Nasze codzienne jadłospisy, część XI

[mircia14]

Moje jutrzejsze R:
Śniadanie (6:30) - owsianka na mleku 0,5% (3ł. płatków, 2ł. gran. otrębów, jabłko, cynamon
II śniadanie (9:20) - pasta z makreli (makrela, jajo, og. kiszony, cebula, jog.nat.) ; 2 kromki razowca z pomidorkiem
Przekąska (12:00) - jabłko, kiwi
30 min biegania podczas wf
III śniadanie (14:00) - 200g jog. nat. + omlet z 1 jaja posmarowany serkiem homo nat. wymieszanym z dżemem wiśniowym niskosłodzonym (wiem, że kiepski potreningowy, ale to w szkole, starałam się przynajmniej ten omlet..)
80min. ćwiczeń kształtujących ciało
Obiad (~16:30) - rybka (bez panierki ofkors) z ryżem brązowym
Kolacja (19:30) - wieśniak z pomidorkiem, ogórkiem

Proszę o ocenę

[Sherrie]

Napisane przez Irish lady 28

Utrzymanie
mam nadzieję,że nikogo dzisiaj nie wku..wię,mówiąc w języku maleńkiej17

1. grahamka z pomidorkiem,serem paprykowym,sałatka jarzynowa domowej roboty(wkroiłam marchewkę,pora,ziemniaki, ogórki,cebulę,dosypałam mnóstwo ziół,do tego kapka majonezu) no prosze... i mozna zjesc ladne sniadanie?
2. 1/2 grahamki jak wyżej,jabłko ok
3. 2 płaty morszczuka zapiekane w sosie serowo-paprykowo-śmietanowym,3 ziemniaczki z koperkiem,300g surówki z kapusty pekińskiej elegancko
4. spory kawałek placka z kruszonką i jabłkiem super
5. pewnie wpadnie 1/2 makreli wędzonej i ze 2 ogórki dodaj kromke chleba

lepiej??????????????????? ?

jak dla mnie o niebo lepiej

Napisane przez Magdalena0603

U

• jajecznica z 4 jajek,z oscypkiem,cebulą i szczypiorkiem, 2 tosty z pieczarkami i żółtym serem,gruszka łaaaaa
• kubas kakao, prawie cała puszka śledzi w oleju,grahamka z sałatą,masełkiem,paszte tem pomidorowym mniam
• ok.250g sałatki gyros (pierś kurczaka z mnóstwem przypraw,pomidory,kapusta pekińska,cebula,kukurydza ,ogórki konserwowe,keczup,majonez ), miseczka fasolówki na mięsie ładnie
• spaghetti bolońskie-pełna micha, niewielka pierś kurczaka na zimno,3 lampki wina czerwonego mmmmmmmmmm
• 2 maleńkie naleśniki ze szpinakiem i czosnkiem fajnie
• homo,wkroiłam pomidorka i cebulkę... + sucha kromka razowca ok

ocenicie???

mrrrrrrr, grrrrr superaśnie

Napisane przez Rena

Dzisiaj nieco bogatszy niz wczoraj.

Redukcja.
1 sniadanie - 2 jajka na twardo 30g tunczyka
1,5 godziny cwiczen
2. sniadanie - kromka chleba fitnes z serkiem fresek z papryka i pieprzem, na to resztka tunczyka i plaster pomidora.
Obiad losos zapiekany z brazowym ryzem
podwieczorek - activia naturalna z 2 lyzkami otrebow, garsc orzechow laskowych
kolacja - omlet.

Znow za malo warzyw Bardzo chcialam kupic do obiadu brokuly ale nie bylo, a nie mialam czasu za nimi biegac.

nie znam sie na okolotreningowych, co do warzyw to staraj sie moze robic jakies surowki? albowarzywa mrozone moze? ogolniepodoba mi sie, tylko nie wiem z czym omlet na kolacje

Napisane przez mircia14

Moje jutrzejsze R:
Śniadanie (6:30) - owsianka na mleku 0,5% (3ł. płatków, 2ł. gran. otrębów, jabłko, cynamon ok
II śniadanie (9:20) - pasta z makreli (makrela, jajo, og. kiszony, cebula, jog.nat.) ; 2 kromki razowca z pomidorkiem ładnie
Przekąska (12:00) - jabłko, kiwi fajnie
30 min biegania podczas wf
III śniadanie (14:00) - 200g jog. nat. + omlet z 1 jaja posmarowany serkiem homo nat. wymieszanym z dżemem wiśniowym niskosłodzonym (wiem, że kiepski potreningowy, ale to w szkole, starałam się przynajmniej ten omlet..) eee nie jest chyba tak zle
80min. ćwiczeń kształtujących ciało
Obiad (~16:30) - rybka (bez panierki ofkors) z ryżem brązowym a surowa?
Kolacja (19:30) - wieśniak z pomidorkiem, ogórkiem

