Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.II

[Lisica1]

a tak poza tym to lekarz powiedzial ze trzeba to wymrozic...czyli co nawet nie powiedzial ze mam nadzerke..musialam sama sie dowiadywac na necie....a jesli sie to ma to infekcja bedzie powracac non stop...

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez Ray

jestem ufff

ile napisane nie nadarzam

lisica ja juz ci pisalam nie raz idz na ten wymaz!!! po co masz sie kolejne miesiace meczyc? wiem co pisze bo rowniez mialam ten sam problem. I to prawda ze mozesz zainfekowac dziecko przy porodzie.A dla facetow sa leki i masci. Ja zawsze mowie ginowi by wypisal mi dla meza, nie ma zadnego problemu z tym. Bo nawet jesli jemu sie wydaje ze nic mu nie jest to moze byc nosicielem tych paskudztw nie koniecznie uaktywnianych u niego. Jedna tabletka chyba mu nie zaszkodzi jak lyknie.
Tobie trzeba dac antybiotyk a nie globulki te globulki to se mozesz wyrzucic. one dzialaja na slaba infekcje a nie zaawansowana nawracajaca.

tak wiem ze pisalas...jutro sie wszystkiego dowiem..oczywiscie jak lekarz bedzie chcial ze mna gadac,bo nieraz cos powie i co jak ja nie mam racji to o czym tu gadac...ale chyba sie zdecyduje...bo zawsze jest tak ze jak on cos pisze to ja gadam...teraz mu powiem ze mam ten problem z ta infekcja i chcialabym wiedziec co to jest i jak sie to leczy...

Wiesz dostawalam antybiotyki takie jak Orungal...ale teraz raczej nie powinnam a raczej troche sie boje cos brac...ale jak bedzie trzeba i lekarz pozwoli to bede brac..oczywiscie jak cos przepisze..

Napisane przez abz

A masz jakieś obawy, ze bedzie cię badał? Mój akurat od początku ciąży mnie nie badał "ręcznie", jedynie pomaca brzuszek. Ja sie zawsze depiluje na świezo a on nawet tam nie zajrzy Ale jak masz jakąś infekcje to duże prawdopodobieństwo, ze bedzie chciał cię obejrzeć.

Nie mam obawow...wole zeby mnie obadal...bede lepiej sie czula...bo nie wiem czy wszystko jest tam ok...To dziwne ze Ci tam nie zagladal...mi przy pierwszej i drugiej wizycie zagladal...mam nadzieje ze teraz tez to zrobi...

[Majka232]

Cześć

Ineczka33 - witaj!

Napisane przez aaannnnnnaaa

Tez myślę, że mały ten brzuch, czekam i czekam aż wyskoczy a on nic.. Pisałam kiedyś, że rodzina mnie podejrzewa o zwykłe przejedzenie Lekarka za to powiedziała, że macica jest nad wyraz powiększona..może po prostu dzidzia chowa się jeszcze między biodrami, bo tam to szeroko...

Nie masz przypadkiem tyłozgięcia macicy? Podobno przy tyłozgięciu macicy dzidzia jakby się chowa do środka i brzuszek może się pojawić bardzo późno i może nie być duży. Tak miała moja znajoma

[Ray]

Lisica ten twoj lekarz jakis dziwny serio..nawet ci nie powiedziala ze masz nadzerke? tylko co kazal ci po ciazy przyjsc na wymrazanie??? pewnie prywatnie moze jeszcze?

antybiotyk jak najbardziej wez jesli bedzie potrzeba ja rowniez bralam pod koniec ciazy. antybiotyk zaszkodzi duzo mniej niz nawracajaca infekcja ktora moze powodowac rozwarcie i inne rzeczy. Ale wieszlepiej wiedziec na co ten antybiotyk, wziasc jeden raz a dobrze a nie 10 razy cudowac.. a moze sie trafi.
Ja rowniez bede robic wymaz ale pod koniec ciazy, sama na wlasna reke bo lekarze nie zawsze o tym pamietaja.

Szczegolnie jak sie ma takie sluzbiste ginekologa ktory za kare chodzi do pracy. Chodzilam do takiej w pierwszej ciazy na nfz bo krucho z kasa bylo i zreszta dobrze sie czulam w sumie.
Jak na usg poszlam do niej to nawet nic nie powiedziala a na pytanie czy moze plec widzi "nie!" nawet nie zerknela czy by zobaczyla acchhhh ukatrupic takich ginekologow.

Ja rozumiem ze dla nich to rutyna tysiace kobiet w cizcy przyjmuja ale dla kazdej ciaza to wyjatkowy stan po raz pierwszy czy drugi czy trzeci a nie tysieczny.

Ja mam gin teraz na szczescie takie wydaje mi sie sensownego, dobre opinnie przynajmniej ma. Ale taki jajcarz z niego ze czasem ze smiechu juz nie moge w tym gabinecie.

wlasnie a moze ktoras tu z warszawy wie gdzie w luxmedzie przyjmuje dobry gin od usg??

