Kompulsyjki i dziwactwa ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-10, 12:48   #1
szafranowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 436

Kompulsyjki i dziwactwa ;)


Witam

Tak się zastanawiam jakie są Nasze kompulsyjki i dziwactwa? Wszyscy chyba znają postać detektywa Adriana Monka – najbardziej kompulsywnego i znerwicowanego mężczyznę na całym świecie Dotknięty ponad 30 fobiami, nerwicą natręctw i obsesją na punkcie czystości – i tak jest kochany przez wielu, wielu fanów Wiemy np., że swoje skarpetki trzyma w foliowych torebkach, pije wodę tylko i wyłącznie marki Sierra Springs, unika nadepnięcia na szczeliny między płytami chodnikowymi, wszędzie wozi własne mydło i odkurza dywan tylko w sposób tworzący specyficzne szlaczki…

Tak naprawdę każdy ma własne dziwactwa, to czyni nas wyjątkowymi (oczywiście osobom w wymiarze doganiającym Adriana Monka radzę udać się do specjalisty). Jakie są Wasze odruchy, niezależne od Was i które musicie, po prostu musicie zrobić?

Ja np. irytuję się kiedy sztućce po umyciu nie są poukładane osobno wg typu i pranie rozwieszam klamerkami dobranymi kolorystycznie Moja przyjaciółka z kolei uwielbia kupować kubki do herbaty, kawy – myć je i układać je wg systemu (wymyślonego przez nią oczywiście). Inna znajoma panicznie boi się gołych stóp, ale nie pytajcie się mnie dlaczego

Więc, jak to jest? Przyznajcie się :P
szafranowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 13:01   #2
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Ja mam coś takiego, że zanim zacznę czytać książkę (mówię o dłuższym posiedzeniu) muszę posprzątać swój pokój. Nie wiem dlaczego, ale po prostu muszę. Inaczej źle mi się ją czyta. Dodam, że mam zawsze czysto i nie hoduję pleśni na biurku jednak muszę wtedy np. porządnie odkurzyć. Poukładać notatki na biurku itp.

Takich konkretnych obsesji już nie mam (jak np. ta z kubkami) ale owszem zdarza się, że muszę coś poprawić, ułożyć "po swojemu", bo jak jest choćby troszkę krzywo to czuję się nieswojo. Przyzwyczajam się do swoich rzeczy (ciuchy, biżuteria) i często się martwię, że one mi się zniszczą, dlatego zawsze jak je zdejmuję, to je oglądam i patrzę czy nie mam dziury, czy gdzieś nie jest zmechacona Zdarza się, że do torebki chowam te rzeczy, które nie mogą się zniszczyć (a dokładniej takie, które nie zniszczą się jedna o drugą, jedna nie pobrudzi innej, nie ma wystającej części, którą porysuje np. portfel)

To chwilowo chyba na tyle, jak sobie przypomnę coś jeszcze, to napiszę

A detektywa Monka oglądam i uwielbiam

Edytowane przez Black Rainbow
Czas edycji: 2010-05-10 o 13:02
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 13:14   #3
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Ja też muszę mieć sztućce poukładane według mojego schematu, nienawidzę gdy wszystkie są razem w kupie. Muszę mieć osobną szufladę na majty i skarpety. Do jednego piwa spalam (tylko albo aż) 2 papierosy, nigdy więcej ani mniej. Pijam tylko jedną markę piwa. Maluje się tylko w weekendy. To narzie tyle co pamiętam, jak mi się coś przypomni to dopiszę
A Monka oczywiście też oglądam.
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 13:20   #4
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Chodzę tylko i wyłącznie po czyjejś prawej stronie
Nie pytajcie dlaczego,
po prostu mi wygodniej
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 13:22   #5
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Hahaha, ja mam w sumie jedną taka obsesję, z której sama się śmieję Nienawidzę, gdy obrusy i serwety na stolach się choćby minimalnie marszczą i jak jestem u kogoś i widze ten obrusik marszczący się, bo ktoś przesunął szklankę po stole, to muszę gryżć łapy, żeby nie poprawić i nie wygładzić - poważnie U siebie w domu nie mam żadnych obrusów ani nic w tym stylu, bo chybabym zwariowała Rodzina i bliscy znajomi to mają ze mnie po prostu ubaw, bo siedzimy w restauracji - kawiarni przy stoliku, a ja MUSZĘ poprawić obrusik, bo się fałdka zrobiła
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 13:39   #6
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

nie moge wytrzymac jak ktos kruszy, smarka podczas jedzenia, albo wyciera rece w obrus( tak sa tacy) lub w spodnie. chce mi sie wymiotowac:/
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 13:41   #7
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
nie moge wytrzymac jak ktos kruszy, smarka podczas jedzenia, albo wyciera rece w obrus( tak sa tacy) lub w spodnie. chce mi sie wymiotowac:/
Przy tym to chybabym padła trupem
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-10, 13:54   #8
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

