Zima powoli mija, a każde z naszych dzieci pięknie się rozwija (07-08.2009r.) cz. V

[UnholyOne]

Ja, ja, ja poproszę

Svi, to dobrze, że Eryk grzeczny chociaż w przedszkolu

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

Ja, ja, ja poproszę

Svi, to dobrze, że Eryk grzeczny chociaż w przedszkolu

tobie może się średnio przydać bo Antoś już sam staje ale może na przyszłość będziesz wiedziała , a mamy tych dzieciaczków które na czworaka nadal lub całkiem na płasko uwaga:

dziecko KONIECZNIE trzeba stawiać na nóżkach bo SKĄD ONO BĘDZIE WIEDZIAŁO ŻE NA 2 NOGACH MOŻNA CHODZIĆ??? Trzeba mu pokazać bo inaczej nie wie


cała sytuacja byłaby śmieszna gdyby nie fakt, ze do babci moje argumenty nie trafiają i jak tylko ma okazję to próbuje stawiać małą na nogi a ona biedna jeszcze nawet nie raczkuje

[Cassandra 23]

Siemka
Dopiero udało mi sie wlaczyc kompa. Rano bylismy z Kuba u lekarza, potem spacerowalismy a po poludniu miałam wyklad.

Dzisiaj mam okropny dzien a zepsuła mi go lekarka u ktorej bylismy. Uwierzcie, jeszcze nikt nigdy tak mnie nie wyprawodził z rownowagi, jak wyszłam z gabinetu to płakałam

[UnholyOne]

Napisane przez aannuullaa

tobie może się średnio przydać bo Antoś już sam staje ale może na przyszłość będziesz wiedziała , a mamy tych dzieciaczków które na czworaka nadal lub całkiem na płasko uwaga:

dziecko KONIECZNIE trzeba stawiać na nóżkach bo SKĄD ONO BĘDZIE WIEDZIAŁO ŻE NA 2 NOGACH MOŻNA CHODZIĆ??? Trzeba mu pokazać bo inaczej nie wie


cała sytuacja byłaby śmieszna gdyby nie fakt, ze do babci moje argumenty nie trafiają i jak tylko ma okazję to próbuje stawiać małą na nogi a ona biedna jeszcze nawet nie raczkuje

No tak, to muszę pamiętać na przyszłość o tym, bo teraz to już za późno

Napisane przez Cassandra 23

Siemka
Dopiero udało mi sie wlaczyc kompa. Rano bylismy z Kuba u lekarza, potem spacerowalismy a po poludniu miałam wyklad.

Dzisiaj mam okropny dzien a zepsuła mi go lekarka u ktorej bylismy. Uwierzcie, jeszcze nikt nigdy tak mnie nie wyprawodził z rownowagi, jak wyszłam z gabinetu to płakałam

Ojej, a o się stało?
Krytykowała Ciebie? U ortopedy byliście?

[Wojtusia]

cass a co ta lekarka ci powiedziała?

czeko jeszcze gosci masz ? mój tel. nie odczytał wizytówki, głupi złom

Svi, unholy, czy mogłybyscie podac mi swoje nr kom? bo czasami chce cos napisac, albo cos, a mam tylko numer czeko i ją zawsze męczę niedługo bedzie miała mnie dosyć ( jesli mozecie oczywiscie, nie wiem czy zasłużyłam )

anula twoja babcia ma genialne rady

Svi u nas też wiało strasznie dzisiaj. jak samopoczucie, lepiej troszke?


gdzie się wszystkie podziałyscie?

[Cassandra 23]

Napisane przez UnholyOne

Ojej, a o się stało?
Krytykowała Ciebie? U ortopedy byliście?

Napisane przez Wojtusia

cass a co ta lekarka ci powiedziała?

Obiecuje, ze jutro o tym napisze, dzisiaj juz nie mam mocy

Mama załatwiła nam wizyte u ortopedy dzieciecego, ktory przyjmuje raz w tyg. panstwowo (poniedziałek) w sąsiednim mieście i pojechalismy dzisiaj tylko po skierowanie do pediatry bo jest potrzebne.

