Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[Mo_Nika]

Heh, się doktorek rozpisał
Ja nawet nie próbowałam tego zrozumieć... tylko od razu --> kosz

[Achika]

Dziewczyny wyprobowalam wczoraj na sobie te lidlowskie paluszki surimi....zjadlam je w formie tej salatki o ktorej pisalam....i jakie zaskoczenie dzisiaj juz 0,6 kg mniej ;PP
Wiec tak jak mowilam od czasu do czasu mozna zjesc sobie te paluszki surimi w ramach urozmaicenia np. kolacji )

wogole dzisiaj jest moj ostatni dzien uderzeniowki...wedlug Dukanowskiego testu mialam zrobic tylko 2 dni....ale zrobilam normalnie 5 dni poniewaz odchudzam sie juz kilka lat wczensiej na diecie kwasniewskiego....i juz od tych 5 lat unikam weglowodanow w postaci chleba w jakiejkolwiek postaci malo ziemniakow itp.....
Ale ostatnio moja waga ktora zawsze trzymala sie w okolicach 52-53 wzrosla do 57;/ mimo wlasnie unikania chleba itp.

Musialam zastosowac jeszcze wieksze ograniczenie w jadlospisie
Przeszlam na Dukana...to moj 5 dzien, czuje sie dobrze glodna nie jestem jest super te 5 dni nie byly dla mnie zadna meczarnia...slodkiego nie chc emi sie wogole. Brakuje mi alkoholu bo naleze do towarzystwas ktore czesto popija alko.
Co tu mowic alkohol zamienilam na inna uzywke ktora tez zdrowa nie jest ale raz na jakis czas nic sie nie stanie )

[(:tysia:)]

Napisane przez Mo_Nika

Heh, się doktorek rozpisał
Ja nawet nie próbowałam tego zrozumieć... tylko od razu --> kosz

ja zrobiłam to samo

[adia82]

Napisane przez Mo_Nika

Szwedzkie bułeczki - co to jest w ogóle? Mój talent kulinarny nie istnieje
Sobota dniem przemyśleń

Ty,no nie mysl,ze ja szwedzkimi buleczkami gosci czestuje Pierwszy raz je robie pracowniawypiekow.blogspo t.com/2008/04/szwedzkie-bueczki-kardamonowe. html Tylko bez kordamonu,bo moj budzet mi nan nie pozwolil. W kazdym razie, ciesze sie,ze za slodkim to ja nie za bardzo, inaczej bym nie mogla sobie pozwolic na takie ekscesy w kuchni.

[Ewik86]

Napisane przez (:tysia:)

ja zrobiłam to samo

A ja zostawiłam na pamiątkę W końcu niecodziennie dostaję maile od przystojnego starszego pana

[Korlat]

Napisane przez Achika

Brakuje mi alkoholu bo naleze do towarzystwas ktore czesto popija alko.
Co tu mowic alkohol zamienilam na inna uzywke ktora tez zdrowa nie jest ale raz na jakis czas nic sie nie stanie )

Hehe Mnie tez brakuje alko Ale czasem sobie pozwalam w ramach swiadomego grzeszku Tylko nie bijcie

Taka piekna pogoda a ja zaraz musze sie do pracy zbierac To niesprawiedliwe Ale jutro wolne w koncu Ide na zakupy bo wszystko ze mnie spada

[Ayu]

Jeeeessssooo, a ja mam dziś nastrojową huśtawkę.
Obudziłam się: słoneczko, jezunazarejski, jaka euforia
Po śniadaniu, ubrałam jakieś stare rurki: jezunazarejski, jaka ja jestem gruba, ta dieta nie działa, dół
Zakupy: omamuniukochana, jakie ciepełko, wiosna, wiosna, euforia
Powrót do domu, spotkanie z siostrą-patyczakiem: ja też chcę być taka chuda, dlaczego akurat ja musiałam dostać najgorszą pulę genową z tendencją do tycia, czemu ojciec w dzieciństwe mnie upasł tostami z serem jak mama była w szpitalu, dlaczego ja muszę być na wiecznej diecie, już chyba zawsze będę musiała się głodzić, dlaczego mi się wydaje, że zamiast chudnąć tyję = ryczenie nad zlewem, ryczenie do herbaty, nastrój grobowy

Tak więc... No. Wszystko co chudsze ode mnie działa mi dziś na nerwy

[loletka1986]

