Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[Monia_35]

Napisane przez Scio

A propo a oglądałyście na tvn style Pokolenie XXL czy jakoś tak, a dzieciakach z nadwagą?
http://vod.onet.pl/pokolenie-xxl,pok...8,odcinek.html (i mnie działa tylko w IE).

Ja widziałam w zeszła niedziele 1 odcinek...jutro drugi. Nie pokazuja jak odchudzac a raczej jaki to problem dla dzieci i jak sobie z tym radzić.

Witam w ten piekny słoneczny poranek!!! U mnie na wadze + ale za 2 dni planowany @ więc bez stresu. Wstałam wcześnie (w IE jest godzinka do tyłu) jem śniadanko i zaraz ćwicze.Potem śmigamy nad ocean poleniuchować choć ja więcej szaleje z psem niż leżę.

Zrobiłam "karpatkę" i rybke po grecji. Ugotuje jajka i upieke chlebek. Wyzerka na cały dzień.

[Mariolcia =P]

adrijah ale ja tabsy biore juz 2 lata i nie bylam dobierac tylko po recepte.
wstalam dopiero i musze sie dzis zwazyc, co prawda @ jeszcze jest, ale juz 2 dni minelo wiec powinno cos ubyc prawda?

[pani_zima82]

Cześć Kochane- mimo obaw moj serniczek kawowy wyszedl rewelacyjny zmodyfikowalam go trochę i zrobilam spod z czekoladowego ciasta jogurtowego bomba

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez Monia_35

Ja widziałam w zeszła niedziele 1 odcinek...jutro drugi. Nie pokazuja jak odchudzac a raczej jaki to problem dla dzieci i jak sobie z tym radzić.

Witam w ten piekny słoneczny poranek!!! U mnie na wadze + ale za 2 dni planowany @ więc bez stresu. Wstałam wcześnie (w IE jest godzinka do tyłu) jem śniadanko i zaraz ćwicze.Potem śmigamy nad ocean poleniuchować choć ja więcej szaleje z psem niż leżę.

Zrobiłam "karpatkę" i rybke po grecji. Ugotuje jajka i upieke chlebek. Wyzerka na cały dzień.

a ta Twoja rybka po grecu nadaje sie na P czy na PW ?

[johambina]

dzień dobry
melduję się i ja o poranku
zważona i pomierzona... waga -0,4 natomiast pomiary.... tylko w tyłku -2cm, reszta bez zmian... ale i tak jest jakiś postęp więc nie marudze...

uciekam na spacer
miłej soboty

[Mariolcia =P]

pani zimo wszystkie ryby po grecku sa na PW.

[Emila3000]

Napisane przez adrijah

a w jakiej postaci ten pstrąg? filet? wędzony cały, czy może jakieś płaty? w folii jak wędliny, na wagę?
sorry, że tak wypytuję, ale nigdy chyba pstrąga nie jadłam, a mam ochotę spróbować i chcę wiedzieć czego szukać

psrag jest w postaci fileta - zapakowny jak wedlina - nie za duze opakowanie, wielkosci pilota od tv ;p jest zwykly i z pieprzem
w ogole nie jest tlusty, i nie smakuje jak ryba

najlepszy jest na rozpustnych kanapkach z salata, papryką i rukolą ;p

[pani_zima82]

Napisane przez Mariolcia =P

pani zimo wszystkie ryby po grecku sa na PW.

Ok dzięki

[LyraBea]

Napisane przez (:tysia:)

Ja dziś od rana mam ochotę na słodkie, więc zrobiłam sobie omlet berlinianki na słodko i do tego serek też na słodko hihi, ale to już dziś koniec będzie, żeby nie przesadzać z tym słodzikiem! Może jutro zrobię sernik bo idę na PP więc dla lepszego humorku.

A ja wciąż się nie zważyłaaam, ale czuję że te warzywa jakos negatywnie na mnie wpływają z jednej strony wiem, że jem zdrowiej niż nie byłabym na diecie, a z drugiej czuję jakbym nie chudła hmm

miłej kawy i miłej soboty, ja dziś wyzwanie mam, napisać pracę naukową o czasowniku "sein" ale już połowa za mną!

