Zaczynam Swoją Walkę - Chce się pozbyć 35kg! 7.04.2010r.

[NoLQa]

Napisane przez rozowaagus8888

Heh... troche się uśmiałam ;p
Słuchaj ja nie stosuje ŻADNEJ diety
Ja jem wszystko prócz słodyczy i godzinka spaceru dziennie
wiec co zle niby robie? Nie rezygnuje z niczego co lubie bo jem to co lubie tylko w mniejszych ilościach
Więc ?

Lubie byc zabawna
Nie wiem co dla Ciebie znaczy jedzenie mniej (wiesz dla mnie to moze byc zjedzenie miski lodow zamiast calego opakowania a dla kogos moze sie to rownac z jedzeniem polowy ziemniaka i 1/3 kotleta jako obiad ) dlatego nie chce Cie krytykowac ani nic, twierdze jednak, ze taka dieta moze sie okazac malo skuteczna na zrzucenie az tylu kg... Wiem po sobie, ze jak sie ogranicze to schudne powiedzmy 4 kg ale co dalej? Przynajmniej moj organizm tak reaguje na ograniczanie sie

Nie myslisz wykonywac jakis cwiczen? Pytam, bo chce sledzic twoje postepy i chcialabym abysmy sie wzajemnie motywowaly i nie popelnialy bledow w naszej walce

[aguuus888]

Dziewczyny to ja rozowaagus8888
Nie wiem co sie dzieje ale nie moge od wczoraj zalogowac sie na swoje konto.
Nawet wyslali mi nowe haslo z wizazu i nic. Ciagle bledne.
O co chodzi?
Nie zlamałam regulaminu przecież.

[rozowaagus8888]

Już naprawione ;p

[mkopi]

Hej dziewczyny, jak tam Wasze postępy w walce? Moja obecna waga to 82 kg. Pomału ale do przodu.
Najgorsze sa te wieczory jak wracam do domu. Wtedy czai się głód i mocno musze walczyć żeby nie ulec pokusie. Wczoraj po powrocie do domu zobaczyłam upieczone smakowicie pachnące ciasto mmmm. Odniosłam sukces w walce z ciastem bo nie zjadłam ani jednego kawałka

[Dareczka86]

Cześć dziewczyny. Mogę się dołączyć? Też mam do zrzucenia sporo, bo ważę 94kg przy wzroście 160cm ;(
Nie mierzyłam jeszcze obwodów, ale jak tylko to zrobie to napiszę.
W sumie to już wczoraj próbowałam zacząć, ale wieczorem się poddałam
Jak się uda to myślałam, żeby spróbować tej diety proteinowej. U mnie w pracy kilka osób jest i było na tej diecie i muszę przyznać, że efekty są naprawde widoczne.
Najbardziej mnie boli to, że ja naprawde lubię jeść a do tego trudno mi jest sobie odmówić
Postanowiłam, że jeśli tylko dam radę, to będę codziennie jeździć na orbitreku i może się uda.

[Dareczka86]

Zaliczyłam już dziś 60min pedałowania na orbitreku. Może jeszcze porobi trochę brzuszków na piłce. Jak wam idzie dziewczyny?

[NoLQa]

ja jestem po silowni i wlasnie zajadam piers z kurczaka z warzywkami
a taaaaka zem zmeczona
Ojej Dareczka dajesz rade godzine pedalowac na orbitreku?

[Dareczka86]

A czy wy też jakoś ćwiczycie czy tylko dietke chcecie 3mać?

[NoLQa]

Napisane przez Dareczka86

A czy wy też jakoś ćwiczycie czy tylko dietke chcecie 3mać?

Ja od niedawna zapisalam sie do klubu fitness - a ze dlugo sie nie ruszalam to poki co staram sie rozruszac aby nie przesadzic i nie miec znow problemow z kolanem
Do tego basenik raz/dwa tygodniowo ale to tak bardziej dla relaksu
Ogolnie jakos teraz to odchudzanie bardziej lajtowo wzielam do siebie bo na silownie nie chodze z przymusu tylko z przyjemnoscia
I widac efekty moze nie na kg ale na skorze

[Dareczka86]

Cześć wczorajszy dzień- sukces
Dziś już zaliczyłam 60 min. na orbim i 490kcal mniej.

