Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[anusia10]

muszę jakieś kupić, bo jeszcze w przejściowych chodzę

podobają mi się najbardziej nr 1 ale nie wiem jak dam radę z tym obcasem, muszę najpierw przymierzyć, przejść się po sklepie, zobaczyć jak leżą na nodze

[mysiunia85g]

Witam
Przez tą zmianę czasu jeszcze do siebie nie doszłam, jakoś tak specjalnie apetytu nie mam, na śniadanie była kawa i w sumie już jestem po obiedzie, bo u mnie zawsze na 12 jest.
Co do tego obiadu, to za bardzo wyboru nie miałam, bo nic innego w domu nie ma, matka zrobiła kluski nadziewane mięsem mielony(ale bardziej oszukane, bo mięso było z kaszą gryczaną wymieszane) pociesza mnie jedynie fakt, że kiedyś potrafiłam ich zjeść 15, a teraz przy 5 wymiękam, n ie wiem czy Wy też tak macie? ale ja jak jem kluski, to czuję się jakbym do żołądka beton wciskała aha do tych klusek to jeszcze 3 ogórki były

Pysia wyrzuć tą wagę, albo przynajmniej schowaj, bo widzę, że już mam obsesję.
Czarownico niestety czas pędzi nieubłaganie, nim się obrócimy, a już wakacje będą
Lufer cieszę się, że dukan ci służy, ja niestety się na niego nie zdecyduję, przez genetyczną skłonność do choroby nerek, u mnie wszystkie kobiety mają coś z nerkami, więc pozostaje mi dieta 1000kcal lub ewentualnie dieta z niskim indeksem glikemicznym, która jest akurat wskazana przy PCOS
Misia ja też tak mam, póki trzymam dietę, to jakoś słodkie mnie nie ciągnie, gorzej jak czegoś posmakuję, bo się mówi, że jeden kęs nie zaszkodzi, tylko na jednym kęsie się nie kończy, jest cała lawina obżarstwa

W załączeniu Wielkanoc w wersji light

[pysia1711]

mysiu waga schowana jak myślę o tym żeby się zważyć albo coś sobie podjeść to robię 10 przysiadów i wlewam w siebie szklanice wody. na razie to działa

[marzena22]

Witam
Ja dziś nie wytrzymałam i wlazłam na wagę i...
1,1 kg mniej

[misialinana]

Hej lasencje! aleeee nie chcialo mi sie wstawac.. tym bardziej, ze musialam wstac wg. letniego czasu, a poszlam spac wg. zimowego :P

Mi sie jednak nie uda to 'oczyszczenie' dzis.. na sniadanie zlapalam kromke razowca z chuda wedlina... i dopiero teraz wyskoczylam z pracy po cos do jedzenia - kupilam jogo duza z owocami - to jakies 460kcal. sporo, ale zjem na 2 raty. wefgli tez wsporo i slodzona, ale trudno - nawet serk anie mieli w sklepie osiedlowym O_o

Anusia, co do butkow.. to mysle, ze najlepiej jak przymierzysz i sama stwierdzsz w ktorych Ci wygodnie z tych trzech ja bym postawila na 2... ale kazdy ma inny gust ja ciut inne butki nosze

No to poki Dagusi nie ma wklejam cosik smiesznego... wprawdzie to nie to co golfiki ale zawsze cos hehe

[czerwona15]

anusia mi podobają się wszystkie trzy butki, ale jakbym kupowała to ostatnie bo na najniższym obcasie. ale to Ty musisz sama zadecydować które Ci się podobają, a najważniejsze jak się w nich czujesz, czy dobrze leżą na nodze

marzena ładnie, ładnie chyba każda z nas tak ma że nie może wytrzymać i włazi na tą wagę

misialinana dobre

[tak]

Ja, jeślibym wagę miała, chyba codziennie ważyłabym się
Ale dopiero zważę się pojutrze rano, gdy będę już w domu, chociaż nie przeczę, że jestem bardzo ciekawa, czy coś przez ostatnie półtora tygodnia zrzuciłam, ponieważ ostatnio opornie mi ta waga spada
zaczęłam kręcić hh, i mam niezłe siniaki na lewej kości biodrowej, ała!
anusia, mi się najbardziej podobają te pierwsze, są śliczne!

