etorebka cz.VII, już mamy wiosenną kolekcję!!

[kunia1]

Napisane przez Ally83

Hej e-torebkomaniaczki
Do tej pory w mojej kolekcji z e-torebki była tylko czerwona Andi (btw uwielbiam ją ). Teraz zaszalałam, bo zamówiłam śliwkową Mabel, beżową Alexę, szarą Anę i koralową Felicyty Listonosz to już czasem mi wszystkich paczek nie bierze, bo czasem za dużo ma tego dla mnie :p

no ładnie

[nebya]

Napisane przez farfalla

Ja to w sumie jak się teraz zastanowiłam to może faktycznie zaczęłam przeginać .... nawet przeszło mi przez myśl czy nie czas odstawić wizażu na jakiś czas .....

Przepraszam, że to napiszę, ale to bardzo głupia myśl- co my byśmy bez Ciebie zrobiły Katalog by leżał i jakoś tak smutno

Napisane przez a*a*a*

A czy na Was znajomi też tak dziwnie patrzą jak mówicie, że aktualnie nie pracujecie nigdzie? Ja nie ukrywam, że póki co skupiam się na nauce, potem ruszę na podbój świata jak już będę dokształcona, no chyba, że w wakacje ale to co innego

U mnie raczej odwrotnie- gdybym powiedziała, że w trakcie studiów pracuję to by się chyba na mnie dziwnie patrzyli Moi znajomi ze studiów też nie pracują, właściwie to nie znam chyba takiej osoby która na tym kierunku jeszcze dodatkowo by pracowała- bardzo możliwe, że da się pracować ale dużo później, na 4,5, 6 (???) roku, bo wcześniej to ja sobie nie wyobrażam ( może ktoś kto się szybciej uczy dałby radę).

Napisane przez harajuku-fish

dzięki jeszcze spać nie mogę iść bo goście dopiero poszli i jest tyle mycia naczyń że muszę pomóc tacie posprzątać
a na spanie też się nie cieszę bo kupiłam jakiś czas temu łóżkonowe i jest tak niewygodne, że rano ledwo wstaję...nie wysypiam się i mnie boli dosłownie każdy kręg w kręgosłupie zwłaszcza szyjnym i do tego muszę wstać do pracy ........buuu
idę to myć.....

Hmm, a jaką masz poduszkę, jeśli można spytać?
Spróbuj robić sobie wałek pod odcinek szyjny, tak żeby ta część kręgosłupa nie leżała na czymś płaskim. Są nawet takie poduszki profilowane, ale najpierw lepiej spróbować z wałkiem. Taka rada- moja mama też narzekała na ból kręgosłupa, teraz śpi na wałku i ból przeszedł

Również przyłączam się do klubu oczekujących na nowe torebki- mam nadzieję, że chociaż są warte te czekania Przez to wstrzymuję kupno flavii turkusowej- jeśli ona mi zniknie i do tego nowości będą kiepskie to

[Kica.]

a ja wątpie, zeby się teraz nowości pojawiły (choć bardzo bym chciała ), p.Krzyś jakoś bez przekonania o tym pisał

[kunia1]

Napisane przez Kica.

a ja wątpie, zeby się teraz nowości pojawiły (choć bardzo bym chciała ), p.Krzyś jakoś bez przekonania o tym pisał

No właśnie.. A poza tym "po świętach" to również jest i w czerwcu

[nebya]

Napisane przez Ally83

Hej e-torebkomaniaczki
Do tej pory w mojej kolekcji z e-torebki była tylko czerwona Andi (btw uwielbiam ją ). Teraz zaszalałam, bo zamówiłam śliwkową Mabel, beżową Alexę, szarą Anę i koralową Felicyty Listonosz to już czasem mi wszystkich paczek nie bierze, bo czasem za dużo ma tego dla mnie :p

Szaleństwo

[Hosenka*]

Ally83: jak pozbyłaś się smrodku czerwonej Andi?

[BBlondyneczkAA]

Napisane przez Ally83

Hej e-torebkomaniaczki
Do tej pory w mojej kolekcji z e-torebki była tylko czerwona Andi (btw uwielbiam ją ). Teraz zaszalałam, bo zamówiłam śliwkową Mabel, beżową Alexę, szarą Anę i koralową Felicyty Listonosz to już czasem mi wszystkich paczek nie bierze, bo czasem za dużo ma tego dla mnie :p

rzeczywiscie zaszalałas koniecznie wklej fotki swoich nowych nabytków

[martini.]

