Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy. - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ceremonia i tradycja ślubna, weselna

Notka

Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-31, 11:16   #361
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez T'ai Pokaż wiadomość
wcale ci się nie dziwię
kuzyn jak nas zapraszał (no przecież logiczne że całą rodzinę) to każde z nas dostało osobno -rodzice, siostra i ja z TŻ
normalna sprawa
jak są dorosłe dzieci to osobno a jak małe to np Państwa K i Z Kowalskich z dziećmi

to by dopiero było jakbyś jednak poszła a miejsca by dla ciebie zabrakło
Właśnie z obawy o brak miejsca nie poszłyśmy, zresztą nie ukrywam, że mocno nas ta sytuacja zniesmaczyła. Zamiast na ślub pojechałyśmy do mojej koleżanki na weekend, a moi rodzice nie mieli do nas żalu, a wręcz nas poparli.
A tak na marginesie zapraszania dzieci.. Miałyśmy z siostrą 8, 9 lat, kiedy kolega taty brał ślub, a my strasznie to przeżywałyśmy, bo bardzo lubiłyśmy jego narzeczoną. Państwo młodzi przyszli do domu wręczyć nam zaproszenie, na którym było napisane: "Ania i Ala X z rodzicami".
Poczułyśmy się naprawdę docenione )
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 12:20   #362
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez yoko83 Pokaż wiadomość
Ja przyznaję się bez bicia, że nie raz zdarzyło mi się odmówić przyjścia czy przyjechania na wesele. Teraz gdy jestem przed swoim jest mi podwójnie głupio. Zwłaszcza jeśli chodzi o moje kuzynostwo. Rodzina liczna bo ciotka ma 10 dzieci z czego ja byłam tylko na ślubie i weselu u jednej z kuzynek, też dlatego, że robiła w moim mieście. Do reszty jej rodzeństwa nie pojechałam. Nigdy sobie nie myślałam w sposób jak to może być ważne dla kogoś, do momentu mojego wesela. Ależ ja byłam głupia Wstyd mi teraz za samą siebie.
Co to wątku to nawet się nie spodziewałam jak ludzie mogą się wydurnić z głupimi wymówkami. Ja nie będę oczekiwać od nikogo dlaczego tylko aby moi goście powiedzieli mi czy się zjawią czy też nie. Ogónie jak już będę wysyłać zaproszenia to dam znać Mam tylko nadzieję, że Bozia mnie nie skaże teraz brakiem gości :P
nie chodzi o to, by latac na każde zaproszenie itd.... wiadomo, czasem po prostu się nie chce i już! Ale wystarczy przecież powiedzieć : Mnie nie będzie, przykro mi.

I tyle, a najczęściej aż tyle... nie trzeba się głupokowatoz achowywać, tłumaczyć, obrażać, wymyślać...

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Od strony taty mam w rodzinie 2 kuzynki, z którymi niepecjalnie utrzymuje kontakt. Nie dlatego że daleko, że się kłócimy czy coś. Przeciwnie - mieszkają bardzo blisko ale niespecjalnie się garną do utrzymywania więzi z całą resztą rodziny. Jedna już dawno poczęstowała mnie tekstem "dobrze że my wyszłyśmy za mąż wcześniej, bo jak Wam teraz przyjdzie nas z dziećmi zapraszać.... to trochę tego jest" (a mają po 3 dzieci) Ciekawe co wymyśli jak nie zobaczy na zaproszeniu dopisku "z dziećmi"
Ogólnie reszta rodziny ok, mam nadzieję że jakichś numerów nie powywijają....
Mogą pomyśleć, że to oczywiste, że dzieci też
Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Świetny wątek, przeczytałam cały. )
To może coś z drugiej strony. Moja kuzynka brała ślub cywilny, bez wesela, jedynie z uroczystym obiadem. Zaprosiła moich rodziców, nie pamiętam już czy telefonicznie, czy wysłała zaproszenia, ale na 100% zaproszeni zostali moi rodzice, natomiast o mnie i o siostrze cisza. Głupia sytuacja, nie poszłyśmy, bo nie zostałyśmy zaproszone. Potem się okazało, że dwa miejsca dla nas stały puste, kuzynka się obraziła i połowa rodziny, bo przecież "to logiczne", że skoro zaproszeni są rodzice, to my też.
Tylko, że miałyśmy wtedy po 23 i 24 lata i jak dla mnie logiczne jest ujęcie wszystkich pełnoletnich osób w zaproszeniu.
Podobnie zachowała się w stosunku do reszty rodziny, zaprosiła wujka i ciocię nic nie mówiąc o ich dwójce pełnoletnich dzieci, z czego jedno nie mieszka już z rodzicami, ale oczywiście miejsca dla tychże dzieci były i "się zmarnowały".
Najzabawniejsze w tym jest to, że nikt poza moimi rodzicami i nami nie uważał takiego zachowania za niestosowne.
Teraz kuzynka bierze ślub kościelny i wyprawia wesele, zaproszenie przyszło do moich rodziców i osobne dla mnie i siostry z osobami towarzyszącymi. Oczywiście idę razem z TŻ i chociaż nie przepadam za tą częścią rodziny na pewno będę się dobrze bawić.
hmmm ostatnio miałam rozmowę z koleżanką. Dziwiła się, że ja nie chodzę na śluby, jak nie dostaję zaproszenia "Bo przecież to oczywiste, że chociaż do kościoła możesz przyjść, itd... Przecież tak nie wypada, skoro np wiem o ślubie"
Cóż... dla mnie nie jest to oczywiste, gdy mi ktoś tego nie powie, że mnie zaprasza, tudzież nie wręczy zaproszenia Czasem wiem o ślubie, ale najczęściej nie od "zainteresowanych PM", tylko znajomych/rodziny i co? Mam np jechać 40 km do kościoła, bez zaproszenia, itd... ? Przecież najwidoczniej sobie mnie nie życzą, w innym wypadku by mnie powiadomili o uroczystości

