Zima powoli mija, a każde z naszych dzieci pięknie się rozwija (07-08.2009r.) cz. V

[UnholyOne]

Napisane przez gorgulek

Myję tylko wodą. Kupiłam jej normalną szczoteczkę (wcześniej miałam taką na palec) i jak tylko widzi to od razu buźkę otwiera i cieszy się
W końcu 4 ząbki już są i czekamy na kolejne dwa ale coś wybić się nie chcą a brakuje tyci tyci.



nareszcie

Megi wpadaj jak najczęściej



My mamy dwie do dwóch wózków
One są standardowe i pasują raczej do wszystkich



Ja też się cieszę

Zabierz laptopa ze sobą :d



Ja wklejałam i też w stacjonarnym sklepie widziałam ją za 187 zł
Drążek mocuje się do futryny. Czy nie uszkodzi? Ciężko powiedzieć. U mojej mamy odeszło razem z farbą. Ja mam drewniane i nie wiem jak to będzie kiedyś wyglądało. Najwyżej futrynę wymienię.




Unholy Ty pisałaś o nadmuchiwanych wanienkach. Znalazłam taką najtańszą http://allegro.pl/item1002595450_jan..._promocja.html. Widziałaś jakieś tańsze?

Mam tylko net stacjonarny

Tańszej nie widziałam
Ale właśnie mam dylemat czy duża czy mała (ta jest mała). Tak naprawdę potrzebna mi tylko na wyjazdy i wystarczy jak Antoś w niej usiądzie i go szybko umyję , więc chyba mała wystarczy, szczególnie, ze duża to już 99zł...

Napisane przez Svinecka

Cass przez pierscionek a co do nowej czesci - mozna jeszcze poczekac, jak przekroczy 5000 to sie nic nie stanie

Unholy super
a nie odpisali nic w sprawie zwrotu?

Nic a nic sie nie odezwali...

[Wojtusia]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post18858650 link do nowego wątku

[gorgulek]

Napisane przez sylka79

A dla mnie buziak to gdzie? (ta to się zawsze upomni o swoje)
Będzie dobrze

Specjalny

Napisane przez UnholyOne

Mam tylko net stacjonarny

Tańszej nie widziałam
Ale właśnie mam dylemat czy duża czy mała (ta jest mała). Tak naprawdę potrzebna mi tylko na wyjazdy i wystarczy jak Antoś w niej usiądzie i go szybko umyję , więc chyba mała wystarczy, szczególnie, ze duża to już 99zł...

Szkoda

Ja wezmę chyba tę małą bo tylko na wyjazdy mi potrzebna

[Karolinak82]

Napisane przez majka versace

Witam serdecznie


PS Wrzucam zdjęcia mojego małego Skarbeczka.

Cześć Majka
Słodkiego masz Skarba i jakie ma spojrzenie...mmmmm

Napisane przez Svinecka

dziewczyny przyszedl wozek

ale boje sie go odpakowac

I jak, i jak, i jak???????


Dziewczyny przeprowadzamy się....?

[gorgulek]

Idę do znajomej na kawkę. I tak nici ze spaceru bo pada. Do później

[Wojtusia]

halo no chodzcie na nowy wątek bo sama siedze tam

[Cassandra 23]

Część V wątku uważam za zamkniętą
Przenosimy się

[UnholyOne]

Napisane przez gorgulek

Małż jeszcze nie brał tacierzyńskiego. W maju zamierza i powtórzę tę diętę z nim. Na I turze schudł 3,5 kg i utrzymuje się ta waga. Już dobijał prawie setki. Teraz waży 93 kg no i jeszcze te 3 by mógł zrzucić. W wakacje zrobię jemu kolejną turę

Mój Małż właśnie teraz bierze tydzień po dniach majowych, żebyśmy mogli dłuzej być na działce (musiałam jego kadrowym tłumaczyć co to za nowy przepis, bo myślały, ze on chce wziąć taki jakby macierzyński zamiast mnie... i stwierdziły najpierw, że to za późno, bo juz jestem po macierzyńskim...). Ale się udało

Małża to nie ruszy pewnie nic, z wiadomych względów, ale mozę mi się cos uda

Napisane przez Miramej

Ale Ci dobrze, a gdzie na działeczkę? Do rodziców, czy Waszą?



My też mamy 160x200



Fiu, fu...



A nie da się już na śpiocha wrzucić do wózka?



Ja myję nadal gazikiem i Kuba też ładnie otwiera buźkę i się cieszy , a jaką masz szczoteczkę?



No i jak? No i jak?