Napisane przez Kica.

ja również
i niestety musze przyznać, że to troche rozleniwia oczywiście nie leże cały dzień w łóżku, ale na chwile obecną ciężko jest mi sobie wyobrazić codzienne chodzenie do pracy wolałabym reszte życia sie kształcić, studiować, robić kursy niż pracować

Jedno nie wyklucza drugiego.

większość moich znajomych pracuje, ale większość z nich jest ode mnie sporo starsza więc padają komentarze typu "ale masz dobrze, póki nie musisz, to nie pracuj", negatywne opinie także zdarza mi się usłyszeć, ale to rzadkość.
natomiast koleżanki ze studiów pracują jako ekspedientki/kelnerki, ja siebie w takiej pracy za bardzo nie widzę (raz że źle bym się tam czuła, dwa, że nie nadaję się do pracy opierającej się na kontakcie z klientami)

Ja zawsze twierdziłam, że nie nadaję się do pracy jako nauczyciel. Życie tak pokierowało moim losem, że podjęłam taką pracę 4 lata temu i nagle się okazało, że nie mam najmniejszego problemu z taką pracą. Nie jest to może spełnienie moich marzeń, ale za bardzo demonizowałam to zajęcie wcześniej. Mało tego, też myślałam, że nie nadaję się do pracy z ludźmi, a pracowałam jako sprzedawca i teraz to właśnie kontaktu z ludźmi mi brakuje. Dlatego właśnie twierdzę, że póki się nie przekonam o czymś na własnej skórze, nie będę wiedziała, czy się nadaję.

Szkoda mi tylko, że w CV mam pustą rubrykę doświadczenia zawodowego, na pewno będę miała problemy ze znalezieniem pracy. praktyki niby miałam (na I, II, III roku) ale jednak nie jest to pracowanie.
pocieszam się certyfikatem z angielskiego, ale teraz coraz więcej osób go ma
Prawda jest taka, że ważniejsze od doświadczenia/wykształcenia/itp są znajomości

Stereotyp Jakoś propozycji pracy miałam do tej pory kilka, a tylko 1 była po znajomości (i to w sumie znajoma mi zaproponowała pracę dlatego, że mnie zna i wie, że jestem ok). Kiedyś nawet dostałam propozycję przez NK, wystarczyło, że skończyłam taki i taki kierunek na takim i takim uni, bo tylko tak mogli na mnie trafić. Do pracy, w której jestem teraz, trafiłam z ogłoszenia na II roku studiów, przeszłam przez rozmowy kwalifikacyjne i wszystko. Wszyscy moi znajomi też się z tym właśnie zmagają. I jedyne znajomości polegają na tym, że polecamy siebie na wzajem, jeśli ktoś szuka kogoś o podobnym wykształceniu i kwalifikacjach

Napisane przez losek78

ja co prawda juz sie nie ucze ale problem z pracą mam ciągle z racji że mieszkam na zadupiu i moglabym tu tylko pracowac" na kasie " a że nie znosze tej pracy bo juz mialam "przyjemnośc" to nie pracuje i lenistwo mnie rozkŁada
ale praca w domu , sprzątanie, gotowanie to też praca (za granicą nawet dobrze pŁatna ) wiec nikt mi nic nie zarzuci w końcu jestem gospodynią domową

No tak, wszystko fajnie, jeśli Ci to pasuje. Ale to jest zamykanie sobie opcji, bo póki co, u nas w kraju jest taki system a nie inny i w razie czego zostajesz na lodzie z nikim. I absolutnie nie mam tu na myśli zdrad, rozwodów czy porzuceń Ale życie jest długie i wypadki się zdarzają, a to, że ktoś w wieku lat 50 podejmuje pracę i rozpoczyna spektakularną karierę, to raczej się zdarza w amerykańskich filmach

Napisane przez Kica.

pewnie dużo zalezy od tego, czy jest się zadowolonym z kierunku, który się wybrało -ja nie jestem, dlatego się nie widze w pracy w zawodzie. również myślę o drugim kierunku lub chociaż kursie zawodowym dającym nowe kwalifikacje.