Napisane przez Korlat

Hehe Mnie tez brakuje alko Ale czasem sobie pozwalam w ramach swiadomego grzeszku Tylko nie bijcie

Taka piekna pogoda a ja zaraz musze sie do pracy zbierac To niesprawiedliwe Ale jutro wolne w koncu Ide na zakupy bo wszystko ze mnie spada

Mi też bardzo brakuje alkoholujestem wierną fanką Dębowego i na samą myśl mi ślinka cieknie
A wino półsłodkie mniam
Ale powiedziałam sobie, że zero grzeszków.
Dopiero na swoim weselu coś wypije, no bo głupio nie wypić. Przecież ludzie będą za Młodą Parę pić tak więc co to za Panna Młoda, która nawet kielka nie wpije

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez Ayu

Jeeeessssooo, a ja mam dziś nastrojową huśtawkę.
Obudziłam się: słoneczko, jezunazarejski, jaka euforia
Po śniadaniu, ubrałam jakieś stare rurki: jezunazarejski, jaka ja jestem gruba, ta dieta nie działa, dół
Zakupy: omamuniukochana, jakie ciepełko, wiosna, wiosna, euforia
Powrót do domu, spotkanie z siostrą-patyczakiem: ja też chcę być taka chuda, dlaczego akurat ja musiałam dostać najgorszą pulę genową z tendencją do tycia, czemu ojciec w dzieciństwe mnie upasł tostami z serem jak mama była w szpitalu, dlaczego ja muszę być na wiecznej diecie, już chyba zawsze będę musiała się głodzić, dlaczego mi się wydaje, że zamiast chudnąć tyję = ryczenie nad zlewem, ryczenie do herbaty, nastrój grobowy

Tak więc... No. Wszystko co chudsze ode mnie działa mi dziś na nerwy

Nie martw się. Moja siostra waży 46 kilo i ma 160cm wzrostu a braciak waży 60 kilo i mierzy 180cm wzrostu. Po prostu z nich to dwie chodzące anoreksje. A ja? Najlepsze jest to, że moje rodzeństwo pochłania takie ilości jedzenia, że gdybym chciała tyle jeść to bym pewnie już 200kg dobijała. Oni jak patrzą ile ja jem, to mówią, że na samą myśl są głodni. I gdzie tu sprawiedliwość?

[joanna110977]

Napisane przez Ayu

Jeeeessssooo, a ja mam dziś nastrojową huśtawkę.
Obudziłam się: słoneczko, jezunazarejski, jaka euforia
Po śniadaniu, ubrałam jakieś stare rurki: jezunazarejski, jaka ja jestem gruba, ta dieta nie działa, dół
Zakupy: omamuniukochana, jakie ciepełko, wiosna, wiosna, euforia
Powrót do domu, spotkanie z siostrą-patyczakiem: ja też chcę być taka chuda, dlaczego akurat ja musiałam dostać najgorszą pulę genową z tendencją do tycia, czemu ojciec w dzieciństwe mnie upasł tostami z serem jak mama była w szpitalu, dlaczego ja muszę być na wiecznej diecie, już chyba zawsze będę musiała się głodzić, dlaczego mi się wydaje, że zamiast chudnąć tyję = ryczenie nad zlewem, ryczenie do herbaty, nastrój grobowy

Tak więc... No. Wszystko co chudsze ode mnie działa mi dziś na nerwy

Ayu głowa do góry...jutro będzie nowy dzień i będzie git
A ja mam pytanko...eksperymentuje dzisiaj z rybą włożyłam do naczynia żaroodpornego pora pokrojonego w plasterki na to rybka(u mnie dziś mintaj na to znowu por i zalałam to wszystko serkiem wiejski pomieszanym z jogurtem i koperkiem...jak myślicie będzie zjadliwe i ile to piec ?włożyłam na prawie 200 st i termoobieg...

