Zima powoli mija, a każde z naszych dzieci pięknie się rozwija (07-08.2009r.) cz. V

[gorgulek]

Napisane przez czekoladka21

2 razy zwymiotowala wczoraj najpierw przy jedzeniu obiadku -juz miala caly zjedzony i nagle caly oddala, nie wiem czy to wina ze za bardzo sie rusza w tym lezaczku bo ciagle sie podnosi do siedzenia

potem po kapieli nie chciala wogole mleka pic(moze brak apetytu na zeby) no to jej zagescilam i dawalam lyzeczka i ladnie jadla i znowu to samo...........biedna za kazdym razem cala sie trzesie i placze bo nie wie co sie stalo

Biedna Weroniczka
Mam nadzieję, że to takie jednorazowe było.

Napisane przez agga19851985

Cześć. Załamałam się dziś rano. Alan wstał z mega chrypką. Już nie mam siły:-( Kurde chucha się i dmucha na to dziecko , a tu ciągle coś. choróbsko ciągnie się za nim już miesiąc i myślałam że koniec a tu znowu.
Codziennie gdy kładę się do łóżka to zaczynam płakać bo przypomina mi się co przeszliśmy przed, podczas i po porodzie. Przecież Alan urodził się już praktycznie nie żywy. Cudem udało się go uratować. Nie widziałam go przez pierwszy tydzień, a pierwsze dwa miesiące jego życia spędziliśmy w szpitalu. Do tego jeszcze te problemy z serduszkiem.
Wiem że te wszystkie wirusy które się go czepiają to skutek uboczny tego co przeszedł, ale ja już tego nie wytrzymuję. Można powiedzieć że częściej jesteśmy z nim u lekarza niż na zwykłym spacerze.
Musze się nim zająć bo coś marudzi i strasznie pcha rączki do buzi. Chyba go gardełko boli:-(

Dizeń dobry
Kolejna nocka moja, ale małż już zdrowieje. Zuzia parę razy się obudziła ale jadła dopiero o 6.20 i spała jeszcze do 7.30.


Niedługo znów wyruszamy na spacerek.
Mam pytanie. Czy zakladacie jeszcze swoim dzieciaczkom rajstopki pod spodnie?

Miłego dnia

[aannuullaa]

Aga wierzę że masz już dość i bardzo się martwisz, zobaczysz że Alanek będzie coraz większy, silniejszy i miejmy nadzieję wirusy, choroby się skończą, silna i dzielna z Ciebie mama

[UnholyOne]

Napisane przez czekoladka21

Hej laski

nie weszlam juz wczoraj na wizaz bo mielismy gosci do pozna
a jeszcze mala.........no wlasnie nie wiem o co kaman

2 razy zwymiotowala wczoraj najpierw przy jedzeniu obiadku -juz miala caly zjedzony i nagle caly oddala, nie wiem czy to wina ze za bardzo sie rusza w tym lezaczku bo ciagle sie podnosi do siedzenia

potem po kapieli nie chciala wogole mleka pic(moze brak apetytu na zeby) no to jej zagescilam i dawalam lyzeczka i ladnie jadla i znowu to samo...........biedna za kazdym razem cala sie trzesie i placze bo nie wie co sie stalo

Biedna Wercia.
Antoś też się wierci, ale zwymiotował raz bardzo dawno, tera raczej mu się porządnie odbije i trochę wyleci.
Mogą być dwa powody i raczej skłaniałabym się ku pierwszemu, czyli właśnie, wiercenie, napinanie, ew przejedzenie - czasami wystarczy jedna łyżeczka/łyk za dużo i to przeważa szale i siup wszystko jest zwracane.
Mogą to też być jakieś drobne problemy refluksowe (długo ulewała), ale nie sądzę. Na pewno wszystko jest dobrze.
Jak się będzie powtarzać częsciej, to przejdź się do pediatry i na pewno Cię uspokoi.

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, co sądzicie o podbijaniu ceny na allegro przez znajomych?

Znajomi czesto prosili Małża o takie podbijanie, ale się nie zgadzał. My tego nie praktykujemy, chyba bez sensu moim zdaniem, no i trochę nieuczciwe.