Majka niektorzy tak maja ja nie mam tylozgiecia a w pierwszje ciazy mialam maly brzuszek ze kazdy sie dziwil 5 mc a u mnie wledo bylo cos widac. Niektorzy rosna cali ze tak powiem i nie widac go tak bardzo

[Klarissa]

Napisane przez Lisica1

cytologie robilam w listopadzie i wyszlo dobrze...St.IIA...w karcie ciazy pisze ze wynik mam ujemny na canida albicans i trichomonas vaginalis...czyli chyba przy okazji zrobil mi posiew?...nie wiem sama...

Probiotyk chce stosowac zeby odbudowac flore bakteryjna po leczeniu...bo zapisal mi globulki Pimafucin 2 razy w tygodniu przez 2 tyg.a pozniej raz na tydzien...noi mi sie juz skonczyly...zuzylam az 9 globulek...noi mam jeszcze krem tez Pimafucin...
Wiesz zapytam sie czy mozna takie stosowac w ciazy..lepiej wiedziec...

Napisane przez Lisica1

a tak poza tym to lekarz powiedzial ze trzeba to wymrozic...czyli co nawet nie powiedzial ze mam nadzerke..musialam sama sie dowiadywac na necie....a jesli sie to ma to infekcja bedzie powracac non stop...

Nie rozumiem, to problem jest w grzybicy czy w nadżerce, czy też w obu na raz? Nie każdą nadżerkę należy wymrażać i nie każda przeszkadza. Nadżerki nie leczy się globulkami na grzybicę z tego co mi wiadomo to w ogóle niczym się jej nie leczy, albo zostawia albo usuwa - może masz jakąś jeszcze inną infekcję? Ja na twoim miejscu zrobiłabym nowe badania, te z listopada było nie było mają już pół roku i mogły się dawno zdezaktualizować.

Chyba najlepiej będzie jak na wizycie powiesz lekarzowi wprost, żeby cię przebadał i podjął skuteczne leczenie, nie rozumiem po co masz czekać, aż on sam zechce robić badania - przecież jemu nie zależy na twoim zdrowiu, a tobie powinno

[czarnaelizabeth]

u nas nie sprawdziło się łóżeczko drewniane
odkupiłam jeszcze dla drugiego, żeby mieć u rodziców,jak mi padnie łóżeczko turystyczne i zmaierzam tam małe kłaść.Materacyk łóżeczkowy jest beznadziejny-cienka dykta, dlatego normalnie będzie wsadzony materac po chłopcach, gryczano-kokosowy, na ten materacyk. Łóżeczko jest proste, nie ma podnoszonego dna,uchwytów, ma tylko zamek, zeby dziecko samo mogło wyjść. było taniutkie, ale jestem pewna, że będę zadowolona. Zarówno średni, jak i najmłodszy spali w nim dobrze przedwczoraj mąz przytaskał i najmłodszy chciał tam spać i spi na razie, wygodnie mu jest

[Ineczka33]

Napisane przez Ray

Majka niektorzy tak maja ja nie mam tylozgiecia a w pierwszje ciazy mialam maly brzuszek ze kazdy sie dziwil 5 mc a u mnie wledo bylo cos widac. Niektorzy rosna cali ze tak powiem i nie widac go tak bardzo

Też mi się tak wydaje. W pierwszej ciąży, kiedy ważyłam jak kurczak - 45 kg, prawie nie miałam brzucha do 4go miesiąca. Potem 'wyskoczył' i dopiero się zaokrąglił.

[czarnaelizabeth]

w pierwsz miałąm brzuszek dopiero w 6 miesiacu, wczesniej nawet nikt się nie domyślił, ze jestemw ciazy, w drugiej wyszło na jaw w 8 miesiacu, gdzie miałam mini brzuszek, najmnijeszy, jak na mnie, w trzeciej chyba po lekach miałam brzuszekwidoczny już w 5 miesiacu,a le nie taki duży, jak teraz patrzę na zdjecia, w obwodznie przed porodem miałam 90 cm, wiec chyba nie taki duży mam znaczne tyłozgięcie, teraz ja uwazam, zę mam spory brzuszek, a koleznaki sie śmieją, że jabrzucha nie mam w ogóle

[Lisica1]

Napisane przez Ray

Lisica ten twoj lekarz jakis dziwny serio..nawet ci nie powiedziala ze masz nadzerke? tylko co kazal ci po ciazy przyjsc na wymrazanie??? pewnie prywatnie moze jeszcze?

antybiotyk jak najbardziej wez jesli bedzie potrzeba ja rowniez bralam pod koniec ciazy. antybiotyk zaszkodzi duzo mniej niz nawracajaca infekcja ktora moze powodowac rozwarcie i inne rzeczy. Ale wieszlepiej wiedziec na co ten antybiotyk, wziasc jeden raz a dobrze a nie 10 razy cudowac.. a moze sie trafi.
Ja rowniez bede robic wymaz ale pod koniec ciazy, sama na wlasna reke bo lekarze nie zawsze o tym pamietaja.

