Trądzik - cz. 3

[kalaaga]

Napisane przez anatolka

Ja jestem załamana, miałam już czysta skórę bez niczego, przyzwyczajoną do maści więc nie była podrażniona, ale miesiąc temu wpadłam w straszny stan przestałam praktycznie dbać jak dotąd o skórę, a w zeszłym tygodniu 3 dni ja dobiły i jest taka jak we wrześniu czyli czyli 7 miesięcy temu. wiem że to się wydaje prawie niemożliwe, ale wyskoczyło mi kilka ropnych gul, które same w sobie nie są najgorsze, ale to co się stało ze skórą czyli że się zrobiła jakby skorupa, która nie wchłania kremu, nie wchłania maści, piecze jest podrażniona i teraz jestem w martwym punkcie. To wszystko stało się tydzień temu, w sobotę było jeszcze normalnie, wyszłam rano na zakupy , wróciłam i nałożyłam maseczkę z glinki i miałam tylko resztkę humektanu, więc nie posmraowałam jej niczym jak zawsze, potem umyłam twarz, nałożyłam epiduo, a w niedziele rano acne derm. Doprowadziłam do całkowitego przesuszenia skóry, rano w poniedziałek obudziłam się z 3 ropnymi krostami i piekąca straszną twarzą. Nie wiem co robic odstawiłam acne derm ale używałam go dopiero miesiąc więc nie wiem czy dobrze zrobiłam i mam dosyć. Już praktycznie nie myślałam o tej skórze w lustrze to tylko sie przeglądałam rano i wieczorem przy myciu twarzy i czasem w ciągu dnia a teraz. W środę powrót na uczelnie, a ja jestem załamana bo jeszcze tego mi było trzeba jakbym nie miała wystarczająco dużo problemów na głowie.

Przesuszylas skore i te gule sa tego efektem... Przede wszystkim epiduo bardzo duzo osob podraznia, trzeba sie po nim nawilzyc a nie nakladac nastepnego wysuszacza... Zgadzam sie z gogela cetaphil DM bylby dobry, ja mam takie rybki "dermogal" one sa typowe do nawilzania, maja sporo witamin i nie sa drogie bo kosztuja okolo 10 zl a jest ich chyba z 50)) postaraj sie je zakupic powinny pomoz ..

[Jagoda0033]

anatolka ja bym Ci poleciła krem La Roche-Posay Effeclar H , kosztuje ok. 40 zł ( nie jest tani ) .
Ale ja miałam identycznie jak Ty , i w 2 dni skóra była nawilżona .
Miałam też humektan ( zamiennik Effeclaru H ) , powiem Ci że nie był tak dobry jak eff. H , ten na prawdę jest rewelacyjny , w środę na uczelnię wrócisz z piękną buźką . ; )
Ja stosowałam ten krem na noc grubsza warstwa, świetnie się wchłania ,w ciągu dnia najlepiej jakbyś była bez podkładu tylko z kremikiem.
Pozdrawiam ;-* .

[kena134]

a co do tego wymazu to mam normalnie isc do przychodni i powiedziec ze chiałabym zrobic wymaz z krosty? nie jest potrzebna jakies kierowanie czy cos? gaszz przeraziłam się tym ze moge mieć gronkowca..... ;/;/;/;/;/

[Czarnulka19]

Dziewczyny , błagam poradźcie mi coś bo niedługo patrzeć na siebie nie będę mogła : ( Mam 20 lat i do tej pory cieszyłam się naprawdę piękną cerą bez żadnych defektów skórnych w postaci zaskórników , pryszczy czy krostek.
Od jakichś kilku miesięcy stan mojej cery stopniowo się pogarszał .
Zaczęło się od pojedyńczych zaskórników a teraz mam obsypane całe policzki. Jeżeli nic się nie zmieni to z pewnością udam się do dermatologa a póki co doradźcie mi co mogłabym stosować .. Jakieś kremy , maści bo ja już kompletnie nie wiem co mam robić żeby choć minimalnie stan mojej cery się poprawił

[visionAM]

przejrzyj Dermatologię, Pytania do kosmetyczki i Biochemię... jest wiele wątków z opisem kuracji przeciwtrądzikowych. Jednak najlepiej będzie jak odwiedzisz dermatologa

[kalaaga]