Proszę o ocenę

ładnie

[mircia14]

dzięki za ocenę
Nie ma surówki, bo po treningu nie jem warzyw

[olalola24]

R

Sniadanie; 3 lyzki owsianki z jablkiem i jogurtem morelowym
II Sniadanie; 3 okrągle kromki kołodzieja z serkiem almette, polędwicą drobiową, pomidorem, szczypiorkiem + kawałek melona
30 min siłowy
Obiad: zraz z wołowiny z brązowym ryżem, papryką i ogórkiem kiszonym
Podwieczorek; garść migdałów
Kolacja; połowa wędzonej makreli, 200ml soku z warzyw o smaku śródziemnomorskim

[kasia220112]

Dzisiejsze U/P (zwalczanie wzdęcia brzucha po środowym kompulsywnym jedzeniu zjadłam ok 6000 kcal wyglądam jak w ciąży bym była)
śn;teraz 2 kromki z margaryną lub masłem, 2 palsterki sera białego, 2 plasterki szynki, herbata z cukrem i cytryną, mandarynka? warzywa a może coś jeszcze
2śn;11 jogurt do picia owocowy 250 ml, może jabłko
Idę z koleżanką na dzień otwarty liceum
ob;ok 15 ryba po grecku, gałka ziemniaków, 2 chochelki pieczarkowej ze śmietaną i makaronem, surówka niestety kupna
pod;? 18 owoc
Próba do bierzmowania
kol;20.30 serek wiejski, warzywka, 10 oliwek, herbata

MOgę na tym schudnąć???
Chcę się pozbyć brzuszka, ale nie chcę mi się ćwiczyć. Czy jest to możliwe bez ćwiczeń?
Wszystko poszło mi w brzuch, nigdzie indziej.

Odp i ocencie. plis!!!!

[pyskatka89]

wczorajsze migrenowe U.

Śn. pół grahamki z masłem, sojowym pasztetem pomidorowym, pomidorem i cebulą, drugie pół z masłem, polędwicą z indyka, żółtym serem, ogórkiem zielonym i rzodkiewką, herbata z cytryną i 2x apap ;p
II Śn. serek wiejski z miodem, 3 łychami płatków owsianych i orzechami włoskimi, jabłko
Ob: talerz (duży!) gęstych lanych klusek na rosole, 4 spore ruskie pierogi z masłem i cebulką; herbata miętowa i 2x apap -.-
Pod: duża kawa, kawał mazurka z bakaliami (ostatni juuż ), pół paczki paluszków serowo cebulowych wiem, że marnie ale byłam u kumpla - siła wyższa ^^
Kol: 2 duże kromki razowca z masłem, jedna z białym serem, rzodkiewką i solą, druga z polędwicą z indyka, ogórkiem zielonym i papryką + piętka chleba pszennego z masłem i miodem; herbata

[ar22]

wiec moje U/P z naciskiem na U:

I: [7:30] owsianka [ łyżka owsianych, 2 łyżki orkiszowych, 2 łyżki otrąb żytnich i 2 otrąb pszennych prażonych, łyżka lnu mielonego, pół banana i jabłka podprażone w mikrofali, garsc orzechów i tam żurawiny, garsc jaśków czeko - mini, 3 łyżki bran flakes, kostka czeko gorzkiej] średnie jabłko, herbata zielona
nauka/prace ogródkowe
II ; [ 11:00] bułka razowa ze słonecznikiem: 1 połówka posmarowana serkiem białym i troche dżemu truskawkowego, 2 połówka posmarowana masłem, plaster polędwicy, plaster pomidora i rzodkiewka, 3 ciasteczka LU Go, średnia pomarańcza
sprzątanie domku
III; [ 15:00] dorsz na parze, pół woreczka ryżu brązowego, surówka
hula-hop/ troche steppera
IV : [ 17:30] jogurt truskawkowy probiotyczny ,, Magda" 300g, z wkrojonym kiwi, orzechami różnymi, troche Zdrowego Błonnika, jabłko, kawa z mlekiem skondens.
V; [ 19:30] serek wiejski 150g, jajecznica z 2 jajek/ pomidorkiem i ziołami
herbata zielona

i jak????oceni ktosik???

