Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

[libelle]

Słyszałyście pewnie, że szykuje się pogrzeb pary prezydenckiej w niedzielę o 14 w Krakowie...
nie wiem co tam u mojego TŻ, bo nie mogę się z nim skontaktować od 12... ciekawa jestem czy przyjedzie na weekend i nawet nie chce mi się myśleć, co się tam będzie działo w związku z tym pogrzebem... Na pewno będą trumny transportowali najpierw na Balice

[chilanes]

a dla mnie to głupota, by spoczęli na Wawelu, nie lepiej w Warszawie na Powązkach? Żadnego dostępu do mogił dla Rodziny ;/ Nie chciałabym płacić za bilet dfo grobu dziadka czy ojca

[libelle]

Napisane przez chilanes

a dla mnie to głupota, by spoczęli na Wawelu, nie lepiej w Warszawie na Powązkach? Żadnego dostępu do mogił dla Rodziny ;/ Nie chciałabym płacić za bilet dfo grobu dziadka czy ojca

Chilanes nie sądzę żeby rodzina kiedykolwiek musiała płacić...
A z tego co mi wiadomo to właśnie najbliższa rodzina zdecydowała o miejscu pochówku.
Ja tam nie mam nic przeciwko jak będę chciała podjechać to zawsze mi bliżej do Krokowa niż Warszawy

[~ania_87]

Napisane przez pidzi

tak myślisz? kurczę, zacznę się zastanawiać nad kolorowymi dodatkami, chociaż wg mnie tak dziwnie by mi w nich było, a tak czarno-biało bardziej elegancko, mimo że wiem że torchę monotonnie, a muszę dodać, że wesele będzie b.wykwintne, jak w jakimś pałacu więc tym ciężej mi jest się dopasować


ja wcale nie jestem sposrzegawcza niestety
a co do klubu to oj tak tak, rządzi chilanes i to bardzo dobrze wg mnie bo do tego potrzeba stanowczej ręki, więc wszystko w klubie gra i to dobrze, że nie ma tam nikogo kogo nie powinno

Ta spostrzegawcza to chyba do mnie
a co do dodatków... to może w takim samym kolorze szal(bolerko), biżuteria, lakier do paznokci, torebka, buciki?? coś na pewno dobierzesz

Napisane przez Karola82

Cześć dziewczyny, jakoś się nie mogę pozbierać...

Napisane przez libelle

Słyszałyście pewnie, że szykuje się pogrzeb pary prezydenckiej w niedzielę o 14 w Krakowie...
nie wiem co tam u mojego TŻ, bo nie mogę się z nim skontaktować od 12... ciekawa jestem czy przyjedzie na weekend i nawet nie chce mi się myśleć, co się tam będzie działo w związku z tym pogrzebem... Na pewno będą trumny transportowali najpierw na Balice

Oj też słyszałam... nawet nie chcę mysleć jak będzie krk zabezpieczony... pewnie obstawa tych wszystkich gości oznacza pełną mobilizację policji, wojska, straży miejskiej, BOR itd itp. ja mam zajęcia w niedzielę więc się zastanawiam jak dotrę do centrum a tż pewnie też będzie obstawiał całą ceremonię.

a swoją drogą to nawet nie pomyślałam, ze pochowają ich w KRK przecież tak byli z warszawą związani

[aania_20]

Napisane przez libelle

Słyszałyście pewnie, że szykuje się pogrzeb pary prezydenckiej w niedzielę o 14 w Krakowie...
nie wiem co tam u mojego TŻ, bo nie mogę się z nim skontaktować od 12... ciekawa jestem czy przyjedzie na weekend i nawet nie chce mi się myśleć, co się tam będzie działo w związku z tym pogrzebem... Na pewno będą trumny transportowali najpierw na Balice

Oj tak... ja już widzę te korki.. w ogóle nie ma co się do Krk wybierać, podają że południowa część będzie zamknięta - czyli ta od mojej strony Do tego mam nadzieję że TŻowi jednak nie zapowiada się weekend w pracy, choć niestety tego się spodziewam :/
Podają też że prezydent USA ma się zjawić.... no i ogólnie mnóstwo przywódców, samo to spowoduje paraliż- ochrona, kontrole.....

[pidzi]

Napisane przez chilanes

pidzi hmmm to, ze będzie kolorowy akcen nie oznacza, ze będzie mniej elegancko

może i tak,ale niebardzo wiem jak to dobrać bo sukienka czarno-biała, torebka czarno biała z przewagą białego, szpilki czarne

Napisane przez libelle

Słyszałyście pewnie, że szykuje się pogrzeb pary prezydenckiej w niedzielę o 14 w Krakowie...
nie wiem co tam u mojego TŻ, bo nie mogę się z nim skontaktować od 12... ciekawa jestem czy przyjedzie na weekend i nawet nie chce mi się myśleć, co się tam będzie działo w związku z tym pogrzebem... Na pewno będą trumny transportowali najpierw na Balice

ja się zaczełam właśnie zastanawiać czy mojego nie zatrzymają na łikend ale mam nadzieję że nie, sam nic nie mówi, chodziać różnie to bywa mimo że łódź od krakowa trochę sporo leży...