Fajne te szczoteczki

Napisane przez agga19851985

Cześć. Załamałam się dziś rano. Alan wstał z mega chrypką. Już nie mam siły:-( Kurde chucha się i dmucha na to dziecko , a tu ciągle coś. choróbsko ciągnie się za nim już miesiąc i myślałam że koniec a tu znowu.
Codziennie gdy kładę się do łóżka to zaczynam płakać bo przypomina mi się co przeszliśmy przed, podczas i po porodzie. Przecież Alan urodził się już praktycznie nie żywy. Cudem udało się go uratować. Nie widziałam go przez pierwszy tydzień, a pierwsze dwa miesiące jego życia spędziliśmy w szpitalu. Do tego jeszcze te problemy z serduszkiem.
Wiem że te wszystkie wirusy które się go czepiają to skutek uboczny tego co przeszedł, ale ja już tego nie wytrzymuję. Można powiedzieć że częściej jesteśmy z nim u lekarza niż na zwykłym spacerze.
Musze się nim zająć bo coś marudzi i strasznie pcha rączki do buzi. Chyba go gardełko boli:-(

Oj biedna jesteś, ciągłe zmartwienia
Trzymam kciuki, aby zdrówka Alana się unormowała i żebyście nie mieli tyle zmartwień z tym związanych

Napisane przez p4w

a te szczoteczki sa obie w zestawie czy to jest cena za jedna sztukę i trzeba sobie wybrać




ja nie pochwalam, ale przyznaje, ze kiedys mój TZ tak zrobił kilka razy, ale zwykle dobrze na tym nie wychodził (za bardzo podbija i się przeliczył), ale teraz mu to wyperswadowałam i wystawiamy coś z licytacją od takiej kwoty, która nas satysfakcjonuje tzn. jak coś skończy się tylko z początkową ofertą to jesteśmy zadowoleni...
a czemu pytasz?

-------
muszę się zagłębić w Wasze zamowienia butkowe, bo mój już biega na całego i już na pewno butki musze mu zakładać i takie kapciowate dla picu nie wystarczą

Zakupki robimy dzisiaj, ale muszę mieć też dzisiaj kasę na koncie, bo od razu się płaci potwierdzając zamówienie (millennium). Chyba nie zdążysz, a może?

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Aaaa, Chłopaki dziękują za miłe komentarze

Gorgulku, ja jeszcze zakładam, bo nawet jak było ciepło to wiało, a Antek bez ruchu siedzi w sumie w wózku, więc jest mu na pewno inaczej niż nam, pchających go

[katarzynka00]

Ja zakladam rajstopki, ciensze ale zakladam, no i zawsze mam kocyk pod wozkiem, albo 2 Bo jak na dluzej wybede to poznym popoludnie chlodno sie robi, a jak jeszcze wieje to juz w ogole

Aga,byc moze marne to pocieszenie ale z kazda choroba dziecko nabiera odpornosci, byc moze swoje odchoruje a potem bedzie zdrowiutki.

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Zakupki robimy dzisiaj, ale muszę mieć też dzisiaj kasę na koncie, bo od razu się płaci potwierdzając zamówienie (millennium). Chyba nie zdążysz, a może?

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Aaaa, Chłopaki dziękują za miłe komentarze

Gorgulku, ja jeszcze zakładam, bo nawet jak było ciepło to wiało, a Antek bez ruchu siedzi w sumie w wózku, więc jest mu na pewno inaczej niż nam, pchających go

już... w millenium nie mam konta, więc nie zdążę...
ale chciałam Was zapytać czy te butki mają wyprofilowaną wkładkę?
wiem, ze powinny siegać do ok kostki i być dobrze usztywnione, a tak po zdjęciach to trudno ocenić...

[gorgulek]

Zapytałam o te rajstopki bo wczoraj było bardzo ciepło i Zuzia śmigała w samych rajstopkach i sukience. Nie zmarzła a nawet tak spała po południu. Przykryta tylko jednym kocykiem.

Pod spodenki cały czas zakładam jeszcze.

[Miramej]

Napisane przez p4w

a te szczoteczki sa obie w zestawie czy to jest cena za jedna sztukę i trzeba sobie wybrać

ja nie pochwalam, ale przyznaje, ze kiedys mój TZ tak zrobił kilka razy, ale zwykle dobrze na tym nie wychodził (za bardzo podbija i się przeliczył), ale teraz mu to wyperswadowałam i wystawiamy coś z licytacją od takiej kwoty, która nas satysfakcjonuje tzn. jak coś skończy się tylko z początkową ofertą to jesteśmy zadowoleni...
a czemu pytasz?