Napisane przez kena134

a co do tego wymazu to mam normalnie isc do przychodni i powiedziec ze chiałabym zrobic wymaz z krosty? nie jest potrzebna jakies kierowanie czy cos? gaszz przeraziłam się tym ze moge mieć gronkowca..... ;/;/;/;/;/

tak jezeli nie przeszkadza ci ze ebdzies zmusiala zaplacic za to badanie to nie potrzebujesz zadnego skierowania tylko idziesz i mowisz. oczywiscie nie w kazdej przychodni to robia.. ale w takich wiekszych na pewno.. Ze skierowaniem powinni ci zrobic za darmo jednak wyciagnac od dermatologa skierowanie graniczy z cudem bo to tak jakbys im prosto w twarz mowila ze nie wierzysz w jego kompetencje...

[mery03]

Napisane przez Czarnulka19

Dziewczyny , błagam poradźcie mi coś bo niedługo patrzeć na siebie nie będę mogła : ( Mam 20 lat i do tej pory cieszyłam się naprawdę piękną cerą bez żadnych defektów skórnych w postaci zaskórników , pryszczy czy krostek.
Od jakichś kilku miesięcy stan mojej cery stopniowo się pogarszał .
Zaczęło się od pojedyńczych zaskórników a teraz mam obsypane całe policzki. Jeżeli nic się nie zmieni to z pewnością udam się do dermatologa a póki co doradźcie mi co mogłabym stosować .. Jakieś kremy , maści bo ja już kompletnie nie wiem co mam robić żeby choć minimalnie stan mojej cery się poprawił

Idź do lekarza. Na własną rękę nie masz co próbować, bo efekt może być wręcz odwrotny. Jesli trafisz na kompetentnego dermatologa, dostaniesz dobry lek. Na początku pewnie będą jakieś maści, jeśli to nic nie da to antybiotyk, a ostatecznością jest izotretynoina (najbardziej skuteczny lek na trądzik jaki do tej pory wymyślono, ale drogi i wyniszczający organizm). Nie zgadzaj się na hormony Po hormonach następuje nawrót.

3mam kciuki, bo mam identyczny problem jak Ty, w 19 roku życia obsypało mi całe policzki i muszę brać izotek;/

[Czarnulka19]

Napisane przez mery03

Idź do lekarza. Na własną rękę nie masz co próbować, bo efekt może być wręcz odwrotny. Jesli trafisz na kompetentnego dermatologa, dostaniesz dobry lek. Na początku pewnie będą jakieś maści, jeśli to nic nie da to antybiotyk, a ostatecznością jest izotretynoina (najbardziej skuteczny lek na trądzik jaki do tej pory wymyślono, ale drogi i wyniszczający organizm). Nie zgadzaj się na hormony Po hormonach następuje nawrót.

3mam kciuki, bo mam identyczny problem jak Ty, w 19 roku życia obsypało mi całe policzki i muszę brać izotek;/

wielkie dzięki

[gogela]

Napisane przez Czarnulka19

Dziewczyny , błagam poradźcie mi coś bo niedługo patrzeć na siebie nie będę mogła : ( Mam 20 lat i do tej pory cieszyłam się naprawdę piękną cerą bez żadnych defektów skórnych w postaci zaskórników , pryszczy czy krostek.
Od jakichś kilku miesięcy stan mojej cery stopniowo się pogarszał .
Zaczęło się od pojedyńczych zaskórników a teraz mam obsypane całe policzki. Jeżeli nic się nie zmieni to z pewnością udam się do dermatologa a póki co doradźcie mi co mogłabym stosować .. Jakieś kremy , maści bo ja już kompletnie nie wiem co mam robić żeby choć minimalnie stan mojej cery się poprawił

zgadzam sie z dziewczynami idz do dermatologa jak najpredzej bo moim zdaniem sama sobie nie pomozesz a skoro ten stan sie utrzymuje kilka miesiecy to samo tez nie zniknie napewno dostaniesz jakies dobre masci i szybko pozbedziesz sie problemu

[--Olka--]

Załamałam się. Mam kolejne gule na brodzie.
Dostałam wyniki z wymazu. Wykryto najpopularniejszego gronkowca -epidermidis (czy jakoś tak). Jeszcze przez tydzień mam brać antybiotyk.
Muszę zapisać się do dermatologa.
I chyba do psychologa (boję się że wszystko wróci).
Nie mam siły, żeby cokolwiek napisać.
Proszę, trzymajcie za mnie kciuki.