Napisane przez ~ania_87

Ta spostrzegawcza to chyba do mnie
a co do dodatków... to może w takim samym kolorze szal(bolerko), biżuteria, lakier do paznokci, torebka, buciki?? coś na pewno dobierzesz





Oj też słyszałam... nawet nie chcę mysleć jak będzie krk zabezpieczony... pewnie obstawa tych wszystkich gości oznacza pełną mobilizację policji, wojska, straży miejskiej, BOR itd itp. ja mam zajęcia w niedzielę więc się zastanawiam jak dotrę do centrum a tż pewnie też będzie obstawiał całą ceremonię.

a swoją drogą to nawet nie pomyślałam, ze pochowają ich w KRK przecież tak byli z warszawą związani

ach jeśli do Ciebie to ok

no co do pochówku to ja też się bardzo zdziwiłam, że kraków no ale skoro tak rodzina zdecydowała to należy to uszanować. sama też myślałam że będą pochowani w warszawie bo przecież tam całe życie spędzili z tego co się orientuję...

[Karola82]

Napisane przez libelle

nie wiem co tam u mojego TŻ, bo nie mogę się z nim skontaktować od 12... ciekawa jestem czy przyjedzie na weekend i nawet nie chce mi się myśleć, co się tam będzie działo w związku z tym pogrzebem... Na pewno będą trumny transportowali najpierw na Balice

Oj Libellka to faktycznie ciekawe czy Twój tż wróci do domu na weekend Będzie straszne zamieszanie i dużo pracy szczególnie dla wojska i policji z tego regionu

Napisane przez chilanes

a dla mnie to głupota, by spoczęli na Wawelu, nie lepiej w Warszawie na Powązkach? Żadnego dostępu do mogił dla Rodziny ;/ Nie chciałabym płacić za bilet dfo grobu dziadka czy ojca

Mocne słowa Chilanes. Faktycznie pewnie rodzina tak zadecydowała, tz. pewnie jej to zaproponowano. Mój tż uważa to za zaszczyt, że zasłużyli na pochówek na Wawelu. Moim zdaniem jednak lepszym miejscem byłby cmentarz... jakoś mi się na tym Wawelu widzi masa turystów z aparatami trzaskająca zdjęcia w grotach wawelskich :/ A do tego przecież tak jak Ania_87 napisała, byli związani z Warszawą

Napisane przez aania_20

Oj tak... ja już widzę te korki.. w ogóle nie ma co się do Krk wybierać, podają że południowa część będzie zamknięta - czyli ta od mojej strony Do tego mam nadzieję że TŻowi jednak nie zapowiada się weekend w pracy, choć niestety tego się spodziewam :/
Podają też że prezydent USA ma się zjawić.... no i ogólnie mnóstwo przywódców, samo to spowoduje paraliż- ochrona, kontrole.....

Nawet mi Aniu_20 nie mów, że ich tam wyślą w weekend?

Napisane przez pidzi

może i tak,ale niebardzo wiem jak to dobrać bo sukienka czarno-biała, torebka czarno biała z przewagą białego, szpilki czarne

To w takim razie ja proponuję biały szal, nie czarny

Winter witaj i przepraszam, że w poprzednim poście się nie przywitałam Zaglądaj częściej!!

Moje autko już w domu (powiedzmy, że moje bo dzisiaj dostałam to drugie do jazdy do pracy, niby pod pretekstem, że tż ma na popołudnie do pracy i auto będzie bezpieczne w jednostce)

[~ania_87]

Zacznę od tego, ze odwołali mi cały zjazd w najbliższy weekend... ciekawe jak to nadrobimy także ja zostanę w domu a tż pewnie będzie w krk szykuje się paraliż całego miasta i pewnie wszyscy mundurowi będą zmobilizowani do pomocy tż jeszcze nic nie wie co i jak ale nie liczę na to, ze spędzimy ten weekend razem
do tego jeszcze pada, pada i pada...

[libelle]

Napisane przez Karola82

Oj Libellka to faktycznie ciekawe czy Twój tż wróci do domu na weekend Będzie straszne zamieszanie i dużo pracy szczególnie dla wojska i policji z tego regionu

Moje autko już w domu (powiedzmy, że moje bo dzisiaj dostałam to drugie do jazdy do pracy, niby pod pretekstem, że tż ma na popołudnie do pracy i auto będzie bezpieczne w jednostce)

Karola na razie nic nie wiemy i może nas ominie ściąganie do jednostki... Tż jest oddelegowany na angielski, więc tak jakby jest poza jednostką, ale wiesz jak to jest, jak będą mieli mało ludzi to będą ściągali kogo się da... Mówił za to, że cały czas słychać jak ćwiczą "tupanie" i że jakiegoś stanu wyjątkowego nie ogłosili więc w miarę spokojnie jest.

A z autkiem to nieźle Twój TŻ wymyślił pewnie chciał się pierwszy pochwalić nowym, a nie tam bezpieczniejsze

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez ~ania_87

Zacznę od tego, ze odwołali mi cały zjazd w najbliższy weekend... ciekawe jak to nadrobimy także ja zostanę w domu a tż pewnie będzie w krk szykuje się paraliż całego miasta i pewnie wszyscy mundurowi będą zmobilizowani do pomocy tż jeszcze nic nie wie co i jak ale nie liczę na to, ze spędzimy ten weekend razem
do tego jeszcze pada, pada i pada...