Szczegolnie jak sie ma takie sluzbiste ginekologa ktory za kare chodzi do pracy. Chodzilam do takiej w pierwszej ciazy na nfz bo krucho z kasa bylo i zreszta dobrze sie czulam w sumie.
Jak na usg poszlam do niej to nawet nic nie powiedziala a na pytanie czy moze plec widzi "nie!" nawet nie zerknela czy by zobaczyla acchhhh ukatrupic takich ginekologow.

Ja rozumiem ze dla nich to rutyna tysiace kobiet w cizcy przyjmuja ale dla kazdej ciaza to wyjatkowy stan po raz pierwszy czy drugi czy trzeci a nie tysieczny.

Ja mam gin teraz na szczescie takie wydaje mi sie sensownego, dobre opinnie przynajmniej ma. Ale taki jajcarz z niego ze czasem ze smiechu juz nie moge w tym gabinecie.

wlasnie a moze ktoras tu z warszawy wie gdzie w luxmedzie przyjmuje dobry gin od usg??

Majka niektorzy tak maja ja nie mam tylozgiecia a w pierwszje ciazy mialam maly brzuszek ze kazdy sie dziwil 5 mc a u mnie wledo bylo cos widac. Niektorzy rosna cali ze tak powiem i nie widac go tak bardzo

powiedzial ze po ciazy trzeba sie tym zajac i wymrozic...a czemu leczy mnie na grzybice to nie wiem...teraz to juz calkiem zbzikowalam...
U tego gin jest duzo pacjentek noi wiadomo..chce wszystkie przyjac a nie ma czasu...czasem sie zastanawiam czy oby nie pojsc do innego...a ja nie jestem gadatliwa wiec jest mi ciezej co od niego wyciagnac... predzej z jego pielegniarka mozna pogadac niz z nim...wiadomo kobieta ...
Ja chodze prywatnie...do konowalow z nfz nie chce chodzic bo sie zawiodlam..ale widze ze tu tez powoli mnie to zaczyna dobijac...nie wiem jutro pojde do niego to sie dowiem...dobrze ze mam na rano...
Najgorsze jest to ze nie wiem w koncu co mam!!!...eh...

Napisane przez Klarissa

Nie rozumiem, to problem jest w grzybicy czy w nadżerce, czy też w obu na raz? Nie każdą nadżerkę należy wymrażać i nie każda przeszkadza. Nadżerki nie leczy się globulkami na grzybicę z tego co mi wiadomo to w ogóle niczym się jej nie leczy, albo zostawia albo usuwa - może masz jakąś jeszcze inną infekcję? Ja na twoim miejscu zrobiłabym nowe badania, te z listopada było nie było mają już pół roku i mogły się dawno zdezaktualizować.

Chyba najlepiej będzie jak na wizycie powiesz lekarzowi wprost, żeby cię przebadał i podjął skuteczne leczenie, nie rozumiem po co masz czekać, aż on sam zechce robić badania - przecież jemu nie zależy na twoim zdrowiu, a tobie powinno

wlasnie nie wiem w czym jest problem... zglupialam przez to wszystko...mi zalezy,dlatego chce z nim jutro o tym pogadac...bo inaczej sie ukatrupie.....

[Weronisia]

Napisane przez Ineczka33

Cześć Dziewczęta
Chciałam się przywitać i ‘zapisać’ do Waszego grona oczekujących na Maluszka jesienią. Termin mam przewidziany na 5.10. Wiadomo na pewno, że teraz będzie chłopak
Jestem też mamą 2,5 letniej Julki, która sprawia, że obecna ciąża bardzo różni się od poprzedniej. Nie ma czasu na drzemki w ciągu dnia i skrupulatne liczenie tygodni czy wsłuchiwanie się w swój organizm, bo życie toczy się dużo, dużo szybciej
Patrząc na listę wydaje mi się, że chyba jestem najstarsza z obecnych tu Forumowiczek, bo w maju skończę 34 lata
Pozdrawiam Was bardzo ciepło i mam nadzieję, że czas pozwoli mi skrobnąć parę słów w naszym Wątku.

Ineczka33 witaj. Nie będziesz tu najstarsza, bo ja już w lutym skończyłam 34

Napisane przez aaannnnnnaaa

Wrzucam zdjęcie mojego 20 i pół tygodniowego brzuszka Same przyznajcie, że piłeczka to to niestety jeszcze nie jest
Zastanawiałam się czy nie usunąć z kadru buzi.. ale w końcu została..
Przecież trochę już się znamy

aaannnnnnaaa hihii płaska jesteś Ja zaczęłam 13 tc, a mam balon
W pierwszej ciąży byłam taka płaska do 25 tc.

