Zaczynamy odchudzanie od 1 maja oOo

[misiasia20]

Dwa tygodnie temu zaszalałam i postanowiłam hard ćwiczyć. Po ćwiczeniach humorek lepszy i takie pozytywne zmęczenie. Po tych 14 dniach weszłam na wagę i kilogram więcej! WTF?! Co się okazało:
ćwiczenia typu przysiady z ciężarkami i rowerek (nogi do góry i jazda) tworzą ''masę''. Czyli naszło mi mięśni i dupka zamiast schudnąć to się rozpuchła. ;(

Mam nauczkę i teraz od poniedziałku idę z przyjaciółką na aerobik pod okiem trenera. Oby się udało, bo w sierpniu: Hiszpanio - WITAJ!

Myślicie, że uda mi się zrzucić 10kg do końca lipca? (3 m-ce)
Macie jakieś sukcesy na podobnym polu utraty wagi czy nie mam co liczyć na bikini?

[urodzona3maja]

Witajcie Kobietki
Moim celem byl 1 stycznia 2010:P Pozniej 1 luty..
skonczylo sie na 1 maja,a dokladnie dzisiaj jest 1 dzien
Stosuje diete białkowa,chce "leciec" na niej przez 3 tyg,a pozniej
przejde na diete 1000kcal albo zobaczymy jeszcze
W kazdym razie marzy mi sie zrzucic 8-10kgi bede szczesliwa

Przygarniecie mnie? w kupie razniej

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez misiasia20

Dwa tygodnie temu zaszalałam i postanowiłam hard ćwiczyć. Po ćwiczeniach humorek lepszy i takie pozytywne zmęczenie. Po tych 14 dniach weszłam na wagę i kilogram więcej! WTF?! Co się okazało:
ćwiczenia typu przysiady z ciężarkami i rowerek (nogi do góry i jazda) tworzą ''masę''. Czyli naszło mi mięśni i dupka zamiast schudnąć to się rozpuchła. ;(

Mam nauczkę i teraz od poniedziałku idę z przyjaciółką na aerobik pod okiem trenera. Oby się udało, bo w sierpniu: Hiszpanio - WITAJ!

Myślicie, że uda mi się zrzucić 10kg do końca lipca? (3 m-ce)
Macie jakieś sukcesy na podobnym polu utraty wagi czy nie mam co liczyć na bikini?

Uda Ci się! Jasne,ze tak Tobie ma sie nie udac?
Btw. przy takim wzroscie chcesz wazyc tak malo?

[misiasia20]

BMI prawidłowe. BTW: mam koleżankę, która przy wzroście 172 waży 57kg. Uhhh... jakie ciało. Do schrupania. Poza tym 58 to taki cel, ale jak będzie 60-62 to będę FULL SZCZĘŚLIWA!

Mam bardzo proporcjonalna budowę ciała, ale jak mi przybyło ostatnie 4 kilo to się osadziło na biodrach, udach i łydkach.

[agusia814]

Na kolację zjadłam jajecznicę z dwóch jajek + kanapka z serem żółtym, chudą szynką i pomidorem.
Masakra. Mój jadłospis w ogóle nie przypomina żadnej diety odchudzającej. Jakoś nie mogę się wziąć za siebie. Niby mam motywację... Bo wakacje coraz bliżej i trzeba jakoś wyglądać. Tym bardziej, że ubieram się tak, że zawsze wyglądam dość szczupło. Umiem się dobrze 'maskować'. A jak wyjdę w stroju to już nie ma jak się maskować... I normalnie wstyd. I wiem, że jak się nie wezmę za siebie to będę żałować i to bardzo. Będę się wściekać na siebie... Ehh... Weźcie mnie opieprzcie!

[marry_ann]

czesc dziewuszki u mnie dzisiaj całkiem dobrze ale zaczelam sie zastanawiać nad zmiana diety na South Beach ale jeszcze dobrze nie rozeznałam w jadłospisach itd . Ma a może miała któraś z was coś z nią wspólnego ?