Ania nie chciałam nic mówić, ale tak przypuszczałam, że się stanie z Twoim zjazdem... Za duża "zadyma"

[pidzi]

Napisane przez Karola82

To w takim razie ja proponuję biały szal, nie czarny

Moje autko już w domu (powiedzmy, że moje bo dzisiaj dostałam to drugie do jazdy do pracy, niby pod pretekstem, że tż ma na popołudnie do pracy i auto będzie bezpieczne w jednostce)

tak jeśli chodzi o kolor to nie myślałam żeby kupić czarny,ale jakiś jasny, więc biały chyba najlepiej będzie pasował. a jakąś bransoletkę czy kolczyki wezmę czerwone jeśli znajdę gdziekolwiek takie, albo chociaż czerwono białe czy czarne

Napisane przez libelle

A z autkiem to nieźle Twój TŻ wymyślił pewnie chciał się pierwszy pochwalić nowym, a nie tam bezpieczniejsze

dokładnie, oj Ci faceci i samochody... takie duże dzieci.
mój tż teraz szuka bo kupuje nowy i właśnie dzwonił wczoraj i powiedział że przyjedzie na łikend bo musi pojeździć za samochodami po polsce a nie widzieliśmy się 2 tygodnie, gdzie w święta widziałam go 2 godziny chyba, a on przyjeżdża samochody oglądać, na dodatek mu tłumaczę, że nie wiadomo jak to będzie bo przecież ten pogrzeb w niedziele, może ludzie nie będą chcieli się umawiać na oglądanie, a on wraz swoje, więc wychodzi szydło z worka co kocha mój facet- samochód

[klaudiaaa86]

Witam. Kurde ale mnie dluugo nie bylo. Alanek caly czas mi zabiera. Calymi tygodniami sama, niebawem zwariuje.,dobrze ze rodzice i siostra blisko bo nie wiem...

Nie jestem na biezaco wiec nie wiem co tu sie dzialo. Jak Libelle i fasolka? Na kiedy w ogole termin?

Wasi Tz tez tak przezyli Tragedie pod smolenskiem?? Ja ciagle jak wlaczony mam Tv to ogladam i ciagle uwierzyc nie moge. Mnie sie chce ciagle beczec a jak widzialam rodziny,corke prezydenta to albo sa silni albo nafaszerowani, ja sobie nie wyobrazam takiej straty ogladalam przed chwila zdjecia meza z afganistanu,kiedy to odwiedzil ich Aleksander Szczyglo i wreczal jakies odznaczenia .. wierzyc sie nie chce ze juz go nie ma..
Pogrzeb w Krakowie, maz juz dzownil ze część osob z Gliwic jedzie na caly weekend na zabezpieczenia,on na dzien dzisiejszy nie ale kto wie... niezly tam bedzie maras. chilanes wspolczuje,co tam sie bedzie dzialoooo...

i musze przyznac ze nigdy nie lubialam Kaczynskiego,sama sie z niego nabijalam, nie glosowalam... zony wcale nie znalam,tez bez wiekszego zainteresowania,a teraz jak ogladam wspomnienia, wywiady to musze stwierdzic ze prywatnie byli z nich za***isci ludzie... ehh ale teraz to juz bez znaczenia

3majcie sie cieplo...

Ps czy ktorejs Tz wybiera sie na misje w najblizszym czasie?

[chilanes]

klauduś jak mały? pewnie wielki już z niego kawaler pokaż jakąs fotkę

[libelle]

Napisane przez pidzi

dokładnie, oj Ci faceci i samochody... takie duże dzieci.
mój tż teraz szuka bo kupuje nowy i właśnie dzwonił wczoraj i powiedział że przyjedzie na łikend bo musi pojeździć za samochodami po polsce a nie widzieliśmy się 2 tygodnie, gdzie w święta widziałam go 2 godziny chyba, a on przyjeżdża samochody oglądać, na dodatek mu tłumaczę, że nie wiadomo jak to będzie bo przecież ten pogrzeb w niedziele, może ludzie nie będą chcieli się umawiać na oglądanie, a on wraz swoje, więc wychodzi szydło z worka co kocha mój facet- samochód

Pidzi niech no ten Twój facet się przed wyjazdem zorientuje najpierw czy rzeczywiście coś będzie otwarte, bo może sobie tylko kilometrów nabić i nic nie oblukać chyba, że przez płot w komisach

Napisane przez klaudiaaa86

Witam. Kurde ale mnie dluugo nie bylo. Alanek caly czas mi zabiera. Calymi tygodniami sama, niebawem zwariuje.,dobrze ze rodzice i siostra blisko bo nie wiem...

Nie jestem na biezaco wiec nie wiem co tu sie dzialo. Jak Libelle i fasolka? Na kiedy w ogole termin?