[Pomidora]

Ineczko, ja miałam dziś naleśniki ze szpinakiem - uwielbiam! Chyba wyczytałaś mi w myślach

Aaneczko, mam nadzieję, ze się nie przemęczyłaś małego nosząc

Aaaannnnaaaa, ale masz mały brzuszek! Aż normalnie znowu mi kompleksy wsiadły. Śliczna kobietka z ciebie

Ninaad, to masz szczęście, że brzuszek wolno rośnie - później będziesz miała mniej do zrzucania

Dziewczyny, widzę, że nie tylko ja czuję się wyrzucona poza margines towarzyski Jeszcze dodatkiem do tego jest fakt, że wszyscy pracują, a ja siedzę w domu i żal mi trochę, że nawet moja przyjaciółka zapracowana i nie ma czasu na spotkanie. Dobrze, że kochany mąż obok, bo inaczej bym zdziczała

[kasienka1701]

Napisane przez Lisica1

A ja wczoraj wyladowalam w kibelku...normalnie wymiotowalam...ja juz od 2 tyg.tego nie robilam....eh...wypilam na wieczor troche mleka i mnie pogonilo...chcialam sie napic zeby dzieciatko "nie podkradalo" wapnia z moich zebow i kosci i masz babo placek...na wieczor to chyba glodowke trzeba robic..juz i tak lekkie rzeczy jem...

U to niedobrze,że ci tak to mleko nie podeszło
ja to z kolei nie mogłabym pójść spać głodna,bo wtedy to tak mnie ssie,że aż mi niedobrze.A od mleka to juz chyba uzalezniona jestem,co wieczór szklanka gotowanego mleka lub kakao i jakaś buła z dżemem,wtedy dopiero mogę iśc spać

Napisane przez Ineczka33

Jeszcze co do łóżeczka. Mieliśmy również turystyczne,

Z mężem ostatnio bylismy w sklepie w wyposażeniem dla dzieci i własnie ogladalismy łóżeczka.Nigdy nie byłam fanką turystycznych,ale podeszłam obejzeć kilka i doszłam do takiego samego wniosku,że są mocno niestabilne i do tego trzeba się nieźle zagimnastykować,żeby sięgać na sam dól po noworodka,żeby go położyć lub wyjąć.Poza tym uważam,że ta siatka w nich mocno ogranicza pole widokowe dziecka i nie ma możliwości,żeby potem dziecku zrobić wyjście,tak jak w tradycyjnych po wyjeciu szczebelków.Według mnie takie łożeczko turystyczne nadaje się na podróże lub jako kojec.

Napisane przez aaannnnnnaaa

Wrzucam zdjęcie mojego 20 i pół tygodniowego brzuszka Same przyznajcie, że piłeczka to to niestety jeszcze nie jest
Zastanawiałam się czy nie usunąć z kadru buzi.. ale w końcu została..
Przecież trochę już się znamy

No powiem ci szczerze,że gdybym nie wiedziałam,że jesteś w ciąży to w zyciu bym na to sama nie wpadła.Normalny płaski brzuszek masz.Może faktycznie gdzieś między biodrami jest macica,ale w sumie to może i dobrze,przynajmniej dłużej będziesz mogła podziwiać swoje stopy z góry,bo ja to chyba swoje ujrzę dopiero po porodzie.. a teraz jestem w 18tc


Z życiem towarzyskim u nas to różnie.Część znajomych,którzy zazwyczaj często nas odwiedzali,już nie przychodzą(chyba uznali,że jak nie mogą się z nami napić alkoholu to nie ma o czym gadać),ale i tak nie narzekam,bo są jeszcze inne osoby,z którymi spędzamy czas na imprezkach domowych i jest fajnie i jakoś potrafią ze mną rozmawiać o normalnych sprawach(niezwiązanych w ciążą)...
Ja tam i tak nie narzekam,bo najlepiej spędza mi się czas w towarzystwie męża,czasem mamy takie fazy,że oboje płaczemy do łez,a jakby ktoś w boku popatrzył,to chyba od razu by stwierdził,że nadajemy się pod obserwację Biedne dziecko będzie miało rodziców świrniętych

[Klarissa]

Napisane przez Pomidora

Dziewczyny, widzę, że nie tylko ja czuję się wyrzucona poza margines towarzyski Jeszcze dodatkiem do tego jest fakt, że wszyscy pracują, a ja siedzę w domu i żal mi trochę, że nawet moja przyjaciółka zapracowana i nie ma czasu na spotkanie. Dobrze, że kochany mąż obok, bo inaczej bym zdziczała

Ja to nawet męża nie mam Ale jest szansa, że niedługo już - za dzień lub dwa uda mu się wrócić do Polski... Za to chodzę do pracy, więc przynajmniej wiem jak inni ludzie wyglądają i dzięki temu nie dziczeję Wierzę, że ci nudno Pomidoro, bo jak byłam kilka dni na chorobowym to myślałam, że oszaleję sama w domku..

