Trądzik - cz. 3 - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-02, 23:18   #481
lmartal
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cześć dziewczyny,
u mnie trądzik pojawił się trochę ponad 2 lata temu, po około półrocznym leczeniu zniknął i buzia wyglądała normalnie przez jakiś rok (wspaniały czas). A teraz znowu wrócił. Wyglądam beznadziejnie i mam dość. Nie mam ochoty wychodzić z domu, nie mam ochoty rozmawiać z ludźmi. Już raz to przerabiałam, ale wtedy byłam pełna nadziei, że uda mi się go pokonać. Teraz mi jej brakuje. Nie mogę patrzeć sama na siebie i nie chcę żeby ktokolwiek na mnie patrzył. Wszelkie lustra omijam szerokim łukiem. Jedyny moment gdy w nie spoglądam to nakładanie maści od mojej pani dermatolog. Jestem niemiła dla wszystkich naokoło i irytuje mnie, że ludzie się do mnie odzywają. Chcę żeby wszyscy mnie zostawili w spokoju, żeby pozwolili mi się zaszyć gdzieś daleko, w ciemnym i odosobnionym miejscu. Najchętniej nie opuszczałabym mojego pokoju, mogłabym cały dzień spędzić w łóżku. Uciekam w książki i łamigłówki logiczne. Płakać mi się chce... Najbardziej wtedy gdy mój brat mi mówi, że mam pryszcze. Jakbym cholera jasna nie wiedziała. Jakby to ode mnie zależało, że są i że nie znikają. Codziennie rano z niechęcią wstaję i zaczynam dzień. Ukrywam pryszcze pod podkładem, wychodzę na uczelnię, liczę czas do końca dnia, aż będę mogła wrócić do domu i nikt nie będzie na mnie patrzył. I liczę dni do weekendu (i wcale nie dlatego, że nie chce mi się uczyć), żeby w końcu przez dwa dni nikogo nie widzieć, żeby się schować i odizolować, ukryć swoją twarz przed światem. Wracając tramwajem do domu odwracam głowę do okna, spuszczam wzrok i chowam się za kurtyną długich włosów. Nie patrzę ludziom w oczy, bo wydaje mi się, że wtedy przemknę niezauważona. Tylko tyle chcę, żeby nikt nie zwracał na mnie uwagi. Żebym była niewidoczna. To głupie, wiem to, ale nie umiem się pogodzić z tym co mam na twarzy. Nie wiem czy po Świętach wrócę na uczelnię... Eh. Wybaczcie to narzekanie, ale czuję się tragicznie.
lmartal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-02, 23:50   #482
ynoa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cześć! Mam 22 lata i jak Wy przykre doświadczenia z trądzikiem (naprawdę O-KRO-PNYM). Przeważnie leczyłam się zewnętrznie przeróżnymi maściami przepisanymi przez dermatologów z różnymi też skutkami. Z większości nie byłam zadowolona. Przez jakiś czas brałam również Metronidazol doustnie. Trądzik dokuczał mi od 1 klasy liceum. Największy jego rozkwit nastąpił jakieś 1,5 roku temu. Miałam wtedy paskudne zapalenie skóry - wykwity ropne, które - oczywiście - wyciskałam. Właściwie nie wiem co spowodowało taki nagły wysyp. Możliwe, że pewna wizyta u kosmetyczki. Nieważne właściwie, bo dwa miesiące temu zmieniłam ponownie dermatologa, który przepisał mi Clindacne i Differin. Do tego jakoś sama z siebie zaczęłam pić zieloną herbatę i łykać cynk. Nie wiem czy za sprawą maści, czy za sprawą herbaty, a może nawet tego, że w maju skończę 22 lata (niech to szlag!) problemy z cerą się uspokoiły. Owszem, od czasu do czasu wyskakuje jakiś pryszcz ale to już nie jest to co kiedyś. No i psychicznie czuję się o wiele lepiej. Pozostały oczywiście blizny ale mam nadzieję, że i w tej kwestii dermatolog zdziała cuda ;-). Głowy do góry! A jak macie jakieś pytania, to służę. (Nie chciałam tu się rozpisywać, żeby nie zanudzać). Wesołych świąt.
ynoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-03, 08:42   #483
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik - cz. 3

Niestety nie dostałam wczoraj wyników, bo jak dotarłam do laboratorium to już było zamknięte. Teraz muszę czekać do wtorku.

Cytat:
Napisane przez kalaaga Pokaż wiadomość
hmmm nie pamietam dokladnie jak sie nazywl ten szczep gronkowca jaki mialam ale byl bardzo oporny na wieksozsc antybiotykow (( wiec z a duzoego pola o pipsu nie bylo...
Ale miałaś leki zewnętrzne czy także wewnętrzne?
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-03, 08:59   #484
gogela
Raczkowanie
 