[kiciakasia]

Napisane przez kasia220112

Dzisiejsze U/P (zwalczanie wzdęcia brzucha po środowym kompulsywnym jedzeniu zjadłam ok 6000 kcal wyglądam jak w ciąży bym była)
śn;teraz 2 kromki z margaryną lub masłem, 2 palsterki sera białego, 2 plasterki szynki, herbata z cukrem i cytryną, mandarynka? warzywa a może coś jeszcze
2śn;11 jogurt do picia owocowy 250 ml, może jabłko
Idę z koleżanką na dzień otwarty liceum
ob;ok 15 ryba po grecku, gałka ziemniaków, 2 chochelki pieczarkowej ze śmietaną i makaronem, surówka niestety kupna
pod;? 18 owoc
Próba do bierzmowania
kol;20.30 serek wiejski, warzywka, 10 oliwek, herbata

MOgę na tym schudnąć???
Chcę się pozbyć brzuszka, ale nie chcę mi się ćwiczyć. Czy jest to możliwe bez ćwiczeń?
Wszystko poszło mi w brzuch, nigdzie indziej.

Odp i ocencie. plis!!!!

pij rumianek z koprem wloskim, serio pomaga
w jakims innym watku juz pisalam, ze taki brzuch utrzymuje sie ok 5 tygodni

[motylek2701]

Wczorajsze U

I śniadanie: owsianka (5 łyżek owsianych, 2 łyżki otrębów pszennych, łyżka rodzynek, łyżka migdałów, łyżka laskowych, szklanka mleka 2%); kawa z mlekiem i cukrem
II śniadanie: 2x kromka pszennego z masłem, plastrem szynki, ogórkiem, chrzanem i ćwikłą; jabłko, herbata owocowa
Obiad: kalafior gotowany; pierś z kurczaka pieczona w rękawie w przyprawach, soku z cytryny, łyżeczce oliwy z oliwek; sałatka z pekińskiej z majonezem, ogórki konserwowe; 4 ziemniaki gotowane
Deser: dwa jajeczka nadziewane; jedno większe puste w środku
Podwieczorek: kawał sernika; kawał piernika; kawa z mlekiem i cukrem
Kolacja: 2x kromka pszennego z masłem, szynką, pomidorem, ćwikłą; herbatka z cytryną i miodem

I jak??

[Tula0]

Napisane przez motylek2701

Wczorajsze U

I śniadanie: owsianka (5 łyżek owsianych, 2 łyżki otrębów pszennych, łyżka rodzynek, łyżka migdałów, łyżka laskowych, szklanka mleka 2%); kawa z mlekiem i cukrem Dobry początek, śniadanko podoba mi się

II śniadanie: 2x kromka pszennego z masłem, plastrem szynki, ogórkiem, chrzanem i ćwikłą; jabłko, herbata owocowa Szynki mogło być więcej niż plaster, ale ogólnie jest ładnie!

Obiad: kalafior gotowany; pierś z kurczaka pieczona w rękawie w przyprawach, soku z cytryny, łyżeczce oliwy z oliwek; sałatka z pekińskiej z majonezem, ogórki konserwowe; 4 ziemniaki gotowane
Deser: dwa jajeczka nadziewane; jedno większe puste w środku Wszystko jak należy, bardzo ładnie

Podwieczorek: kawał sernika; kawał piernika; kawa z mlekiem i cukrem ok.

Kolacja: 2x kromka pszennego z masłem, szynką, pomidorem, ćwikłą; herbatka z cytryną i miodem Tak! Nic dodać nic ująć

I jak??

Nie ma się do czego przyczepić: owoce, warzywa, NNKT, trochę słodkiego-jak u przeciętnego kowalskiego. Wszystko na swoim miejscu

Napisane przez ar22

wiec moje U/P z naciskiem na U:

I: [7:30] owsianka [ łyżka owsianych, 2 łyżki orkiszowych, 2 łyżki otrąb żytnich i 2 otrąb pszennych prażonych, łyżka lnu mielonego, pół banana i jabłka podprażone w mikrofali, garsc orzechów i tam żurawiny, garsc jaśków czeko - mini, 3 łyżki bran flakes, kostka czeko gorzkiej] średnie jabłko, herbata zielona A nie było ty żadnego mleka/jogurtu/homo do 'zalania' tej owsianki? No i bardziej otrębianka wyszła niż owsianka, ale nie jest źle!
nauka/prace ogródkowe

II ; [ 11:00] bułka razowa ze słonecznikiem: 1 połówka posmarowana serkiem białym i troche dżemu truskawkowego, 2 połówka posmarowana masłem, plaster polędwicy, plaster pomidora i rzodkiewka, 3 ciasteczka LU Go, średnia pomarańcza Masło powinno być na jednej i drugiej połówce, poza tym jest ładnie
sprzątanie domku

III; [ 15:00] dorsz na parze, pół woreczka ryżu brązowego, surówka W ostateczności taki na parze może być, ale warto wiedzieć, że inaczej przyrządzone ryby też dobrze smakują i ie gryzą
hula-hop/ troche steppera

IV : [ 17:30] jogurt truskawkowy probiotyczny ,, Magda" 300g, z wkrojonym kiwi, orzechami różnymi, troche Zdrowego Błonnika, jabłko, kawa z mlekiem skondens. I tu też ładnie!

