Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

[klarnetos]

Napisane przez chilanes

klarnetos u Ciebie tak, u mnie inaczej, proste I raczej wszystkie przygotowujące się wiemy jakie formalności trzeba dopełnić i jaką dokumentację księdzu donieść dziękujemy za opis a o kilka wizyt to chodziło mi Aicili o spisywanie protokołu, a nie donoszenie dokumentów

Wiem o co chodziło, umiem czytać - tak więc napisałam, po polsku z resztą (i nie do Ciebie tylko do Ani, na co chyba dość wyraźnie wskazuje cytat), że protokół spisuje się raz - druga wizyta to owo doniesienie dokumentów, a wymieniając dokumenty pisałam odnośnie sformułowania "przynajmniej 3 miesiące przed", o którym pisała Ania. Wiele osób się dziwiło, że tak wcześnie szła do księdza, a u mnie jest tak samo, więc o tym napisałam: protokół można spisać prawie pół roku przed, ale potem trzeba donieść dokument z USC, bo jego ważność liczy się inaczej.
Jeśli nadal nie rozumiesz, to nic na to nie poradzę. Jaśniej się po prostu nie da.
P.S. Fajnie by było gdybyś pisała w swoim imieniu, a nie wszystkich Forumowiczek.

[libelle]

Napisane przez misty82

hejka

fiu fiu a ja przy szampejnie siedzie:dzie kuje-kwiatek: TZ miał dzis urodzinkinie bardzo miałam czas po pracy na jakies rewelacje ale jak go nie było na szybkiego placka upiekłam,swieczki wbiłam,szampan i było gitesteraz sobie śpi obok a ja koncze co z butelki zostałoal e jutro wolne wiec moge sobie pozwolic

Libellko przepiękne zdjęcia!!zazdrosze wyjazdu,choc faktycznie pogoda potrafi naprawde pokrzyzowac szyki.A jak tam dzidzi pewnie duże juz
Lovebird - tak to niestety jest z tymi komuniami,wiadomo nikomu sie nie przelewa,a dzieci teraz tylko na kasiore licząbo z prezentem ciężko trafic bo takie czasy,ze w wieku 8 lat mają wszytsko czego im trzeba.

Wiecie dziewczyny, z wizytą u księdza to chyba jest tak,ze każde miasto/parafia ma nieco inaczej, nam kazał pojawic sie ok 3 miesiecy wczesniej ale tez nie wiecej niz 3, a ostatecznie dokumenty to zanosiłam ze 3 tygonie przed.

Ale mnie jutro zalatany dzien czekaprzez tą majówke uciekła mi sobota i pon, dzis praca i zostaje mi jutro na kupienie butów na ślub,bolerka,młodzi zamiast kwiatów chcą art papiernicze do domu dziecka,wiec to i pełno innych drobiazgów,aż sobie liste zrobiłama najgorsze ,ze kusi mnie na tipsymiałam na swój ślub,powiedziałąm,ze juz nigdy bo mi pazurki do dzis dzien dochodzą do siebie,a teraz znowu....zobaczymy
A Wy PM 2010 macie jakies alternatywy zamiast kwiatów?czy tradycyjnie bukieciki??
Kolorowych

Misty82 chętnie bym się z Tobą napiła tego co ci zostało z urodzin ale teraz jestem na całkowitej abstynencji i jedyne co to mogę sobie pomarzyć ewentualnie powąchać
Pogoda fakt zrobiła nam wszystkim niezłego psikusa. Ale z tego co się dowiedziałam tu u mnie i tak było gorzej bo ponoć zdrowo lało i nawet burze były ...
Misty jak my planowaliśmy ślub to mieliśmy na zaproszeniach napisać żeby zamiast kwiatów kupiono nam książki

Napisane przez Karola82

Przybyłam żeby przywitać się pomajówkowo

Bieszczady piękne! i do tego pogoda nam dopisała, bo w sobotę było słoneczko, w niedziele troszkę chmur, a popadało dopiero w poniedziałek pod wieczór troszkę i wczoraj jak już wracaliśmy.
Fotek nie miałam czasu jeszcze zgrać.
A tż ma najlepiej bo na popołudnie dzisiaj do pracy!

Karola coś ciężko u Ciebie z tymi zdjęciami
ja się jeszcze nie doczekałam zdjęć kierowniczki

Napisane przez klarnetos

Wiem o co chodziło, umiem czytać - tak więc napisałam, po polsku z resztą (i nie do Ciebie tylko do Ani, na co chyba dość wyraźnie wskazuje cytat), że protokół spisuje się raz - druga wizyta to owo doniesienie dokumentów, a wymieniając dokumenty pisałam odnośnie sformułowania "przynajmniej 3 miesiące przed", o którym pisała Ania. Wiele osób się dziwiło, że tak wcześnie szła do księdza, a u mnie jest tak samo, więc o tym napisałam: protokół można spisać prawie pół roku przed, ale potem trzeba donieść dokument z USC, bo jego ważność liczy się inaczej.
Jeśli nadal nie rozumiesz, to nic na to nie poradzę. Jaśniej się po prostu nie da.
P.S. Fajnie by było gdybyś pisała w swoim imieniu, a nie wszystkich Forumowiczek.