[doda77]

Hej dziewczyny

To i ja dolaczam do Was. Ja jem okolo 1400kcal na dzien i 60min przeznaczam na cwiczenia. Glownie cwicze na orbitreku i steperze, poniewaz to mam w domu. Niestety na silownie nie mam mozliwosci dojechac.

Moj wiek to 33lata. Waga 84kg , wzrost 167cm.

biust 103cm
pas 82cm
biodra 114cm
udo 64cm

trzymam mocno kciuki za nas wszystkie

[Karo2505]

A więc tak...
Ja też bym się do was chętnie przyłączyła tylko że mam 13 lat. = )
A więc wzrost 170cm waga 64kg. ;(
Dziennie około 2godzinki ćwiczeń - co dugi dzień około 4h
1g odzina wf w szkole (trening piłki ręcznej)
1godzina ćwiczen w domu (skakanka,przysiady,brzus zki)
2godziny breakdancu (w domu co 2 dni)
to tyle z ćwiczeń...Jedzenie- hmm nie jem tak bardzo dużo...Dziś postanowiłam sobie skończyć ze słodyczami i chipsami (bedzie ciężko) wiem że zastąpię to owocami,ale będzie i tak trudno..;//
I mam do was pytanie...
Co zrobić by jeszcze chudnąć??
Bo na razie nic..;(

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Karo2505

A więc tak...
Ja też bym się do was chętnie przyłączyła tylko że mam 13 lat. = )
A więc wzrost 170cm waga 64kg. ;(
Dziennie około 2godzinki ćwiczeń - co dugi dzień około 4h
1g odzina wf w szkole (trening piłki ręcznej)
1godzina ćwiczen w domu (skakanka,przysiady,brzus zki)
2godziny breakdancu (w domu co 2 dni)
to tyle z ćwiczeń...Jedzenie- hmm nie jem tak bardzo dużo...Dziś postanowiłam sobie skończyć ze słodyczami i chipsami (bedzie ciężko) wiem że zastąpię to owocami,ale będzie i tak trudno..;//
I mam do was pytanie...
Co zrobić by jeszcze chudnąć??
Bo na razie nic..;(

JA NIE MOGE
Po prostu cholera nie moge.
Dziecko, ty sie za nauke wez, a nie odchudzanie jezeli nadwagi nie masz :/

[Wyrak]

Mam nadzieje, ze post tego dzeciecia szybko poleci w kosmos

[Dareczka86]

Wczorajszy dzień- porażka wieczorem zjadłam ok. pół paczki popcornu z mikroweli i zapiłam sokiem jabłkowym(chyba z pół litra!)
Do plusów na pewno mogę zaliczyć ćwiczyenia na orbim.
Dziś zaczynam na nowo moją walkę. Mam nadzieję, że dziś się uda. A jak wam idzie?

[doda77]

U mnie jak narazie jakos pomalu idzie. Dieta zachowana i orbitrek 60min tez. Zmieniam tylko godziny pedalowania. Raz robie to rano, raz popoludniu .

Dziewczyny jesli chodzi o diety to staracie sie jesc wszystko w mniejszych ilosciach , czyli tzw MZ, czy macie jakies swoje wybrane diety typu MM, Soutch Beach, Dukan .... itd .

pozdrawiam

[mkopi]

Ja stosuję MZ. Dla mnie to jedyna i sprawdzona już wcześniej metoda. Soutch Beach też już próbowałam ale bez sukcesów.