Avatar gogela
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 499
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez lmartal Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
u mnie trądzik pojawił się trochę ponad 2 lata temu, po około półrocznym leczeniu zniknął i buzia wyglądała normalnie przez jakiś rok (wspaniały czas). A teraz znowu wrócił. Wyglądam beznadziejnie i mam dość. Nie mam ochoty wychodzić z domu, nie mam ochoty rozmawiać z ludźmi. Już raz to przerabiałam, ale wtedy byłam pełna nadziei, że uda mi się go pokonać. Teraz mi jej brakuje. Nie mogę patrzeć sama na siebie i nie chcę żeby ktokolwiek na mnie patrzył. Wszelkie lustra omijam szerokim łukiem. Jedyny moment gdy w nie spoglądam to nakładanie maści od mojej pani dermatolog. Jestem niemiła dla wszystkich naokoło i irytuje mnie, że ludzie się do mnie odzywają. Chcę żeby wszyscy mnie zostawili w spokoju, żeby pozwolili mi się zaszyć gdzieś daleko, w ciemnym i odosobnionym miejscu. Najchętniej nie opuszczałabym mojego pokoju, mogłabym cały dzień spędzić w łóżku. Uciekam w książki i łamigłówki logiczne. Płakać mi się chce... Najbardziej wtedy gdy mój brat mi mówi, że mam pryszcze. Jakbym cholera jasna nie wiedziała. Jakby to ode mnie zależało, że są i że nie znikają. Codziennie rano z niechęcią wstaję i zaczynam dzień. Ukrywam pryszcze pod podkładem, wychodzę na uczelnię, liczę czas do końca dnia, aż będę mogła wrócić do domu i nikt nie będzie na mnie patrzył. I liczę dni do weekendu (i wcale nie dlatego, że nie chce mi się uczyć), żeby w końcu przez dwa dni nikogo nie widzieć, żeby się schować i odizolować, ukryć swoją twarz przed światem. Wracając tramwajem do domu odwracam głowę do okna, spuszczam wzrok i chowam się za kurtyną długich włosów. Nie patrzę ludziom w oczy, bo wydaje mi się, że wtedy przemknę niezauważona. Tylko tyle chcę, żeby nikt nie zwracał na mnie uwagi. Żebym była niewidoczna. To głupie, wiem to, ale nie umiem się pogodzić z tym co mam na twarzy. Nie wiem czy po Świętach wrócę na uczelnię... Eh. Wybaczcie to narzekanie, ale czuję się tragicznie.
zapewne kazda z nas Cie bardzo dobrze rozumie jak u mnie bylo gorzej z twarza to tak samo jak ty liczylam minuty do konca lekcji wogole stalam w kacie spuszczony wzrok ale naprawde nie mozesz tak robic!!!
porozmawiaj z bratem ze boli Cie jak tak mowi nie wiem ile ma lat ale zachowuje sie bardzo dziecinnie ja mam mlodszego i tez kilka razy tak powiedzial jeszcze przy znajomych musialam odejsc stamtad bo nawet slowa nie moglam wykrztusic i dobrze wiem co w tym momencie czujesz naprawde nikt nie zwraca na twoj tradzik wielkiej uwagi tylko te osoby ktore maja z tym problem!!! to sobie zapamietaj
chodzisz do dermatologa dbasz o siebie kiedys tradzik zniknie! i wogole nie przejmuj sie opinia innych komus sie nie podoba to ma problem! nie jest na tyle wartosciowym czlowiek zeby sie z toba przyjaznic ani zadawac a jakich produktow uzywasz do twarzy? ja bym radzila odstawiac podklad bo tak dermatolog kazala i cera mi sie poprawiala !glowa do góry jak cos to pisz
gogela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-03, 10:34   #485
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez lmartal Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
u mnie trądzik pojawił się trochę ponad 2 lata temu, po około półrocznym leczeniu zniknął i buzia wyglądała normalnie przez jakiś rok (wspaniały czas). A teraz znowu wrócił. Wyglądam beznadziejnie i mam dość. Nie mam ochoty wychodzić z domu, nie mam ochoty rozmawiać z ludźmi. Już raz to przerabiałam, ale wtedy byłam pełna nadziei, że uda mi się go pokonać. Teraz mi jej brakuje. Nie mogę patrzeć sama na siebie i nie chcę żeby ktokolwiek na mnie patrzył. Wszelkie lustra omijam szerokim łukiem. Jedyny moment gdy w nie spoglądam to nakładanie maści od mojej pani dermatolog. Jestem niemiła dla wszystkich naokoło i irytuje mnie, że ludzie się do mnie odzywają. Chcę żeby wszyscy mnie zostawili w spokoju, żeby pozwolili mi się zaszyć gdzieś daleko, w ciemnym i odosobnionym miejscu. Najchętniej nie opuszczałabym mojego pokoju, mogłabym cały dzień spędzić w łóżku. Uciekam w książki i łamigłówki logiczne. Płakać mi się chce... Najbardziej wtedy gdy mój brat mi mówi, że mam pryszcze. Jakbym cholera jasna nie wiedziała. Jakby to ode mnie zależało, że są i że nie znikają. Codziennie rano z niechęcią wstaję i zaczynam dzień. Ukrywam pryszcze pod podkładem, wychodzę na uczelnię, liczę czas do końca dnia, aż będę mogła wrócić do domu i nikt nie będzie na mnie patrzył. I liczę dni do weekendu (i wcale nie dlatego, że nie chce mi się uczyć), żeby w końcu przez dwa dni nikogo nie widzieć, żeby się schować i odizolować, ukryć swoją twarz przed światem. Wracając tramwajem do domu odwracam głowę do okna, spuszczam wzrok i chowam się za kurtyną długich włosów. Nie patrzę ludziom w oczy, bo wydaje mi się, że wtedy przemknę niezauważona. Tylko tyle chcę, żeby nikt nie zwracał na mnie uwagi. Żebym była niewidoczna. To głupie, wiem to, ale nie umiem się pogodzić z tym co mam na twarzy. Nie wiem czy po Świętach wrócę na uczelnię... Eh. Wybaczcie to narzekanie, ale czuję się tragicznie.