Są dwie w zestawie

Pytam, bo podczytuję wątek innych mamuś i One tam bez krępacji proszą koleżanki o podbicie do konkretnej kwoty

Napisane przez katarzynka00

podbijalam komus i sama prosilam o podbicie jak cos mialo wziecie.Taka przysluga, glebiej sie nie zastanawialam czy to dobrze czy zle

Dzięki za odpowiedź

Napisane przez aannuullaa

moja inteligencja czasami mnie powala
Dla usprawiedliwienia dodam że mam dziwnie kolory na monitorze ustawione

, usprawiedliwienie sensowne

Napisane przez UnholyOne

Dzień dobry
(...)
Tak czytam o tych Waszych znajomych i ja oczywiście też mam swój przykład
W wieku naszych dzieci to już ziemniaki z sosem były podawane....Śmiać mi się chce z nazwy tego dania, po jak sobie przypomnę, to pojawiało się non stop i było stałym zapychaczem...No dobra przepraszam posiłkiem prawie codziennym, bo co się wysilać prawda...
Rozdziabywanie w swojej buzi, to też normalka i wpychanie paluchem do buziaczka dziecka, po co używać sztućców...
Bdyń do dzisiaj nawet dla nastolatka (młodszy brat mojej psiapsiólki) jest uważany jako śniadanie, a dzieci jedzą non stop. Szybko, łatwo i przyjemnie....
Żurek, barszcz biały kobiety...od pierwszego zeba, a moze i jeszcze wcześniej...
No i oczywiście pizza, uwielbiana i ten sos do polewania wyciapany z ciastem/dupką, podstawa jedzeniowa siedzącego jeszcze dziecka (Bartek do dzisiaj zjadł jeden kawałek, bo nie przyzwyczajony i woli kotlety)
Pamiętam wypad do hulakuli z dziećmi...Co jemy?...No ja to pizze, dziewczyny (3 lata, 10 mies.) z chęcią zjedzą, kotleta nie ruszą....

Bez komentarza

Napisane przez gorgulek

Dizeń dobry
Kolejna nocka moja, ale małż już zdrowieje. Zuzia parę razy się obudziła ale jadła dopiero o 6.20 i spała jeszcze do 7.30.

Niedługo znów wyruszamy na spacerek.
Mam pytanie. Czy zakladacie jeszcze swoim dzieciaczkom rajstopki pod spodnie?

Miłego dnia

Dobrze, że Małż ma się lepiej

Ja zakładam, bo u nas często wieje.

Napisane przez UnholyOne

Znajomi czesto prosili Małża o takie podbijanie, ale się nie zgadzał. My tego nie praktykujemy, chyba bez sensu moim zdaniem, no i trochę nieuczciwe.

Fajne te szczoteczki

Ja też uważam, że to nieuczciwe i nie zrobiłabym czegoś takiego, ani nie poprosiła o taką "przysługę"

Fajne

[agga19851985]

ja zakładam Alanowi rajstopki, takie cienkie na to spodnie i ciepłe skarpekti. Zakładam body z krótki rękawem, bluzkę z długim i ciepłą bluzę no i czapkę. Obowiązkowo smoczek w buzi.

Mały chorobździel zasnął. Temp. już mu skoczyła do 38, no zobaczymy co dalej, ale i tak po południu lecimy do lekarza.
Dzięki dziewczyny za dobre słówka, niby jesteśmy dla siebie obce a jednak takie słowa otuchy dużo pomagają.
KASIU, już kieeeedyś pisałam o problemach urodzeniowych Alana. na biało bo nie wiem czy wszystkie chcą to czytać...Ja w ciąży bardzo o siebie dbałam. Nigdy w życiu nie miałam grzybicy narządów intymnych a pod koniec ciąży niestety się przyplątała. I to chyba było powodem dalszych nieszczęść. Niby jąwyleczyłam, ale prawdopodobnie przez to wdała się infekcja i wirusy przeszły do Alana. Skutkiem tego było:
-zakażenie wewnątrzmaciczne, które spowodowało ciężką zamartwicę urodzeniową, wrodzone zapalenie płuc. Alan dosłownie minutę przed wyciągnięciem z brzucha przestał oddychać. Dostał 3 pkt Apgar. No i swoją drogą jeszcze okazało się że ma chore serduszko(Napadowy Częstoskurcz Nadkomorowy.)

