Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

[agus87]

CZESC LASKI
ja drugi dzien z rzedu snilam o tym, ze jestem w ciazy
tz sie smieje, ze mam obsesje
hehehe
masakra
nie bedziecie ciociami, robilam test i jedna kreska
ale to chyba nawet dobrze, bo dopiero 3 tygodnie po odlozeniu tabsow jestem
a gin mi kazal czekac 2 miesiace...

[Maggie1983]

Napisane przez Daysy85

A daj spokój dziewczyno! O tej sytuacji to ja mogła bym książkę napisać i to nie ciekną...
Już nie mogę tego wytrzymać, bo gdybym ja miała nad to kasy i w ogóle to się mogę podzielić ale jak sama nie mam a ktoś się o to obraża, bo się przyzwyczaił , że u nas to musi być... nie ważne skąd .... nie no nie będę się nakręcać bo jak tylko pomyślę o swojej sytuacji i Tż to po prostu coś mi się dzieje, ja dostaje ciśnienia 300/200!!!
Jedyną osobą , która nam pomaga to moja mama i ona też długo tak nie będzie bo ma prawie 70 lat i jest już zmęczona i widzę to , że już po prostu nie ma siły.
Moja mama zapierdziela jeszcze, ma pół etatu , ojciec mój co drugą noc pracuje po 12 lub więcej godzin ... a tamta jak ma kasę to albo przechla albo rozpierdzieli na byle co a potem od nas oczekuje wielkiej pomocy, żywienia brata Tż i udzielania mu kąpieli...
Już nie mam siły.
Tż mi szkoda jak nie wiem co bo jest między młotem a kowadłem, z jednej strony ja z drugiej brat. Ja wiem , że Tż nie chce żeby jego brat chodził głodny itd ale może jak byśmy się tak konkretnie wypięli na nich to ona może w końcu zaczęła by się czymś przejmować, bo jak narazie bardzo dobrze wie , że brat znajdzie u nas pomoc przez co ona o nic się nie martwi i tego gazu nie załatwia bo " nie ma pieniędzy"....

pomoc mu razcej powinniscie, ale ustalajac jasno zasady i nie dajac sobie wejsc na glowe to trudne, ale musicie byc konsekwentni i nieugieci
a co do tesciowej to ja pamietam ile razy pisalas o jej ekscesach i wcale Ci sie nie dziwie

Napisane przez evelina.00

Następnym razem to kup fasolke w puszce, nie trzeba moczyć i gotować wystarczy dodać to co zawsze się dodaje do fasolki i masz danie gotowe za 15 min. Smak się nie różni bo obie wersje jadłam.

Ewelina, jak sie czujesz? co slychac? dawni Cie nigdzie na forum nie widzialam
co do fasolki musialam zrobic taka prawdziwa bo dostalam cala miche pieknego jasia, wiec szkoda by bylo wyrzucic

[Scio]

Czesc

Chciałam się tylko pochwalić, ze zostałam wytypowana przez Kliwię do założenia nowego wątku
Więc uwaga zakładam

No chyba, ze ktoś powie liberum veto

[atomufka]

Napisane przez kliwia

atomufka w takiej sytuacji kontaktujesz sie z przewoznikiem, i przebukowujesz bilet za darmo. +/- 7 dni w obie strony mozna No i wtedy nowa karte pokladowa trzeba wydrukowac, tak jak my, juz mielismy i musimy druknac teraz nowa, bo jest inna rezerwacja i inny numer lotu
My mamy na jutro, i mam nadzieje ze polecimy, bo ryianair tylko dzis poki co odwolal loty. A wniedziele to mysle ze juz powinny te pyly opaść
Chyba ze ten wulkan nie wystrzelil wszytskiego, i tak sobie bedzie strzelał

acha to ok najwyzej urlop przesune,najwazniejesze to bezpiecznie doleciec.

za godzine jade do chirurga na kontrole,mam nadzieje ze powie ze wszystko w porzadku.