Moi Rodzice dostali zaproszenie: "B i I XXX z dzieckiem" ... miałam 23 lata Nie poszłam, nie czułąm się dzieckiem
Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Właśnie z obawy o brak miejsca nie poszłyśmy, zresztą nie ukrywam, że mocno nas ta sytuacja zniesmaczyła. Zamiast na ślub pojechałyśmy do mojej koleżanki na weekend, a moi rodzice nie mieli do nas żalu, a wręcz nas poparli.
A tak na marginesie zapraszania dzieci.. Miałyśmy z siostrą 8, 9 lat, kiedy kolega taty brał ślub, a my strasznie to przeżywałyśmy, bo bardzo lubiłyśmy jego narzeczoną. Państwo młodzi przyszli do domu wręczyć nam zaproszenie, na którym było napisane: "Ania i Ala X z rodzicami".
Poczułyśmy się naprawdę docenione )
My wręczyliśmy zaproszenia chrześnicy Tż i jej siostrze Chrześnica była dumna, jak paw A ich Rodzice nie mogli się nadziwić, ze nam się chciało wypisać osobne zaproszenie, ale widać, ze było im miło
Teraz zaproszenie dostaną mój Chrześniak i jego Rodzice. Też się ucieszy, bo czuje się bardzo dorosły (12 lat), a bardzo się naszego ślubu nie mógł doczekać
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 12:24   #363
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Moi Rodzice dostali zaproszenie: "B i I XXX z dzieckiem" ... miałam 23 lata Nie poszłam, nie czułąm się dzieckiem
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 12:58   #364
pati1920
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 309
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

hej dziewczyny! świetny temat. rzeczywiście niektórzy goście są najzwyczajniej w świecie niewychowani....
Chciałam się Was poradzić w sprawie naszego kłopotu z jednym z gości. Chodzi o kuzyna TŻ (17 lat). Zaprosiliśmy jego rodziców (jego ojciec jest chrzestnym) i kuzyna, ale bez osoby towarzyszącej. TŻ ma bardzo liczną rodzinę i kilka kuzynów/kuzynek w wieku 15-17 i wszystkich zapraszamy samych, poniewaz nie stać nas na opłacanie tylu osób towarzyszących (i w takim wieku w którym często nie ma się jakiś poważnych partnerów). Poza tym TŻ nie utrzymuje z nimi zbytnio kontaktu. Niestety kuzyn jest oburzony tym, że dostał zaproszenie sam. Napisał siostrze TŻ że najchętniej to on by na to głupie wesele nie szedł, zresztą jego rodzice, gdyby ojciec nie był chrzestnym, też by nie poszli. Ogólnie zmieszał nas z błotem dodając, że gdy on będzie miał ślub to zaprosi mojego męża beze mnie A my już przy dawaniu im zaproszenia zaznaczyliśmy, że niestety z powodów finansowych nie możemy go zaprosić z osobą towarzysząca.
Powiem Wam że jest mi naprawdę bardzo przykro, bo człowiek się stara, cieszy się na wesele, a potem taki, jakby nie było, smarkacz, psuje tą całą radość głupimi uwagami. Powiem Wam szczerze że najchętniej zadzwoniłabym do nich i powiedziała, że skoro tak bardzo nie chcą przychodzić, to mają sobie darować.... bo ja nie chcę pzrez całe wesele patrzec na ich kwaśne miny. A może powinnam ich po prostu olać i nie reagować na te głupie uwagi?
__________________
Jesteśmy razem od 27.11.2004
Zaręczyliśmy się 9.11.2008
Nasz ślub 26.06.2010
pati1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 13:27   #365
aga24zuzia
Rozeznanie
 
Avatar aga24zuzia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Santa Domingo
Wiadomości: 970
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

to ja ponarzekam na państwa młodych-otóż....kuzynka zaprosila mnie na swoj ślub w tamtym roku-to bylo jeszcze takie nie oficjalne..bo do ślubu zostawał rok
pomogłam jej wybrać sukienke,fryzure,nawet coś przebąkiwała że będę świadkiem .,.,..... a tu tymczasem były cięcia w liście gości i mnie nie zaprosiła....tylko moich rodziców dodam że kolegów zaprosiła
pati-w takim razie wcale tego kuzyna bym nie zaprosiła i jeszcze dałabym mu do zrozumienia że wiem co gada na prawo i lewo
__________________
Dokąd idziesz mój aniele?
czy tam bedzie lepiej ci?
zostan tutaj zostan ze mną,
pomóż mi.

