Sposoby na podobanie się/poderwanie płci przeciwnej

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

wybacz przeciez kazdy wie, ze cie lubie

[Camarilla]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Więc domagam sie swoich praw
Ja obudziłam wątek, a nie ten napalony młodzieniec

Racja domagaj sie
za przywrocenie watku do zycia.
Patryk Ty napalony młodziencu Wybacz

[dominisia21]

ostatnio byłam w na piwku z koleżanką... siedziało m.in dwóch fajnych kolesi a jeden z nich jak dla mnie wizualne cudo, ale stwierdziłam naciesze oczka i mi wystarczy..wyszłyśmy z tamtąd ona jednak stwierdziła,że nie przpuści takiego kolesia...weszła tam z powrotem zostawiła karteczke ze swoim nr tel. i imieniem ...powiedziała:'będziesz miał ochote zadzwoń!"...obecnie sa parą...ale ja postanowiłam, że z nia na piwko już nigdy nie pójde...za stara już jestem na takie akcje

[akurat]

Napisane przez dominisia21

ostatnio byłam w na piwku z koleżanką... siedziało m.in dwóch fajnych kolesi a jeden z nich jak dla mnie wizualne cudo, ale stwierdziłam naciesze oczka i mi wystarczy..wyszłyśmy z tamtąd ona jednak stwierdziła,że nie przpuści takiego kolesia...weszła tam z powrotem zostawiła karteczke ze swoim nr tel. i imieniem ...powiedziała:'będziesz miał ochote zadzwoń!"...obecnie sa parą...ale ja postanowiłam, że z nia na piwko już nigdy nie pójde...za stara już jestem na takie akcje

No no no, to się nazywa akcja odważna dziewczyna

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

i zadzwonil?

[cytrynowo_piaskowa]

Właśnie, zadzownił, zadzownił?

[Camarilla]

Skoro sa para a tylko on mial jej numer, a ona jego nie to musial zadzwonic

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

cytryna, wyszlismy na bazarkowych no ale przeciez mogl ja spotkac pozniej

[Camarilla]

No mogl mogl ja przeciez nic nie mowie..
oj oj.. i co Wy wiecie o podrywaniu

[cytrynowo_piaskowa]

Noo i to takich bazarkowych od wiatnamców

[Alien_Hunter]

Napisane przez dominisia21

ostatnio byłam w na piwku z koleżanką... siedziało m.in dwóch fajnych kolesi a jeden z nich jak dla mnie wizualne cudo, ale stwierdziłam naciesze oczka i mi wystarczy..wyszłyśmy z tamtąd ona jednak stwierdziła,że nie przpuści takiego kolesia...weszła tam z powrotem zostawiła karteczke ze swoim nr tel. i imieniem ...powiedziała:'będziesz miał ochote zadzwoń!"...obecnie sa parą...ale ja postanowiłam, że z nia na piwko już nigdy nie pójde...za stara już jestem na takie akcje

Hehe co znaczy za stara ?? zreszta mnie tez cos takiego kiedys spotkalo pracuje w sklepie komputerowym i przyszly 2 dziewczyny ze chca nabic tusz do drukarki - niestety nie nabijamy tuszy - wiec zazartowalem i powiedzialem ze moge jej nabic prywatnie ale musialaby zostawic nr tel no i zostawila no i w sumie pewien czas bylismy ze soba ale potem sie jakos rozeszlo...

[side85]

heheh..mnie się to też przytrafiło dwa razy. raz zostawiłam numer telefonu barmanowi i napisał już po chwili od wyjścia mojego i koleżanki z pubu w sumie, a innym razem nie było tak przyjemnoe bo przyjaciółka zostawiła swój numer na rachunku barmanowi a on później jak tam się zjawiłyśmy poinformował nas że ma narzeczoną...ale Seshnee było głupio. Od tej pory już tam nie chodziłyśmy. Ale grzecznie powiedział że gdyby nie miał narzeczonej z pewnością by się z nią umówił (ona była Hinduską i on Hindusem..zawsze to coś wspólnego )

[sloncee]

Side, a gdzie to było?

[Camarilla]

ja sie chyba nie nadaje do podrywu.. zawsze stchorze. Wlansie nie odebralam telefonu od chlopaka z ktorym wymieniam sie esami.. nie wiem czemu.. bo taki tchorz ze mnie.. chyba na jakas terapie muze sie zapisac..

[side85]

Napisane przez sloncee

Side, a gdzie to było?

noo w Stanach..więc ciut to jest inaczej, tam takie zachowania są bardziej naturalne niż u nas...

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez Camarilla

ja sie chyba nie nadaje do podrywu.. zawsze stchorze. Wlansie nie odebralam telefonu od chlopaka z ktorym wymieniam sie esami.. nie wiem czemu.. bo taki tchorz ze mnie.. chyba na jakas terapie muze sie zapisac..

Nie wiem czemu ale też tak czasem robie

[Camarilla]

Uf nie jestem sama dzieki Bogu Myslalam, ze cos ze mna nie tak
Dwa razy dzwonil nie odebralam, a za chwile esa napisalam czy to byly strzalki czy dzwonil bo zwatpilam i ze nie moglam odebrac..
I tak sie pewnie domyslil ze stchorzylam i dlatego nie odebralam
W koncu w sobote o 22 raczej nie jestem w zadnym miejscu gdzie nie mozna odbierac telefonow
Nastepnym razem sie odwaze inaczej bede musiala sie wychlostac

[Alien_Hunter]

Hm.. zastanawiające - a zawsze mnie dziwiło czemu czasem jak spotkałęm fajną dziewczynę i chciałem się z nią umówić to robiła uniki i w ogole, a potem po czasie się okazywało przez przypadek ze chciała - tylko się bała..

