Maturzystki 2010 cz. VI - ciemno wszędzie, głucho wszędzie,co to będzie,co to będzie?

[mtynai]

Napisane przez Karmenka

Muszę przemyśleć, jakby co zaplanować ewentualne wydatki, trasy itd. i można by zrobić z tego realny wakacyjny plan

jakbyś policzyła to się na to piszę.
tylko wtedy sierpień/wrzesień

Napisane przez BeaS

Karolina, poważnie myślisz o podróży stopem do Portugalii?
Fajna sprawa, choć osobiście chyba nie odważyłabym się. Nawet w towarzystwie.
Mój kolega jeździ często stopem po całej Polsce. Kiedyś nie zdążył wrócić z takiej podróży na jakiś ważny egzamin, ale nie pamiętam teraz co to było.

mój kumpel kilka lat temu jechał na obóz stopem. Znad Morza.
spóźnił się cztery dni a obóz trwał 7.

mojej G. brat jeździ co roku stopem po Europie.
fajnie.

Napisane przez effciaa16

wpadłam, żeby pokazać Wam fototapetę. W rzeczyw. jest ciemniejsza, zdj. robiłam telefonem, jakość nie bardzo.

jestem mega zmęczona, lecę, dobranoc;**

ładna
a mogłabyś zrobić takie zdj z daleka jak to ogólnie się prezentuje, czy duże itd?

Napisane przez madziuska_

hmm, można się dołączyć?

hej

Napisane przez secret_admirer

Dziewczyny (i chłopcy)!
w Was jedyna nadzieja!
czy posiada z Was ktoś takie książki:
1. Przełom wieków XVI i XVII w literaturze i kulturze polskiej, pod red. B. Otwinowskiej, J. Pelca, Zakład Nardowy im. Ossolińskich.
2. J. Kotarska, Theatrum mundi. Ze studiów nad poezją staropolską.
??
Bo nie mogę tego znaleźć w żadnej bibliotece. A bez tego moja praca maturalna nawet nie ruszy
Jeśli tak to czy byłaby możliwość zeskanować mi po jednym rozdziale i wysłac na maila? Błagam!

niestety nie posiadam tych książek
ale mogę w bibliotece miejskiej dzisiaj sprawdzić, zaraz sobie zapiszę.
za jakieś 3-4 h dam Ci odpowiedź.

potrzebujesz konkretnych rozdziałów czy całych książek?

Napisane przez parodia

Ja miałam taką babkę w gimnazjum od historii "będziecie rowy kopać", ale u niej to było naprawdę chamskie, tak wiecie, w szyderczy sposób to mówiła po którymś zebraniu z rodzicami się skończyło.
A że osoby, do których to mówiła lepiej nie skończą (chociaż jeden już na szpery jeździ ), to inna sprawa

Świetny ja będę mieć w wakacje przemalowywany pokój i też właśnie chcę sobie kupić B&W obraz Marylin Monroe


Ja się wybrałam o 17 w samym sweterku na niemiecki. Z niego już biegłam, ile się dało najszybciej te 5 metrów do auta, bo jakieś oberwanie chmury było potem u ortodontki w takich piachu i błocie chodziłam, że dosłownie ma taką drogę koło siebie, że koszmar, jak jakaś żwirownia, a osiedle nowych domów.
I już czuję, że jutro Wam będę narzekać na moje zęby, ze bolą
Kto mówił, że miał wyciągi, Karolina? Bo ja mam kangurki

u mnie profesor od chemii zawsze mówił, że "ja nie potrzebuję, nie ta szkoła, leczyć się trzeba, w Pożarkach pastuszka potrzebują", albo że :"w Pieczarkach kury macać lepiej niż do szkoły chodzić, co?"

Marilyn ! nie Marylin !
ja już nic tu w pokoju więcej nie maluję, nie zmieniam, nie dokupuję.
za 2 miesiące już nie będę tu mieszkać.

ja przez dwa lata jak nosiłam aparat to miałam tylko ze dwa razy barany. I zawsze gubiłam te gumki.



siostra do mnie dzwoni :

S: no cześć Martyś, podrzucisz mnie do Urzędu Stanu Cywilnego?
Ja: no spoko.
S: bo muszę kilka dokumentów załatwić.. na ślub.
Ja: .... ślub? bierzecie ślub?
S: prima aprilis. Ale podrzuć mnie


wróciłam wcześnie, bo o 1:00 byłam w domu.
wszyscy się tam narąbali (goście tych pozostałych dwóch dziewczyn, które robiły 18stkę razem z P.) i w ogóle cuda się działy.
więc wyszłyśmy sobie z G. przed północą i poszłyśmy na spacer
zero żywych dusz w mieście.
a tak ciepło było, że nie mogłam sobie odmówić tego i wróciłam piechotką do domu

lecę się ubierać, skoczę do tej biblioteki i potem do siostry.
buziakensy żbikensy ;*


PS. COLLECTAIBLE na FV

[effciaa16]

Napisane przez madziuska_

im bliżej matury tym mi się bardziej nie chce.
a codziennie wieczorem sobie myślę, że nie zdam i mam cudowne plany, że od jutra zacznę się uczyć... tylko kiedy nadejdzie to jutro?

jeżeli chodzi o naukę to też im bliżej tym mniej mi się chce. Ale, jeżeli chodzi o fakt, że nareszcie będzie koniec tej szkoły to nie mogę się doczekać.