Edytowane przez aga24zuzia
Czas edycji: 2010-03-31 o 13:29
aga24zuzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 13:32   #366
bernadeta85
Rozeznanie
 
Avatar bernadeta85
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 969
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez pati1920 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny! świetny temat. rzeczywiście niektórzy goście są najzwyczajniej w świecie niewychowani....
Chciałam się Was poradzić w sprawie naszego kłopotu z jednym z gości. Chodzi o kuzyna TŻ (17 lat). Zaprosiliśmy jego rodziców (jego ojciec jest chrzestnym) i kuzyna, ale bez osoby towarzyszącej. TŻ ma bardzo liczną rodzinę i kilka kuzynów/kuzynek w wieku 15-17 i wszystkich zapraszamy samych, poniewaz nie stać nas na opłacanie tylu osób towarzyszących (i w takim wieku w którym często nie ma się jakiś poważnych partnerów). Poza tym TŻ nie utrzymuje z nimi zbytnio kontaktu. Niestety kuzyn jest oburzony tym, że dostał zaproszenie sam. Napisał siostrze TŻ że najchętniej to on by na to głupie wesele nie szedł, zresztą jego rodzice, gdyby ojciec nie był chrzestnym, też by nie poszli. Ogólnie zmieszał nas z błotem dodając, że gdy on będzie miał ślub to zaprosi mojego męża beze mnie A my już przy dawaniu im zaproszenia zaznaczyliśmy, że niestety z powodów finansowych nie możemy go zaprosić z osobą towarzysząca.
Powiem Wam że jest mi naprawdę bardzo przykro, bo człowiek się stara, cieszy się na wesele, a potem taki, jakby nie było, smarkacz, psuje tą całą radość głupimi uwagami. Powiem Wam szczerze że najchętniej zadzwoniłabym do nich i powiedziała, że skoro tak bardzo nie chcą przychodzić, to mają sobie darować.... bo ja nie chcę pzrez całe wesele patrzec na ich kwaśne miny. A może powinnam ich po prostu olać i nie reagować na te głupie uwagi?

Hmmmm znam takie przypadki i Ci współczuję sama mam taką ciocię.... kiedy ich zapraszaliśmy było wszystko w porządku (od nich z domu przychodzi 12 osób) nie jest to może najbliższa rodzina ale daleka też nie.... wcześniej ustaliliśmy że na wesele zapraszamy z osobami towarzyszącymi osoby które mają skończone 18 lat żeby było sprawiedliwie.... Przy zapraszaniu nikt nic nie powiedział, wszystko było w porządku ale gdy przyszło do potwierdzania obecności zaczeło się zwodzenia.... i dopiero moja mama dowiedziała się o co naprawdę chodzi.... (ta ciotka ma 2 wnuków 16 i 17 lat no i oni są tacy już dorośli i tak bardzo zakochani że bez swoich dziewczyn to nigdzie się nie ruszają - i ona z tekstem żeby zaprosić ich z osobami towarzyszącymi bo oni nie będą jedli, nie będą pili tylko będą tańczyli) nie wiem czy bała się mnie i dlatego mi tego nie powiedziała.... dodam że kiedy jej córka wychodziła za mąż ja miałam wtedy 22 lata i 3 lata chodziłam już z moim Tżtem byliśmy już nawet po zaręczynach, oni go znali i nie raz to wtedy zaprosili mnie samą (wesele robili nie małe bo na 350 osób i zaprosili połowe miejscowości - więc aspekt finansowy nie wchodzi w grę)..... no ale zwodząc nas przez 2 tygodnie po terminie potwierdzenia w końcu łaskawie potwierdzili że oni łaskawie się zjawią.... jak będzie zobaczymy już za 10 dni a jak się nie stawią wysyłam pocztą rachunek
__________________
10.04.2010 r. Zostałam Panią S...

http://s10.suwaczek.com/20100410650113.png
bernadeta85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 13:43   #367
pati1920
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 309
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

oj powiem Wam że naprawdę najchętniej powiedziałabym że mają sobie darować i nie przyjeżdżać. Najbardziej właśnie boję sie, ze nie przyjadą bez uprzedzenia nas i wywalimy prawie 600 zł w błoto
bernadeta trzymam kciuki za Twoje wesele! to już za kilka dni
__________________
Jesteśmy razem od 27.11.2004
Zaręczyliśmy się 9.11.2008
Nasz ślub 26.06.2010
pati1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 14:10   #368
madzialena 25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 107
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Czesc dziewczyny nie powinnam sie wypowiadac na tym watku bo slubu nie planuje ale powiem wam ze nie zdawalam sobie sprawy ze np. babcia ciocia a nawet siostra czy brat ( co jest dla mnie szokeiem) moga zawiesc w tak waznym dniu . Ostatnio bylam na weselu u mojej kolezanki i ona bardzo ale bardzo wszyskim z osobna dziekowala za przybycie ciagle powtarzala ze sie cieszy ze wszyscy dali rade. Nie bardzo rozumialam czemu ona sie tak z tego powodu cieszy ale po przeczytaniu tego watku juz wiem. Wszyskim wam zycze szczescia na nowej drodze
madzialena 25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 13:28   #369
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 236
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Moi Rodzice dostali zaproszenie: "B i I XXX z dzieckiem" ... miałam 23 lata Nie poszłam, nie czułąm się dzieckiem

o matko.... to ile trzeba byłoby mieć lat, żeby być dorosłym?