[doda77]

Napisane przez Karo2505

A więc tak...
Ja też bym się do was chętnie przyłączyła tylko że mam 13 lat. = )
A więc wzrost 170cm waga 64kg. ;(
Dziennie około 2godzinki ćwiczeń - co dugi dzień około 4h
1g odzina wf w szkole (trening piłki ręcznej)
1godzina ćwiczen w domu (skakanka,przysiady,brzus zki)
2godziny breakdancu (w domu co 2 dni)
to tyle z ćwiczeń...Jedzenie- hmm nie jem tak bardzo dużo...Dziś postanowiłam sobie skończyć ze słodyczami i chipsami (bedzie ciężko) wiem że zastąpię to owocami,ale będzie i tak trudno..;//
I mam do was pytanie...
Co zrobić by jeszcze chudnąć??
Bo na razie nic..;(

Uwazaj zebys nie wpadla w anoreksje . Twoj wzrost i waga mowia same za siebie. Miescisz sie w normie, wiec na Twoim miejscu nie myslalabym o dietach. Tym bardziej , ze masz 13lat i jestes jeszcze w okresie dojrzewania.

[Dareczka86]

Cześć wszystkim.
Myślę, że wczorajszy dzień mogę zaliczyć do udanych.
godzinkę jeździłam na orbitreku i całkiem ładnie przestrzegałam diety. Wieczorem pozwoliłam sobie ma małego łyczka swojskiego wina i pół kieliszka ajerkoniaku (miałam już straszną ochotę)
U mnie nie nie jest to typowa dieta Dukana, a raczej ze znacznym ograniczeniem węglowodanów. No i ogólnie ograniczam to co jem.
Np. wczoraj zjadłam panierowaną rybę (mimo, że nie powinnam), ok 200-300g, 3parówki z indyka ( w tym jedna z serem), Danio bananowe, i ok 2-3 łyżki sałatki meksykańskiej ze śledziem.
Nie mogę nazwać tej diety typową diet Dukana, ale uważam, że całkowite zrezygnowanie z pieczywa, ziemniaków, makaronów, coca coli i różnych pyszności typu pizza, Mc Donald czz KFC powinno da jakieś efekty.
W normalnych warunkach (tzn.bez diety) mogłam zjeść naraz to wszystko, co przez wczorajszy cały dzień.
Ale się rozpisałam hehe. Nie nudzę was już i trzymam za was i za siebie kciuki.

[Karo2505]

Napisane przez doda77

Uwazaj zebys nie wpadla w anoreksje . Twoj wzrost i waga mowia same za siebie. Miescisz sie w normie, wiec na Twoim miejscu nie myslalabym o dietach. Tym bardziej , ze masz 13lat i jestes jeszcze w okresie dojrzewania.

Okres dojrzewania dawno u mnie minął

[Dareczka86]

Napisane przez Karo2505

Okres dojrzewania dawno u mnie minął

Nie wiem co rozumiesz przez słowo dojrzewanie, ale nie jest to tylko miesiączkowanie, rozwój piersi czy wzrost. Szczyt "produkcji kości" kończy się około 25 roku życia, później jest już tylko resorpcja. W tak młodym wieku nabawianię się zaburzeń gospodarki m.in. wapniowo-fosforanowej nie wróży nic dobrego w przyszłości.
Zastanów się nad tym. Jeżeli chcesz być traktowana poważnie i jak osoba dorosła, to musisz się tak zachowywać. Przemyśl to sobie.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Ja zaliczyłam teraz 65min na orbiku. 577kcal mniej

[Wyrak]

Napisane przez Karo2505

Okres dojrzewania dawno u mnie minął

Przestan wygadywac bzdury dziecko.

[rozowaagus8888]

Napisałam już któryś raz - ten wątek jest dla osób, które mają do zrzucenia powyżej 20-30kg!

[doda77]

Witam wszystkich



U mnie wczoraj w miare dobrze. Pisze w miare dobrze, bo dietkowo ok, ale z cwiczeniami niestety nie. Postaram sie to dzis naprawic.

Odnosnie poranka to juz zaliczylam sniadanko

Jogurt naturalny odtluszczony 400ml zmiksowany z 150g truskawek.

