Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[Mo_Nika]

Napisane przez LikeTheChocolate

Czy po fazie uderzeniowej przechodząc na drugą mogę zacząć od PW? Czy muszę od P? Prosze o odp.

Nie możesz, MUSISZ
Jakbyś poszła P, to byś miała strasznie długie to P...

[Achika]

dziewczyny a nie marzniecie przypadkiem? mnie od dwoch dni telepie i ogrzac sie nie moge normalnie zimno ;//

[Emila3000]

Napisane przez Achika

dziewczyny a nie marzniecie przypadkiem? mnie od dwoch dni telepie i ogrzac sie nie moge normalnie zimno ;//

ja tam w domu w kurtce/szlafroku chodze wiec mną nie telepie

[Mo_Nika]

Mi też jakoś ostatnio ciągle zimno

[Ayu]

Mi też zimno Albo metabolizm pada, albo jest ketoza, czyli chudniemy

[Emila3000]

mam nadzieje ze to drugie

[francuzeczka9]

drogie Dziewczyny, mam pytanie, na ktore odpowiedzi jakos nie moge znalezc. Ile chlebka Dukanowskiego zlozonego ze 150 gram otrąb i pol szklanki skrobi moge zjesc dziennie?

[Emila3000]

Napisane przez francuzeczka9

drogie Dziewczyny, mam pytanie, na ktore odpowiedzi jakos nie moge znalezc. Ile chlebka Dukanowskiego zlozonego ze 150 gram otrąb i pol szklanki skrobi moge zjesc dziennie?

policz ile lyzeczek skrobi wchodzi do pol szklanki
innego sposobu nie ma

[francuzeczka9]

ok, wyszlo ze moge 1/5 chleba

[adia82]

Napisane przez Ayu

Mi też zimno Albo metabolizm pada, albo jest ketoza, czyli chudniemy

Oby ketoza...Szkoda,ze akurat dzis mi sie cieplo zrobilo A moze to przez kaloryfery...

[Mo_Nika]

Napisane przez adia82

Oby ketoza...Szkoda,ze akurat dzis mi sie cieplo zrobilo A moze to przez kaloryfery...

Mi było tylko ciepło jak fikałam z Shaunem a tak to marznę non stop... Też wybieram ketozę

[Megi428]

Napisane przez Ayu

Tak więc... No. Wszystko co chudsze ode mnie działa mi dziś na nerwy

no to ja z tych wiekszych gabarytów chodź niech cię uściskam

Napisane przez Korlat

Ja pilam przez poltora miesiaca codziennie na poczatku dukania bo do glowy mi nie przyszlo, ze jak robia cos z tak mala zawartoscia tluszczu to wrzuca tam cukier No i w koncu cos mnie tknelo, popatrzylam na sklad a tam cukier

masz rację, a ja już mam dosłownie shizę bo wszystko co mam w ręce i zanim do kosza wrzucę to tabelki czytam, a jak jest ich brak to w odstawkę idzie
i druga shiza - zaglądam ludziom w koszyki i jak widzę cistka, chipsy to mam ochotę wykład o Dukanie zrobić
zastanawiam się czy to już na leczenie się kwalifikuje ????

Napisane przez drbudzik

Witam, przedstawię się -otyła starsza pani ,zdesperowana.W teście Dukana nie potrafiłam podać "normalnej"wagi bez odchudzania ! Całe dorosłe życie się odchudzam,właściwie z małymi przerwami na utycie...Przypadkiem trafiłam na to forum-szukając nowej (dla mnie) diety.Poczytałam,pomyślał am,postanowiłam.Mam 48 lat,173 cm,90 kg.Cel dukanowy 70,8 a mój (nieśmiały) 70 kg.Dziś zaczęłam,wg planu 7 dni I fazy,potem do 13 września.Byłoby fajnie...E.

kochana ja mam 40 prawie i wiele wiele więcej niż ty wagi początkowej, także dasz radę. Powodzenia życzę i pytaj śmiało, każdy ma jakieś wątpliwości

Napisane przez drbudzik

Co zrobic z wieczornym glodem na slodycze ? Nie jestem glodna w brzuchu czy zoladku, a w glowie...I czy aktywnosc fizyczna nieseksualna jest niezbedna ? Bo z zazdrscia czytam,ile cwiczycie.A ja w ramach aktywnosci spacer z psem (niedaleko bo stary i nie chce )ewentualnie spacer z domu do samochodu i z samochodu do pracy.

