Dda - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-06, 14:17   #2971
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Dda

Ja z moim pierwszym TŻtem bylam prawie 3 lata, o ile to mozna nazwac zwiazkiem. Z obecnym jestem juz 7 miesiecy, ale... czuje ze ten zwiazek zaczyna mnie nudzic On jest kochany, normalny, czuly, troskliwy, i taki zakochany we mnie A ja czuje ze z mojej strony wszystko zaczelo sie wypalac
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-06, 14:33   #2972
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość
Kiedyś nie wyobrażałam sobie, jak mogłabym pierwsza wyznać facetowi miłość. Ba, wyznac miłość w ogóle. Czy wyobrażać sobie siebie z jakimkolwiek TŻ w przyszłości, jako małżeństwo - dla mnie to była czarna magia w białych stringach. Gdy koleżanki mi opowiadały, jak to bardzo kochają swoich TŻ, że marzą skrycie o ślubie z nimi kiedys tam - wydawały mi się dziwne i śmieszne. Właściwie dopiero przy moim obecnym TŻ przestałam mieć takie obawy.
miałam tak samo i dzięki obecnemu TŻ zaczynam lepiej, inaczej o tym myśleć.


Cytat:
Napisane przez julijaa Pokaż wiadomość
Mój TŻ jest DDA...
Dopiero zdałam sobie z tego sprawę... Opowiadał mi o tym, że jego rodzice się rozwiedli, a później jego ojciec miał problemy z alkoholem. Kiedy miał 13-14 lat wpadł w złe towarzystwo. Naszczęscie później pomógł mu przyjaciel i przestał zadawać się z tymi ludźmi. Przeżył rozwód i alkoholizm ojca - mówi, że już to ma za sobą. Martwię się o Niego... Obserwowałam Go na imprezach - dużo pije. Sam mówi, że sie boi jak to sie moze skończyć... Po za tym jest mu trudno otwarcie rozmawiać o uczuciach. Wcześniej traktował dziewczyny bardzo przedmiotowo i tylko w jednym celu... Rozmawialiśmy o tym na początku związku. Powiedziałam mu, ze sie boje, nie chcę być jakąś kolejną do kolekcji. Rozumie to i szanuje mnie. Tak mówi i tak mi sie wydaje. Nie jesteśmy ze sobą długo, bo zaledwie 2 miesiace.
Nie mam pojęcia jak mam zacząc z Nim rozmowę na temat tego, że jest DDA. I, ze sie boje o Niego ;(
Po prostu powiedz, że się martwisz i boisz o niego.
Wg mnie możesz powiedzieć że czytałaś kiedyś o takich osobach, które miały takich rodziców i nazywają się właśnie tak a tak....
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-06, 14:44   #2973
wilczyca
Zadomowienie
 
Avatar wilczyca
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 869
GG do wilczyca
Dot.: Dda

julijaa - powiedz, że się niego martwisz. Powinien to docenić, tym bardziej że sam się boi jak to się może skończyć... Więc dostrzega problem a to najważniejsze...
życie z DDA jest możliwe, chociaż nie jest łatwe, ale może jakaś terapia? Oczywiście nie każda osoba wychowana w rodzinie dysfunkcyjnej/alkoholowej ma problemy...może się okazać, że wcale terapii potrzebować nie będzie

A ja się wreszcie dodzwoniłam i mają wolne terminy, jutro idę do ośrodka na rozmowę, jestem taka podekscytowana, może wreszcie będę normalna...
__________________
"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę"
- George Eliot
wilczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-06, 14:46   #2974
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez wilczyca Pokaż wiadomość
A ja się wreszcie dodzwoniłam i mają wolne terminy, jutro idę do ośrodka na rozmowę, jestem taka podekscytowana, może wreszcie będę normalna...
super
Hm...to może też pomyślę o takiej terapii....bo mam też poskręcaną psychikę....
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-06, 16:52   #2975
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość

