ZACZYNAMY 15 LUTEGO! MUSI SIĘ UDAĆ! Francuska dieta proteinowa dr Pierre Dukana

[jolka65]

Dzięki wszystkim za miłe i ciepłe przyjęci . Megi z podpisem pokombinuje jak będę miała trochę więcej czasu, bo ze mnie laik komputerowy i forumowy, ale obiecuje że zrobię. Startowałam z wagi 116, teraz mam 94 nie jest to miarodajne bo dostałam @, zobaczymy co będzie za kilka dni. A teraz zmykam gotować obiad i mój młody wstał chce do kompa.

[galloway]

Napisane przez Megi428

Kochanieńkie z Wami się tak miło siedzi, że mogłabym tak cały dzień z laptopem na kolanach i wodą u boku
Ale póki co uciekam wymyć kudełki, obiad naszykować i najgorsze - mam górę wielkości K-2 do prasowania - chyba przy prasowaniu też kalorie się zużywa, a po południu mama z siostrą przychodzą więc zajrzę do was wieczorkiem.
Trzymajcie się ciepło Kochane

no właśnie, ja jeszcze się nie myłam dzisiaj a już po 11

[vandros]

Megi ja moge prasowac!! Uwielbiam zwlaszcza koszule prasowac
Dupa mi urosla znowu Dorzucam zdjecie komnetujecie

[50wiosen]

Napisane przez jolka65

Dzięki wszystkim za miłe i ciepłe przyjęci . Megi z podpisem pokombinuje jak będę miała trochę więcej czasu, bo ze mnie laik komputerowy i forumowy, ale obiecuje że zrobię. Startowałam z wagi 116, teraz mam 94 nie jest to miarodajne bo dostałam @, zobaczymy co będzie za kilka dni. A teraz zmykam gotować obiad i mój młody wstał chce do kompa.

Witaj !!
Boże jaki fantastyczny wynik. My na tym tle wygladamy słabiutko. I kto tu ma kogo mobilizować?

[jolka65]

50wiosen ale teraz już jest coraz trudniej. Nawet komplementy w stylu "tylko tak dalej " meczą i masz ochotę zbić tego kto to mówi

[sylwusia085]

hejka tez witam wszystkich nowych i starych oczywiscie tez

ja juz po komuni bylo super, pojadlam 8 frytek i piers z grilla, z kawalkiem salaty z jogurtem, i pol porcji lodow, plus 3 plasterki bana maczane w fonntannie czekoladowej i 2 mandarynki (tzn 2 kawallki) wiec mega malo jak na mnie ale cos mi migdaly dokuczaja dalej ;(

waga 68,4 rano byla wiec niezle

czy wrzucic moje dzisiejsze zdjecie specjalnie zrobione pod foum? czy narazie nie macie ochoty mnie ogladac ? pozdrowionka


vandros- chudzielcu!!!!!!!!!!!! z kosci na osci??? wgladasz jak dla mnie rewelacyjnie wiec hmmm III faza bo chyba jeszcze na 2 trwasz...? pogubilam sie... ;] sorki

[Megi428]

Vandros mówisz że dupsko ci urosło ale nic nie widać na zdjęciu, bo dupsko z drugiej strony jest, a dla mnie wyglądasz świetnie

Napisane przez jolka65

50wiosen ale teraz już jest coraz trudniej. Nawet komplementy w stylu "tylko tak dalej " meczą i masz ochotę zbić tego kto to mówi

Jak to mówi Vandros nie spinaj się tylko Dukaj dalej, niech sobie ludziska gadają, ale to Ty będziesz ładnie wyglądać i wtedy będą ci zazdraszczać

Napisane przez sylwusia085

hejka tez witam wszystkich nowych i starych oczywiscie tez

ja juz po komuni bylo super, pojadlam 8 frytek i piers z grilla, z kawalkiem salaty z jogurtem, i pol porcji lodow, plus 3 plasterki bana maczane w fonntannie czekoladowej i 2 mandarynki (tzn 2 kawallki) wiec mega malo jak na mnie ale cos mi migdaly dokuczaja dalej ;(

waga 68,4 rano byla wiec niezle

czy wrzucic moje dzisiejsze zdjecie specjalnie zrobione pod foum? czy narazie nie macie ochoty mnie ogladac ? pozdrowionka

No no czyli uczta dzisiaj była Sylwusiu?
A zdjęcia nawet się nie pytaj tylko wrzucaj zaraz.

