Kilogramowe wzloty i upadki czyli:Jak się pozbyć 37kg? CZ.I

[miiilenka]

No Camilka widze, ze lepszy humor masz, a cwiczenia zrobilas?
czerwona super filmik!
Ja zaliczylam 50 min na rowerku i 3x30 brzuszkow
zaraz bede znow notatki przepisywac

[nikus6]

Hejka! tak strasznie dawno mnie tu nie było, nie dlatego że nie chciałam tylko życie czasem pisze skomplikowane scenariusze... no ale nic.
Dieta - różnie. Jednak ostatnio wzięłam się o garść i nie jest tak źle. myślę że teraz będę częściej tu zaglądać i spowiadać się z całego jadłospisu bo to mi pomagało.
Co do wolnego czasu to miałam dużo planów jednak w ciągu sekundy runęły w gruzach. Mój synek oblał się wrzątkiem i poparzył twarz, więc uwierzcie mam koszmar w domu. Teraz zasną i mam chwilkę dla siebie więc trochę was poczytam.

[margolka1986]

Napisane przez Camila1983

Dziewczyny, ale ja już grzeszę 3 dzień To prawdziwy kryzys Aż cudem jakimś nie przytyłam jeszcze. Jedno co dobre z tego wszystkiego ze dziś co chwilę biegam do toalety, ale co posżło w biodra to już poszło

Napisane przez misialinana

Camila, ja tez 'grzesze'... tylko o wiele gorzej pewnie i o wiele dluzej...

Im bardziej nam sie nie uklada (sprawy finasowe... blablabla... ) tym bardziej mam wszystko gdzies. WSZYSTKO! i nie ,ma co sie dziwic, ze wcale juz nie chce sie tu udzielac, bo czuje sie przy Was jak ostatnia nieudacznica... tyle ze moj kryzys trwa juz pare tygodni... a przy spowiedzi pewnie okaze sie, ze przytylam zamiast schudnac....

;(

ech.. szkoda slow

Misia absolutnie wyrzuć te mysli o jakiejś nieudacznicy... każdy z nas ma lepsze i gorsze chwile !!! u mnie tez jakos średniawo i z dietą i ogólnie
więc łączę się z Wami w kryzysowym bólu ale od wt biorę sie sotro za siebie !
na razie dałam sobie 2 dni na pobudzenie rewolucji żołądkowych dzis zjadłam 3 jabłka, popiłam cola i zjadłam zaraz potem jogurt i ... jak na razie kibelka nie odwiedziłam :/ a czuje ze po tyg to juz pękam ...

[koczika1989]

hej dziewczyny
u mnie cieniutko i slabiutko...
ale od jutra biore sie ostro za siebie
ile razy ja juz to powtarzalam...;p

[desireless]

Camila1983 a Ty nie rządzisz? ja dzisiaj sobie pofolgowalam troszke:d 2 tortille ale wlasnej roboty xD i to z cala piersia kurczaka masakra po godzinie dowalilam sobie 2 garsci mieszanki studenckiej a na kolacje co zjadlam? mleko 0% z mieszanka platkow owsianych pestek slonecznika rodzynkami i platkami kukurydzianymi xD napchalam sie ale poczekalam 1,5h i wzielam dupe w troki do cwiczen ciezko bylo ale spocilam sie jak swinka wiec to dobrze xD a wczoraj piwko z 4 drinami to widzisz u mnie tez 2 dni rozpusty ale jutro wracam do swojego toku zywieniowego xD wiec jak TY mi sie tu zaczniesz zalamywac to Cie kopne w tylek normalnie oooo ciekawe co bys powiedziala kochana jak ja bym tutaj zakomunikowala ze po 7 miesiacach rzucam diete co? pewnie zjechalabys mnie niesamowicie z reszta jak inne dziewczyny wiec mi tu nie truj o rzucaniu diety z tego co pamietam chcialas sie chyba wcisnac w kombinezon na motorek nie? wiec gdzie te postanowienie ? juz Ci nie zalezy na tym bo cos nie moge w to uwierzyc jazda do roboty a nie mi tu *******y jakies wymyslasz, ciesz sie ze Ci nie podskoczyla ta waga widac organizm nie chce przytyc tylko wrecz odwrotnie skoro trzyma ta wage co ma teraz. Jazda do roboty leniuchu jeden smierdzacy !!
I na dzien dobry jutro 50 przysiadow za grzeszenie i marudzenie i zameldowac czy sa zrobione
Misia Ty nie lepsza co Ty z tekstami taki wyjezdzasz ze nieudacznica co? ja Ci dam 50 brzuszkow za 2 tygodnie rozpusty i gadanie takich rzeczy i rano zamedlowac jak zrobisz bo jak nie to kopa takiego zasadze ze bedziesz przez caly dzien przysiady robic bo nie bedziesz dala rady siedziec na dupencji
nikus6 mam nadzieje ze synek dobrze juz sie czuje wspolczuje Ci kochana trzymaj sie dzielnie i nie uciekaj nigdzie