zjeść nutelkę albo samo mleko w proszku (ma sporo węgli)
Ja staram się parę minut dziennie ćwiczyć ale różnie to bywa, na szczęście robiąc zakupy, prasowanie, obiad też mamy trochę ruchu

Napisane przez ganimedea

A w tym, że na proteinach nie chudną też nie Tzn. jakieś wahnięcia w jedną i drugą stronę są, ale suma na 0

Napisane przez Ayu

Wiele osób m spadki na warzywkach Nie ma w tym nic dziwnego. Ogólnie: za mało!
Za dużo nabiału, to dieta proteinowa, nie nabiałowa.

Ja mam głównie na warzywkach
I faktycznie : mięcho, jaja, mięcho, jaja - wtedy najlepiej się traci

Napisane przez adia82

Ja pije najmniej 3 l plynow dziennie i jakos nie ma to u mnie zadnego wplywu na utrate kg. Absolutnie zadnego

Kochana ale na nerki ma wpływ

[Emila3000]

Napisane przez francuzeczka9

ok, wyszlo ze moge 1/5 chleba

dobrze policzylas? - bo to lyzeczki do herbaty maja byc

[YettaV]

Napisane przez drbudzik

Dzieki. K.siazka poczytana,ale jeszcze mam tyle pytan i watpliwosci.

Witaj i pytaj Powodzenia!

Napisane przez kunfu1987

hej! Powiedzcie mi dziewczyny, czy któraś z Was miała podobnie... Otóż jestem na diecie 2 tygodnie. W pierwszej fazie schudłam 1,5kg, później wróciło mi 0,5kg. W drugiej fazie idę systemem 4P/3PW, po samych białkach miałam w sumie -2,45kg. Dzisiaj- po jednym dniu PW- już jest tylko -1,5 znowu, czyli tyle, co po pierwszej fazie. Wkurza mnie to strasznie, bo sporo wyrzeczeń mnie ta dieta kosztuje, a waga skacze jak szalona. Do tego jeszcze dostałam okres jakiś w ogóle nie wiem skąd. Biorę tabletki i zgodnie z nimi powinnam go dostać za 1,5 tygodnia. Wrrrrrr...

Co do okresu, to Ci nie odpowiem z własnego doświadczenia, bo u mnie jest jak w zegarku, natomiast wiele dziewczyn skarży się na zaburzenia. Natomiast, co do wagi skaczącej, jak najbardziej - jestem ponad 5 mies. na diecie i mam sporo obserwacji Np. u mnie po uderzeniówce, na której pieknie spadło (ale ruszyło sie dopiero 3. dnia) miałam 2 tyg. bez najmniejszej zmiany wagi. Później bywało bardzo różnie - zdarzały mi sie spadki z dnia na dzień po ok. kilogram, a już następnego dnia waga skakała w górę i rosła przez kilka dni, aż w końcu stabilizowała się na tej niższej. I tak w kółko... Przyzwyczaiłam się do tego. Widocznie mój organizm tak ma i już. Czasem jest też tak, że waga nie spada, a centymetry tak i to jest miernik działania diety.

Cierpliwość i stosowanie zasad diety dały mi pożądane efekty

Napisane przez loles92

Dzisiejszy jadłospis:
śniadanie: owsianka[czyt. szklanka mleka + 2 łyżki otrębów owsianych]
+ kostka twarogu 0%
II śniadanie: mały jogurt naturalny
III posiłek: twaróg 0% ze słodzikiem
obiad: jajeczniczka z 3-ch jaj
kolacja: będzie puszka tuńczyka
co sądzicie?

Za mało białka z mięsa i ryb.

Napisane przez Isabells

Ja mam 6 dzień pierwszej fazy (i miałam wykroczenie w 3-cim dniu - jedno ptasie mleczko )
I na razie z wagi spadło to obiecane 3 kg, ale sądze, że to w większości woda była, bo tylko 1 cm mi z bioder ubyło, a wszędzie indziej tyle, ile było
Dociągnę do 8 dni fazy I i w poniedziałek wskoczę w P+W

Dodam, że serki homo i twarogi jem 4-5% a jogurty 1%, bo w mojej "wsi" 0% nie występuje niestety - ale jem mało i efekty i tak są.

