Maturzystki 2010 cz. VI - ciemno wszędzie, głucho wszędzie,co to będzie,co to będzie?

[parodia]

Ja true love na okrągło słucham

A tą, co Kamila teraz wrzuciłaś kojarzę z radia

I siedzę na zadaniem z 5 modułami

[Riddim]

Napisane przez blue_apple

no bo cięzko jakby nie było, to bym pisała te durne matury na min 80%. a nie.. na tyle ile piszę.


poza tym ostatnio dostałam dość mocno palą w łeb, co mi skutecznie podcieło skrzydła, w ogóle nie mobilizując do roboty.
teraz ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę jest chemia.


w sumie to nawet nie musi być stężeń, bo to tak czy siak wynika z tego, że w jednym pęka.

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

podoba mi się true love. i ta druga też.

faktycznie specyficznie nastraja.

Oj mi też jeszcze brakuje sporo, chciałabym mieć z 15% więcej niż na próbnej i mi starczy naprawdę, zachłanna nie będę.
Tyś z chemii zdolniacha

Napisane przez parodia

Ja true love na okrągło słucham

A tą, co Kamila teraz wrzuciłaś kojarzę z radia

I siedzę na zadaniem z 5 modułami

Bo te true love i ta co teraz wrzuciłam to takie piosenki hm, nie wiem czy też tak macie, ale odbiera się je tak jak się chce, w zależności od nastroju - jak jest dobrze to słucha się mega przyjemnie a jak mniej dobrze to tylko się krater kopie. I mam tak jeszcze z piosenkami Jamesa Morrisona, zwłaszcza Please don't stop the rain

[parodia]

Właśnie ja zawsze wpadam w taki melancholijny nastrój. Choćbym nie wiem, jak była zadowolona, jakoś się wyciszę, w końcu przyjdzie nostalgia, potem smutek

---------- Dopisano o 01:29 ---------- Poprzedni post napisano o 01:29 ----------

Martyna i Marta - widzę Was

[mtynai]

[parodia]

Co tak to podobno spać poszłaś

[mtynai]

Napisane przez parodia

Co tak to podobno spać poszłaś

udowodnij !



dobranoc ;*

[Weronika112]

Napisane przez parodia

Ja true love na okrągło słucham

A tą, co Kamila teraz wrzuciłaś kojarzę z radia

I siedzę na zadaniem z 5 modułami

Piękna jest, i ten teledysk.

Zawsze podziwiałam ścisłe umysły, że potrafią zrobić coś, co w mojej głowie się nie mieści.

Napisane przez parodia

Co tak to podobno spać poszłaś

Napisane przez mtynai

udowodnij !
dobranoc ;*

Kładziecie się w ogóle spać? .
Codziennie rano mówię sobie : dzisiaj w nocy będzie ostre kucie, no i co? Spać idę już o 22, a wstaję jak widać .

--------

Cieszę się, że nigdzie nie jedziemy. A dzisiaj Kubica śmiga

Zapomniałabym.
Wesołych Świąt !

[effciaa16]

cześć. weźcie w ogóle, poszłam sobie a te spamowały!

jak mnie wkurza moja siostra ! zawsze potrafi mi spieprzyć humor.

w maturzystkach jakiś dóół!

smacznego jajca, czy coś ! ;*

[BeaS]

Dzień dobry.

Napisane przez star15

no u mnie też te Święta takie rodzinne, że hoh. mama dziś przynajmniej przyjechała.. na trochę. trochę mi jej brak, ale nie wiem jak to wyrazić, że mimo to nie chciałabym, by znów z nami mieszkała. ale brak mi jej. pogmatwane.
i tak strasznie mi jej szkoda.. Święta, a ona będzie sama, przyjeżdżamy do niej tylko jutro rano na trochę, podzielić się jajkiem.

jutro jedziemy do babci na śniadanie wielkanocne, to bardzo lubię akurat. moja babcia (i dziadek) są najlepsi.. poza tym będzie rodzina.

i wiecie co? mam załamanie odnośnie swoich umiejętności, mam ochotę siedzieć i ryczeć. nie ogarnę tego piep.rzonego wosu w miesiąc!!!