Pokręcone relacje z facetami to chyba specjalność DDA.
Ja zauważyłam, że zawsze na stałych partnerów wybieram podświadomie facetów rozsądniejszych ode mnie, rozważniejszych, głównie w sprawach picia i balowania. To ja zawsze jestem tą, co więcej pije, rozrabia, tańczy na stole i flirtuje z płcią przeciwną Nie wyobrażam sobie zamartwiania się o to, czy mój TŻ dziś nie przesadzi z procentami, pilnowania go, proszenia i grożenia, tego wszystkiego, co przeżywała moja mama względem mojego ojca
Co do skakania z kwiatka na kwiatek - miałam tak, jak byłam młodsza.
Co do lęku przed bliskością - chyba w jakiś sposób zostało mi to do dzisiaj. Kiedyś nie wyobrażałam sobie, jak mogłabym pierwsza wyznać facetowi miłość. Ba, wyznac miłość w ogóle. Czy wyobrażać sobie siebie z jakimkolwiek TŻ w przyszłości, jako małżeństwo - dla mnie to była czarna magia w białych stringach. Gdy koleżanki mi opowiadały, jak to bardzo kochają swoich TŻ, że marzą skrycie o ślubie z nimi kiedys tam - wydawały mi się dziwne i śmieszne. Właściwie dopiero przy moim obecnym TŻ przestałam mieć takie obawy.
Wiesz dlaczego zmieniłaś zdanie??

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Ja z moim pierwszym TŻtem bylam prawie 3 lata, o ile to mozna nazwac zwiazkiem. Z obecnym jestem juz 7 miesiecy, ale... czuje ze ten zwiazek zaczyna mnie nudzic On jest kochany, normalny, czuly, troskliwy, i taki zakochany we mnie A ja czuje ze z mojej strony wszystko zaczelo sie wypalac
Może gdzieś podświadomie potrzebujesz emocji, napięcia, chaosu...
Tylko czy warto??
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-06, 17:30   #2976
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: Dda

Mój TŻ jest DDA. Jego rodzice rozwiedli się gdy był mały, matka piła na umór. Wraz z nia babcia, dziadek i jego cioteczny brat. Z tego co mówił (a mówi niechętnie a ja nie wyciągam) wychował się w pijackiej melinie. Dopiero przed maturą, gdy okazało się że nie ma warunków na naukę zamieszkał z ojcem i jego nową rodziną. Z ojcem relacje miał tragiczne, traktowany był ostro, jak śmieć a nie jak syn. Gdyby nie jego macocha (kobieta starsza od niego około 10 lat) to nie wiem jakby wyglądało jego życie. Ona dała mu trochę ciepła rodzinnego i normalności. A przynajmniej próbowała. Kiedy zaczynalismy się spotykać on mieszkał z ojcem. Wyprowadził się za moją namową. Przekonałam go że da sobie radę, że nie jest az taki bezradny. Odzyskał spokój ale ma czasami problem z samym sobą, dopadają go echa przeszłości. Ma obniżone poczucie własnej wartości. Dziś ma 25 lat, po tym wszystkim co przeszedł dla mnie jest czułym, ciepłym partnerem. Czasami ma zapędy "dyktatorskie" ale go temperuję i na to nie pozwalam. Jego mama zmarła 3 lata temu. Po tym jak się od niej wyprowadził sporadycznie ją odwiedzał ale był gnojony przez jej kolejnych kochasi. Nienawidzi jej a przynajmniej tak mówi. Na pogrzebie był bo zmusil go do tego ojciec. Grobu nie odwiedza. O matce wspomniał może ze 3 razy. Martwi mnie to bo kiedy widzę jak sobie podśpiewuje "LIST DO M" Dżemu i zamysla przy tym, to mam wrazenie, że jednak cały czas to gryzie. Zasugerowałam kiedyś psychologa. Nie był nawet taki bardzo przeciwny ale i nic w tym kierunku nie zrobił. Nie wiem czy powinnam w tym kierunku działać. Na co dzień tematu jego przeszłosci nie ma. Czasami tylko dopadają go wspomnienia. Nie chciałabym drążyć ale jednoczesnie chciałabym pomóc, wiem że trzeba delikatnie. Może jednak przesadzam?
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

Edytowane przez Paprotka_
Czas edycji: 2010-05-06 o 17:32
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-06, 17:43   #2977
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

Paprotka_ że się posłużę uniwersalną odpowiedzią na każde pytanie "to zależy"
Nie wiem tak naprawdę w którym miejscu masz problem.
Czy z tym, że jego przeszłość stoi między wami, obrasta mchem i jest dla ciebie problemem w budowaniu bliskości??
Czy masz obawy co do przyszłości związane z jego przeszłością (wspomniane zapędy dyktatorskie)??
Widzisz, że sobie nie radzi i ci go żal?? A może jeszcze coś innego??
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-06, 17:56   #2978
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: Dda