[grupies]

Napisane przez Ayu

Jeeeessssooo, a ja mam dziś nastrojową huśtawkę.
Obudziłam się: słoneczko, jezunazarejski, jaka euforia
Po śniadaniu, ubrałam jakieś stare rurki: jezunazarejski, jaka ja jestem gruba, ta dieta nie działa, dół
Zakupy: omamuniukochana, jakie ciepełko, wiosna, wiosna, euforia
Powrót do domu, spotkanie z siostrą-patyczakiem: ja też chcę być taka chuda, dlaczego akurat ja musiałam dostać najgorszą pulę genową z tendencją do tycia, czemu ojciec w dzieciństwe mnie upasł tostami z serem jak mama była w szpitalu, dlaczego ja muszę być na wiecznej diecie, już chyba zawsze będę musiała się głodzić, dlaczego mi się wydaje, że zamiast chudnąć tyję = ryczenie nad zlewem, ryczenie do herbaty, nastrój grobowy

Tak więc... No. Wszystko co chudsze ode mnie działa mi dziś na nerwy

Oj bidulko Ale nie przejmuj się, u mnie jest tak samo. Moja siostra zawsze była szczupla a ja zawsze ze 20 kg więcej niż ona Mam nadzieję, że zmieni się to na Dukanie. Już się zmienia
Ty jestes poprostu sobą, a twoja siostra sobą i tak juz zostanie. Trzeba się z tym pogodzić.
A GŁODZIĆ się już więcej NIE BĘDZIESZ w końcu na dukanie można jeść ile się chce

[adrijah]

Napisane przez Megi428

Witam
Gratuluję wszystkich spadków dużych i małych

Ja też się pochwalę - dzisiaj weszłam na wagę a tam 103,3kg czyli 10,7kg już za mną

wow, gratuluje
u mnie spadło kolejne 0,5kg, doszłam do 88,5 już 8kg za mną ale wiecie co jest najdziwniejsze? poza cyckami to ja naprawdę nie widzę gdzie mi ubyło spodnie nie spadają, bluzki leżą tak samo... no, może trochę mi kostki/łydki schudły.. i odrobinę twarz (drugi podbródek, który podobno tylko ja widzę, trochę się zmniejszył)

Napisane przez Korlat

Tak. Naturalne. Przeciez innych i tak nie mozna Jem maks jeden dziennie (z otrebami). A ciezko mi to przyszlo bo kocham jogurty I zrezygnowalam tez z mojego ukochanego deserku (oprocz niedzieli) czyli otrebow ze slodzikiem kakao i serkiem homo I juz nie moge sie teraz tej niedzieli doczekac


Pysznosci
Ma cukier w skladzie

o rany, ja już chce taki deser

a wiem, że ma cukier, ale wypijam jeden tygodniowo, znaczy już aż 2 wypiłam


usmażyłam naleśniki zrobiłam z połowy porcji... czyli dałam 125g skrobi i wyszło mi 10 naleśniorów. To ile mogę dziennie zjeść?

[loletka1986]

No nic... Kochane zostawiam Was. Pewnie dziś już nie znajdę czasu na forum. Lecę pod prysznic a potem na zakupy, by było co na tego grilla władować
I w ogrodzie wszystko urządzić.
Oby pogoda dopisała, bo w środę gdy pojechałam na mecz to zmokłam, przewiało mnie, a w czwartek stan podgorączkowy miałam.

I dziewczynki głowa do góry. Ja kiedyś mojej siostrze, gdy miała wielkie doły i nie wierzyła w siebie kazałam: Stanąć przed lustrem, uśmiechnąć się do siebie i mówić "Kurcze, przecież ja jestem zaje...sta"
Serio pomaga

[Ayu]

Napisane przez loletka1986

Nie martw się. Moja siostra waży 46 kilo i ma 160cm wzrostu a braciak waży 60 kilo i mierzy 180cm wzrostu. Po prostu z nich to dwie chodzące anoreksje. A ja? Najlepsze jest to, że moje rodzeństwo pochłania takie ilości jedzenia, że gdybym chciała tyle jeść to bym pewnie już 200kg dobijała. Oni jak patrzą ile ja jem, to mówią, że na samą myśl są głodni. I gdzie tu sprawiedliwość?

Nie ma sprawiedliwości

Napisane przez joanna110977

Ayu głowa do góry...jutro będzie nowy dzień i będzie git
A ja mam pytanko...eksperymentuje dzisiaj z rybą włożyłam do naczynia żaroodpornego pora pokrojonego w plasterki na to rybka(u mnie dziś mintaj na to znowu por i zalałam to wszystko serkiem wiejski pomieszanym z jogurtem i koperkiem...jak myślicie będzie zjadliwe i ile to piec ?włożyłam na prawie 200 st i termoobieg...