Napisane przez mtynai

ładna
a mogłabyś zrobić takie zdj z daleka jak to ogólnie się prezentuje, czy duże itd?

ja przez dwa lata jak nosiłam aparat to miałam tylko ze dwa razy barany. I zawsze gubiłam te gumki.


wróciłam wcześnie, bo o 1:00 byłam w domu.
wszyscy się tam narąbali (goście tych pozostałych dwóch dziewczyn, które robiły 18stkę razem z P.) i w ogóle cuda się działy.
więc wyszłyśmy sobie z G. przed północą i poszłyśmy na spacer
zero żywych dusz w mieście.
a tak ciepło było, że nie mogłam sobie odmówić tego i wróciłam piechotką do domu

fajnie, że Wam się podoba ;*
z chęcią bym zrobiła z daleka, ale bardzo ciężko zrobić zdj. telefonem i tak cudem zrobiłam tą panoramę. może mniej więcej to Ci się przyda ona m 366cm, ja mam ścianę długości ok 420/21 cm i trzeba było po obu strona zostawić 28,5 cm. Pokombinuję z tym zdj.
Ogólnie czeka nas jeszcze malowanie na inny kolor reszty ścian, bo biały jest tylko przy fototapecie.

mi jeszcze nie dawała tych gumek- baranków, lwów itd. . Za każdym razem jak o niej myślę to . Ja nie wiem czy ona patrzy tylko na poprawność ortodontyczną, a na estetykę w ogóle? hello! przecież ta jedynka jest wykrzywiona.

kupiłam sobie wczoraj maseczkę do włosów z gliss kur i jestem mile zaskoczona. włosy są bardzo przyjemnie w dotyku, takie mięciutkie.

lecę zrobię neska'e i do wosu. i jeszcze dżuma mnie czeka.

[Karmenka]

Napisane przez mtynai

jakbyś policzyła to się na to piszę.
tylko wtedy sierpień/wrzesień



PS. COLLECTAIBLE na FV

Mi to właściwie obojętnie kiedy
I można by pogadać z kimś, kto już tak się na wakacje wybrał. Takie źródło najpewniejsze.


Ja to jakieś motylki mam do wysyłania


Myślałam, że umrę dziś. Poszłam do łazienki, myje sobie ząbki i nagle mnie tak brzuch zaczął boleć. Zgięłam się w pół od razu, a to dalej boli, jakby mnie rozrywali. Położyłam się na podłodze, zimny pot mnie zalał (cała mokra byłam) i jęczę w tej łazience. Mama przyleciała i myślała, że sobie żart prima aprilisowy robię, z 5 min mi nie chciała uwierzyć. A ja leżę, łzy w oczach i już wytrzymać nie mogę. W końcu tabletkę mi dała, do łóżka się doczołgałam i przeszło.
A moja siostra najlepsza. Pyta się: 'Karolina, ty piłaś jakąś wódkę wczoraj?'


Idę tarasy myć

[BeaS]

Dzień dobry.
Na chwilunię przybyłam.

Napisane przez effciaa16

wpadłam, żeby pokazać Wam fototapetę. W rzeczyw. jest ciemniejsza, zdj. robiłam telefonem, jakość nie bardzo.

Rewelacyjna.

Napisane przez madziuska_

hmm, można się dołączyć?

Hej, jasne.

Napisane przez mtynai

siostra do mnie dzwoni :

S: no cześć Martyś, podrzucisz mnie do Urzędu Stanu Cywilnego?
Ja: no spoko.
S: bo muszę kilka dokumentów załatwić.. na ślub.
Ja: .... ślub? bierzecie ślub?
S: prima aprilis. Ale podrzuć mnie

Napisane przez Karmenka

Myślałam, że umrę dziś. Poszłam do łazienki, myje sobie ząbki i nagle mnie tak brzuch zaczął boleć. Zgięłam się w pół od razu, a to dalej boli, jakby mnie rozrywali. Położyłam się na podłodze, zimny pot mnie zalał (cała mokra byłam) i jęczę w tej łazience. Mama przyleciała i myślała, że sobie żart prima aprilisowy robię, z 5 min mi nie chciała uwierzyć. A ja leżę, łzy w oczach i już wytrzymać nie mogę. W końcu tabletkę mi dała, do łóżka się doczołgałam i przeszło.
A moja siostra najlepsza. Pyta się: 'Karolina, ty piłaś jakąś wódkę wczoraj?'