Ja jestem z mojego zadowolona, ale nie dał mi zawodu (bo co to za zawód filolog?). Co jest i dobre i złe, co będzie, okaże się Drugi kierunek to już w ogóle nie wiem, co mi da i czy cokolwiek, ale też się okaże

I żeby w temacie wątku pozostać, to ja też czekam na te nowe egzemplarze

[BBlondyneczkAA]

Napisane przez Kica.

a ja wątpie, zeby się teraz nowości pojawiły (choć bardzo bym chciała ), p.Krzyś jakoś bez przekonania o tym pisał

mowil ze beda dla wizazanki ktora odbierala osobiscie torebki

[anah]

Napisane przez Ally83

Hej e-torebkomaniaczki
Do tej pory w mojej kolekcji z e-torebki była tylko czerwona Andi (btw uwielbiam ją ). Teraz zaszalałam, bo zamówiłam śliwkową Mabel, beżową Alexę, szarą Anę i koralową Felicyty Listonosz to już czasem mi wszystkich paczek nie bierze, bo czasem za dużo ma tego dla mnie :p

szalona kobieta

[moniuleczka]

Też jestem ciekawa nowych modeli
Flavia w kolorze pudrowego różu byłaby boska

[farfalla]

Napisane przez nebya

Przepraszam, że to napiszę, ale to bardzo głupia myśl- co my byśmy bez Ciebie zrobiły Katalog by leżał i jakoś tak smutno


U mnie raczej odwrotnie- gdybym powiedziała, że w trakcie studiów pracuję to by się chyba na mnie dziwnie patrzyli Moi znajomi ze studiów też nie pracują, właściwie to nie znam chyba takiej osoby która na tym kierunku jeszcze dodatkowo by pracowała- bardzo możliwe, że da się pracować ale dużo później, na 4,5, 6 (???) roku, bo wcześniej to ja sobie nie wyobrażam ( może ktoś kto się szybciej uczy dałby radę).


Hmm, a jaką masz poduszkę, jeśli można spytać?
Spróbuj robić sobie wałek pod odcinek szyjny, tak żeby ta część kręgosłupa nie leżała na czymś płaskim. Są nawet takie poduszki profilowane, ale najpierw lepiej spróbować z wałkiem. Taka rada- moja mama też narzekała na ból kręgosłupa, teraz śpi na wałku i ból przeszedł

Również przyłączam się do klubu oczekujących na nowe torebki- mam nadzieję, że chociaż są warte te czekania Przez to wstrzymuję kupno flavii turkusowej- jeśli ona mi zniknie i do tego nowości będą kiepskie to

nie masz za co przepraszać bo to faktycznie głupia myśl ja bez Was też bym nie wiem co zrobiła uzależnienia nie da się od tak odstawić na bok to tak jak palaczowi powiedzieć żeby nagle rzucił papierosy ... marna szansa że to się uda

[justysia171]

Napisane przez BBlondyneczkAA

mowil ze beda dla wizazanki ktora odbierala osobiscie torebki

Ja też odbierałam osobiście i pytałam i mi powiedział, że "ciężko mu cokolwiek powiedzieć"............wi ęc chyba sami się w tym gubią

[martini.]

Napisane przez nebya

Przepraszam, że to napiszę, ale to bardzo głupia myśl- co my byśmy bez Ciebie zrobiły Katalog by leżał i jakoś tak smutno

pogubiłybyśmy wszystko

Napisane przez kunia1

No właśnie.. A poza tym "po świętach" to również jest i w czerwcu

[sydunia]

Napisane przez martini.

Stereotyp Jakoś propozycji pracy miałam do tej pory kilka, a tylko 1 była po znajomości (i to w sumie znajoma mi zaproponowała pracę dlatego, że mnie zna i wie, że jestem ok). Kiedyś nawet dostałam propozycję przez NK, wystarczyło, że skończyłam taki i taki kierunek na takim i takim uni, bo tylko tak mogli na mnie trafić. Do pracy, w której jestem teraz, trafiłam z ogłoszenia na II roku studiów, przeszłam przez rozmowy kwalifikacyjne i wszystko. Wszyscy moi znajomi też się z tym właśnie zmagają. I jedyne znajomości polegają na tym, że polecamy siebie na wzajem, jeśli ktoś szuka kogoś o podobnym wykształceniu i kwalifikacjach