[miiilenka]

Popieram Desi!!!!!!!! jak jeszcze jakas nam tu wyskoczy z jakims pzrerwaniem diety to albo ja albo Desi zrobimy porzadek. mamy nie ma to myslicie, ze wam wszystko wolno?
Camila ode mnie i od Desi masz cwiczenia do wykonania wiec ja tez czekam czy wykonalas

Ja wlasnie wstalam, zjadlam sniadanko nad ranem gdzies o 5 tak zaczelo lac dzis pogoda nieciekawa zapowiada sie koleny dzien w domu przy ksiazkach

jak zwykle podaje menu, bo tak mi latwiej jest sie trzymac
MENU:
S: szklanka mleka+platki kuleczki czekoladowe(innych w domu nie mam) 258kcal
SII:rosół/pomidorowa 152kcal
O: pałka z kurczaka + 1ziemniaczek+surówka 255kcal
P:2xmandarynka 108kcal
K: parówka +keczup+kromka grahama 249kcal
razem: 1022

Nie wiem dziolchy moze wy tez planujcie co zjecie, ja tak nie umie na bierzaco wyliczyc ile moge zjesc

[Camila1983]

Dzien dobry Dziewczyny
Postanowiłam jednak nie rzucac diety, ale dziś czuję się taka napchana i ocięzała. Wczoraj nie mogłam usnąc przez to ze się tak obżarłam. Dziś dzien zaczęłam od zdrowego dietetycznego śniadanka. Cwiczeń jeszcze nie zrobiłam, odrobię później
U mnie dziś pogoda pod psem, leje, i raczej dzien spędzę w domu. Na szczęście wszystkie smakołyki się już skończyły, sklepy zamknięte, więc nic nie będzie kusiło.
Miałam sobie dziś zażelowac paznokcie, ale wczoraj tak ładnie pomalowałam, ze szkoda mi zmywac teraz... Zrobię w następny weekend
Za tydzień jestem zaproszona na urodziny do kumpeli, chciałabym ładnie wyglądac i dobrze się czuc. Mam już nawet pomysł w co się ubrac, ale zobaczymy

[desireless]

miiilenka nooo więc strzeżcie się dziewuchy nie ma żadnego przerywania diety bo ja i Milenka damy Wam popalić, trzeba dążyć do celu to nie takie straszne serio
Milenko ja nie planuje posilkow na co mam ochote mniej wiecej to robie ale w wersji light, czasami raz na tydzien z malymi wyjatkami xD
Camila1983 ooo dzien dobry królewno i tak trzymać nowy dzień i walka z kg. Po obzarstwie bedziesz czuc sie ociezale bo Ci zalega to wszystko w zoladku ćwiczenia powinny troszke rozluznic to więc do dzieła razem z Nami. Masz teraz motywacje na te urodziny trzeba troszkę popracować nad tym Twoim ciałkiem przynajmniej teraz a pozniej jeszcze bardziej po tej imprezce.

Milenka ma fajny podpisa o ciastku przeczytać zapamietac wtedy troche od słodyczy może odejdziecie :P

[czerwona15]

hej laski
ja właśnie wstałam zaraz biorę się za śniadanie, dziś owsianka
no Camila wreszcie dobrze gadasz dasz rade maleńka
ja mam jeszcze półtora miesiąca żeby zrzucić trochę kg, najlepiej jakby to było 10 kg ale pewnie nie dam rady tyle. a w ogóle to na półtora miesiąca chyba za dużo nie wiem zobaczymy ile mi się uda