Jak dla mnie to zrozumiałe, że co kraj to obyczaj a co ksiądz to nowa teoria na życie Nie stresować się dziewczyny

[chilanes]

klarnetos skoro już się czepiasz kto do kogo odpisywał, to Ania odpowiadała mi


Mamy dziś piękną pogodę na pomorzu a ja migam się, od pielenia ogrodu przed firmą, bo moją szefową napadlo coś ;/

[klarnetos]

Napisane przez chilanes

klarnetos skoro już się czepiasz kto do kogo odpisywał, to Ania odpowiadała mi
/

Tak się składa, że ja zacytowałam fragment wypowiedzi Ani, a nie Twój i nigdzie się Twojej wypowiedzi nie czepiałam - to Ty naskoczyłaś na mnie za to, że śmiałam w ogóle coś napisać. Jeszcze raz powtarzam - pisałam na poruszony temat, takie moje prawo, ale ani ja ani nikt inny nie zmusza Cię do czytania moich wypowiedzi - możesz je pomijać, ale pozwól innym wymieniać się swoją wiedzą i doświadczeniami - nawet jeśli uważasz, że jesteś wszechwiedząca i nieomylna, to jednak inni mają prawo do korzystania z informacji z różnych źródeł, nie tylko z Twojego podwórka.

[libelle]

Napisane przez chilanes

Mamy dziś piękną pogodę na pomorzu a ja migam się, od pielenia ogrodu przed firmą, bo moją szefową napadlo coś ;/

Chilanes do jasnej Anielki oddawaj ładną pogodę !!!

U mnie zimno takie że zastanawiam się kiedy znowu śnieg będzie padał Chodzę w 2 polarach i jeszcze mi zimno a do tego śpiąca na maxa jestem, po wypiciu kawy wskoczyłam do łóżka i spałam 1,5 h jak kamień tyle z tego dobrego, że chociaż w łóżku było ciepło

Napisane przez klarnetos

Tak się składa, że ja zacytowałam fragment wypowiedzi Ani, a nie Twój i nigdzie się Twojej wypowiedzi nie czepiałam - to Ty naskoczyłaś na mnie za to, że śmiałam w ogóle coś napisać. Jeszcze raz powtarzam - pisałam na poruszony temat, takie moje prawo, ale ani ja ani nikt inny nie zmusza Cię do czytania moich wypowiedzi - możesz je pomijać, ale pozwól innym wymieniać się swoją wiedzą i doświadczeniami - nawet jeśli uważasz, że jesteś wszechwiedząca i nieomylna, to jednak inni mają prawo do korzystania z informacji z różnych źródeł, nie tylko z Twojego podwórka.

Nie denerwuj się, jasne że każdy ma prawo wypowiedzieć się i przedstawić swoje doświadczenia
A Chilanes czasem tak coś powie, że ludzie się wkurzają, ale nie bierz tego do siebie. Zaraz pewnie i mnie się oberwie

[chilanes]

Napisane przez klarnetos

Tak się składa, że ja zacytowałam fragment wypowiedzi Ani, a nie Twój i nigdzie się Twojej wypowiedzi nie czepiałam - to Ty naskoczyłaś na mnie za to, że śmiałam w ogóle coś napisać. Jeszcze raz powtarzam - pisałam na poruszony temat, takie moje prawo, ale ani ja ani nikt inny nie zmusza Cię do czytania moich wypowiedzi - możesz je pomijać, ale pozwól innym wymieniać się swoją wiedzą i doświadczeniami - nawet jeśli uważasz, że jesteś wszechwiedząca i nieomylna, to jednak inni mają prawo do korzystania z informacji z różnych źródeł, nie tylko z Twojego podwórka.

jeszcze na ciebie nie naskoczyłam, wszystko przed Tobą, proszę się nie odnosić więcej kiedykolwiek do moich wypowiedzi!

Napisane przez libelle

Chilanes do jasnej Anielki oddawaj ładną pogodę !!!

U mnie zimno takie że zastanawiam się kiedy znowu śnieg będzie padał Chodzę w 2 polarach i jeszcze mi zimno a do tego śpiąca na maxa jestem, po wypiciu kawy wskoczyłam do łóżka i spałam 1,5 h jak kamień tyle z tego dobrego, że chociaż w łóżku było ciepło

Nie denerwuj się, jasne że każdy ma prawo wypowiedzieć się i przedstawić swoje doświadczenia
A Chilanes czasem tak coś powie, że ludzie się wkurzają, ale nie bierz tego do siebie. Zaraz pewnie i mnie się oberwie

nie oddam!!! Moja Ci ona (w sensie ładna pogoda ) mokłam w weekend to mi się należy, mimo, że siedzę w robocie, tyłem do okna :P
Gdzie ten park miniatur jest? Trzeba by się wybrać

[libelle]

Napisane przez chilanes

nie oddam!!! Moja Ci ona (w sensie ładna pogoda ) mokłam w weekend to mi się należy, mimo, że siedzę w robocie, tyłem do okna :P
Gdzie ten park miniatur jest? Trzeba by się wybrać

Chciałam zauważyć, że ja też mokłam cały weekend i co ???
i dalej dooopa , dalej pada, dalej zimno

Park miniatur jest w Kowarach na terenie dawnej fabryki dywanów.
Warto się wybrać, bo miniaturki są świetnie zrobione, do tego przewodnicy ciekawie opowiadają a po takiej wizycie już mamy kilka opcji na zwiedzanie w prawdziwych wymiarach

http://www.park-miniatur.com/pl/

[lovebird]

Napisane przez pidzi

niestety tak a jak by tego było za mało to 10,11 i 12 czerwca mam egzaminy, 12 i 13 czerwca wesele, no i 14 czerwca kolejne 2 egzaminy...