V; [ 19:30] serek wiejski 150g, jajecznica z 2 jajek/ pomidorkiem i ziołami
herbata zielona Bez chlebka? Do jajecznicy przydałaby się choćby jedna kromka

i jak????oceni ktosik???

Wydaje mi się, że mało masła i w ogóle tłuszczy (ryba na parze i to dorsz, masło tylko na jednej połówce bułki, nie wiadomo czy w surówce była oliwa itp.)
Reszta j.w

Pokuszę się o wrzucenie mojego
U

I Śniadanie
stand.(7ł.górskich, 1ł.otrębów, trochę rodzynek) zalane szklanką mleka z łyżką budyniu, na wierzch posypane płatkami migdałowymi
1 'pasek' kinder bueno

międzyczasie(w drodze do szkoły): jabłko

II Śniadanie
Grahamka(100g.) z masłem, pekinką, wędliną, ogórkiem i chrzanem; szklanka kefiru nat.

III Śniadanie
Wiejski z kilkoma śliwkami suszonymi, łyżką siemienia lnianego, łyżką kawy

Obiad
1) zupa szparagowa
2) 6 pierogów (część z mięsem, część z pieczarkami)

*przekąska(?) kromka chleba z masłem, pekinką, wędliną i papryką
1h basenu

Kolacja
jajecznica z 2 jaj z masą szpinaku (w zasadzie w proporcji 1:1); kromka chleba z masłem, sałatą, plastrem łososia, paskiem papryki

* Ta przekąska to dlatego, że idę na basen i godziny posiłków się poprzestawiają. Obiad był 0 16., a kolacja będzie o ok. 21.(idę spać o północy), dlatego muszę jakoś zapełnić ten czas. Nie wiem czy taki plan jest dobry? Może spojrzeć i powiedzieć czy ten pomysł jest ok.?

[lisnov]

R:
I - pół bułki razowej z ziarnami z łyżeczką masła z jajkiem i z ogórkiem, pomarańcza
II - pół razowej bułki z dwoma plasterkami polędwicy sopockiej
III - dwa ziemniaki ze szczypiorkiem, pół plasterka szynki w panierce, 3/4 szklanki mleka zsiadłego
IV - 200g serka wiejskiego

Przekroczyłam 1000 kcal Schudnę na tym ? Warzyw nie ma bo ich nie lubię.

[cerveza]

Napisane przez lisnov

R:
I - pół bułki razowej z ziarnami z łyżeczką masła z jajkiem i z ogórkiem, pomarańcza
II - pół razowej bułki z dwoma plasterkami polędwicy sopockiej
III - dwa ziemniaki ze szczypiorkiem, pół plasterka szynki w panierce, 3/4 szklanki mleka zsiadłego
IV - 200g serka wiejskiego

Przekroczyłam 1000 kcal Schudnę na tym ? Warzyw nie ma bo ich nie lubię.

Masakrujesz sobie metabolizm, masz beznadziejne jadłospisy i nie, nie schudniesz trwale.

Przeczytaj to od początku do końca :
http://www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81...y-t585708.html

Może Ci to trochę wyjaśni JAK robi się prawdziwą redukcję TKANKI TŁUSZCZOWEJ, a nie jakieś głupie pół-głodówki, po których organizm będzie magazynował tłuszcz zamiast go spalać.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez olalola24

R

Sniadanie; 3 lyzki owsianki z jablkiem i jogurtem morelowym

na R nie jemy jogurtów owocowych. 3 łyżki owsianki to mało.

II Sniadanie; 3 okrągle kromki kołodzieja z serkiem almette, polędwicą drobiową, pomidorem, szczypiorkiem + kawałek melona
za mało białka przed treningiem. wywal też tłuszcz i warzywa. przedtreningowy to białko + węgle
30 min siłowy - a jakieś aeroby?
Obiad: zraz z wołowiny z brązowym ryżem, papryką i ogórkiem kiszonym

wywal warzywa i będzie ok
Podwieczorek; garść migdałów
mało i nie ma białka
Kolacja; połowa wędzonej makreli, 200ml soku z warzyw o smaku śródziemnomorskim
na kolację lepiej zjeść twaróg. na redukcji nie pijemy przetworzonych soków

bardzo słaba redukcja.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Rena

Dzisiaj nieco bogatszy niz wczoraj.