[Didi5150]

ehm, ja miałam taką świetną motywacje ale dzisiaj na basenie koleżanka wmówiła mi że się nie muszę odchudzać, że to nie ważne że mam brzuszek.
a wszystko dlatego że prawie zemdlałam na w-f, ale to nie od odchudzanie! po prostu nie miałam kondycji po zimie, i po bieganiu było mi słabo
i teraz wszystkie koleżanki mówią że to przez odchudzanie.
ale jestem z siebie dumna, nie zjadłam zapiekanki jak zawsze po basenie i powiedziałam papa tym pustym kalorią

[gooosiiaaa]

[QUOTE=69love69;19034605]proponuje nie ograniczac tylko wywalić kompletnie!mi kiedy ograniczalam nigdy sie nie udawalo, bo zawsze po 1 cukierku bylo 1 ciastko i potem juz szła lawina i koniec diety. a teraz kompletnie nic nie jem słodkiego, nawet malutkiego cukiereczka ppudrowego (mhmmm) i mnie nie ciągnie, bo sobie po prostu nie podnosze cukru :d asama sie sobie dziwie, ale juz wytrwalam tydzien bez slodyczy, a normalnie wcinałam codziennie ich niezliczone ilosci
trzeba się spiąć w sobie, ja mam teraz w domu pełno słodyczy, ale czuje sie taka dumna kiedy ich nie jem



bardzo chciałabym w ogole nie jesc słodyczy ale boje się że to jest niemożliwe jednak postaram się, kto wie może mi się uda, w koncu kto nie próbuje ten nie zyskuje

[agusia814]

Napisane przez Didi5150

ehm, ja miałam taką świetną motywacje ale dzisiaj na basenie koleżanka wmówiła mi że się nie muszę odchudzać, że to nie ważne że mam brzuszek.
a wszystko dlatego że prawie zemdlałam na w-f, ale to nie od odchudzanie! po prostu nie miałam kondycji po zimie, i po bieganiu było mi słabo
i teraz wszystkie koleżanki mówią że to przez odchudzanie.
ale jestem z siebie dumna, nie zjadłam zapiekanki jak zawsze po basenie i powiedziałam papa tym pustym kalorią

Brawo ! A nie słuchaj koleżanek, bo być może mówiła to tylko dlatego, że nie chce, żebyś była szczuplejsza niż ona..? Różnie to bywa. Nie zawsze koleżanki są szczere. Moje "koleżanki" akurat do szczerych nie należą, więc ich nie słucham
Ja też mam kiepską kondycję po zimie. :/

[BigGirlsDontCry2]

zjadłam batona z jakimiś ziarnami w polewie z miodu. Byłam od 8 do 18,30 na zajęciach i musiałam coś zjeść a na ćwiczenia nie mam już siły do tego gorączka, kaszel itd.. umieram

[agusia814]

Chyba lecę spać. Brzuch mnie boli i już jestem troszkę śpiąca.

Dobranoc!

[urodzona3maja]

Napisane przez misiasia20

BMI prawidłowe. BTW: mam koleżankę, która przy wzroście 172 waży 57kg. Uhhh... jakie ciało. Do schrupania. Poza tym 58 to taki cel, ale jak będzie 60-62 to będę FULL SZCZĘŚLIWA!

Mam bardzo proporcjonalna budowę ciała, ale jak mi przybyło ostatnie 4 kilo to się osadziło na biodrach, udach i łydkach.

a tam te BMI si em i :P wazne zeby dobrze wygladac ;> ciało ciału nierowne :P

Napisane przez agusia814

Na kolację zjadłam jajecznicę z dwóch jajek + kanapka z serem żółtym, chudą szynką i pomidorem.
Masakra. Mój jadłospis w ogóle nie przypomina żadnej diety odchudzającej. Jakoś nie mogę się wziąć za siebie. Niby mam motywację... Bo wakacje coraz bliżej i trzeba jakoś wyglądać. Tym bardziej, że ubieram się tak, że zawsze wyglądam dość szczupło. Umiem się dobrze 'maskować'. A jak wyjdę w stroju to już nie ma jak się maskować... I normalnie wstyd. I wiem, że jak się nie wezmę za siebie to będę żałować i to bardzo. Będę się wściekać na siebie... Ehh... Weźcie mnie opieprzcie!