Kochana Tak mi się przykro zrobiło czytając Twój post. Jesteś zapewne bardzo wartościową dziewczyną, a nie masz szansy nawet pokazać tego światu przez trądzik. Też tak kiedyś miałam i wiem przez co przechodzisz.
Powiem Ci tak:ja często sobie myślałam:jak zniknie trądzik to będę taka a taka. Ale nie warto czekać aż to minie, już teraz zacznij zmieniać swoje życie! U mnie powoli cera się uspokaja*, więc i z psychiką lepiej, ale jeszcze jak miałam duży trądzik to zaczęłam uzdrawiać swoją duszę... Cieszyć się z tego co mam, najlepiej jak się ma chociaż jednego przyjaciela, ludzie potrafią zdziałać cuda Albo jakaś pasja, której się poświęcisz
Powiem Ci jedno:znam parę osób z naprawdę dużym trądzikiem, które są lubiane przez wszystkich-są wesołe i roześmiane U jednej z tych osób dopiero niedawno zauważyłam trądzik-mimo, że ma już go dosyć długo... Tzn. może zauważałam, ale wcale mi nie przeszkadzał, bo ...to świetna, wyluzowana dziewczyna
Najgorsze co teraz możesz zrobić to chować się przed światem! Nie rób tego, bo kiedy wyleczysz trądzik okaże się, że nic nie masz:znajomi się odwrócili (bo skoro ich unikałaś to nie ma się co dziwić)itd. Proszę Cię, postaraj się uwierzyć w swoją wartość, pójdź może do psychologa. A może masz jakąś przyjaciółkę?
Życzę Ci z serca, abyś wyleczyła trądzik, ale jeszcze bardziej -byś wyleczyła swą duszę Trzymaj się i nie poddawaj temu paskudztwu, bo ani się spostrzeżesz, a zabierze Ci ono najwspanialsze lata Twojego życia..


* a to za sprawą nawilżania- krem Babydream http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...nagietkiem.htm , żel do mycia ciała i twarzy http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...l-do-mycia.htm i delikatne złuszczani za pomocą kwasów (głównie mlekowy i salicylowy, czasem migdałowy).
Co do makijażu -polecam pudry mineralne

Teraz mam sporadycznie pryszcze, przebarwienia znikają, cera jest uspokojona
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle

Edytowane przez magica
Czas edycji: 2010-04-03 o 10:41
magica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-03, 15:32   #486
merila
Raczkowanie
 
Avatar merila
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 279
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez lmartal Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
u mnie trądzik pojawił się trochę ponad 2 lata temu, po około półrocznym leczeniu zniknął i buzia wyglądała normalnie przez jakiś rok (wspaniały czas). A teraz znowu wrócił. Wyglądam beznadziejnie i mam dość. Nie mam ochoty wychodzić z domu, nie mam ochoty rozmawiać z ludźmi. Już raz to przerabiałam, ale wtedy byłam pełna nadziei, że uda mi się go pokonać. Teraz mi jej brakuje. Nie mogę patrzeć sama na siebie i nie chcę żeby ktokolwiek na mnie patrzył. Wszelkie lustra omijam szerokim łukiem. Jedyny moment gdy w nie spoglądam to nakładanie maści od mojej pani dermatolog. Jestem niemiła dla wszystkich naokoło i irytuje mnie, że ludzie się do mnie odzywają. Chcę żeby wszyscy mnie zostawili w spokoju, żeby pozwolili mi się zaszyć gdzieś daleko, w ciemnym i odosobnionym miejscu. Najchętniej nie opuszczałabym mojego pokoju, mogłabym cały dzień spędzić w łóżku. Uciekam w książki i łamigłówki logiczne. Płakać mi się chce... Najbardziej wtedy gdy mój brat mi mówi, że mam pryszcze. Jakbym cholera jasna nie wiedziała. Jakby to ode mnie zależało, że są i że nie znikają. Codziennie rano z niechęcią wstaję i zaczynam dzień. Ukrywam pryszcze pod podkładem, wychodzę na uczelnię, liczę czas do końca dnia, aż będę mogła wrócić do domu i nikt nie będzie na mnie patrzył. I liczę dni do weekendu (i wcale nie dlatego, że nie chce mi się uczyć), żeby w końcu przez dwa dni nikogo nie widzieć, żeby się schować i odizolować, ukryć swoją twarz przed światem. Wracając tramwajem do domu odwracam głowę do okna, spuszczam wzrok i chowam się za kurtyną długich włosów. Nie patrzę ludziom w oczy, bo wydaje mi się, że wtedy przemknę niezauważona. Tylko tyle chcę, żeby nikt nie zwracał na mnie uwagi. Żebym była niewidoczna. To głupie, wiem to, ale nie umiem się pogodzić z tym co mam na twarzy. Nie wiem czy po Świętach wrócę na uczelnię... Eh. Wybaczcie to narzekanie, ale czuję się tragicznie.
Jak ja to dobrze znam.. Wyczekiwanie na powrót do domu, odwracanie się w autobusie do okna, unikanie wzroku czy nawet niemożność obrócenia się do tyłu w kościele;p Pierwsze, co radzę - nie rezygnuj ze studiów, kiedyś trądzik minie i będziesz tego gorzko żałować jako dorosła kobieta Po drugie, gogela ma rację, nie warto odwracać się od ludzi, naprawdę. Bratem się nie przejmuj, nie wiem ile ma lat., ale mój ma 7 i jest szczery do bólu, ale taki kochany w tej szczerości, że sama się już śmieję z tego, co mówi. Raz mi powiedział, że mam trochę brzydką cerę, ale w sumie to on i tak mnie kocha) Poza tym wiem, że wsparcie innych jest ważne. Np. moja siostra bardzo mnie wspierała, gdy moja twarz była w nie najlepszym stanie. Z doświadczenia też wiem, że my o wiele gorzej widzimy ten nasz trądzik niż ludzie wokół..
Napisz jak pielęgnujesz twarz, może akurat coś Ci doradzimy, a nuż pomożemy;]
__________________
CEL:
>> 54 kg <<
merila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-03, 19:08   #487
kalaaga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 379
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
Niestety nie dostałam wczoraj wyników, bo jak dotarłam do laboratorium to już było zamknięte. Teraz muszę czekać do wtorku.