Przykro mi z powodu rodziców. Masz o tyle niekomfortową sytuację, że jesteś na tyle duża, żeby wszystko pamiętać.
A do matury się nauczysz. Prawdopodobnie nikt nie czuje się przygotowany, więc nie jesteś sama. Marne pocieszenie, ale zawsze ...

Napisane przez Claaire

chyba się boje ..

Napisane przez Riddim

Już nie będę cytować, napiszę tak poprostu.
Mam ten sam problem z nauką, już nic nie pamiętam z tego, czego uczyłam się na początku a przecież nie zdążę wszystkiego powtórzyć jeszcze raz, eh. Dzisiaj usiadłam po raz drugi do tkanek zwierzęcych, bo to jednak jest zawsze. Może to jest metoda? Skupić się przede wszystkim na tym co jest na każdej maturze?

Jasne, że lepiej skupić się na tym co jest zawsze. Zoologii nie opłaca się uczyć, bo to raptem maksymalnie 2 zadania będą, a materiału tyyyyyyle. Zresztą sama wiesz ile jest.

Kurde, nie lubię tkanek zwierzęcych i nie mogę ich się nauczyć tak całkowicie. Za to roślinne uwielbiam.

Ale damy radę. Wypożyczyłam 'Cytologię i histologię' Lewińskiego.
Pan Waldemar do mnie przemówi.

Napisane przez rehab4181

dla mnie . dla mnie jesteś motywatorką

zrobił mi niespodziankę.. najpierw poszłam wyrzucić śmieci i na krótki spacer. wróciłam do domku, a E. napisała mi, żebym do niej przyjechała, bo jej mama nie chce dać auta a chciała, żebym zjadłam mojej ulubionej sałatki z tuńczyka w jej wykonaniu. uszykowałam się, schodzę. a tu on . z kwiatami. i sto lat mi śpiewał na klatce schodowej. a tak bardzo chciałam jechać na sałatkę ).

No widzisz.

Napisane przez Riddim

@świąt... chciałabym kiedyś mieć takie idealne święta. Nie na ostatnią chwilę, w pełnym składzie, wszystko jak trzeba... Dziś nawet z koszyczkiem ciężko było się dogadać, o wspólnym wyjściu nawet nic nie mówię, bo to coś nieosiągalnego.

Ja też bym chciała.

Napisane przez Claaire

Nie, mam coś takiego
Bo tamto to są chyba takie zwykłe arkusze jak w internecie

Tak, w części 'arkusze maturalne' jest to, co można znaleźć w internecie.

Napisane przez blue_apple

że tak się wypowiem nt. operonu i omegi, z innych przedmiotów polecam omegę, lepsza niż operon, który po prostu jest prosty, zero myślenia w nim, zero "haczyków w kluczu".

A widziałaś zbiór z Oficyny Edukacyjnej?
To jest dopiero hardkor. Jak spojrzałam na genetykę to połowy rzeczy w podręczniku nie było. Za to w książce Lewińskiego tak.

[Weronika112]

Napisane przez effciaa16

jak mnie wkurza moja siostra ! zawsze potrafi mi spieprzyć humor.

Mam to samo. Chociaż ja i tak najmniej się kłócę.
Największe kłótnie siostry z bratem. .
Niby najstarsza, ale charakter ma istnie diabelski. (Chociaż dla rodziców i tak będzie tą "przykładną", która miała czerwone paski, stypendia itede. )

Napisane przez BeaS

Jasne, że lepiej skupić się na tym co jest zawsze. Zoologii nie opłaca się uczyć, bo to raptem maksymalnie 2 zadania będą, a materiału tyyyyyyle. Zresztą sama wiesz ile jest.

Kurde, nie lubię tkanek zwierzęcych i nie mogę ich się nauczyć tak całkowicie. Za to roślinne uwielbiam.