Zamiast tego ugotuj sobie warzywa i zjedz az sie najesz..
Ten topic nie jest o opieprzaniu ani motywacji wiec wez sie w garsc !
bo przez Ciebie chce mi sie jesc:P:P

Napisane przez marry_ann

czesc dziewuszki u mnie dzisiaj całkiem dobrze ale zaczelam sie zastanawiać nad zmiana diety na South Beach ale jeszcze dobrze nie rozeznałam w jadłospisach itd . Ma a może miała któraś z was coś z nią wspólnego ?

Slyszalam o niej,czytalam tez na wizazu pare postow :P ale nie testowalam na soebie

Napisane przez Didi5150

ehm, ja miałam taką świetną motywacje ale dzisiaj na basenie koleżanka wmówiła mi że się nie muszę odchudzać, że to nie ważne że mam brzuszek.
a wszystko dlatego że prawie zemdlałam na w-f, ale to nie od odchudzanie! po prostu nie miałam kondycji po zimie, i po bieganiu było mi słabo
i teraz wszystkie koleżanki mówią że to przez odchudzanie.
ale jestem z siebie dumna, nie zjadłam zapiekanki jak zawsze po basenie i powiedziałam papa tym pustym kalorią

haha "dobra rada kolezanki" zmien otoczenie
Chodzisz na basen a pozniej zawsze zapiekanka? lepiej zjedz przed ;>
Chyba,ze chodzisz na basen dla koncycji




Za mna 1 dzien diety

[tasia216]

Napisane przez Jursi

Hej dziewczyny,
też zaczęłam odchudzanie 1. maja i tak się zastanawiam, czy dieta:

Śniadanie - musli z mlekiem 0,5%
Obiad - ryż.makaron/kasza z warzywami
Kolacja - 2 jabłka/banan/inny owoc

jest odpowiednia? Mógłby mi ktoś coś doradzić?

Ale chwilka ja w tej diecie nie widze nic zlego,Sama stosuje taka
Przy innej pol roku stalam w miejscu a jadlam tez nie duzo i zero slodyczy(bo ich nie bardzo lubie)i do tego lubie zdrowa zywnosc najlepiej robione na parze nie lubie tlustego itg.Mimo to stala moja waga pol roku w miejscu a ni rusz.Ruchu tez mam pelno mam male dziecko pracuje weekendami i wszystko z mezem rbimy sami nie mamy zadnej pomocy dodatkowej.A teraz od dwoch tygodni mam podobna diete do kolezanki i schudlam juz dwa kg.Poza tym tym co tutaj kolezanka napisala naprawde mozna sie najescTeraz juz waze 57kgAha i nigdy nie mialam i nie mam efektu jojo jak zrzucam to jest ok

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez misiasia20

Dwa tygodnie temu zaszalałam i postanowiłam hard ćwiczyć. Po ćwiczeniach humorek lepszy i takie pozytywne zmęczenie. Po tych 14 dniach weszłam na wagę i kilogram więcej! WTF?! Co się okazało:
ćwiczenia typu przysiady z ciężarkami i rowerek (nogi do góry i jazda) tworzą ''masę''. Czyli naszło mi mięśni i dupka zamiast schudnąć to się rozpuchła. ;(

Mam nauczkę i teraz od poniedziałku idę z przyjaciółką na aerobik pod okiem trenera. Oby się udało, bo w sierpniu: Hiszpanio - WITAJ!

Myślicie, że uda mi się zrzucić 10kg do końca lipca? (3 m-ce)
Macie jakieś sukcesy na podobnym polu utraty wagi czy nie mam co liczyć na bikini?