Siostra wie najlepiej.

-----------

Miłego dnia.

Edit: Chciałam Wam jeszcze przekazać, żebyście weszły na forum biologiczne i zobaczyły jak pojechali w końcu temu Kaamilowi.

[blue_apple]

Napisane przez martus9191

Mam dzisiaj strasznie duzo energii... Tylko to strasznie w nauce przeszkadza bo aż mnie nosi. Idę na fitness chyba bo coś albo kogoś rozwalę jak sie nie wyładuje :/ No i zauważyłam że zaczynam szukac sobie problemow z nowym kolegą, czyli schemat jak się powtarzał tak się powtarza i chociaż widzę że to robie, jakoś specjalnie nie mogę przestac i jeszcze trochę a będę tego mocno żałowała

Ok idę pobiegac czy cos bo nie wydziedzę:/ Miłego dnia

nie szukaj problemów na siłe... nie znajduj ich tam, gdzie ich nie ma...

dziś już lepszy nastrój?

Napisane przez SamaraMorganx

niewiele, ale to zawsze coś

Ten mój historyk, zawsze coś głupiego powie
U mnie w klasie jest jedna para klasowa i druga, która ma się ku sobie.
No i nie było dwóch chłopaków z tej "klasowej pary". Facet mówi: "no tak. Baby w szkole, a chłopy sprzątają dom na święta."

Albo zawsze powtarza "...jak już będziecie w Anglii na zmywaku..."
Niby można się obrazić za to, co mówi, ale przecież wiadomo, że połowa mojej szkoły nie znajdzie sobie lepszej pracy niż zmywak, albo biedronka... Takie są realia...

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;18263619]
Dzień dobryyyy ;***.

mam dość.pier.dolę to wszystko.
nie wiem po co poszłam dzisiaj do szkoły.nie dość że nic konstruktywnego nie zrobiliśmy to na dodatek na angielskim nauczycielka zastanawiała się czy should pisze się przez 'h' czy 'ch' . no kur.wa .


zły dzień. ech[/QUOTE]


to nie chodź i już

Napisane przez effciaa16

z drugiej strony, ona też mogłaby wyciągnąć rękę, bo ostatnia nasza rozmowa na gg wyglądała mniej więcej tak "bla bla bla....chyba nie mamy o czym rozmawiać" na co ona "aha" i koniec. nie drążyła, nie pytała, przyjęła to i tyle, chyba na rękę jej było. niech spada. to co było, było świetne, ale niestety się skończyło.
a ja właśnie staram odżywiać zdrowo od teraz. Tzn. dawno się za to zabierałam. Wkurzają mnie te moje niezdrowe posiłki. Fakt, może nie tyje, mam dobry metabolizm, ale co z tego jak często czuję się zmęczona. Mam wrażenie, że to przez moje posiłki. i w ogóle dla własnego zdrowia.

może ona mysli tak samo jak Ty, że Ty też byś mogła.
ja czasem się zastanawiam, czy powinnam docenić to jej "wyciągnięcie ręki".
ale to na prawde było żenujące. spytała na gg, czy do niej przyjade na majówkę.
co z tego, że mam maturę w maju
poza tym, na gg?

masz całkowitą rację z tym odżywianiem. ja swojego czasu miałam jakąś manię, że ciągle miałam wyrzuty sumienia, że jem niezdrowe/słodycz/smażone.
a wiem doskonale, że to przez to mam masakryczne paznokcie, że bywam stale zmęczona, że nie mogę się skupić na jednej rzeczy zbyt długo...

Napisane przez Karmenka

na miniaturce z prawej był lepszy, ale w powiększeniu zdecydowanie z lewej.


Mam pomysła na wakacje.
Chcę jechać stopem do Portugalii, ale sama się boję.

też tak sądze super jest. taki stylowy.

ła, ja bym się bała
szczerze to w życiu autostopem bym nie pojechała i za granicę to tym bardziej
podziwiam

Napisane przez Karmenka

też się zastanawiałam nad jakąś pracą w wakacje ale nie mam pomysłu co by to mogło być.

dokładnie
nie mam w ogóle pomysłu na siebie.

Napisane przez czijo

Wiesz co, nie mam pojęcia dlaczego tak się stało. To nie jest tak, że się im nie chciało. Wszystko temu podporządkowali. Przez pewien czas razem z zajęciami z nativem mieli jednego dnia 10 lekcji. Nauczycielkę mają genialną. Skończyło się na tym, że zdał kolega, który jest cholernie inteligentny, ale nie kujon. Bo kujony przerżnęły najbardziej.
Niby bez pracy nie ma kołaczy. Hm... widać z pracą też ich nie ma. I teraz to tak, jakby tych 3 - czy w przypadku niektórych 6 - lat nie było. Bo nie dostaną papieru, który potwierdzałby stan wiedzy, jaki osiągnęli.
Właśnie dlatego boję się zdawać CAE

Ech, smutne to jest, bo przecież nie jest tak, że się nie nadają, każdy tyle ucząc się - nadaje się.
nie wiem czemu się tak dzieje, na prawdę to dziwne.