[Eveliouses]

Witam
chciałabym się do Was koffane mamuśki zapisać,ale jestem tu po raz pierwszy i jeszcze wsystko tu opornie mi idzie mam termin na 4 październik

[Astorianka]

Ginekolog, do którego trafiłam na początku ciąży (państwowy) nie chciał zrobić żadnych badań, dawać jakichkolwiek leków. Wychodził z założenia, że skoro raz poroniłam na początku to po co się wysilać? Kazał mi czekać - poczekamy, jak jednak pani nie poroni to wtedy coś się zleci... a teraz to po co pisać, zlecać, dawać? Na szczęście pożegnałam się z nim szybciej niż przyszłam.

Babka do której trafiłam później (prywatnie) zupełnie inaczej podeszła do sprawy, przede wszystkim nie skreśliła mnie na dzień dobry i jakoś ta ciąża przetrwała cały pierwszy trymestr i jak na razie rozwija się pięknie .
Dzisiaj odebrałam wyniki krwi, znowu spadły w dół, ale mój rodzinny, który je widział mówi, ze to uroki ciąży - że normalnie trzeba byłoby coś zrobić, a teraz nie wskazane i on też nie karmiłby mnie żadnymi witaminami. Mam wsuwać kwas foliowy i tyle. Odetchnęłam z ulgą

ja też kupuję dwa łózeczka.Drewniane do spania w pokoju i turystyczne - jak dziecko będzie w innych miejscach. Są mieszane poglądy co do łóżeczek turystycznych, ale myślę, że to tak jak z wszystkim, zdrowy rozsądek rodziców wystarczy

A co do grzybicy i infekcji - nie rozumiem jak to lekarz może nie badać pacjentki przy każdej wizycie i nie rozumiem, że skoro ta infekcja wraca to nie jest robiony wymaz i jakiś antybiogram na antybiotyki... Chyba trzeba po prostu zmienić lekarza.

Zazdroszczę dziewczynom, które mają do wyboru lekarzy. U mnie w mieście jest ich 5...co jeden to lepszy. Na szczęście jest też kobieta - ordynator szpitala, bo inaczej musiałabym jeździć jakieś 100 km do sensownych medyków. A tak? Przynajmniej mam spokój

Brzuch jest nie do ukrycia... czy któraś w 18 tygodniu ma duży brzuch? Zaczynam się bać tego co zobaczę w 9 miesiącu...

[Ray]

bosiu ale mnie zmoglo... moje dziecko spi juz 3 h a ja sie wlasnie obudzilam a mialam tylko na 30 min sie zdrzemnac i na zegarek nie wierze
musze jakas kawe strzelic bo do wieczora trzeba duzo zrobic


lisica ja ci powiem tak :
mialam nadzerke i mama znow. W ciazy z nia nic sie nie robi to prawda, duza szansa jest ze wraz z prodem ci sie ze tak powiem "zetrze" jesli nie po skonczonym karmieniu najlepiej wypalicbad wymrozic. Ja tak zrobilam sladu nie mam. Co do nadzerki samej w sobie sa rozne rodzaje i niektore da sie farmakologicznie wyleczyc, jesli jst malutka badz baaardzo plytka leki ( globulki) poradza sobie, jesli juz wieksza badz glebsza trzeba usunac. Ale ja bym na twoim miejacu poszla do innego gina i nawet 3 i upewnila sie czy faktycznie ja masz ( oczywisacie nic nie mow ze wiesz ze ja masz) mowie o tym bo czesto lekarze kalmia ze sie ja ma by zbic kase za niby wpalane czy wmrozzenie ( takich przypadkow duzo) albo guzik sie znaja. Mi lekarka wypala po 3 mc od porodu. Przez rok jak chodzilam na kontrole do roznych lekarzy zaden nie stwierdzil nadzerki ( wczesniej kazdy inny watpliwosci nie mial ) teraz poszlam w ciazy to ze niby nadzerka ja w szoku. Poszlam przypadkiem do tej lekarki co mi wyplala na usg ciazy co prawda ale mnie zbadala tez i mowi ze zadnej nadzerki nie ma ijej sie nigdy nie zdarzylo by sie odnowila po takim zabiegu.
Ja jej wierze bo jak mialam nadzerke mialam non stop infekcje
a teraz nie mam

infekcje lapia sie stad ze nadzerka wywoluje stan zaplany dlatego masz grupe 2 i zawsze bedziesz miala na cyto jak ona nie zniknie.
Stad nawraca ci on stop infekcja i plus ze masz zle dobrane leki. Ciagle ci cos aplikuje ze juz ta infekcja sie udopornila na takie dawki. Jak bedziesz miala wymaz to bedzie wiadomo konretnie co masz ( moze jakas mieszanke) to od razu zrobia taka tabelke ( nie wiem jak fachowo sie ona nazywa ninad pewnie wie) i tam bedzie pokazane na co to odporne a czym to wyleczyc.

lekarzy jak lekarzy wiadomo jedni suoer douczeni drudzy nie, pewnie niekotrzy nawet lekow wszystkich nie znaja to tak strzelaja na tym co znaja.