[pysia1711]

Napisane przez marzena22

Witam
Ja dziś nie wytrzymałam i wlazłam na wagę i...
1,1 kg mniej

jedni chudną drudzy tyją

dziś bardzo grzecznie jak na razie:
pół kostki chudego(130), 2p. sopockiej(40), 2jajka(160), udko gotowane(395), 2wieśniaki(225), mleko(44)

Razem: 994kcal

[Camila1983]

Dziewczyny, a zwłaszcza Mamo Chrzestna, poproszę o baty na tyłek!!!
Zgrzeszyłam dziś pralinkami czekoladowymi i ciasteczkami zbożowymi!!!
Za karę zrezygnowałam z mleka do kawy i nie będe jadła kolacji

śniadanie: jogurty mały owocowy z otrębami- ok. 200 kcal
obiad: zupa pieczarkowa z ziemniakami- ok, 300 kcal
razem ok. 500 kcal
mam nadzieję że razem z moimi grzechami nie przekroczyłam dziś 1200 kcal. jeśli nie przekroczyłam to nie ma takiej tragedii, ale i tak mi się baty należą, bo przecież to same cukry i tłuszcze, czyli sprawcy tego, że ważę teraz ile ważę. Głupia jestem jednak, bo teraz mam wyrzuty sumienia
Tak bym chciała, żeby mnie ktoś zahipnotyzował i wmówił, ze wcale nie lubię słodyczy

[pysia1711]

Camila zgodnie życzeniem i przy okazji sobie za wszelkie grzechy : pala: też bym tak chciała żeby mnie ktoś zahipnotyzował i wmówił, że niektórych rzeczy nie lubie. Z tego co wiem to jest możliwe ale trzeba za to niezła sumkę zapłacić to samo robią też prądem czy coś w tym stylu

[Camila1983]

Napisane przez pysia1711

Camila zgodnie życzeniem i przy okazji sobie za wszelkie grzechy : pala: też bym tak chciała żeby mnie ktoś zahipnotyzował i wmówił, że niektórych rzeczy nie lubie. Z tego co wiem to jest możliwe ale trzeba za to niezła sumkę zapłacić to samo robią też prądem czy coś w tym stylu

Na prąd bym sie nie zgodziłą, ale na hipnozę jak najbardziej! Nawet gdybym miała kilka stówek za to zapłacic Tylko musiałby to byc ktoś sprawdzony, kto juz komuś pomógł i ten ktoś mógłby potwierdzic skutecznośc tej hipnozy Znacie kogos takiego?

[pysia1711]

hehe dobre razem z sąsiadką doszłyśmy do wniosku, że zaczynamy biegać według harmonogramu z tej strony http://www.bieganie.pl/?cat=19&id=547&show=1 ale myślimy żeby zacząć gdzieś od 3-4 tygodnia

[desireless]

Bry wszystkim
Pysia czy mi sie wydaje czy Ty przytyłas :| bo patrze na Twój podpis i 83 hmm a nie mialas 82 ? nie chcialo mi sie juz wertowac stronek zeby znalezc czy tam cos napisalas.

Nigdziebyc ja juz nie rysuje niestety a skanera bym nie miala zeby Ci nawet wyslac wiec przykro mi z reszta po tylu latach pewnie wyszłam z wprawy i to masakrycznie.

Ciuchy swietne pokazywalyscie bardzo ladne tez bym chciala tak sie ubrac buuuu .. dzisiaj cholera jasna musialam wyjsc z domu a ze upralam jedyne spodnie jeansowe jakie na mnie jeszcze poki co trzymaja a nie spadaja to musialam inny stroj wybrac ;( i tak sie glupio czuje bo nigdy w getrach nie lazilam i do tego kiecka o jesooo jak dziko sie czuje tragicznie wrecz.. bo widze swoje wielke grube uda i lydki.
Mi sie wydaje ze mam wlasnie figure klepsydry ale ją sie patrzy inaczej - owszem czy jest wciecie w talii ale patrzy sie tez glownie czy rowno sa biodra i ramiona bo w koncu klepsydra tak wyglada :P
jesli ktoras ma szerokie biodra to najlepiej ukryc je troszke rozkloszowana spodnica ale nie za duzo i zeby nie byla z falbankami bo wtedy automatycznie tylek nam sie powiekszy.

