Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVIII

[india83]

Napisane przez AgatkaL

O matko nie wiem jak można zjeść całą tabliczkę czekolady...
Ja za to mogę zjeść całą blachę ciasta np., ale paczkę ciasteczek...hehe

Ja naleze do tych osob ktore nie maja z tym problemu

[QUOTE=stokrotka24;1891130 8]
nie martw się, każdemu się gorsze dni trafiają, może akurat twój mąż ma taki teraz. A co do fochów faceta to oni tak mają (przynajmniej mój), że jak sie już wkuży to potem niechce nic razem robić. Przejdzie mu i będzie dobrze

u mnie też czasami jest podobnie, zresztą już kiedyś o tym pisałyśmy, mamy podobny typ męża chyba. Mój też czasmi lubi się zająć sobą i posiedzieć na kompie, pooglądac telewizję, a ja chcę np. spędzić romantyczny wieczór. ogólnie jest na codzień mało wylewny z czułością, czasmi ma wyjątkowe napady, taki typ faceta po prostu, ale ma za to inne zalety, zapewne jak twój. U nas ostatnio dużo lepiej, załważyłam, ze jak się częściej kochamy to jakoś tak bliżej jesteśmy ze sobą

..

no byc moze sa podobni, a Twoj spod jakiego jest znaku?

Napisane przez Sysunia_d

Na pocieszenie kupiłam sobie na promocji klika par chwale sie

no to zaszalałas podobaja mi sie pierwsze i ostatnie

Napisane przez Scio

Dzięki za pocieszenie.

Naprawdę się staram patrzeć optymistycznie, ale czasem już nie mam siły sama siebie okłamywać. Na początku cieszyłam się, ze dopiero od czerca zaczniemu terapię, lecznei, ale coraz bardziej się niecierpliwie. Nie mam już siły czekać.
Mój nasrój przypomina sinusoidę, raz na górzę raz dole, zwariować można. Poza tym nie mogę znaleźć pracy, nie mogę iść na staż, bo studia. Nie mam pracy, nie ma kasy, zeby zrealizować marzenia i takie zamknięte koło.

Czasem nie da się ciesztć z ego, ze kwiatki rosną...

Byłam na cmentarzu. Posiedziałam chwilę, nawet udało mi się nie ryczeć, raczej myśli o tym kim by teraz M. był gdyby żył, jaki by był. No i czas... to już 5 lat .
Potem z cmentarza wróciłam na piechotę do domu (5km) i cholera nie wiele mi się poprawiło.

Chyba pójdę spać...

a kim byl dla Ciebie M.? ja czasem lubie sobie połakac, akurat placz mi pomaga. Dobrze, ze niedługo bedziesz miała okazje rozpoczac leczenie pamietaj, ze po burzy zawsze wychodzi słonce

Napisane przez Emilia211

hihi
po tym wczorajszym spacerku czuje się jak bym się na nowo zakochała
byliśmy w miejscu gdzie pierwszy raz z tym jedynym ... a nie będę dokańczać- domyślcie się
i Tż pytał gdzie to dokładnie było bo byliśmy z drugiej strony jeziorka a ja mówię : tak dosłownie na przeciwko posiedzieliśmy na ławeczce sobie przy zachodzie słońca i tup tup do domku.

ach... jak romantycznie...

[Emilia211]

Napisane przez Madzialenka12344321

wow.. świadkowa dała ciała.

"korale od Ani " cenna rada

Napisane przez Corii

SWIADKOWA????????? \OŁ NĄŁ!!!
Na bank już bym miała spieprzone wesele
A to nie ustalałas jej sukienki wcześniej??
Ja wiedziałąm, że moja świadkowa będzie miała biało-czarną.

jutro wam pokażę jak moja świadkowa wyglądała bo tu nie mam zdjęć

Napisane przez baja_86

Ona biała całkiem nie jest, jakby była to bym się załamała i ją odesłała, ale naprawdę jest piękna. Kupię buty i biżuterię w jakimś żywym kolorze i myślę, że będzie ok. Bolerka nie chcę innego bo i tak je ściągnę. U mnie na weselu tez było mnóstwo pań w jasnych prawie białych sukienkach i olałam to totalnie. ŻADNA nie była mi w stanie dorównać Ale twoja świadkowa to perfidna, ja świadkową nie będę, więc myślę że moja kreacja jest ok

mogę Ci pożyczyć moje bolerko

albo tak jak mówisz w ogóle bolerka nie ubierać i ostrą czerwień na nogi ubrać + biużu. i torebka.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

A co do mężów, to ja też nie mogę narzekać Może nie nosi mnie na rękach i nie traktuje jak księżniczki, ale kocha i chyba dobrze nam razem!

i to najważniesze

Wazne by każda czuła sie przy swoim męzu szczęsliwa i wyjątkowa I mam nadzieję, że tak jest.

