Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 9

[majowa_b]

mrofka! Nie waż się ważyć więcej niż raz na dzień:P, a juz na pewno nie po obiadku Wystarczy rano. Potem przecież, tak jak mówiły dziewczyny możesz mieć pełno wody i w żolądku i w pęcherzu, a owe pomiescić jej moga wiele

[natalaplo]

Napisane przez Isabells

/Ja się tak spytam... w II fazie, to dużo trzeba tych warzyw jeść? Bo ja tam w dni P+W w sumie jem proteiny same + jeden talerzyk fasoli, albo kalafiora.
To spowolni efekt?

Efekt jak efekt, ani nie spowolni ani nie przyspieszy
ale witaminy! nalezy jesc duzo surowych warzyw
ja do wszystkiego jem sałatke ze swiezych warzyw typu pomidor, ogórek, rzodkiewka, w te dni uzupełniamy witaminki

gotowana porcja kalafiora absolutnie nie zalatwi sprawy

[Isabells]

Napisane przez grupies

Efektu nie spowolni, ale pozbawisz sie witamin. Nie bój się warzyw. To że waga może pokazać ci, że na PW masz nieco większa wage spowodowane jest tylko zatrzymaniem wody, które powodują niektóre warzywa, ale i tak chudniesz. Także śmiało zabieraj sie za warzywa cobys jakiejś choroby nie złapała.

W sumie problem jest taki, że ja nie przepadam za bardzo za warzywami Za to białkowe produkty kocham od zawsze
No i jakby miało spowolnić efekt, to już bym te warzywa na siłę wpychała :P

[natalaplo]

Napisane przez Isabells

W sumie problem jest taki, że ja nie przepadam za bardzo za warzywami Za to białkowe produkty kocham od zawsze
No i jakby miało spowolnić efekt, to już bym te warzywa na siłę wpychała :P

wpychaj więc na siłe, rób z nich sałatki i dodawaj tam białkowe składniki, warzywa trzeba jeść koniecznie, najlepiej surowe, co by chorobska sie nie nabawić...

nie mozna martwic sie tylko efektem lub tym co sie lubi zdrowie najwazniejsze!

ja nienawidze otrębów a znalazłam na nie sposób jedzac je tylko w chlebku lub w placuszkach z dużą ilością ziół

powodzenia

[johambina]

Napisane przez Mariolcia =P

mrofka i dobrze
znalazlam dzis sklep z artykulami z niemiec i bylo tam cappuccino milka o smaku bialej i mlecznej czekolady

kurcze fajny ten sklepik, nie
ja w nim zamawiam różne ciekawe rzeczy i mi pan przywozi
to capuccinko też kiedyś brałam teraz to pomarzyć o nim mogę

Napisane przez JeannyGd

Dzisiaj zmotywowana pięknymi opisami pstanowiłam upiec w mikrofali chlebek.Zmieszałam :1 jajko + łyzka serka homo +3 łyzki otrebów + sól +pół łyżeczki proszku do pieczenia i na 5 minut do mikrofali. Wyjełam i jak ostygło to było twarde jak kamień.... co ja źle zrobiłam ???

za długo piekłas, za duża moc.... nie mam pojecia....
no właśnie i po co ci sól? lepie dorzuć zioła prowansalskie
a w ogóle to ja wyciągam i jeszcze ciepły kroję

[grupies]

Napisane przez Isabells

W sumie problem jest taki, że ja nie przepadam za bardzo za warzywami Za to białkowe produkty kocham od zawsze
No i jakby miało spowolnić efekt, to już bym te warzywa na siłę wpychała :P

Raczej staraj się jeść jak najwięcej warzyw, bo jak wylądujesz w szpitalu to będzie po diecie, bo tam i żarełko inne i te kroplówy...

[Mariolcia =P]

johambina dobre to cappuccino? co jeszcze polecasz i co Ci pan przywozil? cukierki bez cukru niech przywlecze jak wychodzilam ze sklepu to sie zastanawialam czy o nim wiesz

[majowa_b]

Isabells, to wybierz z warzyw te które jednak najbardziej tolerujesz i rób sobie znich surówki, a te, za którymi mniej przepadasz dodawaj w mniejszych ilościach, cobys sie nie musiała męczyć
Powiedzcie dziewczyny, 8-ego maja jade na wesele, nie wiem, jakie bedzie menu, ale co tu zrobic, żeby nie stały przede mna nietknięte talerze. Jak sie domysslam bedzie tłusto i grzesznie, więc postanawiam sie nie złamać... Trzymajcie kciuki!

[pani_zima82]

a ja w piątek idę do lekarza mam problem z przyswajaniem białka- probowalam to ukryć ale dłużej sie już nie da- zobaczymy co na to lekarz zeby mi tylko nie zabronił diety

[grupies]

Napisane przez pani_zima82

a ja w piątek idę do lekarza mam problem z przyswajaniem białka- probowalam to ukryć ale dłużej sie już nie da- zobaczymy co na to lekarz zeby mi tylko nie zabronił diety

A wapno piłaś???