[sylwusia085]

tak byla ale taka raczej skromna ihihi, liczyma na cos ociakjacego tluszczykiem a najbardziej marzylam o tej pizzy bo przyjecie bylo w restauracji- pizzeri ;] a ja pizze KOCHAM

ok wrzuce niebawem

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

FOTO W KLUBIE DODANE

[vandros]

Megiii alleluja!!! nie spinac sie dziewczyny!! Jak juz kiedys npisalam w ze wszystkimi madrymi i chudymi z ich poradami naradami i dobrym slowem!!! Same wiemy co chcemy osiagnac. Kiedys tez napisalam ze jak juz bedziemy wygladaly sexi - flexi to tym wszystkim madrym koparki pospadaja.
Sylwuska gupszego pyania to ja nie czytalam jeszcze

[karadka]

sylwusia super!!! a z menu to najbardziej bym sie skusila na banana z czekolada oj cos to slodkie za mna chodzi - zjadlam 2 lyzki lodow mascarpone z musem truskawkowym i pistacjami zobaczymy co waga pokaze jutro? a wlasnie jestem na etapie smietanowca tylko musze czekac na galaretke bo ciasto przed chwila wyciaglam z piekarnika
a propos zdjec to ja tez dzisiaj robilam specjalnie zeby Wam wstawic wiec jak je zgram to beda w klubie tylko sie nie przestraszcie

[vandros]

No laska extra

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Karadka nei opierniczja sie tylko zapodawaj zdjecia dziewczynki wstawcie tez zdjecia aktualne co. Zobaczymy nasze osiagniecia cio???

[sylwusia085]

a ta czekolada to byla taka slodka ze szok!!! az mdlilo mnie lasucha nr 1 co ten dukan z czlowiekiem robi ;d;d

dzieki za komplementy siedze i ogladam foty stare- nowe i tak sie zastanawiam czy widac po zdjeciach czy nie, wniosek jest jeden, widac! ;] cieszy mnie to ;]

[Megi428]

Napisane przez sylwusia085

FOTO W KLUBIE DODANE

Sylwusia świetnie wyglądasz, no super Kochana

Napisane przez karadka

sylwusia super!!! a z menu to najbardziej bym sie skusila na banana z czekolada oj cos to slodkie za mna chodzi - zjadlam 2 lyzki lodow mascarpone z musem truskawkowym i pistacjami zobaczymy co waga pokaze jutro? a wlasnie jestem na etapie smietanowca tylko musze czekac na galaretke bo ciasto przed chwila wyciaglam z piekarnika
a propos zdjec to ja tez dzisiaj robilam specjalnie zeby Wam wstawic wiec jak je zgram to beda w klubie tylko sie nie przestraszcie

Karadko czarownice się niczego nie boją więc dawaj zdjęcia, ja swoje wrzucę jak pozbędę się 3D
Mam dzisiaj ostatni dzień PW, a obiecałam ostatnio że na P nie będę wyżerać nutelki, więc chyba mogę się skusić co?? No wiem wiem że jest późno ale jak czytam o waszych lodach, bananach, czekoladach to język mi ucieka nie powiem gdzie...

No tak widzę że pusto tu i nie otrzymam odpowiedzi co do tej nutelki.........

[Kasiad01]

Hej! Nie było mnie trochę i nieźle się naprodukowałyście! Nawet widzę, że ktoś próbował zburzyć dobrą atmosferę tego wątku
Witam nowe koleżanki Jolka, startowałyśmy z podobnego pułapu
Ja przechodziłam ciężkie chwile, teraz jest już lepiej, ale w zeszłym tygodniu miałam 2 koszmarne dni, w których gardło mnie tak bolało, że ból mi autentycznie łzy wyciskał i nawet silne leki przeciwbólowe go nie łagodziły, w nocy przespałam łącznie góra 2 godziny. Od czwartu jestem na mocnym antybiotyku. W sobotę jeszcze mnie bolało, ale nie było już tak tragicznie. I całe szczęście, bo osiemnastkę synowi wyprawialiśmy na działce. Dziś też boli ciut mniej, ale nie wiem, czy do czwartu się pozbędę tego cholerstwa, czyli do dnia, do którego mam antybiotyki. Czuję cały czas kluchę w gardle na wysokości krtani, głos mam zmieniony. Już się zastanawiam, czy rzeczywiście więcej tych ości nie wbiło mi się, bo czasem mnie coś zakłuje, ale w różnych miejscach, więc nie wiem do końca, może to tak kłuje od stanu zapalnego.

