztów budowy domów trwa. Nie mam żadnych doświadczeń w tej kwestii, jednak moja przyjaciółka w zeszłym roku zakończyła budowę swojego domu, z tym że nie budowali we własnym zakresie, tylko firma budowlana postawiła osiedle małych domków. W firmie tej pracuje teśc mojej przyjacióki więc miała pewnośc, że będzie miał nad wszystkim kontrolę i nie pozwoli by ic oskubano. Firmie udało sie zyskac wiele rabatów, wiele rzeczy robili dosłownie "po kosztach". Dom ma powierzchnię mieszkalną 110 m2. Przyjaciółka dokonała właśnie końcowego rozliczenia, włącznie z każdą śrubką, dachówką i kafelkami, kibelkami itp i wyszło 570 tys.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:27   #1912
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Madzia 2 razy po 2 godziny dziennie. Rano o 6 do 8 i po południu od 16 do 18 albo od 17 do 19. Czasami jak było bardzo zimno a właścicielki nie było w domu to włączałyśmy piec w innych godzinach jeszcze ale to weekend głównie bo ona wtedy wychodziła na dupy (facetów) Babka po 40 ale co weekend z innym do domu przychodziła
ooo współczuje
Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
dziękuję kurcze gdzie Ty mieszkasz ze takie ceny? u nas za tyle nawet kawalerki 20 metrowej sie nie kupi
to mieszkanie ktore mam na oku to 51 metrow-3 pokoje,nowe budownictwo cena 290 tys
kilka stron wczesniej wklejalam plan,moge jeszcze raz w sumie
a z której strony swiata jest balkon??
Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Hej kochane.
Widzę że dyskusja na temat kosztów budowy domów trwa. Nie mam żadnych doświadczeń w tej kwestii, jednak moja przyjaciółka w zeszłym roku zakończyła budowę swojego domu, z tym że nie budowali we własnym zakresie, tylko firma budowlana postawiła osiedle małych domków. W firmie tej pracuje teśc mojej przyjacióki więc miała pewnośc, że będzie miał nad wszystkim kontrolę i nie pozwoli by ic oskubano. Firmie udało sie zyskac wiele rabatów, wiele rzeczy robili dosłownie "po kosztach". Dom ma powierzchnię mieszkalną 110 m2. Przyjaciółka dokonała właśnie końcowego rozliczenia, włącznie z każdą śrubką, dachówką i kafelkami, kibelkami itp i wyszło 570 tys.
ale to stan juz deweloperski, wraz z działką, ogrodzeniem tak??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:45   #1913
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
A na którym roku jest twój mąż? szkoda studiów rzucać, namawiaj go jak możesz żeby skończył, zawsze to sie przyda w życiu. No mój małż też czasmi taki właśnie gburowaty, czasami egoista i duży dzieciak. Ale w zasadzie czasami przed slubem też tak miał, więc widziałam co brałam. Może jak na swoje pujdziemy to sie poprawi między nami.


faktycznie, to może przesilenie. mój też czasami przelicza nasze możliwości finansowe, a puźniej mówi, ze ja sknera jestem Ale jak ja chcę iść na pizze albo do baru to mówi, z ekasy nie mamy. I weź tu zrozum faceta

to są jego rodzice, ich uwagi nas irytują, już chcemy spokoju i luzu na swoim a mąż faktycznie nie zawsze jest otwarty i trzyma często coś w sobie. ja też nieraz mam zły chumor przez teściów. Oby na swoim było lepiej
no to zazdrosze tego kredytu. my do WBK mielismy za małe dochody i niestety nic z tego nie wyszło. wiec czekamy na nasz

moj maz jest na II roku, ale kompletnie nie chce mu sie uczyc. jak wrocil do POlski namowilam go na studia, wytlumaczylam, ze wcale nie jest tak trudno jak mu sie wydaje. no i nie wiem czy to byl dobry pomysl. probowalam go wspierac, nawet pomagac. on sie szybko zniecheca i mialam na I roku z nim uklad, ze jak zda egzamin to ja mu bede pisac prace. no i to go jakos mobilizowalo. ale zawalil jeden przedmiot i teraz ma warunek jeszcze z I roku(dzis i chyba kiepsko mu poszło). A ja sie denerwuje bo to przez jego lenistwo!!! oczywiscie oblanych egzaminow ma wiecej, juz nawet nie przyznaje mi sie do tego. wczoraj sie pokłocilismy, bo wydał tyle kasy i nagle wczoraj stwierdzil, ze on juz rezygnuje a dla mnie to jest nieodpowiedzialnosc. ale jak zlosc mi przeszla, poszlam go ucalowac i na spokojnie powiedzilam co mysle o calosci, co mozemy wspolnie zrobic i zeby sie teraz nie poddawal, bo juz jest z gorki. i po tj rozmowie zaczal sie uczyc. dzis mial warunek, porawke i egzamin- strasznie sie denerwuje. i na dosatek jeszce mi napisal,ze 10/11/04 ma egzaminy a my mielismy zaplaowany wyjazd do Berlina. ech....