Napisane przez effciaa16

wpadłam, żeby pokazać Wam fototapetę. W rzeczyw. jest ciemniejsza, zdj. robiłam telefonem, jakość nie bardzo.

wow, cudo

bałam się, że jakoś będzie kiepska, a tu proszę.

Napisane przez madziuska_

hmm, można się dołączyć?

jasne




mam dziś od rana masakryczny dzień.
wczoraj byłam na winie u koleżanki i załamywałam sama siebie jeszcze bardziej, jestem w tym najlepsza.
ciągle marudze i smęcę.
mam ochotę usiąść i ryczeć.
czemu jestem taka głupia?

to straszne uświadomić sobie, że wiedza, która się ma jest niewystarczająca...

[Aneczka91]

Napisane przez madziuska_

hmm, można się dołączyć?

pewnie że można witamy

[plesiunia]

Napisane przez mtynai

Kamila, ale lipa z nauczycielką tragedia

dziewczyny, rodzice kupili mi obraz Marilyn Monroe.
ale miałam dylemat, przysłali mi mmsa i w 3sek. miałam zdecydować.

wybrałam ten z lewej, chociaż ten z prawej też jest świetny
ale ten z lewej lepiej mi kolorystycznie będzie pasował
bo mam już dwa plakaty MM b&w.

dobry wybór?

Piękny a gdzie kupili?????

[mtynai]

Napisane przez plesiunia

Piękny a gdzie kupili?????

w brico marche chyba.
i nie chcieli powiedzieć ile zapłacili

mimo, że jest leżący to go pionowo powieszę, bo tak mi bardziej pasuje
no i w sumie nawet nie wygląda tak źle. tak ma być i już. o.

a ten z prawej był brudny, i tak by go nie kupili, ale o tym już chyba pisałam.



Marta, jak coś to gg








secret_admirer sprawdziłam te książki w bibliotece - są tylko w czytelni, więc nie mogę ich wziąć do domu, jedynie można pokserować.
(jeżeli potrzebujesz konkretnych rozdziałów mogę je skserować i Ci wysłać pocztą tradycyjną)

[czijo]

Napisane przez parodia

Ale to był jaki dużo trudniejszy niż innych lat?
Nie zazdroszczę...

Nie wiem w sumie czy był jakiś trudniejszy. Ale to raczej nie to, że oni są głupsi czy coś przecież.

Napisane przez rehab4181

często spotkałam się z takimi sytuacjami
zawsze jadąc do szkoły, wysiadałam na ostatnim przystanku tzw. pętli.
i często kierowca zatrzymując się już na końcu trasy nie otwierał drzwi i pochodził do osób, które jak zaobserwował - nie odbiły karty(mamy elektroniczne) lub nie kupiły biletu. więził nas w autobusie
albo czasami(kolegom ze szkoły) przypominał, gdy wsiedli, przez taki mikrofon o odbiciu kartywstyd mieli, że łooo no ale jak im szkoda było 2 zł, ich sprawa

My też mamy elektroniczne karty, ale nie trzeba ich odbijać tylko jak jest kontrola to sprawdzają je takim czymś. A kierowców nic nie obchodzi co się dzieje w autobusie, chcą tylko dojechać na miejsce

Dzień dobry ;*
W sumie nie mam nic ciekawego do powiedzenia, bo od rana myję drzwi i okna
A rano obudził mnie sms od takiego jednego z pytaniem czy może do mnie przyjechać. Wyobraźcie sobie, że macie jedną, jedyną osobę w której kiedykolwiek byłyście zakochane tak na maksa, i 4 lata nic się między Wami nie wydarzyło (już nie wspominając, że on nigdy u Was w domu nie był), i nagle ta osoba pisze coś takiego. Serce zaczyna się tłuc itd. A on wtedy pisze, że potrzebuje, żeby ktoś mu przetłumaczył fragment instrukcji do auta.

[star15]

Bry. ;***

Napisane przez effciaa16

wpadłam, żeby pokazać Wam fototapetę. W rzeczyw. jest ciemniejsza, zdj. robiłam telefonem, jakość nie bardzo.

jestem mega zmęczona, lecę, dobranoc;**

Bardzo ładna!

Napisane przez madziuska_

hmm, można się dołączyć?

Jasne, cześć.

Napisane przez mtynai

mój kumpel kilka lat temu jechał na obóz stopem. Znad Morza.
spóźnił się cztery dni a obóz trwał 7.

mojej G. brat jeździ co roku stopem po Europie.
fajnie.


siostra do mnie dzwoni :

S: no cześć Martyś, podrzucisz mnie do Urzędu Stanu Cywilnego?
Ja: no spoko.
S: bo muszę kilka dokumentów załatwić.. na ślub.
Ja: .... ślub? bierzecie ślub?
S: prima aprilis. Ale podrzuć mnie

O nie.