Najbardziej boli mnie jak widzę że go to gryzie, kiedy miewa swoje "chandrowe dni" właśnie w tym temacie. Kiedy mowi, że chciałby wymienic głowę bo już nie może o tym myślec. Czasami odnosze wrażenie, ze sie obwinia trochę o jej smierć. Że ją zostawił w tym bagnie. Moze to byc moja nadinterpretacja bo zaprzeczył kiedy go o to zapytałam wprost po jego monologu na ten temat.
Z bliskościa problemow nie ma. To ja byłam mniej przytulaśna niż on.
Nie dał mi powodów do obaw co do przyszłości, oprócz wspomnianych "zapedów". Ma je po ojcu. Mam jednak nadzieję, że jeżeli będziemy walczyć z tym od początku to się nie rozwiną. Nie należę do kobiet ktore się podporządkowują łatwo (mój ojciec całkowicie zdominował matkę, ja na to nie pozwolę)
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»

Edytowane przez Paprotka_
Czas edycji: 2010-05-06 o 18:00
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-06, 18:02   #2979
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Najbardziej boli mnie jak widzę że go to gryzie, kiedy miewa swoje "chandrowe dni" właśnie w tym temacie. Kiedy mowi, że chciałby wymienic głowę bo już nie może o tym myślec.
Możesz zacząć od czegoś łatwiejszego niż terapia: audycje o DDA, książki lub chociażby nieoficjalna strona DDA...


Cytat:
Z bliskościa problemow nie ma.


Cytat:
Nie dał mi powodów do obaw co do przyszłości, oprócz wspomnianych "zapedów". Ma je po ojcu. Mam jednak nadzieję, że jeżeli będziemy walczyć z tym od początku to się nie rozwiną. Nie należę do kobiet ktore się podporządkowują łatwo (mój ojciec całkowicie zdominował matkę, ja na to nie pozwolę)
Oczywiście, że łatwiej jest nigdy na coś nie pozwolić niż potem wypracowywać nową jakoś w związku.
Choć wierzę, że nawet wieloletnie związku można przeorganizować i zmienić: tylko trzeba chcieć, konsekwentnie pracować nad sobą i być bardzo, bardzo dzielną
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-06, 18:19   #2980
Dziewucha
Zakorzenienie
 
Avatar Dziewucha
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ukraina
Wiadomości: 3 737
Dot.: Dda

Wiecie, dla mnie najgorsze jest to, ze ludzie uzależnieni od alkoholu to niekoniecznie żule pod sklepem, ich czesto od razu nie poznasz, pozory można długo utrzymywać
naprawde dziwie się sobie jak bardzo można kochać kogoś kto krzywdzi i troche się tego boje...
__________________
ha!
Dziewucha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-08, 19:23   #2981
anna_
Przyczajenie
 
Avatar anna_
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 27
Smile Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez anna_ Pokaż wiadomość
Witam was

Bardzo prosiłabym osoby zainteresowane o wypełnienie ( myślę, że przyjemnej,
nie męczącej ) ankiety na temat DDA, a dokładniej ich postrzegania instytucji
małżeństwa, zawierania związków małżeńskich.

Ankieta skierowana jest do osób, które jeszcze nigdy nie zawierały
małżeństwa. OTO LINK:

www.ankietka.pl/ankieta/38756/malzenstwo-w-percepcji-doroslych-dzieci-alkoholikow.html
Będę niezmiernie wdzięczna osobom, które by znalazły chwilkę.

Sama jestem DDA i dlatego między innymi postanowiłam pisać pracę licencjacką na ten temat. Wiem jak jest ciężko. U mnie pije Tata. I trudno się żyje z tą myślą, że bliska osoba się niszczy siebie a tym sposobem też swoją rodzinę ...

Pozdrawiam
Dziękuje bardzo gorąco wszystkim kobietkom które wypełniły juz

Brakuję mi jeszcze około 7 wypelnionych ankietek Jesli znajdą się jakieś chetne osoby z góry dziękuje!