Ale damy radę. Wypożyczyłam 'Cytologię i histologię' Lewińskiego.
Pan Waldemar do mnie przemówi.

Na pewno spodziewajmy się genetyki i metabolizmu.
Też mam tę książkę. W sumie mam wszystkie, oprócz genetyki.

[parodia]

Napisane przez Weronika112

Zawsze podziwiałam ścisłe umysły, że potrafią zrobić coś, co w mojej głowie się nie mieści.

Kładziecie się w ogóle spać? .
Codziennie rano mówię sobie : dzisiaj w nocy będzie ostre kucie, no i co? Spać idę już o 22, a wstaję jak widać .

ale chyba w tej maturze mieli błąd w jednym zadaniu

A ja, że pójdę wcześnie spać

Napisane przez BeaS

Ale damy radę. Wypożyczyłam 'Cytologię i histologię' Lewińskiego.
Pan Waldemar do mnie przemówi.

Co to w ogóle, mi się cytologia tylko z badaniem kojarzy
Którego wyników nie odebrałam od dwóch miesięcy

-------------
Wymigałam się od pójścia do kościoła

[Claaire]

Napisane przez parodia

Wymigałam się od pójścia do kościoła

mi się nie uda.
moi rodzice twierdzą, że dzisiaj trzeba iść (chociaż przez caaały rok mają to gdzieś )


Cześć
Zaraz do tego kościoła, potem do babci Zastanawia mnie co ja tam będę robić ? No bo chyba nie słuchać docinek na mój temat typu : aa za rok już będziesz w ciąży. może sobie coś tam wezmę do poczytania.. no nie wiem, w każdym razie w ogóle mi się to wszystko nie widzi

[malenstwo5]

Hej Żbiczki ;**

Przepraszam, że dawno mnie nie było, ale poświęcam się w pełni nauce
Wpadłam, żeby Wam życzyć Wesołych Świąt

Napiszę wypracowanie z polskiego(strasznie głupi temat), no i na obiad do babci.

Miłego dnia ;**

[czijo]

Dzień dobry ;* wesołych Świąt!
A propos chodzenia do kościoła - moja znajoma mieszka na wsi i wczoraj zmusili ją, żeby szła na jakieś czuwanie przy grobie czy coś, w kościele ludzi jak w Chinach no i zemdlała... i dajcie spokój... pomogli jej wyjść, ale nikt nie wezwał pogotowia ani nic, nawet nikt jej nie odwiózł do domu, musiała zostać do końca i czekać aż będzie mogła zabrać kurtkę, bo kurtki też nikt jej nie wziął i prawie zamarzła i wiecie, jak się źle czuła to nikt się nie zainteresował, wszyscy tacy rozmodleni... ale potem to wszyscy rozprawiali, czy przypadkiem nie jest w ciąży
Ej naprawdę, nigdy nie ogarnę tej mentalności...

[parodia]

To, że mieszka na wsi jest tu oczywiście znaczące?

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez Claaire

mi się nie uda.
moi rodzice twierdzą, że dzisiaj trzeba iść (chociaż przez caaały rok mają to gdzieś )


Cześć
Zaraz do tego kościoła, potem do babci Zastanawia mnie co ja tam będę robić ? No bo chyba nie słuchać docinek na mój temat typu : aa za rok już będziesz w ciąży. może sobie coś tam wezmę do poczytania.. no nie wiem, w każdym razie w ogóle mi się to wszystko nie widzi

Właśnie u mnie to samo. Ale w końcu im też się nie chce

Ale tego na biało nie załapałam. Dlaczego tak?

[czijo]

Napisane przez parodia

To, że mieszka na wsi jest tu oczywiście znaczące?