[Emilia211]

bardzo romantycznie India i kazdej z nas tego życze

[Maja102]

Napisane przez Madzialenka12344321

Maja to zawsze coś wypatrzy

no skoro pisze, że ona tam z jedynym... a mąż pyta gdzie to było, to chyba nie on w tym uczestniczył?

Przyłączam się do frakcji pożeraczy czekolad rzadko mi się to zdarza, ale jeśli już, to wolę raz a porządnie niż podjadac coś pół dnia

[india83]

Napisane przez bzyczka1

To znowu ja
siedzę w domu, ugotowałam barszcz biały i teraz nic tylko czekać na męża u weterynarza okazało się że kotka ma ponad 40 stopni gorączki i prawdopodobnie oberwała w walce w łapę. Bo ma dziurę jak po pazurze w tej spuchniętej łapce. Dostała 3 zastrzyki, ale była dzielna i nie drapała ani nie gryzła, aż wet się dziwił że ona taka spokojna. Bo pamięta jak na sterylkę ją przywiozłam jak wydrapała mnie, moją mamę, żonę weta i jego samego ale już lepiej się czuje bo chodzi normalnie, nie kuleje, i jest mniej osowiała.

dobrze, ze kociak juz lepiej sie czuje

Napisane przez baja_86

Ona biała całkiem nie jest, jakby była to bym się załamała i ją odesłała, ale naprawdę jest piękna. Kupię buty i biżuterię w jakimś żywym kolorze i myślę, że będzie ok. Bolerka nie chcę innego bo i tak je ściągnę. U mnie na weselu tez było mnóstwo pań w jasnych prawie białych sukienkach i olałam to totalnie. ŻADNA nie była mi w stanie dorównać Ale twoja świadkowa to perfidna, ja świadkową nie będę, więc myślę że moja kreacja jest ok

baja ja miałam kiedys na weselu kuzynki TZa ubraną spódnice+ bluzeczkę i bolerko wszystko w kolorze ecru, ale do tego miałam dodatki baaardzooo czerwone szpile peep toe czerwone, czerwona bransoleta, czerwone korale i czerwona torebka- ani troche nie przypominałam panny młodej

[strippi]

Napisane przez Ana***

Wyglądasz pięknie ja też śledzę Wasze zdjęcia na nk
A ile ważyłaś w ciąży i ile schudłaś? a ile przed ciążą?

Napisane przez Emilia211

ja jakoś tego nie zauważyłam

oj mówię Ci. Wszystko mam za małe.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Maja102

no skoro pisze, że ona tam z jedynym... a mąż pyta gdzie to było, to chyba nie on w tym uczestniczył?

Przyłączam się do frakcji pożeraczy czekolad rzadko mi się to zdarza, ale jeśli już, to wolę raz a porządnie niż podjadac coś pół dnia

ja swoją wszamałam. Dobrze, ze TZ będzie później i nie trzeba teraz obiadu robic, bo bym nie podołała słodko mi

[*Agatek*]

8 stron nadrabiania raptem mnie nie było 9 h a już tyle zaległych plot

Napisane przez india83

(...)

patrze na godzine Twojej wiadomosci i padam

Napisane przez Ana***

O matko! Tuż Ty wstajesz w środku nocy... Ja to się o tej godzinie na drugi boczek przekręcam

(...)

hihi no dziś promocja i dobrze, ż e na 5 poszłam, bo inaczej bym się nie wyrobiła

Daysy85 bądź dobrej myśli i nie dołuj nam się tu!

Napisane przez kliwia

Czesc

Bedziecie ciociami

super!!! domyślasz się w którym którym tyg jesteś?? i kiedy do lekarza idziesz??