[aannuullaa]

Napisane przez gorgulek

Zapytałam o te rajstopki bo wczoraj było bardzo ciepło i Zuzia śmigała w samych rajstopkach i sukience. Nie zmarzła a nawet tak spała po południu. Przykryta tylko jednym kocykiem.

Pod spodenki cały czas zakładam jeszcze.

ja już kilka razy nie zakładałam, kiedy naprawdę ciepło było, ale wtedy wybierałam raczej grubsze spodnie, zazwyczaj z podszewką mam kocyk zawsze to w razie czego przykrywam

[UnholyOne]

Napisane przez katarzynka00

Ja zakladam rajstopki, ciensze ale zakladam, no i zawsze mam kocyk pod wozkiem, albo 2 Bo jak na dluzej wybede to poznym popoludnie chlodno sie robi, a jak jeszcze wieje to juz w ogole

Aga,byc moze marne to pocieszenie ale z kazda choroba dziecko nabiera odpornosci, byc moze swoje odchoruje a potem bedzie zdrowiutki.

Ja też wożę kocyk, w szczególności przydaje się jak zaśnie - bez tego ani rusz

Napisane przez p4w

już... w millenium nie mam konta, więc nie zdążę...
ale chciałam Was zapytać czy te butki mają wyprofilowaną wkładkę?
wiem, ze powinny siegać do ok kostki i być dobrze usztywnione, a tak po zdjęciach to trudno ocenić...

Jakbyś się na szybko zdecydowała, to na popołudniowe księgowanie zdążysz, ale nie fajnie jest się spieszyć, lepiej przemyśleć zakupy

Zależy które, np trampki, które kupiłam nie maja wyp. wkł., ale są za kostkę lub tuż przed, Donnay mają wyprofilowana wkładkę, Nike tez.
Także zależy jaki model, jaka firma itp

Napisane przez gorgulek

Zapytałam o te rajstopki bo wczoraj było bardzo ciepło i Zuzia śmigała w samych rajstopkach i sukience. Nie zmarzła a nawet tak spała po południu. Przykryta tylko jednym kocykiem.

Pod spodenki cały czas zakładam jeszcze.

Chyba nie zmarzła, bo wczoraj było bardzo ciepło.Pod kocykiem tez dodatkowo ją grzało

[p4w]

Unholy, na razie dziękuję
musze rozeznac się w temacie - moze pójdziemy do sklepu pooglądam, przymierzę i będę wiedziała na co patrzeć

[agga19851985]

sorki za post pod postem. Wiecie co się u nas dziś stało, napisze na biało bo to straszne, z samego rana w sasiedniej wiosce wybuchł pożar, spalił się dom staruszków, nie wiem gdzie był mąż tej babki, ale ona była sama w domu a jeździ na wózku inwalidzkim. Podobno rozpalała w kuchni(takiej kaflowej) i się zapaliła, a od niej zapalił się cały dom. Strażacy znależli jej spalone ciało tuż przy dzwiach wejściowych. Chciała pewnie wyjechać na dwór żeby ktoś jej pomógł ale już nie dała rady:-(
Mąż usłyszał to przez CB radio gdy rano jechał do pracy. Słyszałam rano syreny ale nie domyśliłam się że aż taka tragedia

[czekoladka21]

mala zjadla sniadanko w jezdziku i nie zwymiotowalamoze rzeczywiscie w lezaczku ja karmic nie bede
mam krzeselko na dole u mamy ale jakos nie chce mi sie latac z wszystkim
albo zwymiotowala dlatego ze za duzo zjadla.......a ma mniejszy apetyt teraz

i zauwazylam dzisiaj ze na drugiej jedynce tez cale biale dziaselko, wyglada jakby zab mial sie lada dzien przebic

Napisane przez aannuullaa

kurcze, biedna Wercia, mam nadzieję że to jednorazowe

Napisane przez Miramej

Kubuś też strasznie się wierci w krzesełku, pasy Małż ustawił tak, żeby chociaż ciężko było Mu się zginać, ale Kubuś nie daje za wygraną , czasem Mu coś się cofnie przy odbiciu, jak się tak wierci, ale nie zwymiotował do tej pory

no wlasie bo w lezaczku wiadomo calkiem nie siedzi a ze ona ciekwska bo sie podciaga i zgina brzuch wiec moze dlatego zwrocila bo pelny brzuszek a ona takie harce

Napisane przez gorgulek

Biedna Weroniczka
Mam nadzieję, że to takie jednorazowe było.