Na pewno dasz radę, będę trzymać kciuki Przyda Ci się to wesele na odstresowanie

Napisane przez pidzi

co do chorych Tżtów to ja muszę powiedzieć, że mój kiedy jest chory tak straszliwie to wtedy leży i kwiczy pod kocykiem a ja latam z lekami ale jeśli jakiś katar czy coś to udaje twardego

Ja nie miałam okazji widzieć mojego TŻa jak był bardzo chory, więc nie wiem, ale podejrzewam, że ułożyłby się w łóżku i cieszył tym, że wokół niego latam ale do lekarza też go ciężko zaciągnąć... No nic, tacy są już faceci

A u mnie dzisiaj cieplutko, słonko nieźle grzało, ale zimny wiatr był, więc się tego tak nie czuło, ale pogoda się widocznie poprawia

[klarnetos]

Napisane przez chilanes

jeszcze na ciebie nie naskoczyłam, wszystko przed Tobą, proszę się nie odnosić więcej kiedykolwiek do moich wypowiedzi!

I vice versa.

[~ania_87]

Hej Kobiety

teraz mam dopiero czas do Was coś napisać
Ja weekend majowy spędziłam na weselu więc wytańczyłam się, ze prawie mi nogi odpadły tak mnie bolały muszę wam powiedzieć, ze na ślubie młodym niespodziankę zrobiła koleżanka i śpiewała im na ślubie wszystkie pieśni miała ze sobą koleżankę która grała na skrzypcach i tak pięknie śpiewały i grały, ze normalnie aż się łezka w oczach kręciła a młodzi nic nie wiedzieli, ze one coś szykują młody do mnie po weselu powiedział, zę tak w połowie mszy jak stres opadł to zaczął słuchać i mysli tak: to ja temu organiście zapłaciłem a on mi z kasety puszcza nagrania!!!??? stwierd zam jedno ślub to mega stres

co do wojskowego leczenia to tż parę lat temu miał wyjazd na narty z jednostki(taki poligon). no i już pierwszego dnia miał wypadek na tych nartach... zawieżli go do lekarza a lekarz wojskowy kazał mu rozchodzić nogę, że podobno samo przejdzie... że byli na wyjeżdzie i wracali za tydzień to tż siedział tak z tą nogą tydzień w górach... po powrocie nic mu ta noga nie przeszła i poszedł do siebie do lekarza bo już ledwo chodził a lekarz na to, ze czemu tej nogi nie ma w gipsie!?!? uraz kolana był na tyle poważny, że noga wylądowała w szynie, dostawał zastrzyki i dość długo nie mógł chodzić l4 miał chyba z 3 miesiące bo kolano ciężko wracało do formy takie jest leczenie w wojsku

a dziś teściowa załatwiła mi dekoratorkę sali sama do mnie zadzwoniła czy ma rezerwować termin bo była się zapytać i mieli wolny termin itd. zachwyciła się zdjęciami i wypytała się o wszystko co tylko się dało powiem wam, że moją teściową jak się gdzieś wyśle to ziemie poruszy ale załatwi

co do papierów i księdza mój mi kazał zadzwonić 3 miesiące przed ślubem i się umówić na spisanie protokołu i dostarczenie papierów.

[pidzi]

Napisane przez libelle

U mnie zimno takie że zastanawiam się kiedy znowu śnieg będzie padał Chodzę w 2 polarach i jeszcze mi zimno a do tego śpiąca na maxa jestem, po wypiciu kawy wskoczyłam do łóżka i spałam 1,5 h jak kamień tyle z tego dobrego, że chociaż w łóżku było ciepło

u mnie też masakryczna pogoda... jest maj a ja tego nawet nie czuje

co do kawy to ja się już uzalezniam na 2 przyszłe miesiące, czyli na sesję
a Ty libelle pijesz kawę?

Napisane przez lovebird

Na pewno dasz radę, będę trzymać kciuki Przyda Ci się to wesele na odstresowanie

Ja nie miałam okazji widzieć mojego TŻa jak był bardzo chory, więc nie wiem, ale podejrzewam, że ułożyłby się w łóżku i cieszył tym, że wokół niego latam ale do lekarza też go ciężko zaciągnąć... No nic, tacy są już faceci

tak tak, szczególnie, że z poprawin pójdę pewnie na 2 egzaminy następnego dnia
i tak- faceci to takie duże dzieci
dziękuję za kciuki

Napisane przez ~ania_87

Hej Kobiety

teraz mam dopiero czas do Was coś napisać
Ja weekend majowy spędziłam na weselu więc wytańczyłam się, ze prawie mi nogi odpadły tak mnie bolały muszę wam powiedzieć, ze na ślubie młodym niespodziankę zrobiła koleżanka i śpiewała im na ślubie wszystkie pieśni miała ze sobą koleżankę która grała na skrzypcach i tak pięknie śpiewały i grały, ze normalnie aż się łezka w oczach kręciła a młodzi nic nie wiedzieli, ze one coś szykują młody do mnie po weselu powiedział, zę tak w połowie mszy jak stres opadł to zaczął słuchać i mysli tak: to ja temu organiście zapłaciłem a on mi z kasety puszcza nagrania!!!??? stwierd zam jedno ślub to mega stres

co do wojskowego leczenia to tż parę lat temu miał wyjazd na narty z jednostki(taki poligon). no i już pierwszego dnia miał wypadek na tych nartach... zawieżli go do lekarza a lekarz wojskowy kazał mu rozchodzić nogę, że podobno samo przejdzie... że byli na wyjeżdzie i wracali za tydzień to tż siedział tak z tą nogą tydzień w górach... po powrocie nic mu ta noga nie przeszła i poszedł do siebie do lekarza bo już ledwo chodził a lekarz na to, ze czemu tej nogi nie ma w gipsie!?!? uraz kolana był na tyle poważny, że noga wylądowała w szynie, dostawał zastrzyki i dość długo nie mógł chodzić l4 miał chyba z 3 miesiące bo kolano ciężko wracało do formy takie jest leczenie w wojsku

to cudnie ze strony znajomych, że im taką niespodziankę zrobili
a ostatnio siostra tż (która ma ślub za miesiąc), powiedziała, że już nie chcą wesela bo stres i tyle przygotowań i chyba już sami mają wątpliwości co do niektórych rzeczy

tż na szkole mówił, że jak ich brali do dentysty na kontrolę to każdy żołnierz stamtąd uciekł

a co do poligonów to czy któryś z waszych tż był na poligonie nad j.śniardwy w Orzyszu??