Wiesz co, nie chciałam używać nazwy miejscowości wiem, że nie w każdej wsi tak jest. Wszędzie są ludzie tacy i tacy. Ale jak widać u niej tylko jednego pokroju. Nawet dla jej rodziców opinia sąsiadów jest priorytetem

Na maila klasowego przyszła wiadomość od nauczyciela, że w środę kółko z historii zacznie się 20 minut wcześniej. Już słyszę te lamenty... cały czas na niego narzekają i nikt nie docenia, ile czasu poświęcił i jeszcze poświęci przez najbliższy miesiąc, który będzie kluczowy. On nawet nie uczy mojej klasy historii i nie ma obowiązku robić im kółka, ale robi, bo wie, że nasza historia stoi na żałosnym poziomie. A moja cudowna klasa ma wy.je.bane i cały czas tylko po nim jeżdżą, że muszą tak strasznie ciężko pracować a jak potem zdadzą dzięki temu historię i wos (którego nas już uczy, i z niego też robi kółko, a do tego jakieś organizuje jakieś dyżury, wykłady i różne takie) na >80%, to pewnie nawet nie przyjdzie im do głowy, żeby mu podziękować... wkurza mnie ta ich postawa, bo to naprawdę jedyny nasz nauczyciel, któremu zależy.

[Riddim]

Napisane przez BeaS

Jasne, że lepiej skupić się na tym co jest zawsze. Zoologii nie opłaca się uczyć, bo to raptem maksymalnie 2 zadania będą, a materiału tyyyyyyle. Zresztą sama wiesz ile jest.

Kurde, nie lubię tkanek zwierzęcych i nie mogę ich się nauczyć tak całkowicie. Za to roślinne uwielbiam.

Ale damy radę. Wypożyczyłam 'Cytologię i histologię' Lewińskiego.
Pan Waldemar do mnie przemówi.

Z drugiej strony znów punkty za te 2 zadania miło byłoby mieć:P Zoologia to jeszcze nie jest taka tragiczna, u mnie leżą rośliny i wszystkie takie zielone... Choćbym się z 10x uczyła to i tak nie zapamiętam. No za wyjątkiem tkanek, jak mówisz, te są całkiem przyjemne

Napisane przez Claaire

mi się nie uda.
moi rodzice twierdzą, że dzisiaj trzeba iść (chociaż przez caaały rok mają to gdzieś )


Cześć
Zaraz do tego kościoła, potem do babci Zastanawia mnie co ja tam będę robić ? No bo chyba nie słuchać docinek na mój temat typu : aa za rok już będziesz w ciąży. może sobie coś tam wezmę do poczytania.. no nie wiem, w każdym razie w ogóle mi się to wszystko nie widzi

Na biało: haha, a co to tak rodzinie spieszno do dzieci?

Napisane przez parodia

To, że mieszka na wsi jest tu oczywiście znaczące?

Zabiłaś mnie tym Swoją drogą odrazu widać, że matematyczka, tkaich szczegółów się dopatrzy haha

Napisane przez czijo

Dzień dobry ;* wesołych Świąt!
A propos chodzenia do kościoła - moja znajoma mieszka na wsi i wczoraj zmusili ją, żeby szła na jakieś czuwanie przy grobie czy coś, w kościele ludzi jak w Chinach no i zemdlała... i dajcie spokój... pomogli jej wyjść, ale nikt nie wezwał pogotowia ani nic, nawet nikt jej nie odwiózł do domu, musiała zostać do końca i czekać aż będzie mogła zabrać kurtkę, bo kurtki też nikt jej nie wziął i prawie zamarzła i wiecie, jak się źle czuła to nikt się nie zainteresował, wszyscy tacy rozmodleni... ale potem to wszyscy rozprawiali, czy przypadkiem nie jest w ciąży
Ej naprawdę, nigdy nie ogarnę tej mentalności...

Jeszcze jak się jest samemu gdzieś to najgorzej. Trzeba umrzeć chyba pod czyimiś nogami, żeby ktoś się zainteresował. W sumie troszkę dziwne, że tak na wsi, bo tam wszyscy się znają i takie tam, więc nie rozumiem czemu taka 'znieczulica'. A z tą ciążą to przegięcie...



***
Wczoraj zrobiłam tak jak Wy chemię na poprawę humoru i skończyłam o 3 -.- I tak sobie humor poprawiłam wynikiem, że tylko się pochlastać. No nic, dziś do babci sobie nadrukuję i będę myśleć...