[Maja102]

Napisane przez Daysy85

Dzięki dziewczyny...
Już szczerze mówiąc nie mogę sobie poradzić z tą sytuacją... w ogóle takich historii i przykładów to jest na pęczki!
Tż się wkurza na matkę , robi jej awantury bo inaczej się już nie da!
staram się nie denerwować ale czasem przychodzi taki dzień jaki dziś , że mam zarąbisty kryzys jak pomyślę o tym wszystkim i w ogóle.
Ja wiem , że ciąża to nie choroba i raczej dobrze się czuje , ale naprawdę takie wykorzystywanie nas to nie jest raczej na miejscu.
Dziewczyny ja jeszcze kompletnie nic nie mam dla malucha!
To znaczy dostałam od koleżanki 4 pary śpiochów i kombinezon na jesień....
A gdzie reszta??? Tragedia i w tej sytuacji nawet nie jestem w stanie odłożyć kasę.

postawic się twardo i nie dac sobie wejść na głowę. I nie latac na kazde zawołanie tesciowej, bo się nauczy i będzie i kazdy drobiazg tyłek zawracać.
A z bratem TŻ poważnie porozmawiać
Teść mojej siostry tez cwany i chciałby wszystkim rządzić. Już go nikt nie słucha, teraz to szwagier rządzi i nikt nie zwraca uwagi na gderanie i darcie starego

[anika222]

sicio no tak oczywiscie ze tak zakładaj

nawet nei zauwazyłam ze mamy juz blisko 5000

[myszka_maj]

Napisane przez Scio

Czesc

Chciałam się tylko pochwalić, ze zostałam wytypowana przez Kliwię do założenia nowego wątku
Więc uwaga zakładam

No chyba, ze ktoś powie liberum veto

cooooooooooo???????? nowy watek? Już??? wow idziemy jak burza a ja nawet nie zwróciłam uwagi

[Maggie1983]

Napisane przez Scio

Czesc

Chciałam się tylko pochwalić, ze zostałam wytypowana przez Kliwię do założenia nowego wątku
Więc uwaga zakładam

No chyba, ze ktoś powie liberum veto

lo Matko to juz ja nawet nie zauwazylam, ze kolejna czesc sie kroi dawaj Scio

[myszka_maj]

Napisane przez anika222

sicio no tak oczywiscie ze tak zakładaj

nawet nei zauwazyłam ze mamy juz blisko 5000

Napisane przez Maggie1983

lo Matko to juz ja nawet nie zauwazylam, ze kolejna czesc sie kroi dawaj Scio

czyli nie tylko ja jestem zaskoczona

[Maja102]

Napisane przez myszka_maj

cooooooooooo???????? nowy watek? Już??? wow idziemy jak burza a ja nawet nie zwróciłam uwagi

ja też przyzwyczajona jestem do płynnych przejść
a to chyba jedyny wątek, w którym piszę, gdzie każdą końcówkę większość przeżywa już 100 postów przed
Nie znudziło Wam się to zdziwko po 17 częściach?

[Scio]

Tytuł ten sam czy inny?

[Sysunia_d]

Napisane przez atomufka

acha to ok najwyzej urlop przesune,najwazniejesze to bezpiecznie doleciec.

za godzine jade do chirurga na kontrole,mam nadzieje ze powie ze wszystko w porzadku.

trzymam kciuki ajak sie czujesz?

[martucha84]

Napisane przez Scio

Czesc

Chciałam się tylko pochwalić, ze zostałam wytypowana przez Kliwię do założenia nowego wątku
Więc uwaga zakładam

No chyba, ze ktoś powie liberum veto

to ja zglaszam LIBERUM VETO niezgadzam sie z tym ze kliwia Cie wytypowala a dupa nie zgadzam sie czemu kliwia czemuu Ty.. ja typujeeeeeee kliwie zeby wytypowalam Ciebie hahahahahahahaha
no, teraz juz sie zgadzam.. a co hahahahahaha
tak tak to ja zadymiara

Napisane przez Scio

Tytuł ten sam czy inny?

obojetnie


ide pisac dalej prace

[Maja102]

Napisane przez martucha84

obojetnie

[Madzialenka12344321]

czesc

ostatnio sie wbić nie mogę.