Dokladne relacje z wizyty zdam jutro, teraz napisze tylko tyle, ze wg pediatry Kuba zdrowy i nic mu nie jest a ja doszukuje sie problemów

Duzo zdrowka i usmiechów życze naszym dzisiejszym solenizantom

[UnholyOne]

To czekam jutro na info
Najważniejsze, że Kubasek zdrowy

A to na dobranoc.
Jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, a właściwie wykąpać

[Wojtusia]

Napisane przez UnholyOne

To czekam jutro na info
Najważniejsze, że Kubasek zdrowy

A to na dobranoc.
Jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, a właściwie wykąpać

hehe pomysłowo fajne chłopaki

ide spać, dobranoc wszystkim!

[megi b]

Napisane przez aannuullaa

super mam nadzieję że jej powiedziałaś co biedna Amelcia potem przeszła?

Przy najbliższej okazji jej powiem

Napisane przez aannuullaa

dziecko KONIECZNIE trzeba stawiać na nóżkach bo SKĄD ONO BĘDZIE WIEDZIAŁO ŻE NA 2 NOGACH MOŻNA CHODZIĆ??? Trzeba mu pokazać bo inaczej nie wie

Twoja babcia to skarbnica wiedzy

Napisane przez Cassandra 23

Dzisiaj mam okropny dzien a zepsuła mi go lekarka u ktorej bylismy. Uwierzcie, jeszcze nikt nigdy tak mnie nie wyprawodził z rownowagi, jak wyszłam z gabinetu to płakałam

Ojej co za babsko ja nie wiem, czy tym ludziom sprawia przyjemność doprowadzenie kogoś do łez
Cass olej babę

Napisane przez UnholyOne

Jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, a właściwie wykąpać

Ojaaaaaa ale fajnie


Amela śpi po wielkich bojach
Dziś Tż mi oświadczył, że remont się przedłuży bo gładź coś mu długo schnie

[katarzynka00]

Napisane przez Texasik

A Daniel wcinal dzisiaj w najlepsze kwiatka. Zastanawialam sie co on tak cichutko w pokoju siedzi, jak robilam sniadanie . Wchodze patrze a on cos mieli w buzce , wyjmuje mu z buzki a to moja roslinka na szczescie nie polknal.

Napisane przez megi b

Mnie też molestują wczoraj ciocia stwierdziła, że z dziecka kalekę robimy bo nie je już wszystkiego dała jej po kryjomu babkę piaskową, a dopiero potem się przyznała i Amelkę wieczorem brzusio bolał i ją przeczyściło

a moze cos jeszcze jej dala niz tylko babke, hm?
moja jadla babke pisakowa, wlasciwie sama jej dalam.Niewiele, ale do brzuszka cos wpadlo i nic jej nie dolegalo

Napisane przez UnholyOne

Wróciłam ze spaceru, ale upał....pociłam się w płaszczu. Czas zakładać pod spód coś bardziej wyjściowego, bo jak przychodzi do rozebrania, to pod spodem domowa koszulka i nie wypada
Muszę zrobić przegląd szafy, bo wszystko jakieś takie..., nie nadaje się...

ja tez zawsze z wierzchu jakos wygladam, bo tylko plaszczyk/kurtke/bluze na wierzch a pod spodem domówki


Czytam was od 16, mialam cos pocytowane, ale musialam zamnknac lapka, bo mala zyc nie dawala, a potem wpadla "kumpela" i siedziala do teraz.
Zdazylam leczo ugotowac itp a jej sie super siedzialo

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

To czekam jutro na info
Najważniejsze, że Kubasek zdrowy

A to na dobranoc.
Jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, a właściwie wykąpać

zawsze jak oglądam Twoje zdjęcia to nie mogę się napatrzyć jacy oni są podobni

ja dziś wykonczona jestem po pracy...i tylko czytam, ale zaraz idę spać

[megi b]

Napisane przez katarzynka00

a moze cos jeszcze jej dala niz tylko babke, hm?

Nie jadła nic nowego więc stawiam na babkę

[Svinecka]

Unholy no wypas

dziewczyny ja od nowa wybieram spacerowke (wiem jestem nienormalna)

prosze Was o glosy:
http://www.allegro.pl/item989404324_...produkcji.html
http://www.allegro.pl/item1000394102...posrednio.html (ten chyba najmniej mi sie podoba)
http://www.allegro.pl/item984771312_...ia_gratis.html
http://www.allegro.pl/show_item.php?...2+wys%C5%82any.