Wesołych Świąt

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez effciaa16

Kamila wiesz jaki ten kot rozrabiaka. Dzisiaj ukradł mamie plaster mięsa do zrazów i jak mama chciała mu zabrać to warczał. Oczywiście zabrała mu i potem mu da, żeby nie myślał że to w nagrodę za to, że ukradł. Pozbawił mnie jednego zraza. brzydaal. Musiał się wydostać, bo jak są przygotowania to koty są schowane.

ale masz fajnego kotka

Napisane przez rehab4181

w
aaa i pokłóciłam się z TŻ.
dzięki niemu nienawidzę od dwóch lat moich urodzin

Napisane przez Riddim

Dżem dobry
Przyjmą córkę marnotrawną ?

kto tu nas odwiedził.
cześć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! **

Napisane przez mtynai

to niech Tż Cię holuje po ulicach warszawy. śmiesznie by było jakbyś się wywróciła.. a on by jechał 100km/h. Albo jakby Ci kółka poodpadały.
widzę te iskry

wyobraziłam sobie to ;D

Napisane przez blue_apple

bo żeś się wczesniej wkupiła w nasze progi i pozostała w naszej pamięci na długo

o tak

Napisane przez star15

grobowa atmosfera coś u nas ostatnio panuje, zauważyłyście?

no. ale niestety nie zawsze jest kolorowo.

Napisane przez Weronika112

u mnie też...

Mam dosyć świąt, które jeszcze na dobrą sprawę się nie zaczęły. Nienawidzę, kiedy musimy być wszyscy w domu. Nie wiem jak to u was jest, ale u mnie rodzinnie na pewno nie. Awantury, w których wolałabym nie uczestniczyć, przytłaczają mnie. Nie mam ochoty na naukę, na życie, na wychodzenie z domu... Ale nie będę się tu żalić

Jakby któraś chciała pogadać, posmęcić czy coś, to piszcie na gadu...

byłam w podobnej sytuacji .
napisz mi na pv twój numer gg .

Napisane przez parodia

Zawsze jakiś czuły gest, no nie?
Po raz 10 chyba słuchał piosenki, do której wczoraj wrzuciłaś linka na FB

cudna jest


Dzień dobry Żbikiiii ***

Wesołego Alleluja !!

dzisiaj tak w biegu ale później zajrzę i napiszę. ;*

Napisane przez parodia

ale chyba w tej maturze mieli błąd w jednym zadaniu

A ja, że pójdę wcześnie spać

Co to w ogóle, mi się cytologia tylko z badaniem kojarzy
Którego wyników nie odebrałam od dwóch miesięcy

-------------
Wymigałam się od pójścia do kościoła

[Aneczka91]

Napisane przez czijo

Dzień dobry ;* wesołych Świąt!
A propos chodzenia do kościoła - moja znajoma mieszka na wsi i wczoraj zmusili ją, żeby szła na jakieś czuwanie przy grobie czy coś, w kościele ludzi jak w Chinach no i zemdlała... i dajcie spokój... pomogli jej wyjść, ale nikt nie wezwał pogotowia ani nic, nawet nikt jej nie odwiózł do domu, musiała zostać do końca i czekać aż będzie mogła zabrać kurtkę, bo kurtki też nikt jej nie wziął i prawie zamarzła i wiecie, jak się źle czuła to nikt się nie zainteresował, wszyscy tacy rozmodleni... ale potem to wszyscy rozprawiali, czy przypadkiem nie jest w ciąży
Ej naprawdę, nigdy nie ogarnę tej mentalności...