Na II sniadanie : kawa rozpuszczalna z mlekiem

Na obiad planuje piers z kurczaka z fasolka szparagowa .

Kolacja : jeszcze nie wiem

Okolo 16 wskakuje na orbisia . Bede chciala przepedalowac te moje zalozone 60min.

To tyle jak na dzis. Mam nadzieje,ze wytrzymam i uda mi sie zrzucic 25kg Choc wiem,ze bedzie ciezko.

[venomik]

Mało, kobieto... najgłupsze co można zrobić na początku długiej redukcji to drastycznie obciąć kcal. Tylko wypatrywać szybkiego zastoju, a później efektu jo-jo.

[doda77]

Napisane przez venomik

Mało, kobieto... najgłupsze co można zrobić na początku długiej redukcji to drastycznie obciąć kcal. Tylko wypatrywać szybkiego zastoju, a później efektu jo-jo.

Zjadam dziennie 1400kcal. Nie wiem , czy to za malo. Mnie taka diete ulozyl lekarz, wiec mysle,ze nie powinno byc zle. Cwicze codziennie po 60min , choc nie zawsze udaje mi dotrzymac slowa w tym postanowieniu. Codziennie na sniadanie zjadam owsianke. Co prawda dzis zrobilam sobie mala zmiane, poniewaz wstalam dosc pozno i nie mialam czasu na zrobienie owsianki. Zmiksowalam wiec jogurt z truskawkami i wypilam.

[rozowaagus8888]

Venomik - więc poradź tu wszystkich nie wiedzącym co zrobić aby ZDROWO schudnąć bez efektu jojo
Na co sobie pozwolić a na co nie.
Napisz wszystko.

[venomik]

Bardzo mało.
Zwłaszcza jeśli zamierzasz ćwiczyć godzinę.
1400 to minimalna uznawana ilość, jaką może jeść na redukcji kobieta. Ale taka, co to ma 55kg, a nie 30kg więcej.
By zgubić 25kg potrzeba dłuższej redukcji. Przy takich kcal się stopniowo obcina jak pojawiają się zastoje. Z czego chcesz obcinać? Do ilu chcesz obcinać?
Już nie pytając ile chcesz jeść jak już osiągniesz swoją wagę.
Na marginesie mówiąc - moim zdaniem przy takim jedzeniu raczej nie osiągniesz
Słuchaj człowieka, co 20kg schudł bez większego problemu, a zaczynał redukcje na grubo ponad 2500 kcal.

Abstrahuję już od tego, że 1400 kcal dziś na pewno nie będzie. Chyba, że przy jakiejś wysokokalorycznej (więc głupiej) kolacji.

[doda77]

Napisane przez venomik

Bardzo mało.
Zwłaszcza jeśli zamierzasz ćwiczyć godzinę.
1400 to minimalna uznawana ilość, jaką może jeść na redukcji kobieta. Ale taka, co to ma 55kg, a nie 30kg więcej.
By zgubić 25kg potrzeba dłuższej redukcji. Przy takich kcal się stopniowo obcina jak pojawiają się zastoje. Z czego chcesz obcinać? Do ilu chcesz obcinać?
Już nie pytając ile chcesz jeść jak już osiągniesz swoją wagę.
Na marginesie mówiąc - moim zdaniem przy takim jedzeniu raczej nie osiągniesz
Słuchaj człowieka, co 20kg schudł bez większego problemu, a zaczynał redukcje na grubo ponad 2500 kcal.

Abstrahuję już od tego, że 1400 kcal dziś na pewno nie będzie. Chyba, że przy jakiejś wysokokalorycznej (więc głupiej) kolacji.

2500kcal jadlam i przytylam. Dla mnie diety ponizej 1100kcal sa niebezpieczne. Ja mam kalorie wyliczone. Bo w sumie sa jeszcze dodatki , czyli olej z oliwek i 80g chleba chrupkiego.

[rozowaagus8888]

I nie dostałam odpowiedzi... hmm...