Napisane przez Madzialenka12344321

ja jak czasami sie z TZ pokłóce i potem stwierdze, ze to była moja wina albo jak jest tak jak u ciebie, takie błędne koło. to wtedy sie przytulam do niego i jak on zaczyna cos mówić (co wiem,z e by mnie wkurzyło) to zaczynam go całowac (przez co on nie moze nic powiedziec) a za kilka sekund takiego całowania juz jest dobrze hehe

My jak się posprzeczamy ale tak lekko, to mnie to... podnieca mam twey ochotę na gorący, namiętny seks
także na całowaniu by się nie skończyło

Napisane przez Corii

U mnie odwrotnie, to mój tż ciągle się pierwszy odzywa i to on skłonny jest do przytulania i ugody, ja to warczę i pazury pokazuję

otóż to!! jestem taka sama.... ja to bym mogła być obrażona dwa następne dni... on zawsze przychodzi i przeprasza może dlatego, że ja mam zawsze racje

[Emilia211]

Napisane przez Maja102

no skoro pisze, że ona tam z jedynym... a mąż pyta gdzie to było, to chyba nie on w tym uczestniczył?

Przyłączam się do frakcji pożeraczy czekolad rzadko mi się to zdarza, ale jeśli już, to wolę raz a porządnie niż podjadac coś pół dnia

nie czepiaj się słówek

mykam bo zaraz bedzie TŻ



Miłego popołudnia
smacznego obiadku
i romantycznego wieczorku z mężulkami



BZYK!!!!!!!!!!!!!!!!!

[baja_86]

Napisane przez Emilia211

jutro wam pokażę jak moja świadkowa wyglądała bo tu nie mam zdjęć



mogę Ci pożyczyć moje bolerko

albo tak jak mówisz w ogóle bolerka nie ubierać i ostrą czerwień na nogi ubrać + biużu. i torebka.

myślę nad chabrowym, albo ostrym różem, albo tym turkusem. potem chcę ubrać szarą sukienkę, więc te dodatki mogłyby zostać

[Emilia211]

Napisane przez baja_86

myślę nad chabrowym, albo ostrym różem, albo tym turkusem. potem chcę ubrać szarą sukienkę, więc te dodatki mogłyby zostać

zrobię jutro fotkę bolerka

trzymaj się Kochana

mykam bo mężulek zaraz przyjdzie muszę mu coś kupić słodkiego i herbatkę zrobić


BZYK!!!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez *Agatek*

My jak się posprzeczamy ale tak lekko, to mnie to... podnieca mam twey ochotę na gorący, namiętny seks
także na całowaniu by się nie skończyło

wow

u nas jest róznie ale ostatnio jak musiałam to zastosowac to miałam @

[strippi]

Napisane przez Corii

Strippi, Słonko, powolutku a dasz radę i nie będziesz miała co nam zazdrościć
Wiadomo, nie do razu k-ów zbudowano

dzięki za pocieszenie

Napisane przez stokrotka24

gratuluję ale super wiadomość duże to mieszkanko a jak jeszcze mówisz, że umeblowane i wyremontowane to już wogule super. A ile was będzie ono kosztować?

200 tys

[Scio]

Napisane przez mona_ja

Sysunia, szalejesz te pierwsze i ostatnie bossskie
Scio, a kim był M.? Jeśli dla ciebie to zbyt bolesne to nie musisz odpowiadać. Może wyjdź troche na słonko,poczytaj coś na świeżym powietrzu, mi czasem pomaga to na chandre

O M. napiszę w K.

Ja też jestem uzależniona od czekolady, ciastka wafelki mogą leżeć, czekoladę mogę pochłonąć całą, tak jak pudełko ptasiego mleczka - takie moje uzależnienia.

A ja właśnie dałam sobie wycisk fizyczny, cała jestem mokra, idę zaraz się wykompiusiać, wypeelingować i sobie paznokcie na czerwono walnę

[*Agatek*]