[pani_zima82]

Napisane przez majowa_b

Isabells, to wybierz z warzyw te które jednak najbardziej tolerujesz i rób sobie znich surówki, a te, za którymi mniej przepadasz dodawaj w mniejszych ilościach, cobys sie nie musiała męczyć
Powiedzcie dziewczyny, 8-ego maja jade na wesele, nie wiem, jakie bedzie menu, ale co tu zrobic, żeby nie stały przede mna nietknięte talerze. Jak sie domysslam bedzie tłusto i grzesznie, więc postanawiam sie nie złamać... Trzymajcie kciuki!

mam ten sam problem ale wesele dopiero w czerwcu i we Francji a tam nikt talerzy pełnych nie przynosi, łudze się ze będę na III fazie
ale może wypadna Ci warzywka to coś tam skubniesz, ni i jeśli będzie potrawka, to kurczaka sobie zjesz a rosół to przeciez mozemy

[Isabells]

zjeść to ja mogę kalafior, pieczarki i fasolę szparagową ( i marchewkę, w małych ilościach), ale reszta? :P Ja mam odruch wymiotny. Cóż... chyba trzeba będzie owinąć te "rzeczy" w jakiś naleśnik, dać dobrą przyprawę i przełknąć

[pani_zima82]

Napisane przez grupies

A wapno piłaś???

piję to z lidla, i witaminy biore od 2 tygodni

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez Isabells

zjeść to ja mogę kalafior, pieczarki i fasolę szparagową ( i marchewkę, w małych ilościach), ale reszta? :P Ja mam odruch wymiotny. Cóż... chyba trzeba będzie owinąć te "rzeczy" w jakiś naleśnik, dać dobrą przyprawę i przełknąć

możesz warzywka wrzucić na patelnie dodać zioła, bazylia, tymianek oregano+ czosnek i wbić jajca- jest ok przynajmniej dla mnie

[majowa_b]

pani_zima82: No mam nadzieje, że coś tam skubnę, w sumie rosół bez makaronu ok jest, gorzej jak się trafi barszcz z pasztecikami:P. Powodzenia u lekarza i koniecznie powiedz później, jak tam!
Isabells: A może próbuj gotowanych na parze, a do tego porządna porcja ryby, wtedy tak trochę zginą w tle smaku rybki, a wartości nie tracą za bardzo.

[pani_zima82]

Napisane przez majowa_b

pani_zima82: No mam nadzieje, że coś tam skubnę, w sumie rosół bez makaronu ok jest, gorzej jak się trafi barszcz z pasztecikami:P. Powodzenia u lekarza i koniecznie powiedz później, jak tam!
Isabells: A może próbuj gotowanych na parze, a do tego porządna porcja ryby, wtedy tak trochę zginą w tle smaku rybki, a wartości nie tracą za bardzo.

powiem powiem - życzę Ci silnej woli na tym weselichu

[Isabells]

Oo Z rybą to niezły pomysł Bo rybę i kurczaka mogę jeść tonami.
A co do jajek i czosnku - bo krojeniu czosnku, to ja noża nie dotknę xD Smród mnie odrzuca.

[majowa_b]

Napisane przez Isabells

Oo Z rybą to niezły pomysł Bo rybę i kurczaka mogę jeść tonami.
A co do jajek i czosnku - bo krojeniu czosnku, to ja noża nie dotknę xD Smród mnie odrzuca.

To czosnku nie musisz, w nadmiarze zresztą wcale niepotrzebny. Rybe koniecznie pod każdą postacią, bo pełna zdrowia!
pani_zima82: nie dziękuję, ale sie i ja póxniej pochwale, czy oparłam się tortom, ciastom i trunkom. Ech.... dieta, dieta

[pani_zima82]

Napisane przez Isabells

Oo Z rybą to niezły pomysł Bo rybę i kurczaka mogę jeść tonami.
A co do jajek i czosnku - bo krojeniu czosnku, to ja noża nie dotknę xD Smród mnie odrzuca.

Bidulko to wspołczuje ja czosnek do każdej obiadowej potrawy ale sprobuj z rybkami lub mięsem albo jakis omlet

[c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820]

Dziewczyny, o musztardzie było, a czy znalazłyście gdzieś keczup bez cukru?