Oj, to zależy. Ja jak po maturze szukałam pracy na wakacje w swoim mieście (ponad 120tys. mieszkańców, więc nie takie małe), to kompletnie nic nie mogłam znaleźć. Fakt, że nie miałam żadnego doświadczenia. Jedyne co od ręki dostałam, to kilkurazowo inwentaryzacja, na którą przyjmują każdego A z wszelakich miejsc, gdzie składałam CV, tylko w jedno mnie na dzień próbny zaprosili, ale nie odezwali się później (i dobrze, bo mi się tam kompletnie nie podobało, a jednak zarobki były kuszące). W końcu dostałam pracę, gdy już w zasadzie zrezygnowałam z szukania i tylko dzięki znajomości. W zasadzie nawet nie mojej, a mojego TŻ
No ale wiadomo, że to różnie z tym bywa

Wracając do tematu torebek, to jestem ciekawa, która się pojawi jako nowa promocja tygodnia

[pronunciation]

Napisane przez Ally83

Hej e-torebkomaniaczki
Do tej pory w mojej kolekcji z e-torebki była tylko czerwona Andi (btw uwielbiam ją ). Teraz zaszalałam, bo zamówiłam śliwkową Mabel, beżową Alexę, szarą Anę i koralową Felicyty Listonosz to już czasem mi wszystkich paczek nie bierze, bo czasem za dużo ma tego dla mnie :p

czekamy na foty

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

a nowa promocja tygodnia wchodzi w środę?

[sydunia]

Napisane przez pronunciation

a nowa promocja tygodnia wchodzi w środę?

Chyba tak

[losek78]

"No tak, wszystko fajnie, jeśli Ci to pasuje. Ale to jest zamykanie sobie opcji, bo póki co, u nas w kraju jest taki system a nie inny i w razie czego zostajesz na lodzie z nikim. I absolutnie nie mam tu na myśli zdrad, rozwodów czy porzuceń Ale życie jest długie i wypadki się zdarzają, a to, że ktoś w wieku lat 50 podejmuje pracę i rozpoczyna spektakularną karierę, to raczej się zdarza w amerykańskich filmach "


doskonale sobie zdaje sprawe z tego faktu i dlatego od mnie wiecej roku dąże do swojego celu (jakim jest wŁasny biznes)ale nie wiem czemu stoje ciągle w miesjcu ? wina systemu ? pieniądze z dotacji nie są jednak dla wszystkich

[paulaql]

Z dziś, pytanie o nowe modele. I o co tyle krzyku? ;D

"Witaj.

Niestety nie jesteśmy w stanie w tej chwili nic powiedzieć na temat nowej kolekcji.

Serdecznie pozdrawiam Krzysztof Zawadzki"

[Kica.]

Napisane przez martini.

Jedno nie wyklucza drugiego.

Jasne mówię tylko, że bym chciała nadal nie pracować, a jedynie się uczyć (np nowych jezyków), no chyba że trafiłaby mi się praca dająca mi przyjemność.

Napisane przez martini.

Dlatego właśnie twierdzę, że póki się nie przekonam o czymś na własnej skórze, nie będę wiedziała, czy się nadaję.

ja własnie po swoich praktykach (miałam je w kilku miejscach) wiem, że do pracy w swoim zawodzie (z licencjatu pedagog, a teraz na mgr nauczyciel wf ) się nie nadaje. prawdę mówiąc ja nawet nie lubię dzieci ale wyszło jak wyszło. Ewentualnie mogłabym uczyć dorosłych, dlatego myślę o kursie metodologicznym z angielskiego lub najlepiej podjęciu nowych studiów/studium, gdzie zyskałabym zawód nieopierający się na pracy z ludźmi.

Napisane przez martini.

Stereotyp Jakoś propozycji pracy miałam do tej pory kilka, a tylko 1 była po znajomości (i to w sumie znajoma mi zaproponowała pracę dlatego, że mnie zna i wie, że jestem ok). Kiedyś nawet dostałam propozycję przez NK, wystarczyło, że skończyłam taki i taki kierunek na takim i takim uni, bo tylko tak mogli na mnie trafić. Do pracy, w której jestem teraz, trafiłam z ogłoszenia na II roku studiów, przeszłam przez rozmowy kwalifikacyjne i wszystko. Wszyscy moi znajomi też się z tym właśnie zmagają. I jedyne znajomości polegają na tym, że polecamy siebie na wzajem, jeśli ktoś szuka kogoś o podobnym wykształceniu i kwalifikacjach

byc moze wybrałas tak dobre studia, że nie potrzebujesz znajomosci do posiadania pracy
moje koleżanki pracujące w sklepach czy barach też nie miały najomości, ale te które pracują w bardziej ambitnych miejscach i za lepsze pieniądze w większosci przypadków sa zatrudnione przez rodziców/rodzine/znajomych lub własnie z polecenia.