Napisane przez india83

no wlansie nie wiem co mu ostatnio się we łbie poprzewracało ale tak jak mowie, nie mam zamiaru go blagac zeby ze mna siedział. Poza tym jestem chora ale nie umierajaca, wiec nianki nie potzrebuje wiesz ona tam jezdzi pod pretekstem przypilnowania budowy, ale tak jak mowie to tylko pretekst bo ciagle tylko przed kompem siedzi. wlansie mu odpisałam na gg, ze proponuje kilkudniowa przerwe od siebie, bo mnie meczy taki układ. TZ troche sie zanipokoil moja postawa i stwierdził, ze chyba go nie kocham, ze jest taka niemiła ja wcale niemila nie jest, pisze wszystko normalnie, bez wyrzutow bez zlosci, po prostu potrzebuje troche oddechu

wiesz co, my się też tak mijamy albo praca, albo on robi coś przy domu itp... film oglądamy(bardzo rzadko) koło 22 dopiero a wychodzić... nie wychodzimy wcale... od pół roku nic. Nie ma kasy na wyjścia do kina czy pizzerni, ale już nad tym tak nie ubolewam, przestałam na to patrzeć. Jak będzie kasa, pójdziemy.
A Ty swojego troszczkę postrasz i rób się na bóstwo, tak aby był zazdrosny, kokietuj innych, niech się stara!!

Napisane przez ania20m

bardzo ciekawy sposób poprawy nastroju musze wypróbować

wlaśnie przyszlam z ogrodu, zasialam już fasolke czerwoną i żóltą, cebule, groszek i buraczki

u lala, zaszalałaś!! ja bym nie miała aż tyle czasu na to rzodkiewki mi się wybiły

anika222 tak!!! masz tak rządzić w domu!! kobita z jajami!!! moja krew

Napisane przez Rybulka

(...)

To może spróbuj mu list zostawić, w którym napiszesz wszystko, co Ci leży na serduchu

też tak robiłam!

Sysunia_d współczuje Ci tych nerwów w uk

myszka_maj ekstra ciuchy!!!

jeszcze 2 strony i skończę nadrabiać...

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

brawa dla męzulka
Mój dziś mnie odwiózł do UP, czekał tam ze mna 1,5 godziny i zawiózł do domku a potem pojechał do pracy

Miło tak patrzeć jak ci męzowie sie tak starają ja za to swojemu ostatnio robię kolacje akurat jak wraca z pracy. On sie kąpie a ja robie cos do jedzenia.

Madzia, ja nie mówię że jest zawsze tak cukierkowo, bo też się na Niego wkurzam... ale widzę, że się stara... ja też się staram nie być straszną zołzą tylko ciut ciut...

[anika222]

Napisane przez baja_86

Doradźcie w kwestii ubioru Kupiłam sobie sukienkę na wesele w lipcu, zamawiałam przez allegro. Dziś przyszła, jest śliczna, ale kolor okazał się duzo jaśniejszy niż myślałam, miała być ecru a jest prawie biała.
Oto ona http://moda.allegro.pl/item101316761..._i_klamra.html
dorzucam też fotki na mnie, słabe bo słabe, ale są. Jak widzicie kolor biały, no nie śnieżna biel ale jednak
Jakie wybrałybyście dodatki, chcę ją ożywić, bo głupio mi że jest taka jasna, nie chciałabym wyglądać jak PM. Może turkus, albo róż pastelowy, co mówicie?

szczerze? utłukła bym za biała lub ecru

[india83]

Napisane przez *Agatek*

wiesz co, my się też tak mijamy albo praca, albo on robi coś przy domu itp... film oglądamy(bardzo rzadko) koło 22 dopiero a wychodzić... nie wychodzimy wcale... od pół roku nic. Nie ma kasy na wyjścia do kina czy pizzerni, ale już nad tym tak nie ubolewam, przestałam na to patrzeć. Jak będzie kasa, pójdziemy.
A Ty swojego troszczkę postrasz i rób się na bóstwo, tak aby był zazdrosny, kokietuj innych, niech się stara!!

:

Agatek ale on i bez tego jest o mnie zazdrosny, czesto mi prawi komplementy, mowi, ze kocha, razem tez wychodzimy... ale po prostu czesto ma napady takiego zachowaniu o ktorym Wam napisałam... moze taka juz jego natura moze potzrebuje czasem wyrwac sie z tego domu... sama nie wiem. Caly czas sobie tłumacze, ze to przez to, że mieszkamy z moimi rodzicami, mnie tez to przytłacza. Z moim ojcem ciezko jest sie dogadac i nie tylko ja mam ten problem, moj TZ rowniez i sam tez mi mowił, ze to przez to czesto ucieka "do siebie"Ale mnie to po prostu irytuje, nie znosze jego humorów, gdy jest takim "mrukiem" wlacza mi sie taka czerwona lampeczka, bo wtedy TZ przypomina mi mojego i swojego ojca(a to nic dobrego). Wkurza mnie to, że jest dobrze jak tylko ona ma na to ochote... ech nie wiem jak to wytłumaczyc Nie moge sie doczekac az zamieszkamy w swoim domeczku i jezeli nadal tak bedzie to zaczne sie martwic na poważnie, bo ja tego nie wytrzymam.

