Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez margo80

w końcu wiem, o co chodzi. też to usłyszałam. a wczoraj to nawet był taki dźwięk, jaki wydaje resztka wody wypływająca z wanny. i nie były to moje jelita ani głód, tylko jakieś wiry Ewcia powodowała swoimi ruchami

a po Fińsku to jak będzie?

No jak to, jak??? MalFinka

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1888585 0]dziękuję
jakoś tak mi się ubzdurało że młode się przekręca w trzydziestym którymś tygodniu. a w sumie racja, ono ma czas do jakiegoś terminu, a może to zrobić wcześniej. liwka lubi na nietoperka


czyżbyś wzięła sobie do serca radę coby się na zapas wyspać? [/QUOTE]

Raczej dbam o bezpieczeństwo swoje i małej - jakbym nie poszła spać, to jak nic zaryłabym nosem w ziemię

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18885923]...
Raczej dbam o bezpieczeństwo swoje i małej - jakbym nie poszła spać, to jak nic zaryłabym nosem w ziemię [/QUOTE]
to ja mam podobnie ostatnio. tylko że mnie to nachodzi popołudniami. zasypiam gdzie stoję, choćby nad deską do prasowania

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18883762]a ja dziś kończę 8 miesiąc. jeszcze tylko 30 dni do daty porodu. [/QUOTE]




[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1888641 3]to ja mam podobnie ostatnio. tylko że mnie to nachodzi popołudniami. zasypiam gdzie stoję, choćby nad deską do prasowania [/QUOTE]

mnie nachodzi takie cos ok 12-13
Nagle mi sie chce spać..

A co do syndromu gniazdaa..
ja takiego nie mam.. koompletnie nic mi się nie chce

złapał mnie śmieszny ból takie zdrętwienie od pochy, przez pośladki do kolan

Zrobiłam na obiad trrruskawy z makaronem

[lucja26_wroc]

Napisane przez kardashi

A co do syndromu gniazdaa..
ja takiego nie mam..

Ja też nie Raczej mam syndrom lenia

Od kilku dni strasznie boli mnie dół brzucha- czuje takie dziwne napięcie i kłucia. Myślicie, że to od ciężaru dziecka czy to oznaka, że godzina zero się zbliża???

[djerba]

Napisane przez lucja26_wroc

Od kilku dni strasznie boli mnie dół brzucha- czuje takie dziwne napięcie i kłucia. Myślicie, że to od ciężaru dziecka czy to oznaka, że godzina zero się zbliża???

Ja też tak mam od zeszłej środy....co prawda nie są regularne..ale już mnie wkurzają, bo nie wiadomo o co kaman



A wogóle to też może miałyście takie uczucie pieczenia na ciele? Ja mam od lewego cycucha do lewej połowy brzucha...piecze mnie tak jakbym wróciła z parogodzinnego opalania....
Napewno to nie kwestia alergiczna..Hm...dziwactw a w tej ciąży wyłażą

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Djerba, ja miałam, do tego takie zdrętwienie skóry - śladu na zewnątrz nie było żadnego. Prawdopodobnie dzieć uciskał nerw jakiś. Przeszło ze 3 tygodnie temu.

[lucja26_wroc]

Napisane przez djerba

Ja też tak mam od zeszłej środy....co prawda nie są regularne..ale już mnie wkurzają, bo nie wiadomo o co kaman

ja to napięcie czuję cały czas- nawet jak się położę
kłucia pojawiają się i znikają. termin mam na 26 i wolałabym dotrwać chociaż do połowy maja...