Cytat:
Napisane przez pati1920 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny! świetny temat. rzeczywiście niektórzy goście są najzwyczajniej w świecie niewychowani....
Chciałam się Was poradzić w sprawie naszego kłopotu z jednym z gości. Chodzi o kuzyna TŻ (17 lat). Zaprosiliśmy jego rodziców (jego ojciec jest chrzestnym) i kuzyna, ale bez osoby towarzyszącej. TŻ ma bardzo liczną rodzinę i kilka kuzynów/kuzynek w wieku 15-17 i wszystkich zapraszamy samych, poniewaz nie stać nas na opłacanie tylu osób towarzyszących (i w takim wieku w którym często nie ma się jakiś poważnych partnerów). Poza tym TŻ nie utrzymuje z nimi zbytnio kontaktu. Niestety kuzyn jest oburzony tym, że dostał zaproszenie sam. Napisał siostrze TŻ że najchętniej to on by na to głupie wesele nie szedł, zresztą jego rodzice, gdyby ojciec nie był chrzestnym, też by nie poszli. Ogólnie zmieszał nas z błotem dodając, że gdy on będzie miał ślub to zaprosi mojego męża beze mnie A my już przy dawaniu im zaproszenia zaznaczyliśmy, że niestety z powodów finansowych nie możemy go zaprosić z osobą towarzysząca.
Powiem Wam że jest mi naprawdę bardzo przykro, bo człowiek się stara, cieszy się na wesele, a potem taki, jakby nie było, smarkacz, psuje tą całą radość głupimi uwagami. Powiem Wam szczerze że najchętniej zadzwoniłabym do nich i powiedziała, że skoro tak bardzo nie chcą przychodzić, to mają sobie darować.... bo ja nie chcę pzrez całe wesele patrzec na ich kwaśne miny. A może powinnam ich po prostu olać i nie reagować na te głupie uwagi?
to niech nie idzie... łaski nie robi, a Wam zostaną pieniądze... to samo powiedziałam mojej siostrze, kiedy nasza matka z siostrą i jej mężem (tudzież siostra jest matką chrzestną mojej siostry) i ich mamą, czyli naszą babcią, stwierdziły, że na ślub nie przyjadą, bo nie zaprosiła reszty rodziny (na co normalnie nie było jej stać, a matka nie dołożyła ani złotówki)... było jej przykro, ale w końcu przyznała mi rację, kasa została i nie było kwaśnych min...

wiem, że to straszne, ale życie mnie już nauczyło, że nie warto przejmować się takimi rzeczami głowa do góry, spróbuj nie reagować, a jak Cię nerwy poniosą to nie bój się powiedzieć, że jak się nie podoba to nie trzeba przychodzić... trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez aga24zuzia Pokaż wiadomość
to ja ponarzekam na państwa młodych-otóż....kuzynka zaprosila mnie na swoj ślub w tamtym roku-to bylo jeszcze takie nie oficjalne..bo do ślubu zostawał rok
pomogłam jej wybrać sukienke,fryzure,nawet coś przebąkiwała że będę świadkiem .,.,..... a tu tymczasem były cięcia w liście gości i mnie nie zaprosiła....tylko moich rodziców dodam że kolegów zaprosiła
pati-w takim razie wcale tego kuzyna bym nie zaprosiła i jeszcze dałabym mu do zrozumienia że wiem co gada na prawo i lewo
brak mi słów...
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 13:57   #370
pati1920
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 309
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez szarlotka88 Pokaż wiadomość

to niech nie idzie... łaski nie robi, a Wam zostaną pieniądze... to samo powiedziałam mojej siostrze, kiedy nasza matka z siostrą i jej mężem (tudzież siostra jest matką chrzestną mojej siostry) i ich mamą, czyli naszą babcią, stwierdziły, że na ślub nie przyjadą, bo nie zaprosiła reszty rodziny (na co normalnie nie było jej stać, a matka nie dołożyła ani złotówki)... było jej przykro, ale w końcu przyznała mi rację, kasa została i nie było kwaśnych min...

wiem, że to straszne, ale życie mnie już nauczyło, że nie warto przejmować się takimi rzeczami głowa do góry, spróbuj nie reagować, a jak Cię nerwy poniosą to nie bój się powiedzieć, że jak się nie podoba to nie trzeba przychodzić... trzymam kciuki
dzięki Już mi dzisiaj trochę ciśnienie opadło Postanowiłam się nie przejmować. no chyba ze znowu zacznie swoje śpiewki to wtedy już na pewno zareagujemy!
__________________
Jesteśmy razem od 27.11.2004
Zaręczyliśmy się 9.11.2008
Nasz ślub 26.06.2010
pati1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-02, 11:53   #371
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 236
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

pati1920 Nie ma za co. Jestem z Tobą, będzie dobrze
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-02, 12:45   #372
kassate1203
Rozeznanie
 
Avatar kassate1203
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 877
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Dziewczyny naprawdę nie macie się o co przejmować. Nie przyjdą ich sprawa, łaski ci nie robią. U mnie na ślubie nie było 30 osób z zaproszonych, część powiedziałą że nie przyjdzie a część nawet słowem. Zresztą i głupich wymówek nasłuchałam się po uszy, co możecie sobie przeczytać z moich wcześniejszych postów na tym wątku. I wesele bez nich się obyło, goście dobrze się bawili do białego rana i to było niezapomniane dla mnie przeżycie. A im kij w oko. Strasznie było mi przykro że nie przyszli ale naprawdę nie macie się co przejmować, to jest wasz dzień i nie oni wam robią łaskę że przyjdą tylko wy im że ich zaprosicie. Nie przyjdą ich sprawa a wesele i tak się bez nich odbędzie i będzie tak samo fajnie Tak że głowa do góry i nie pozwólcie by takie sprawy przyćmiły wam ten niezapomniany dzień.
__________________
To jest życie- tu nie ma sentymentów