Wasi Tz tez tak przezyli Tragedie pod smolenskiem?? Ja ciagle jak wlaczony mam Tv to ogladam i ciagle uwierzyc nie moge. Mnie sie chce ciagle beczec a jak widzialam rodziny,corke prezydenta to albo sa silni albo nafaszerowani, ja sobie nie wyobrazam takiej straty ogladalam przed chwila zdjecia meza z afganistanu,kiedy to odwiedzil ich Aleksander Szczyglo i wreczal jakies odznaczenia .. wierzyc sie nie chce ze juz go nie ma..
Pogrzeb w Krakowie, maz juz dzownil ze część osob z Gliwic jedzie na caly weekend na zabezpieczenia,on na dzien dzisiejszy nie ale kto wie... niezly tam bedzie maras. chilanes wspolczuje,co tam sie bedzie dzialoooo...

i musze przyznac ze nigdy nie lubialam Kaczynskiego,sama sie z niego nabijalam, nie glosowalam... zony wcale nie znalam,tez bez wiekszego zainteresowania,a teraz jak ogladam wspomnienia, wywiady to musze stwierdzic ze prywatnie byli z nich za***isci ludzie... ehh ale teraz to juz bez znaczenia

Hej Klaudia
Fakt dawno Cię tu nie było, a mały po zdjęciach na nk widać rośnie jak na drożdżach a śliczniusi.....
U mnie oki termin wyklucia mamy na 17.08.

Ad prezydenta i jego żony to muszę powiedzieć, że wiedziałam o nich tyle co ty... Teraz siedzę większość czasu przed telewizorem i niestety to jak teraz przedstawiają media parę prezydencką a jak ich przedstawiano za życia to dwie różne bajki... Zaśmiewałam się jak oglądałam wywiad z I damą i Kingą Rusin chyba z przed roku... A jakoś wcześniej zapamiętałam tylko jak się media zbijały z reklamówki wnoszonej do samolotu... W sumie wiemy tyle o ludziach ile i jak pokażą nam ich w mediach...

A tak z innej beczki to pokażę wam moje ostatnie, co prawda jeszcze nie skończone, rękodzieło Mam nadzieję, że się wam spodoba.
Na dole na razie próbka czy przyszyć 1 czy 3 kwiatki. No i brakło mi koronki na drugi rękawek, będę musiała się jutro kopsnąć do pasmanterii i dokupić

[klaudiaaa86]

oto moj gagatek. siedziec to nie potrafi ale jak sie chwyci go za rece to nogi wyprostowane i stoi - ewentualnie sie odbija jak pilka

[aania_20]

No, to sobie wykrakałam.... TŻ w niedzielę Krakowie, wysyłają ich do pilnowania.... zostaje mi siedzieć w domu i wypatrywac go w tv
U mnie aniu87 na studium pedagogicznym zajęcia też odwołali (ale to mnie akurat nie martwi), chyba wszytskie uczelnie tak zrobiły...zresztą nie ma się co dziwić. Raz że taka uroczystośc, a dwa to nawet jak dotrzeć na uczelnię....


Ps. Klaudia, mały sliczny! Grzeczny? ?

[klaudiaaa86]

Libelle no to juz za polmetkiem jestes. Moja kolezanka tez urodzila 17.08 Filipka.. fajny czas poza upalami.. zima przeleci ( maly i tak ciagle spal i sie nie ruszal) a teraz jak wiosna i lato to bedzie raczkowal i na polu mozna bedzie dluzej posiedziec. Ja mialam koncowke wrzesnia i pamietam i nie zapomne do dzis...ostatnie 2 miesiace co to bylo nie wiem jak tam wagowo stoisz, ja do 5 to nic nie bylo po mnie prawie widac a pozniej booom.. 17kg wiecej.. bol,ciezar okropny.. nie mam chyba zdjecia kostek jak wygladaly, bylo mi wstyd normalnie isc w klapkach do ktorych ledwo sie miescilam,inne buty nie wchodzily w gre. bol stop,plecow, brzucha a na koncu krocza byl okropny ehh no ale nie ma porownania z wesolym miasteczkiem w szpitalu haha nie bede Cie straszyc bo moze akurat bedzie ok Tak czy siak warto

Ps SPIJ DZIEWCZYNO POKI MOZESZ !!!!!!!!!

ania_20 maly roznie, zalezy jaki ma humorek. raz kochany a nie raz to czlowiek mialby ochote go udusic. po ciezkim nieraz dniu kiedy wkoncu jest spokoj (tak od 19.20) co chwila sie chodzi do pokoju i zaglada na niego,a wtedy widzac go jak sobie slodko spi ( kleczacego i na brzuchu z pupa do gory) to sie chce go obudzic ucalowac i przytulic - ale sie tego nie robi tylko korzysta z ciszyyy i spokojuuuu

- jak rano spie on obok mnie lezy, zerkam jednym okiem a ta łajza jak zobaczy ze otwieram oko to juz pisk, smiech i sie kula.. Jak jestem do niego odwrocona plecami to dlonia klepie mnie zebym sie odwrocila- jak chce dosiegnac jakas rzecz tez tak robi z mysla ze sie przyblizy do niej potrafi podrapac,szczypac,ciagnac za wlosy... ale jest kochany.. smieje sie przy łaskotaniu, w wannie, jak je... praktycznie caly czas usmiechniety na widok mamusi to juz najbardziej nie da sie opisac to trzeba przezyc. takze zachecam wszystkie Was kobity !!

[libelle]

Napisane przez aania_20

No, to sobie wykrakałam.... TŻ w niedzielę Krakowie, wysyłają ich do pilnowania.... zostaje mi siedzieć w domu i wypatrywac go w tv
U mnie aniu87 na studium pedagogicznym zajęcia też odwołali (ale to mnie akurat nie martwi), chyba wszytskie uczelnie tak zrobiły...zresztą nie ma się co dziwić. Raz że taka uroczystośc, a dwa to nawet jak dotrzeć na uczelnię....