[angkorcz]

hej mamuski
ja nadal 2w 1 chociaz cos mnie dzisiaj brzusio rwie tak jakbym miala balonika w srodku i mi tak dolem ciagnie jakby kamienie miala do foczki pczyczepioneoj niewiem czy to nie kolej na mnie nigdy tak niebylo niby bylam dzis u poloznej ale tutaj wizyta polega na zmierzeniu cisnienia badanie moczu i sluchanie serduszka takze zadnych konkretow a w sob jak bylam prywatnie rozwarcie bylo juz 1cm czyzby juz sie zaczynalo? i mam tego balonika tak co 30 minco wy o tym myslicie ?nieboli bardzo ale jest to dziwne

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Angkorcz, ja ciągle kamień czuję. Wstawanie, chodzenie to koszmar, a chodzę lekko zgięta w ogóle. Idę truskawy zjeść na pocieszenie

[djerba]

A ja idę na rozmowy w tłoku i winogronka

[Silpe]

Takie dziwne klucia to i ja mam od tygodnia - ale to jak mala na szyjke naciska , wtedy jak by mnie kto igla przeszyl
Ale ja z terminem jeszcze daleko , niech ,mala jeszcze sadelka nabierze
Dzis mam cd . bolu krzyza , dupska i nogi ale i nalazilam sie troche . Musiala sie jeszsze raz ekstra wymeldowac z niemiec bo moja ubezpieczalnia ma jakies dziwne wymogi i stwierdzili , ze na tamtym wymeldowaniu nie jest napisane gdzie ja jade , a oni musza wiedziec
Dostalam nowy szczegolowy papier i wyslalam faksem - poszlo i juz mam ich z glowy .
Popakowalam juz wszystkie graty , jutro tylko ciuchy i koniec , nagotowalam sie troche , obiad plus zapasy dla malza a teraz nie moge sie ruszyc ,a jakie nogi mam codnie spuchniete
A truskawy zostawilam sobie na deser jak przetrawie obiad , bo na raz mi sie nie zmiesci

[basiak]

Hej Kochane,

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez basiak

Hej Kochane,

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

aaale słodziak

wygląda na myśliciela, pozer mały

[Marta1122]

Napisane przez lucja26_wroc

Od kilku dni strasznie boli mnie dół brzucha- czuje takie dziwne napięcie i kłucia. Myślicie, że to od ciężaru dziecka czy to oznaka, że godzina zero się zbliża???

też tak mam od kilku dni..mysle że pora na telesfora nadchodzi..

Napisane przez cate_

A My nadal w szpitalu, nie mogę siadać znowu
Za to Mały jest kochany, budzi się tylko raz w nocy na jedzenie

trzymam kciuki za szybkie gojenie no i ciesz esie ze maly nie daje mamuni w kość oby tak dalej

Napisane przez dafreen

ja właśnie wróciłam od kosmetyczki... henne robiłam... to co? mam się szykować?

chciałam jeszcze mecz obejrzeć wieczorem

melduje że byłam też..ale ledwo tam doczłapałam bo brzuch coś bolał...poleżałam i przeszło
no i zobaczymy wieczorem czy którąś dzisiejsza wizyta u kosmetyczki zmorzy
jestem zadowolona z wizyty stopki gladziutkie extra...ale henna koszmardosyć że spuchła mi twarz to do tego wyglądam jak myszka miki takie czarne brwi mi zrobiła..ehhh.mam czas do 21 aż małż wróci z pracy żeby to troche zmyć, bo jak nie to biedny nie zaśnie ze śmiechu dziś zapewne...
ma któraś pomysł czym to zmyć troszke?

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18883541]
araczki dziś wychodzi z córeczką do domu.
a córeczka ma na imię Malwinka. [/QUOTE]
no to suuper a imie śliczne,podoba mi sie
Lea gratki za wejście w ostatni miesiąc ciąży

[bratkab]

Napisane przez basiak

Hej Kochane,

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

Super Szymonek. Zdjęcia cudne Masz dla niego ten sam kocyczek co ja

A ja nadal też w dwupaku. Od rana dostałam weny bo słońce nie świeciło i nie rozleniwiało. Uszyłam wreszcie prześcieradełka dwa do wózeczka i zaczęłam szyć zasłonę do okna. Przerabiam starą dodając lamówkę. Zajęło mi to sporo czasu, bo najpierw maszyna odmówiła posłuszeństwa . Walczyłam z nią żeby szyła chyba z godzinę, a potem się okazałe że sama źle nitkę przełożyłam w niej i dlatego nie chciała szyć. Na szczęście udało się i teraz idzie jak złotko. Jutro ciąg dalszy szycia. Wreszcie mam wenę i mogę moje własne pomysły realizować, tylko czy zdążę jeszcze. Jutro się okaże po wizycie u ginki.
Gratki dla wszystkich mamuś za zakończenie kolejnego etapu