kassate1203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-02, 12:50   #373
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez kassate1203 Pokaż wiadomość
Dziewczyny naprawdę nie macie się o co przejmować. Nie przyjdą ich sprawa, łaski ci nie robią. U mnie na ślubie nie było 30 osób z zaproszonych, część powiedziałą że nie przyjdzie a część nawet słowem. Zresztą i głupich wymówek nasłuchałam się po uszy, co możecie sobie przeczytać z moich wcześniejszych postów na tym wątku. I wesele bez nich się obyło, goście dobrze się bawili do białego rana i to było niezapomniane dla mnie przeżycie. A im kij w oko. Strasznie było mi przykro że nie przyszli ale naprawdę nie macie się co przejmować, to jest wasz dzień i nie oni wam robią łaskę że przyjdą tylko wy im że ich zaprosicie. Nie przyjdą ich sprawa a wesele i tak się bez nich odbędzie i będzie tak samo fajnie Tak że głowa do góry i nie pozwólcie by takie sprawy przyćmiły wam ten niezapomniany dzień.
chyba masz rację
ja dopiero za rok mam ślub ale już wiem że niektórych osób nie będzie i trochę mi się przykro zrobiło, zwłaszcza że salę akurat dużą wybrałam

niedawno jednak dowiedziałam się że można na niej inaczej ustawiać stoły jak ma być mało gości i nie będzie takiej wielkiej przestrzeni
także niech spadają na drzewo i żałują

a za rok wam zdam relację ile mi odmówiło
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-02, 12:52   #374
centipede
Zadomowienie
 
Avatar centipede
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Pati współczuję Myślę, że nie powinnaś reagować na takie komentarze. Skoro wiedzą, że nie został zaproszony z osobą towarzyszącą ze względów finansowych, to uważam że powinni to zrozumieć. A co do tego komentarza, że zaprosi Twojego męża bez Ciebie, to jak dorośnie to będzie się wstydził takiego gadania
My za niedługo zaczynamy rozdawać zaproszenia, mam nadzieję, że będzie w porządku
__________________
Dominiczka jest już z nami
25.05.2012r.

Edytowane przez centipede
Czas edycji: 2010-04-02 o 12:54
centipede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-02, 16:56   #375
pati1920
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 309
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Dzięki dziewczyny za wsparcie Postanowiłam go, brzydko mówiąc, olać Szczerze mówiąc jak zaczynaliśmy planować wesele, to do głowy by nam nie przyszło, że ludzie potrafią być tak wredni zamiast się cieszyć twoim szczęściem (albo przynajmniej udawać ), to obgadają cię tak, że nie zostawią suchej nitki... No cóż
__________________
Jesteśmy razem od 27.11.2004
Zaręczyliśmy się 9.11.2008
Nasz ślub 26.06.2010
pati1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-23, 15:58   #376
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

doczekałam się i ja
dziś przyszło do nas zaproszenie od rodziny z którą mamy mniejszy kontakt na wesele dla Państwa "X.Y.Kowalskich"z dziećmi
ja mam 25 lat, siostra 21
nie jedziemy tam co prawda ale zaproszona jestem bez przyszłego męża
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-23, 17:47   #377
yoko83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 80
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

To ja trochę z innej beczki
Moja chrześnica ma w tym roku komunię i moja mama dostała dla mnie zaproszenie, gdyż ja nie mieszkam w tej miejscowości. I w zaproszeniu było napisane:
" zapraszam Sz.P X X wraz z rodzicami"- XX to ja
Pomijam, że mam 27lat i swoją rodzinę- przyszłego męża i dziecko

A co do zaproszeń ślubnych to i u mnie już się zaczynają fajne wymówki
I oburzenia- ciotka , która ma, jak już wcześniej pisałam,10dzieci , oburzyła się gdyż do wszystkich wysłałam z jej rodziny zaproszenia, ale nie do jej 11letniego syna hi hi hi
yoko83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-24, 11:51   #378
Biejatka
Rozeznanie
 
Avatar Biejatka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 966
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Jak to czytam to nie wiem czy mam ochotę organizować ślub, bo dla kogo? dla siebie? jeśli połowa gości nie przyjdzie :/
Biejatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 14:01   #379
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez Biejatka Pokaż wiadomość
Jak to czytam to nie wiem czy mam ochotę organizować ślub, bo dla kogo? dla siebie? jeśli połowa gości nie przyjdzie :/
przepraszam, że spytam, ale dla kogo Ty ślub bierzesz? dla gości?
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 16:43   #380
Paaula86
Raczkowanie
 
Avatar Paaula86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 87
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

emerald trochę ironiczne to Twoje pytanie, no chyba oczywiste że ślub bierze się dla siebie, ale wesele jest głównie dla gości
__________________
31.07.2010 - żonka
Paaula86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 17:08   #381
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez Paaula86 Pokaż wiadomość
emerald trochę ironiczne to Twoje pytanie, no chyba oczywiste że ślub bierze się dla siebie, ale wesele jest głównie dla gości
po pierwsze, może mało domyślna jestem, bo Biejatka nie napisała ani słowa o weselu...
tak, wiem, czepiam się...
poza tym jestem dziwna, bo chociaż mi parę osób odmówiło przybycia na ślub (a raczej w ogóle się nie pojawiło, bez uprzedzenia) to mam to w głębokim poważaniu, bo nikt nie był w stanie tego dnia mi popsuć

tym bardziej nie rozumiem przejmowania się na wyrost.
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 19:03   #382
tylko_ chwilka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 163
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

emerald sea- może nie rozumiesz bo było ich tylko kilku i nie musiałaś za nich płacić?? Moze inaczej byś się poczuła gdyby kilka zamieniło się w kilkadziesiąt, albo gdybyś musiała zapłacić 200zl za każde puste miejsce??