Redukcja.
1 sniadanie - 2 jajka na twardo 30g tunczyka
na sniadanie KONIECZNIE weglowodany, zwlaszcza, ze to tez przedtreningowy
1,5 godziny cwiczen
2. sniadanie - kromka chleba fitnes z serkiem fresek z papryka i pieprzem, na to resztka tunczyka i plaster pomidora.
malo jak na potreningowy. no i akurat tu warzyw byc nie powinno.
Obiad losos zapiekany z brazowym ryzem
tu moglas dac warzywa zamiast tam
podwieczorek - activia naturalna z 2 lyzkami otrebow, garsc orzechow laskowych
troche malo bialka, moglas dorzucic twarog
kolacja - omlet.
hm no ok

Znow za malo warzyw Bardzo chcialam kupic do obiadu brokuly ale nie bylo, a nie mialam czasu za nimi biegac.

tak sobie.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez rysienka

R
śniadanie:
muesli z lubelli, mleko 0,5%, pół banana, parę migdałów
nie jemy na r przetworzonego musli. mleko 2%, takie odtluszczone jest guzik warte.
2 śniadanie:
dwie kromki chleba z plastrem wędliny z kurcząt, paroma plasterkami ogórka i sałaty lodowej, kawa z mlekiem i cukrem
trening
wywalilabym cukier. jesli to przedtreningowy to rowniez warzywa nie na miejscu
obiad:
4 krokiety
beznadzieja, a ile w tym bialka bylo? i na jakiej mace, pelnoziarnistej?
kolacja: (będzie)
jajecznica
no ok.

hm zabrakło podwieczorka, ponieważ wszystko tak późno jakoś dzisiaj jem, np obiad dopiero teraz ..

zapoznaj sie z watkiem "czy dany posiłek nadaje się na redukcję" bo widzę braki podstawowej wiedzy na ten temat.

[lisnov]

Napisane przez cerveza

Masakrujesz sobie metabolizm, masz beznadziejne jadłospisy i nie, nie schudniesz trwale.

Przeczytaj to od początku do końca :
http://www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81...y-t585708.html

Kiedyś przez około 3 miesięcy maksymalnie na tyle ile moglam stosowałam się do Waszych zasad. Efekt: minus 3 kilo. Za taką dietę to ja podziękuję.
Dlaczego nie scudnę trwale ? Nie mam zamiaru zmieniać tego jedzenia, nie zacznę jeść więcej.

[Sherrie]

Napisane przez lisnov

Kiedyś przez około 3 miesięcy maksymalnie na tyle ile moglam stosowałam się do Waszych zasad. Efekt: minus 3 kilo. Za taką dietę to ja podziękuję.
Dlaczego nie scudnę trwale ? Nie mam zamiaru zmieniać tego jedzenia, nie zacznę jeść więcej.

dieta do konca zycia?

[ar22]

A nie było ty żadnego mleka/jogurtu/homo do 'zalania' tej owsianki? No i bardziej otrębianka wyszła niż owsianka, ale nie jest źle! - były 2 łyżeczki homo naturalnego zapomniało mi sie



Bez chlebka? Do jajecznicy przydałaby się choćby jedna kromka - od dzisiaj staram sie jesc tylko białkową kolacje zobaczymy efekty

baaardzo dziękuje za ocenke

[cerveza]

Napisane przez lisnov

Kiedyś przez około 3 miesięcy maksymalnie na tyle ile moglam stosowałam się do Waszych zasad. Efekt: minus 3 kilo. Za taką dietę to ja podziękuję.
Dlaczego nie scudnę trwale ? Nie mam zamiaru zmieniać tego jedzenia, nie zacznę jeść więcej.

Nie wiem, nie widziałam Twojej wcześniejszej diety, najwidoczniej była zła. Chcesz schudnąć = wzmacniaj mięśnie, bo na tej diecie na której jesteś palisz mięśnie i ew. tracisz wodę a tłuszcz zostaje, przez co zawsze będziesz tyła, jak tylko więcej zjesz.

Idź na siłownię i ćwicz z ciężarami 3 razy w tygodniu, 5 razy w tygodniu rób aeroby, do tego dobierz sobie jakieś suple (cla, termogenik) i do tego dieta. Wtedy schudniesz zdrowo i trwale.

[lisnov]

Napisane przez Sherrie

dieta do konca zycia?

Raczej bym tego tak nie nazwala. Po prostu musze sie przyzwyczaic, ze jedzenie akurat dla mnie nie ma stanowic jakakolwiek przyjemnosc.

Napisane przez cerveza

Nie wiem, nie widziałam Twojej wcześniejszej diety, najwidoczniej była zła. Chcesz schudnąć = wzmacniaj mięśnie, bo na tej diecie na której jesteś palisz mięśnie i ew. tracisz wodę a tłuszcz zostaje, przez co zawsze będziesz tyła, jak tylko więcej zjesz.

Idź na siłownię i ćwicz z ciężarami 3 razy w tygodniu, 5 razy w tygodniu rób aeroby, do tego dobierz sobie jakieś suple (cla, termogenik) i do tego dieta. Wtedy schudniesz zdrowo i trwale.