[visionAM]

Napisane przez --Olka--

Załamałam się. Mam kolejne gule na brodzie.
Dostałam wyniki z wymazu. Wykryto najpopularniejszego gronkowca -epidermidis (czy jakoś tak). Jeszcze przez tydzień mam brać antybiotyk.
Muszę zapisać się do dermatologa.
I chyba do psychologa (boję się że wszystko wróci).
Nie mam siły, żeby cokolwiek napisać.
Proszę, trzymajcie za mnie kciuki.

trzymamy, nie martw się

[Madelaine]

Napisane przez --Olka--

Załamałam się. Mam kolejne gule na brodzie.
Dostałam wyniki z wymazu. Wykryto najpopularniejszego gronkowca -epidermidis (czy jakoś tak). Jeszcze przez tydzień mam brać antybiotyk.
Muszę zapisać się do dermatologa.
I chyba do psychologa (boję się że wszystko wróci).
Nie mam siły, żeby cokolwiek napisać.
Proszę, trzymajcie za mnie kciuki.

Spokojnie, byłaś na wymazie, masz wyniki, wiesz co jest przyczyna tych gul, dostałaś właściwe leki, poczekaj ten tydzień i napewno wszystko będzie dobrze Wiem, że łatwo pisać "nie przejmuj się" a trudniej to wykonać, bo wiem jak się czuje za każdym razem jak mnie bardziej wysypie, ale wiadomo też, że zamartwianie się w niczym nie pomaga, trzeba jakoś przeczekać ten gorszy okres, zając się czymś, nie myśleć o stanie twarzy. Staraj się myśleć pozytywnie np. kalaaga pisała, że miała gronkowca brała antybiotyki i wszystko ładnie jej zeszło, z Tobą pewnie będzie podobnie Trzymaj się i nic się nie martw

A u mnie lekkie pogorszenie, na dekolcie nadal jakieś drobne krostki, na twarzy też zaskórników i drobnych krostek przybyło, ale może to dlatego, że chora jestem, organizm ogólnie osłabiony to mnie wysypuje. Staram się codziennie sobie powtarzać, że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej i na razie nawet się jakoś specjalnie stanem cery nie przejmuje, ale nie wiem na ile czasu mi tego optymizmu jeszcze starczy

[gogela]

Napisane przez --Olka--

Załamałam się. Mam kolejne gule na brodzie.
Dostałam wyniki z wymazu. Wykryto najpopularniejszego gronkowca -epidermidis (czy jakoś tak). Jeszcze przez tydzień mam brać antybiotyk.
Muszę zapisać się do dermatologa.
I chyba do psychologa (boję się że wszystko wróci).
Nie mam siły, żeby cokolwiek napisać.
Proszę, trzymajcie za mnie kciuki.

jasne ze bedziemy trzymac! najważniejsze że wiesz co ci jest dostaniesz dobre leki bierzesz antybiotyk napewno szybko sie cera poprawi nie martw sie

[kalaaga]

Napisane przez --Olka--

Załamałam się. Mam kolejne gule na brodzie.
Dostałam wyniki z wymazu. Wykryto najpopularniejszego gronkowca -epidermidis (czy jakoś tak). Jeszcze przez tydzień mam brać antybiotyk.
Muszę zapisać się do dermatologa.
I chyba do psychologa (boję się że wszystko wróci).
Nie mam siły, żeby cokolwiek napisać.
Proszę, trzymajcie za mnie kciuki.