Ania nie zazdroszczę Mój jak się uda to urwie się z piątkowego angielskiego i jutro wieczorkiem będzie już w domku ,przed całą tą zadymą. Oby tylko sobie o nim nie przypomnieli

Napisane przez klaudiaaa86

Libelle no to juz za polmetkiem jestes. Moja kolezanka tez urodzila 17.08 Filipka.. fajny czas poza upalami.. zima przeleci ( maly i tak ciagle spal i sie nie ruszal) a teraz jak wiosna i lato to bedzie raczkowal i na polu mozna bedzie dluzej posiedziec. Ja mialam koncowke wrzesnia i pamietam i nie zapomne do dzis...ostatnie 2 miesiace co to bylo nie wiem jak tam wagowo stoisz, ja do 5 to nic nie bylo po mnie prawie widac a pozniej booom.. 17kg wiecej.. bol,ciezar okropny.. nie mam chyba zdjecia kostek jak wygladaly, bylo mi wstyd normalnie isc w klapkach do ktorych ledwo sie miescilam,inne buty nie wchodzily w gre. bol stop,plecow, brzucha a na koncu krocza byl okropny ehh no ale nie ma porownania z wesolym miasteczkiem w szpitalu haha nie bede Cie straszyc bo moze akurat bedzie ok Tak czy siak warto

Ps SPIJ DZIEWCZYNO POKI MOZESZ !!!!!!!!!

ania_20 maly roznie, zalezy jaki ma humorek. raz kochany a nie raz to czlowiek mialby ochote go udusic. po ciezkim nieraz dniu kiedy wkoncu jest spokoj (tak od 19.20) co chwila sie chodzi do pokoju i zaglada na niego,a wtedy widzac go jak sobie slodko spi ( kleczacego i na brzuchu z pupa do gory) to sie chce go obudzic ucalowac i przytulic - ale sie tego nie robi tylko korzysta z ciszyyy i spokojuuuu

- jak rano spie on obok mnie lezy, zerkam jednym okiem a ta łajza jak zobaczy ze otwieram oko to juz pisk, smiech i sie kula.. Jak jestem do niego odwrocona plecami to dlonia klepie mnie zebym sie odwrocila- jak chce dosiegnac jakas rzecz tez tak robi z mysla ze sie przyblizy do niej potrafi podrapac,szczypac,ciagnac za wlosy... ale jest kochany.. smieje sie przy łaskotaniu, w wannie, jak je... praktycznie caly czas usmiechniety na widok mamusi to juz najbardziej nie da sie opisac to trzeba przezyc. takze zachecam wszystkie Was kobity !!

Klaudia śpię ile wlezie, teraz chodzę później spać, ale śpię do 10. A tak przed świętami to szłam spać o 21 a wstawałam przed 11 Mój tata nie dowierzał, że można tyle spać Jak byś chciała zobaczyć jak wyglądam to luknij na klub lub do mnie do albumu na profilu wizażowym. Na nk nie wrzucam na razie żadnych zdjęć - przezornie, pewnie pojawią się dopiero po porodzie. Nie musisz mnie straszyć porodem, bo i tak mam pietra chętnie bym komuś brzuch oddała pod koniec 9 miesiąca Mam nadzieję, że lato nie będzie bardzo upalne, bo wiadomo, że będzie męczarnią chodzenie z dużym brzuszkiem. Ale nie mogę się już doczekać jak to będzie wyglądała ta nasza mała gwiazdeczka

A Twój mały Alanek jak mówiłam SŁODZIAK !!!! i całe oczka Twoje!!!!

[pidzi]

Napisane przez klaudiaaa86

Ps czy ktorejs Tz wybiera sie na misje w najblizszym czasie?

mój niestety może w marcu przyszłego roku

Napisane przez libelle

Pidzi niech no ten Twój facet się przed wyjazdem zorientuje najpierw czy rzeczywiście coś będzie otwarte, bo może sobie tylko kilometrów nabić i nic nie oblukać chyba, że przez płot w komisach

tak mu też powiedziałam, ale oczywiście jak grochem o ścianę poza tym nie jestem aż taka pewna czy przyjedzie bo mogą go wziąć do pomocy właśnie do pogrzebu niedzielnego, bo z tego co tu czytam to któraś napisała, że nawet z gliwic biorą... no ale na razie nic nie mówi...

[Karola82]

Napisane przez libelle

A z autkiem to nieźle Twój TŻ wymyślił pewnie chciał się pierwszy pochwalić nowym, a nie tam bezpieczniejsze

Pewnie tak ale niech się chłopak nacieszy nową zabaweczką

Napisane przez pidzi

....mój tż teraz szuka bo kupuje nowy i właśnie dzwonił wczoraj i powiedział że przyjedzie na łikend bo musi pojeździć za samochodami po polsce

Też mi się wydaje, że wszystko może być pozamykane i ludzie nie będą chcieli robić interesów w dniu pogrzebu, nawet można by to uznać za niestosowne.

Napisane przez aania_20

No, to sobie wykrakałam.... TŻ w niedzielę Krakowie, wysyłają ich do pilnowania.... zostaje mi siedzieć w domu i wypatrywac go w tv

Mojemu się "chyba" upiekło i nigdzie nie jedzie.