[libelle]

Napisane przez lovebird

A u mnie dzisiaj cieplutko, słonko nieźle grzało, ale zimny wiatr był, więc się tego tak nie czuło, ale pogoda się widocznie poprawia

Ja nie mogę! Następna buchnęła słonko!! U mnie szaro, buro i ponuro a na termometrze cały dzień mam max 9 stopni!

Napisane przez pidzi

u mnie też masakryczna pogoda... jest maj a ja tego nawet nie czuje

co do kawy to ja się już uzalezniam na 2 przyszłe miesiące, czyli na sesję
a Ty libelle pijesz kawę?

Pidzi mogę pić 1 filiżankę kawy, ale to co ja piję to raczej mleko z kawą Jest tak rozcieńczone, że wygląda jak kakao
Przez Orzysz przejeżdżałam kiedyś jak jechałam do Aiiry, jeziorko ogromniaste i śliczne, ale na poligonie nie byłam

[lovebird]

Napisane przez libelle

Ja nie mogę! Następna buchnęła słonko!! U mnie szaro, buro i ponuro a na termometrze cały dzień mam max 9 stopni!

u mnie było 18°, zapraszam

[misty82]

Hej dziewczyny
wpadam na chwile bo spać trzeba
Spokojnie, bez nerwów Chilanes jest nerwus nie od dzisale chyba w tym jej urokale i klarntetos jak każdy ma prawo do własnego zdania i wypowiedzi

Co do pogody to u mnie włąsnie leje jak z cebra,a cały dzien nie było lepiej Chilanes nie bądz zachłanna,posłuchaj Libelle i choć kilka promyków na jutro podeślij
wkoncu kupiłam bolerkoale nie zdąrzyłam juz dzis butków bo sie jednak na pazurki wybrałamteraz takie sliczniutkie nowiutkie mam

a co do chorych TZ to mojego do lekarza rózniez cieżko oj ciężko wysłac, a potem sparawa jasna całodobowa domowa opieka

[wiktoriasb]

Napisane przez klaudia_13

wiktoriasb oj faktycznie nie za ciekawa historia ale skoro nadal z nim jesteś (chyba, że nie doczytałam) to jednak cos w tym Twoim "egzemplarzu" musi być
Dziewczyny nie wydaje Wam się, że wojsko zmienia TZetów??
Ja z moim zaczęłam być kiedy jeszcze nie był wojskowym, dopiero czekał na wezwanie ale już wiedział, że zrobi wszystko żeby zostać żołnierzem. Wtedy było jak wiadomo słodko i cudownie i nie zauważyłam, żeby łatwo było go zdenerwować. Teraz jesteśmy razem ok 3lata i wydaje mi się, że dużo łatwiej wpada w złość kiedy pracuje niż gdy ma (nawet kilkudniowy) urlop. A jak już jest na takim 26 dniowym to do rany przyłóż Otwarcie mówię mu, że coś takiego zauważyłam, podchodzę do sprawy spokojnie i tłumaczę, że nie ma sensu się denerwować. Dodam, że jak na razie jego zachowanie nie daje mi się praktycznie w ogóle we znaki, ot widzę to przy kłótni lub z boku kiedy denerwuje go ktoś inny ale z oczywistych powodów wolałabym żeby to nie ewoluowało Wy też tak macie??

wydaje mi sie, że ogólnie mundur zminia faceta. Moj może doskonały nigdy nie był ale teraz denerwuje sie go dosłownie wszystko

[Karola82]

Napisane przez libelle

Misty82 chętnie bym się z Tobą napiła tego co ci zostało z urodzin ale teraz jestem na całkowitej abstynencji i jedyne co to mogę sobie pomarzyć ewentualnie powąchać

Karola coś ciężko u Ciebie z tymi zdjęciami
ja się jeszcze nie doczekałam zdjęć kierowniczki

Eh... no tak, porażka z tym zdjęciem
A co do alkoholu to wąchać też Ci nie wolno

Napisane przez libelle

Chilanes do jasnej Anielki oddawaj ładną pogodę !!!

U mnie zimno takie że zastanawiam się kiedy znowu śnieg będzie padał Chodzę w 2 polarach i jeszcze mi zimno a do tego śpiąca na maxa jestem, po wypiciu kawy wskoczyłam do łóżka i spałam 1,5 h jak kamień tyle z tego dobrego, że chociaż w łóżku było ciepło

U mnie ciągle zimno i pada A może to już po lecie i idzie jesień?