(:tysia
Jeśli w dni warzywkowe zajadasz się warzywami, na które Dukan nam pozwala, to nie musisz się martwić, że waga stoi. Warzywka dostarczają organizmowi niezbędnych witamin, których organizm wyjałowiony bombardowaniem tylko i wyłącznie proteinami bardzo potrzebuje.
Dukan przestrzega, że w warzywne dni waga może stanąć w miejscu, baaa, może nawet lekko wzrosnąć. Jednak proces spalania tłuszczu postępuje, tylko organizm dostaje zwiększoną porcję wody i stąd te pozorne zastoje. Zresztą poczytaj sama,

cytuje:

"Musze was przygotować na częstą reakcję pojawiającą się w trakcie przejścia z diety uderzeniowej czysto proteinowej do diety wzbogaconej przez wprowadzenie warzyw.
Bardzo często w pierwszej fazie kuracji spadek wagi był naprawdę spektakularny i nagle, tuż po wprowadzeniu warzyw, waga zdaje się stać w miejscu, kilogramów nie ubywa, czasem możemy nawet lekko przybrać na wadze. Proszę się nie niepokoić, nie zeszliście z właściwej drogi.
(...) W chwili , kiedy do protein dodamy warzywa, w organizmie znów pojawia się ta sztucznie usunięta woda, stąd nagła i niezrozumiała stagnacja.Rzeczywisty spadek wagi związany ze spalaniem tkanki tłuszczowej utrzymuje się w dalszym ciągu, choć z powodu wprowadzenia do jadłospisu warzyw i zatrzymywanej w organizmie wody nie jest już tak dobrze widoczny. Trochę cierpliwości, natychmiast po powrocie do diety czysto proteinowej organizm na nowo pozbędzie się nadmiaru wody i wtedy przekonacie się, jaki jest rzeczywisty spadek wagi"

Dukan - Nie potrafię schudnąć

Celowo przytoczyłam ten cytat, bo wiele osób zniechęconych brakiem efektów, bardzo ogranicza ilość warzyw w fazie W+P, a to nie jest dobre rozwiązanie. W dni warzywkowe należy nasycić organizm różnorodnymi witaminami, pochodzącymi z warzyw, by nabrał sił do ponownego stawienia sił fazie czystych protein.
Oczywiście warzywa mają być dodatkiem do protein w tej fazie, nie odwrotnie.
Pozdrawiam

[(:tysia:)]

Napisane przez LyraBea

(:tysia
Jeśli w dni warzywkowe zajadasz się warzywami, na które Dukan nam pozwala, to nie musisz się martwić, że waga stoi. Warzywka dostarczają organizmowi niezbędnych witamin, których organizm wyjałowiony bombardowaniem tylko i wyłącznie proteinami bardzo potrzebuje.
Dukan przestrzega, że w warzywne dni waga może stanąć w miejscu, baaa, może nawet lekko wzrosnąć. Jednak proces spalania tłuszczu postępuje, tylko organizm dostaje zwiększoną porcję wody i stąd te pozorne zastoje. Zresztą poczytaj sama,

cytuje:

"Musze was przygotować na częstą reakcję pojawiającą się w trakcie przejścia z diety uderzeniowej czysto proteinowej do diety wzbogaconej przez wprowadzenie warzyw.
Bardzo często w pierwszej fazie kuracji spadek wagi był naprawdę spektakularny i nagle, tuż po wprowadzeniu warzyw, waga zdaje się stać w miejscu, kilogramów nie ubywa, czasem możemy nawet lekko przybrać na wadze. Proszę się nie niepokoić, nie zeszliście z właściwej drogi.
(...) W chwili , kiedy do protein dodamy warzywa, w organizmie znów pojawia się ta sztucznie usunięta woda, stąd nagła i niezrozumiała stagnacja.Rzeczywisty spadek wagi związany ze spalaniem tkanki tłuszczowej utrzymuje się w dalszym ciągu, choć z powodu wprowadzenia do jadłospisu warzyw i zatrzymywanej w organizmie wody nie jest już tak dobrze widoczny. Trochę cierpliwości, natychmiast po powrocie do diety czysto proteinowej organizm na nowo pozbędzie się nadmiaru wody i wtedy przekonacie się, jaki jest rzeczywisty spadek wagi"