Pozdrawiam was serdecznie! Trzymajcie się mocno!!
anna_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-08, 19:43   #2982
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Dziewucha Pokaż wiadomość
Wiecie, dla mnie najgorsze jest to, ze ludzie uzależnieni od alkoholu to niekoniecznie żule pod sklepem, ich czesto od razu nie poznasz, pozory można długo utrzymywać
naprawde dziwie się sobie jak bardzo można kochać kogoś kto krzywdzi i troche się tego boje...
najgorsze to to jak przyjezdza policja i nie wierzy w to co sie dzieje bo to taka porzadna rodzina
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-08, 20:39   #2983
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: Dda

U mnie dziś jak zwykle... Gdy goście walą czymś o podłogę wszystko jest ok - uśmiech, gadka szmatka, gdy ktoś z domowników niechcący uderzy i przeprosi, to zaraz 'może ja cię walnę tak w łeb". Milutko... aż mi się przypomniało, że muszę każdy grosz odkładać na wyprowadzkę.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-08, 20:56   #2984
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Dda

U mnie kiepski dzień, po prostu smut mnie jakoś dopadł

Widziałyście wyznanie Ilony Felicjańskiej? i wystąpienie w Dzień Dobry TVN?

Wypowiedź: jestem chora i się swojej choroby nie wstydzę; a w sumie choruję od jakiś 10 lat i znowu mam nawrót, nieco mnie ... zirytował.

Niech się kobieta ogarnie i przestanie wciskać ludziom kit.
( a może tylko przez moją nadwrażliwość odebrałam jej wypowiedź w taki sposób?)
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-08, 21:20   #2985
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
U mnie kiepski dzień, po prostu smut mnie jakoś dopadł

Widziałyście wyznanie Ilony Felicjańskiej? i wystąpienie w Dzień Dobry TVN?

Wypowiedź: jestem chora i się swojej choroby nie wstydzę; a w sumie choruję od jakiś 10 lat i znowu mam nawrót, nieco mnie ... zirytował.

Niech się kobieta ogarnie i przestanie wciskać ludziom kit.
( a może tylko przez moją nadwrażliwość odebrałam jej wypowiedź w taki sposób?)
Nie słyszałam tego ale dla mnie to się jakoś kłoci, te dwa stwierdzenia "choroba alkoholowa" i "nie wstydzę się tej choroby"
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain




Edytowane przez E.J.
Czas edycji: 2010-05-08 o 21:21
E.J. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-08, 22:13   #2986
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez E.J. Pokaż wiadomość
Nie słyszałam tego ale dla mnie to się jakoś kłoci, te dwa stwierdzenia "choroba alkoholowa" i "nie wstydzę się tej choroby"
A także "nie poczuwam się do odpowiedzialności za wypadek samochodowy, który spowodowałam po d wpływem alkoholu"
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-08, 22:30   #2987
Dziewucha
Zakorzenienie
 
Avatar Dziewucha
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ukraina
Wiadomości: 3 737
Dot.: Dda

Jutro jest ślub mojej siostry a ojciec już wstawiony. Tyle przygotowań, żeby on wszystko zepsuł...
naprawde mam go dosyć, mam jeszcze nadzieje, że jakoś się zachowa...
__________________
ha!
Dziewucha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 18:13   #2988
blueone
Rozeznanie
 
Avatar blueone
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 545
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość

Pokręcone relacje z facetami to chyba specjalność DDA.
Ja zauważyłam, że zawsze na stałych partnerów wybieram podświadomie facetów rozsądniejszych ode mnie, rozważniejszych, głównie w sprawach picia i balowania. To ja zawsze jestem tą, co więcej pije, rozrabia, tańczy na stole i flirtuje z płcią przeciwną Nie wyobrażam sobie zamartwiania się o to, czy mój TŻ dziś nie przesadzi z procentami, pilnowania go, proszenia i grożenia, tego wszystkiego, co przeżywała moja mama względem mojego ojca
Co do skakania z kwiatka na kwiatek - miałam tak, jak byłam młodsza.
Co do lęku przed bliskością - chyba w jakiś sposób zostało mi to do dzisiaj. Kiedyś nie wyobrażałam sobie, jak mogłabym pierwsza wyznać facetowi miłość. Ba, wyznac miłość w ogóle. Czy wyobrażać sobie siebie z jakimkolwiek TŻ w przyszłości, jako małżeństwo - dla mnie to była czarna magia w białych stringach. Gdy koleżanki mi opowiadały, jak to bardzo kochają swoich TŻ, że marzą skrycie o ślubie z nimi kiedys tam - wydawały mi się dziwne i śmieszne. Właściwie dopiero przy moim obecnym TŻ przestałam mieć takie obawy.
a więc to wszystko takie typowe...?ja już wariuję, mój facet bardzo dużo ze mną przeszedł, dużo mi wybaczył, bardzo mnie kocha...a ja co? przestałam się awanturować, czepiać o wszystko, czuję się jakby mi było wszystko jedno...i najgorsze, że brakuje mi tych tzw. "emocji", chaosu,wspólne spędzanie czasu razem w domu doprowadza mnie do szału, bo ja bym chciała spędzać czas na szalonych imprezach do białego rana im on jest bliżej i im jest kochańszy tym ja bardziej obojętnieję. czasami czuję sie jak rozwydrzona panienka, która nie docenia tego co ma. ale ten niepokój coraz bardziej narasta, teraz mam wrażenie, że wręcz zamieram, że nie żyję swoim życiem. nie wiem zupełnie co mam zrobić...z jednej strony wydaje mi się, że go "kocham" na jakiś widocznie porojony sposób i nie chcę go zranić ani stracić, a z drugiej wszystko zaczyna mnie w nim drażnić i wszystko wydaje się ciekawsze i bardziej interesujące bez niego. myślę o tym żeby odejść, darować sobie i jemu...choć wiem, że będę pewnie rozpaczać, żałować i pogrążać się w autodestrukcji.

chociaż ostatnio wszystko się "poprawiło", bo ja nie okazuję tego co się we mnie dzieje. czuję że z mojej strony będzie to tym większe świństwo, w momencie kiedy jemu się wydaje, że wszystko wraca do normy...chciałabym żeby mój TŻ był psychologiem, żeby byl kims mądrzejszym ode mnie. a on jest "tylko" okropnie we mnie zakochanym, bardzo kochanym chłopcem. on nie jest w stanie zrozumieć tego emocjonalnego zoo. czuję się jak potwór i czuję, że zasługuję na kogoś równie pokręconego jak ja...

nadchodzą juwenalia, a ja myślę o tym że potrzebuję się mocno upić,zabawić,zapomnieć o tym wszystkim...cudowna jestem, nieprawdaż

i widzę potworną analogię do mojego poprzedniego związku, czułam się tak samo pod koniec i w końcu go zdradziłam i odeszłam...tylko, że tym razem, z tą świadomością jest mi jeszcze trudniej to zakończyć.
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi

Forrest Gump
blueone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 18:37   #2989
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Dda

Wypełniłam ankietę
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 19:00   #2990
wilczyca
Zadomowienie
 
Avatar wilczyca
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 869
GG do wilczyca
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
a więc to wszystko takie typowe...?ja już wariuję, mój facet bardzo dużo ze mną przeszedł, dużo mi wybaczył, bardzo mnie kocha...a ja co? przestałam się awanturować, czepiać o wszystko, czuję się jakby mi było wszystko jedno...i najgorsze, że brakuje mi tych tzw. "emocji", chaosu,wspólne spędzanie czasu razem w domu doprowadza mnie do szału, bo ja bym chciała spędzać czas na szalonych imprezach do białego rana im on jest bliżej i im jest kochańszy tym ja bardziej obojętnieję. czasami czuję sie jak rozwydrzona panienka, która nie docenia tego co ma. ale ten niepokój coraz bardziej narasta, teraz mam wrażenie, że wręcz zamieram, że nie żyję swoim życiem. nie wiem zupełnie co mam zrobić...z jednej strony wydaje mi się, że go "kocham" na jakiś widocznie porojony sposób i nie chcę go zranić ani stracić, a z drugiej wszystko zaczyna mnie w nim drażnić i wszystko wydaje się ciekawsze i bardziej interesujące bez niego. myślę o tym żeby odejść, darować sobie i jemu...choć wiem, że będę pewnie rozpaczać, żałować i pogrążać się w autodestrukcji.