Myslę, że z 20 minut, ale musisz kontrolować sytuację (siedzieć przed piekarnikiem i patrzeć ) Serek wiejski fajnie się ciągnie po podgrzaniu

Napisane przez grupies

A GŁODZIĆ się już więcej NIE BĘDZIESZ w końcu na dukanie można jeść ile się chce

No właśnie mam wrażenie, że należę do tej bardzo nielicznej części dukanek, które muszą uważać

Dziękuję bardzo za słowa otuchy Wiem, że mi przejdzie ten kryzys, ale strasznie nie lubię jak się pojawia
Ja chcę we wakacje na 3 fazę, z testu wyszło, że powinnam schudnąć do końca maja. No zobaczymy...

[Korlat]

Ayu glowa do gory Ja pomimo schudniecia juz prawie 14kg pogodzilam sie juz z mysla, ze nigdy nie bede chudzielcem i ze wagi bede musiala pilnowac do konca zycia... Niestety tak to juz jest, ze niektorzy moga jesc na okraglo i byc chudzielcami a niektorzy nie Ja powoli zaczynam siebie rozwazac pod katem seksownych kraglosci Pomaga

Napisane przez loletka1986

Mi też bardzo brakuje alkoholujestem wierną fanką Dębowego i na samą myśl mi ślinka cieknie
A wino półsłodkie mniam
Ale powiedziałam sobie, że zero grzeszków.

Ja na szczescie piwa nie lubie Ale za to jack daniel's z cola to cud miod orzeszki No i niestety nie zawsze jestem w stanie sobie odmowic...

Nie martw się. Moja siostra waży 46 kilo i ma 160cm wzrostu a braciak waży 60 kilo i mierzy 180cm wzrostu. Po prostu z nich to dwie chodzące anoreksje. A ja? Najlepsze jest to, że moje rodzeństwo pochłania takie ilości jedzenia, że gdybym chciała tyle jeść to bym pewnie już 200kg dobijała. Oni jak patrzą ile ja jem, to mówią, że na samą myśl są głodni. I gdzie tu sprawiedliwość?

Nie ma sprawiedliwosci

Chyba sobie ide odgrzac obiadek
Jak mi sie nie chce do pracy I jeszcze pewnie bedzie niezly ruch bo przeciez pogoda piekna. Tez bym sobie posiedziala

[joanna110977]

No i nie wiem co mnie podkusiło,żeby zrobić w taki sposób rybę Wygląd miała tragiczny...w smaku lepiej...ale i tak zjadłam samą rybkę a reszta poszła w kosz.No cóż ...człowiek uczy się na błędach

[biedronus]

hej dziewczyny już jestem na Dukanie 2,5 tygodnia, ale nie wiem ile schudłam bo obiecałam, że wejdę na wagę 1 maja. wiem, że powinno się w trakcie, zeby wiedzieć czy są spadki, jednakże widzę o ciuchach, że lekkie spadki są Mam pytanie, czy któraś z Was kiedykolwiek próbowała jogi? Bo dzisiaj mam okazję pójść i zawsze chciałam spróbować, ale zastanawiam się czy nie połamię się na tych różnych dziwnych pozycjach ;/

[joanna110977]

Napisane przez Ayu

Nie ma sprawiedliwości

Myslę, że z 20 minut, ale musisz kontrolować sytuację (siedzieć przed piekarnikiem i patrzeć ) Serek wiejski fajnie się ciągnie po podgrzaniu

No mój coś nie bardzo chciał się ciągnąć...wyglądał raczej jak zwarzony chyba za długo siedział w piekarniku

[Korlat]

Napisane przez adrijah

o rany, ja już chce taki deser

Noooo, pycha jest Jeszcze nie tak dawno byl to moj codzienny sposob przyjmowania otrebow Ale potem pojawily sie zastoje i musialam wyeliminowac kakao

a wiem, że ma cukier, ale wypijam jeden tygodniowo, znaczy już aż 2 wypiłam

Ja pilam przez poltora miesiaca codziennie na poczatku dukania bo do glowy mi nie przyszlo, ze jak robia cos z tak mala zawartoscia tluszczu to wrzuca tam cukier No i w koncu cos mnie tknelo, popatrzylam na sklad a tam cukier

usmażyłam naleśniki zrobiłam z połowy porcji... czyli dałam 125g skrobi i wyszło mi 10 naleśniorów. To ile mogę dziennie zjeść?