Ja bardzo chciałabym pojechać gdzieś stopem, na początek gdzieś niedaleko. Chociaż mam średnio przyjemne doświadczenia, bo jak w te wakacje wracaliśmy z TŻem z Mazur to trafiliśmy na trochę wieśniackie towarzystwo. ale daliśmy radę.

Właśnie - Prima Aprilis! muszę komuś jakiś żart zrobić.



---

Padam z nóg. posprzątałam całe mieszkanie, nawet połowę okien umyłam (druga poł. jutro). Jakaś podejrzanie wydajna się ostatnio zrobiłam, na wszystko mi starcza czasu. nie wiem, co za tym stoi.

A tż łaził po sklepach i kupił mi marynarkę w pepitkę. Ten to ma full of free time.

[mtynai]

Napisane przez czijo

A rano obudził mnie sms od takiego jednego z pytaniem czy może do mnie przyjechać. Wyobraźcie sobie, że macie jedną, jedyną osobę w której kiedykolwiek byłyście zakochane tak na maksa, i 4 lata nic się między Wami nie wydarzyło (już nie wspominając, że on nigdy u Was w domu nie był), i nagle ta osoba pisze coś takiego. Serce zaczyna się tłuc itd. A on wtedy pisze, że potrzebuje, żeby ktoś mu przetłumaczył fragment instrukcji do auta.

cóż.. no.. może z nim zacieśnij kontakty? czy macie dosyć ciasne?

[czijo]

Napisane przez mtynai

cóż.. no.. może z nim zacieśnij kontakty? czy macie dosyć ciasne?

Ech. W sumie lepiej by było dla mnie, gdybym nie miała z nim w ogóle kontaktu. Im jest starszy, tym większy z niego palant i tym częściej obcowanie z nim jest jak walenie się kijem między żebra. Nie znam większego egoisty. Ale za każdym razem, kiedy już mam nadzieję się uwolnić, on robi coś takiego, i zawsze działa to na mnie tak samo. Chociaż mi powiedział wyraźnie, że jestem jego PRZYJACIELEM. Tak, w rodzaju męskim. Tylko ta przyjaźń jest jakoś tak całkowicie jednostronna.
Jestem oficjalnie kretynką

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez mtynai

PS. COLLECTAIBLE na FV

ja też poproszę

Napisane przez Karmenka

Ja to jakieś motylki mam do wysyłania


Myślałam, że umrę dziś. Poszłam do łazienki, myje sobie ząbki i nagle mnie tak brzuch zaczął boleć. Zgięłam się w pół od razu, a to dalej boli, jakby mnie rozrywali. Położyłam się na podłodze, zimny pot mnie zalał (cała mokra byłam) i jęczę w tej łazience. Mama przyleciała i myślała, że sobie żart prima aprilisowy robię, z 5 min mi nie chciała uwierzyć. A ja leżę, łzy w oczach i już wytrzymać nie mogę. W końcu tabletkę mi dała, do łóżka się doczołgałam i przeszło.
A moja siostra najlepsza. Pyta się: 'Karolina, ty piłaś jakąś wódkę wczoraj?'


Idę tarasy myć

motylek się przyda

o jaaa to Ci siostra pocisnęła. ale już dobrze się czujesz?


Dzień dobryy ;*.
taki ładny dzień dzisiaj , słoneczko świeci no ale pójdę rozwiązać arkusz. w końcu został tylko miesiąc

[Karmenka]

Napisane przez BeaS

Siostra wie najlepiej.

No i w dodatku 12 lat ma
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;18287577]ja też poproszę


motylek się przyda

o jaaa to Ci siostra pocisnęła. ale już dobrze się czujesz?
[/QUOTE]
A mi to możecie jeszcze jakieś okna, dachówki lub winorośl wysyłać

Teraz już tak, chociaż trochę boli, nie wiem co to było. Tak na dole brzucha... macica ? (nie wiem dlaczego, ale macica kojarzy mi się z Martą )

[Claaire]

Czeeść

Moja prezentacja przeszła dziś kolejną przemianę, zmieniłam prawie wszystko oprócz wstępu
Wczoraj robiłam sobie arkusz z matmy, jest ok. Mam nadzieje, że takie zadania będą na maturze, bo jak nie

Pogoda jest super, więc zaraz wychodzę z domu

A co do takiego podróżowania stopem, to naprawdę świetna sprawa, ale ja nie wiem czy bym się odważyła. Tż mi to proponował 1000 razy, bo sam czasem sobie tak pojedzie.
Dzisiaj Prima Aprilis muszę coś mu wymyślić

Miłego dnia

[BeaS]

Dziewczyny, ale dałam się wkręcić.
Koleżanka mi przesłała link do plotka, a tam nagłówek 'Uczniowie liceum bojkotują koncert kultowego zespołu' i zdjęcie z tego apelu, na którym mieliśmy fazę. No i nabrała mnie.