Dlatego ja wlasnie nie cwicze hehe.Mialam to samo.Zapisalam sie na silownie i chdzilam do 3 razy w tygodniu po godz,i do tego basen i co?przytylam a miesnie mi urosly mialam grubsza umiesniona noge i ogolnie troche grubiej sie czulam.Wiec to rzucilam.Nie podobaja mi sie umiesnione sylwetki.Chce tylko zgrabna figurke bez boczkow i brzuszkow.hehe.A ja mam jeszcze tak ze genialnie mi szybko sie miesnie wyrabiaja wystarcza ze pracuje i mam nogi twarde i zero celulitu

[sunday80]

Widze dziewczynki, że świetnie Wam idzie. Ja wczoraj też troche poćwiczyłam ale chyba jakaś choroba mnie łapie

[agusia814]

Na śniadanie 2 kanapki razowca z serkiem, chudą szynką i pomidorkiem.
Ale mnie brzuch boli. Masakra

Chciałam iść dzisiaj na zakupy. Kupić jakieś buty i spodnie. Ale pogoda jest taka do bani, że aż się nic nie chce:/ Nie cierpię ulewy.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------


Próbuję zagrać na gitarze Mettalice " Nothing else matters" i normalnie nie umiem! Wychodzi mi tylko początek, a później to coraz trudniej Ale nauczę się choćby nie wiem co!!!

A co tu tak cicho?

[69love69]

już czuje weekend jeszcze tylko jutro 1,5h zajec i wolne dietowo udanie, wlasnie obmyslam co na obiad

[joyeuse]

misiasia20 dobrze, że powiedziałaś, muszę przystopować z ćw.
robię od 3 tyg abs i widzę różnicę, ale waga ciągle stoi, nie spadnie nawet kilograma? dlaczego? masa się rozbudowuje?

[agusia814]

Napisane przez joyeuse

misiasia20 dobrze, że powiedziałaś, muszę przystopować z ćw.
robię od 3 tyg abs i widzę różnicę, ale waga ciągle stoi, nie spadnie nawet kilograma? dlaczego? masa się rozbudowuje?

ABS robisz bez obciążenia, więc mało prawdopodobne, że rozbudowują się mięśnie... Przy tym ćwiczeniu spala się tkanka tłuszczowa. Takie jest moje zdanie.

[urodzona3maja]

Napisane przez joyeuse

misiasia20 dobrze, że powiedziałaś, muszę przystopować z ćw.
robię od 3 tyg abs i widzę różnicę, ale waga ciągle stoi, nie spadnie nawet kilograma? dlaczego? masa się rozbudowuje?

a jaki to ABS masz jakas plyte? ;> czy sama robisz rozne brzuszki ;>

[misiasia20]

Pytałam się babki w siłowni i powiedziała, że ćwiczenia na partie ciała to typowo na rzeźbę, a taki ogólnosprawnościowe: skakanie, pływanie, spacery, taniec, aerobik, bieganie to na spalanie z całego ciała.

Zaproponowała mi, że jak chce mieć ładne ciało (tu jako przykład ja podałam Anie Muchę XD) to najpierw ''schuść'', a potem wyrzeźbić to co będzie trzeba.

Sama dieta to odchudzi, ale nóżki mogą nie być takie zgrabne, pupka płaska, tzw ''błotko'' na ramionach (zdjęcie w załączniku). Bo skóra troszkę rozciągnięta, a jak się ćwiczy to mięśnie ją ładnie napną, do tego peeling (w czasie którego masujemy kłopotliwe partie) i kremik nawilżający-ujędrniający-napinający, jaki tam kto woli. A potem Panowie w lato będą tak robić: :cra zy:

Dziś zjadłam:
na śniadanko serek wiejski, herbatka czerwona, kromka chlebka ciemnego

II śniadanko: kromka chlebka ciemnego z sałatą, jajkiem, pomidorem, ogórkiem, plasterkiem chudej wędlinki,

Obiad: warzywka na parze z przyprawami,

Podwieczorek: jabłuszko,

Kolacja: nie wiem

[agusia814]

Misiasia Bardzo ładne menu dzisiejsze I fajnie, że zapytałaś tej babki z siłowni. Teraz już wiem, co ćwiczyć teraz, a co później, jak uda mi się zrzucić parę kg.