[koczika1989]

hej laseczki
dzisiaj zjadlam zdrowe sniadanko a mianowicie platki owsiane z mlekiem i suszonymi owowcami
zaraz cos sobie zjem na drugie sniadanko, jakis owoc
i musze pomyslec co na obiad. Zawsze mam problem z obiadem ;p nie wiem co mam sobie zrobic ;p poszukam jakiś przepisow w necie ;p
buziaki i milego dietetycznego dnia

[miiilenka]

Napisane przez desireless

Milenka ma fajny podpisa o ciastku przeczytać zapamietac wtedy troche od słodyczy może odejdziecie :P

moje motto!
Desi ja musze miec plan jedzenia, bo jak nie to pochlaniam wszystko:P
odczekam gdzies godzinke po 2 sniadanku i wskakuje na rowerek

Napisane przez Camila1983

Postanowiłam jednak nie rzucac diety, ale dziś czuję się taka napchana i ocięzała. Wczoraj nie mogłam usnąc przez to ze się tak obżarłam. Dziś dzien zaczęłam od zdrowego dietetycznego śniadanka. Cwiczeń jeszcze nie zrobiłam, odrobię później

Za tydzień jestem zaproszona na urodziny do kumpeli, chciałabym ładnie wyglądac i dobrze się czuc. Mam już nawet pomysł w co się ubrac, ale zobaczymy

Podoba mi sie ta zmiana nastawienia

Napisane przez czerwona15

ja mam jeszcze półtora miesiąca żeby zrzucić trochę kg, najlepiej jakby to było 10 kg ale pewnie nie dam rady tyle. a w ogóle to na półtora miesiąca chyba za dużo nie wiem zobaczymy ile mi się uda

No za duzo 6 to jeszcze jeszcze ale 10 to wow!zdecydowanie za duzo

U mnie tez pogoda lipa, siedze przepisuje notatki

[czerwona15]

tak 1 kg na tydzień jest ok ale zobaczymy ile schudnę. laski a co w końcu z ważeniem?? jutro się ważymy??

[desireless]

czerwona15 hmm nie wiem jak z Wami ja juz sie wazylam wiec ja po spowiedzi ale chyba jutro tak jak Pysia pisala ze po dlugim weekendzie.
Milenka no widzisz dobre motto masz

Zgadzam sie z dziewczynami ze za duzo, 1kg na tydzien opcjonalnie Czerwona ale jak schudniesz mniej nawet to i tak bedziesz dobrze wygladac wiec sie nie przejmuj tym limitem czasowym uda Ci sie i tak. Takie np 2kg to malo widoczne sa na ciele wydaje mi sie.

Kurcze tak patrze na swoj podpis i powiem Wam ze ta waga co mam dla mnie nic normalnie nie znaczy :| tzn dla mnie to cyferki bo nie moge uwierzyc ze do takiej wagi doszlam :| abstrakcja tez macie tak dziewczyny? czy tylko ja taka dziwna jestem

[Camila1983]

Desi, ja mam tak, ze chociaż schudłam to nadal czuję się gruba Nic mi pewności siebie nie przybyło, jedynie trochę radości z tego, ze w więcej ubran się mieszcze i mogę sobie coś nowego kupic. Poza tym i tak czuję się pulpetem
I nie wiem jak mogłam ważyc jeszcze więcej niż teraz, skoro już w tej wadze moje ciało nie wygląda zbyt atrakcyjnie Dlatego nie mogę się poddac i dojśc do wagi 70 kg przynajmniej.
W tym tygodniu wybiorę sie na solarium na kilka sesji. Wiem, że to niezdrowe, ale nie byłam od sylwestra, wiec chyba już mogę na trochę. Może jak się opalę to trochę bardziej się sobie spodobam. No i zakupy zaplanowałam przecież, jakieś koszule do pracy muszę kupic, bo wszystkie wiszą na mnie.

Dziewczyny, myślicie, ze mogę zjeśc na obiad porcję zupy pomidorowej z makaronem? Nie mam pomysłu i nie chciałabym rzucic sie na coś kalorycznego.