I juz lepiej u mnie z plecami ufff ale 2 dni murowanego bolu mialam az sie wkurzalam bo nie moglam nawet posprzatac w sobote a dopiero dzisiaj cos popralam i pozmywalam.
Dietka jak najbardziej idzie jakos, ale niestety ze wzgledow bezpieczenstwa dzisiaj bez cwiczen no i cholera jasna przez to ze mi monitor nie dziala nie moge cwiczyc zumby ;/;/;/;/;/;/ w morde ciemna wrr.....

No ale jutro brzuszki itp itd mam nadzieje ze juz bede robic i bedzie gites świat sie nie boje bo wiem ze sie nie objem wiec spadek na pewno bedzie Ok raz dziennie przypelzne do Was tutaj kochane buziaczki i trzymajcie sie w diecie jutro do Was jak dam rade i wyrobie sie ze sprzataniem to zajrze

[pysia1711]

desi no tak wyszło ale mam nadzieję, że jutro zobaczę te 82, a jak nie to nie wiem może jeszcze mnie przegonisz kto wie, bo dziś dukan 1000kcal ale to dziwnie brzmi w każdym razie na blondynek oczyszczam się Dukanem ale tak żeby się mieścić w 1000kcal będąc na nim

[anusia10]

Dziewczyny, wróciłam z zakupów, butki nr 1 są moje

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

znalazłam fajne tabele kalorii, może się przydają http://www.ile-kalorii.pl/index.html

wg moich obliczeń dzisiejszy dzień zamykam na 960kcal ,
jeszcze tylko rowerek i brzuszki

[Camila1983]

Ja już wykąpana i ząbki umyłam juz, zeby nic nie kusiło do przeżuwania Wróciłam z angielskiego i jestem padnięta. Kolacji nie jem, chociaż głodna jestem jak wilk, ale cóż, za bezmyślne obżarstwo musze teraz odpokutowac wieczorną głodówką Czemu ze mnie taki wstrętny Ciasteczkowy Potwór?

Chociaż spowiedź jest przesunięta na 11 kwietnia to ja i tak zważę się w środę lub w czwartek rano, zeby sprawdzic moje osiągnięcia w tym miesiącu i pochwalę się Wam, o ile będzie czym, o ile nie przytyję jeszcze

[anusia10]

ja też się zważę w środę rano

[czerwona15]

anusia to super że kupiłaś te buciki i jak wyglądają na nodze??

dziewczynki czy ma może któraś z Was przepis na sernik z brzoskwiniami?? w necie jest tego dużo ale wolałabym sprawdzony przepis sorki że tak o słodkościach ale chcę upiec na święta

[Libbie]

Anusia, kurcze gratuluje butków - śliczniusie i zazdroszczę przy okazji, bo od ponad miesiąca chodzę za czymś dla siebie i wszystko co mi się podoba jest niewyobrażalnie niewygodne....

Desi uważaj na siebie, problem z plecami to nie przelewki... Lepiej się teraz troszkę pooszczędzać niż cierpieć przez całe życie.

Czerwona, znasz może program "the biggest loser"? Oglądałam to w zeszłym roku, a teraz na Sky 1 leci australijska edycja - kurcze niesamowicie motywujący program...

A do wszystkich dziewczyn to błagam Was, nie pijcie tych wszystkich herbatek spalająco, oczyszczająco, wyszczuplających. One cholernie rozleniwiają jelita przez picie tego świństwa przez ostatnie dwa lata chodzę teraz do toalety co 2-3 dni i jest to cholernie męczące Jedyne co pomaga to wypicie takiej herbatki lub kawy (do której nie chcę się przyzwyczajać, bo jak na razie piję ją tylko dla przyjemności od czasu do czasu)... Help...