[katarzynka00]

anula a ja po czesci przytaknelabym babci
Zawitkowski nie jest moim guru, ale mawia ze duzo dziecku nalezy pokazac.
Nie chodzi o to by stawiac notorycznie przy kazdej nadazajacej sie sytuacji, albo juz od noworodka.
Jakos sił mi brak by wywód długi walnac.
Tak samo jest z siedzeniem- sprobowac posadzic i ocenic czy juz sie gotowe/silne, a potem juz samo musi dojsc do tego co by tu wywinac i jak sobie poradzic.
Poczatki samodzielnego jedzenia,picia tez są okupione bałaganem,brudem mimo ze mama pokazuje i uczy itp,ale do wprawy predzej czy pozniej dojdzie.Trening czyni mistrza


Ja np nie raczkowalam wcale.Od razu siup na nóżki...Moja starsza siostra tez
a moze za duzo mnie stawiali to taki zarcik

dobranoc

acha p4w, moze ci umknelo, ale wstawilam dla ciebie fotki termo w albumie

[UnholyOne]

Napisane przez Wojtusia

hehe pomysłowo fajne chłopaki

ide spać, dobranoc wszystkim!

Dobranoc

Napisane przez megi b

Przy najbliższej okazji jej powiem


Twoja babcia to skarbnica wiedzy

Ojej co za babsko ja nie wiem, czy tym ludziom sprawia przyjemność doprowadzenie kogoś do łez
Cass olej babę



Ojaaaaaa ale fajnie


Amela śpi po wielkich bojach
Dziś Tż mi oświadczył, że remont się przedłuży bo gładź coś mu długo schnie

Niestety zawsze przy remontach trzeba się liczyć z obsuwką , ale za to już niedługo będziecie mieli slicznie, ładnie i cycuś glancuś

Napisane przez katarzynka00

a moze cos jeszcze jej dala niz tylko babke, hm?
moja jadla babke pisakowa, wlasciwie sama jej dalam.Niewiele, ale do brzuszka cos wpadlo i nic jej nie dolegalo


ja tez zawsze z wierzchu jakos wygladam, bo tylko plaszczyk/kurtke/bluze na wierzch a pod spodem domówki


Czytam was od 16, mialam cos pocytowane, ale musialam zamnknac lapka, bo mala zyc nie dawala, a potem wpadla "kumpela" i siedziala do teraz.
Zdazylam leczo ugotowac itp a jej sie super siedzialo

mmmm leczo, ale bym zjadła.....

Napisane przez p4w

zawsze jak oglądam Twoje zdjęcia to nie mogę się napatrzyć jacy oni są podobni

ja dziś wykonczona jestem po pracy...i tylko czytam, ale zaraz idę spać

hehe, no podobni, ale różnią się. My to widzimy. Bartek to mój Brat, a Antoś mój Tata


To i ja już lulu lecę, dobrej nocki
Do jutra

[katarzynka00]

Svi -slapi najladniejszy wizulanie, w reszcie albo nie podobaja mi sie koła, wzór tapicerki, albo literka M-pewnie podroba Mutsy

Cass-niecierpliwie sie na jutrzejsza relacje

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

Unholy no wypas

dziewczyny ja od nowa wybieram spacerowke (wiem jestem nienormalna)

prosze Was o glosy:
http://www.allegro.pl/item989404324_...produkcji.html
http://www.allegro.pl/item1000394102...posrednio.html (ten chyba najmniej mi sie podoba)
http://www.allegro.pl/item984771312_...ia_gratis.html
http://www.allegro.pl/show_item.php?...2+wys%C5%82any.