Napisane przez libelle

Park miniatur jest w Kowarach na terenie dawnej fabryki dywanów.
Warto się wybrać, bo miniaturki są świetnie zrobione, do tego przewodnicy ciekawie opowiadają a po takiej wizycie już mamy kilka opcji na zwiedzanie w prawdziwych wymiarach

Ale jak coś to koło Wadowic też mamy park miniatur bardzo ładny

Napisane przez misty82

Hej dziewczyny
wpadam na chwile bo spać trzeba

wkoncu kupiłam bolerkoale nie zdąrzyłam juz dzis butków bo sie jednak na pazurki wybrałamteraz takie sliczniutkie nowiutkie mam

No to Misty82 uaktywniła nam się na dobre Witaj wśród pazurkowych

[chilanes]

Napisane przez libelle

Chciałam zauważyć, że ja też mokłam cały weekend i co ???
i dalej dooopa , dalej pada, dalej zimno

Park miniatur jest w Kowarach na terenie dawnej fabryki dywanów.
Warto się wybrać, bo miniaturki są świetnie zrobione, do tego przewodnicy ciekawie opowiadają a po takiej wizycie już mamy kilka opcji na zwiedzanie w prawdziwych wymiarach

http://www.park-miniatur.com/pl/

dziękuję za link

Napisane przez misty82

Hej dziewczyny
wpadam na chwile bo spać trzeba
Spokojnie, bez nerwów Chilanes jest nerwus nie od dzisale chyba w tym jej urokale i klarntetos jak każdy ma prawo do własnego zdania i wypowiedzi

Co do pogody to u mnie włąsnie leje jak z cebra,a cały dzien nie było lepiej Chilanes nie bądz zachłanna,posłuchaj Libelle i choć kilka promyków na jutro podeślij
wkoncu kupiłam bolerkoale nie zdąrzyłam juz dzis butków bo sie jednak na pazurki wybrałamteraz takie sliczniutkie nowiutkie mam

a co do chorych TZ to mojego do lekarza rózniez cieżko oj ciężko wysłac, a potem sparawa jasna całodobowa domowa opieka

po tym co o mnie napsiałaś to jkup sobei słońce w markecie

[libelle]

Napisane przez Karola82

[/CENTER]

Eh... no tak, porażka z tym zdjęciem
A co do alkoholu to wąchać też Ci nie wolno

Ale jak coś to koło Wadowic też mamy park miniatur bardzo ładny

Karola przejeżdżałam z półtorej roku temu koło tego parku miniatur z koleżankami jak jechałyśmy do Andrychowa i wyglądał super, a obok budowało się coś co przypomniało park z dinozaurami Chcemy się tam wybrać kiedyś z TŻ-tem. Ale teraz nic nie możemy zaplanować, może jak ta jesień odpuści to pomyślimy

Ja dziś dopiero teraz jadłam śniadanie pracy mi się nazbierało i do 11.05 mam po prostu zawalenie. Zaraz znikam w pracowni i nie wiem kiedy się z niej wynurzę....
Jeśli chodzi o pogodę to u mnie w nocy było chyba oberwanie chmury, bo tak strasznie lało, że w pierwszej chwili myślałam, że pociąg przejeżdża pod domem Teraz jest ciut lepiej co nie znaczy, że przestało padać.
Jednym słowem jedno wielkie BUUUUUUUU

[misty82]

hej haj hello

Karola - jak to sie mówi - wróciłam na stare "śmieci" dobrze mi tu z Wami i juz zaczełam tęsknić a troche wizazowego odwyku też mi sie przydało

Chillanes - a co takiego o Tobie napisałam? aa u mnie w markecie promocja na słonce sie skonczyła,musieli przezucic resztki na pomorze skoro u Ciebie świeci

Wkoncu mam pełną wyprawke na wesele,dzis dokupiłam buty i jutro rano jade do "ex domku" a w sobote tancujeszkoda tylko,ze bez TZ ale trudno sie mówi

[~ania_87]

Napisane przez Karola82

[/CENTER]
[/CENTER]
U mnie ciągle zimno i pada A może to już po lecie i idzie jesień?

Ale jak coś to koło Wadowic też mamy park miniatur bardzo ładny

u mnie dziś rano była straszna mgła potem lało do południa a teraz jest zimno jak diabli....

Napisane przez libelle

Karola przejeżdżałam z półtorej roku temu koło tego parku miniatur z koleżankami jak jechałyśmy do Andrychowa i wyglądał super, a obok budowało się coś co przypomniało park z dinozaurami Chcemy się tam wybrać kiedyś z TŻ-tem. Ale teraz nic nie możemy zaplanować, może jak ta jesień odpuści to pomyślimy

http://www.parkminiatur.com/
http://www.dinozatorland.pl/index.php
to linki do parku miniatur i do dinozatorlandu z moich znajomych na nk wszystkie dzieci mają zdjęcia w paszczy dinozaura w wakacje zastanawiałam się gdzie coś takiego otworzyli, ze wszyscy tam jeżdżą popytałam i się dowiedziałam podobno jest tam bardzo fajnie

Napisane przez misty82

Wkoncu mam pełną wyprawke na wesele,dzis dokupiłam buty i jutro rano jade do "ex domku" a w sobote tancujeszkoda tylko,ze bez TZ ale trudno sie mówi

miłej zabawy na weselu skoro to w rodzinnych stronach to pewnie nie będziesz narzekać na brak towarzystwa

[libelle]

Napisane przez ~ania_87

u mnie dziś rano była straszna mgła potem lało do południa a teraz jest zimno jak diabli....


http://www.parkminiatur.com/
http://www.dinozatorland.pl/index.php
to linki do parku miniatur i do dinozatorlandu z moich znajomych na nk wszystkie dzieci mają zdjęcia w paszczy dinozaura w wakacje zastanawiałam się gdzie coś takiego otworzyli, ze wszyscy tam jeżdżą popytałam i się dowiedziałam podobno jest tam bardzo fajnie

Dzięki kochana za linki o tym właśnie myślałam
Teraz niech się tylko zrobi ciepło to wybywam tam z TŻ-tem

dopiero co wylazłam z pracowni i muszę przyznać, że się urobiłam sporo a to dopiero początek tego co mam zrobić do 11.05.
spadam do spanka bo już ledwo na oczy patrzę...