z brzuszkami was pociesze ze ich na poczaktu dlugo nie widac ale potem jak wam wyrzuci uuuuuuuuuuuuuu..... nie bedziecie wiedziec kiedy jak butow nie bedziecie mogly zalozyc, dobrze ze lato to klapki wciagnecie
tutaj o wadze tez pisalyscie ze malutko macie najwiecej przybywa w ostatnim trymestrze a najwiecej to juz 8-9 mc... potrafi nawet 10 kg wiecej przybyc w dwa mc to nie zart niestety

piszecie o lozeckach.. mi sie turystyczne podobaja ale wszystko ma plusy i musy musicie wiedziec na czym wam zalezy

turystyczne jesat dobre bo : ma miekkie, siateczkowe scianki i dziecko jak uczy sie wstawac i sie wywraca nie obija sie o szczebelki ( moja corka to robila) i nie wybije sobie zebow i mozna oczywiscie zabrac ze soba wszedzie jak komus wejdzie do auta

minus: jak dziecko juz podrosnie tzn bedzie jzu samo sprawnie chodzic bedzie problem. bo z niego nie da sie samodzielnie wyjsc. Moja ma szczebelkowe i po poprostu miala wyjete 2 szczebelki i sama sobie wchodzila i wychodzila kiedy chciala wiec w sumie te turystyczne jest tak mysle do roku ok ..

[malwina1204]

chciałam się pochwalić moim malutkim szczęściem zdjęcie było robione w 11 tygodniu ;P najnowsze będę mięć za tydzień

[Ray]

dobra mala spi to ide cwiczyc fajna ta plyta wiec jak ktos lubi cwiczyc to polecam "aktywne 9 miesiecy"

[Ineczka33]

Napisane przez kasienka1701

Z mężem ostatnio bylismy w sklepie w wyposażeniem dla dzieci i własnie ogladalismy łóżeczka.Nigdy nie byłam fanką turystycznych,ale podeszłam obejzeć kilka i doszłam do takiego samego wniosku,że są mocno niestabilne i do tego trzeba się nieźle zagimnastykować,żeby sięgać na sam dól po noworodka,żeby go położyć lub wyjąć.Poza tym uważam,że ta siatka w nich mocno ogranicza pole widokowe dziecka i nie ma możliwości,żeby potem dziecku zrobić wyjście,tak jak w tradycyjnych po wyjeciu szczebelków.Według mnie takie łożeczko turystyczne nadaje się na podróże lub jako kojec.

Kasieńka, ja jestem fanką turystycznego, ale wyłącznie w czasie podróży. Zacytowałaś fragment mojego postu tak, że można odnieść przeciwne wrażenie My jeździmy sporo po Polsce i nie wyobrażam sobie spać z dzieckiem w 1 łóżku. Resztę argumentów Ty przytoczyłaś

Pomidora, no chyba sama jutro zrobię te naleśniki ze szpinakiem, bo Twój entuzjazm sprawił, że przypomniałam sobie jakie są pyszne Polewam je jeszcze sosem czosnkowym, dla zaostrzenia smaku. Mniam. Musimy tylko 'zmęczyć' tą pomidorówkę Każdemu dziś wlepię po 2 talerze

[Lenka*]

Napisane przez Szczęśliwa

Gratuluję zdrowej córeczki Macie już imię?

Od zawsze nam się podobało Emilia i nie wiem czy szukać czegoś innego. Mąż co prawda coś wspomina też o Natalii, ale nie za bardzo mi się podoba

Napisane przez dash

Dziewczyny a co robicie dzisiaj na obiad? dajcie jakiś pomysł

u mnie żurek z jajeczkiem i szyneczką

Napisane przez aaannnnnnaaa

Właśnie kupiłam sobie kilogram gruszek i już została mi jedna..Dobrze, ze nie widziałyście w jaki sposób je jadłam..jestem cała w soku

Mam to samo z jabłkami, a jeszcze jakiś czas temu nie mogłam na nie patrzeć ale ja jem kilka jabłek dziennie odkąd sięgam pamięcią, więc nie traktuję tego jako zachciankę. Cały czas czekam, kiedy te zachcianki nadejdą Jak na razie to mam gigantyczny apetyt na wszystko i tyle

Napisane przez malwina1204

chciałam się pochwalić moim malutkim szczęściem zdjęcie było robione w 11 tygodniu ;P najnowsze będę mięć za tydzień

piękne

Ale mam kiepski nastrój.. przede mną 2 ciężkie dni, a do tego muszę pisać pracę mgr, bo też mam w czerwcu obronę. Nie chce mi się.......