OLu nie przejmuj sie jak juz masz wymaz jetses w polowie drogi )) mnie przez dobre 5 lat leczyli masciami, izotekami roaccutanami a wystarczylo zrobic wymaz, na ktory sie zedcydowalam wzeszlym roku i to byl strzal w dziesiatke)) masz karteczke z tym wymazem gdzies?? zobacz na jakie antybiotyki jest wrazliwy??? jak jest ich dosc sporo to nie ma zadnego problemu)) szybko zejdzie, ja niestety mialam jakas odmiane na s... i byl wrazliwy tylko na jeden antybioytk(( masakra jest w takiej sytuacji ale na szczescie i tak sie wyleczylam)) Jak bedziesz u dermatologa niech ci da antybioyki zgodne z wynikami bo u mnie baba chciala eksperymentowac i dawac mi lekki na jakie nawet nie byl badany ten gronkowiec. NO i kikla rad: staraj sie nie uzywac recznika do twarzy wiecej niz raz ( klopotliwe jest pranie normalnego dlatego zainwestuj w reczniczki) jak juz zaczniesz leczenie zmien posciel, nie uzywaj pasty do zebow z fluorem ( szkodzi ogolnie na tradzik a przy gronkowcu jeszcze bardziej)) no i oczywiscie po zadna opcja nie mozna nic wycisnac, no i obserwowac jezeli zrobi ci sie gula taka z bialym czubkiem nie dopusc by sama pekla i zeby sie ta ropa wylala bo gwarantuje ci ze w kolo wyjdzie ci cos nowego. Najlepiej wziąć obsmarowac wkolo tej chrostki jakims zelem , mascia antybakteryjna , przebic ja igielka taka do pobierania krwi ( nie uzywac dwa razy jej lub po uzyciu bardzo pozadnie zdezynfekowac)i delikatnie wycisnac zawartosc palcami owinietymi husteczkami lub watka. To wszystko bardzo wazne bo trzeba pomagac skorze a nie jej szkodzic. Wiem ze bedzie dobrze tyle lat nic mi nie pomagalo a po wymazie tak szybciutko mi wszystko zeszlo)))Olcia trzymam kciuki

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez Madelaine

A u mnie lekkie pogorszenie, na dekolcie nadal jakieś drobne krostki, na twarzy też zaskórników i drobnych krostek przybyło, ale może to dlatego, że chora jestem, organizm ogólnie osłabiony to mnie wysypuje. Staram się codziennie sobie powtarzać, że jest dobrze i będzie jeszcze lepiej i na razie nawet się jakoś specjalnie stanem cery nie przejmuje, ale nie wiem na ile czasu mi tego optymizmu jeszcze starczy

Absolutna racja jak sie jest chorym ma sie rope w organizmie to wlasnie organizm wywala ja na zewnatrz a u nas osob z tradzikiem najczesciej na twarz(( ostatnio pisałam ze mi wyskoczyly no i fakt bylam chora , gardlo mnie strasznie bolalo( na szczescie juz wszystko przeszlo i znow mam gladka skore

[iwona200]

Dziewczyny, czy ten podkład Excipial jest do kupienia w aptece? Można dostać próbki? Interesuje mnie ten jasny, ale na KWC przeczytałam, że różowieje na twarzy A ja mam raczej żółtawy odcień skóry i bardzo się wszelkich różowych tonów wystrzegam Faktycznie tak się dzieje?

[201803290936]

Ja mam znowu ten sam problem - spore, uporczywe (jak już się pojawią, to sobie są i kilka miesięcy) pryszcze w okolicy szczęki - takie bez wyraźnego czubka, bardziej okrągłe, dosyć twarde, czerwone. Pytałam moją (już ex, bo mam dosyć) dermatolog, czy to nie przypadkiem jakiś gronkowiec - ogólnie bakteria, która jak już się tam zagnieździ, to nie chce sobie "pójść". Dermatolog, że "nie nie", ale kurde - to nie jest normalne, żeby mieć pryszcze odporne na wszelkie maści, które jak już wyskoczą, to sobie są (plus w tej okolicy od czasu do czasu wyrasta mi coś ropnego - szybciej znika, ale też się muszę namęczyć).

[iwona200]

Napisane przez Jagoda0033

cześc dziewczyny
tak polecam wam zieloną herbatę , ja dziennie piję ok. 5 ,świetnie oczyszcza
organizm. Używam podkladu La-roche-posay Toleriane, ale teraz na wakacje kupiłam sobie Unifiance nr. 1 , bo jest lżejszy od tego , oba dobrze kryją ; )
A właśnie ,używałam kiedyś Excipial ten jasny bardzo dobrze kryje , ale jest trochę za ciężki dla mnie ,bo jak w szkole mam wf i się zmęczę ,to nieładnie to poźniej wygląda .. ale ogólnie cena jest dobra i jest baardzo wydajny ,miałam na ok.3-4 miesiące, a ten toleriane aż na 6 miesięcy na prawdę super. ; )
Pozdrawiam ,i mam nadzieję ,że każda z nas pozbędzie się tych problemów z cerą ;*

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-wrazliwej.htm

Tego Toleriane uzywasz? Nie wchodzi w pory? Bo mam ostatnio z tym problem

Podasz mi link do Unifiance nr. 1, ktorego uzywasz (KWC)?