[marhalczar]

Napisane przez Miira

Dziewczyny czy wy czułyście, że wam się maluchy przekręcały głową w dół? Kiedy to mniej więcej następuje? Ja mam wrażenie, że Młody z uporem maniaka ma głowę do góry. Zamiast ucisku na szyjkę (nigdy nie miałam) to mam ciągły ucisk na "górę" - wątroba, żebra itd. Ciężko mi się oddycha... więc chyba się jednak nie przekręcił sama już nie wiem.

Amelia od 20 t.c. jest ulozona glówka do dolu i widocznie tak jest wygodnie, bo czuje tylko jak rzuca tyleczkiem z lewej na prawa strone na wysokosci pepka i powyzej, a jej stópki dzieki dlugim nogom czuje pod dwoma zebrami i strasznie boli.

A jak byl ulozony synus na ostatnim USG?

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez basiak

Hej Kochane,

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

Ale slodki dzieciaczek i jak slodziutko spi!!!! Buziaczki dla Szymonka

[Miira]

Napisane przez djerba

A wogóle to też może miałyście takie uczucie pieczenia na ciele? Ja mam od lewego cycucha do lewej połowy brzucha...piecze mnie tak jakbym wróciła z parogodzinnego opalania....
Napewno to nie kwestia alergiczna..Hm...dziwactw a w tej ciąży wyłażą

Ja dokładnie mam to samo. piecze mnie dokładnie od - pod cyckiem do połowy brzucha. To uczucie jakbym się strasz, strasznie spaliła na słońcu. I zawsze mam tak po wstaniu z łóżka (wieczorem nigdy ). Nie mam bladego pojęcia co to jest

Napisane przez basiak

Hej Kochane,

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

Śliiiiiiiiiiiiiiiiczniak A jak słodko śpi nie mogę się napatrzeć Gratulacje dla mamusi

[Silpe]

Napisane przez basiak

Hej Kochane,

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

Super chlopak A z ta raczka wyglada jak by strasznie nad czyms dumal

[Marta1122]

Napisane przez basiak

Hej Kochane,

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

PRZESŁODKI CHŁOPAK

[marhalczar]

A tak wogóle to dzien dobry wszystkim wam !


Dzisiaj bylam na wizycie u ginekologa, to juz 36 tyg+3 dni..., badania sa ok, USg super..znowu moglam zobaczyc moja mala ksiezniczke...i jaka duza!!!!!

Zrobili mi wymaz na badania... nastepna wizyta 12 maja...ale juz zabralam cala historie ciazy ze soba w razie czego...bo jak mala sie pospieszy, a tak cos czuje, to musze je zabrac do szpitala.

Poza tym wszytko ok, jedyne , ze do 5 rano ganialam do kibelka jako, ze mój zaladek zaszwankowal, bo troche bylam zdenerwowana jakimis klóciami w brzuchu i ciaglymi trwajacymi caly dzien ruchami malej, dzieki Bogu , ze dzisiaj czuje sie swietnie i jestem pelna energii.

Po powrocie do domu zastalam oczekujacego malarza, bedzie malowal pokój Amelki jutro aby bylo swiezutko i czysciutko.

Za godzine mam ostatnie zajecia w szkole rodzenia... chociaz szkoda, bo poznalam wspaniale dziewczyny...i polozna super tez(z nia spotkam sie po pprodzie).

ah...przy okazji wyjscia do domu jak zwykle zaszlam do kilku sklepów i znowu wydalam kase....kupilam flakon szklany na zywe kwiaty, nowe zólte poduchy bawelniane na lózko do pokoju Ameli oraz dla niej kurteczke na zimniejsze wieczory...