Wesołego Alleluja
No co ty mówisz Masakra że ludzi się zmusza :|
Gdzieś na necie czytałam że w wielki piątek w jakimś państwie zawsze jest kilkunastu ochotników i krzyżują ich ;O

[czijo]

Napisane przez Aneczka91

No co ty mówisz Masakra że ludzi się zmusza :|
Gdzieś na necie czytałam że w wielki piątek w jakimś państwie zawsze jest kilkunastu ochotników i krzyżują ich ;O

No to akurat jest na porządku dziennym. Myślę, że gdyby nie szantaże emocjonalne, w Polsce zostałoby jakieś 30% katolików
ale tak naprawdę? Nie przywiązują? Bo w Kalwarii np. też inscenizują, ale aktor grający Jezusa jest przywiązywany do krzyża... przecież to nie o to chodzi, żeby ludzie zobaczyli to realistycznie, to ma być symboliczne...




Przy okazji polecam tym z Was, które jeszcze nie widziały - bo to w sumie dość stare: http://fotowrzut.pl/SDFX1I4213/1

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez czijo

Przy okazji polecam tym z Was, które jeszcze nie widziały - bo to w sumie dość stare: http://losux.za.pl/01.htm

o jaaa


Żbiki. tak widzę że u nas ostatnio panuje smutny nastrój , no ale jakoś razem go przegonimy . u mnie też ostatnie dni nie należą do najlepszych , ale nie bedę już smęcić .

daję sobie do końca tygodnia napisane pracy maturalne,tzn dokończenie. i potem tylko zostaje nauka.
do mnie jeszcze nie dociera że jeszcze miesiąc dalej się obijam. a potem bedę sobie pluć w brodę że to i tamto ;]. ech taka już jestem. życie.


aaa Żbiki pomóżcie mi na farmie proszę Was o pomoc w uprawie winogron.

[czijo]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;18347028]Żbiki. tak widzę że u nas ostatnio panuje smutny nastrój , no ale jakoś razem go przegonimy .[/QUOTE]
No właśnie, damy radę, Kobiety!
Od siebie na zły humor polecam koreański pop!
A także wyżej wymienionego losuxa

[201604200942]

Napisane przez czijo

No właśnie, damy radę, Kobiety!
Od siebie na zły humor polecam koreański pop!
A także wyżej wymienionego losuxa

albo koreański/czeski hip-hop ;D


Wesołych dziewczyny, widzę, że nie dla wszystkich te święta są wesołe i rodzinne, ale z całego serca życzę Wam radości

[czijo]

Napisane przez SamaraMorganx

albo koreański/czeski hip-hop ;D


Wesołych dziewczyny, widzę, że nie dla wszystkich te święta są wesołe i rodzinne, ale z całego serca życzę Wam radości

Ej, raz słuchałam słowackiego rocka. Piosenka chyba powinna być melancholijna, ale jak facet zaśpiewał "smutam się", to poległam

Nawzajem

[Aneczka91]

Napisane przez czijo

No to akurat jest na porządku dziennym. Myślę, że gdyby nie szantaże emocjonalne, w Polsce zostałoby jakieś 30% katolików
ale tak naprawdę? Nie przywiązują? Bo w Kalwarii np. też inscenizują, ale aktor grający Jezusa jest przywiązywany do krzyża... przecież to nie o to chodzi, żeby ludzie zobaczyli to realistycznie, to ma być symboliczne...




Przy okazji polecam tym z Was, które jeszcze nie widziały - bo to w sumie dość stare: http://fotowrzut.pl/SDFX1I4213/1

no tak na serio . Na filipinach np.

o znalazłam newsa.
http://wiadomosci.wp.pl/gid,11030487...6,galeria.html

[chiddy]

co za okropne święta ;-(

ale Wam życzę.. radosnych..