Ale miałaś leki zewnętrzne czy także wewnętrzne?
mialam zarowno antybiotyki wewnetzrne jak i zwenetrzne. ale juz po meisiacu byl bardzo duzy efekt tyle tylko ze podobno z gronkowvca nie da sie wyleczyc i on siedzi gdzies w srodku uspiony i czeka na swoja chwile. Tak wiec obawiams ie tego mega ze niedlugo znow sie zacznie argmagedon!!! ((
Po antybiotyku szybko zobaczysz efekty) tylko musi byc dosustnie bo masciami sami sie gronkowca nie zwalczy(((
kalaaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-03, 22:49   #488
lmartal
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
Dot.: Trądzik - cz. 3

Aż się wzruszyłam, jesteście kochane! Naprawdę się staram, próbuję się nie przejmować, ale przychodzą chwile załamania, tak jak wczoraj...
Gogela,
Dzisiaj się aż popłakałam przez docinki brata i jak to zobaczył to mnie przeprosił i nawet powiedział “prawie nie widać, stoisz w słońcu i nic, naprawdę” i chociaż to nieprawda to się rozryczałam z wdzięczności. Powiedziałam mu, że mi przykro jak tak mówi i obiecał, że przestanie. Jakoś tak mi się lepiej zrobiło. (On jest tylko trzy lata młodszy, ma 17 lat, ale bywa okropny, gorzej niż dziecko; chyba nie zdaje sobie sprawy, że mnie to tak boli.)
Wiem, że nie powinnam używać podkładu, ale to dla mnie za trudne. Nie jest on jakoś bardzo maskujący, ale ja się lepiej z nim czuję. Używam antybakteryjnego Soraya.
Magica,
Dziękuję, ja się naprawdę staram funkcjonować, to nie jest tak, że do nikogo się nie odzywam. Chciałabym zniknąć, ale się nie da. Ludzie mnie zauważają. Mam na studiach nawet grupkę znajomych. Wiem, że ważne jest żeby się nie izolować, tylko czasami tak trudno wzbudzić w sobie chęć do życia, radość, kiedy wiem, że tak strasznie wyglądam.
Merila,
Chociaż tak napisałam to nie rzucę studiów, za bardzo je lubię i za wiele mnie kosztowało, żeby się na nie dostać. Właśnie to mnie motywuje, żeby wstać rano i wyjść do ludzi. Chociaż też wiele mnie to kosztuje.
Ze wsparciem u mnie dość ciężko, ale to raczej dlatego, że nie umiem, a bardziej nie chcę mówić o mojej buzi. I moi bliscy chyba nawet nie wiedzą jak mi z tym źle. Płaczę tylko w samotności, za zamkniętymi drzwiami, a jak mnie widzą to staram się zachowywać normalnie. A moja przyjaciółka ma cerę jak aksamit. Pamiętam jak kiedyś rozmawiałyśmy o trądziku, w czasie kiedy moja twarz wyglądała jak trzeba, i ona wtedy powiedziała “to jest straszne, nie wiem jak można z tym żyć, nie mogłabym być z chłopakiem, który ma pryszcze”, ja jej wtedy odpowiedziałam, że to jest straszne, ale dla tej osoby, którą dotknął trądzik, i że mi to w ogóle nie przeszkadza, bo to tylko choroba, w dodatku nie zakaźna. – Jednak prawda, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bo u mnie mi bardzo przeszkadza.
Teraz stosuję zewn. Klindacin T dwa razy dziennie, ale tylko do czwartku, bo wtedy mam kolejną wizytę u dermatologa. Do pielęgnacji używam żelu i toniku z Iwostinu. To wszystko. Teraz się zastanawiam, bo trochę poszperałam w internecie, czy by nie zacząć pić jakiś ziół, może fiołek trójbarwny...?
Wcześniej też stosowałam maseczkę z zielonej glinki, ale bardzo wysuszała.
lmartal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-04, 09:39   #489
gogela
Raczkowanie
 