Witaj Klaudia, chłopiec śliczny, dobrze że fotki wkleiłaś żebyśmy mogły sobie pooglądać Alanka.
Co do Afganu to wszystko rozstrzygnie się w tym miesiącu w związku z tym mam dużo dylematów....

[libelle]

Hej Kobiety!

U mnie wreszcie słonko, więc zupełnie inaczej się człowiekowi robi na duszy...
Ja, a może raczej mój brzuszek, posłuchał wczoraj rady Klaudii i dopiero co wstałam Ale jak się TŻ pytał, to oczywiście to nie ja spałam, tylko dzidzia mnie do łóżka brzuchem przycisnęła i nie mogłam wstać
więc nas nie wydajcie

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Właśnie dzwonił mój TŻ. Chciał się urwać z Kraka przed piątkiem, ale żeby nie musiał wracać do jednostki z domu, bo to by było bez sensu, poszedł się dopytać co tam słychać i kurka dopiero robią listy osób, które będą potrzebne na weekend... Musi zostać conajmniej do jutr rana, bo ponoć ostatecznie mają dawać znać wszystkim do dzisiaj. Mam nadzieję, że nie zadzwonią po niego i spokojnie przyjedzie jutro do domku A swoja drogą mają niezłe planowanie skoro jeszcze nie wszystko wiedzą

[~ania_87]

U mnie pada, pada i pada...

Napisane przez klaudiaaa86

Witam. Kurde ale mnie dluugo nie bylo. Alanek caly czas mi zabiera. Calymi tygodniami sama, niebawem zwariuje.,dobrze ze rodzice i siostra blisko bo nie wiem...

Wasi Tz tez tak przezyli Tragedie pod smolenskiem?? Ja ciagle jak wlaczony mam Tv to ogladam i ciagle uwierzyc nie moge. Mnie sie chce ciagle beczec a jak widzialam rodziny,corke prezydenta to albo sa silni albo nafaszerowani, ja sobie nie wyobrazam takiej straty
Pogrzeb w Krakowie, maz juz dzownil ze część osob z Gliwic jedzie na caly weekend na zabezpieczenia,on na dzien dzisiejszy nie ale kto wie... niezly tam bedzie maras. chilanes wspolczuje,co tam sie bedzie dzialoooo...

i musze przyznac ze nigdy nie lubialam Kaczynskiego,sama sie z niego nabijalam, nie glosowalam... zony wcale nie znalam,tez bez wiekszego zainteresowania,a teraz jak ogladam wspomnienia, wywiady to musze stwierdzic ze prywatnie byli z nich za***isci ludzie... ehh ale teraz to juz bez znaczenia

3majcie sie cieplo...

Ps czy ktorejs Tz wybiera sie na misje w najblizszym czasie?

Klaudia współczuję sama z dzieckiem dobrze, ze masz blisko rodzinę
Też się dziwię, ze tak się ludzie trzymają na lotniskach przy powitaniu ciał... ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam oglądam w tv a łzy same lecą... też nigdy nie popierałam Kaczyńskiego ale szkoda, że zginęli... kurczę tyle ludzi... do tej pory jakoś nie umiem uwierzyć...

Napisane przez aania_20

No, to sobie wykrakałam.... TŻ w niedzielę Krakowie, wysyłają ich do pilnowania.... zostaje mi siedzieć w domu i wypatrywac go w tv
U mnie aniu87 na studium pedagogicznym zajęcia też odwołali (ale to mnie akurat nie martwi), chyba wszytskie uczelnie tak zrobiły...zresztą nie ma się co dziwić. Raz że taka uroczystośc, a dwa to nawet jak dotrzeć na uczelnię....


Ps. Klaudia, mały sliczny! Grzeczny? ?

Aniu mi już tylko jeden zjazd w kwietniu został, maj cały wolny a w czerwcu sesja już sobie wyobrażam że trzeba będzie nadrabiać we własnym zakresie... a tak mamy teraz ciężkie ćwiczenia swoją drogą to centrum będzie całkiem zablokowane... i nawet o nocleg ciężko...

Napisane przez klaudiaaa86

Libelle no to juz za polmetkiem jestes. Moja kolezanka tez urodzila 17.08 Filipka.. fajny czas poza upalami.. zima przeleci ( maly i tak ciagle spal i sie nie ruszal) a teraz jak wiosna i lato to bedzie raczkowal i na polu mozna bedzie dluzej posiedziec. Ja mialam koncowke wrzesnia i pamietam i nie zapomne do dzis...ostatnie 2 miesiace co to bylo nie wiem jak tam wagowo stoisz, ja do 5 to nic nie bylo po mnie prawie widac a pozniej booom.. 17kg wiecej.. bol,ciezar okropny.. nie mam chyba zdjecia kostek jak wygladaly, bylo mi wstyd normalnie isc w klapkach do ktorych ledwo sie miescilam,inne buty nie wchodzily w gre. bol stop,plecow, brzucha a na koncu krocza byl okropny ehh no ale nie ma porownania z wesolym miasteczkiem w szpitalu haha nie bede Cie straszyc bo moze akurat bedzie ok Tak czy siak warto

Ps SPIJ DZIEWCZYNO POKI MOZESZ !!!!!!!!!