A może gdyby nie przyszły najważniejsze osoby dla Ciebie, bo co innego jeśli ktoś robi wesele na ponad 100 osób, gdzie zaprasza wszystkie ciocie, wujków, kuzynostwo i tzw siódmą wodę po kisielu to nie "zaboli" nieprzyjście piątej cioci, ale jeśli ktoś robi przyjecie na 40-sci najważniejszych dla siebie osób i nie pojawi się np brat, matka chrzestna czy najbliższa przyjaciółka to ten ból boli inaczej....

I nie sadze ze w temacie, gdzie rozmawia się o nieprzyjściu osób na zabawę weselna trzeba to podkreślać specjalnie dla Ciebie wielkimi literami, to wynika z samego sensu tematu tego wątku--->proste.

A ja nie lubię nad wyrost czepiających się o szczegóły....
tylko_ chwilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 11:56   #383
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 749
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez tylko_ chwilka Pokaż wiadomość
emerald sea- może nie rozumiesz bo było ich tylko kilku i nie musiałaś za nich płacić?? Moze inaczej byś się poczuła gdyby kilka zamieniło się w kilkadziesiąt, albo gdybyś musiała zapłacić 200zl za każde puste miejsce??

A może gdyby nie przyszły najważniejsze osoby dla Ciebie, bo co innego jeśli ktoś robi wesele na ponad 100 osób, gdzie zaprasza wszystkie ciocie, wujków, kuzynostwo i tzw siódmą wodę po kisielu to nie "zaboli" nieprzyjście piątej cioci, ale jeśli ktoś robi przyjecie na 40-sci najważniejszych dla siebie osób i nie pojawi się np brat, matka chrzestna czy najbliższa przyjaciółka to ten ból boli inaczej....

I nie sadze ze w temacie, gdzie rozmawia się o nieprzyjściu osób na zabawę weselna trzeba to podkreślać specjalnie dla Ciebie wielkimi literami, to wynika z samego sensu tematu tego wątku--->proste.

A ja nie lubię nad wyrost czepiających się o szczegóły....
daruj sobie. sytuacje, które opisywały niejednokrotnie dziewczyny na tym wątku są przykre i bardzo dobrze rozumiem to o czym mówiły, nie do ogółu kierowałam swoje słowa.

to może ja powtórzę wielkimi literami: ŚLUB BIERZE SIĘ DLA SIEBIE, CZY DLA GOŚCI?

uprzejmie proszę o zejście ze mnie, bo nie o to mi chodziło, co mi wmawiasz. jeśli ktoś jeszcze nie rozumie, to przykro mi, z mojej strony EOT. miłego dnia.
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 12:14   #384
gburiavonfuria
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 802
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

mnie do ślubu jeszcze chyba daleko, a po tym co przeczytałam to chyba jednak zrealizuje swoje marzenie o cichym ślubie we dwoje na egzotycznej plaży
sub. może któraś się jeszcze podzieli przeżyciami dzięki czemu jeszcze bardziej się przekonam, że to dobry pomysł
__________________
Proszę o pomoc w magisterce mieszkających w Norwegii http://www.ebadania.pl/0252895dfaa9ffbb

Edytowane przez gburiavonfuria
Czas edycji: 2010-04-29 o 12:15
gburiavonfuria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-30, 18:22   #385
carmennn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 178
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Po tym, co tu przeczytałam powinnam się obrazić na kuzynkę, bo dostałam zaproszenie bez osoby towarzyszącej i to jeszcze z mamą, a mam 20 lat. Mój kuzyn- ten sam wiek, dostał już zaproszenie z dziewczyną, bo on ma dziewczynę, a ja nie mam chłopaka i dlatego tak wyszło. W zaproszeniu było "... X. Y. Kowalskie". Nawet imienia nie chciało jej się napisać, tylko inicjały. Mam z nią bardzo dobry kontakt, to córka brata mojej mamy. Wesele było skromne, bo na 40 osób i tak na szybko, niedopracowane.
carmennn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-30, 19:07   #386
yoko83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 80
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Ja jeszcze dodam jedna hisoryjkę... poszłam dać zaproszenie mojej chrzestnej, która jest obrażona na moją rodzinę, ale to mniejsza o to i też której nie widziałam z 3-4 lata na oczy. No więc poszłam do niej , do pracy, dać to zaproszenie. Mówię, witam, chciałam wręczyć zaproszenie,
ciocia- zaproszenie, ale na co?
ja- na ślub,
ciocia- na czyj slub??
ja- na moj,
ciocia- moj? tzn kogo?
ja- no XX - tu pada moje imie,
ciocia - XX ??
i patrzy na mnie , probujac dociec w tej swojej glowce kim jestem
ja- no ciocia nie poznaje mnie? przeciez ciocia jest moja chrzestna
I tu dopiero olsnienie z tym ze wciaz zastanawia mnie fakt, czy by mnie dalej skojarzyla gdyby nie to ze tylko mnie jako chrzesnice posiada
Ale co sie usmialam , to moje
yoko83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-01, 11:00   #387
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez carmennn Pokaż wiadomość
Po tym, co tu przeczytałam powinnam się obrazić na kuzynkę, bo dostałam zaproszenie bez osoby towarzyszącej i to jeszcze z mamą, a mam 20 lat. Mój kuzyn- ten sam wiek, dostał już zaproszenie z dziewczyną, bo on ma dziewczynę, a ja nie mam chłopaka i dlatego tak wyszło. W zaproszeniu było "... X. Y. Kowalskie". Nawet imienia nie chciało jej się napisać, tylko inicjały. Mam z nią bardzo dobry kontakt, to córka brata mojej mamy. Wesele było skromne, bo na 40 osób i tak na szybko, niedopracowane.
no ja uważam to za co najmniej dziwne
to co że nie masz chłopaka? moim zdaniem i tak wypada dać ci osobne zaproszenie
a może akurat zechcesz przyjść z jakimś kumplem żeby mieć z kim się bawić całą noc?
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-02, 12:54   #388
myszka197
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 031
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