moj maz tez ma czasem takie humory i tez mysle, ze to moze byc przez wspolne mieszkanie z (moimi)rodzicami... jakby nie było, zawsze jakies oraniczenia, moze tez nie czuje sie swobodnie-nie ma jak na swoim. ale na to jeszcze musimy poczekac

jesli chodzi o finanase moj maz ma tez luzne podejscie, az za bardzo i tez mnie to drazni, bo ja tu juz kazdy grosz na nowy dom odliczam, a ten sobie mysli, ze na wszystko nam wystarczy bez oszczedzania i ograniczen. niestety tak łatwo nie ma, a maszynki do pieniedzy tez nie mamy

widze, ze podobych mezów mamy hihi
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-27, 12:54   #1914
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

madzialenka nie wiem jeszcze.rodzice jada tam we wtorek to wszystkiego sie dowiem
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 12:59   #1915
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
dziękuję kurcze gdzie Ty mieszkasz ze takie ceny? u nas za tyle nawet kawalerki 20 metrowej sie nie kupi
to mieszkanie ktore mam na oku to 51 metrow-3 pokoje,nowe budownictwo cena 290 tys
kilka stron wczesniej wklejalam plan,moge jeszcze raz w sumie
fajny układ tego mieszkania jest, ma wszystko co trzeba, 3 pokoje, balkon, tylko ten aneks kuchenny mi nie do końca do mnie przemawia. ja nie załważyłam wcześniej twojego planu , bo tyle piszecie, ze nie nadażam

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Madzia 2 razy po 2 godziny dziennie. Rano o 6 do 8 i po południu od 16 do 18 albo od 17 do 19. Czasami jak było bardzo zimno a właścicielki nie było w domu to włączałyśmy piec w innych godzinach jeszcze ale to weekend głównie bo ona wtedy wychodziła na dupy (facetów) Babka po 40 ale co weekend z innym do domu przychodziła
gaz sporo kosztuje, koleżanka też ma i nażeka
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 13:00   #1916
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

wiec teraz tak:
- nie nie mieszkal w domu wiec nie wyobraza sobie sprzatania 200... a tymbardziej 400 metrow to raz... dlatego sie z tego smial

- dwa ponad 4 lata (w lutym minelo 4) odkad zajmuje sie przylaczem wody do domkow tojuz "jakies" doswiadcznie moze niezbudowala domu od podstaw ale byl przy budowie kilkudziesiecu (jak nie i wiece - przez te 4 lata) domow hal i innych budynkow gdzie przylaczal wode... i wiesz mi z JEGO WLASNEGO a nie cioci wujka mamy i taty... doswiadczenia wie ze to cholerna kasa... ludzie ktorym przylacza wode wlasnie buduja domy wiec mozna by powiedziec od 4 LAT JEST NA BIEZACO... wiec doswiadczenie ma.....
i dlatego powiedzial ze dom 200 metrowy o ktorym mowilas na pocztaku (bo teraz wrzucilas niecale 150m..) nie wybudujesz za 220tys... STAN SUROWY postawisz.. (OTWARTY) ale z calym szacunkiem po co ci kurcze gole sciany... zeby zrobic stan surowy zamkniety (domku 200m) bedziecie potzrebowac zgodnie w JEGO wiedza 250-270 tys... wiec 30-40 tys to duza roznic (ot dla ciebie moze nie... ale jednak)
no ale dalej w srodku nie masz NIC zrobienie w srodku 200m domku... to kolejne 150 tys jak nie wiecej..

rozumiem ze wam sie niespieszy bo bedziecie mieszkac u rodzicow i niemartwic sie o jedzenie placenie itd.. wiec bedziecie sobie to robic powoli i swoim tempem ale koszta sa OGROMNE...