Jestem ostatnio wrecz zdesperowana jesli chodzi o poszukowania podkladu, bo mineralne mi sie ważą, zwykle slabo kryja lub zapychaja... A moja twarz wyglada zle...

[Jagoda0033]

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...draznionej.htm
Ja używam koloru nr. 1 ,jest jasny ale ja lubię jasne kolory , mi na prawdę pasuje , nie zapycha, jest leciutki i do tego kryje ; )
Jeszcze planuję sobie kupić korektor z tej serii , bo na wakacjach nie lubię zbytnio podkładu ,chociaż ten jest nieodczuwalny .;* Polecam .

[--Olka--]

Już nie panikuję, będzie co ma być.
Wczoraj byłam w okropnym humorze, mam kilka gul na brodzie (od jakiegoś czasu prawie nic nie miałam), a do tego zbliża się @.
Myslałam, że dzisiaj nie dam rady iść na uczelnię, ale udało mi się nieźle umalować i poszłam. Na szczęście miałam mało zajęć. Jak wróciłam do domu to zauważyłam, że podkład (mineralny) się zwarzył. Pierwszy raz. Pewnie dlatego, że nawaliłam za dużo i jeszcze wzięło mnie przeziębienie. Wzięłam już rutinoscorbin i fervex, może mnie nie rozłoży całkowicie.
Jeszcze tylko jutro musze się przemęczyć na zajęciach.
W poniedziałek mam wizytę u dermatologa. Do tego czasu mam brać antybiotyk doustny. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Kalaaga, dziękuję ci bardzo za rady. Ale znam je wszystkie. I stosuję od dawna.
Tylko pasty bez fluoru nie mogę nigdzie dostać. Mogłabyś podać mi konkretną nazwę? W drogeriach przejrzałam wszystkie pasty i każda miała fluor w składzie.

Napisane przez Doris1981

Ja mam znowu ten sam problem - spore, uporczywe (jak już się pojawią, to sobie są i kilka miesięcy) pryszcze w okolicy szczęki - takie bez wyraźnego czubka, bardziej okrągłe, dosyć twarde, czerwone.

Dokładnie takie coś mam teraz na brodzie. Wielkie, czerwone gule. Wyglądają jak ślady po ugryzieniu komara. Jeden ma nawet średnicę 2 cm.

[kalaaga]

Napisane przez --Olka--

Kalaaga, dziękuję ci bardzo za rady. Ale znam je wszystkie. I stosuję od dawna.
Tylko pasty bez fluoru nie mogę nigdzie dostać. Mogłabyś podać mi konkretną nazwę? W drogeriach przejrzałam wszystkie pasty i każda miała fluor w składzie.

nooo w drogeriach jest bardzo ciezko dostac paste bez fluoru. jedynie taka dostepna to sensodyne chyba classic musialabys sprawdzic bo nie pamietam.Ja ogolnie uzywam Aloedent whiting jest dla mnie spoko) najlepeij mi pasuje oprocz tego bez fluoru jest jeszcze :
Ziaja szałwiowa bez fluoru ( zielona tubka)
Paradontax bezfluorowa
no i kiedys dorwalam super paste do zebow z krzemionka byla, miala nie etetyczne opakowanie ale tak super zeby bielaly po niej ze szok.. ehh teraz nie mohe jej nigdzie znalezc.

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Doris1981

Ja mam znowu ten sam problem - spore, uporczywe (jak już się pojawią, to sobie są i kilka miesięcy) pryszcze w okolicy szczęki - takie bez wyraźnego czubka, bardziej okrągłe, dosyć twarde, czerwone. Pytałam moją (już ex, bo mam dosyć) dermatolog, czy to nie przypadkiem jakiś gronkowiec - ogólnie bakteria, która jak już się tam zagnieździ, to nie chce sobie "pójść". Dermatolog, że "nie nie", ale kurde - to nie jest normalne, żeby mieć pryszcze odporne na wszelkie maści, które jak już wyskoczą, to sobie są (plus w tej okolicy od czasu do czasu wyrasta mi coś ropnego - szybciej znika, ale też się muszę namęczyć).