Buziole kobiety i kolorowych

[pidzi]

Napisane przez libelle

Pidzi mogę pić 1 filiżankę kawy, ale to co ja piję to raczej mleko z kawą Jest tak rozcieńczone, że wygląda jak kakao
Przez Orzysz przejeżdżałam kiedyś jak jechałam do Aiiry, jeziorko ogromniaste i śliczne, ale na poligonie nie byłam

a no jeśli tak to dobrze, właśnie wątpiłam, że byłabyś taka nierozsądna więc się nie rozczarowałam i widze, że pijesz kawę taką jak i ja więcej mleka niż kawy, ponadto ja słodzę 3 łyżeczki
co do poligonu no to zobaczymy, ja nigdy nie byłam na mazurach

Napisane przez misty82

a co do chorych TZ to mojego do lekarza rózniez cieżko oj ciężko wysłac, a potem sparawa jasna całodobowa domowa opieka

wracając właśnie do tematu lekarza i tż, mój wczoraj przyjechał bo wziął wolne dzisiaj i kostke sobie skręcił, cała spuchnięta, ledwo chodzi a on do lekarza nie pójdzie i oczywiście dopiero wczoraj mi powiedział o kostce. poza tym dzisiaj przyszedł, gardło go strasznie bolało (podobno ) , wypił fervex i kyc pod kocyk i tak spał 3 godziny i jęczał co chwile jak on się źle czuje no więc nic się nie zmieniło

Napisane przez misty82

Wkoncu mam pełną wyprawke na wesele,dzis dokupiłam buty i jutro rano jade do "ex domku" a w sobote tancujeszkoda tylko,ze bez TZ ale trudno sie mówi

zapewne teraz tańcujesz, więc za późno żeby życzyć miłej zabawy, ale możesz pokazać jakieś zdjęcia z wesela

[lovebird]

I jak tam po weekendzie? Wypoczęte?
Ja spędziłam fantastyczny weekend z moim TŻem, teraz pora wracać do nauki, ale tylko trzy dni - potem czeka nas długi weekend - ja mam już od czwartku wolne, a TŻ jakoś w czwartek wieczorem wyjdzie z jednostki, więc piątek cały dla nas
pidzi, a Tobie jak nauka idzie? Przygotowana na jutro?

[libelle]

Napisane przez pidzi

a no jeśli tak to dobrze, właśnie wątpiłam, że byłabyś taka nierozsądna więc się nie rozczarowałam i widze, że pijesz kawę taką jak i ja więcej mleka niż kawy, ponadto ja słodzę 3 łyżeczki
co do poligonu no to zobaczymy, ja nigdy nie byłam na mazurach


wracając właśnie do tematu lekarza i tż, mój wczoraj przyjechał bo wziął wolne dzisiaj i kostke sobie skręcił, cała spuchnięta, ledwo chodzi a on do lekarza nie pójdzie i oczywiście dopiero wczoraj mi powiedział o kostce. poza tym dzisiaj przyszedł, gardło go strasznie bolało (podobno ) , wypił fervex i kyc pod kocyk i tak spał 3 godziny i jęczał co chwile jak on się źle czuje no więc nic się nie zmieniło

Dokładnie taką piję kawę a raczej jak to tż twierdzi mleko z kawą tylko ja słodzę małą łyżeczkę cukru. W'ogóle słodzę tylko kawę, herbatę lubię gorzką no ewentualnie w zimie z miodem i cytryną
A widzę Twój TŻ bardzo chorutki

Napisane przez lovebird

I jak tam po weekendzie? Wypoczęte?
Ja spędziłam fantastyczny weekend z moim TŻem, teraz pora wracać do nauki, ale tylko trzy dni - potem czeka nas długi weekend - ja mam już od czwartku wolne, a TŻ jakoś w czwartek wieczorem wyjdzie z jednostki, więc piątek cały dla nas
pidzi, a Tobie jak nauka idzie? Przygotowana na jutro?

Mój a raczej nasz weekend należał do bardzo pracowitych
Całą sobotę i niedzielę spędziłam w pracowni. Tż gotował obiadek, skosił trawę (udało mu się w sobotę, bo chwilę nie padało ) Teraz padamy oboje na mordki, ale chciałam jeszcze do Was zajrzeć na momencik.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej nocki wszystkim

[lovebird]

libelle, ja uwielbiam herbatę z miodem i cytryną, szczególnie zimą, jak za oknem zimno, a w domku tak cieplutko i milutko, z herbatką i najchętniej z kimś jeszcze u boku
A co tak właściwie robisz, jeśli mogę wiedzieć?
Widziałam, że do 11 maja musisz skończyć, więc dużo Ci nie zostało i niedługo będziesz już wolna, hm? Dwa dni jeszcze popracujesz i sobie odpoczniesz
Swoją drogą mojego TŻa ciężko zagonić do gotowania... W ten weekend ciężko mu było nawet odgrzać gotową pizzę :P ale ja już na tego lenia coś poradzę

Również życzę wszystkim Wam dobrej nocy i udanego tygodnia ;]

[~ania_87]

Napisane przez lovebird

I jak tam po weekendzie? Wypoczęte?
Ja spędziłam fantastyczny weekend z moim TŻem, teraz pora wracać do nauki, ale tylko trzy dni - potem czeka nas długi weekend - ja mam już od czwartku wolne, a TŻ jakoś w czwartek wieczorem wyjdzie z jednostki, więc piątek cały dla nas