Napiszę tylko, ze dziś rano zmarł TZ dziadek

[twin--maid]

Cześć.

Daysys wiem, ze to trudne ale nie denerwuj się. Musisz dbać o siebie i maleństwo.

Madzia bardzo mi przykro

[Scio]

Napisane przez martucha84

to ja zglaszam LIBERUM VETO niezgadzam sie z tym ze kliwia Cie wytypowala a dupa nie zgadzam sie czemu kliwia czemuu Ty.. ja typujeeeeeee kliwie zeby wytypowalam Ciebie hahahahahahahaha
no, teraz juz sie zgadzam.. a co hahahahahaha
tak tak to ja zadymiara

jesteś bosssssska

[Sysunia_d]

Napisane przez Madzialenka12344321

czesc

ostatnio sie wbić nie mogę.

Napiszę tylko, ze dziś rano zmarł TZ dziadek

Madziu współczuje to bardzo przykra informacja. Trzymaj sie jakoś choc wiem ze to nie łatwe.

[aniaaa84]

Napisane przez Madzialenka12344321

czesc

ostatnio sie wbić nie mogę.

Napiszę tylko, ze dziś rano zmarł TZ dziadek

Madzia przykro mi...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez twin--maid

Madzia bardzo mi przykro

siedzę i płaczę. jest mi smutno. a jeszcze dwa dni temu chciał ze mną rozmawiać, a ja nie mogłam słowa powiedzieć Tak bardzo marzył o tym, by potrzymac nasze dziecko na rękach. Mówił, ze tak bardzo na to czeka... i się nie doczekał

[AgatkaL]

Madziu...bardzo mi przykro

raty...to już kolejny wątek !!! Fajnie by było nadać jakiś nowy tytuł, macie jakieś pomysły?

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

czesc

ostatnio sie wbić nie mogę.

Napiszę tylko, ze dziś rano zmarł TZ dziadek

bardzo mi przykro

[Maggie1983]

Napisane przez Madzialenka12344321

czesc

ostatnio sie wbić nie mogę.

Napiszę tylko, ze dziś rano zmarł TZ dziadek

Magda, trzymajcie sie dzielnie

[Daysy85]

Dzięki , wiem , że chcecie mi jakoś pomóc a mnie jest to bardzo potrzebne,
Tż gadał z bratem o tym ,żeby już nie lał tyle wody bo naprawdę pójdziemy z torbami... w dodatku teraz tu się piecyk zepsuł... w łazience jest tak jak by za małe ciśnienie wody i się piecyk nie uruchamia, jak załączę wodę w kuchni to jest ok. Wtedy załączam wodę w łazience, wyłączam znów w kuchni i nadal kupa!
Więc teraz i my mamy problem z myciem więc będę się rzeczywiście musiała myć w miednicy.
Tak poza tym to już brat Tż się przyzwyczaił do tego bo jak przychodzi do nas to w drzwiach się pyta czy mamy coś do picia i coś słodkiego ( Tż wczesniej często kupował oranżady lub cole) i to nie o to chodziło żeby się napić tylko o to żeby wypić 2 kubki dla smaku. Kiedyś sobie kupiłam lody, zjedli mi. Kiedyś ciasta było to samo.
Wkurzyłam się i trochę się to uspokoiło.


Jestem chamica co??? Albo skoro on idzie od siebie w domu , który znajduje się 10 minut od naszego to wątpie żeby był tak spragniony...
Już mnie wsytsko denerwuje, poprostu w sobie mam takie emocje ... gotuje się we mnie...
Ja nie wiem czy mnie rozumiecie ale... naprawdę już mnie szlag trafia.


Madzialenka przykro mi bardzo


Nowy wątek kurczak ale akcja nawet się nie zorientowałam ...

[Scio]

Madziu bardzo mi przykro.... ale pamiętajcie, ze dziadek jest z Wami, patrzy na Was z góry i czuwa, opiekuje się Wami.

[agus87]

Napisane przez Madzialenka12344321

czesc

ostatnio sie wbić nie mogę.