[urodzona3maja]

Napisane przez misiasia20

Pytałam się babki w siłowni i powiedziała, że ćwiczenia na partie ciała to typowo na rzeźbę, a taki ogólnosprawnościowe: skakanie, pływanie, spacery, taniec, aerobik, bieganie to na spalanie z całego ciała.

Zaproponowała mi, że jak chce mieć ładne ciało (tu jako przykład ja podałam Anie Muchę XD) to najpierw ''schuść'', a potem wyrzeźbić to co będzie trzeba.

Sama dieta to odchudzi, ale nóżki mogą nie być takie zgrabne, pupka płaska, tzw ''błotko'' na ramionach (zdjęcie w załączniku). Bo skóra troszkę rozciągnięta, a jak się ćwiczy to mięśnie ją ładnie napną, do tego peeling (w czasie którego masujemy kłopotliwe partie) i kremik nawilżający-ujędrniający-napinający, jaki tam kto woli. A potem Panowie w lato będą tak robić: :cra zy:

Dziś zjadłam:
na śniadanko serek wiejski, herbatka czerwona, kromka chlebka ciemnego

II śniadanko: kromka chlebka ciemnego z sałatą, jajkiem, pomidorem, ogórkiem, plasterkiem chudej wędlinki,

Obiad: warzywka na parze z przyprawami,

Podwieczorek: jabłuszko,

Kolacja: nie wiem

SUPERSUPER SUPER SUPERR !!!kl aski:
Jestem z Ciebie bardzo dumna ! Bardzo dobrze robisz jedzac 5 posilkow dziennie bardzo dobrze

[misiasia20]

Osobiście zapisałam się na aerobik, bo do innych nie czuję ciągot. Pierwszy we wtorek o 19:00. Jak tylko wrócę to zaraz powiem wam co i jak i czy żyję. Będę chodzić dwa razy w tygodniu (wtorki o 20:00 i piątki o 19:00).

I jeszcze dwa razy w miesiącu (na więcej nie mam czasu) postaram się chodzić na masaż odchudzający (trzeba rozbujać limfę) z użyciem produktów ''Habys'' nie wiem czy tak się to pisze.

Ale dziś miałam pokusę: idę sobie spokojnie ze Złotych Tarasów na pociąg i tuż przed peronem 4 (''mój'' peron) widzę w sklepie wielkie, lukrowane pączki z kandyzowaną skórką pomarańczową, ale wieeelkieeee bardzo. Nogi mi wmurowało! Stałam chwilę i patrzyłam się na pąsie. Podeszłam i z ciężkim żołądkiem i lekkim sercem kupiłam wieeelkieeee jabłko. Trudna to była chwila. Ale jestem z siebie dumna.

A teraz idę zjeść ryżyk z kurczakiem grillowanym i warzywami (bez soli, masełka i tłuszczyku, same zioła). O! Się rozpisałam.

[agusia814]

Misia Brawo! Ja też jestem z Ciebie dumna No i super, że tak sobie zorganizowałaś czas wolny Ja mam zamiar biegać, ale pogoda mi nie sprzyja...

[69love69]

Napisane przez misiasia20

Pytałam się babki w siłowni i powiedziała, że ćwiczenia na partie ciała to typowo na rzeźbę, a taki ogólnosprawnościowe: skakanie, pływanie, spacery, taniec, aerobik, bieganie to na spalanie z całego ciała.

Zaproponowała mi, że jak chce mieć ładne ciało (tu jako przykład ja podałam Anie Muchę XD) to najpierw ''schuść'', a potem wyrzeźbić to co będzie trzeba.