a ja się właściwie tym odmawiającym przyjścia na wesele nie dziwię. Wiele piszących tu wizażanek nie potrafi zrozumieć, że nie każdy lubi chodzić na wesela, nie każdy lubi tego typu zabawy. .. Po za tym te koszty - jako gość weselny trzeba wydać dzisaij około 1000 zł (koperta, kwiaty, sukienka, fryzjer, garnitur, itp. , często dochodzi też dojazd i nocleg w hotelu ). Jak dla mnie ( jako nielubiacej wesel) to zmarnowane pieniądze i zmarnowany weekend. Wolę za tą samą ceną spędzić weekend w górach na świerzym powietrzu, zamiast "kisić " się w dusznej sali, a jedznko zaserwować sobie w uroczej knajpce - płacąc za to co lubię i na co aktualnie mam ochotę - niż jedząc rosół (nienawidzę) i kotlety z ziemniakami, czy kluskami śląskimi (jem tylko frytki!)
myszka197 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-02, 13:00   #389
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez myszka197 Pokaż wiadomość
a ja się właściwie tym odmawiającym przyjścia na wesele nie dziwię. Wiele piszących tu wizażanek nie potrafi zrozumieć, że nie każdy lubi chodzić na wesela, nie każdy lubi tego typu zabawy. .. Po za tym te koszty - jako gość weselny trzeba wydać dzisaij około 1000 zł (koperta, kwiaty, sukienka, fryzjer, garnitur, itp. , często dochodzi też dojazd i nocleg w hotelu ). Jak dla mnie ( jako nielubiacej wesel) to zmarnowane pieniądze i zmarnowany weekend. Wolę za tą samą ceną spędzić weekend w górach na świerzym powietrzu, zamiast "kisić " się w dusznej sali, a jedznko zaserwować sobie w uroczej knajpce - płacąc za to co lubię i na co aktualnie mam ochotę - niż jedząc rosół (nienawidzę) i kotlety z ziemniakami, czy kluskami śląskimi (jem tylko frytki!)
ale zauważ, jakby każdy miał takie myślenie jak ty to jakby czuli się ci młodzi
nikt nie chce do nich przyjechać bo nie lubi wesel?

zmarnowany weekend i pieniądze? mówisz jakby cię co tydzień ktoś na wesele zapraszał

co do kosztów, ja tam zawsze kupiłam sukienkę do 100 zł i miałam ją na innych weselach również
młodym trzeba jakiś prezent dać wiadomo, ale zaproszenia zazwyczaj dostaje się szybciej więc można jakoś ten wydatek rozplanować

a jak ktoś mi odmówi bo "nie lubię wesel" albo "nie mam nastroju" to będę wściekła i przyznaję się do tego
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-02, 15:27   #390
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 099
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez aga24zuzia Pokaż wiadomość
to ja ponarzekam na państwa młodych-otóż....kuzynka zaprosila mnie na swoj ślub w tamtym roku-to bylo jeszcze takie nie oficjalne..bo do ślubu zostawał rok
pomogłam jej wybrać sukienke,fryzure,nawet coś przebąkiwała że będę świadkiem .,.,..... a tu tymczasem były cięcia w liście gości i mnie nie zaprosiła....tylko moich rodziców dodam że kolegów zaprosiła
pati-w takim razie wcale tego kuzyna bym nie zaprosiła i jeszcze dałabym mu do zrozumienia że wiem co gada na prawo i lewo
to przykre,mogła pomyśleć wcześniej, jeśli nie chciała Cię zapraszać. Tymbardziej uważam za nietakt mówienie komuś o świadkowaniu, a niezaproszenie go nawet na ślub
Cytat:
Napisane przez madzialena 25 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny nie powinnam sie wypowiadac na tym watku bo slubu nie planuje ale powiem wam ze nie zdawalam sobie sprawy ze np. babcia ciocia a nawet siostra czy brat ( co jest dla mnie szokeiem) moga zawiesc w tak waznym dniu . Ostatnio bylam na weselu u mojej kolezanki i ona bardzo ale bardzo wszyskim z osobna dziekowala za przybycie ciagle powtarzala ze sie cieszy ze wszyscy dali rade. Nie bardzo rozumialam czemu ona sie tak z tego powodu cieszy ale po przeczytaniu tego watku juz wiem. Wszyskim wam zycze szczescia na nowej drodze
bo to jednak dla młodych bardzo ważne, zaprasza się tych ludzi, z którymi chce się przeżyć ten ważny dzień, my zapewne też będziemy naszym gościom kilkukrotnie dziękować za przybycie.
Cytat:
Napisane przez szarlotka88 Pokaż wiadomość
Moi Rodzice dostali zaproszenie: "B i I XXX z dzieckiem" ... miałam 23 lata Nie poszłam, nie czułąm się dzieckiem