[miiilenka]

Napisane przez Camila1983

Dziewczyny, myślicie, ze mogę zjeśc na obiad porcję zupy pomidorowej z makaronem? Nie mam pomysłu i nie chciałabym rzucic sie na coś kalorycznego.

ja jem pomidorowa z makaronem, no nie popadajmy w przesade!
Moja palka sie gotuje za jakies 20 min bedzie gotowa
Pocwiczylam wlasnie 50 min na rowerku i 3x30brzuszkow

No i dalej wracam do przepisywania notatek

Co do wazenia o chyba kazda wolalaby, zeby w tym miesiacu to nie mialo miejsca:P

[koczika1989]

zjadlam pyszny obiadek
ugotowalam sobie pol paczki brazowego ryzu, kawalek piersi z kurczaka i polowe paczki warzyw na patelnie
na talerzu najjpierw polozylam ryz, na to warzywa i na to kurczak i wsyztsko polalam wlasnorecznie zdrobionym sosem czosnkowym a mianowicie wzielam maly jogurt naturalny dodalam 2 zabki czosnku, troche jarzynki, troche pieprzu i to koniec
nawet nie wiedzialam ze takie dobre mi wyjdzie

a teraz mysle co by tu zjesc na podwieczorek i kolacjie i buszuje po necie u szukam inspiracji na kolejne obiady

[czerwona15]

koczika1989 ja mam podobny obiad do twojego ja mam warzywka z piersią z kurczaka polane wszystko sosem czosnkowym z jogurtu naturalnego

[anusia10]

Dobry Wieczór Dziewczynki

Ja oczywiście zgrzeszyłam serniczkiem i wczoraj i dziś: mur:
Ale już i tak lepiej bo wczoraj zaliczyłam 30 min rowerka, na dziś tez planuję a może bedzie więcej

Zamierzam od jutra zacząć onz, ale jeszcze muszę sprawdzić zapasy w lodówce czy trzeba będzie zakupy zrobić to zaczęłabym dopiero od środy, na szczęście sernik się skończył

[Camila1983]

Dziewczyny, przyszłam się wyspowiadac:

śniadanie: serek wiejski z otrębami i ziołami+ 1 pomidor- ok.250 kcal
2 śniadanie- 1 małe jabłko i 1 mały banab- ok.150- kcal
obiad: zupa pomidorowa z makaronem- ok.300 kcal
kolacja: 4 kromki wasy cienko posmarowane pasztetem+ 1 pomidor+ surówka z białej kapusty- ok.300 kcal

Wyszło mniej więcej 1000 kcal, więc od lodówki muszę trzymac się już z daleka od lodówki. Jutro chcę sobie dzień kefirowy zrobic.

[czerwona15]

anusia10 20 przysiadów i 20 brzuszków za ten serniczek dzisiejszy
Camila1983 no no dziś się postarałaś tak trzymaj kochana dasz rade

a ja pije właśnie kawkę.
ja dziś zjadłam:
I Ś: owsianka z truskawkami
II Ś: 2 pomarańcze
O: pierś z kurczaka z warzywami i sosem czosnkowym
jeszcze kolacja mi została, bo na podwieczorek nie mam ochoty, jestem najedzona obiadem

[czarnowlosa20]

Witam dziewczynki prawie już po weekendzie majowym. Którego chyba tak nie można nazwac bo nawet przez chwile nie poczułam pogody majowej! Masakra. A mieliśmy z TŻ plany na ruchliwy weekend a co wyszło d*pa Wyszło tak że pojechaliśmy do kina na "Furia" i pożarłam popcorn z pepsi za co dodatkowe 30 min dodałam sobie aerobiku.
U nas to leje i chłodnawo
Nigdziebyc jakie ty masz śliczne nogi, wąską noge masz przy kostce jak jakaś modelka. Normalnie zazdroszczę. Moje to takie pulpetki mam szeroką łydke a tak chciałabym ubrac sobie jakąs kiecke A tyle imprez przede mną. Może i się skuszę i jakieś szpileczki... a co.... No i dodam że szał kolorek masz na paznokietkach i ładna sukienka.
Czerwona bardzo fajny pomysł z tym filmikiem na walentynki. Jak już będziesz miała gotowy dla mamusi to wklej linka

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

I zapomniałam dodac mimo tej rozpusty moja waga 88 kg jupi.... to chyba za te szalone dni piątek i sobota. Ruch...ruch...ruch... oj był

[czerwona15]

"CUKIEREK, WAFELEK, COLI SZKLANKA BĘDZIESZ TŁUSTA JAK MAŚLANKA"

[czarnowlosa20]

Chyba camila1983 pisałas że masz zamiar wybrac się na solarium...wiesz... ja o tym sama myślałam. Jakos tak strasznie zbladłam. A na naturalne opalanie to nie ma słoneczka ani czasu za bardzo. Choc wiem że solarium szkodliwe. Ale trochę przybrązowic się trzeba Postanowiłam tez grzyweczkę sobie zrobic i pofarbowac włoski na jakis czekoladkowy kolorek Pewnie mi to humorek poprawi i wiare w siebie wzmocni.