Nie mam czasu na takie cos. Najpierw pojda woda i miesnie a potem jak juz organizm nie bedzie mial z czego to pojdzie tluszcz.

[hania811]

Napisane przez cerveza

Nie wiem, nie widziałam Twojej wcześniejszej diety, najwidoczniej była zła. Chcesz schudnąć = wzmacniaj mięśnie, bo na tej diecie na której jesteś palisz mięśnie i ew. tracisz wodę a tłuszcz zostaje, przez co zawsze będziesz tyła, jak tylko więcej zjesz.

Idź na siłownię i ćwicz z ciężarami 3 razy w tygodniu, 5 razy w tygodniu rób aeroby, do tego dobierz sobie jakieś suple (cla, termogenik) i do tego dieta. Wtedy schudniesz zdrowo i trwale.

Ale po co sie tak męczyć..lepiej strzelić głodówkę...lecieć z wagi po kilka kilo tygodniowo i cieszyć się efektami:brzydal :


...jakże tragicznymi w skutkach efektami
Mięśni brak, tłuszcz jak był tak jest, organizm odwodniony, brak witamin, włosy wypadają, pazury sie łamią, energii brak...a za jakiś czas waga spowrotem skoczy do góry

[orzeszek01]

Napisane przez lisnov

Raczej bym tego tak nie nazwala. Po prostu musze sie przyzwyczaic, ze jedzenie akurat dla mnie nie ma stanowic jakakolwiek przyjemnosc.



Nie mam czasu na takie cos. Najpierw pojda woda i miesnie a potem jak juz organizm nie bedzie mial z czego to pojdzie tluszcz.

Typowe myślenie osoby chorej na zaburzenia odżywiania
Kilka dni takiego jedzenia i kolejny kompuls,tego chcesz?

Zamiast wziaść sie za PORZĄDNĄ REDUKCJE to Ty sie bawisz w takie pseudo diety,które nic Ci nie dadzą, a tylko i WYŁĄCZNIE ZASZKODZĄ.

[Sherrie]

[QUOTE=lisnov;18466846]Raczej bym tego tak nie nazwala. Po prostu musze sie przyzwyczaic, ze jedzenie akurat dla mnie nie ma stanowic jakakolwiek przyjemnosc.
[QUOTE]

co Ty piszesz?
przecez jedzenie to w ok 70% przyjemnosc, bo malo kto patrzy na to ze to energia itd. kazda zdrowa osoba jedzac patrzy na to zeby mu smakowalo a nie na to ile ma bialka czy weglowodanow. Przyklad? a moj tata. je tylko to na co ma ochote i nie powiem zeby byla tu kasza i zielone warzywa tylko mieso smalec i jakis chleb. nie jest grubya jest zdrowy i swietnie sie czuje. nie glodzi sie, a jakma ochote to zje jablko czy batona
Ty sie lepiej przyzwyczajaj ze na takiej diecie dlugo nie pociagniesz bo zaraz stracisz okres i bedziesz coraz slabsza,az wyladujesz w szpitalu z powaznym niedozywieniem, wycienczeniem organizmu i bedzie placz,ale nie Twoj tylko rodziny i bliskich...
Twoje jadlospisy to glodowa i to ostra

jak pisze Orzeszek1 - wez sie za zdrowa, porzadna redukcje,schudnij ile tam sobie chcesz i wroc do normalnego odzywiania, przeciez wszystko jest dla ludzi, a kazdy wybiera to co mu smakuje najbardziej.

a mam takie pytanie
obojetne czy zjesz ryz czy kupe?
(przepraszam Wizazanki, no ale nei moge)

[Cristin@]

Moje dzisiejsze U:
ŚNIADANIE(8.00)
Jogurt naturalny z wkrojoną pomaranczą, garścia musli amarantus.

IIŚNIADANIE(12.00)
Grahamka z plastrem szynki, sałatą, ogórkiem kiszonym.

OBIAD(16.40)
6 pierogów z truskawkami.
Jabłko

KOLACJA(okolo 20.00)
Chyba bedzie jogurt albo serek wiejski i 2 tosty(te wyskakujące).