[lucja26_wroc]

Napisane przez basiak

Hej Kochane,

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

Gratuluje ślicznego chłopca. Już się nie mogę doczekać swojego

djerba z tym uczuciem pieczenia też tak miałam tylko w pachwinie. Ginka powiedziała, że to mały na jakiś nerw uciska.

Miira mój bąbel już na usg w 22 tygodniu ustawiony był główką w dół. I tak mu zostało-chyba lubi leżeć na "nietoperza"

[lindsley]

Wpadłam się pochwalić synkiem ale widzę, że już koleżanka z innego wątku to zrobiła...
Nie mam czasu nadrabiać bo Michaś po powrocie do domu nam trochę zżółkł i muszę go karmić jak najczęściej czyli w przerwach jestem w stanie zjeść, umyć się i odrobinę odpocząć...
Tym wszystkim przed godziną 0 napiszę tylko, że poród boli ale da się przeżyć, w połowie pytałam położną skąd się biorą te masakryczne opowieści. Pierwsze skurcze (niestety krzyżowe) poczułam o 12 w południe o 20 były już dość częste ale nieregularne. Do szpitala pojechaliśmy o 6. Na porodówkę trafiłam już z 8cm rozwarcia i na sali porodowej spędziliśmy 1,5h Bardziej bolało szycie (nacieli mnie i niestety lekko też pękłam) niż sam poród. Także uszy do góry. Życzę szybkich i bezbolesnych porodów

[marhalczar]

...a teraz juz koncze , bo musze sie zbierac do wyjscia .... Zycze milego popoludnia i do uslyszenia jutro!!!!

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez Miira

Ja dokładnie mam to samo. piecze mnie dokładnie od - pod cyckiem do połowy brzucha. To uczucie jakbym się strasz, strasznie spaliła na słońcu. I zawsze mam tak po wstaniu z łóżka (wieczorem nigdy ). Nie mam bladego pojęcia co to jest



Śliiiiiiiiiiiiiiiiczniak A jak słodko śpi nie mogę się napatrzeć Gratulacje dla mamusi

...ja pieczenia nie mam tylko uczucie jakby mnie ktos szczypal w stopy i w dlonie i to codziennie rano, potem przechodzi... a wiecie co jest przyczyna tych wszystkichodczuc????...Ot óz... krazenie krwi i cisnienie...

[margo80]

Basiak, Lindsey - fajowe te Wasze chłopaki

załatwilam sprawę z garażem bardziej pozytywnie niż się spodziewaliśmy (znaczy koleś zapłaci więcej, bo mu zależy ). mało tego - okazało się, że jest właścicielem firmy remontowo-budowlanej, a my mamy dach do zrobienia. teoretycznie znaleźliśmy za przyzwoitą kwotę kogoś, kto może ruszyć z robotą w lipcu. a ten koleś ma wiele ekip, którymi dysponuje i mogliby zaczynać w przeciągu tygodnia, maksymalnie dwóch! wysłałam mu e-projekt i jeśli wycena będzie do przyjęcia, to się zdecydujemy, bo im szybciej, tym lepiej.

[Marta1122]

lindsley jeszcze raz gratuluje i mam nadzieje że nie bedzie gorzej niz opisujesz...
dużo zdrówka dla małego

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez lindsley

Wpadłam się pochwalić synkiem ale widzę, że już koleżanka z innego wątku to zrobiła...
...

następny przystojniak

[yolanda9]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18867212]Struś wymiata [/QUOTE]

Napisane przez kaszpirek

Yolanda naklejki cudne Ja niestety nie mogę jeszcze pokoiku zrobić.Jeszcze jesteśmy na wynajmowanym,swoje dopiero kupujemy(jesteśmy w trakcie),więc pokoik będę mogła urządzić dopiero w czerwcu

Trzeba się cieszyć, że już niedługo będziesz na swoim...obecnie to ogromny luksus niestety... także już możesz projektować, a wykonasz jak już będziesz miała klucze do mieszkania

Napisane przez Siala_Bala

Dziewczyny, nie wiem czy u Was na wątku jest taki zwyczaj, że chwalicie się swoimi piłeczkami
Pokażę się więc ja

Już mam chyba brzucha takiego porodowego dlatego jak ma mnie jeszcze wysadzić po 30tygodniu to ja nie wiem kto mi to będzie dźwigał
20kg na plusie już mam

Świetnie wyglądasz...