Długa ta uderzeniówka. Robiłaś ją według testu Dukana? Jeśli nie, to mam nadzieję, że już włączyłaś warzywa do diety. No i to ptasie mleczko!!! Bierz sie w garść!

Napisane przez marcelina1210

takie pytanko..wspomagacie się może tabletkami odchudzającymi ?

Nie i nie są absolutnie potrzebne!!! Wręcz - moim zdaniem - niewskazane.

[1=c0f5ee3455cfe7f4618d1cb f50b63003f960a820;1880455 3]Dziewczyny, a co sądzicie o galarecie z mięska z kurczaka? Teoretycznie kurczak dozwolony, żelatyna też się pojawia w przepisach doktorka. Ja dodaję jeszcze marchewkę, no i bulionik, więc chyba ok?

Napaliłam się na tą galaretę..

A na kolację zjadłam właśnie wędzonego łososia z farszem z twarożku, czosnku i koperku, mniam! [/QUOTE]

Spokojnie możesz jeść galaretę z kurczaka. Z marchewką oczywiście na PW, bez - również na P. Jadłam galaretę na I fazie, później również.
Była tu, w ósmej części, jakieś milion stron wcześniej, dyskusja czy możemy jeść rosół (czyli też galaretę), czy nie - ja uważam, że możemy, jak również możemy jeść zupy gotowane na chudym mięsie.

Napisane przez Anulaaa107

A ja dziewczyny miałam wczoraj imprezę urodzinową koleżanki> tyle pyszności, kurczaczek, pasta z łososia, TORT itp, itd... No ale twarda byłam, żadnych niedozwolonych rzeczy! szczerze to nie odczuwałam aż tak wielkiej pokusy, aż sama się sobie dziwiłam
jeszcze niedziela i od poniedziałku warzywek spróbuje w końcu

Brawo dzielna Dukanka

Napisane przez 1986rybka

a ja się muszę Wam pochwalić! we wtorek minie 3 tyg jak jestem na dukanie.. niby wagowo tylko 2-2,5kg ale dzisiaj kupiłam marynarkę w rozmiarze 40, zamiast 42 uczucie wspaniałe! )

Nie mów tylko 2,5! To jest bardzo ładny i zdrowy spadek wagi! A mniejszy rozmiar prawdę Ci powie...

Napisane przez Mo_Nika

Ja bym nie popadała w paranoję najwyżej wody Ci się zatrzyma trochę i jutro możesz się liczyć z mniejszym spadkiem... a na przyszłość może nie jeść łososia na kolację, jak wiadomo, że następnego dnia ważenie

Popieram!!!
Właśnie tak czytam w tej ósmej części, co tam powymyślałyście na temat wędzonych ryb jedzonych wieczorem i ręce mi opadają... No, ok, słone są, sól zatrzymuje wodę itd., ale, nie popadajmy w jakąś "ważeniową" paranoję, proszę. Skoro zależy nam na trwałej utracie wagi, nie powinien nas zrażać jakiś nieznaczny wzrost o poranku, szczególnie, że chyba każdy z nas pamięta, co jadł na kolację?

Napisane przez martju

Jestem na Dukanie 6 dzień (5 dni P i 1 PW) i schudłam 0,8kg. Powiedzcie mi, dziewczyny, to mało/dużo/normalnie? ;d I czy jakbym piła 1,5 litra wody dziennie, to schudłabym więcej? (piję 0,5-1)

Przede wszystkim gdybyś piła przynajmniej 1,5 litra wody (lub wody + inne płyny), to stosowałabyś się do zasad diety i nie narażałbyś swojego organizmu na różne nieprzyjemne konsekwencje... Czytałaś książkę?