Niedługo znów wyruszamy na spacerek.
Mam pytanie. Czy zakladacie jeszcze swoim dzieciaczkom rajstopki pod spodnie?

teraz jest zimno wiec zakladam

Napisane przez UnholyOne

Biedna Wercia.
Antoś też się wierci, ale zwymiotował raz bardzo dawno, tera raczej mu się porządnie odbije i trochę wyleci.
Mogą być dwa powody i raczej skłaniałabym się ku pierwszemu, czyli właśnie, wiercenie, napinanie, ew przejedzenie - czasami wystarczy jedna łyżeczka/łyk za dużo i to przeważa szale i siup wszystko jest zwracane.
Mogą to też być jakieś drobne problemy refluksowe (długo ulewała), ale nie sądzę. Na pewno wszystko jest dobrze.
Jak się będzie powtarzać częsciej, to przejdź się do pediatry i na pewno Cię uspokoi.

ja tez mysle ze to raczej z wierecenia
przeczytalam tez w necie ze wymioty moga towarzyszyc zabkowaniu

[Miramej]

Idziemy na spacer, do potem

[agga19851985]

Napisane przez czekoladka21

mala zjadla sniadanko w jezdziku i nie zwymiotowalamoze rzeczywiscie w lezaczku ja karmic nie bede
mam krzeselko na dole u mamy ale jakos nie chce mi sie latac z wszystkim
albo zwymiotowala dlatego ze za duzo zjadla.......a ma mniejszy apetyt teraz
no wlasie bo w lezaczku wiadomo calkiem nie siedzi a ze ona ciekwska bo sie podciaga i zgina brzuch wiec moze dlatego zwrocila bo pelny brzuszek a ona takie harce

A nie przekarmiasz jej? JA się nie znam bo u nas całkie minny przypadek, ale gdy Alan już nie chce jeść a ja mu tak jeszcze jedną łyżeczkę wcisnę to od razu wymiotuje.

[aannuullaa]

Napisane przez Miramej

Idziemy na spacer, do potem

fajnie, my już 2gi dzień w domu zamknięte, leje i leje

już mnie powoli siedzenie w domu dobija, w ogóle ostatnio wydaje mi się że mam "dzień świstaka" a potem znowu sobie wyrzucam że mała zdrowa, mogę z nią być i nie powinnam narzekać...ehhh




co myślicie o tych bluzeczkach? ma któraś z was?

http://allegro.pl/item984478578_122_...pan_style.html
http://allegro.pl/item984579421_nowa...owy_trend.html

[agga19851985]

Napisane przez aannuullaa

co myślicie o tych bluzeczkach? ma któraś z was?

http://allegro.pl/item984478578_122_...pan_style.html
http://allegro.pl/item984579421_nowa...owy_trend.html

ja nie mam ale pierwsza mi sie nie podoba, spodnie mi sie podobają, druga bardzo ładna, w moim stylu

[Svinecka]

witam
nie wyspalam sie

Napisane przez czekoladka21

nie weszlam juz wczoraj na wizaz bo mielismy gosci do pozna
a jeszcze mala.........no wlasnie nie wiem o co kaman

2 razy zwymiotowala wczoraj najpierw przy jedzeniu obiadku -juz miala caly zjedzony i nagle caly oddala, nie wiem czy to wina ze za bardzo sie rusza w tym lezaczku bo ciagle sie podnosi do siedzenia

potem po kapieli nie chciala wogole mleka pic(moze brak apetytu na zeby) no to jej zagescilam i dawalam lyzeczka i ladnie jadla i znowu to samo...........biedna za kazdym razem cala sie trzesie i placze bo nie wie co sie stalo

moj ostatnio tak mial przy zabkowaniu - tez zwymiotowal cale jedzenie, a wieczorem dawalam mu mleko i za bardzo nie chcial i nie potrzebnie mu wciskalam bo oddal wszystko - ale na drugi dzien juz bylo ok