[baja_86]

Napisane przez strippi

pochwalę się wam, że dziś podpisujemy papiery z bankiem, bo dostaiśmy kredyt na mieszkanie
niedługo się wprowadzamy

super

Napisane przez kliwia

Czesc

Bedziecie ciociami

gratuluje co za nowina

Napisane przez anika222

szczerze? utłukła bym za biała lub ecru

mowie ze bym utłukła bo sama byłam w takiej sytuacji

na naszym weselu "dziewczyna"męza kuzyna przyszla z długiej sukni "Ślubnej" w kolorze ecru chyba swojej ślubnej bo ona rozwodka....
jak ja zobaczyłam to miałam łzy w oczach
na szczescie ta suknia przedpotopowa jakas taka super tandetna.... (patrz. foto)

az sie przyjaciółki pytały co to za......

a no i oczywiscie moja zdolna świadkowa zazyczyła sobei biały bukiet
ale jej to wybiałm z głoty tak ze do dzis sie do mnie nei odzywa

ale moja sukienka nie jest długa, więc nie będę jak PM. Naprawdę uważacie, że nie powinnam jej zakładać?
Świadkowa przegięła, ale ja świadkową nie będę i chce kolorowe dodatki. Poza tym okropna suknia

[india83]

Napisane przez anika222

szczerze? utłukła bym za biała lub ecru

mowie ze bym utłukła bo sama byłam w takiej sytuacji

na naszym weselu "dziewczyna"męza kuzyna przyszla z długiej sukni "Ślubnej" w kolorze ecru chyba swojej ślubnej bo ona rozwodka....
jak ja zobaczyłam to miałam łzy w oczach
na szczescie ta suknia przedpotopowa jakas taka super tandetna.... (patrz. foto)

az sie przyjaciółki pytały co to za......

a no i oczywiscie moja zdolna świadkowa zazyczyła sobei biały bukiet
ale jej to wybiałm z głoty tak ze do dzis sie do mnie nei odzywa

no to juz lekka przesada...

[Gucia0987]

Napisane przez anika222

szczerze? utłukła bym za biała lub ecru

mowie ze bym utłukła bo sama byłam w takiej sytuacji

na naszym weselu "dziewczyna"męza kuzyna przyszla z długiej sukni "Ślubnej" w kolorze ecru chyba swojej ślubnej bo ona rozwodka....
jak ja zobaczyłam to miałam łzy w oczach
na szczescie ta suknia przedpotopowa jakas taka super tandetna.... (patrz. foto)

az sie przyjaciółki pytały co to za......

a no i oczywiscie moja zdolna świadkowa zazyczyła sobei biały bukiet
ale jej to wybiałm z głoty tak ze do dzis sie do mnie nei odzywa

O MATKO!!!!! Jaka szkarada!!!!!!!

Kochane, ja się będę zbierać pomału z pracy, odezwę się dopiero w czwartek, po powrocie z nad morza, bo pewnie wcześniej nie będę miała dostępu do neta. Już się boje tego nadrabiania, które mnie czeka, pół dnia w pracy będę miała z głowy

Kochane udanego weekendu, odpocznijcie, wybawcie się, miejscie dobry czas, Rybulka, poczekaj na mnie z porodem!

Jadę się wakacjować! Do czwartku!

[india83]

Napisane przez baja_86

super


gratuluje co za nowina

ale moja sukienka nie jest długa, więc nie będę jak PM. Naprawdę uważacie, że nie powinnam jej zakładać?
Świadkowa przegięła, ale ja świadkową nie będę i chce kolorowe dodatki. Poza tym okropna suknia

baja skompletuj dodatki, ubierz sie tak jak bedziesz szła na wesele porob fotki a my ocenimy czy przypominasz PM czy tak mozesz sie wybrac bo na tych pierwszych zdjeciach było zbyt jasno.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez Gucia0987

O MATKO!!!!! Jaka szkarada!!!!!!!