o matko.... to ile trzeba byłoby mieć lat, żeby być dorosłym?
[.....]
nie wiem ile musiałabym mieć lat, by tamci ludzie uznali mnie za osobę dorosłą
Cytat:
Napisane przez pati1920 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za wsparcie Postanowiłam go, brzydko mówiąc, olać Szczerze mówiąc jak zaczynaliśmy planować wesele, to do głowy by nam nie przyszło, że ludzie potrafią być tak wredni zamiast się cieszyć twoim szczęściem (albo przynajmniej udawać ), to obgadają cię tak, że nie zostawią suchej nitki... No cóż
olej, szkoda nerwów
my też się nie spodziewaliśmy niektórych rzeczy zaczynając organizację ślubu i wesela
Cytat:
Napisane przez T'ai Pokaż wiadomość
doczekałam się i ja
dziś przyszło do nas zaproszenie od rodziny z którą mamy mniejszy kontakt na wesele dla Państwa "X.Y.Kowalskich"z dziećmi
ja mam 25 lat, siostra 21
nie jedziemy tam co prawda ale zaproszona jestem bez przyszłego męża
czyli nie jestem jedynym 20-paro letnim dzieckiem
Cytat:
Napisane przez yoko83 Pokaż wiadomość
To ja trochę z innej beczki
Moja chrześnica ma w tym roku komunię i moja mama dostała dla mnie zaproszenie, gdyż ja nie mieszkam w tej miejscowości. I w zaproszeniu było napisane:
" zapraszam Sz.P X X wraz z rodzicami"- XX to ja
Pomijam, że mam 27lat i swoją rodzinę- przyszłego męża i dziecko

A co do zaproszeń ślubnych to i u mnie już się zaczynają fajne wymówki
I oburzenia- ciotka , która ma, jak już wcześniej pisałam,10dzieci , oburzyła się gdyż do wszystkich wysłałam z jej rodziny zaproszenia, ale nie do jej 11letniego syna hi hi hi
Cytat:
Napisane przez yoko83 Pokaż wiadomość
Ja jeszcze dodam jedna hisoryjkę... poszłam dać zaproszenie mojej chrzestnej, która jest obrażona na moją rodzinę, ale to mniejsza o to i też której nie widziałam z 3-4 lata na oczy. No więc poszłam do niej , do pracy, dać to zaproszenie. Mówię, witam, chciałam wręczyć zaproszenie,
ciocia- zaproszenie, ale na co?
ja- na ślub,
ciocia- na czyj slub??
ja- na moj,
ciocia- moj? tzn kogo?
ja- no XX - tu pada moje imie,
ciocia - XX ??
i patrzy na mnie , probujac dociec w tej swojej glowce kim jestem
ja- no ciocia nie poznaje mnie? przeciez ciocia jest moja chrzestna
I tu dopiero olsnienie z tym ze wciaz zastanawia mnie fakt, czy by mnie dalej skojarzyla gdyby nie to ze tylko mnie jako chrzesnice posiada
Ale co sie usmialam , to moje
nie widziała Cię kilka lat, więc może nie ma się co dziwić A wiedziała, że tego dnia do niej przyjdziesz?
Cytat:
Napisane przez T'ai Pokaż wiadomość
no ja uważam to za co najmniej dziwne
to co że nie masz chłopaka? moim zdaniem i tak wypada dać ci osobne zaproszenie
a może akurat zechcesz przyjść z jakimś kumplem żeby mieć z kim się bawić całą noc?
hmmm ja wysłałam moim 2 kuzynkom osobne zaproszenia, ale bez osób towarzyszących. Pytałam je kilkukrotnie i stwierdziły, że nie mają nikogo i nikogo do tego czasu nie znajdą, a jak znajdą to dadzą mi znać, a nie chcą brać przypadkowego kumpla ślub w rodzinie.
Cytat:
Napisane przez myszka197 Pokaż wiadomość
a ja się właściwie tym odmawiającym przyjścia na wesele nie dziwię. Wiele piszących tu wizażanek nie potrafi zrozumieć, że nie każdy lubi chodzić na wesela, nie każdy lubi tego typu zabawy. .. Po za tym te koszty - jako gość weselny trzeba wydać dzisaij około 1000 zł (koperta, kwiaty, sukienka, fryzjer, garnitur, itp. , często dochodzi też dojazd i nocleg w hotelu ). Jak dla mnie ( jako nielubiacej wesel) to zmarnowane pieniądze i zmarnowany weekend. Wolę za tą samą ceną spędzić weekend w górach na świerzym powietrzu, zamiast "kisić " się w dusznej sali, a jedznko zaserwować sobie w uroczej knajpce - płacąc za to co lubię i na co aktualnie mam ochotę - niż jedząc rosół (nienawidzę) i kotlety z ziemniakami, czy kluskami śląskimi (jem tylko frytki!)
Wystarczy odmówić kulturalnie albo przyjść na sam ślub Nie wie się, o czym się mówi, dopóki samemu nie przygotowuje się do ślubu
I doprawdy dla "ważnej dla nas osoby" można się "poświęcić"
__________________

Edytowane przez chilanes
Czas edycji: 2010-05-02 o 15:28
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-17 23:11:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.