chociaż ostatnio wszystko się "poprawiło", bo ja nie okazuję tego co się we mnie dzieje. czuję że z mojej strony będzie to tym większe świństwo, w momencie kiedy jemu się wydaje, że wszystko wraca do normy...chciałabym żeby mój TŻ był psychologiem, żeby byl kims mądrzejszym ode mnie. a on jest "tylko" okropnie we mnie zakochanym, bardzo kochanym chłopcem. on nie jest w stanie zrozumieć tego emocjonalnego zoo. czuję się jak potwór i czuję, że zasługuję na kogoś równie pokręconego jak ja...

nadchodzą juwenalia, a ja myślę o tym że potrzebuję się mocno upić,zabawić,zapomnieć o tym wszystkim...cudowna jestem, nieprawdaż

i widzę potworną analogię do mojego poprzedniego związku, czułam się tak samo pod koniec i w końcu go zdradziłam i odeszłam...tylko, że tym razem, z tą świadomością jest mi jeszcze trudniej to zakończyć.
podpisuję się wszystkimi 4 łapami mam wrażenie jakbym sama to napisała
__________________
"Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę"
- George Eliot
wilczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 20:44   #2991
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Dda

Dziewczyny, bardzo chciałabym Wam coś doradzić, ale chyba nie potrafię. Pamiętam, że jak mieszkałam z obojgiem rodziców i ojciec w ciągu alkoholowym wpadał w fazę "kocham was wszystkich" wkurzałam się i czekałam kiedy w końcu będzie "normalnie" czyli kiedy znowu będzie agresywny i zacznie mnie poniżać.
Natomiast w kontaktach z TŻtem bardzo cenię sobie spokój nie wyobrażam sobie, żebym mogła go w jakiś sposób skrzydzić, jest kochany.
Ale sądzę, że to umiłowanie spokoju wynika z tego, że jestem dość spokojną osobą, a moja mama, chociaż nie pije, nadal pewnie ma zakodowane niektóre zachowania. No i często zmienia jej się nastrój, czyli miewam w domu "karuzelę" tylko bez alkoholu.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 20:46   #2992
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Dda

Można dołączyć?
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 20:48   #2993
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Można dołączyć?
witamy
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 20:49   #2994
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Dda

)
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 20:53   #2995
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Dda

blueone wszystko zależy od ciebie.
To jest takie koło destrukcji. Jeśli chce coś zmienić czeka cię terapia i ogromna praca nad sobą.
Może wyjściem z sytuacji jest związek z kimś, kto zapewni dużą dynamikę, ale nie w tak strasznie destrukcyjny sposób.


Niestetynie ma łatwych rozwiązań.

Ja nadal mam okresy,w których jestem okropnie wybuchowa, bez powodu i reaguję zupełnie nie tak jak trzeba.

Moim marzeniem jest spokój, z drugiej strony nadal wiąże się z poczuciem nudy i braku wyzwań.


Ale staram się.


Edeldredzia
napisz coś o sobie może .
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 21:04   #2996
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Dda

więc tak, mieszkam sobie w centralnej polsce, Uczę się w szkole średniej,. od5 lat mieszkam tylko z Mamą i siostrą, co jest wielkim szczęściem
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 21:08   #2997
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
blueone wszystko zależy od ciebie.
To jest takie koło destrukcji. Jeśli chce coś zmienić czeka cię terapia i ogromna praca nad sobą.
Popieram.Tylko terapia coś da, pewne zachowania są zakorzenione bardzo głęboko, psychiatra mi powiedział, że to siedzi w neuronach.
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-09, 21:48   #2998
zza_rogu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2
Dot.: Dda

Witam...

Ja też DDA...
zza_rogu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 21:51   #2999
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez zza_rogu Pokaż wiadomość
Witam...

Ja też DDA...
Witaj
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-09, 22:11   #3000
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: Dda

Witam nowe dziewczyny

Doszłam dziś do wniosku, że nie znoszę, gdy mój ojciec jest miły, bo wtedy jest gorzej gdy zaczyna być agresywny. Mój dystans się trochę zmniejsza, żeby się powiększyć jeszcze bardziej, taka cisza przed burzą, i większe wyrzuty sumienia, bo przecież dobry dla mnie jest, to nie mogę zwrócić uwagi, że zachowuje się jak cham.

Jedyne co mi się udaje, to mój związek z TŻ. Też wszystko zaczynało mi się nudzić, ale przeszłam przez ten etap i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Widzę, jaka jestem okropna, ile żądam, a on za nic mnie nie krytykuje, to najlepszy facet, jakiego mogłam spotkać.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.