Moim zdaniem to na bank jest gronkowiec ja wlansie mialam zarowno takie wielkie buly bez czupka jak i zwykle ropne wygladajace jak wrzody.. i to gronkowiec... ehh najlepeij jest isc i zrobic wymaz wtedy sie czlowiek dowie z czym ma do czynienia.. Jak nie gronkowiec to zas cos innego bedzie co szybko sie wyleczy jak sie ebdzie wieziaalo czym)

[201803290936]

Napisane przez kalaaga

(...)
Moim zdaniem to na bank jest gronkowiec ja wlansie mialam zarowno takie wielkie buly bez czupka jak i zwykle ropne wygladajace jak wrzody.. i to gronkowiec... ehh najlepeij jest isc i zrobic wymaz wtedy sie czlowiek dowie z czym ma do czynienia.. Jak nie gronkowiec to zas cos innego bedzie co szybko sie wyleczy jak sie ebdzie wieziaalo czym)

Dzięki za potwierdzenie moich podejrzeń. Tylko do kogo tu iść? U mnie większość dermatologów to niestety uporczywe trzymanie się wersji "skoro od zawsze ma pani trądzik i problemy z cerą, to nie jest żaden gronkowiec". Tylko nie dopuszczają możliwości, że przecież w życiu nie ma rzeczy niezmiennych, cera również ma zmieniające się problemy. Chyba pójdę do lekarza ogólnego i pogadam z nim.

[gogela]

dziewczyny chcialabym was prosic o rade na nosie zrobil mi sie taki wielki pryszcz przez kilka dni czerwony byl a teraz taka jakby narosl nie wiem jak to dokladnie opsisac oczywiscie wczesniej chcialam sie go pozbyc ale sie nie da dodatkowo widac jakby tam byla ropa tylko taka nie no wycisniecia ahhh;/ zalezy mi zeby sie go pozbyc bo w sobote ide na wesele i chcialam ladnie wygladac a tu kuku! tak to oczywiscie bym nie lamentowla bo to nie pierwszy w zyciu pryszcz i predzej czy pozniej zniknie ale tu mi zalezy bardzo na czasie smarowalam parwie wszystkimi masciami teraz smaruje woda wapienna i na to dalam solidna porcje altacetu ! macie jakies pomysly! to wesle jest dwudniowe i tylko bede sie z nim meczyc a mam tam spac bo to jest daleko ode mnie ;/

[kalaaga]

Napisane przez Doris1981

Dzięki za potwierdzenie moich podejrzeń. Tylko do kogo tu iść? U mnie większość dermatologów to niestety uporczywe trzymanie się wersji "skoro od zawsze ma pani trądzik i problemy z cerą, to nie jest żaden gronkowiec". Tylko nie dopuszczają możliwości, że przecież w życiu nie ma rzeczy niezmiennych, cera również ma zmieniające się problemy. Chyba pójdę do lekarza ogólnego i pogadam z nim.

wiesz co zrob tak jak ja mnie tez twerdzili z eto nie gornkowiec...ale do cholery to co mialam na twarzy nie wyglaalo jak zwykly tradzik raczej jak mieszanka pogryzien komara z tradzikiem , bolalo mnie to az czasami... deramatolodzy tacy sa nie wypisza ci skierowania sami a jak poprosisz to tym bardziej bo wtedy w ich kompetencje sie godzie... Ja poszlam na wlasna reke zaplacilam wpanstwowej przychodni 29 zl moja kolzanka poszla do prywatnej i z ato samo dala prawie 50 . Idz do pierwszej lepszej wiekszej przychodni i sie spytaj o wymaz ile kosztuje.. i pamietaj zbey wynik byl wiarygony przez kilka dni nie mzoesz niczym smarowac miejsac z chorosta.. okolo 4 dni minimum. Idz kochana i sparwdz to jak ci nie wyjdzie gronkowiec to przynajmniej ebdziesz wiedziala na jakim podlozu masz te pryszcze bo oprocz gronkowca jest milion innych bakterii ktore mogly cie zaatakowac.... a wiadmo skora sklonna do tradziku jest wiele bardziej poddatna i narazaona na ozne swinstwa niz skora zdrowa