Napisane przez agga19851985

Cześć. Załamałam się dziś rano. Alan wstał z mega chrypką. Już nie mam siły:-( Kurde chucha się i dmucha na to dziecko , a tu ciągle coś. choróbsko ciągnie się za nim już miesiąc i myślałam że koniec a tu znowu.
Codziennie gdy kładę się do łóżka to zaczynam płakać bo przypomina mi się co przeszliśmy przed, podczas i po porodzie. Przecież Alan urodził się już praktycznie nie żywy. Cudem udało się go uratować. Nie widziałam go przez pierwszy tydzień, a pierwsze dwa miesiące jego życia spędziliśmy w szpitalu. Do tego jeszcze te problemy z serduszkiem.
Wiem że te wszystkie wirusy które się go czepiają to skutek uboczny tego co przeszedł, ale ja już tego nie wytrzymuję. Można powiedzieć że częściej jesteśmy z nim u lekarza niż na zwykłym spacerze.
Musze się nim zająć bo coś marudzi i strasznie pcha rączki do buzi. Chyba go gardełko boli:-(

Napisane przez gorgulek

Mam pytanie. Czy zakladacie jeszcze swoim dzieciaczkom rajstopki pod spodnie?

Napisane przez p4w

już... w millenium nie mam konta, więc nie zdążę...
ale chciałam Was zapytać czy te butki mają wyprofilowaną wkładkę?
wiem, ze powinny siegać do ok kostki i być dobrze usztywnione, a tak po zdjęciach to trudno ocenić...

oryginalne buty zawsze sa dobrze wyprofilowane

czyzbys popadala w paranoje?

Napisane przez agga19851985

, już kieeeedyś pisałam o problemach urodzeniowych Alana. na biało bo nie wiem czy wszystkie chcą to czytać...Ja w ciąży bardzo o siebie dbałam. Nigdy w życiu nie miałam grzybicy narządów intymnych a pod koniec ciąży niestety się przyplątała. I to chyba było powodem dalszych nieszczęść. Niby jąwyleczyłam, ale prawdopodobnie przez to wdała się infekcja i wirusy przeszły do Alana. Skutkiem tego było:
-zakażenie wewnątrzmaciczne, które spowodowało ciężką zamartwicę urodzeniową, wrodzone zapalenie płuc. Alan dosłownie minutę przed wyciągnięciem z brzucha przestał oddychać. Dostał 3 pkt Apgar. No i swoją drogą jeszcze okazało się że ma chore serduszko(Napadowy Częstoskurcz Nadkomorowy.)

wspolczuje Wam bardzo to przykre, ze takie rzeczy spotykaja normalnych kochajacych ludzi

a taka alkoholiczka chleje wode w ciazy i rodzi piecioro zdrowych dzieci

[Ania0104]

cześć dziewczynki

No to sobie Was wczoraj poczytałam ... zrobiła się pogoda i poszliśmy na dłuuuugi spacer, potem wrócił mąż no i wiecie

Bartuś dziekuje za wszystkie zyczenia to już 9 miesięcy

Dzisiaj jedziemy do kontroli do pani rehabilitantki mam nadzieję, ze Bartuś sie nie pochwali za dużo swoimi umiejętnościasmi

No i pada i jeszcze jakieś czarne chmury nad Polską zawisły ...
to idę sie doprowadzić do porządku póki Bartosz śpi ... opryszczka mi wyskoczyła

[megi b]

Napisane przez Miramej

Kupiłam Kubusiowi takie szczoteczki Nuka, wczoraj jak dałam Mu tę do masażu, to z pół godziny dziecka nie było

Ja Amelii na razie myję ząbki tą nakładką na palec, ale i te szczoteczki fajne

Napisane przez czekoladka21

2 razy zwymiotowala wczoraj

bidlka, msiała się bardzo wystraszyć. Może rzeczywiście musisz ją karmić w krzesełku

agga19851985 od początku nie macie łatwo Dużo zdrówka Alankowi Amelka choruje mi na te oskrzela już 1,5 miesiąca i też wysiadam nerwowo

Napisane przez gorgulek

Mam pytanie. Czy zakladacie jeszcze swoim dzieciaczkom rajstopki pod spodnie?