Megi, ja na P jadam nutelkę i nie widzę w tym problemu. Chyba lepiej jutro na P, niż dziś na noc, przynajmniej tak mi się wydaje.

[Megi428]

Napisane przez Kasiad01

Hej! Nie było mnie trochę i nieźle się naprodukowałyście! Nawet widzę, że ktoś próbował zburzyć dobrą atmosferę tego wątku
Witam nowe koleżanki Jolka, startowałyśmy z podobnego pułapu
Ja przechodziłam ciężkie chwile, teraz jest już lepiej, ale w zeszłym tygodniu miałam 2 koszmarne dni, w których gardło mnie tak bolało, że ból mi autentycznie łzy wyciskał i nawet silne leki przeciwbólowe go nie łagodziły, w nocy przespałam łącznie góra 2 godziny. Od czwartu jestem na mocnym antybiotyku. W sobotę jeszcze mnie bolało, ale nie było już tak tragicznie. I całe szczęście, bo osiemnastkę synowi wyprawialiśmy na działce. Dziś też boli ciut mniej, ale nie wiem, czy do czwartu się pozbędę tego cholerstwa, czyli do dnia, do którego mam antybiotyki. Czuję cały czas kluchę w gardle na wysokości krtani, głos mam zmieniony. Już się zastanawiam, czy rzeczywiście więcej tych ości nie wbiło mi się, bo czasem mnie coś zakłuje, ale w różnych miejscach, więc nie wiem do końca, może to tak kłuje od stanu zapalnego.

Megi, ja na P jadam nutelkę i nie widzę w tym problemu. Chyba lepiej jutro na P, niż dziś na noc, przynajmniej tak mi się wydaje.

Kasiu dobrze że do nas wróciłaś bo martwiłyśmy się o ciebie Kochanienka. Oj się narobiło z tą ością, teraz pewnie na długo będziesz miała dość rybek.

Co do nutelki to ja też jadłam do tej pory w każde dni, ale tydzien temu postanowiłam że na P ostre proteiny, bo do końca maja chcę pożegnać 3D, bo chyba tylko ja już zostałam buuuuu.
I wytrzymałam aż do dziś - wiem że późno ale zrobiłam z 1 łyżki mleka i odrobinę kakao bez słodzika - aby troszkę poczuć

[sylwusia085]

megus ja jestem za kasia, dzis lepiej odstaw jutro zjedz przed lub po obiadku na lepsze wyjdzie

[Megi428]

Napisane przez sylwusia085

megus ja jestem za kasia, dzis lepiej odstaw jutro zjedz przed lub po obiadku na lepsze wyjdzie

za późno - pożarłam

[Kasiad01]

Oj Megi, ryb to ja się teraz faktycznie boję jeść, a tak je lubię Od 3 tygodni nie jadłam ryby do dziś, a tak się z nią bawiłam, grzebałam i wydłubyłam ości, że dzieciaki na mnie dziwnie patrzyły, że matka je rękami
Zapomniałam napisać, że waga stoi w miejscu jak zaklęta, nic dalej nie schodzi już od 3 lub 4 tygodni. Ale tak mi to moje gardło zaprząta głowę, że odchudzanie zeszło na dalszy plan.

[Megi428]

Napisane przez Kasiad01

Oj Megi, ryb to ja się teraz faktycznie boję jeść, a tak je lubię Od 3 tygodni nie jadłam ryby do dziś, a tak się z nią bawiłam, grzebałam i wydłubyłam ości, że dzieciaki na mnie dziwnie patrzyły, że matka je rękami
Zapomniałam napisać, że waga stoi w miejscu jak zaklęta, nic dalej nie schodzi już od 3 lub 4 tygodni. Ale tak mi to moje gardło zaprząta głowę, że odchudzanie zeszło na dalszy plan.