Napiszę tylko, ze dziś rano zmarł TZ dziadek

przykro mi

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Scio

Madziu bardzo mi przykro.... ale pamiętajcie, ze dziadek jest z Wami, patrzy na Was z góry i czuwa, opiekuje się Wami.

wiem

Kurcze Tz miał do niego jechac, posiedziec z nim (tylko czekał na tel od mamy) a on dzis o 5 rano zmarł.
W pierwszej chwili TZ chciał wracac do Polski, wszystko rzucic i wrócic dziś. ale jego mama, siostry prosiły aby tego nie robić. Wiadomo, jak wyjedziemy rzucając pracę to mozemy juz nie wracac. W koncu podjelismy decyzję, ze nie jedziemy na pogrzeb. I tak TZ juz z nim nie porozmawia. Bedziemy z nim myslami a nie ciałem. Moja mama kupi od nas wieniec. Pogrzeb ma byc w sobote.

[anika222]

Napisane przez Daysy85

Dzięki , wiem , że chcecie mi jakoś pomóc a mnie jest to bardzo potrzebne,
Tż gadał z bratem o tym ,żeby już nie lał tyle wody bo naprawdę pójdziemy z torbami... w dodatku teraz tu się piecyk zepsuł... w łazience jest tak jak by za małe ciśnienie wody i się piecyk nie uruchamia, jak załączę wodę w kuchni to jest ok. Wtedy załączam wodę w łazience, wyłączam znów w kuchni i nadal kupa!
Więc teraz i my mamy problem z myciem więc będę się rzeczywiście musiała myć w miednicy.
Tak poza tym to już brat Tż się przyzwyczaił do tego bo jak przychodzi do nas to w drzwiach się pyta czy mamy coś do picia i coś słodkiego ( Tż wczesniej często kupował oranżady lub cole) i to nie o to chodziło żeby się napić tylko o to żeby wypić 2 kubki dla smaku. Kiedyś sobie kupiłam lody, zjedli mi. Kiedyś ciasta było to samo.
Wkurzyłam się i trochę się to uspokoiło.


Jestem chamica co??? Albo skoro on idzie od siebie w domu , który znajduje się 10 minut od naszego to wątpie żeby był tak spragniony...
Już mnie wsytsko denerwuje, poprostu w sobie mam takie emocje ... gotuje się we mnie...
Ja nie wiem czy mnie rozumiecie ale... naprawdę już mnie szlag trafia.


Madzialenka przykro mi bardzo


Nowy wątek kurczak ale akcja nawet się nie zorientowałam ...

daysy nie nie jestes chamica
jests u siebie we własnym domu i masz prawo żadać zeby on to szanował

powiem ci tam moj maż cae zycie był tak uczony ze jak cos lezy w domu to trzeba to tak podzielic zeby było dla wszystkich
jak na przykład były załóżmy 4 kawałeczki ciasta a bylo 8 osob to kazdy odkrawal sobie tak po połowie kawałeczka i kosztowal
jak teraz jest nas 5 osob w domu jesy obiad na ratyto jak juz jest na przykład mało ziemniaków to się głośno pyta w domu kto jeszcze nei jadł obiadu i jak ktos nei jadł to sie to tak dzieli zeby nikt nei był głodny

ale to w domu


zauważyłam ze od momentu kiedy robie zakupy dwojakie sąrzeczy ktore kupuje do domu masło mleko wedliny miesa .... a na przykład jak kupije ciastka słodycze owoce to zabieram je do nas na górę
mąż przestał sie jak by tym przejmowac ze jest nas dwoje do tych rzeczy
i na przykład jak otworzy paczkę czipsów to tak długo je je az zje całe CAŁE
to samo ma na przykład z pistacjami

ostatnio tak je je je a ja siedze na kompie pod koniec paczki mowie do niego

ty sie czasem nie zapominasz??? moze pomyslałbys o tym ze ja też bym chciala zjesc troszeczke wtedy robi się mu głupio i mowi tak tak przeciez choc zjedz
albo mowie słonce kurcze moze zostawił bys coś na potem nie musisz wchłonąc całej paczki od razu

i to działa

mysle ze odzwyczail sie od sutuacji ze to mama kupiwała gotowała przygotowywała wszystko dla wszystkich

i teraz jak wie ze jest na swoim (tak jakby) to wie ze to jest tylko dla nas .. ze kupione z naszych pieniędzy

pokrętnie napisalam ale mysle ze wiesz o co mi chodzi

[Daysy85]

Tak wiem o co chodzi.
Wkurzył mnie kedyś jak to określił Tż "żart" młodego... " no nieźle dzisiaj to sobie musiałem do Was żelki przenieść"
Oczywiście ja nawet na jedną się nie załapałam.