[Bzibziak]

dziewczyny opowiem wam swoje doswiadczenia w duzym skrocie. u mnie było w porzadku do 2 klasy liceum. wtedy to była masakra jak mnie lekarka zobaczyła to odrazu przywaliła mi antybiotykiem i cała masa leków w niebotycznych ilosciach. pomoglo oczywiscie tetracyklina boska sprawa, ale po odstawieniu wszystko wróciło, wiadomo troche w lżejszej formie ale na nowo. i powiem wam co mi osobiscie pomogło.
1) zmiana kosmetyków. przerzuciłam sie z tych najtanszych na podkład vichy do cery tradzikowej i powiem wam ze było lepiej duuuzo lepiej. poszłam do lekarki ona mi podrzuciła jesczze jakies leki w stylu aknemycin itp. i później jak sie poprawiło to...
2) mikrodermabrazja. zabieg kosztopwny dosc ale warto naprawde. po 3 zabiegach jest cudownie
na chwile obecna dalej cos mi czasem wyskoczy prze dokresem no ale moje panie jest bez porownania. i polecam goraco zmieszanie pasty cynkowej z takim żółtym proszkiem ktory sie sypie na rany ja poprosicie o cos takiego w aptece to beda wiedziec o co wam chodzi. miesza sie na rece i nakłada si ena buzke. łączny koszt tego to moze z 6 zł albo i mniej. Powodzenia dziewczyny trzymam kciuki to sie da wyleczyc ale na kazdego działa co innego - trzeba znalezc sposob na siebie. jakby co to słuze jakas rada boz tradzikiem borykam sie o d 10lat.

[kalaaga]

Napisane przez gogela

dziewczyny chcialabym was prosic o rade na nosie zrobil mi sie taki wielki pryszcz przez kilka dni czerwony byl a teraz taka jakby narosl nie wiem jak to dokladnie opsisac oczywiscie wczesniej chcialam sie go pozbyc ale sie nie da dodatkowo widac jakby tam byla ropa tylko taka nie no wycisniecia ahhh;/ zalezy mi zeby sie go pozbyc bo w sobote ide na wesele i chcialam ladnie wygladac a tu kuku! tak to oczywiscie bym nie lamentowla bo to nie pierwszy w zyciu pryszcz i predzej czy pozniej zniknie ale tu mi zalezy bardzo na czasie smarowalam parwie wszystkimi masciami teraz smaruje woda wapienna i na to dalam solidna porcje altacetu ! macie jakies pomysly! to wesle jest dwudniowe i tylko bede sie z nim meczyc a mam tam spac bo to jest daleko ode mnie ;/

Gogelko a kiedy masz to wesele w tym tyg? i jak wyglada ta twoja chrosta widac przez skore ze jest tam ropa?? jezeli tak to wez kup sobie cieniutka igielke do zastrzykow. wysmaruj w kolo chorsty antybakteryjna jakas mascia moze byc nawet clindacne ktorego uzywasz. najlepeijw chirurgicznych rekawiczkach wez nakluj tego pryszcza i delikatnie nacisnij az wyjdzie to wsyztsko.Potem zasmaruj to antybakteryjnym mazidlem Ja tak robilam jak mialam takie wielkie gule no i sie nie roznosily a jak zostawilam je zeby same znikly to wydaje mi sie z eta ropa chodizla mi po organizmie bo cholera zniknelo na policzku na dole a wyskcozylo u gory nastepnego dnia... No to jest moj pomysl ale tak jak juz wpsominalam tylko jak widziz z ejest tam ropa.. bo jak jeszcze nie dojrzal to wydaje mi sie ze nic z tym nei zrobisz...

[gogela]

Napisane przez kalaaga

Gogelko a kiedy masz to wesele w tym tyg? i jak wyglada ta twoja chrosta widac przez skore ze jest tam ropa?? jezeli tak to wez kup sobie cieniutka igielke do zastrzykow. wysmaruj w kolo chorsty antybakteryjna jakas mascia moze byc nawet clindacne ktorego uzywasz. najlepeijw chirurgicznych rekawiczkach wez nakluj tego pryszcza i delikatnie nacisnij az wyjdzie to wsyztsko.Potem zasmaruj to antybakteryjnym mazidlem Ja tak robilam jak mialam takie wielkie gule no i sie nie roznosily a jak zostawilam je zeby same znikly to wydaje mi sie z eta ropa chodizla mi po organizmie bo cholera zniknelo na policzku na dole a wyskcozylo u gory nastepnego dnia... No to jest moj pomysl ale tak jak juz wpsominalam tylko jak widziz z ejest tam ropa.. bo jak jeszcze nie dojrzal to wydaje mi sie ze nic z tym nei zrobisz...