Dobry wieczór
Dawno nie pisałam, w ósmej części wcale, ale nie jestem w stanie nadrabiać Waszej aktywności pisarskiej
Dziś w końcu, po kilku tygodniach miałam czas w sobotę i siadłam do nadrabiania zaległości... Siadłam ok. 15... Mój odchudzony na Dukanie tyłek mnie boli od siedzenia przy kompie... Niedobre Dukanki

Pragnę tylko zameldować, że lada moment, "już za chwileczkę, już za momencik" - czyli za 0,2 kg - przechodzę na III fazę Taki przynajmniej mam plan. Choć kusi mnie jeszcze to 54, żeby pogodzić mój cel z celem wyliczonym w teście - byłoby to takie spotkanie w pół drogi...
Waga, którą wyliczył mi Dukan w teście jest jednak dla mnie za niska - już teraz jestem straaaasznie mała! I ciągle słyszę - nie odchudzaj się więcej!
Coś mi poradzicie?

[Ayu]

Napisane przez Emila3000

dobrze policzylas - bo to lyzeczki do herbaty maja byc

Otrębów? A to nie stołowe, czyli, że takie do zupy? Bo ja walę 3 łyżki zupne

[Megi428]

Napisane przez YettaV

Pragnę tylko zameldować, że lada moment, "już za chwileczkę, już za momencik" - czyli za 0,2 kg - przechodzę na III fazę Taki przynajmniej mam plan. Choć kusi mnie jeszcze to 54, żeby pogodzić mój cel z celem wyliczonym w teście - byłoby to takie spotkanie w pół drogi...
Waga, którą wyliczył mi Dukan w teście jest jednak dla mnie za niska - już teraz jestem straaaasznie mała! I ciągle słyszę - nie odchudzaj się więcej!
Coś mi poradzicie?

Yetta śliczny wynik Przechodź na III fazę, a tam pewnie te ułamki kilograma znikną. Jeszcze raz gratulacje kochana i powodzenia na III-ce.

[Mo_Nika]

Napisane przez YettaV

Popieram!!!
Właśnie tak czytam w tej ósmej części, co tam powymyślałyście na temat wędzonych ryb jedzonych wieczorem i ręce mi opadają... No, ok, słone są, sól zatrzymuje wodę itd., ale, nie popadajmy w jakąś "ważeniową" paranoję, proszę. Skoro zależy nam na trwałej utracie wagi, nie powinien nas zrażać jakiś nieznaczny wzrost o poranku, szczególnie, że chyba każdy z nas pamięta, co jadł na kolację?

Pragnę tylko zameldować, że lada moment, "już za chwileczkę, już za momencik" - czyli za 0,2 kg - przechodzę na III fazę Taki przynajmniej mam plan. Choć kusi mnie jeszcze to 54, żeby pogodzić mój cel z celem wyliczonym w teście - byłoby to takie spotkanie w pół drogi...
Waga, którą wyliczył mi Dukan w teście jest jednak dla mnie za niska - już teraz jestem straaaasznie mała! I ciągle słyszę - nie odchudzaj się więcej!
Coś mi poradzicie?

Miło mi, że ktoś mnie popiera

A co do Ciebie - skoro dobrze się czujesz z tą wagą, to nie ma się nad czym zastanawiać, tylko na III fazę ruszać
Gratuluję, przy okazji

[Megi428]

Napisane przez Ayu

Otrębów? A to nie stołowe, czyli, że takie do zupy? Bo ja walę 3 łyżki zupne

bo mają być 2-3 łyżki, a skrobi 1 łyżka
jeśli ktoś zaniża to jego sprawa, ale Doktorek pisze o łyżkach a nie łyżeczkach

[Emila3000]

Napisane przez Ayu

Otrębów? A to nie stołowe, czyli, że takie do zupy? Bo ja walę 3 łyżki zupne

skrobi

meggi skrobi nie uzywam, i myslalam ze to w lyzeczkach mialo byc

[Mariolcia =P]

oj zarloki a ja walcze z pokusa zrobienia nutelki i chyba umyje zeby i sobie daruje na dzis tz mi zjadl pol sernika

[Ayu]

Napisane przez Emila3000

skrobi

Ufff, bo jakoś irracjonalnie się przeraziłam xD
A w sumie skrobi im mniej tym lepiej

[Wisienka_81]

Napisane przez YettaV

Dobry wieczór

Pragnę tylko zameldować, że lada moment, "już za chwileczkę, już za momencik" - czyli za 0,2 kg - przechodzę na III fazę Taki przynajmniej mam plan. Choć kusi mnie jeszcze to 54, żeby pogodzić mój cel z celem wyliczonym w teście - byłoby to takie spotkanie w pół drogi...
Waga, którą wyliczył mi Dukan w teście jest jednak dla mnie za niska - już teraz jestem straaaasznie mała! I ciągle słyszę - nie odchudzaj się więcej!
Coś mi poradzicie?