Kochane, ja się będę zbierać pomału z pracy, odezwę się dopiero w czwartek, po powrocie z nad morza, bo pewnie wcześniej nie będę miała dostępu do neta. Już się boje tego nadrabiania, które mnie czeka, pół dnia w pracy będę miała z głowy

Kochane udanego weekendu, odpocznijcie, wybawcie się, miejscie dobry czas, Rybulka, poczekaj na mnie z porodem!

Jadę się wakacjować! Do czwartku!

udanego wypoczynku

[anika222]

duuuuużo słoneczka i udanego wypoczynku

[Ana***]

Ja zaraz kończe pracę i zabieram męża na lody, albo gofry...

[*Agatek*]

Napisane przez Madzialenka12344321

sysunia dobrze, ze idziesz do kliniki prywtanej.

dziewczyny mój TZ dostał ofertę pracy. dzownił włąsnie do mnie co ja o tym sądzę i powiedziałąm, aby brał i zaczyna od 4 maja normalnie pełen etat. Będzie kierowcą. Pamietacie jak pomagał swojemu Tacie przy dostawie towaru?? To teraz tez to bedzie robił. wiec ze 2-3 razy w tyg bedzie jechał po Towar (pewnie wawa, Lublin) a tak to na miejscu, bedzie przywioził towar z hurtowni od nas z miasta do sklepu (mają dwa sklepy) + bedzie zawioził drzewka czy sprzęt ogrodniczy do klientów
jejku jestem w szoku Dobrze, ze te 2 razy pojechał z tesciem po towar
szok, ze tak szybko mu sie udało we wtorek podpisze umowę.

szybko poszło!! super!!! bardzo się cieszę zaczyna wszystko wychodzić po Twojej myśli
też bym chciała aby u nas zaczęło się tak układać...

Napisane przez Corii

Cała? Mnie by zmuliło na amen już przy połowie za to chipsów moge cała pakę na jednym posiedzeniu

Napisane przez AgatkaL

O matko nie wiem jak można zjeść całą tabliczkę czekolady...
Ja za to mogę zjeść całą blachę ciasta np., ale paczkę ciasteczek...hehe

Wy dziewczyny chyba oszalałyście!!! jednej czekolady nie zjecie?!!!! takiej jeszcze z nadzieniem trussssssskaffkowym??? jedna to za mało!!!
dwoma to już się nasycę dawno nie jadałam czekolady

strippi super wiadomość z mieszkaniem!! my też będziemy mieli 6 lat, ale w październiku

sysunia śliczne buciczki!! czerwone wymiatają mój gust hihihi albo mi się coś zmieniło albo nie wiem, bo zauważyłam, że dużo z Was ma taki sam gust jak ja mi się nic wiecznie nie podoba, a teraz coraz częściej jestem na TAK hihi

Napisane przez Scio

Dzięki za pocieszenie.

Naprawdę się staram patrzeć optymistycznie, ale czasem już nie mam siły sama siebie okłamywać. Na początku cieszyłam się, ze dopiero od czerca zaczniemu terapię, lecznei, ale coraz bardziej się niecierpliwie. Nie mam już siły czekać.
Mój nasrój przypomina sinusoidę, raz na górzę raz dole, zwariować można. Poza tym nie mogę znaleźć pracy, nie mogę iść na staż, bo studia. Nie mam pracy, nie ma kasy, zeby zrealizować marzenia i takie zamknięte koło.

Czasem nie da się ciesztć z ego, ze kwiatki rosną...

Byłam na cmentarzu. Posiedziałam chwilę, nawet udało mi się nie ryczeć, raczej myśli o tym kim by teraz M. był gdyby żył, jaki by był. No i czas... to już 5 lat .
Potem z cmentarza wróciłam na piechotę do domu (5km) i cholera nie wiele mi się poprawiło.

Chyba pójdę spać...

5 km?!!!!! jestem w szoku! dla mnie moje codzienne 2 km w tę i z powrotem to dużo
Mi sen pomaga na zbity humor. Nie zadręczaj się

baja86 śliczna kiecka! Tylko właśnie trochę za biała... może w tej pójdziesz na poprawiny, a na ślub coś jeszcze wykombinujesz??
ja też będę musiała pomyśleć o czymś, ślub nas czeka w czerwcu przymusowy znajomego Andrzeja no i trzeba iść. Wystarczy, że jedno juz odmówiliśmy... Ale skąd tu znów kasę wytrzepać chyba tego roweru nie kupię teraz
A sukienki mam czarną i czerwoną. Czarna mi się nie podoba, a czerwona była troszkę luźna - ta z wesela poprawinowego. Poza tym nie opalam się, to będę blado wyglądać do niej :/ muszę coś na 'czasie kupić' a ta stronka z której Ty kupiłaś jest świetna

anika222 ta babka to przegięcie!!!!