[misialinana]

Hej Laseczki..

Camila, widze, ze wracasz 'na prosta'

Ja dzis jadlam.. nalesniki z kapustka. nie bijcie.. w tym miesiacu nie moge sobie pozwolic na serki inne jogurty beztluszczowe trudno Za to rodzice lubego wpadli z wizyta i przywiezli nam nalesniki i duuuuzo warzywek... Dzieki ich wizycie mamy rowniez posprzatane i wymuskane meiszkanie. hehe. coz, trzeba bylo troche ogarnac. hehe

Margolka i Desi... dziekuje za ostre slowa! czasem potrzebuje nad soba

Margolka, Ty tez mialas miesiac kiedy nic nie schudlas, prawda?
Mam za soba 9 kilo i choc w tym miesiacu nie schudlam to nie zamierzam sie poddawac.. na horyzoncie mamy zalegle wyplaty i kolejne zlecenia, wiec mam nadzieje, ze znow wracam do gry!

No to jeszcze powiem, ze w slad z Milenka, koniecznie musze zaczac planowac kazdy dzien na przod, bo mam te przypadlosc, ze zajadam smutki.. a mialam ich ostatnio naprawde sporo

A ze teraz mamy pelno warzywek w lodowce jutro bedzie grzeczny dzien.. choc pewnie zjem nalesniczka.. ale wg. ilewazy taki krokiet z kapusta i grzybami to 300kcal, a nasze sa bez panierki do tego... wiec na obiadek musi byc ok...

"CUKIEREK, WAFELEK, COLI SZKLANKA BĘDZIESZ TŁUSTA JAK MAŚLANKA"

[sunshine16]

cześć

wróciłam do siebie, ogarnęłam chałupe - jeju co za syf był w zlewie i ogólnie wszedzie. jak można po sobie tak zostawić Ostatnio zauważyłam, że dziewczyny się opierdzielają strasznie

Rozmroziłam lodówke bo w zamrażalnik już nic nie szło włożyć - tyle lodu ( a mamy taki malutki) i w ogole posprzatałam pokój, rozpakowałam się i jestem z siebie zadowolona

Dziś z dietą zdecydowanie lepiej niż wczoraj ale też nie idealnie - jadłam to co przywiozłam z domu bo sklepy dziś pozamykane - jutro zrobię jakieś zakupki

Może wrócą mi te fajne pomysły na posiłki z lutego i marca, bo kwiecień to jednak bądź co bądź porażka

[czerwona15]

od dziś mam taką tapetę na kompie

[czarnowlosa20]

czerwona no widzę zaszalałaś z tapetką, mam nadzieję że Cię mobilizuje i skutkuje ta forma.
Właśnie piszę swoją prace kontrolną na temat cellulitu i rozstępów... i właśnie mi się przypomniało ile we mnie jest niedoskonałości

[anusia10]

Napisane przez czerwona15

anusia10 20 przysiadów i 20 brzuszków za ten serniczek dzisiejszy

Kara wykonana + dodatkowe 30 brzuszków

Wczoraj wymyśliłam sobie nowy cel- 10 czerwca waga 78 kg a wrzesień 6 z przodu, co o tym myślicie, dam radę?

[czerwona15]

anusia10 pewnie że dasz rade od czerwca do września to 3 miechy, więc jak byś 3 kg chudła na miesiąc to będzie 6 z przodu

[czarnowlosa20]

anusia10 a czemu miałabys nie dac rady. Jak najbardziej w Ciebie wierzę! Ja również się bedę starac żeby osiągnąc te 6 z przodu choc waże więcej niż Ty. Byłabym szczęśliwa mając te 83 kilo

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Nie będzie źle. Będziemy się wspierac wzajemnie i dociągniemy do tej wymarzonej wagi! Z nami dasz rade. Bo ja jakoś cięzko narazie. Ale juz prawie 2 kilo schudłam to dla mnie i tak dobrze bo przez ostatnie 2 lata ciągle ważyłam prawie te 90 kilo łeeee.......