A juz szczytem było kiedyś stwierdzenie ze nie myślała nawet o umówieniu się ze mną bo taki chlopak jak ja napewno nie jest sam...

porazka...

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez Camarilla

Uf nie jestem sama dzieki Bogu Myslalam, ze cos ze mna nie tak
Dwa razy dzwonil nie odebralam, a za chwile esa napisalam czy to byly strzalki czy dzwonil bo zwatpilam i ze nie moglam odebrac..
I tak sie pewnie domyslil ze stchorzylam i dlatego nie odebralam
W koncu w sobote o 22 raczej nie jestem w zadnym miejscu gdzie nie mozna odbierac telefonow
Nastepnym razem sie odwaze inaczej bede musiala sie wychlostac

Najgorzej jest zacząć Później już jakoś pójdzie
W ogóle jak mi sie na fonie wyświetla ktoś kto rzadko dzwoni to zanim odbiore to pól minuty myśle "czego może chcieć"... Zamiast poprostu odebrac

[akurat]

Napisane przez Alien_Hunter

A juz szczytem było kiedyś stwierdzenie ze nie myślała nawet o umówieniu się ze mną bo taki chlopak jak ja napewno nie jest sam...

porazka...

Taa, skądś to znam

[Camarilla]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Najgorzej jest zacząć Później już jakoś pójdzie
W ogóle jak mi sie na fonie wyświetla ktoś kto rzadko dzwoni to zanim odbiore to pól minuty myśle "czego może chcieć"... Zamiast poprostu odebrac

Ja nie odebralam, bo balam sie ze glos zacznie mi drzec i nie bede wiedziala co powiedziec, ze bedzie cisza.. Oczywiscie pozniej sama z siebie sie smiala jak mozna byc takim glupim. Inaczej nie da sie tego okreslic. Ja w ogole nie lubie rozmawiac z niektorymi osobami przez telefon ale to juz inna sprawa Zawsze sie zamieszam z czyms

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

ja to mam tak, ze jak dzowni ktos z ukrytego (albo jak nie znam nr), to daje komus, kogo mam pod reka, zeby odebral najczesciej jest to jakas kolezanka, ktora cos tam udaje dzwonila moja byla (wtedy bylismy razem)

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez Camarilla

Ja nie odebralam, bo balam sie ze glos zacznie mi drzec i nie bede wiedziala co powiedziec, ze bedzie cisza.. Oczywiscie pozniej sama z siebie sie smiala jak mozna byc takim glupim. Inaczej nie da sie tego okreslic. Ja w ogole nie lubie rozmawiac z niektorymi osobami przez telefon ale to juz inna sprawa Zawsze sie zamieszam z czyms

No wlaśnie ja czasem odbiore i klepe coś byle klepac

[Camarilla]

Napisane przez patryk_18

ja to mam tak, ze jak dzowni ktos z ukrytego (albo jak nie znam nr), to daje komus, kogo mam pod reka, zeby odebral najczesciej jest to jakas kolezanka, ktora cos tam udaje dzwonila moja byla (wtedy bylismy razem)

Nie no to ja takich akcji nie robie.. jak ktos dzwoni z nieznanego numeru to smialo odbieram
Gorzej wlasnie jak dzwoni ktos kogo znam ale nigdy nie dzwoni do mnie na komorke, albo ktos z kim nigdy nie gadalam a znamy sie tylko z esow albo z widzenia, wtedy tak jak wspominala cytrynowo_piaskowa zastanawiam sie co ten ktos moze ode mnie chciec. No i czesto chce dobrze wypasc jak mi na kims zalezy i sie placze niesamowicie

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

daj nr twoj, to pocwiczymy

[Camarilla]

Ale to tak sie nie da Musi byc ktos na kim mi zalezy i chce dobrze wypasc, a z kims kogo nie znam to moge gadac o jakis glupotach klepac byle klepac

[cytrynowo_piaskowa]

Ahh musze Wam to napisac...!!!
Dzis dzownil do mnie potencjalny "podrywacz" i nawet odebralam!!! Az sama sie dziwie że tak profesjionalnie poszła mi rozmowa, bez cienia zmieszania

Mało tego, myślałam żę kucnę w wrażenia...
Podnieta roku
Piękny jest Pięknie jest

[Camarilla]

Super
Ja juz sobie postanowilam, ze jak zadzwoni teraz to juz na pewno odbiore juz sie przygotowalam psychicznie.. wteyd to byla zaskoczka.. tylko kurcze chyba sie zrazil i cos nie dzwoni Jak zwykle.. jak czekam to nie dzwoni
Nic tlyko brac z Ciebie przyklad kochana
Podnieta roku dobre..

[cytrynowo_piaskowa]

To bylo tak ze dzownil z nr domowego ale a ja mialam zapisana tylko komorke Zbierając fakty do kupy w tempie przyspieszonym na 50% bylam pewna ze to on No to mówie, odbiore, a co!

[Camarilla]

NO i bardzo dobrze zrobilas A on dobry chwyt zrobil bo nie mialas 100% pewnosci, ze to on.. jakbys miala to nie wiadomo czy bys nie zwatpila i nie odebrala..