Ja jestem za 3, ew.4

Napisane przez katarzynka00

anula a ja po czesci przytaknelabym babci
Zawitkowski nie jest moim guru, ale mawia ze duzo dziecku nalezy pokazac.
Nie chodzi o to by stawiac notorycznie przy kazdej nadazajacej sie sytuacji, albo juz od noworodka.
Jakos sił mi brak by wywód długi walnac.
Tak samo jest z siedzeniem- sprobowac posadzic i ocenic czy juz sie gotowe/silne, a potem juz samo musi dojsc do tego co by tu wywinac i jak sobie poradzic.
Poczatki samodzielnego jedzenia,picia tez są okupione bałaganem,brudem mimo ze mama pokazuje i uczy itp,ale do wprawy predzej czy pozniej dojdzie.Trening czyni mistrza


Ja np nie raczkowalam wcale.Od razu siup na nóżki...Moja starsza siostra tez
a moze za duzo mnie stawiali to taki zarcik

dobranoc

acha p4w, moze ci umknelo, ale wstawilam dla ciebie fotki termo w albumie

Ja już kilka dni zbieram się obejrzeć fotki i zapominam, idę jeszcze w takim razie nacieszyć oko przed snem

papa

[katarzynka00]

Unholy leczo pyyyszne, palce lizac
3kolory papryk, kielbaska , szyneczka-zamrazarka obrodzila kilkoma rodzajami szynek, wedzonych,gotowanych itp,pieczarki, cebulka,pomidorki, pyyycha mniam


Troche sie zdenerwowalam, wlasciwie gó****o powinno mnie obchodzic co ona robi, ale rochodzi mi sie o dziecko, brak slow...
wlasciwie nie bede pisac na forum, bo wiecie jak to jest.Moze jutro wam napisze w klubie, chyba ze mi przejdzie nerw i mnie pusci

[gorgulek]

Czytam od dwóch godz, chciałam pocytować ale większość mi poucinało. Nie chce mi się od nowa czytać


U nas ciąg dalszy pięknej pogody i dziś cały dzień nas nie było.
Z bioderkami wszystko dobrze, idziemy jak już Zuzia będzie 2-3 miesiące sama chodzić



Dobrej nocki kochane


Svi mi ostatni najbardziej się podoba.

Unholy chłopaki cud miód

[p4w]

Napisane przez katarzynka00

acha p4w, moze ci umknelo, ale wstawilam dla ciebie fotki termo w albumie

nie umknęło bardzo Ci ładnie, naturalnie ... chciałabym mieć kręcone wlosy
a tak, w lokach wyglądam jak "dzidzi amoroso"
nie zawsze piszę, ale zawsze czytam, bo Was uwielbiam i jestem uzależniona

Napisane przez UnholyOne

hehe, no podobni, ale różnią się. My to widzimy. Bartek to mój Brat, a Antoś mój Tata


To i ja już lulu lecę, dobrej nocki
Do jutra

to już wyższa szkoła jazdy

[Svinecka]

kat M jest bo firma to Mikrus -

[aannuullaa]

Napisane przez UnholyOne

A to na dobranoc.
Jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, a właściwie wykąpać

superowi

Napisane przez megi b

Twoja babcia to skarbnica wiedzy

no ba

Napisane przez katarzynka00

anula a ja po czesci przytaknelabym babci
Zawitkowski nie jest moim guru, ale mawia ze duzo dziecku nalezy pokazac.
Nie chodzi o to by stawiac notorycznie przy kazdej nadazajacej sie sytuacji, albo juz od noworodka.
Jakos sił mi brak by wywód długi walnac.
Tak samo jest z siedzeniem- sprobowac posadzic i ocenic czy juz sie gotowe/silne, a potem juz samo musi dojsc do tego co by tu wywinac i jak sobie poradzic.
Poczatki samodzielnego jedzenia,picia tez są okupione bałaganem,brudem mimo ze mama pokazuje i uczy itp,ale do wprawy predzej czy pozniej dojdzie.Trening czyni mistrza


Ja np nie raczkowalam wcale.Od razu siup na nóżki...Moja starsza siostra tez
a moze za duzo mnie stawiali to taki zarcik

dobranoc

acha p4w, moze ci umknelo, ale wstawilam dla ciebie fotki termo w albumie

'
Kasiu, bardzo dobrze rozumiem o co ci chodzi, Martynka też już sama siedzi a usiąść nijak nie umie, więc gdybym jej nie sadzała to dalej leżałaby jak placek.
No ale jest różnica w próbie sadzania czy stawiania na nóżki delikatnie silnego już dziecka a jej dziwnych teoriach i próbach pokazania małej jak się stoi kiedy ona na kolankach jeszcze więcej niż 2-3 sekundy się nie utrzymuje Ja też nie raczkowałam...może babcia na mnie swoje teorie ćwiczyła