ania_20 maly roznie, zalezy jaki ma humorek. raz kochany a nie raz to czlowiek mialby ochote go udusic. po ciezkim nieraz dniu kiedy wkoncu jest spokoj (tak od 19.20) co chwila sie chodzi do pokoju i zaglada na niego,a wtedy widzac go jak sobie slodko spi ( kleczacego i na brzuchu z pupa do gory) to sie chce go obudzic ucalowac i przytulic - ale sie tego nie robi tylko korzysta z ciszyyy i spokojuuuu

- jak rano spie on obok mnie lezy, zerkam jednym okiem a ta łajza jak zobaczy ze otwieram oko to juz pisk, smiech i sie kula.. Jak jestem do niego odwrocona plecami to dlonia klepie mnie zebym sie odwrocila- jak chce dosiegnac jakas rzecz tez tak robi z mysla ze sie przyblizy do niej potrafi podrapac,szczypac,ciagnac za wlosy... ale jest kochany.. smieje sie przy łaskotaniu, w wannie, jak je... praktycznie caly czas usmiechniety na widok mamusi to juz najbardziej nie da sie opisac to trzeba przezyc. takze zachecam wszystkie Was kobity !!

jak tak opowiadasz to marzy mi się, marzy a z tym czekaniem to kolega mi opowiadał, zę jego córka jaks ię długo nie budzi to wkłada mu palce do oczu albo do pępka podobno działa a jego strasznie ciężko obudzić bo mu nic nie przeszkadza w śnie nawet raz go żona wodą oblała to odwrócił się na drugi bok i spał dalej

a Alanek śliczny i faktycznie oczka całe Twoje

Napisane przez libelle

Hej Kobiety!

U mnie wreszcie słonko, więc zupełnie inaczej się człowiekowi robi na duszy...
Ja, a może raczej mój brzuszek, posłuchał wczoraj rady Klaudii i dopiero co wstałam Ale jak się TŻ pytał, to oczywiście to nie ja spałam, tylko dzidzia mnie do łóżka brzuchem przycisnęła i nie mogłam wstać
więc nas nie wydajcie

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Właśnie dzwonił mój TŻ. Chciał się urwać z Kraka przed piątkiem, ale żeby nie musiał wracać do jednostki z domu, bo to by było bez sensu, poszedł się dopytać co tam słychać i kurka dopiero robią listy osób, które będą potrzebne na weekend... Musi zostać conajmniej do jutr rana, bo ponoć ostatecznie mają dawać znać wszystkim do dzisiaj. Mam nadzieję, że nie zadzwonią po niego i spokojnie przyjedzie jutro do domku A swoja drogą mają niezłe planowanie skoro jeszcze nie wszystko wiedzą

nie wydamy
ja też jeszcze nic nie wiem... co z tż. sami jeszcze nie wiedzą ileś tam osób mają oddelegować ale nie wiedzą jeszcze kogo. też marnie u nich z ortganizacją. i wiecie co mnie denerwuje?? że jak mi wypada wolny weekend to tż prawdopodobnie spędzi go w pracy czemu zawsze tak jest??

[pidzi]

Napisane przez Karola82

Też mi się wydaje, że wszystko może być pozamykane i ludzie nie będą chcieli robić interesów w dniu pogrzebu, nawet można by to uznać za niestosowne.

Co do Afganu to wszystko rozstrzygnie się w tym miesiącu w związku z tym mam dużo dylematów....

tak właśnie powiedziałam to tż,że dziwnie tak sie umawiać na niedzielę, no ale chce na sobotę. a jeszcze kilka godzin temu mówił, że nie wie czy w ogóle przyjedzie na łikend bo mogą go potrzebować do kampanii reprezentacyjnej, jednak przyjedzie jak się okazuje. poza tym wczoraj i dzisiaj poszedłdo pracy od 14 do 1 w nocy bo loty były... i tak mówią mu wszystko w ostatniej chwili

a Karola, jakie masz dylematy związane z afganem?

[aania_20]

Napisane przez libelle

Napisane przez libelle

A tak z innej beczki to pokażę wam moje ostatnie, co prawda jeszcze nie skończone, rękodzieło Mam nadzieję, że się wam spodoba.
Na dole na razie próbka czy przyszyć 1 czy 3 kwiatki. No i brakło mi koronki na drugi rękawek, będę musiała się jutro kopsnąć do pasmanterii i dokupić

Pięknie gratuluję zdolności!

Napisane przez libelle

Właśnie dzwonił mój TŻ. Chciał się urwać z Kraka przed piątkiem, ale żeby nie musiał wracać do jednostki z domu, bo to by było bez sensu, poszedł się dopytać co tam słychać i kurka dopiero robią listy osób, które będą potrzebne na weekend... Musi zostać conajmniej do jutr rana, bo ponoć ostatecznie mają dawać znać wszystkim do dzisiaj. Mam nadzieję, że nie zadzwonią po niego i spokojnie przyjedzie jutro do domku A swoja drogą mają niezłe planowanie skoro jeszcze nie wszystko wiedzą

Normalne... jak tam coś będzie wiadomo wcześniej to chyba święto będzie... myślisz że u mojego inaczej?

Napisane przez ~ania_87

ja też jeszcze nic nie wiem... co z tż. sami jeszcze nie wiedzą ileś tam osób mają oddelegować ale nie wiedzą jeszcze kogo. też marnie u nich z ortganizacją. i wiecie co mnie denerwuje?? że jak mi wypada wolny weekend to tż prawdopodobnie spędzi go w pracy czemu zawsze tak jest??