Napisane przez martini.

Ale życie jest długie i wypadki się zdarzają, a to, że ktoś w wieku lat 50 podejmuje pracę i rozpoczyna spektakularną karierę, to raczej się zdarza w amerykańskich filmach

no własnie... mnie jest na razie dobrze z z tym, że nie pracuję, ale jak pomyślę, że jako 50ciolatka będę bez doświadczenia, to zostanie mi chyba tylko praca sprzątaczki

[Danula]

Napisane przez paulaql

Z dziś, pytanie o nowe modele. I o co tyle krzyku? ;D

"Witaj.

Niestety nie jesteśmy w stanie w tej chwili nic powiedzieć na temat nowej kolekcji.

Serdecznie pozdrawiam Krzysztof Zawadzki"

...ja wiedziałam, że tak będzie

[asqa8]

Napisane przez paulaql

Z dziś, pytanie o nowe modele. I o co tyle krzyku? ;D

"Witaj.

Niestety nie jesteśmy w stanie w tej chwili nic powiedzieć na temat nowej kolekcji.

Serdecznie pozdrawiam Krzysztof Zawadzki"

Ej to co on sobie w końcu robi.Ale nawet dobrze rzuci później nowe modele to jest przynajmniej szansa ,że mi do maja może nie wykupicie

[kunia1]

Napisane przez paulaql

Z dziś, pytanie o nowe modele. I o co tyle krzyku? ;D

"Witaj.

Niestety nie jesteśmy w stanie w tej chwili nic powiedzieć na temat nowej kolekcji.

Serdecznie pozdrawiam Krzysztof Zawadzki"

Napisane przez Danula

...ja wiedziałam, że tak będzie

Napisane przez asqa8

Ej to co on sobie w końcu robi.Ale nawet dobrze rzuci później nowe modele to jest przynajmniej szansa ,że mi do maja może nie wykupicie

Pan K. to nam piękną wodę z mózgu robi

[Hosenka*]

Napisane przez paulaql

Z dziś, pytanie o nowe modele. I o co tyle krzyku? ;D

"Witaj.

Niestety nie jesteśmy w stanie w tej chwili nic powiedzieć na temat nowej kolekcji.

Serdecznie pozdrawiam Krzysztof Zawadzki"

<foch>

[anah]

Napisane przez paulaql

Z dziś, pytanie o nowe modele. I o co tyle krzyku? ;D

"Witaj.

Niestety nie jesteśmy w stanie w tej chwili nic powiedzieć na temat nowej kolekcji.

Serdecznie pozdrawiam Krzysztof Zawadzki"

ciekawe, która kolekcje miał Pan Krzysztof na myśli chyba nie jesienną

[martini.]

Napisane przez sydunia

Oj, to zależy. Ja jak po maturze szukałam pracy na wakacje w swoim mieście (ponad 120tys. mieszkańców, więc nie takie małe), to kompletnie nic nie mogłam znaleźć. Fakt, że nie miałam żadnego doświadczenia. Jedyne co od ręki dostałam, to kilkurazowo inwentaryzacja, na którą przyjmują każdego A z wszelakich miejsc, gdzie składałam CV, tylko w jedno mnie na dzień próbny zaprosili, ale nie odezwali się później (i dobrze, bo mi się tam kompletnie nie podobało, a jednak zarobki były kuszące). W końcu dostałam pracę, gdy już w zasadzie zrezygnowałam z szukania i tylko dzięki znajomości. W zasadzie nawet nie mojej, a mojego TŻ
No ale wiadomo, że to różnie z tym bywa

No tak, ale po maturze a po studiach to jest jednak różnica

Napisane przez losek78

doskonale sobie zdaje sprawe z tego faktu i dlatego od mnie wiecej roku dąże do swojego celu (jakim jest wŁasny biznes)ale nie wiem czemu stoje ciągle w miesjcu ? wina systemu ? pieniądze z dotacji nie są jednak dla wszystkich

Te przepisy o dofinansowanie czasem same sobie zaprzeczają i naprawdę, trzeba być mistrzem świata, żeby coś dostać (przynajmniej w niektórych UP) .

Napisane przez paulaql

Z dziś, pytanie o nowe modele. I o co tyle krzyku? ;D

"Witaj.

Niestety nie jesteśmy w stanie w tej chwili nic powiedzieć na temat nowej kolekcji.