A co do jedzenia samodzielnego to Katarzynka mi przypomniała ze miałam Wam opowiedzieć Otóż dzisiaj moje dziecko stwierdziło że mama już karmić jej nie będzie sama próbowała jeść łyżką Nabierałam jej na łyżeczkę, ona brała mi ją z ręki i wkładała sobie do buziolka, trafiała za każdym razem elegancko tylko nie opanowała jeszcze co zrobić żeby jedzonko w buzi zostało chciałybyście widzieć jak wyglądała ona, krzesełko i podłoga..no ale jestem dumna jak paw


Svinecko, przepraszam ale z wózkiem nie pomogę, nie orientuję się w temacie, nie chcę siac zamętu

[p4w]

Napisane przez Svinecka

kat M jest bo firma to Mikrus -

zapomniałam - mi się podoba ostatnia spacerówka

[gorgulek]

Napisane przez aannuullaa

A co do jedzenia samodzielnego to Katarzynka mi przypomniała ze miałam Wam opowiedzieć Otóż dzisiaj moje dziecko stwierdziło że mama już karmić jej nie będzie sama próbowała jeść łyżką Nabierałam jej na łyżeczkę, ona brała mi ją z ręki i wkładała sobie do buziolka, trafiała za każdym razem elegancko tylko nie opanowała jeszcze co zrobić żeby jedzonko w buzi zostało chciałybyście widzieć jak wyglądała ona, krzesełko i podłoga..no ale jestem dumna jak paw

No ba



A swoją drogą tej mojej znajomej syn (6mscy) za nic nie chce siedzieć, jak ona próbuje go posadzić to wygina się na wszystkie strony więc go stawia na nogi bo mówi, że mały tylko tak nie krzyczy (ewentualnie na brzuszku poleży). Jak jej powiedziałam, że skoro sam nie chce siedzieć to tym bardziej nie powinna stawiać go na nogi to mi odpowiedziała, że przecież on tak lubi.

[aannuullaa]

Napisane przez gorgulek

A swoją drogą tej mojej znajomej syn (6mscy) za nic nie chce siedzieć, jak ona próbuje go posadzić to wygina się na wszystkie strony więc go stawia na nogi bo mówi, że mały tylko tak nie krzyczy (ewentualnie na brzuszku poleży). Jak jej powiedziałam, że skoro sam nie chce siedzieć to tym bardziej nie powinna stawiać go na nogi to mi odpowiedziała, że przecież on tak lubi.

fajnie Martynka też lubi bawić się kablami pod napięciem i strzelać szufladą trzymając za kant, muszę jej pozwolić

[mariolasl]

Hej ho

Napisane przez p4w

u nas też małż w nocy wstaje robić mleko w nocy albo dac smoka (chyba, ze Tomuś nie może jakoś się ułożyć i małż sobię nie radzi to muszę wstać )

podziękowałam za współpracę poprzedniej niani i wczoraj byliśmy już na rozmowie w żłobku - bardzo mi się podobało tylko musimy poczekać aż Tomuś skończy 12 miesięcy (powiedziała Pani, ze warunkowo przyjmą go w trakcie 12, czyli jak będzie miał skończone 11), więc dopiero od czerwca

żłobek ma 3 grupy - najmłodsza liczy ok 5-6 dzieci, a w całym żłobku jest ich ok 20, zabawki bardzo ładne, wszędzie czyściutko, ogród
o dziwo Tomuś siedział u Pani na kolanach, dotykał ją bez płaczu i buszował w zabawkach (chodził z Panią przy pchaczu ), bo zapomniałam napisać, ze raczkuje i otwiera mi wszystkie szafki i szuflady - a jak mu zabraniam to siada i piszczy

więc ogólnie jestem zadowolona i małz też - bo jemu nie podobały sie dotychczasowe niańki

Bardzo sie ciesze, ze Tomus pojdzie do zlobka, a Wy jestescie zadowoleni
Moj maz rowniez glownie wstaje do Malego, bo ja albo przed noca albo po , zreszta nawstawalam sie prze zkilka pierwszych miesiecy, a on sobie smacznie spal, teraz gdy obydwoje pracujemy, tpo musi to niejako odrobic