Kasiu wierzę ci że boisz się jeść ryb ale powiem że i tak szybko się przemogłaś
Ja jak kiedyś zatrułam się parówką to chyba z rok nawet patrzeć na to nie mogłam, zresztą do teraz jak mam zjeść (przed dietą oczywiście) to zawsze się zastanawiałam czy znowu nie będzie sensacji.

Co do Twojego zastoju to pewnie choroba i leki też mają wpływ, ale spokojnie pewnie ruszy, a teraz najważniejsze abyś się wykurowała i dobrze się czuła.

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Uciekam spać.
Miłych snów
I aby rano szklana franca była dla nas miła ..........

Dobranoc

[agamagda]

puku
zaległości
poczytam
po komuniii
porażka ciastowa, waga pif paf (92,2)
reszta w miarę

mało czasowa chyba będę i dziś i jutro

zaglądać postaram się

[sylwusia085]

hejka, moja waga dzis 69,2 czyli jeszcze tylko dzis naciesze sie 6 pewnie ;] ale coz... spalam niezle, ale cos mnie boli brzuch jak lykam te antybiotyki tzn juz dzisiaj nie mam bo wczoraj wzielam 3 ostatni ale po nicvh czuje sie tak jak bym byla mega gloda tak mnie zoladek boli jakby z glodu.. ide sie klasc dalej bo nie czuje sie jeszcze super... buziolk

[karadka]

witam wszystkie i popatrzcie raz wystarczylo megi opierniczyc ze czarowac nie umie i sie tak wziela ze dzisiaj -0,5 na wadze co prawda wczoraj byl 3 dzien @ wiec woda chyba zeszla ze mnie ale niech bedzie ze to zasluga megi

zrobilam wczoraj smietanowca, oczywiscie zelatyna mi sie lekko sciela wiec potraktowalam wszystko blenderem i zrobilam taki wypas ze przekroilam ciasto na pol, potem pol masy na to poszly 2 kregi z nutelki - mialy po przekrojeniu cudnie wygladac i miedzy kregami galaretka truskawkowa wszystko zalalam masa na to druga czesc ciasta i polalam nutelka. wiec jak tylko wstalam to pierwsze co to mowie zjem no i jak ukroilam kawalek to wszystko zaczelo sie wylewac bo wogole sie nie scielo i jeszcze gluty zelatyny czuc wiec nameczylam sie no ale co zrobic..... pewno to do kosza pojdzie bo moze jakby nie ta zelatyna to jeszcze jakos by bylo ale masakra

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

sylwusia a masz oslonke do antybiotyku?

[galloway]

cześć kobitki
no to u mnie po długim obżarstwie i lekkim zastoju waga dzisiaj ruszyła o całe -0,7 nie powiem że małych grzeszków nie było w ten weekend ale widocznie te małe już wpisane są na stałe w moje menu...oby tylko na małych się kończyło

karadko waga piękniusia a tego śmietanowca to aż żal wyrzucać a jak byś zeskrobała(czyt wylała) tą żelatynę,to nie da się samego ciasta zjeść ?
sylwusia kompletnie inna osoba niż na tych starszych zdięciach, wyglądasz naprawdę świetnie i nie piszę tego by Ci słodzić super-diper !!
vandros o co chodzi z Twoim zdięciem? po pierwsze nigdy nie robi się foty od dołu sylwetki bo to automatycznie bardzo powiększa,po drugie zapomniałaś o tej .....I ja myślę że po prostu lubisz jak Cię chwalić (rozumiem bo i chłopa brak do tego) więc szukasz dziurki w całym
Tak więc kochana wampirzyco piękna kocico, co ma piękne choć chude lico....wyglądasz super i masz sexi kuper !!!