[anusia10]

Napisane przez czerwona15

anusia to super że kupiłaś te buciki i jak wyglądają na nodze??

dziewczynki czy ma może któraś z Was przepis na sernik z brzoskwiniami?? w necie jest tego dużo ale wolałabym sprawdzony przepis sorki że tak o słodkościach ale chcę upiec na święta

na nodze są super, ale przeszłam się tylko po sklepie, to nie wiem czy bedą wygodne, zobaczymy
a przepis na sernik mam, sprawdzony
ciasto:
3 szklanki mąki
1 kostka margaryny
3 łyżki cukru
5 żółtek
zagnieść ciasto, podzielić na dwie części, jedną kładziesz na blachę a drugą mrozisz
ser:
0,5 kg sera
1 całe jajko
1 budyń śmietankowy
pół szklanki cukru
pół kostki masła
wszystko zmiksować, wyłożyć na ciasto, na to brzoskwinie. Z 5 białek, które zostały ubić pianę z 1 szklanką cukru (daję mniej), położyć na brzoskwinie i na to zetrzeć na grubej tarce pozostałe ciasto (te z lodówki).

[sunshine16]

Cześć

Ja dziś dzień zaczęłam dobrze
śn: 2 kromki pieczywa chrupkiego posmarowane pol łyzeczki majonezu i rzodkiewki
2sn: jabłko, pół kanapki z razowcem ( nie zdazylam zjeść całej bo na uczelni)

a potem okazało się, że dzisiejszy dzień to dzień rozpusty... Zjadłam shoarme w sphinxie

eh... mma nadzieje, ze nie przytyje przez to

[anusia10]

Napisane przez Libbie

A do wszystkich dziewczyn to błagam Was, nie pijcie tych wszystkich herbatek spalająco, oczyszczająco, wyszczuplających. One cholernie rozleniwiają jelita przez picie tego świństwa przez ostatnie dwa lata chodzę teraz do toalety co 2-3 dni i jest to cholernie męczące Jedyne co pomaga to wypicie takiej herbatki lub kawy (do której nie chcę się przyzwyczajać, bo jak na razie piję ją tylko dla przyjemności od czasu do czasu)... Help...

Ja w zeszłym roku piłam herbatki Slim max zaczęłam gdzieś w styczniu skończyłam koniec maja a potem przestałam bo straszne miałam biegunki, najgorsze że skończyły mi się dopiero miesiąc temu, byłam u lekarza, miałam zrobione wszystkie badania, dostałam skierowanie do gastrologa, wizytę mam jutro ale nie pójdę bo biegunki się skończyły i co powiem, że po co przyszłam?

[misialinana]

Napisane przez sunshine16

Ja dziś dzień zaczęłam dobrze(...)
a potem okazało się, że dzisiejszy dzień to dzień rozpusty... Zjadłam shoarme w sphinxieeh... mma nadzieje, ze nie przytyje przez to

no ja mialam podobnie :| do powrotu z pracy szlo dobrze - ok.600kcal...
A jak wrocilam do domu okazalo sie, ze luby chcial mi zrobic niespodzianke i na szybko cos upichcil... tym czyms okazalo sie cos ala 'kebab chi chi' czy jak to sie nazywa - z miesa mielonego.. wszystko ok, tylko dadal ser zolty... i musialam zjesc, jak tak slicznie wszystko przygotowal i caly dumny postawil mi na stole... na szczescie zrobil do tego tylko surowke, skoro sie odchudzam.. szkoda tylko, ze nie wzial tego pod uwage smazac to mieso z zoltym serem
no coz... pozostawiam to bez kmentarza

Zmykam na dzis, dobranoc i do jutra laseczki

[czerwona15]

Libbie nie mam programu sky 1, mam sky three i jeszcze inne ale 1 nie mam. ale nie oglądałam tego programu nigdy, bardzo mało tv oglądam. a to jest jakiś program o odchudzaniu??

anusia bardzo Ci dziękuje za przepis serniczek będzie z Twojego przepisu

[anusia10]