Avatar gogela
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 499
Dot.: Trądzik - cz. 3

imartal wydaje mi sie ze brat juz nie bedzie Ci dokuczal poprostu nie zdawal sobie sprawy z tego jak to przezywaz
a próbowalas podkladu excipial? bardzo dobrze kryje i nie pogarsza cery ziola napewno nie zaszkodza moze zielona cherbata? w sumie ja tez moglabym zaczac pic
gogela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-04, 11:07   #490
Jagoda0033
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 56
Dot.: Trądzik - cz. 3

cześc dziewczyny
tak polecam wam zieloną herbatę , ja dziennie piję ok. 5 ,świetnie oczyszcza
organizm. Używam podkladu La-roche-posay Toleriane, ale teraz na wakacje kupiłam sobie Unifiance nr. 1 , bo jest lżejszy od tego , oba dobrze kryją ; )
A właśnie ,używałam kiedyś Excipial ten jasny bardzo dobrze kryje , ale jest trochę za ciężki dla mnie ,bo jak w szkole mam wf i się zmęczę ,to nieładnie to poźniej wygląda .. ale ogólnie cena jest dobra i jest baardzo wydajny ,miałam na ok.3-4 miesiące, a ten toleriane aż na 6 miesięcy na prawdę super. ; )
Pozdrawiam ,i mam nadzieję ,że każda z nas pozbędzie się tych problemów z cerą ;*
__________________
"Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.." ;*
Jagoda0033 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-04, 11:51   #491
gogela
Raczkowanie
 
Avatar gogela
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 499
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Jagoda0033 Pokaż wiadomość
cześc dziewczyny
tak polecam wam zieloną herbatę , ja dziennie piję ok. 5 ,świetnie oczyszcza
organizm. Używam podkladu La-roche-posay Toleriane, ale teraz na wakacje kupiłam sobie Unifiance nr. 1 , bo jest lżejszy od tego , oba dobrze kryją ; )
A właśnie ,używałam kiedyś Excipial ten jasny bardzo dobrze kryje , ale jest trochę za ciężki dla mnie ,bo jak w szkole mam wf i się zmęczę ,to nieładnie to poźniej wygląda .. ale ogólnie cena jest dobra i jest baardzo wydajny ,miałam na ok.3-4 miesiące, a ten toleriane aż na 6 miesięcy na prawdę super. ; )
Pozdrawiam ,i mam nadzieję ,że każda z nas pozbędzie się tych problemów z cerą ;*
hej;D no to od dzisiaj zaczynam pic zielona cherbatke;p mam w domu podkład unifiance mojej mamy ale zle dobrany kolor niestety caly pomaranczowy jest;/ moja cera wydaje mi sie ze nie toleruje wiekszosci podkladow ani pudrow tylko ten excipial zadnej szkody mi nie robi
gogela jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-04, 11:56   #492
Jagoda0033
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 56
Dot.: Trądzik - cz. 3

no tak zależy kto co lubi.. ; )
Ja ogólnie lubię używać jasne podkłady, bo jak mam za ciemny to myslę ,że mam maskę na twarzy , a na wakacjach to tylko korektor punktowo najlepiej żeby skóra oddychała ,aa jakbym chciała już na co dzień chodzić bez podkładu i mieć taką cerę jak modelka < marzyciel > ;d .
__________________
"Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.." ;*
Jagoda0033 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-04, 11:58   #493
Ercola
Zadomowienie
 
Avatar Ercola
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
Dot.: Trądzik - cz. 3

A u mnie znów pogorszenie OD 2 dni używam kremu Ziaja med- kuracja antybakteryjna. I mam wrażenie, że od niego mnie tak wysypało(ma glicerynę w składzie). Chociaż dobrze że wszystko skumulowane w jednym miejscu a nie rozsiane po całej twarzy Jak na złość, wysyp musiał nastąpić w dniu kiedy umówiłam się z przyjaciółkami na wieczorne wyjście
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM.


Ercola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-04, 12:05   #494
Jagoda0033
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 56
Dot.: Trądzik - cz. 3

głowa do góry ,na razie nie stosuj tego kremu ok . trzech dni zrób sobie przerwę i wszystko wróci do normy.
powodzenia , u mnie też pogorszenie a dzisiaj wychodzę wieczorem .. na szczęście jeszcze trochę wolnego to mam nadzieję, że później wszystko jakoś się polepszy
buziak ; * .
__________________
"Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem.." ;*
Jagoda0033 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-04, 13:29   #495
mery03
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6
Dot.: Trądzik - cz. 3

Hej Mam ten problem co wy i zdecydowałam się iść na całość - przyjmować izotretynoinę. Jestem w 3 miesiącu i nie ma rewelacji, ale widzę skutki uboczne - czyli lek działa. Siedzę całymi dniami na forum dla osób przyjmujących ten lek i czytam ich dzienniki, oglądam zdjęcia PRZED i PO, dowiaduję się nowinek na temat kremów i podkładów.

Co do skutecznego podkładu polecam Toleriane. Planuję go kupić, bo dobrze kryje, do tej pory używałam próbki. Dobry jest też Vichy Dermablend, a jeśli jest to również zbyt duży wydatek można spróbować fluid mocno kryjący Pharmaceris (kosztuje ok. 36 zł).