Napisane przez Karmenka

Teraz już tak, chociaż trochę boli, nie wiem co to było. Tak na dole brzucha... macica ? (nie wiem dlaczego, ale macica kojarzy mi się z Martą )

Mi też.

[effciaa16]

Napisane przez blue_apple

masz całkowitą rację z tym odżywianiem. ja swojego czasu miałam jakąś manię, że ciągle miałam wyrzuty sumienia, że jem niezdrowe/słodycz/smażone.
a wiem doskonale, że to przez to mam masakryczne paznokcie, że bywam stale zmęczona, że nie mogę się skupić na jednej rzeczy zbyt długo...


bałam się, że jakoś będzie kiepska, a tu proszę.


mam dziś od rana masakryczny dzień.
wczoraj byłam na winie u koleżanki i załamywałam sama siebie jeszcze bardziej, jestem w tym najlepsza.
ciągle marudze i smęcę.
mam ochotę usiąść i ryczeć.
czemu jestem taka głupia?

to straszne uświadomić sobie, że wiedza, która się ma jest niewystarczająca...

no właśnie...dlatego też od teraz staram się jeść zdrowo, dla siebie żeby czuć się lepiej, nie tak obsesyjnie. np. na święta nie chce żadnych słodyczy, za to kupiłam dużo owoców.

też się bałam tej jakości, ale wyszło na prawdę fajnie

wiesz jakie ja mam wrażenie? że nie doceniasz siebie i swojej wiedzy, którą na pewno masz. Jeżeli sugerujesz się testami to ! błagam nie traktuj matury jak koniec świata,napiszesz, na tyle ile będzie Cię stać, a na pewno na dużo. Z resztą i tak uważam, że dostaniesz się na taką uczelnię i na taki kierunek jaki chcesz. ;*


ten cholerny drut mi haczy polik od środka. próbowałam go obciąć, ale nie da rady, a do orto nie mam kiedy teraz jechać.

[blue_apple]

Napisane przez effciaa16

no właśnie...dlatego też od teraz staram się jeść zdrowo, dla siebie żeby czuć się lepiej, nie tak obsesyjnie. np. na święta nie chce żadnych słodyczy, za to kupiłam dużo owoców.

też się bałam tej jakości, ale wyszło na prawdę fajnie

wiesz jakie ja mam wrażenie? że nie doceniasz siebie i swojej wiedzy, którą na pewno masz. Jeżeli sugerujesz się testami to ! błagam nie traktuj matury jak koniec świata,napiszesz, na tyle ile będzie Cię stać, a na pewno na dużo. Z resztą i tak uważam, że dostaniesz się na taką uczelnię i na taki kierunek jaki chcesz. ;*


ten cholerny drut mi haczy polik od środka. próbowałam go obciąć, ale nie da rady, a do orto nie mam kiedy teraz jechać.

poza tym ja miałam wrażenie, że przez to mało ważę, mimo, że potrafię żreć jak słoń (w sensie dużo posiłków dziennie, dośc sporo na raz, ale nie przejadając się), to czasem zapominałam zjeść np. albo takie niewartościowe jedzenie jadłam.

dziś dostałam od tżta truskawki


wszyscy mi mówią, że się nie doceniam, że powinnam w siebie uwierzyć.
cholera, ale trudno to zrobić, skoro nie widzi się efektów w postaci super wyników z matur.
a sugeruję się testami no bo o... to one mają niby tą wiedzę odzwierciedlić, to od wyniku jaki na nich osiągnę zależy, czy się dostanę.

ale już nie smęcę, mimo, że coraz trudniej jest mi powstrzymywać się od tego, żeby usiąść i ryczeć.


będziesz miała zmasakrowany policzek

[Karmenka]

Napisane przez blue_apple

będziesz miała zmasakrowany policzek

Ja już mam, taki szorstki, pocięty jest od wewnątrz

[effciaa16]

Napisane przez blue_apple

dziś dostałam od tżta truskawki


wszyscy mi mówią, że się nie doceniam, że powinnam w siebie uwierzyć.
cholera, ale trudno to zrobić, skoro nie widzi się efektów w postaci super wyników z matur.
a sugeruję się testami no bo o... to one mają niby tą wiedzę odzwierciedlić, to od wyniku jaki na nich osiągnę zależy, czy się dostanę.

ale już nie smęcę, mimo, że coraz trudniej jest mi powstrzymywać się od tego, żeby usiąść i ryczeć.


będziesz miała zmasakrowany policzek

truskawki o jaa.
Testy nie są w 100% odzwierciedleniem wiedzy. Dobrze wszystkie wiemy, że nie jest łatwo wbić się w klucz... i jeżeli wszyscy Ci to mówią to nie gadaj głupot więcej. Więcej wiary w siebie samą!

już mam. mam dosyć tego wosku, bo pewnie znowu go zjem.

po Majce idę na spacerek z siostrą. tak ładnie dziś.