Napisane przez czerwona15

anusia bardzo Ci dziękuje za przepis serniczek będzie z Twojego przepisu

mam nadzieję, że będzie smakował

Idę już do łazienki, bo spać mi się chce
rowerka dziś nie było ale brzuszków nie odpuszczę DOBRANOC

[pysia1711]

ja już nie pogodziłam z tym nadprogramowym kg zrobiłam dziś brzuszki, przysiady, pompki i dwa spacerki ale krótkie. Jutro zamierzam zaliczyć brzuszki, przysiady, pompki, rozciąganie, rower, spacer i zacząć biegać z sąsiadką (według harmonogramu za początek stawiamy sobie tydzień3) zobaczymy jak to nam wyjdzie z tym bieganiem, jeśli nie będzie ze mną biegać to sama będę chodzić ale późną porą. Nie wiem jeszcze czy jadę jutro do babci zobaczę jaka będzie pogoda zmykam spać

[Libbie]

Czerwona ten program leciał też w zeszłym roku na ITV chyba.
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Biggest_Loser
w każdym razie polega to na tym, że zgłaszają się tam ludzie z bardzo dużą wagą tak od 120 do nawet 200 z hakiem. Tam przez chyba 8 tygodni mają treningi, diety, wyzwania - takie reality show ale baaardzo motywujące. Zwłaszcza, że w ostatnim odcinku jest ostateczne ważenie jeszcze po kolejnych 8 tygodniach. W zeszłym roku w brytyjskiej edycji gość, który wygrał schudł z ok. 160 kg do 80 i wyglądał rewelacyjnie

[czerwona15]

libbie a wiesz może w jaki dzień jest ten program?? bo z chęcią bym go oglądała. muszę zobaczyć czy na itv leci. wow 80 kg schudnąć to niezły wyczyn

[fiolka122]

Witajcie Kruszynki
no poczytałam ,choc nie było tego dużo, melduje sie i zaraz znikam, nie mam sil pisac, tak mi sie oczka kleją. Chciałam tylko poinformować, ze znów wyjezdzam i nie wiem czy do Swiat zdąze jeszcze tu zajrzeć, ale mam nadzije, ze tak, jeśli by mi sie udało dorwać gdzieś do neta to zycze Wam
zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych i bardzo mokrego poniedziałku.Bogatego zająca nie życzę-wybaczcie, bo wiadomo, co zazwyczaj zając przynosi:98% słodyczy hehe......a w swieta i tak trudno sie oprzeć.......
.
Ach chciała bym , aby juz było po świętach, życie wróciło by do normy, a teraz człowiek tylko biega i biega i jeszcze z wszystkim nie nadanża.

ps. Moja dietka tak sobie, dziś weszłam na wage, znowu i znowu jest 99-100kg,masakra to juz ponad 2 tyg!!!Jeszcze troche i bede miałą dołek z tego powodu, do tego nadal brak @ wrrrrrAle widze , ze ktos ładnie wyłapał zmiane w wadzePysi.I to nasz Matka Chrzestna, ale nawet sie nie pochwaliła tą 3ka na końcu, no nieładnie.

Ok lasencje, ide lulu, bo juz na prawde zasypiam na siedząco.Kolorowych snów życzcze kochane.

[margolka1986]

Napisane przez anusia10

Pewnie, że dasz radę, trzymam kciuki

Dziekuję - na pewno kciuki się przydadza,,,

MIsia w takim razie obie musimy sobie poradzić z obronieniem się na studiach ale tyle osób się broniło to co nam się nie uda ?

Lufer.. u nas to paranoja z zarezerwowaniem sali.. trzeba to robić 1,5 roku wcześniej... ;/

Dzis moje Szczeście wpadło w panike przeslubną.... miałam ogólnie rzecz biorąc parszywy dzień... oby to, że to było poniedziałek źle nie wrózyło na reszte tygodnia...

a na obiadek jadłam dziś pyszną rzecz- pierś z kurczaczka na parze z sosem brzoskwiniowo-musztardowym- palce lizać