Dukan - Nie potrafię schudnąć

Celowo przytoczyłam ten cytat, bo wiele osób zniechęconych brakiem efektów, bardzo ogranicza ilość warzyw w fazie W+P, a to nie jest dobre rozwiązanie. W dni warzywkowe należy nasycić organizm różnorodnymi witaminami, pochodzącymi z warzyw, by nabrał sił do ponownego stawienia sił fazie czystych protein.
Oczywiście warzywa mają być dodatkiem do protein w tej fazie, nie odwrotnie.
Pozdrawiam

Dziękuję! Uspokoiłaś mnie Tak czytam, to mądrze mówi Dukan W takim razie bez żadnych wyrzutów sumienia, wręcz z dobrym nastawieniem zjem moją drugą porcję leczo dziś na obiad

[aggie30]

Witam wszystkie dukanki,
W końcu długo oczekiwany u mnie spadek -0,6. Przez dwa tyg zero życia na wadze-dlatego juz na nią nie wchodziłam i prawde powiedziawszy zaczełam tracic nadzieje ze warto ciagnac ta diete.A jednak! Jak zaobserwowałam u mnie każdy dkg spada mozolnie.niby mam osiągnąć wymarzone 60kg 16 czerwca nie wiem czy to sie uda, zabaczymy. miłego dnia wszystkim!wpadne później oblukać co tu nasmarowałyście

[biedronus]

witam ja dzisiaj od 6.30 na nogach.. chora jestem więc spac nie mogę wiem dziwna przypadłość, ale tak mam Ale przynajmniej zakupy dorobiłam żeby na dzisiejsza kolację nie zabrakło.. a teraz śniadanko - placek i łosoś wędzony

[Emila3000]

u mnie znowu 0,7 kg w gore pochlastac sie mozna - waga juz chyba z 18 dni tak krąży w miejscu mam juz 3 kg w plecy

[aggie30]

Napisane przez Emila3000

u mnie znowu 0,7 kg w gore pochlastac sie mozna - waga juz chyba z 18 dni tak krąży w miejscu mam juz 3 kg w plecy

Nosz kurcze widzisz coś sie z nami dzieje! Może to rodzaj buntu organizmu?
Ale ja sobie postanowiłam-poczekam do wyznaczonej daty przez doktorka i zobacze, w koncu to jeszcze tylko 2 miesiące a później utrwalanie.

[adia82]

Napisane przez biedronus

witam ja dzisiaj od 6.30 na nogach.. chora jestem więc spac nie mogę wiem dziwna przypadłość, ale tak mam Ale przynajmniej zakupy dorobiłam żeby na dzisiejsza kolację nie zabrakło.. a teraz śniadanko - placek i łosoś wędzony

Chwilunia-chora i na zakupy z rana biega? A co na kolacje wiec,ze nie moglo czekac?
Ja musialam byc nizle zmeczona,skoro spalam 9h.Zazwyczaj starcza mi 4-5. U mnie na wadze na plusie 0,3 czyli bilans po 3 dniach I fazy to 0,7 kg.No nic,nie dam sie swoim opornym zapasom.Wciagam wlasnie otreby.Bardzo mi smakuja na sucho.Dzis w planie pasztecik
Aha...Dzien dobry!

[Mariolcia =P]

Emilia dziwne sa u Ciebie te wzrosty, ja bym chyba nie wytrzymala

u mnie dzis spadek o 0,3 ale dalej jestem w plecy

[gohs]

Dziewczyny HEEEEEEELP!