Jeśli macie jakieś pytania to chętnie pomogę, bo już parę ładnych lat walczę z tym syfem i jestem wręcz ekspertem ;D
PS. Nie stosujcie terapii hormonalnej :P
__________________

Marzenia są nieskończonymi opowieściami pisanymi przez nadzieję.
mery03 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-04-04, 14:31   #496
Katalonkaaa
Zadomowienie
 
Avatar Katalonkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 767
GG do Katalonkaaa
Dot.: Trądzik - cz. 3

Ja od 4 dni zaczęłam kurację Differinem, mam nadzieję że pomoże. Oj, tak mówicie o podkładach, strasznie mnie kusicie, ale mimo tego że mam pełno syfów nigdy nie używałam żadnego podkładu. Boję się zacząć bo wiem, że jak już zacznę to prędko nie skończę tylko czasem naprawdę ciężko wyjść z domu bez niczego na twarzy pokazując to wszystko
Katalonkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-04, 15:13   #497
Ercola
Zadomowienie
 
Avatar Ercola
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Jagoda0033 Pokaż wiadomość
głowa do góry ,na razie nie stosuj tego kremu ok . trzech dni zrób sobie przerwę i wszystko wróci do normy.
powodzenia , u mnie też pogorszenie a dzisiaj wychodzę wieczorem .. na szczęście jeszcze trochę wolnego to mam nadzieję, że później wszystko jakoś się polepszy
buziak ; * .
Oby wróciło do normy Miłej zabawy dziś wieczorem
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM.


Ercola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-04, 17:49   #498
mery03
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Katalonkaaa Pokaż wiadomość
Ja od 4 dni zaczęłam kurację Differinem, mam nadzieję że pomoże. Oj, tak mówicie o podkładach, strasznie mnie kusicie, ale mimo tego że mam pełno syfów nigdy nie używałam żadnego podkładu. Boję się zacząć bo wiem, że jak już zacznę to prędko nie skończę tylko czasem naprawdę ciężko wyjść z domu bez niczego na twarzy pokazując to wszystko
dobry podkład kupiony w aptece kryje wszystko. on ma za zadanie pomagać skórze z problemami, pewnie ma jakieś tam właściwości, których nie mają podkłady z drogerii.
w dodatku ma filtry, które ochronią skórę przed szkodliwym działaniem słońca. poza tym nie zatyka porów
warto wydać te 80 zł (czasem mniej).
to inwestycja w siebie.
__________________

Marzenia są nieskończonymi opowieściami pisanymi przez nadzieję.

Edytowane przez mery03
Czas edycji: 2010-04-04 o 17:50
mery03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-04, 18:05   #499
Katalonkaaa
Zadomowienie
 
Avatar Katalonkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 767
GG do Katalonkaaa
Dot.: Trądzik - cz. 3

mery03- dla licealistki taka inwestycja to niestety za dużo
Katalonkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-04, 20:53   #500
gogela
Raczkowanie
 
Avatar gogela
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 499
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Katalonkaaa Pokaż wiadomość
mery03- dla licealistki taka inwestycja to niestety za dużo
dlatego kup sobie excipial tez jestem licealistka a ten podklad tylko 20 zl kosztuje wiec nawet jakby nie przypadl ci do gustu to nie az tak wielkie pieniadze;p i tez jest z apteki;p
gogela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 00:01   #501
lmartal
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 16
Dot.: Trądzik - cz. 3

Gogela dziękuję za polecenie, znalazłam ten excipial w internecie i w sumie niedużo kosztuje, więc warto spróbować. We wtorek muszę iść na zakupy, od razu też po zieloną herbatę. Naczytałam się trochę o niej i nawet jeśli nie pomoże to raczej nie zaszkodzi.

Ps. Nie tylko licealistek nie stać na taką inwestycję, studentki też są biedne. :P

Edytowane przez lmartal
Czas edycji: 2010-04-05 o 00:04
lmartal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 08:48   #502
Katalonkaaa
Zadomowienie
 
Avatar Katalonkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 767
GG do Katalonkaaa
Dot.: Trądzik - cz. 3

gogela- dziękuję bardzo, chyba się skuszę
Katalonkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 10:55   #503
gogela
Raczkowanie
 
Avatar gogela
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 499
Dot.: Trądzik - cz. 3

sa dwa kolory jak doczytalyscie w internecie ale ja osobiscie polecam ten ciemny bo jasny wpada troche w roz;p napoczatku uzywalam jasnego ale potem zmienilam na ciemny;p
gogela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 11:55   #504
Katalonkaaa
Zadomowienie
 
Avatar Katalonkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 767
GG do Katalonkaaa
Dot.: Trądzik - cz. 3

No właśnie czytałam że tamten może być zbyt różowy, ale boję się znowu że ciemny będzie za ciemny :/
Katalonkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 13:10   #505
gogela
Raczkowanie
 
Avatar gogela
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 499
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Katalonkaaa Pokaż wiadomość
No właśnie czytałam że tamten może być zbyt różowy, ale boję się znowu że ciemny będzie za ciemny :/
a jaka masz cere? bo ja ogolnie mialam zawsze taka ciemniejsza ale przez te kremy wybelajace przebarwienia i ogolnie unikanie slonca mam taka blada i ten ciemny tez pasuje ;p
gogela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 16:13   #506
kena134
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11
Dot.: Trądzik - cz. 3