Napisane przez justin18061976

hejka

zalaczam moja ostatnia przed porodem fotke:
http://vintageshop.blox.pl/resource/wanka1.jpg
milego dnia wszystkim Ciezaroweczkom

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18878657]
Ja po wczorajszej nocy też - przespałam dzisiaj spokojnie. Co prawda wstawałam kibelkowo, ale ogólnie to spałam od 22 do 8:30 [/QUOTE]
U mnie tak samo

Napisane przez ałła

Darianna widze ze nie tylko ja mam problem z zebami Od poczatku ciazy jestem pod stala opieka dentysty.

Współczuję takich przebojów dziewczyny

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;18883541]
araczki dziś wychodzi z córeczką do domu.
a córeczka ma na imię Malwinka. [/QUOTE]
Super! I bardzo ładne imię, moja trzyletnia chrześnica też się tak nazywa

Napisane przez kardashi

Zrobiłam na obiad trrruskawy z makaronem

Napisane przez basiak

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

Słodki chłopiec

Napisane przez lindsley

Wpadłam się pochwalić synkiem ale widzę, że już koleżanka z innego wątku to zrobiła...

I kolejny przystojniak

Witam jeszcze w dwupaku
Ale muszę przyznać, że nieźle się dzisiaj wystraszyłam i już myślałam, że wybiła godzina "0" Rano zachciało się mi i mężowi amorów a efektem tego były skurcze, jakich jeszcze nie miałam, tzn. cały brzuch twardniał, ale ból dodatkowo czułam w dole brzucha i po chwili ten ból przechodził...zaczęłam nawet liczyć czas między skurczami i wyszło, że są co 5 min Czy to możliwe, żeby skurcze od razu były co tak krótki czas?? Na szczęscie po około godzinie wszystko przycichło Ale niezłego stresa miałam

Spotkała mnie też dzisiaj miła niespodzianka Dostałam od koleżanki z Anglii paczkę z ciuszkami dla synka W ogóle nie spodziewałam się, bo nawet koleżanka mi nic nie obiecywała, ani nie uprzedzała, że coś wysłała... Normalnie tak się wzruszyłam Od rodziny takiej sympatii czasem nie czuje jak właśnie od osób, które są daleko stąd To poprostu mega miłe

[dafreen]

Napisane przez basiak

Hej Kochane,

Wpadam na moment przedstawić Wam mojego Syna , bo już prawie 2 tyg. ma, a jeszcze nie zna wizażowych ciotek

Oto Szymon Antoni

jaki śliczny

Napisane przez Marta1122

melduje że byłam też..ale ledwo tam doczłapałam bo brzuch coś bolał...poleżałam i przeszło
no i zobaczymy wieczorem czy którąś dzisiejsza wizyta u kosmetyczki zmorzy
jestem zadowolona z wizyty stopki gladziutkie extra...ale henna koszmardosyć że spuchła mi twarz to do tego wyglądam jak myszka miki takie czarne brwi mi zrobiła..ehhh.mam czas do 21 aż małż wróci z pracy żeby to troche zmyć, bo jak nie to biedny nie zaśnie ze śmiechu dziś zapewne...
ma któraś pomysł czym to zmyć troszke?
no to suuper a imie śliczne,podoba mi sie
Lea gratki za wejście w ostatni miesiąc ciąży

powinno Ci trochę odpuścić po wodzie utlenionej, takiej zwykłej jak do odkażania. ja parę razy też tak miałam i troszkę rozjaśniło. mnie na szczęście wyszła ok

mnie od południa brzuch boli praktycznie cały czas jak na @, robi się okrąglutki i twardy jak jeszcze nigdy... zobaczymy co z tego wyniknie

Napisane przez marhalczar

A tak wogóle to dzien dobry wszystkim wam !