I jak dziś? PROSZE O OCENKE

[kakaukowa]

[QUOTE=Sherrie;18467557][QUOTE=lisnov;18466846]Raczej bym tego tak nie nazwala. Po prostu musze sie przyzwyczaic, ze jedzenie akurat dla mnie nie ma stanowic jakakolwiek przyjemnosc.

co Ty piszesz?
przecez jedzenie to w ok 70% przyjemnosc, bo malo kto patrzy na to ze to energia itd. kazda zdrowa osoba jedzac patrzy na to zeby mu smakowalo a nie na to ile ma bialka czy weglowodanow. Przyklad? moj tata. je tylko to na co ma ochote a i nie powiem zeby byla tu kasza i zielone warzywa tylko mieso smalec i jakis chleb. nie jest grubya jest zdrowy i swietnie sie czuje. nie glodzi sie, a jakma ochote to zje jablko czy batona
Ty sie lepiej przyzwyczajaj ze na takiej diecie dlugo nie pociagniesz bo zaraz stracisz okres i bedziesz coraz slabsza,az wyladujesz w szpitalu z powaznym niedozywieniem, wycienczeniem organizmu i bedzie placz,ale nie Twoj tylko rodziny i bliskich...
Twoje jadlospisy to glodowa i to ostra

jak pisze Orzeszek1 - wez sie za zdrowa, porzadna redukcje,schudnij ile tam sobie chcesz i wroc do normalnego odzywiania, przeciez wszystko jest dla ludzi, a kazdy wybiera to co mu smakuje najbardziej.

a mam takie pytanie
obojetne czy zjesz ryz czy kupe?
(przepraszam Wizazanki, no ale nei moge)

no własnie, ja tez sie nie głodze, nie chce schudnac (!!!!!), ale mam ochote tylko na warzywa, i co mam zrobic? Wciskac na siłe wszytkie zdrowe kasze, pełne ziarna, orzechy czy olac to i jesc to na co mam ochote i miec z tego przyjemnosc?

[ar22]

Napisane przez Cristin@

Moje dzisiejsze U:
ŚNIADANIE(8.00)
Jogurt naturalny z wkrojoną pomaranczą, garścia musli amarantus.maaało!!!!

IIŚNIADANIE(12.00)
Grahamka z plastrem szynki, sałatą, ogórkiem kiszonym. a owoc???jogurt???coś słodkiego???

OBIAD(16.40)
6 pierogów z truskawkami.
Jabłko - pierogi to zapychacze i powinno byc ich przynjamniej 10

a gdzie podwieczorek???

KOLACJA(okolo 20.00)
Chyba bedzie jogurt albo serek wiejski i 2 tosty(te wyskakujące). a cos na tosty???szynka???ser????h aaalooo?????

I jak dziś? PROSZE O OCENKE

jedno pytanie: po co wstawiasz TAKIE COS???? co sie dzieje???potrafiłas już tak ładnie jeść i co???????czemu tak sie niszczysz?????otrząśnij sie!!!!!!

[motylek2701]

Pozwolę sobie ocenić

Napisane przez Cristin@

Moje dzisiejsze U:
ŚNIADANIE(8.00)
Jogurt naturalny z wkrojoną pomaranczą, garścia musli amarantus.
jogurt ok 110 kcal, pomarańcza jeśli duża to ok 95 musli niech będzie 50 razem 255 kcal i to ma być na początek dnia tak żebyś miała siłę na cały dzień??
IIŚNIADANIE(12.00)
Grahamka z plastrem szynki, sałatą, ogórkiem kiszonym.
grahamka 170kcal szynka 50 ( jeśli nie drobiowa) warzywa z 5 kcal razem 225
OBIAD(16.40)
6 pierogów z truskawkami.
Jabłko
pierogi ok 480kcal jabłko 40 kcal razem 520
KOLACJA(okolo 20.00)
Chyba bedzie jogurt albo serek wiejski i 2 tosty(te wyskakujące).
jeśli serek 200kcal 2 tosty 150 razem 350kcal
RAZEM ok 1350
I jak dziś? PROSZE O OCENKE

Możliwe, że się gdzieś pomyliłam ale pewnie niewiele. Tyle kalorii na cały dzień dla dorosłej kobiety??!! Śniadanie słabe; drugie obleci; obiad w miarę ok kolacja uszłaby. Nie ma podwieczorku, dodaj trochę orzechów, jakiś kefir, mleko coś innego. Na tym nie odzyskasz okresu.
Dziewczyno ocknij się zanim będzie za późno

[Sherrie]

Napisane przez kakaukowa

no własnie, ja tez sie nie głodze, nie chce schudnac (!!!!!), ale mam ochote tylko na warzywa, i co mam zrobic? Wciskac na siłe wszytkie zdrowe kasze, pełne ziarna, orzechy czy olac to i jesc to na co mam ochote i miec z tego przyjemnosc?

Twoje jadlospisy sa typowe jakna eRke uwierz mi ze jedzac same warzywka schudniesz i to migusiem. z reszta co ja bede pisac? warzywa to dodatek a nie osobne danie
miej przyjemnosc z tego co jesz ale nie wierze ze nie potrafisz tego polaczyc z miesem czy kasza

[Cristin@]

Napisane przez ar22

jedno pytanie: po co wstawiasz TAKIE COS???? co sie dzieje???potrafiłas już tak ładnie jeść i co???????czemu tak sie niszczysz?????otrząśnij sie!!!!!!