co do izotretynoiny ja jestem po kuracji Izotekiem po izo przyjmowałam hormony Yasmin na podtrzymanie i efekty byly owszem gdzie na 1,5 roku a teraz mam nawrót tak jak wspominałam na 1 policzku ( ale to masakra) walcze z tym 3 tyg nie pije juz uryno, ponieważ po tym raz zdarzyło mi sie pluć krwią- odstawiłam. lada dzień idę z powrotem do derm i zdecyduje sie chyba z powrotem na izo ale to chyba po wakacjach bo kuracja izo w okresie letnim jest nie wskazana. Kurcze teraz to ja sama nie wiem co mam robić nie chce zamykać sie w domu acz wyglądam fatalnie ja NIENAWIDZę malowac się jak mam krosty czuje się wtedy okropnie nolens volens musze to robić. czasem mam tego wszytkiego dosc ale wiem ze musze z tym wygrac ale ochota do walki mija kiedy widzę swoja twarz w lustrze... tym bardziej ze jeszcze nie dawno byla jak pupa niemowlaka eh po prostu rece opadają kurcze taki dziś mam dziwny nastrój zastanawiam sie czy to w ogole minie ...jej obecnie odlozyłam acnederm i stosuje zamiast tego acnemycin( wiem ze kiedys jak miałam poczatki tradziku pomagał) wiem ze nie powinnam zmieniać masći co 5 dni ale po prostu jak nie widze jakiegokolwiek efektu to az mnie cos trafia pozdrawiam mam nadzieje ze swieta mineły wam bardzo dobrze bez zadnych przykrych incydentów;*

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

a mam jeszcze pytanie do dziewczyn ktore uzywaly podkladu toleriane z la roche czy on na prawde bardzo dobrze kryje ? bo ja uzywam tylko 1 podkladu i pudru przez ladnych pare lat a moja cere zle znosi zmiane podkladow juz pare razy probowałam
kena134 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 19:29   #507
kalaaga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 379
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez lmartal Pokaż wiadomość
Gogela dziękuję za polecenie, znalazłam ten excipial w internecie i w sumie niedużo kosztuje, więc warto spróbować. We wtorek muszę iść na zakupy, od razu też po zieloną herbatę. Naczytałam się trochę o niej i nawet jeśli nie pomoże to raczej nie zaszkodzi.

Ps. Nie tylko licealistek nie stać na taką inwestycję, studentki też są biedne. :P
zgadzam sie z gogela excipial najlpeszy dla naszych cer) ogonie on sam w sobie ma dzialanie antybakteryjne.. oprocz tego polecam puder mineralny do cer tradzikowych jadwigi. dla mnie jest swietny super wygladam po nim bo sie nie swiece) tak wiec excipial koszt niecale 20 zl , jadwiga rowniez.. a wystarczy Ci tego na conajmniej 3 miesiace uzywania dzien w dzien

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Katalonkaaa Pokaż wiadomość
No właśnie czytałam że tamten może być zbyt różowy, ale boję się znowu że ciemny będzie za ciemny :/
ten ciemny jest sredniego koloru.. jednak jezeli bylby dla ciebie za ciemny to wiele dziewczyn porostu rozciecza go z lekkim kremem nie zatykajacym por. ewntualnie wydac kaske raz na obydwa i je pomieszac w ostatecznosci.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Cytat:
Napisane przez kena134 Pokaż wiadomość
co do izotretynoiny ja jestem po kuracji Izotekiem po izo przyjmowałam hormony Yasmin na podtrzymanie i efekty byly owszem gdzie na 1,5 roku a teraz mam nawrót tak jak wspominałam na 1 policzku ( ale to masakra) walcze z tym 3 tyg nie pije juz uryno, ponieważ po tym raz zdarzyło mi sie pluć krwią- odstawiłam. lada dzień idę z powrotem do derm i zdecyduje sie chyba z powrotem na izo ale to chyba po wakacjach bo kuracja izo w okresie letnim jest nie wskazana. Kurcze teraz to ja sama nie wiem co mam robić nie chce zamykać sie w domu acz wyglądam fatalnie ja NIENAWIDZę malowac się jak mam krosty czuje się wtedy okropnie nolens volens musze to robić. czasem mam tego wszytkiego dosc ale wiem ze musze z tym wygrac ale ochota do walki mija kiedy widzę swoja twarz w lustrze... tym bardziej ze jeszcze nie dawno byla jak pupa niemowlaka eh po prostu rece opadają kurcze taki dziś mam dziwny nastrój zastanawiam sie czy to w ogole minie ...jej obecnie odlozyłam acnederm i stosuje zamiast tego acnemycin( wiem ze kiedys jak miałam poczatki tradziku pomagał) wiem ze nie powinnam zmieniać masći co 5 dni ale po prostu jak nie widze jakiegokolwiek efektu to az mnie cos trafia pozdrawiam mam nadzieje ze swieta mineły wam bardzo dobrze bez zadnych przykrych incydentów;*

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

a mam jeszcze pytanie do dziewczyn ktore uzywaly podkladu toleriane z la roche czy on na prawde bardzo dobrze kryje ? bo ja uzywam tylko 1 podkladu i pudru przez ladnych pare lat a moja cere zle znosi zmiane podkladow juz pare razy probowałam
kochana jezeli masz atak w jednym miejscu to wyglada to na ewidentny atak gronkowca.. Idz szybko na wymaz z krosty.. koszt w panstwowej przychodni bez skeirowania okolo 30 zl w prywatnej 50. Zaeby wynik byl wiarygodny musisz sobie uchodowac krostke niczym nie smarowana zadnymi masciami...Bo ehh w wypadku gronkowca izotek ci nie pomoze.. a niestety dermatolodzy maja gdzies pacjenta.. i ida po najprostrzej linii oporu.. zazwyczaj daja izoteki, roacuttany ktore i tak nic nie pomoga... ehh ja bralam oba te dziadostwa nic mi nie pomogly ale co sie dziwic jak nie mialam zwyklego tradziku tylko skarzenie bakteryjne.. nie daj sie oszykac bo ehhh roaccuttan kosztuje okolo 150 zl za opakowanie a pewnie musialabys go kupowac ze 2 w ciagu miesiaca przez dlugi okres.. a jezlei to gornkowiec to po podaniu antybiotyku na ktory jest wrazliwy miesiac est juz poprawa.. a po 2-3 mozna juz zapomniec prawei calkowice... oczywiscie ejzeli jest sie dobrze prowadzonym przez derme... bo po jakims czasei zawsze dla upewnienia powinno sie przyjasc lek zapobiegawczo zeby zniszczyc jakies ewntualne bakterie ktore przetwaly ( czekaly w uspieniu)
Trzymam kciuki nie poddawaj sie i nie daj sie nafaszerowac czyms co ci nie pomoze a jednak moze zrobic lekka pustke w organizmie...
kalaaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 20:14   #508
anatolka
Raczkowanie
 