Złośliwość losu... ja też akurat tą sobotę mam wolną... jedną w tym miesiącu

Napisane przez karola82

Co do Afganu to wszystko rozstrzygnie się w tym miesiącu w związku z tym mam dużo dylematów....

Trzymamy się tego że będzie dobrze! Musi!

dylematy.... jak wybrać mniejsze zło i czy w ogóle się da....

[libelle]

Napisane przez aania_20

Pięknie gratuluję zdolności!



Normalne... jak tam coś będzie wiadomo wcześniej to chyba święto będzie... myślisz że u mojego inaczej?


Złośliwość losu... ja też akurat tą sobotę mam wolną... jedną w tym miesiącu



Trzymamy się tego że będzie dobrze! Musi!

dylematy.... jak wybrać mniejsze zło i czy w ogóle się da....

Aniu dzięki za uznanie dziś już skończyłam sukieneczkę i wrzucę zdjęcie. Tż-towi bardzo się podoba a ja już myślę o czapeczce a nawet wersji tej sukieneczki ale większej

Jeśli chodzi o złośliwość MONu to jakoś często udaje mu się popsuć nam nasze plany

U nas na razie cisza ... i oby tak dalej. Jak nic się nie zmieni to TŻ koło 10 będzie chciał wyjechać do domu.

Miłej nocy kobietki, bo ja już zbieram się do łóżeczka.
Głowa mnie boli i nawet po tabletce nie przeszło więc może przejdzie jak zasnę

[~ania_87]

Nie chcę zapeszyć ale chyba mamy szczęście z tż i oboje mamy wolny weekend tż nie został oddelegowany do pomocy a jedynie ma być pod telefonem w razie czegoś także jestem szczęśliwa oby nic się nie zmieniło

Libelle podziwiam Twoje ręczne robótki i nie potrafię wyjść z zachwytu jak takie cudeńka powstają muszę powiedzieć, że zdolności to masz super

[chilanes]

Hmmm za to mój został oddelegowany Jutro jadą do Łodzi, potem do Kołobrzegu. I jeszcze gdzieś...


Libellko super cudo wyszło spod Twej ręki
Klaudia - Alan słodziak i przystojniacha!

[libelle]

Napisane przez ~ania_87

Nie chcę zapeszyć ale chyba mamy szczęście z tż i oboje mamy wolny weekend tż nie został oddelegowany do pomocy a jedynie ma być pod telefonem w razie czegoś także jestem szczęśliwa oby nic się nie zmieniło

Libelle podziwiam Twoje ręczne robótki i nie potrafię wyjść z zachwytu jak takie cudeńka powstają muszę powiedzieć, że zdolności to masz super

Napisane przez chilanes

Hmmm za to mój został oddelegowany Jutro jadą do Łodzi, potem do Kołobrzegu. I jeszcze gdzieś...


Libellko super cudo wyszło spod Twej ręki
Klaudia - Alan słodziak i przystojniacha!

Dzięki dziewczyny powiem szczerze, że sama jestem zdziwiona jak fajnie wyszła ta sukieneczka

Ad TŻ-ta to z pół godziny temu wrócił do domku więc też się cieszę moim kochaniem w domku

Ciekawe co się tam będzie działo, bo jeszcze przez ta chmurę pyłu wulkanicznego, może być wszystko przełożone...

[aania_20]

To gratuluję libelle, ania87
u mojego na razie wielkie zamieszanie, ale jak nawet mówią o przesunięciu pogrzebu to różnie może jeszcze być.... choć na to że przyjedzie to nie licze :/

libelle, nie mogę się na Twoje piękne dzieło napatrzeć!

[libelle]

Napisane przez aania_20

To gratuluję libelle, ania87
u mojego na razie wielkie zamieszanie, ale jak nawet mówią o przesunięciu pogrzebu to różnie może jeszcze być.... choć na to że przyjedzie to nie licze :/

libelle, nie mogę się na Twoje piękne dzieło napatrzeć!

Raz mówią że przesunięcie jest możliwe a raz że nie ma takiej opcji... sami jeszcze nie wiedzą co i jak będzie a zamieszanie jest ogromne...

Ania nie uwierzysz jak powiem, że robiłam ją zaledwie 3 popołudnia a koronki i kwiatuszki 2 południa. Szydełkowiec ze mnie bardzo marny ale wzór był łatwy

[~ania_87]

No i sobie wykrakałam... ale nie jest jeszcze najgorzej... chyba że się zmieni... a więc tak tż miał dziś być u mnie ale ćwiczy noszenie trumien jest możliwość, ze jak skończą to do mnie przyjedzie ale to będzie późnym wieczorem(zawsze coś). no a w sobotę i niedzielę ma być pod telefonem... oby tylko na tym stanęło...
a teraz oczekuję przyjazdu teściowej chyba ma stresa przed weselem i ma przyjechać obgadać co i jak z moją mamą dobrze, że mi tż o tym powiedział parę godzin temu bo bym nie wiedziała, ze się pojawi... a tak to się przygotowałam zadzwoniła wprawdzie niedawno czy może przyjechać ale już byłam przygotowana i wiedziałam co i jak chyba ustalimy mniej więcej menu na wesele(żeby było, że coś już robimy)