[halutkaILU]

Napisane przez aggie30

Witam, dziewczęta drogie!!! Oto niebiosa się rozstąpiły boooo...w końcu po prawie TRZECH TYGODNIACH zastoju u mnie spadek o 0,300 ale zawsze to coś. Dedukuję że u mnie to po prostu bedzie szło bardzo mozolnie ze zrzucaniem kg.
Natomiast nieodgadnioną zagadką jest dla mnie fenomen że wchodzę w kolejne pary spodni, spódnic etc które miałam na sobie lata temu. Jak to się dzieje? nie wiem i nie obchodzi mnie to, ale straszliwie podoba

ze mna jest podobnie, tzn. od poczatku diety(8.03)waga spadla 6, 5 kg i od 27.04 bz, natomiast ja zmniejszam sie w obwodach...cieszy mnie to, ale w tym tempie jeszcze dluuuuuuuuuuugo bede na II.Powiem szczerze, ze zaczynam sie zniechecac

[grupies]

[1=c0f5ee3455cfe7f4618d1cb f50b63003f960a820;1888822 6]Dziewczyny, o musztardzie było, a czy znalazłyście gdzieś keczup bez cukru?[/QUOTE]

Hmm ja w Polsce nie widziałam takiego bez cukru, nawet ten FIT ma w sobie cukier. Ale ja i tak używam keczupu, w końcu ile on tegu cukru w sobie może miec. Zawsze oglądam wartości odżywcze.

[pani_zima82]

[1=c0f5ee3455cfe7f4618d1cb f50b63003f960a820;1888822 6]Dziewczyny, o musztardzie było, a czy znalazłyście gdzieś keczup bez cukru?[/QUOTE]
nie szukałąm , ale widziałam chyba w przepisowni przepis

[natalaplo]

[1=c0f5ee3455cfe7f4618d1cb f50b63003f960a820;1888822 6]Dziewczyny, o musztardzie było, a czy znalazłyście gdzieś keczup bez cukru?[/QUOTE]

tak, kupuje od daaaawna (nawyk został mi po poprzednim Dukanowaniu) w Bomi Kotlin bez cukru
naturalnie zwykły duuuzo lepszy, ale ten daje rade

[pani_zima82]

Napisane przez halutkaILU

ze mna jest podobnie, tzn. od poczatku diety(8.03)waga spadla 6, 5 kg i od 27.04 bz, natomiast ja zmniejszam sie w obwodach...cieszy mnie to, ale w tym tempie jeszcze dluuuuuuuuuuugo bede na II.Powiem szczerze, ze zaczynam sie zniechecac

ja mam zastój od 09.04.2010 waga spadła przedwczoraj ale dziś znó do góry to pewnie woda bo mam warzywa ale poniżej 60 to szybko mi się zejść nie uda chyba

[1986rybka]

Napisane przez halutkaILU

ze mna jest podobnie, tzn. od poczatku diety(8.03)waga spadla 6, 5 kg i od 27.04 bz, natomiast ja zmniejszam sie w obwodach...cieszy mnie to, ale w tym tempie jeszcze dluuuuuuuuuuugo bede na II.Powiem szczerze, ze zaczynam sie zniechecac

ja też ostatnio mam kryzys.. wagowo nadal tylko 2kg.. a mija 3 tydzień..

[c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820]

Napisane przez natalaplo

tak, kupuje od daaaawna (nawyk został mi po poprzednim Dukanowaniu) w Bomi Kotlin bez cukru
naturalnie zwykły duuuzo lepszy, ale ten daje rade

Dzięki bardzo, będę musiała poszukać u siebie.

Przepis też gdzieś widziałam, ale nie chce mi się robić..

[Mariolcia =P]

zrobilam sobie nalesniki z homo, te jajowe tylko 2 mi wyszly ale pychota jaka ja glupia bylam ze wczesniej sie bawilam w ciapanie twarogu do nalesnikow

[majowa_b]

Takie mam pytanie do Was moje drogie, czy macie może jakieś problemy w czasie diety w stylu wypadanie włosów? Albo jakieś osłabienie długoterminowe?

[*Insane]

Powinnam zrobić jakieś zakupy do diety, bo w lodówce myszy w pokera grają (jak dla mnie ) i tylko kusi żarełko dla TŻta.
Powiedzcie, warto jechać do LIDL'a??
W pobliżu mam Lidla i Biedronkę i właśnie nie wiem, gdzie lepiej jechać. Jogurt naturalny to sobie kupię wszędzie, ale np. homogenizowany 0% jak dotąd znalazłam tylko w Realu
Poza tym jakieś chude mięcho (w Tesco wchodzi nowa seria Fit czy Fitness - mięcho z zaw. tłuszczu do 7%, no ale mam daleko), kilka warzywek i jajka w hurtowej ilości.
Gdzie warto się przejechać??

Do tej pory zaopatrywałam się w różnych miejscach, ale ostatnio nie mam czasu na latanie po pięciu sklepach i kompletowanie menu, więc kupuję w pierwszym lepszym sklepie to, co mogę trza się za to zabrać, jutro niby wolne, ale cały dzień mam zaklepany na załatwianie papierkowych spraw

[majowa_b]

Napisane przez Mariolcia =P

zrobilam sobie nalesniki z homo, te jajowe tylko 2 mi wyszly ale pychota jaka ja glupia bylam ze wczesniej sie bawilam w ciapanie twarogu do nalesnikow

Na słodko zjadłaś?? Czy na ostro, ach ja już muszę coś zjeść bo burczyi brzuch się buntuje!