Avatar anatolka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 97
Dot.: Trądzik - cz. 3

Ja jestem załamana, miałam już czysta skórę bez niczego, przyzwyczajoną do maści więc nie była podrażniona, ale miesiąc temu wpadłam w straszny stan przestałam praktycznie dbać jak dotąd o skórę, a w zeszłym tygodniu 3 dni ja dobiły i jest taka jak we wrześniu czyli czyli 7 miesięcy temu. wiem że to się wydaje prawie niemożliwe, ale wyskoczyło mi kilka ropnych gul, które same w sobie nie są najgorsze, ale to co się stało ze skórą czyli że się zrobiła jakby skorupa, która nie wchłania kremu, nie wchłania maści, piecze jest podrażniona i teraz jestem w martwym punkcie. To wszystko stało się tydzień temu, w sobotę było jeszcze normalnie, wyszłam rano na zakupy , wróciłam i nałożyłam maseczkę z glinki i miałam tylko resztkę humektanu, więc nie posmraowałam jej niczym jak zawsze, potem umyłam twarz, nałożyłam epiduo, a w niedziele rano acne derm. Doprowadziłam do całkowitego przesuszenia skóry, rano w poniedziałek obudziłam się z 3 ropnymi krostami i piekąca straszną twarzą. Nie wiem co robic odstawiłam acne derm ale używałam go dopiero miesiąc więc nie wiem czy dobrze zrobiłam i mam dosyć. Już praktycznie nie myślałam o tej skórze w lustrze to tylko sie przeglądałam rano i wieczorem przy myciu twarzy i czasem w ciągu dnia a teraz. W środę powrót na uczelnie, a ja jestem załamana bo jeszcze tego mi było trzeba jakbym nie miała wystarczająco dużo problemów na głowie.
anatolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 20:21   #509
Katalonkaaa
Zadomowienie
 
Avatar Katalonkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 767
GG do Katalonkaaa
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez gogela Pokaż wiadomość
a jaka masz cere? bo ja ogolnie mialam zawsze taka ciemniejsza ale przez te kremy wybelajace przebarwienia i ogolnie unikanie slonca mam taka blada i ten ciemny tez pasuje ;p
Nie mam jakiejś specjalnie jasnej cery, raczej taka normalna jutro idę do apteki
Katalonkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-05, 20:25   #510
gogela
Raczkowanie
 
Avatar gogela
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 499
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez anatolka Pokaż wiadomość
Ja jestem załamana, miałam już czysta skórę bez niczego, przyzwyczajoną do maści więc nie była podrażniona, ale miesiąc temu wpadłam w straszny stan przestałam praktycznie dbać jak dotąd o skórę, a w zeszłym tygodniu 3 dni ja dobiły i jest taka jak we wrześniu czyli czyli 7 miesięcy temu. wiem że to się wydaje prawie niemożliwe, ale wyskoczyło mi kilka ropnych gul, które same w sobie nie są najgorsze, ale to co się stało ze skórą czyli że się zrobiła jakby skorupa, która nie wchłania kremu, nie wchłania maści, piecze jest podrażniona i teraz jestem w martwym punkcie. To wszystko stało się tydzień temu, w sobotę było jeszcze normalnie, wyszłam rano na zakupy , wróciłam i nałożyłam maseczkę z glinki i miałam tylko resztkę humektanu, więc nie posmraowałam jej niczym jak zawsze, potem umyłam twarz, nałożyłam epiduo, a w niedziele rano acne derm. Doprowadziłam do całkowitego przesuszenia skóry, rano w poniedziałek obudziłam się z 3 ropnymi krostami i piekąca straszną twarzą. Nie wiem co robic odstawiłam acne derm ale używałam go dopiero miesiąc więc nie wiem czy dobrze zrobiłam i mam dosyć. Już praktycznie nie myślałam o tej skórze w lustrze to tylko sie przeglądałam rano i wieczorem przy myciu twarzy i czasem w ciągu dnia a teraz. W środę powrót na uczelnie, a ja jestem załamana bo jeszcze tego mi było trzeba jakbym nie miała wystarczająco dużo problemów na głowie.
hmm no to teraz czas na nawilzenie i to porzadne! ja mam teraz cetaphil DM i jest swietny;p jesli bardzo sie piecze skora to posmaruj sobie sudocreamem pamietam ze jak kiedys uzywalam acne dermu i mnie bardzo piekla skora jak przesuszylam to smarowalam nim a na drugi dzien bylo o wiele lepiej znikalo cale zaczerwienienie
i do mycia twarzy tez cos bardzo delkatnego stosuj zeby jej dodatkowa nie przesuszyc
gogela jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.