i teraz skoro wrzucasz domek 138m... to sorki to jest roznice 70! metrow... wiec sie zdecyduj czy ty mowisz o domku 200 m czy 138? nawet jest roznica w cenie wybudowniu domy 138m a 170m!

skoro dla ciebie rzucanie 50-60 metrami jest zbyt malo wazne zeby napisac... to sorki... z calym szacunkiem ale moj wojtek uwaza (ja zreszta tez) zebys sie przebudzila i zastanowila.. bo dodatkow 70 metrow to sa ogromne koszty....

i teraz takie male pytanie.. wy kredyt na mieszkanie bierzecie 200tys? (czy 400? ) minus oczywiscie wklad wlasny.. nawet jak uzbieracie 100tys na wklad wlasny (czego wam zycze bo tak pieknie wam idzie odkladanie kasy..) to kolejne musicie wziasc z kredytu.. bierzecie kredyc 200, 300 ile tys... nie musisz mi tu pisac ile.. bo tam naprawde mnie to nieinteresuje.. tylko osobie odpowiedz na jedno pytanie... skoro masz jakis wklad na dom plus bierzecie tyle i tyle kredytu.. ile to jest razem... 200ttys? w ciemno moge ci powiedziiec ze NIE wiec z calym szacunkiem o czym ty tu do nas mowisz..
o domu 200 metrowym za 200 tys?
o domu 138m za 200 tys
czy o domu ilus tam metrowym gdzie STAN SUROWY to 200 tys ?
to trzy rozne opcje i trzy rozne koszty koncowe....

aaaaaa pamieta stan SUROWY a stan KONCOWY to dwie rozne rzeczy
Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Martucha pokazałabym ale nie mam aparatu, u mamy został a komórką robić nie będę
oj szkoda
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 13:01   #1917
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
fajny układ tego mieszkania jest, ma wszystko co trzeba, 3 pokoje, balkon, tylko ten aneks kuchenny mi nie do końca do mnie przemawia. ja nie załważyłam wcześniej twojego planu , bo tyle piszecie, ze nie nadażam


gaz sporo kosztuje, koleżanka też ma i nażeka
wiesz co ja chyba wole otwarta kuchnia niz taka klitkę w ktorej nie da sie ruszyc. Przy takim metrazu i 3 pokojach kuchnia zawsze bedzie mała.
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 13:13   #1918
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
madzialenka nie wiem jeszcze.rodzice jada tam we wtorek to wszystkiego sie dowiem
aha. aby tylko nie od północy, bo bedziecie mieli ciemny salon. a upał w kuchni.

Marta po pierwsze to ja napisałam, ze tamten co wklejałam wczesniej maił sumę pomieszczen 200 m2 (ale w tym był garaz, pom. gosp) a uzytkowa to ok. 170 m2. ten co teraz wkleiłam to pow. pomieszcen 170 m2 a uztkowa to 139 m2. wiec nie pisz ze jeden ma 139 a drugi 200 bo to jest róznica co bierzesz pod uwagę

I dalej nie rozumiem. wczesniej pisałas, że stan prawie, ze zamkniety moze wynisc ponad 200 tys a za chwilę ze az 600 to w koncu ile??

teraz napisałas, ze stan surowy domu 200m2 to 250-270 (ja pisałam 220, wiec to nie taka róznica co), jesli piszesz ze 200 to całkowita a nie uzytkowa. bo ja o całkowitej mówię.

a to, ze będziemy chwilowo mieszkac u rodziców (choc czy tak napewno będzie to tez nie wiem) to dlaczego niby za jedzenie mamy nic nie płacic?? nie rozumiem

a skoro Wojtek tak sie śmieje ze sprzatania w domu 200 m2, to jaki wy chcecie miec dom??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 13:14   #1919
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
wiesz co ja chyba wole otwarta kuchnia niz taka klitkę w ktorej nie da sie ruszyc. Przy takim metrazu i 3 pokojach kuchnia zawsze bedzie mała.
atomufka ja w domku zaprojektowałam sobie podobnie. aneks kuchenny otwarty na jadalnie i salon tak mi sie bardzo podoba.
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 13:18   #1920
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
atomufka ja w domku zaprojektowałam sobie podobnie. aneks kuchenny otwarty na jadalnie i salon tak mi sie bardzo podoba.
India braliscie projekt gotowy, czy indywidualny?? Bo ja siedze i szukam i szukam i jakos mało tych projektów tak do konca mi sie podoba.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.