[parodia]

Napisane przez mtynai

Marilyn ! nie Marylin !
ja już nic tu w pokoju więcej nie maluję, nie zmieniam, nie dokupuję.
za 2 miesiące już nie będę tu mieszkać.

ja przez dwa lata jak nosiłam aparat to miałam tylko ze dwa razy barany. I zawsze gubiłam te gumki.

PS. COLLECTAIBLE na FV

Oj tam, oj tam ale jednak czasami przyjedziesz? Ja też tak niby stwierdziłam, ale jednak te dwa miesiące jeszcze pomieszkam. I u mnie trzeba, bo ściana, która była dobudowywana dwa lata temu osiadła i pękła brzydko

Ciekawe, jakie są mocniejsze niby powinnam 15 godzin, ale na razie będę zakładać tylko na noc, bo teraz i tak bolą siekacze, wystarczy.

Zaraz zobaczę, co się da zrobić

Napisane przez Karmenka

Myślałam, że umrę dziś. Poszłam do łazienki, myje sobie ząbki i nagle mnie tak brzuch zaczął boleć. Zgięłam się w pół od razu, a to dalej boli, jakby mnie rozrywali. Położyłam się na podłodze, zimny pot mnie zalał (cała mokra byłam) i jęczę w tej łazience. Mama przyleciała i myślała, że sobie żart prima aprilisowy robię, z 5 min mi nie chciała uwierzyć. A ja leżę, łzy w oczach i już wytrzymać nie mogę. W końcu tabletkę mi dała, do łóżka się doczołgałam i przeszło.
A moja siostra najlepsza. Pyta się: 'Karolina, ty piłaś jakąś wódkę wczoraj?'

Wyrostek?

Napisane przez effciaa16

ten cholerny drut mi haczy polik od środka. próbowałam go obciąć, ale nie da rady, a do orto nie mam kiedy teraz jechać.

Ałaaa. Może walnij dużo wosku, w tym czasie Ci się zagoi. Chyba, że wolisz przetrzymać, ja tak zawsze robię, po paru dniach już nie boli

Napisane przez Karmenka

Ja już mam, taki szorstki, pocięty jest od wewnątrz

Nie zregenerował się? Mój tez wyglądał okropnie miesiąc temu, a teraz bez śladu ale koleżanka ma taką szramę od wewnątrz, właśnie od drutu
Ogólnie to mi orto powiedziała, że niby taka prosta wada, a to tu się nie tak ustawiają, tu inaczej i jest ciężko nad nimi zapanować

Umyłam i wywoskowałam auto pół godziny się męczyłam, żeby nożem zeskrobać starą naklejkę z rejestracją po pół roku
Zaraz idę sprzątać w szafie

Marta, a w tyłek chcesz za takie gadanie?

[mtynai]

niby przyjadę, ale to przecież na 1-2 noce, więc co mi po tym pokoju
tym bardziej, że rodzice niedługo będą zmieniać miejsce zamieszkania

[parodia]

Właśnie, kupujecie tą działkę?

[blue_apple]

Napisane przez effciaa16

truskawki o jaa.
Testy nie są w 100% odzwierciedleniem wiedzy. Dobrze wszystkie wiemy, że nie jest łatwo wbić się w klucz... i jeżeli wszyscy Ci to mówią to nie gadaj głupot więcej. Więcej wiary w siebie samą!

już mam. mam dosyć tego wosku, bo pewnie znowu go zjem.

po Majce idę na spacerek z siostrą. tak ładnie dziś.

nooo, takie wielkie i czerwone sąąą chcesz ?
to moje ulubione owocki, dostałam na poprawę humoru, i ciastko z truskawkami
ostatnio jakoś lepiej się dogadujemy wow. i tż taki własnie... troskliwy jest.

smacznego

no, ślicznie, i ciepło w słońcu - aż klimy użyliśmy

Napisane przez parodia

Ałaaa. Może walnij dużo wosku, w tym czasie Ci się zagoi. Chyba, że wolisz przetrzymać, ja tak zawsze robię, po paru dniach już nie boli

Marta, a w tyłek chcesz za takie gadanie?

jaki hardcore z Ciebie


chce [masochizm?]




tata też mnie "spałował" za marudzenie

[effciaa16]

Napisane przez parodia

Ałaaa. Może walnij dużo wosku, w tym czasie Ci się zagoi. Chyba, że wolisz przetrzymać, ja tak zawsze robię, po paru dniach już nie boli

Umyłam i wywoskowałam auto pół godziny się męczyłam, żeby nożem zeskrobać starą naklejkę z rejestracją po pół roku
Zaraz idę sprzątać w szafie

ciężka sprawa, bo umocowanie wosku to nie lada wyczyn. I jak jem to prawie zawsze go zjem. nie wiem, zjem kolację i na wieczór założę .
jejku jak ja Wam <które zdały> zazdroszczę tego prawka.