A my z tż spędzilismy weekend na naukach. no i muszę wam powiedzieć, ze jestem mile zaskoczona raczej krążą opinie negatywne na ten temat a my trafiliśmy na takie nauki, ze wiele z tego wynieśliśmy z naszych obserwacji i ćwiczeń wyszło, ze nie mamy prawie nic ze sobą wspólnego ale wiemy doskonale jaki mamy plan na życie(kto czym się będzie zajmował, jak często odwiedzać teściów itd.) doskonale nam się to pokryło a wczoraj ksiądz opowiadał o tym, ze dzisiejsi faceci są nie męscy i nie umieją żyć(maminsynki) przez co nie zapewniają bezpieczeństwa kobiecie a ta nie potrafi całkowicie mu zaufać a to jest potrzebne by kobieta mogła się spełnić w sferze seksualnej w związku z tym ksiądz opowiadał, ze robią obozy przetrwania dla facetów, żeby czegoś się nauczyli. a mnie duma rosła w sercu, ze tż nie należy do tej grupy(jak by nie było żołnierz i jakoś sobie radzi na poligonach, misji itd.) dużo fajnych rzeczy było omówionych i w taki sposób, ze nikt niczego nikomu nie narzucał. ciągle powtarzali, ze to do nas należy wybór. także pomimo spędzenia całego weekendu na naukach nie żałujemy bo wiele się o sobie dowiedzieliśmy

mamy problem z obrączką tż bo miał wybitego palca parę miesięcy temu i teraz ma zgrubienie na kostce i obrączka musi być szeroka by przez nią przeszła a potem lata na palcu... tak to jest jak tż się uprze, ze mu szyna już nie potrzebna i na kontrolę do lekarza nie trzeba iść

zamówiliśmy ostatecznie dekorację sali, na fotce moja sala. zamówiliśmy też dekorację kościoła i pogadałam z kwiaciarką na temat bukietu ślubnego. pytałam ile ok kosztuje bukiet ze storczyków?? kobieta mówi, ze tak ok 200 zł. zależy jaki i ile w danym okresie kosztują storczyki. a moja teściowa szeptem do mnie mówi: co się przejmujesz ile kosztuje to i tak młody płaci za kwiaty! pani w kwiaciarni prawie się popłakała ze śmiechu ja też

[lovebird]

Ania, i co teraz zrobicie z tymi obrączkami? Nie wygląda to zbyt ciekawie...
Mam nadzieję, że ja też trafię na takie nauki, że nie będę tam szła, żeby tylko swoje odbębnić i nie będę żałowała, że tam poszłam... Całkiem dobrze Twoje brzmią
A sala przepiękna
Jak tak wszystkie tutaj rozmawiacie o tych przygotowaniach ślubnych, to aż się miło robi, też bym chciała

[pidzi]

Napisane przez lovebird

I jak tam po weekendzie? Wypoczęte?
Ja spędziłam fantastyczny weekend z moim TŻem, teraz pora wracać do nauki, ale tylko trzy dni - potem czeka nas długi weekend - ja mam już od czwartku wolne, a TŻ jakoś w czwartek wieczorem wyjdzie z jednostki, więc piątek cały dla nas
pidzi, a Tobie jak nauka idzie? Przygotowana na jutro?

z racji tego, że mój Tz był cały łikend obłożnie chory to i ja leżałam z nim większość czasu, a jak tylko zasypiał to do nauki. generalnie codziennie staram się pisać trochę mojej pracy licencjackiej, jakoś mi idzie, chociaż wolno, ale tak to jest jak się pisze w języku obcym
i widze, że na stałe u nas się zatrzymałaś, a to super

Napisane przez libelle

Dokładnie taką piję kawę a raczej jak to tż twierdzi mleko z kawą tylko ja słodzę małą łyżeczkę cukru. W'ogóle słodzę tylko kawę, herbatę lubię gorzką no ewentualnie w zimie z miodem i cytryną
A widzę Twój TŻ bardzo chorutki

mój tż mi nie pozwala pić w ogóle kawy, bo mówi, że szkodzi na dodatek nie lubi jak nawet czuć ode mnie kawę
no tak libelle... chory był jak nie wiem co... biedaczyna
po czym jak nadarzyła się okazja pójścia na grilla to nagle mu się polepszyło

Napisane przez ~ania_87

A my z tż spędzilismy weekend na naukach. no i muszę wam powiedzieć, ze jestem mile zaskoczona raczej krążą opinie negatywne na ten temat a my trafiliśmy na takie nauki, ze wiele z tego wynieśliśmy z naszych obserwacji i ćwiczeń wyszło, ze nie mamy prawie nic ze sobą wspólnego ale wiemy doskonale jaki mamy plan na życie(kto czym się będzie zajmował, jak często odwiedzać teściów itd.) doskonale nam się to pokryło a wczoraj ksiądz opowiadał o tym, ze dzisiejsi faceci są nie męscy i nie umieją żyć(maminsynki) przez co nie zapewniają bezpieczeństwa kobiecie a ta nie potrafi całkowicie mu zaufać a to jest potrzebne by kobieta mogła się spełnić w sferze seksualnej w związku z tym ksiądz opowiadał, ze robią obozy przetrwania dla facetów, żeby czegoś się nauczyli. a mnie duma rosła w sercu, ze tż nie należy do tej grupy(jak by nie było żołnierz i jakoś sobie radzi na poligonach, misji itd.) dużo fajnych rzeczy było omówionych i w taki sposób, ze nikt niczego nikomu nie narzucał. ciągle powtarzali, ze to do nas należy wybór. także pomimo spędzenia całego weekendu na naukach nie żałujemy bo wiele się o sobie dowiedzieliśmy