[xxSHINeexx]

Napisane przez malwina1204

chciałam się pochwalić moim malutkim szczęściem zdjęcie było robione w 11 tygodniu ;P najnowsze będę mięć za tydzień

Cudowne malenstwo
U mnie USG polowkowe juz za jakis tydzien lub 2


Ray - bardzo przydatny jest Twoj post Ja przed ciaza mialam malutka nadzerke (i teraz nadal mam), ale lekarze nigdy nic z nia nie robili, tylko zawsze powtarzali, ze trzeba przeczekac. Za to infekcje dosc czesto lapalam. Praktycznie przy kazdym odwiedzeniu ginekologa dostawalam globulki I teraz w ciazy juz 2 raz mam Natamycyne (masc + globulki) brac.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez Eveliouses

Witam
chciałabym się do Was koffane mamuśki zapisać,ale jestem tu po raz pierwszy i jeszcze wsystko tu opornie mi idzie mam termin na 4 październik

Napisz jeszcze swoj wiek i imie

[aaannnnnnaaa]

Napisane przez Ray

z brzuszkami was pociesze ze ich na poczaktu dlugo nie widac ale potem jak wam wyrzuci uuuuuuuuuuuuuu..... nie bedziecie wiedziec kiedy jak butow nie bedziecie mogly zalozyc, dobrze ze lato to klapki wciagnecie
tutaj o wadze tez pisalyscie ze malutko macie najwiecej przybywa w ostatnim trymestrze a najwiecej to juz 8-9 mc... potrafi nawet 10 kg wiecej przybyc w dwa mc to nie zart niestety

Też mi się wydaję, że jak nagle wyskoczy balon..
Boje się tych późniejszych kilogramów i wszystkie znane mi mamy nimi straszą..Mam 3 na plusie, ale ważę 74 kg i nie pilnujac się mogłabym stać się naprawdę duża..
Jeśli chodzi o lóżeczko u mnie będzie tradycyjne drewniane, poszukam takiego z kilkoma poziomami spania i opuszczanym bokiem
Dziękuję dziewczyny za komplementyNależą się głównie ukochanemu, który robił zdjęcie..oj on to potrafi poprawić humor- jakoś ukrył wieeele mankamentow

malwina ale super dzidzia!
Lenka trzymam kciuki za pracę i żeby te dni nie były tak ciężkie..!

[czekajaca na fasolke26]

Witam Was Kochane!!!!:c mok:
ale ładna pogoda, szkoda tylko , że mój tż jest w pracy , tak to napewno wyciągnęłabym go na jakis spacerek
miłego popołudnia!!!!!

[xxSHINeexx]

Ja sie z waga az tak nie pilnuje. Po prostu nie "szaleje" z jedzeniem co jakis czas zdarzy sie fast food, a dosc czesto slodycze (tak mam akurat od dziecka, ze potrzebuje slodkiego. Czasami bylo mi nawet slabo, jesli nic z cukrem nie zjadlam ). Ale wszystko oczywiscie z umiarem.

[IlonaN2]

Ale się wkurzyłam Byłam umówiona u urologa na 18.30 za 20zł wizyta i czekałam tyle w pracy żeby nie jeździć w tą i powrotem zajeździjmy do PRYWATNEJ przychodni a oni mi mówią że lekarza nie ma od soboty i nie wiadomo kiedy będzie. JA w szoku pytam się czemu nikt do mnie ie dzwonił a ona że nie mają takiego zwyszaju. Jezu to po co im mój nr tel??? Dzwonie więc do innej przychodni a tam mi mówią 350 zł +120 USG odłożyłąm słuchawke, I teraz nzalazłąm coś w necie tzn jakiegoś pana dr i w czwartek pójdę na wizytę za 100zł+100USG mam nadzieje że nie jakiś konował bo już mam dość i najchętniej bym to odpuściła.

[Maggie1983]

Napisane przez szokoladka74

W piątek idę na 3D/4D i mam nadzieję,że mojej córci nic się nie pojawi między nogami. Tak już się nastawiliśmy,że mój mąż by tego nie przebolał.
Na razie jest Ola

Nie jesteśmy tylko pewni od jakiego imienia je zdrabniać, bo jakoś Aleksandra takie długie i niezgrabne, może od Oliwia? Olena ? Znacie jeszcze coś? Nie chcę jakiegoś wymyślnego imienia.

Moj znajomy ma Olenke i bardzo mi sie to imie podoba

Napisane przez aaannnnnnaaa

Wrzucam zdjęcie mojego 20 i pół tygodniowego brzuszka Same przyznajcie, że piłeczka to to niestety jeszcze nie jest
Zastanawiałam się czy nie usunąć z kadru buzi.. ale w końcu została..
Przecież trochę już się znamy

malusi ale buzia sliczna

Napisane przez Eveliouses

Witam
chciałabym się do Was koffane mamuśki zapisać,ale jestem tu po raz pierwszy i jeszcze wsystko tu opornie mi idzie mam termin na 4 październik

witaj z nami

Napisane przez malwina1204

chciałam się pochwalić moim malutkim szczęściem zdjęcie było robione w 11 tygodniu ;P najnowsze będę mięć za tydzień

[Eveliouses]

Napisane przez Maggie1983

Moj znajomy ma Olenke i bardzo mi sie to imie podoba

malusi ale buzia sliczna

witaj z nami

Ewelina 29 l.