Napisane przez motylek2701

Pozwolę sobie ocenić

Możliwe, że się gdzieś pomyliłam ale pewnie niewiele. Tyle kalorii na cały dzień dla dorosłej kobiety??!! Śniadanie słabe; drugie obleci; obiad w miarę ok kolacja uszłaby. Nie ma podwieczorku, dodaj trochę orzechów, jakiś kefir, mleko coś innego. Na tym nie odzyskasz okresu.
Dziewczyno ocknij się zanim będzie za późno

Dzieje sie to ze kompletnie nie wiem juz jak mam jesc bo musze byc na diecie przecwmiazdycowej co wyklucza strasznie duzo rzeczy w jadlospisie:/ miedzy innymi maslo, slodycze (w tym ciasta, drozdzowki itp., nie wspominajac juz o czekoladzie), jogurty i wszelkie przetwory mleczne moge ale o jaknajmniejszej zawartosci tluszcu, sera zoltego mam unikac.... to jest straszne bo nie wiem jak jesc i co jesc:/ brakuje mi pomyslow na posilki nie chce zwracac uwagi na to co jem bo jestem juz tym zmeczona po ED. nie wiem co robic (lekarka ktora kazala mi trzymac ta diete wie o ED i ogolnie zna moja stytuacje)

[kiciakasia]

Napisane przez Cristin@

Dzieje sie to ze kompletnie nie wiem juz jak mam jesc bo musze byc na diecie przecwmiazdycowej co wyklucza strasznie duzo rzeczy w jadlospisie:/ miedzy innymi maslo, slodycze (w tym ciasta, drozdzowki itp., nie wspominajac juz o czekoladzie), jogurty i wszelkie przetwory mleczne moge ale o jaknajmniejszej zawartosci tluszcu, sera zoltego mam unikac.... to jest straszne bo nie wiem jak jesc i co jesc:/ brakuje mi pomyslow na posilki nie chce zwracac uwagi na to co jem bo jestem juz tym zmeczona po ED. nie wiem co robic (lekarka ktora kazala mi trzymac ta diete wie o ED i ogolnie zna moja stytuacje)

paniena, to jest g****o, a nie dieta przeciwmiazdzycowa
warzywa/owoce/nnkt/pelne ziarna
u ciebie nic z tego nie widze

[Dekas]

Napisane przez Cristin@

Dzieje sie to ze kompletnie nie wiem juz jak mam jesc bo musze byc na diecie przecwmiazdycowej co wyklucza strasznie duzo rzeczy w jadlospisie:/ miedzy innymi maslo, slodycze (w tym ciasta, drozdzowki itp., nie wspominajac juz o czekoladzie), jogurty i wszelkie przetwory mleczne moge ale o jaknajmniejszej zawartosci tluszcu, sera zoltego mam unikac.... to jest straszne bo nie wiem jak jesc i co jesc:/ brakuje mi pomyslow na posilki nie chce zwracac uwagi na to co jem bo jestem juz tym zmeczona po ED. nie wiem co robic (lekarka ktora kazala mi trzymac ta diete wie o ED i ogolnie zna moja stytuacje)

twoja dieta antytralalacholesterolowa jeszcze bardziej Ci zaszkodzi, wszystko wpakuje w cienkie zyłki zeby je ratowac, otlusci narzady zeby nie padly...

weś pomyśł troche.
poczytaj
popytaj.

[kiciakasia]

zeby ci ulatwic, usprawdnie twoj jadlospis:

Napisane przez Cristin@

Moje dzisiejsze U:
ŚNIADANIE(8.00)
Jogurt naturalny z wkrojoną pomaranczą, garścia musli amarantus. i garscia orzechow

IIŚNIADANIE(12.00)
Grahamka z plastrem szynki, sałatą, ogórkiem kiszonym. +salatka owocowa

OBIAD(16.40)
zupa jarzynowa
6 pierogów z truskawkami.
Jabłko

KOLACJA(okolo 20.00)
Chyba bedzie jogurt albo serek wiejski i 2 tosty(te wyskakujące).+salatka z pomidora z oliwa

[Cristin@]

Napisane przez kiciakasia

paniena, to jest g****o, a nie dieta przeciwmiazdzycowa
warzywa/owoce/nnkt/pelne ziarna
u ciebie nic z tego nie widze

dlatego pisze ze nie wiem jak mam teraz jesc i jak maja wygladac posilki...

Napisane przez Dekas

twoja dieta antytralalacholesterolowa jeszcze bardziej Ci zaszkodzi, wszystko wpakuje w cienkie zyłki zeby je ratowac, otlusci narzady zeby nie padly...

weś pomyśł troche.
poczytaj
popytaj.

lekarka ktora zalecila mi ta diete wie o ED a mimo to kazala mi sie do niej stosowac