no wlasnie w tym tyg;/ nie moglam wytrzymac i zaczelam to wyciskac ale leci taka ,, woda'' i znowu posmarowlam altacetem pewnie zaraz urosnie znowu i bedzie takie samo ;/ zaleay mi tylko zeby to nie bylo wypukle bo tak to ukryje pod korektorem czy podkladem i swierdzam ze tam nie ma jakby ropy tylko taka woda ;/ przepraszam za takie opisy ale nie wiem jak wytlumaczyc dokladniej;p

[kalaaga]

Napisane przez gogela

no wlasnie w tym tyg;/ nie moglam wytrzymac i zaczelam to wyciskac ale leci taka ,, woda'' i znowu posmarowlam altacetem pewnie zaraz urosnie znowu i bedzie takie samo ;/ zaleay mi tylko zeby to nie bylo wypukle bo tak to ukryje pod korektorem czy podkladem i swierdzam ze tam nie ma jakby ropy tylko taka woda ;/ przepraszam za takie opisy ale nie wiem jak wytlumaczyc dokladniej;p

czyli jest ropa ale jeszcze nie taka gotowa do wyjscia na zwenatrz...ehh jak juz zcazelas to wycisnij to do konca ale tak jak ci mwoei nei cisnij na sile palcami tylko prezbij igeila w kilku miejsach a to samo wyjdzie.. i dopoki nie poleci krew to tam ejscez cos bedzie..

palacami nigdy nie cisnij bo tylko sie te pryszcze zaciska i robia sie wieksze bolaczki niz byly..

[iwona200]

Napisane przez Jagoda0033

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...draznionej.htm
Ja używam koloru nr. 1 ,jest jasny ale ja lubię jasne kolory , mi na prawdę pasuje , nie zapycha, jest leciutki i do tego kryje ; )
Jeszcze planuję sobie kupić korektor z tej serii , bo na wakacjach nie lubię zbytnio podkładu ,chociaż ten jest nieodczuwalny .;* Polecam .

dzięki a ten toleriane to ten, do ktorego podalam link?

[lmartal]

Napisane przez kalaaga

czyli jest ropa ale jeszcze nie taka gotowa do wyjscia na zwenatrz...ehh jak juz zcazelas to wycisnij to do konca ale tak jak ci mwoei nei cisnij na sile palcami tylko prezbij igeila w kilku miejsach a to samo wyjdzie.. i dopoki nie poleci krew to tam ejscez cos bedzie..

palacami nigdy nie cisnij bo tylko sie te pryszcze zaciska i robia sie wieksze bolaczki niz byly..

Jak ja chciałam się pozbyć pryszcza to robiłam tak jak mówi Kalaaga, ważne żeby poleciała krew, później trochę czekałam, żeby zaschło (albo przyczepiałam skrawek chusteczki, jak fececi jak się zatną przy goleniu...) i smarowałam czymś wysuszającym (tym, co akurat używałam) i w sumie zazwyczaj na drugi dzień było płaskie, a jak było płaskie to byłam szczęśliwa. Ale teraz trzymam już łapy z dala od buzi.
Mówią "do wesela się zagoi", więc trzymam kciuki Gogela i życzę dobrej zabawy.

Tak w ogóle to właśnie wróciłam od dermatologa, przepisała mi epiduo, naczytałam się o nim, że wysusza, podrażnia i w ogóle... No ale zobaczymy. Mam też stosować krem nawilżający. Odpuszczam sobie jutrzejsze zajęcia na uczelni.

[Exceptionelle]

Napisane przez merila

Oo nowy wątek, miło;]
Teraz choruję, więc ogólnie cera mi się trochę pogorszyła, ale nie jest najgorzej (głównie chodzi o koloryt). Zaczęłam używać Acne Derm i na razie nie widzę większych efektów, ale to dopiero piąty dzień, więc muszę uzbroić się w cierpliwość;]

też używałam acne derm ale zero poprawy bylo ;/
teraz używam Zineryt ale nie widze żadnej poprawy też ( jestem
zalamana że mi nic nie pomaga