mamy problem z obrączką tż bo miał wybitego palca parę miesięcy temu i teraz ma zgrubienie na kostce i obrączka musi być szeroka by przez nią przeszła a potem lata na palcu... tak to jest jak tż się uprze, ze mu szyna już nie potrzebna i na kontrolę do lekarza nie trzeba iść

zamówiliśmy ostatecznie dekorację sali, na fotce moja sala. zamówiliśmy też dekorację kościoła i pogadałam z kwiaciarką na temat bukietu ślubnego. pytałam ile ok kosztuje bukiet ze storczyków?? kobieta mówi, ze tak ok 200 zł. zależy jaki i ile w danym okresie kosztują storczyki. a moja teściowa szeptem do mnie mówi: co się przejmujesz ile kosztuje to i tak młody płaci za kwiaty! pani w kwiaciarni prawie się popłakała ze śmiechu ja też

no to fajną masz chociaż teściową też się uśmiałam
a nauki też słyszałam że z reguły nie są lubiane, ale Twoje brzmią nieźle
sala piękna...

[aania_20]

Napisane przez ~ania_87

A my z tż spędzilismy weekend na naukach. no i muszę wam powiedzieć, ze jestem mile zaskoczona z naszych obserwacji i ćwiczeń wyszło, ze nie mamy prawie nic ze sobą wspólnego ale wiemy doskonale jaki mamy plan na życie(kto czym się będzie zajmował, jak często odwiedzać teściów itd.) doskonale nam się to pokryło a wczoraj ksiądz opowiadał o tym, ze dzisiejsi faceci są nie męscy i nie umieją żyć(maminsynki) przez co nie zapewniają bezpieczeństwa kobiecie a ta nie potrafi całkowicie mu zaufać a to jest potrzebne by kobieta mogła się spełnić w sferze seksualnej w związku z tym ksiądz opowiadał, ze robią obozy przetrwania dla facetów, żeby czegoś się nauczyli. a mnie duma rosła w sercu, ze tż nie należy do tej grupy(jak by nie było żołnierz i jakoś sobie radzi na poligonach, misji itd.) dużo fajnych rzeczy było omówionych i w taki sposób, ze nikt niczego nikomu nie narzucał. ciągle powtarzali, ze to do nas należy wybór. także pomimo spędzenia całego weekendu na naukach nie żałujemy bo wiele się o sobie dowiedzieliśmy

byliście na naukach tam gdzie mówiłaś, prawda? My na szczęście już też po kursie, wyszło w sumie jakieś 7 godzin zegarowych wczoraj dzień skupienia - 2 godziny a ksiądz nam stwierdził że poradnię nam daruje, "no chyba że bardzo chcecie to idźcie"
Aniu, możesz mi napisać gdzie zamawiasz kwiaty - na gg albo na priva?

Ja dopiero po weekendzie, dziś się dla mnie skończył - TŻ mial wolny dzien więc ja też sobie zrobiłam Bardzo fajnie nam weekend minął, w sobotę u mnie mała imprezka, w niedzielę ten dzień skupienia a potem świetne popołudnie spędziłam z Karolą i naszymi TŻ Karola, dzięki!
A dziś bardzo leniwy dzień, TZ dopiero pojechał....niestety....: (

[~ania_87]

Napisane przez lovebird

Ania, i co teraz zrobicie z tymi obrączkami? Nie wygląda to zbyt ciekawie...
Mam nadzieję, że ja też trafię na takie nauki, że nie będę tam szła, żeby tylko swoje odbębnić i nie będę żałowała, że tam poszłam... Całkiem dobrze Twoje brzmią
A sala przepiękna
Jak tak wszystkie tutaj rozmawiacie o tych przygotowaniach ślubnych, to aż się miło robi, też bym chciała

Nie wiem jak to będzie... śmieję się z tż że trzeba palca łamać ale nie jestem aż tak zdesperowana

Napisane przez aania_20

byliście na naukach tam gdzie mówiłaś, prawda? My na szczęście już też po kursie, wyszło w sumie jakieś 7 godzin zegarowych wczoraj dzień skupienia - 2 godziny a ksiądz nam stwierdził że poradnię nam daruje, "no chyba że bardzo chcecie to idźcie"
Aniu, możesz mi napisać gdzie zamawiasz kwiaty - na gg albo na priva?

Ja dopiero po weekendzie, dziś się dla mnie skończył - TŻ mial wolny dzien więc ja też sobie zrobiłam Bardzo fajnie nam weekend minął, w sobotę u mnie mała imprezka, w niedzielę ten dzień skupienia a potem świetne popołudnie spędziłam z Karolą i naszymi TŻ Karola, dzięki!
A dziś bardzo leniwy dzień, TZ dopiero pojechał....niestety....: (

Tak zgadza się tam właśnie byliśmy i mogę polecić każdemu kto jest z krakowa lub okolic
zmieniła mi się koncepcja bukietu.... otóż na początku kwiaty miały być białe potem spodobały mi się zielone storczyki a jak byłam w kwiaciarni to pani mi powiedziała że do zielonych storczyków ślicznie wyglądają czerwone róże.... i powiem wam, ze już dawno znalazłam taki bukiet i strasznie mi sie podobał no ale moja koncepcja to były białe kwiaty i teraz to już sama nie wiem... ale ten z róż i storczyków chyba wygrywa co myślicie??