Miramejku, gratulujemy drugiego zabka. U nas ciagle nic

Napisane przez aannuullaa

ciszaaa, tu jest ktoś kto "jedzie" na serkach wiejskich

Ja, ale mam takie przeboj hormonalne, ze i tak nie chudne, ale na szczescie stoje w miejscu

Napisane przez sylka79

Cześć dziewczyny
Ja tylko na chwilę,oznajmić że żyję
Wybaczcie,ale nie pocytuję-byłam wczoraj z Bartoszkiem u lekarza,mały załapał katarek,taki bezbarwny jak woda i łzawią mu oczka,ponoć może to być początek infekcji wirusowej.Póki co jest marudny i cały czas na rękach.Noc nie była za rewelacyjna i jeszcze te zębyMam nadzieję,że tylko na tym się skończy.
Odezwę się jak tylko będę mogła,jak znajdę chwilę czasu-bo póki co,ciężko mi cokolwiek zrobić ale postaram się nadrobić

Duzo zdrowka dla Bartusia i sil dla Ciebie

[gorgulek]

Napisane przez aannuullaa

fajnie Martynka też lubi bawić się kablami pod napięciem i strzelać szufladą trzymając za kant, muszę jej pozwolić

Ja już nawet nie komentuję tego co ona czasem mówi, bo to nic nie daje Ona wie najlepiej, jakby gromadę dzieci wychowała. Jak próbuję jej coś doradzić (bo niby pyta mnie o radę) to zawsze ma odpowiedź na to co powiem, że i tak wychodzi na to, że ona najmądrzejsza .

Jak ją zapytałam np. dlaczego nie zapina małemu pasów w wózku, to zapytała mnie: a po co?
Jak zapytałam dlaczego mały śpi w wózku praktycznie na siedząco, to odpowiedziała, że inaczej spać nie chce i od razu się budzi i woli żeby spał.

[Miramej]

Napisane przez Svinecka

moj tez tak ostatnio mial wiec przez jakis czas przestalam mu dawac i zastepowalam to deserkami np z jogurtem, czy twarozkiem i jak po jakims czasie zaczelam znow mu kasze dawac to zjada ze smakiem moze sprobuj tak

My dopiero jutro będziemy próbować pierwszy raz deserek z jogurtem , ale też robiłam kilka dni przerwy od kleiku/kaszki, jest trochę lepiej, ale bez szału

Napisane przez aannuullaa

dziecko KONIECZNIE trzeba stawiać na nóżkach bo SKĄD ONO BĘDZIE WIEDZIAŁO ŻE NA 2 NOGACH MOŻNA CHODZIĆ??? Trzeba mu pokazać bo inaczej nie wie
(...)
cała sytuacja byłaby śmieszna gdyby nie fakt, ze do babci moje argumenty nie trafiają i jak tylko ma okazję to próbuje stawiać małą na nogi a ona biedna jeszcze nawet nie raczkuje

Babunia...
Martynka, widzę, leni się jak Kubuś

Napisane przez UnholyOne

A to na dobranoc.
Jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, a właściwie wykąpać

Świetni są

Napisane przez megi b

Dziś Tż mi oświadczył, że remont się przedłuży bo gładź coś mu długo schnie

, ale będziesz miała dłużej lepsze łącze

Napisane przez Svinecka

dziewczyny ja od nowa wybieram spacerowke (wiem jestem nienormalna)

prosze Was o glosy:
http://www.allegro.pl/item989404324_...produkcji.html
http://www.allegro.pl/item1000394102...posrednio.html (ten chyba najmniej mi sie podoba)
http://www.allegro.pl/item984771312_...ia_gratis.html
http://www.allegro.pl/show_item.php?...2+wys%C5%82any.