Nie mam pojecia Skrobie kupilam i ani razu jej nie uzylam Podobnie bylo z mlekiem granulowanym i ksylitolem (postanowilam go zostawic na III faze a slodzik po prostu mocno ograniczyc)

[Majlinka22]

Napisane przez joanna110977

No i nie wiem co mnie podkusiło,żeby zrobić w taki sposób rybę Wygląd miała tragiczny...w smaku lepiej...ale i tak zjadłam samą rybkę a reszta poszła w kosz.No cóż ...człowiek uczy się na błędach

A to może pora wcześniej należało podsmażyć z cebulką?
Bo mógł się dziwnie zapiec pod tą rybką i jak jej soki na niego spłynęły...to już mogło być nieciekawe
Tak mi się wydaje, że połączenie ok, tylko wykonanie trzeba zmienic, spróbuję tego jutro. Ja dzisiaj piekłam kurczaka w piekarniku bez udziwnień i dodatków, moja waga stoi w miejscu i jestem w kropce.
No bo co to kurna ma być, kiedyś dzień w dzień jadłam ziemniaki czy pieczywo a teraz już prawie 8 tygodni nie jem ani słodyczy ani pieczywa i zastój???? Was soll das, ja się pytam./...

[adrijah]

Napisane przez Korlat

Noooo, pycha jest Jeszcze nie tak dawno byl to moj codzienny sposob przyjmowania otrebow Ale potem pojawily sie zastoje i musialam wyeliminowac kakao


Ja pilam przez poltora miesiaca codziennie na poczatku dukania bo do glowy mi nie przyszlo, ze jak robia cos z tak mala zawartoscia tluszczu to wrzuca tam cukier No i w koncu cos mnie tknelo, popatrzylam na sklad a tam cukier

ci producenci to jednak sku**iele są

[Korlat]

Napisane przez adrijah

ci producenci to jednak sku**iele są

Noooo

[joanna110977]

Napisane przez Majlinka22

A to może pora wcześniej należało podsmażyć z cebulką?
Bo mógł się dziwnie zapiec pod tą rybką i jak jej soki na niego spłynęły...to już mogło być nieciekawe
Tak mi się wydaje, że połączenie ok, tylko wykonanie trzeba zmienic, spróbuję tego jutro. Ja dzisiaj piekłam kurczaka w piekarniku bez udziwnień i dodatków, moja waga stoi w miejscu i jestem w kropce.
No bo co to kurna ma być, kiedyś dzień w dzień jadłam ziemniaki czy pieczywo a teraz już prawie 8 tygodni nie jem ani słodyczy ani pieczywa i zastój???? Was soll das, ja się pytam./...

może i z tym porem to fakt...w prawdzie wyszedł mięciusieńki ,ale ja mimo wszystko obstawiam ,że za długo siedział w piekarniku bo w sumie chyba dobre 30-35 min (jak później przeliczyłam) no i może za wysoka temp.

[drbudzik]

Witam, przedstawię się -otyła starsza pani ,zdesperowana.W teście Dukana nie potrafiłam podać "normalnej"wagi bez odchudzania ! Całe dorosłe życie się odchudzam,właściwie z małymi przerwami na utycie...Przypadkiem trafiłam na to forum-szukając nowej (dla mnie) diety.Poczytałam,pomyślał am,postanowiłam.Mam 48 lat,173 cm,90 kg.Cel dukanowy 70,8 a mój (nieśmiały) 70 kg.Dziś zaczęłam,wg planu 7 dni I fazy,potem do 13 września.Byłoby fajnie...E.

[joanna110977]

Napisane przez drbudzik

Witam, przedstawię się -otyła starsza pani ,zdesperowana.W teście Dukana nie potrafiłam podać "normalnej"wagi bez odchudzania ! Całe dorosłe życie się odchudzam,właściwie z małymi przerwami na utycie...Przypadkiem trafiłam na to forum-szukając nowej (dla mnie) diety.Poczytałam,pomyślał am,postanowiłam.Mam 48 lat,173 cm,90 kg.Cel dukanowy 70,8 a mój (nieśmiały) 70 kg.Dziś zaczęłam,wg planu 7 dni I fazy,potem do 13 września.Byłoby fajnie...E.