Idę dzisiaj z TŻ na wieczór filmowy do Jego brata no i oni na pewno będą zajadać jakieś chipsy itd. A ja nie chcę (nawet nie mam ochoty), żeby nie zawalić fazy uderzeniowej. No i co ja mam wziąć ze sobą do pochrupania? Tak, żeby sobie podjadać w trakcie filmu? Nie ma chyba chipsów z jajek? Owszem mogę wziąć jogurt czy serek, ale to takie "na raz"..

[lesia27]

Napisane przez Emila3000

u mnie znowu 0,7 kg w gore pochlastac sie mozna - waga juz chyba z 18 dni tak krąży w miejscu mam juz 3 kg w plecy

znam ten ból tez tak mam i to czesto ... bedzie dobrze Kochana ... zaraz Ci spadnie waga o to co CI przybyło ....

[Mariolcia =P]

moze jakies placki z otrab?

[biedronus]

Chwilunia-chora i na zakupy z rana biega? A co na kolacje wiec,ze nie moglo czekac?
Ja musialam byc nizle zmeczona,skoro spalam 9h.Zazwyczaj starcza mi 4-5. U mnie na wadze na plusie 0,3 czyli bilans po 3 dniach I fazy to 0,7 kg.No nic,nie dam sie swoim opornym zapasom.Wciagam wlasnie otreby.Bardzo mi smakuja na sucho.Dzis w planie pasztecik
Aha...Dzien dobry![/QUOTE]


kolacja dla znajomych - sałatki (niestety nie moge bo faza PP ;|) ale później kurczaki, kurczaki, łososie wędzone to wszystko mogę a nie mogło poczekać, bo coś od rana musiałam robić
P. S. Po raz pierwszy zrobiłam ten placek z otrąb i muszę przyznać, że naprawdę mi smakuje

[agus87]

witajcie
ja po pierwszym dniu fazy I
0,5 kg ( ok) mniej
ale jak tak dalej pojdzie to sie poddam chyba
ledwo przelykam te 0% sery, nie mowiac o jajkach, ktore jem caly czas..
juz nie wiem co jest na sniadania
poprostu sie tak mecze, ze szok...
skad bierzecie inspiracje na posilki?

[aniawar]

Napisane przez gohs

Dziewczyny HEEEEEEELP!

Idę dzisiaj z TŻ na wieczór filmowy do Jego brata no i oni na pewno będą zajadać jakieś chipsy itd. A ja nie chcę (nawet nie mam ochoty), żeby nie zawalić fazy uderzeniowej. No i co ja mam wziąć ze sobą do pochrupania? Tak, żeby sobie podjadać w trakcie filmu? Nie ma chyba chipsów z jajek? Owszem mogę wziąć jogurt czy serek, ale to takie "na raz"..

to moze jakas alternatywa beda bardzo cieniutkie chlebki Dukana do tego jakis serek czy dżogas to nawet z 3 łyżek jak zrobisz to bedziesz miała co podjadać
ja własnie sie nimi zajadalam na sniadanie z cynamonem wanilia mmm pychaczuje sie jakbym zjadla wielki deser

[Ayu]

Napisane przez Emila3000

u mnie znowu 0,7 kg w gore pochlastac sie mozna - waga juz chyba z 18 dni tak krąży w miejscu mam juz 3 kg w plecy

Wygląda na to, że trafiłaś na jeden z tych progów wagi, gdzie organizm orientuje się, że ktoś tu mu za bardzo rabuje zapasy i nie chce ich oddać.

Jedyna rada to spokojnie przeczekać, w końcu ruszy Nie wiem ile to może potrwać, może być jeszcze tydzień, może ruszy jutro. W każdym razie na pewno zacznie spadać, cóż poradzić, tylko cieprliwość i konsekwencja.

[lesia27]

Napisane przez gohs

Dziewczyny HEEEEEEELP!