Serdecznie pozdrawiam Krzysztof Zawadzki"

Czyli norma

Napisane przez Kica.

Jasne mówię tylko, że bym chciała nadal nie pracować, a jedynie się uczyć (np nowych jezyków), no chyba że trafiłaby mi się praca dająca mi przyjemność.

Ja bym nie chciała Bycie na czyimś utrzymaniu, to zawsze jest niezdrowa zależność (i nie mówię tu o sytuacji, gdzie ktoś jest np. chory etc.), ja sobie nie wyobrażam takiego życia.

ja własnie po swoich praktykach (miałam je w kilku miejscach) wiem, że do pracy w swoim zawodzie (z licencjatu pedagog, a teraz na mgr nauczyciel wf ) się nie nadaje. prawdę mówiąc ja nawet nie lubię dzieci ale wyszło jak wyszło. Ewentualnie mogłabym uczyć dorosłych, dlatego myślę o kursie metodologicznym z angielskiego lub najlepiej podjęciu nowych studiów/studium, gdzie zyskałabym zawód nieopierający się na pracy z ludźmi.

Do kursu metodologicznego z ang musisz mieć ukończony studia językowe i być czynna zawodowo, bo potrzebny jest dyplom i zaświadczenie od pracodawcy, a praca liczona jest jako praktyki. Tak jest w Łodzi, konsultowałam się przed sekundą z koleżanką, która jest w trakcie tego kursu, bo nie zrobiła go na studiach.

byc moze wybrałas tak dobre studia, że nie potrzebujesz znajomosci do posiadania pracy
moje koleżanki pracujące w sklepach czy barach też nie miały najomości, ale te które pracują w bardziej ambitnych miejscach i za lepsze pieniądze w większosci przypadków sa zatrudnione przez rodziców/rodzine/znajomych lub własnie z polecenia.

Nie wiem, mi się wydaje, że dobre studia to nie wszystko, trzeba mieć też trochę szczęścia (ja póki co nie narzekam tfu tfu) i determinacji. U mnie było tak, że ja po prostu musiałam iść do pracy, bo potrzebna była dodatkowa pensja. A potem to już wpadłam w tryb i nie wyobrażam sobie nie mieć swoich pieniędzy. Dzięki temu zrobiłam sobie prawko, pojadę na wakacje, kupię torebkę, czy utrzymam samochód (który też kupiłam sama).

Koniec OT. Czekamy na nowe zdjęcia

[Danula]

Napisane przez kunia1

Pan K. to nam piękną wodę z mózgu robi

On chyba taki żarcik przed prima aprilis sobie wtedy rzucił, że będzie coś nowego w najbliższym czasie

[nebya]

Napisane przez kunia1

No właśnie.. A poza tym "po świętach" to również jest i w czerwcu

Napisane przez paulaql

Z dziś, pytanie o nowe modele. I o co tyle krzyku? ;D

"Witaj.

Niestety nie jesteśmy w stanie w tej chwili nic powiedzieć na temat nowej kolekcji.

Serdecznie pozdrawiam Krzysztof Zawadzki"

A Pan Krzysio jak zwykle

Napisane przez farfalla

nie masz za co przepraszać bo to faktycznie głupia myśl ja bez Was też bym nie wiem co zrobiła uzależnienia nie da się od tak odstawić na bok to tak jak palaczowi powiedzieć żeby nagle rzucił papierosy ... marna szansa że to się uda

To bardzo dobrze, że tak myślisz ( na ten wątek idealnie pasuje- to tak jak torebkomaniaczce powiedzieć, żeby torebek nie kupowała)

I teraz nie wiem- klikać flavie czy nie Dawno nie byłam aż tak niezdecydowana

[kunia1]

Napisane przez nebya

I teraz nie wiem- klikać flavie czy nie Dawno nie byłam aż tak niezdecydowana

klikaj... se s e se se se se..
A tak serio to ja już sobie obiecalam że najpierw będę klikać a potem myśleć, bo na odwrót to nie zdaje egzaminu Przynajmniej na etorebce

[Ag4]

Napisane przez kunia1

klikaj... se s e se se se se..
A tak serio to ja już sobie obiecalam że najpierw będę klikać a potem myśleć, bo na odwrót to nie zdaje egzaminu Przynajmniej na etorebce

dokładnie.
Zastanawiałam się nad flavią i problem się sam rozwiązał bo zniknęła