[201604200942]

Napisane przez czijo

Ej, raz słuchałam słowackiego rocka. Piosenka chyba powinna być melancholijna, ale jak facet zaśpiewał "smutam się", to poległam

Nawzajem

albo te czeskie/słowackie filmy dubbingi

btw. http://nonsensopedia.wikia.pl/wiki/S...os%C5%82owacki
ciekawe czy to prawdziwe czy wymyslone


e i już zwiesiła się strona :c

[Weronika112]

Napisane przez parodia

Wymigałam się od pójścia do kościoła

Też nie byłam

Napisane przez Claaire

Cześć
Zaraz do tego kościoła, potem do babci Zastanawia mnie co ja tam będę robić ? No bo chyba nie słuchać docinek na mój temat typu : aa za rok już będziesz w ciąży. może sobie coś tam wezmę do poczytania.. no nie wiem, w każdym razie w ogóle mi się to wszystko nie widzi

Taaa, nie ma to jak babcia . Ja wiem, że niektóre są na czasie, wiedzą co to internet, co się dzieje na świecie, ale moja, to... o matko . Zawsze jak do niej przyjeżdżam, muszę jej tłumaczyć, że serial to nie życie, a ona tego nie potrafi zrozumieć. Ona uwielbia "m jak miłość" i ostatnio powiedziała dziadkowi, żeby zawiózł ją do Grabiny .
Albo ogląda 'jaka to melodia' i komentuje te tancerki : "Matusieńko, to ta telewizja taka biedna, że nie mają pieniędzy na ubrania?".

Po prostu zatrzymała się w tamtych czasach. .
Ale uwielbiam jej opowiadania z przeszłości. (ma 80 lat).

Napisane przez czijo

Dzień dobry ;* wesołych Świąt!
A propos chodzenia do kościoła - moja znajoma mieszka na wsi i wczoraj zmusili ją, żeby szła na jakieś czuwanie przy grobie czy coś, w kościele ludzi jak w Chinach no i zemdlała... i dajcie spokój... pomogli jej wyjść, ale nikt nie wezwał pogotowia ani nic, nawet nikt jej nie odwiózł do domu, musiała zostać do końca i czekać aż będzie mogła zabrać kurtkę, bo kurtki też nikt jej nie wziął i prawie zamarzła i wiecie, jak się źle czuła to nikt się nie zainteresował, wszyscy tacy rozmodleni... ale potem to wszyscy rozprawiali, czy przypadkiem nie jest w ciąży
Ej naprawdę, nigdy nie ogarnę tej mentalności...

Ja też mam problemy z ogarnięciem tego.
Mam sąsiada, który po podwórku chodzi z różańcem, ciągle się modli, a przyłapaliśmy go na tym, jak rzucał kamieniami w naszego pieska i niedawno jakąś blaszką metalową w kota. Wyobrażacie to sobie? Taki niby dobry, spokojny człowiek. .
Na szczęście świat nie składa się tylko z takich ludzi.

Napisane przez chiddy

co za okropne święta ;-(

ale Wam życzę.. radosnych..

Łączę się z tobą. Jak na razie zamknęłam się w pokoju, słucham mojego Tiersena i tak wyglądają moje rodzinne święta. .
Ale jutro dziadek przyjeżdża i z tego akurat jestem zadowolona.


Kamila, pisałaś coś o prezentacji. U mnie, w klasie humanistycznej, większa połowa dziewcząt (jest nas 28) kupiła sobie prace i nie boi się o tym mówić publicznie... Wiem, że niektórzy ścisłowcy mają z tym problemy, ale po humanie napisanie takiej pracy nie powinno sprawiać problemów ? ma-sa-kra. A, i jeszcze przypomniała mi się pewna sytuacja. Kiedyś mieliśmy zastępstwo z polonistą i on wprost zapytał : to za ile kupujecie ? (on też sprzedaje). Fajnie, nie?

Zażeram (sory, musiałam) moje Mister Rony i jest mi lepiej.

[201604200942]

w ogóle Dziewczyny, moja mamuśka zrobiła takie pyszne paszteciki zawijane w cieście drożdżowym lub francuskim. Jakie to pyszne!
Niby to jest na jutro, dla gości, ale ja chyba dzisiaj zjem wszystkie

[magdolena]

Ale jestem przejedzona! I tez mam jakiegos doła... i w ogole stres mnie juz zzera... Jak tylko pomysle ile dni zostalo to az mnie paralizuje strach I jakas sie taka czuje bezsilna wobec nawału pracy jaka powinna wykonac przed matura.