Idę dzisiaj z TŻ na wieczór filmowy do Jego brata no i oni na pewno będą zajadać jakieś chipsy itd. A ja nie chcę (nawet nie mam ochoty), żeby nie zawalić fazy uderzeniowej. No i co ja mam wziąć ze sobą do pochrupania? Tak, żeby sobie podjadać w trakcie filmu? Nie ma chyba chipsów z jajek? Owszem mogę wziąć jogurt czy serek, ale to takie "na raz"..

ja odstatnio zrobilam sobie gyrosa z piersi kuraka..... pokroilam ja w długie paski, posypałam obficie przyprawa i mocno usmazylam na patelni...... a jak ostygły to mialam mała przekąske do chrupania

[Patucha]

dobry ja drugi dzień PW i jestem cała happy - zjadłam wczoraj rzodkiewki
co do podgryzania - może koreczki z łososiem i odrobina korniszona

[Ayu]

Napisane przez agus87

skad bierzecie inspiracje na posilki?

Z przepisowni, lub z głowy A mięso jakieś jesz? Ryby? Owoce morza, podroby?
Nie poddawaj się już po pierwszym dniu, jak długo ma trwać 1 faza?
Nie wiem, czy przy takim zniechęceniu po pierwszym dniu warto się męczyć dalej, ale myślę, że warto jednak spróbować

[adia82]

Napisane przez lesia27

ja odstatnio zrobilam sobie gyrosa z piersi kuraka..... pokroilam ja w długie paski, posypałam obficie przyprawa i mocno usmazylam na patelni...... a jak ostygły to mialam mała przekąske do chrupania

Ja pokroilam piersi wlasnie w paski,mocno posypalam chili,natarlam musztarda rosyjska i do pierkanika.

[agus87]

Napisane przez Ayu

Z przepisowni, lub z głowy A mięso jakieś jesz? Ryby? Owoce morza, podroby?
Nie poddawaj się już po pierwszym dniu, jak długo ma trwać 1 faza?
Nie wiem, czy przy takim zniechęceniu po pierwszym dniu warto się męczyć dalej, ale myślę, że warto jednak spróbować

I faza tylko 2 dni
II 35 dni
jutro juz moge jesc warzywa
wczoraj jadlam na obiad rybe gotowana i myslalam, ze umre...
nie moglam jej przelknac
totez pozniej do 18 nic nie zjadlam... tylko wode pilam, w ogole stracilam apetyt
a dzisiaj do sniadania jadlam chyba szynke gotowana
3%
a na obiad bedzie gotowana wolowina i serek wiejski
bo zadnego warzywa jeszce zjesc nie moge
a pozniej to juz nie wiem
jutro jade w trase i obiad bedzie mnie czekal gdzies w knajpie wiec mam nadzieje, ze beda miec jakies salatki z kurczakiem

co jadlyscie na I fazie?

[(:tysia:)]

Napisane przez Emila3000

u mnie znowu 0,7 kg w gore pochlastac sie mozna - waga juz chyba z 18 dni tak krąży w miejscu mam juz 3 kg w plecy

Emilia a ile już schudłaś na diecie?

Napisane przez agus87

witajcie
ja po pierwszym dniu fazy I
0,5 kg ( ok) mniej
ale jak tak dalej pojdzie to sie poddam chyba
ledwo przelykam te 0% sery, nie mowiac o jajkach, ktore jem caly czas..
juz nie wiem co jest na sniadania
poprostu sie tak mecze, ze szok...
skad bierzecie inspiracje na posilki?

Z przepisowni! baaardzo dużo inspiracji

[lesia27]

Napisane przez adia82

Ja pokroilam piersi wlasnie w paski,mocno posypalam chili,natarlam musztarda rosyjska i do pierkanika.

eeee to tez moze byc dobremusze wyprobowac przepisik

[Patucha]

Napisane przez agus87

co jadlyscie na I fazie?

przede wszystkim wędzone ryby - które uwielbiam - kupowałam pstrąga i wkładałam go do mikrofali na max. 2 min. - PYCHOTA, a oprócz tego koko grillowane lub pieczone w rękawie (pierś przyprawiłam i posmarowałam sosem ---> łyżka musztardy wymieszana z łyżką serka homo 0% i w rękawie do piekarnika na 30-40 minut )

dzisiaj robię piernik Dukanowski ciekawe jak mi wyjdzie