Ja zakładam, jednak wiatr jest jeszcze zimny

Napisane przez agga19851985

Mąż usłyszał to przez CB radio gdy rano jechał do pracy. Słyszałam rano syreny ale nie domyśliłam się że aż taka tragedia

O Boże



Niestety u nas nie mamy dobrych wieści Amelka w nocy zaczęła gorączkować i z rana pojechaliśmy do lekarza. Dostała antybiotyk i dalej inhalacje. Może teraz wyleczymy te oskrzela do końca

[p4w]

Napisane przez Svinecka

oryginalne buty zawsze sa dobrze wyprofilowane

czyzbys popadala w paranoje?

absolutnie nie moja droga
nigdy nie oglądałam takich oryginalnych bucików dziecięcych pod kątem firmy... pamiętam tylko, że niektóre (szczególnie pumy chyba) były takie kapciowate i bardzo miękkie, a takich nie wolno zakładać dziecku, które uczy się chodzić...
więc myślę nad tym jak kupić coś co pomoże nóżce chodzić bez wykoślawiania... a na zdjęciach trudno ocenić sztywność buta
jak już będzie śmigał to będę mu mogła kupować takie jak mi się podobają, nawet kapciowate

[megi b]

Może i wy się skusicie na taką wróżbę
Co o tym myślicie?

[Svinecka]

Napisane przez p4w

absolutnie nie moja droga
nigdy nie oglądałam takich oryginalnych bucików dziecięcych pod kątem firmy... pamiętam tylko, że niektóre (szczególnie pumy chyba) były takie kapciowate i bardzo miękkie, a takich nie wolno zakładać dziecku, które uczy się chodzić...
więc myślę nad tym jak kupić coś co pomoże nóżce chodzić bez wykoślawiania... a na zdjęciach trudno ocenić sztywność buta
jak już będzie śmigał to będę mu mogła kupować takie jak mi się podobają, nawet kapciowate

to wez takie na twardej podeszwie co sa na rzepy, ala skateowskie

tylko trzeba uwazac bo niektore modele sa bardzo ciezkie - ja mam np jedne fila i sa mega ciezkie

[p4w]

Napisane przez Svinecka

to wez takie na twardej podeszwie co sa na rzepy, ala skateowskie

tylko trzeba uwazac bo niektore modele sa bardzo ciezkie - ja mam np jedne fila i sa mega ciezkie

ja właśnie dlatego chyba te pierwsze butki kupię z przymierzaniem i dotykaniem, bo ciężkich butków nie chcę, a potem już będę mogła kupować przez net...

[agga19851985]

Napisane przez megi b

Może i wy się skusicie na taką wróżbę
Co o tym myślicie?

eeeee głupoty.

[Svinecka]

Napisane przez p4w

ja właśnie dlatego chyba te pierwsze butki kupię z przymierzaniem i dotykaniem, bo ciężkich butków nie chcę, a potem już będę mogła kupować przez net...

no ja mam te jedne ciezkie ale one sa 22 wiec beda na potem jak juz maly bedzie smigal

jedne mam umbro - dobrze sa wyprofilowane moim zdaniem ale Marci ma tak wysokie podbicie, ze mu nie wchodza, mimo ze jeszcze duzo za duze

[czekoladka21]

wiecie co-moja mama obejrzala Werci dziaselka i stwierdzila ze zabki juz sa prawie na wierzchu wiec moze nawet jutro beda,albo za klika dni oczywiscie 2 jedynki naraz

Napisane przez agga19851985

A nie przekarmiasz jej? JA się nie znam bo u nas całkie minny przypadek, ale gdy Alan już nie chce jeść a ja mu tak jeszcze jedną łyżeczkę wcisnę to od razu wymiotuje.

ale nam zdarzylo sie to 1 raz
a jak mala nie chce juz jesc to ewidentnie to pokazuje i wtedy jej nie daje

Napisane przez Svinecka

witam
nie wyspalam sie


moj ostatnio tak mial przy zabkowaniu - tez zwymiotowal cale jedzenie, a wieczorem dawalam mu mleko i za bardzo nie chcial i nie potrzebnie mu wciskalam bo oddal wszystko - ale na drugi dzien juz bylo ok

wlasnie mala tez nie chciala mleka pic wieczorem a ja dalam jej lyzeczka moze niepotrzebnie

Napisane przez megi b

Niestety u nas nie mamy dobrych wieści Amelka w nocy zaczęła gorączkować i z rana pojechaliśmy do lekarza. Dostała antybiotyk i dalej inhalacje. Może teraz wyleczymy te oskrzela do końca

biedna Amelkaduzo zdrowka dla Sloneczka

[sylka79]

Napisane przez Miramej

Kubuś chociaż ze złoszczeniem i wymuszaniem nie odstaje

Będziemy czekały

Napisane przez Ania0104

dzień dobry

chodze na rzęsach ... do północy oglądałam film ... o 00.30 zadzwonił mąż - na wyznania miłosne mu się zebrałol ... gadalismy do 1, Bartosz obudził się o 2 nie nie mógł usnąć do 4