Dziękuję za miłe powitanko,narazie spadam bo się tu naczytałam o jedzonku i zachciało mi się kisielu truskawkowego z jabłuszkiemmniaaam a na obiadek dziś zrobiłam klopsy a moje słońce zrobiło białą kapustkę z koperkiem,mmmm..normalnie wiosną zapachniało
Miłego wieczorku mamuśki.
p.s.fajnie tu z wami,od razu tak jakoś lepiej...

[MisQa]

ech kobitki wracam i ja po długiej nieobecności

dziś byłam na prenatalnych... wszystko w porządku ale na wszelki wypadek pobrali jeszcze krew na badania
cały tydzień chodziłam zestresowana na to badanie

[Szczęśliwa]

Napisane przez dash

Dziewczyny a czy któraś z Was decyduje się na łóżeczko turystyczne zamiast drewnianego? bo tak zastanawiałam się co lepsze...

Ja mam zamiar kupić turystyczne ale tylko na wyjazdy.
Na codzień kupię takie- przerabiane na mały tapczanik.

http://www.allegro.pl/item1004828055...rmy_vento.html

Napisane przez Angelika16

Kobietki a ja do was z takim pytaniem: czy boli was czasem podbrzusze? Bo mnie od dwóch dni dość mocno, jestem w 14 tyg. wizyte u lekarza mam za tydzień, i nie wiem czy mam jechac wczesniej czy po prostu to przejdzie bo to normalne. a to czasem jest bardzo nasilający sie ból.

Mnie czasami pobolewa, ale to bardzo lekki ból. Takie ćmienie bardziej niż ból. Jeśli boli Cię mocno to może zadzwoń do lekarza, albo weź nospę i poleż, odpocznij

Napisane przez aaannnnnnaaa

Wrzucam zdjęcie mojego 20 i pół tygodniowego brzuszka Same przyznajcie, że piłeczka to to niestety jeszcze nie jest

Maleństwo No ale każda z nas rośnie w swoim tempie. Widocznie maluch ma tam dużo miejsca.

Napisane przez Eveliouses

Witam
chciałabym się do Was koffane mamuśki zapisać,ale jestem tu po raz pierwszy i jeszcze wsystko tu opornie mi idzie mam termin na 4 październik

Witamy serdecznie

Napisane przez Astorianka

Brzuch jest nie do ukrycia... czy któraś w 18 tygodniu ma duży brzuch? Zaczynam się bać tego co zobaczę w 9 miesiącu...

Ja jestem w 17-tym i moim zdaniem brzuch jest spory, ale nie mogę jakoś zrobić dobrego zdjęcia tzn. na zdjęciu nie widać jego prawdziwej wielkości. Poczekam jak jeszcze urośnie i pstryknę fotkę. Długo chyba czekać nie będę bo rośnie z dnia na dzień.

Napisane przez malwina1204

chciałam się pochwalić moim malutkim szczęściem zdjęcie było robione w 11 tygodniu ;P najnowsze będę mięć za tydzień

Śliczne i wyraźne zdjęcie

Napisane przez IlonaN2

Ale sie wkurzyłam

Nie dziwię Ci się, też bym się wściekła, szczególnie że wizyta prywatna, to mogliby łaskawie zadzwonić.

[xxSHINeexx]

Wlasnie. To dziwne, ze nie zadzwonili... U nas zawsze informuja. A nawet dzien przed dzwonia, zeby potwierdzic wizyte...

[Maggie1983]

Napisane przez Szczęśliwa

Ja mam zamiar kupić turystyczne ale tylko na wyjazdy.
Na codzień kupię takie- przerabiane na mały tapczanik.

http://www.allegro.pl/item1004828055...rmy_vento.html



Mnie czasami pobolewa, ale to bardzo lekki ból. Takie ćmienie bardziej niż ból. Jeśli boli Cię mocno to może zadzwoń do lekarza, albo weź nospę i poleż, odpocznij



Maleństwo No ale każda z nas rośnie w swoim tempie. Widocznie maluch ma tam dużo miejsca.



Witamy serdecznie



Ja jestem w 17-tym i moim zdaniem brzuch jest spory, ale nie mogę jakoś zrobić dobrego zdjęcia tzn. na zdjęciu nie widać jego prawdziwej wielkości. Poczekam jak jeszcze urośnie i pstryknę fotkę. Długo chyba czekać nie będę bo rośnie z dnia na dzień.



Śliczne i wyraźne zdjęcie



Nie dziwię Ci się, też bym się wściekła, szczególnie że wizyta prywatna, to mogliby łaskawie zadzwonić.

ale super to lozeczko
-------
a mnie moje spodnie dresowe upijaja, ze juz nie moge wytrzymac
dzis kupilam sobie tuniczke na bazarku za cale 25zl troche mamusina, ale juz naprawde nie mam w czym chodzic, a ona jest taka dluzsza, ze do leginsow albo rajstopek bedzie super a jaki mam wielki w niej brzuszek