Dzisiaj bylam na wizycie u ginekologa, badania sa ok, USg super..znowu moglam zobaczyc moja mala ksiezniczke...i jaka duza!!!!!
ah...przy okazji wyjscia do domu jak zwykle zaszlam do kilku sklepów i znowu wydalam kase....kupilam flakon szklany na zywe kwiaty, nowe zólte poduchy bawelniane na lózko do pokoju Ameli oraz dla niej kurteczke na zimniejsze wieczory...

super, że wszystko w porządku
a rzeczy śliczne

Napisane przez lindsley

Wpadłam się pochwalić synkiem ale widzę, że już koleżanka z innego wątku to zrobiła...
Nie mam czasu nadrabiać bo Michaś po powrocie do domu nam trochę zżółkł i muszę go karmić jak najczęściej czyli w przerwach jestem w stanie zjeść, umyć się i odrobinę odpocząć...
Tym wszystkim przed godziną 0 napiszę tylko, że poród boli ale da się przeżyć, w połowie pytałam położną skąd się biorą te masakryczne opowieści. Pierwsze skurcze (niestety krzyżowe) poczułam o 12 w południe o 20 były już dość częste ale nieregularne. Do szpitala pojechaliśmy o 6. Na porodówkę trafiłam już z 8cm rozwarcia i na sali porodowej spędziliśmy 1,5h Bardziej bolało szycie (nacieli mnie i niestety lekko też pękłam) niż sam poród. Także uszy do góry. Życzę szybkich i bezbolesnych porodów

o i kolejny przystojniaczek

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez yolanda9

Witam jeszcze w dwupaku
Ale muszę przyznać, że nieźle się dzisiaj wystraszyłam i już myślałam, że wybiła godzina "0" Rano zachciało się mi i mężowi amorów a efektem tego były skurcze, jakich jeszcze nie miałam, tzn. cały brzuch twardniał, ale ból dodatkowo czułam w dole brzucha i po chwili ten ból przechodził...zaczęłam nawet liczyć czas między skurczami i wyszło, że są co 5 min Czy to możliwe, żeby skurcze od razu były co tak krótki czas?? Na szczęscie po około godzinie wszystko przycichło Ale niezłego stresa miałam

Spotkała mnie też dzisiaj miła niespodzianka Dostałam od koleżanki z Anglii paczkę z ciuszkami dla synka W ogóle nie spodziewałam się, bo nawet koleżanka mi nic nie obiecywała, ani nie uprzedzała, że coś wysłała... Normalnie tak się wzruszyłam Od rodziny takiej sympatii czasem nie czuje jak właśnie od osób, które są daleko stąd To poprostu mega miłe

skurcze mogą być co 5 minut, wcześniejszych czasem nawet nie czujemy. jeśli przechodzą po no-spie, ciepłej kąpieli albo same to po prostu przepowiadające; jeśli czas się skraca i bóle są coraz bardziej intensywne to znaczy, że warto do szpitala pojechać

a z rodziną to już tak jest, najlepiej z nia się na zdjęciu wychodzi

[Marta1122]

wodą utlenioną? i co nie będzie nic szczypało?
Yolanda przytulańce to ja mam ale tylko we snach teraz..straszne toboje sie właśnie takich akcji o jakich ty opisujesz...pewnie potem będziemy żałować z tż że nie korzystaliśmy

[dafreen]

Napisane przez Marta1122

wodą utlenioną? i co nie będzie nic szczypało?

jak Cię nie pokaleczyła to nie, nalej troszkę na wacik i potrzyj brwi, powinno trochę rozjaśnić
sama robiłam tak kilka razy a kiedyś podpatrzyłam ten trik u kosmetyczki, więc chyba to jakaś normalna procedura