[baja_86]

Napisane przez india83

baja skompletuj dodatki, ubierz sie tak jak bedziesz szła na wesele porob fotki a my ocenimy czy przypominasz PM czy tak mozesz sie wybrac bo na tych pierwszych zdjeciach było zbyt jasno.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------



udanego wypoczynku

to już za późno będzie, jak kupie to pójdę w tym co kupię, nie będę potrzebować już porady
Suknia jest przepiękna, kolor jest jaki jest, ale trudno, już za późno, kupię kolorowe dodatki i będzie cacy Inne się nie przejmują ubierając jasne stroje na wesele, to co ja się będę przejmowac

Napisane przez anika222

ale zeby było jasne,
swiadkowa i laska kuzyna to dwie osoby kuzynka na zdj. załozyła kiecke a swiadkowa chciała biały bukiet

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



duuuuużo słoneczka i udanego wypoczynku

aaa to pomyliłam, nie mniej jednak suknia fatalna i nie ubrała bym takiej. Gdyby ta moja była długa to bym ją odesłała, bo nie chciałabym przykrości młodej robić, robiąc za jej kopie

[domi7ks]

My juz po szczepieniu. Polusia wazy 5750g, lekarka powiedziala, ze podwoila wage urodzeniowa wiec idealnie No i jedziemy caly czas na piersi, dopiero po 5tym miesiacu slocziki

Laseczki tym co glosuja bardzo dziekuje a pozostale laski zachecam

Tyle nabazgralyscie, ze nie wiem kiedy nadrobie...

[*Agatek*]

Napisane przez india83

Agatek ale on i bez tego jest o mnie zazdrosny, czesto mi prawi komplementy, mowi, ze kocha, razem tez wychodzimy... ale po prostu czesto ma napady takiego zachowaniu o ktorym Wam napisałam... moze taka juz jego natura moze potzrebuje czasem wyrwac sie z tego domu... sama nie wiem. Caly czas sobie tłumacze, ze to przez to, że mieszkamy z moimi rodzicami, mnie tez to przytłacza. Z moim ojcem ciezko jest sie dogadac i nie tylko ja mam ten problem, moj TZ rowniez i sam tez mi mowił, ze to przez to czesto ucieka "do siebie"Ale mnie to po prostu irytuje, nie znosze jego humorów, gdy jest takim "mrukiem" wlacza mi sie taka czerwona lampeczka, bo wtedy TZ przypomina mi mojego i swojego ojca(a to nic dobrego). Wkurza mnie to, że jest dobrze jak tylko ona ma na to ochote... ech nie wiem jak to wytłumaczyc Nie moge sie doczekac az zamieszkamy w swoim domeczku i jezeli nadal tak bedzie to zaczne sie martwic na poważnie, bo ja tego nie wytrzymam.

kochana, ściskam mocno mam nadzieję, że postawisz na swoim, a mąż będzie tańczyć 'jak mu zagrasz'
Takie nie widzenie się 24 h też jest dobre, ale po tyg już tęsknota heh chociaż jak mój wyjeżdżał w delegacje, to dopiero po 2 miesiącach zaczęłam tęsknić, bo miałam go serdecznie dość

domi7ks Pola to już duży klopsik a jak się zachowywała podczas szczepienia?? nie płakała?

[agus87]

Napisane przez Maja102

a, takie buty... no to heja na lata 70-te! albo 80-te, kicz i tak jest teraz w modzie

jak nauczysz sie growlować i zaczniecie machać herami...

o tak! tak!

ten komentarz jest zbedny
to jest impreza, disco
człowiek tam idzie sie troche rozluznic
to, ze ty sluchasz jakies wscieklej muzyki a sory dla mnie to jest kicz a nie muzyka, dla mnie metal to jest chlam
wiec nie wypowiadaj sie na temat kiczowatych imprez, w ogole zastanawiam sie co ty tu robic, Twoja obecnosc nie tylko wkurza, ale irytuje

pytanie dotyczylo czegos innego a nie "isc czy nie isc"
pojde