Gratuluję
masz sytuację taką jak ja
dukan wyliczył mi 54,4 a ja dziś miałam 55,1 więc do celu tylko kilka gram ale też już od pewnego czasu słyszę bym się nie odchudzała więcej

ja planuję przejść na III w poniedziałek więc może ty też się zdecydujesz? będzie mi raźniej

[Megi428]

Napisane przez Emila3000

skrobi

meggi skrobi nie uzywam, i myslalam ze to w lyzeczkach mialo byc

a do naleśnika na makaron? kiedyś chyba pisałaś że robiłaś z przepisu jaki podałam?
skrobia sama w sobie nie jest zła, byle nie za dużo i nie za często, ja dozwolonych używam, czasami tylko mniej kakao, bo biorę pod uwagę to, iż za jakiś czas będzie III, a potem IV faza i będziemy jeść produkty naprawdę kaloryczne. Dlatego teraz niech waga spada powoli, ale organizm nie odzwyczaja się całkowicie od niektórych pokarmów. Boję się tylko wprowadzenia potem owoców, bo to jednak same cukry są

[joanna110977]

Napisane przez Ayu

Otrębów? A to nie stołowe, czyli, że takie do zupy? Bo ja walę 3 łyżki zupne

O ile się nie mylę tu była akurat "ważona "skrobia na łyżki A otrębów ma być "zupne"

[drbudzik]

Pierwszy dzień - pierwsza porażka...odruchowo jakoś zeżarłam rzodkiewkę (jedną).Czy w związku z tym od jutra znów jest pierwszy dzień ?

[Megi428]

tak sobie myślę że wszystko nie za dużo i nie często i nie byłoby nas tu na diecie, bo tłuszczyk który nam się uzbierał też skądś jest
łatwo powiedzieć - trudniej wykonać

[Mo_Nika]

Napisane przez drbudzik

Pierwszy dzień - pierwsza porażka...odruchowo jakoś zeżarłam rzodkiewkę (jedną).Czy w związku z tym od jutra znów jest pierwszy dzień ?

Nie... to tylko jedna rzodkiewka... ale od jutra bez grzeszków

[Megi428]

Napisane przez drbudzik

Pierwszy dzień - pierwsza porażka...odruchowo jakoś zeżarłam rzodkiewkę (jedną).Czy w związku z tym od jutra znów jest pierwszy dzień ?

od jutra bez odruchów kochana, za jakiś czas będziesz się zastanawiać czy jajko można

[Emila3000]

Napisane przez Megi428

a do naleśnika na makaron? kiedyś chyba pisałaś że robiłaś z przepisu jaki podałam?
skrobia sama w sobie nie jest zła, byle nie za dużo i nie za często, ja dozwolonych używam, czasami tylko mniej kakao, bo biorę pod uwagę to, iż za jakiś czas będzie III, a potem IV faza i będziemy jeść produkty naprawdę kaloryczne. Dlatego teraz niech waga spada powoli, ale organizm nie odzwyczaja się całkowicie od niektórych pokarmów. Boję się tylko wprowadzenia potem owoców, bo to jednak same cukry są

dalam szczypte i dosypalam otrebow mielonych

[(:tysia:)]

Napisane przez YettaV

Pragnę tylko zameldować, że lada moment, "już za chwileczkę, już za momencik" - czyli za 0,2 kg - przechodzę na III fazę Taki przynajmniej mam plan. Choć kusi mnie jeszcze to 54, żeby pogodzić mój cel z celem wyliczonym w teście - byłoby to takie spotkanie w pół drogi...
Waga, którą wyliczył mi Dukan w teście jest jednak dla mnie za niska - już teraz jestem straaaasznie mała! I ciągle słyszę - nie odchudzaj się więcej!
Coś mi poradzicie?

i jak widać ta dieta naprawdę działa i trzeba być cierpliwym
Ja chyba też zrezugnuję z codziennego porannego ważenia, bo to mnie dołuje czasem i jak Ty mówisz po co zwracać na takie poranne skoki uwagę

A ja wciąż problem z porcelanką!!! Pomocy... nie wiem co robić