Złośnik mi rosnie ... jak mu coś zabronie to siedzi na podłodze, podnosi obie nóżki do góry i uderza nimi o podłogę pręży sie przy tym i krzyczy

Idę pod prysznic póki mały śpi ... wpadne potem i poczytam,bo obiad mam gotowy a ze spaceru nici, bo pada od wczoraj

Więcej nas

Napisane przez czekoladka21

mam nadzieje ze katarek to na zabki

Napisane przez czekoladka21

kurcze ta pogoda mnie dobija-pada juz od niedzieli

To tak jak i u mnie.Dzisiaj też pada

Napisane przez Texasik

Zdrowka dla Bartoszka , Daniel tez ma katar i wlasnie sie tak zastanawiam czy to nie na zeby. Bo w nocy obudzil sie z takim placzem , ze nie moglam go uspokoic .Usnal dopiero po godzinie w naszym lozku. Dziaselka sa jakies takie rozpulchnione ale jak narazie nic nie wyczuwam, procz jego jedyneczek na dole oczywiscie .

Bartosz też w nocy budzi się z płaczem

Napisane przez Svinecka

pani dzis w przedszkolu powiedziala, ze Eryk jest grzeczny
chociaz tyle, bo w domu i na dworzu to niekoniecznie

[p4w]

Napisane przez Svinecka

no ja mam te jedne ciezkie ale one sa 22 wiec beda na potem jak juz maly bedzie smigal

jedne mam umbro - dobrze sa wyprofilowane moim zdaniem ale Marci ma tak wysokie podbicie, ze mu nie wchodza, mimo ze jeszcze duzo za duze

o matko jeszcze podbicie
ja nie wiem jakie Tomuś ma, bo na razie to mu zakladałam takie kapciowate dla szyku i te wchodziły bez problemu, ale one chyba każdemu wejdą

to tym bardziej muszę przymierzyć żeby poznac stopę swojego dziecięcia...

ale pogoda się zaszmaciła i znów nie wiem jak ubrać Tomusia na spacer TZ mówi, ze strasznie wieje i zimno... znów mam kombinezon wyciągać

[Wojtusia]

Napisane przez mariolasl

Wojtusiu, sposob podawania banana rozbroil mnie zupelnie . Jakby nie mozna bylo rozgniesc np widelcem na talerzyku i podawac lyzeczka . Daj Oliwce czekoladowe jajeczko , no dlaczego jeszcze nie dajesz?

Zupelnie nie rozumiem dlaczego wszyscy tak sie upieraja, aby juz kilkumiesiecznym maluchom podawac slodycze...

też tego nie rozumiem

Napisane przez czekoladka21

Hej laski
2 razy zwymiotowala wczoraj najpierw przy jedzeniu obiadku -juz miala caly zjedzony i nagle caly oddala, nie wiem czy to wina ze za bardzo sie rusza w tym lezaczku bo ciagle sie podnosi do siedzenia

kurcze moglas napisac to bym ci go w smsie wyslala

e nie chciałam cię juz meczyć, bo gości miałaś
biedna Weroniczka. Mam nadzieje, ze dzisiaj się juz to nie powtórzy.

Napisane przez p4w

już... w millenium nie mam konta, więc nie zdążę...
ale chciałam Was zapytać czy te butki mają wyprofilowaną wkładkę?
wiem, ze powinny siegać do ok kostki i być dobrze usztywnione, a tak po zdjęciach to trudno ocenić...

no wlasnie powinny byc do kostki czy nie, ostatnio zawitkowski mówił, ze wcale nie muszą, kiedys tak uważano niby. ile ludzi tyle opinii

Napisane przez aannuullaa

co myślicie o tych bluzeczkach? ma któraś z was?

http://allegro.pl/item984478578_122_...pan_style.html
http://allegro.pl/item984579421_nowa...owy_trend.html

pierwsza fajniejsza

agga przykro mi bardzo, mam nadzieje, ze w koncu te choroby się skończą. aż serce ściska

Svi z wózków to nr 3 i 4

Kat podejrzałam cię w albumie, super te loczki, pasują ci, jakoś nie mogę sobie ciebie wyobrazić w prostych włosach

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Sylka jak tam dzisiaj Bartoszek, lepiej już? a ty wyspałaś się?