[sylwusia085]

hahhahah gall jakie rymy do vandros naszej hahaha, dzikeuje za komplement

karadko- stosuje trilac

ogolnie powiem wam ze ciagle chce mi sie ejsc, nie wiem co jest grane przed choroba az tak nie bylo a tu jem jem jem i konca nie widac ;(

opisze wam moja historie z wczoraj, no wiec wystawilam na naszej klasie ta sama fote co u nas w klubie, nie bede pisala ile osob mi napisalo ze dobrze wygladam itp zeby nie bylo ze narcyz jakis jestem hihi, ale ok godzine po wstawieniu tej foty, dostaje od dawno neiwidzianej kolezanki smsa, kobieto co ty robilas ze tyle schudlas?????? tez tak chce , no wiec jej odp na jakiej diecie jestem itp a ona na to ze wie co to za dieta i tez sprubuje bo jestem dobrym przykladem, moja druga kumeplka tez mi powiedziala ze byla na tej diecie ale cos sie poddala, ale jak zobaczyla mnie to wraca do diety pozyczylam jej nowa skiazke bo czytala tylko stara i od dzisiaj zaczyna wiec juz z gory mnie uprzedzila ze bedzie etraz mnie meczyc pytaniami

no wiec niby nic szczegolnego a tak jakos cieplo kolo serduszka, nawet wczoraj mialam przez chwile mysli ze jak tak kazdy mnie chwali to powinnam zejsc spowrotem na faze II i dotrwac do 65 ale po rozmowie z moim mezczyzna doslzismy ze teraz skupie sie na samych cwiczeniach a najwyzej po wakacjach wroce znow do dukana od poczatku, bo tak tez mozna ;] a bede juz po, wypada mi 110 dni stabilizacji ;]

wiecie co, wlazlam z ciekawosci na watek glowny, i dopadly mnie pewne refleksje... hmm tam wiekszosc dziewczyn ma wage poczatkowa ok szescdziesiat pare kg, albo zbyt krotko i malo uwaznie przegladalam ten watek ale.. wiekszosc z nas to tej wagi od ktorej one zaczynaja to dazy... dziwnie troche hihih

[galloway]

sylwusia ja jakoś wogóle nie wchodzę na ten głowny,sama nie wiem czemu....ale to dobrze że wagowo jest u nas zróznicowanie,bo ja osobiście źle bym się czuła gdzie większość chudzielców odchudza się z kości na ości
Ja też ostatnio w sobotę w sklepiku osiedlowym zostałam zaczepiona przez kasjerkę...''a co pani tak schudła ?'' a ja na to że się odchudzam a ona ''aaaa bo myślałam że może jakaś choroba się przywlekła'' potem w domu oglądałam twarz czy nie biała albo zielona, że tak kobita pomyślała

[karadka]

galloway - super rym i racja ! vandros ja bym III faze zaczela!

sylwusia pytam bo ja rok temu mialam chirurgicznie osemke wyrywana i mialam antybiotyk i nie mialam oslonki i dostalam grzyba na jezyku! wiec teraz ostrozna jestem, a z reguly to po silnych lekach tez mnie boli brzuch

i wstawie wam zdjecia jak na przerwe pojde tylko musze dobrzxe poszperac bo dalabym jakies stare dla porownania ale zawsze jak na nich wyszlam grubo albo bylo brzuch widac to je kasowalam ale poszperam i moze co znajde

[agamagda]

ale wam fajnie
spadeczki
pochwały, a mi nikt nic
jak ja bym chciała dowlec się jakoś do -10kg
jak ja bym chciała wreszcie pozbyć się tej 9 z prozdu
:pro si:
na aqua nie byłam już półtora tygodnia przez moje kaszlaki
licze że może w środę ale zdrowa to jeszcze nie jestem

Sylwia super wyglądasz,
Vandros obie szczuplutkie

ech
niech się skończą te imprezy

i tak pocieszam się, że tylko dwa wesela zostały
na weselach dużo się tańczy to inaczej
najgorzej się balam wczorajszej komunii
no i fakt, żarcia pysznego super, kilka dań na gorąco
ciastoooooooo

no i czego biadole?
dobrze, że mąż odmówił dzisiejszych poprawin

[karadka]

zdjecie wczoraj zrobione dodane

[agamagda]

no piękna nasza, szczuplutka Karadko
(jak dodać fotkę?)

[karadka]

musisz dodac ja do albumu a potem jak ja otworzysz to masz opcje wstaw do klubu

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

agamagda i nie szczyplutka! wciaz 73 kilo jeszcze chociaz 5 i bede szczesliwa jak przy moim 178cm bede miec 68 kg to chyba spelnienie marzen