Sama dieta to odchudzi, ale nóżki mogą nie być takie zgrabne, pupka płaska, tzw ''błotko'' na ramionach (zdjęcie w załączniku). Bo skóra troszkę rozciągnięta, a jak się ćwiczy to mięśnie ją ładnie napną, do tego peeling (w czasie którego masujemy kłopotliwe partie) i kremik nawilżający-ujędrniający-napinający, jaki tam kto woli. A potem Panowie w lato będą tak robić: :cra zy:

Dziś zjadłam:
na śniadanko serek wiejski, herbatka czerwona, kromka chlebka ciemnego

II śniadanko: kromka chlebka ciemnego z sałatą, jajkiem, pomidorem, ogórkiem, plasterkiem chudej wędlinki,

Obiad: warzywka na parze z przyprawami,

Podwieczorek: jabłuszko,

Kolacja: nie wiem

taki też mam plan, najpierw schuść :P a potem sie zabierzemy za rzeźbe ;D

kocham takie leeniwe dni, zaraz zjem wieśniaka ze szczypiorkiem, obejrze na wspolnej a potem cos sobie pocwicze, bo dzien bez cwiczen dzien stracony

[bronwyn]

Kobiety niedługo koniec pierwszego tygodnia naszego odchudzania? Jak idzie? Ja zaczęłam dietę plaż południowych- jestem mega zadowolona, bo niegłodna trochę ćwiczę (wciąż uważam że mało) i walczę z tym cholerstwem na pupie i udach...

Jak u Was?

[urodzona3maja]

[QUOTE=misiasia20;19089118

I jeszcze dwa razy w miesiącu (na więcej nie mam czasu) postaram się chodzić na masaż odchudzający (trzeba rozbujać limfę)

[/QUOTE]
Wystarczy drenaz limfatyczny na zwyklym balsamie Polecam

[69love69]

Napisane przez bronwyn

Kobiety niedługo koniec pierwszego tygodnia naszego odchudzania? Jak idzie? Ja zaczęłam dietę plaż południowych- jestem mega zadowolona, bo niegłodna trochę ćwiczę (wciąż uważam że mało) i walczę z tym cholerstwem na pupie i udach...

Jak u Was?

mi dzisiaj minął 1 tydzień i uznaję go za w pełni udany, no może mogłabym troche więcej ćwiczyć. ale poza tym mega, ze wszystkich moich podejśc to jest najlepsze. kluczem do sukcesu u mnie jest absolutna redukcja niedozwolonych rzeczy. wcześniej pozwalałam sobie na nie, i prędzej czy później dochodziło do zawalenia diety, bo z 1 cukierka robilo sie 5, potem ciastko itd.....

ogolnie jestem z siebie dumna i jestem dobrej myśli

[agusia814]

69love69 Gratulacje Szkoda, że mi tak świetnie nie idzie

[TYSiiiA]

Elloooo laski
U mnie dieta jak najbardziej oki co mnie cieszy i jestem z siebie dumna
Z to z Ćwiczeniami gorzej nie mogę sie zebrać >>> i do niedzieli na pewno nic nie będzie bo przyjechała brata dziewczyna i oddałam mu na 4 dni swój pokój bo u niego jest malowanie i łózko 1 osobowe zostało niom taka jestem dobra
I nie mam jak przy nich mi głupio tak i nie mam gdzie ehhh

[iwonam89]

Napisane przez 69love69

nia diety, bo z 1 cukierka robilo sie 5, potem ciastko itd.....

ojj..ja tak robię,chyba muszę tak jak Ty ograniczyć zakazane rzeczy do zera
przyznam szczerze,że w tym tygodniu jestem zła na siebie,mało biegałam bo brzydka pogoda i pozwalałam sobie na takie niezdrowe przekąski

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z dietami?Bo moja diata zawsze polegała na tym,że mniej słodyczy ,fast foodów,ale nigdy nie prowadziłam jakiejś diety rygorystycznej gdzie określone są posiłki,a teraz zaczęłam się nad tym zastanawiać,ale boję się,ze się"rozreguluję" i ,że nie wyjdzie mi to na dobre.

Powiedzcie mi jeszcze co jecie na kolacje,bo wiem,że same białka,ale np co?