Albo jak kiedyś zrobiłam ciasto to jeden kawałek jadł za drugim. Kurde wiem że mu tego brakuje itd. ale jak jest głodny to niech zje kanapki albo zupe a nie cisatem się najada. Zawsze mnie to wkurzało, jak robił mój brat u mnie w domu też.Bo wedłód mnie ciasto to jest tak dla przyjemności a nie żeby się nim najeść.
Ide na pocztę i na małe zakupy bo mam tylko 30zł...

[monarika]

Cześć dziewczynki
Ale sobie pospałam

Napisane przez Daysy85

Kochana mojej mamie wykryli mięśniaka na macicy 22 lata temu, po dokładnych oględzinach okazało się że mięśniak ma ręce i nogi ma już prawie 5 miesięcy a teraz tu do Ciebie piszę.
Chciałam zaznaczyć , że byłam 4 dzieckiem mojej mamy. Nie ruszałam się za bardzo w brzuchu więc nie czuła ruchów. Miała plamienia, słabe i myślała że przekwita.... miała wtedy 45 lat.

wow

Napisane przez aniaaa84

Cześć co u Was? mięśniakiem sie nie przejmuj, moja mama miała wycieli i jest po kłopocie

Daysy jak maleńka się urodzi i na nią spojrzycie to będziecie wiedzieli jak jej dać na imię jeśli to Wam coś pomoże, to właśnie na klasie moja daleka bo daleka kuzynka, ale jednak kuzyna ma siostrę ur. parę dni temu o imionach Róża Kaja...

edit:

dziewczyny przed chwilką skończył się program prowadzony prze Grzegorza Miecugowa na TVN 24...zgadnijcie ile kosztuje wynajęcie pokoju na noc z soboty na niedziele w Krakowie...

10 tys

i to ma być żałoba, nie mówię że wszystko ma być za darmo w te dni, ale bez przesady, dla mnie to jak nic trzepanie kasy na tej tragedii

No tak ludzie to jednak dbają o swoje interesy

Napisane przez Maja102

rozmawiali porzed chwilą w radiu z prezydentem Krakowa. Powiedział, ze to Dziwisz zaproponował Wawel, a rodzina się wahała i dopiero po 3 albo 4 rozmowie Jarosław się zgodził

Według mnie jak rodzina się na to zgodziła to powinno uciąć wszystkie komentarze Większości ludzi moim zdaniem nie bardzo interesuje, że Kaczyńscy będą pochowani na Wawelu a nie na Powązkach na przykład...a już komentarz p. Wajdy, że ich pochowanie na Wawelu może przyczynić się do największego podziału społeczeństwa w historii są już dla mnie śmieszne, w jego ustach zabrzmiało to tak jakby ten pogrzeb miał spowodować jakąś wojnę domową pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami pochowania prezydenta na Wawelu

Napisane przez myszka_maj

Hej,

Dziewczyny potrzebuje dzisiaj ogromnej mocy wizazowych kciuków

Napisane przez Scio

Czesc

Chciałam się tylko pochwalić, ze zostałam wytypowana przez Kliwię do założenia nowego wątku
Więc uwaga zakładam

No chyba, ze ktoś powie liberum veto

a no rzeczywiście już prawie 5000 nam stuknęło a konkursu na nazwę nie będzie??

Napisane przez Madzialenka12344321

czesc

ostatnio sie wbić nie mogę.

Napiszę tylko, ze dziś rano zmarł TZ dziadek

Strasznie mi przykro, trzymajcie się


A w ogóle słyszałyście, że matka panów Kaczyńskich jeszcze nic nie wie o tej katastrofie