Jedziemy do Teściów, nasz stoi obok nich pusta jeszcze i rośnie na niej trawka , Ale moze niedługo jakis nieduży domek z bali się postawi



No nie da się, szczególnie, że śpi w body, a na dworze zimno i musiałabym go w wiele rzeczy ubrać. A to już nie przejdzie.
Obudził się 13.10, wzięłam go do nosidełka na brzuch, parasol pod rękę i tak sobie z moim wierzgającym nóżkami bąblem czekaliśmy na Bartusia.

My myjemy szczoteczką na palec i Antoś też to uwielbia

Napisane przez majka versace

Witam serdecznie

Po pierwsze chciałam wszystkich bardzo gorąco pozdrowić a w szczególności Miramej i Mariolke

Obiecałam tutaj pewnej osobie że się w końcu kiedyś odezwę co czynię Mam tylko nadzieję że ktoś mnie jeszcze pamięta.

U mnie i Adrianka wszystko w porządku. Synek jest moją dumą pod każdym względem. Umila mi każdą minutę mojego życia Jest kochanym i grzecznym dzieckiem, które czasem ma swoję gorsze dni. Obecnie jest na etapie samodzielnego zwiedzania całego domu. Noce już dawno przesypia bez jedzenia (już nawet zapomniałam jak to było) ale w dzień śpi mało (zwykle 2 drzemki po pół godzinki). Tak więc potrzebuje ciągłej uwagi. Ze zdrówkiem ogólnie jest dobrze, nie licząc nawracającej egzemy i refluksu, który utrudnia nam życie (mały ciągle ulewa wszystkim co je).
Ja jestem od miesiąca bezrobotna bo nie mogłam wrócić do poprzedniej pracy ze względu na małego. Muszę znaleźć nową pracę na miejscu i na pół etatu. Ale powiem szczerze że właściwie jeszcze nie zaczęłam szukać bo nawet nie mam kiedy, musiałabym chyba z dzieckiem chodzić... No i nie chce mi się bo się zasiedziałam w domku.

To tak w skrócie co u nas. Na wizaż zaglądam rzadko ze względu na brak czasu, czasem tylko zerkam na ostatnie strony, ale zdaje się że mi chyba ze 3 części umknęły upsssssss


Ale może ktoś będzie tak życzliwy i napisze w skrócie co się tutaj dzieje? Postaram się wdepnąć wieczorkiem i poczytać.

PS Wrzucam zdjęcia mojego małego Skarbeczka.

Witaj
Śliczny Szkrabek

Napisane przez gorgulek

Specjalny




Szkoda

Ja wezmę chyba tę małą bo tylko na wyjazdy mi potrzebna

Ale może kupię taką kartę jak ma skierka i przez kabelek w telefonie choć kilka razy się z Wami połączę

Ja chyba też

[sylka79]

Napisane przez czekoladka21

dzisiaj bylam u fryzjera i mam troche inne fryz cos podobnego do kozuchowskiej na grzybka z tylu a boki wygolone

przyszla mi posciel jest boska i nawet dwustronna

Pochwal się w albumie

Napisane przez UnholyOne

A mam dla Was straszną wiadomość....

Wyjeżdżam 1.05 na tydzień i zostawię Was
Ale w kontakcie smsowym będę

Będziemy tęsknić

Napisane przez majka versace

Witam serdecznie

Po pierwsze chciałam wszystkich bardzo gorąco pozdrowić a w szczególności Miramej i Mariolke

Obiecałam tutaj pewnej osobie że się w końcu kiedyś odezwę co czynię Mam tylko nadzieję że ktoś mnie jeszcze pamięta.

U mnie i Adrianka wszystko w porządku. Synek jest moją dumą pod każdym względem. Umila mi każdą minutę mojego życia Jest kochanym i grzecznym dzieckiem, które czasem ma swoję gorsze dni. Obecnie jest na etapie samodzielnego zwiedzania całego domu. Noce już dawno przesypia bez jedzenia (już nawet zapomniałam jak to było) ale w dzień śpi mało (zwykle 2 drzemki po pół godzinki). Tak więc potrzebuje ciągłej uwagi. Ze zdrówkiem ogólnie jest dobrze, nie licząc nawracającej egzemy i refluksu, który utrudnia nam życie (mały ciągle ulewa wszystkim co je).
Ja jestem od miesiąca bezrobotna bo nie mogłam wrócić do poprzedniej pracy ze względu na małego. Muszę znaleźć nową pracę na miejscu i na pół etatu. Ale powiem szczerze że właściwie jeszcze nie zaczęłam szukać bo nawet nie mam kiedy, musiałabym chyba z dzieckiem chodzić... No i nie chce mi się bo się zasiedziałam w domku.