A książeczka przeczytana?
Jeśli nie, to do pobrania w 1 poście na pierwszej stronie wątku...a jeśli już przeczytana to witamy "na pokładzie"

[Ayu]

Napisane przez drbudzik

Witam, przedstawię się -otyła starsza pani ,zdesperowana.W teście Dukana nie potrafiłam podać "normalnej"wagi bez odchudzania ! Całe dorosłe życie się odchudzam,właściwie z małymi przerwami na utycie...Przypadkiem trafiłam na to forum-szukając nowej (dla mnie) diety.Poczytałam,pomyślał am,postanowiłam.Mam 48 lat,173 cm,90 kg.Cel dukanowy 70,8 a mój (nieśmiały) 70 kg.Dziś zaczęłam,wg planu 7 dni I fazy,potem do 13 września.Byłoby fajnie...E.

Ee, jaka starsza pani? Moja mama ma tyle samo lat I trzyma się bardzo wzorowo
Podstawa: książka. Przeczytana? No to można spokojnie się odchudzać i towarzyszyć nam na forum

Asiu, 200 stopni i termoobieg + 30 minut to stanowczo za dużo radości na raz Przy termoobiegu temperatura powinna być niższa o jakieś 200-300 stopni niż normalnie Nie pamiętam jak z czasem pieczenia, ale chyba też powinien być krótszy.
Następnym razem wyjdzie lepiej

[Ewik86]

Napisane przez drbudzik

Witam, przedstawię się -otyła starsza pani ,zdesperowana.W teście Dukana nie potrafiłam podać "normalnej"wagi bez odchudzania ! Całe dorosłe życie się odchudzam,właściwie z małymi przerwami na utycie...Przypadkiem trafiłam na to forum-szukając nowej (dla mnie) diety.Poczytałam,pomyślał am,postanowiłam.Mam 48 lat,173 cm,90 kg.Cel dukanowy 70,8 a mój (nieśmiały) 70 kg.Dziś zaczęłam,wg planu 7 dni I fazy,potem do 13 września.Byłoby fajnie...E.

Witam serdecznie. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie- to już część sukcesu Powodzenia!

[adrijah]

jeszcze ani razu nie robiłam zakupów stricte dukanowych, cały czas przy okazji brałam jakieś mięsko i nabiał, a teraz poszłam tylko po jajka, mleko, rybki, indyka, wędlinę i jogurt i się przekonałam, że ta dieta jest droga za jedną foliową torebkę zakupów dałam prawie 70zł, a starczy mi tego na 2-3 dni razem z zapasami z lodówki dobrze, że rodzice mi dają na jedzenie i nie skąpią, bo ze swojej psudo-pensji bym nie wyrobiła

[drbudzik]

Dzieki. K.siazka poczytana,ale jeszcze mam tyle pytan i watpliwosci.

[Ewik86]

Napisane przez adrijah

jeszcze ani razu nie robiłam zakupów stricte dukanowych, cały czas przy okazji brałam jakieś mięsko i nabiał, a teraz poszłam tylko po jajka, mleko, rybki, indyka, wędlinę i jogurt i się przekonałam, że ta dieta jest droga za jedną foliową torebkę zakupów dałam prawie 70zł, a starczy mi tego na 2-3 dni razem z zapasami z lodówki dobrze, że rodzice mi dają na jedzenie i skąpią, bo ze swojej psudo-pensji bym nie wyrobiła

Na początku nie myślałam, że tyle będzie kosztować jedzenie. Myślałam sobie "a, jajka zawsze są, serki wiejskie i tak często jem" itd. Ale masz rację- jednak sporo się wydaje pieniędzy na dukanowe jedzenie i aż mi czasami głupio mówić mamie, że znowu coś mi sie kończy i trzeba kupić (też niestety jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców).

[Arszenik1]

Witam kochane.
Siedzę,ryczę i piszę do Was.
Mam doła...ba doła, mam ogromny kanion
Od zeszłego czwartku jestem na diecie, 3 dni FazaI,potem 5 dni PW,teraz P i to by było tyle, bo wszystkie ładnie piszą o swoich spadkach wagi a u mnie kapa.
Jestem na diecie razem z mężem,On schudł 5kg, a ja 0,5kg
Biorę Yasmin,ale to podobno hormon który nie przeszkadza w utrzymaniu figury.I nie wiem co robię źle( chyba nie jedzonko bo na męża działa)
Poradźcie coś, proszę.