Napisane przez blue_apple

nooo, takie wielkie i czerwone sąąą chcesz ?
to moje ulubione owocki, dostałam na poprawę humoru, i ciastko z truskawkami
ostatnio jakoś lepiej się dogadujemy wow. i tż taki własnie... troskliwy jest.

smacznego

no, ślicznie, i ciepło w słońcu - aż klimy użyliśmy

jeszcze pytasz??? dawaj!
ja też lubię takie duże czerwone i słodziutkie truskaweczki, do tego b.lubię pomarańcze (których kiedyś nie cierpiałam), banany, ananasy itd. itd.
weź daj spokój, dobrze, że tego nie czuję.
spacer bardzo orzeźwiający.


Karolina! olśniło mnie, może masz grypę żołądkową?! jak będzie bolał Cię tak brzuch to idź do lekarza, bo wirus teraz panuje. Moja kuzynka wczoraj urodziła i nikt nie może wejść z bliskich do szpitala bo ten wirus. I tak właśnie sobie o tym przypomniałam.

[blue_apple]

Napisane przez effciaa16

jejku jak ja Wam <które zdały> zazdroszczę tego prawka.

jeszcze pytasz??? dawaj!
ja też lubię takie duże czerwone i słodziutkie truskaweczki, do tego b.lubię pomarańcze (których kiedyś nie cierpiałam), banany, ananasy itd. itd.
weź daj spokój, dobrze, że tego nie czuję.
spacer bardzo orzeźwiający.


Karolina! olśniło mnie, może masz grypę żołądkową?! jak będzie bolał Cię tak brzuch to idź do lekarza, bo wirus teraz panuje. Moja kuzynka wczoraj urodziła i nikt nie może wejść z bliskich do szpitala bo ten wirus. I tak właśnie sobie o tym przypomniałam.

my też zdamy, a co!
(widzicie cholera - w to wierzę, wierzyłam i co? )

no to łap czerwoniutką!

albo jakaś torbiel Ci pękła
ja wiem, że to tragiczniejszy scenariusz, ale ja miałam podobnie wtedy

[secret_admirer]

do MTYNAI:
zadzwonie za sekudę do kuzynki, która pracuje w bibliotece, kilkaset km ode mnie, ale zobaczę co da się zrobic. Jesli nie będzie możliwości mogłabys mi skserowac rozdziały o teatrze, a koszty Ci jakoś zwrócę (np przelewem na konto)?



Zadzwoniłam. Powiedziała, że jutro popatrzy. Więc dam Ci jeszcze znac. Dziękuje Ci bardzo

[Karmenka]

Napisane przez effciaa16

Karolina! olśniło mnie, może masz grypę żołądkową?! jak będzie bolał Cię tak brzuch to idź do lekarza, bo wirus teraz panuje. Moja kuzynka wczoraj urodziła i nikt nie może wejść z bliskich do szpitala bo ten wirus. I tak właśnie sobie o tym przypomniałam.

Nie, na pewno nie, wtedy to inaczej boli ten brzuch.
Już prędzej ten wyrostek, co Justyna mówiła, tylko, że wtedy z boku boli, a mnie cały bolał.

Napisane przez blue_apple

albo jakaś torbiel Ci pękła
ja wiem, że to tragiczniejszy scenariusz, ale ja miałam podobnie wtedy

Bardziej prawdopodobne, umiejscowienie bólu by pasowało.
Ale już mnie nic nie boli, więc raczej nic nie pękło. Może sobie tam rośnie i coś gniecie.

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez Karmenka

A mi to możecie jeszcze jakieś okna, dachówki lub winorośl wysyłać

Teraz już tak, chociaż trochę boli, nie wiem co to było. Tak na dole brzucha... macica ? (nie wiem dlaczego, ale macica kojarzy mi się z Martą )

ok.

mi się z niczym nie kojarzy. to może faktycznie idź do lekarza.

Napisane przez blue_apple

dziś dostałam od tżta truskawki

ja przed chwilką też zjadłam 3 wieeelkie truskaweczki pychaa.

Napisane przez blue_apple

my też zdamy, a co!
(widzicie cholera - w to wierzę, wierzyłam i co? )

i wierz dalej !! nie poddawaj się , odnoszę się teraz nie tylko do prawka, ale ogólnie. jesteś mądrą osobą i wiem że dasz radę. pora uwierzyc w siebie.

[Weronika112]

Żbikiiii, założyłam konto na fejsbuku . Może mi któraś wysłać linka do swojego ? resztę Żbików sama jakoś znajdę.