To tak w skrócie co u nas. Na wizaż zaglądam rzadko ze względu na brak czasu, czasem tylko zerkam na ostatnie strony, ale zdaje się że mi chyba ze 3 części umknęły upsssssss


Ale może ktoś będzie tak życzliwy i napisze w skrócie co się tutaj dzieje? Postaram się wdepnąć wieczorkiem i poczytać.

PS Wrzucam zdjęcia mojego małego Skarbeczka.

Majka Twój synuś śliczny

[magi77]

Napisane przez Tulipfever

...Lekarka powiedziala wczoraj, ze to jakis wirus. Ani juz przechodzi, od wczoraj nie miala biegunki. Ania zostala w domu, nie poszla do zlobka, wolalam, zeby troche sie podkurowala. Wczoraj gdy Ja karmilam obiadem wszystko zwymiotowala- doslownie potokiem. Cala ja, Ania, fotelik, stol, podloga byly w obiadku. Alez sie wystraszylam. Wzielam natychmiast Anie do lazienki i razem ze mna do wanny, nakarmilam piersia i sie uspokoila. teraz juz nie kupka, temperatura powoli spada, teraz ma 37,7. Ja sie czuje srednio, ciagle wymiotuje, kreci mi sie w glowie. Wybaczcie, ze smece...Ide sie polozyc obok Ani. Dobrego dnia mamusie

Dobrze, że Aneczka ma się lepiej Oby I Tobie się szybko polepszyło

Napisane przez sylka79

...Cześć
Maciuś popłakiwał?
u mnie pięknie się zapowiada

Popłakiwał Jak zaczął po 1., tak do rana. Jakby Go coś bolała i nie mógł twardo zanąć, tylko że jak wstał to już ok - pełnia zycia. Ja już sama nie wiem dlaczego On tak kiepsko sypia

Napisane przez Karolinak82

Dziękujemy Zdrówko średnie...kaszel ma straszny, aż Pani Żłobianki zwróciły uwagę, ale poszła w piątek z Babcią do lekarza i powiedziała że zdrowa kaszel został jeszcze po zapaleniu oskrzeli które miała, a może się utrzymywać dobry miesiąc. Za to dziąsła okropnie ją męczą Viburcol nie działa, Dentionox też nie macie jakiś inny sposób?


U Nas pogoda okropna, pada, a jak nie pada przez moment to wieje strasznie gdzie to wczorajsze słoneczko i 22 stopnie?????

Myślałam, że Zuzka kłopoty zdrowotne ma za sobą Pewnie ciężko mieć zupełnie zdrowe dziecko w żłobku
Na ząbkowanie nam nic nie pomagało Dentinox tylko łagodził i pozwalał zasnąć w nocy. W sytuacji kryzysowej podawałam 2,5ml Nurofenu.

No właśnie gdzie???

Napisane przez Svinecka

hej dziewczyny
dzis podla pogoda, podly nastroj...
wczoraj pol wieczoru przeryczalam, dostalam migreny i trzyma mnie do teraz
maly na dodatek obudzil sie w nocy i tak plakal, ze nie moglismy go uspokoic, myslelismy, ze to te zabki co mu u gory wychodza, dalismy czopek i jednak go brzuszek bolal bo mu ten czopek poluzowal i zrobil kupke i w koncu sie uspokoil....musze dzis kupic mu sliwki

...

Napisane przez Miramej

...Za to, że przelewem nie chciał zapłacić?

To się cieszę

A u nas Kubuś dziś nie budził się "milion razy" od niepamiętnych czasów, nawet nie "tysiąc razy". Witaj wśród mam dzieciaczków wstających gdzie się da

Pada
...

Teraz powiedział, że już będzie płacił przelewem



Może to dobry omen


Chyba w całej Polsce

---

My byliśmy, jak nas nie było , na szczepieniu. Postanowiłam, że pójdę między jednym deszczem a drugim. Udało się
Maciulek nawet nie zwrócił uwagi, że Pani Go ukłuła. Nawet się nie skrzywił. Co do wagi to przez 2. miesięsiące schudł 40g i waży 9450g.
Nie pisałam Wam, że od jakiegoś czasu Maciuś ma takie czerwone małe szorstkie plamki dookoła łokci, na łydkach, pod kolankami i dwie na pleckach. Pani dr powiedziała, że wygląda jej to na skazę białkową

Idę nadrabiać

[mariolasl]

Zagapilam sie, ale juz lece do nowe czesci