Mnie się pierwsza podoba najbardziej

Napisane przez gorgulek

Z bioderkami wszystko dobrze, idziemy jak już Zuzia będzie 2-3 miesiące sama chodzić

Super , całusy dla synowej

Napisane przez p4w

nie umknęło bardzo Ci ładnie, naturalnie ... chciałabym mieć kręcone wlosy
a tak, w lokach wyglądam jak "dzidzi amoroso"
nie zawsze piszę, ale zawsze czytam, bo Was uwielbiam i jestem uzależniona

Nie wiem, co to jest, ale brzmi super

Napisane przez aannuullaa

A co do jedzenia samodzielnego to Katarzynka mi przypomniała ze miałam Wam opowiedzieć Otóż dzisiaj moje dziecko stwierdziło że mama już karmić jej nie będzie sama próbowała jeść łyżką Nabierałam jej na łyżeczkę, ona brała mi ją z ręki i wkładała sobie do buziolka, trafiała za każdym razem elegancko tylko nie opanowała jeszcze co zrobić żeby jedzonko w buzi zostało chciałybyście widzieć jak wyglądała ona, krzesełko i podłoga..no ale jestem dumna jak paw

No ba , a zdjęć nie ma?

Napisane przez gorgulek

A swoją drogą tej mojej znajomej syn (6mscy) za nic nie chce siedzieć, jak ona próbuje go posadzić to wygina się na wszystkie strony więc go stawia na nogi bo mówi, że mały tylko tak nie krzyczy (ewentualnie na brzuszku poleży). Jak jej powiedziałam, że skoro sam nie chce siedzieć to tym bardziej nie powinna stawiać go na nogi to mi odpowiedziała, że przecież on tak lubi.

Nie no, skoro lubi, to nie ma o czym dyskutować

Napisane przez aannuullaa

fajnie Martynka też lubi bawić się kablami pod napięciem i strzelać szufladą trzymając za kant, muszę jej pozwolić

Koniecznie, ehh

[mariolasl]

Wojtusiu, sposob podawania banana rozbroil mnie zupelnie . Jakby nie mozna bylo rozgniesc np widelcem na talerzyku i podawac lyzeczka . Daj Oliwce czekoladowe jajeczko , no dlaczego jeszcze nie dajesz?

Zupelnie nie rozumiem dlaczego wszyscy tak sie upieraja, aby juz kilkumiesiecznym maluchom podawac slodycze...

Napisane przez sylka79

Mariolka cieszę się że wizyta u okulisty wypadła pomyślnie

Dzie-ku-je-my

Napisane przez UnholyOne

Antek już po kaszy (drugim śniadaniu)
Najbardziej lubi z tych wszystkich Pyszne Śniadanko, mleczna owsianka - Bobovity. Dodaję jeszcze troszkę banana lub jakiegoś deseru i widzę, że mu smakuje.

Tez ja mam, a;le jeszcze nie podawalam. Ostatnio zamowilam kilka nowych kaszek i starych herbatek
Antonio lubi ta kaszke manne z Bobovity , mam nadzieje, ze owsianke i te pszenne rowniez polubi

Napisane przez agga19851985

ależ jestem zła, mąz wpadł po pracy, zjadł obiad i obwieścił że jedzie znowu popracowac. Pytam o której będziesz? a on na to noooo napewno dziś już nie dam rady wrócić(to znaczy że wróci po północy). Już któryś dzień z rzędu mnie tak załatwił. A ja tu siedze sama jak palec, nie licząc Alana i wszystko na mojej głowie. Uhhhh jaka jestem zła. Ide na balkon.

biedna

Napisane przez Svinecka

pani dzis w przedszkolu powiedziala, ze Eryk jest grzeczny
chociaz tyle, bo w domu i na dworzu to niekoniecznie

Brawa dla Eryka

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Hej ho
(...)
Miramejku, gratulujemy drugiego zabka. U nas ciagle nic

Aloha

, czaicie się na złoto, co?

Napisane przez gorgulek

Ja już nawet nie komentuję tego co ona czasem mówi, bo to nic nie daje Ona wie najlepiej, jakby gromadę dzieci wychowała. Jak próbuję jej coś doradzić (bo niby pyta mnie o radę) to zawsze ma odpowiedź na to co powiem, że i tak wychodzi na to, że ona najmądrzejsza .

Jak ją zapytałam np. dlaczego nie zapina małemu pasów w wózku, to zapytała mnie: a po co?
Jak zapytałam dlaczego mały śpi w wózku praktycznie na siedząco, to odpowiedziała, że inaczej spać nie chce i od razu się budzi i woli żeby spał.

Hmmm..., brzmi znajomo