O matko..... ja też kilka mam takich

No więc tak, zasadniczo najgorsze są moje "odpały herbaciane"

- sypanie herbaty. Parzę herbatę w zaparzarce i wsypuję do niej dokładnie 2 szczypty. A czasem, jak weźmie mi sie za dużo/za mało kilka listków wyjmuję/dodaję
-słodzenie herbaty. do kubka tzw. "pół-półtorej łyżeczki" Czyli takie niecałe półtorej.
-kubek. u mojego TŻta piję herbatę tylko w jednym kubku. Zielonym

-poza tym jak chodzę z TŻtem za rękę moja zawsze musi byc od spodu. Nie wiem, czy wiecie, co mam na myśli... ale inaczej nie umiem

-do tego czystośc szyb w samochodzie. Zużywam nadnaturalne ilości płynu do spryskiwaczy... bo szlag mnie trafia, jak cos na tej szybie jest!

-przy myciu zębów, gdy nałożę pastę na szczoteczkę moczę ja 5 razy. Czyli tak szybko wkładam pod kran inaczej nie umyję zębów

-przy odkurzaniu dywanu musi zostac idealnie gładka powierzchnia (czyli odkurzam tylko z włosem)... co potrafi zając dużo czasu


Jak cos sobie jeszcze przypomnę, to dam znac
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy



Edytowane przez klempaa
Czas edycji: 2010-05-10 o 13:55
klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 13:59   #9
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

ale z was dziwaki
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 14:06   #10
szafranowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 436
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Cytat:
Napisane przez rybkie Pokaż wiadomość
ale z was dziwaki
tak jak wszyscy inni
__________________
Nie farbuję włosów od połowy kwietnia 2010. Zapuszczam swoje, naturalne Systematycznie je podcinam, uwalniam się od chemikaliów Nie chodzę na solarium używam kremów brązujących dbam o siebie Systematycznie ćwiczę, rozwijam swoje pasje
szafranowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 14:19   #11
free..
Zadomowienie
 
Avatar free..
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 032
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Też oglądam Monka Z tego co mi wiadomo to ma on jednak ponad 100 swoich dziwactw, a nie tylko 30. Było to kiedyś w odcinku jak zmieniał terapeutę i miał wypisać wszystkie fobie

A teraz kolej na mnie:
- wieszaki w szafie muszą być wszystkie powieszone w jedną stronę (nie na przemian!)
- każdy ciuch musi być powieszony na oddzielnym wieszaku, całej rodzinie podkradam wieszaki :P
- układam równo sztućce w szufladzie i kubki
- mam obsesję na punkcie idealnie pomalowanych paznokci, zawsze mam jakieś intensywne kolory i szlak mnie trafia jeśli lakier chodź troszkę odpryśnie, rozmaże się itp. potrafię wstać w środku nocy i poprawiać paznokcie..
- i kolejne: ważenie jedzenia. jeśli w przepisie pisze 100g cukru to musi być idealnie 100, broń boże 101g! Gdy jem płatki to zawsze odważam równiutkie 50g, bo zawsze chce zjeść tyle samo, denerwuje mnie gdy dochodzę do końca paczki, a tam zostaje jakaś dziwna, niepodzielna ilość, za mało na jedną porcje np

na razie tylko tyle sobie przypominam, ale jest tego na pewno więcej
free.. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 14:21   #12
solaola
Zakorzenienie
 
Avatar solaola
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
Chodzę tylko i wyłącznie po czyjejś prawej stronie
Nie pytajcie dlaczego,
po prostu mi wygodniej
Moja przyjaciółka ma tak samo

Ja z kolei nie lubię, jak gdziekolwiek leży zużyta chusteczka kogokolwiek, po prostu aż się trzęsę
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności,
a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."


Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka:
#23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki!
http://blondiewales.blogspot.co.uk/
solaola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 14:27   #13
szafranowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 436
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Cytat:
Napisane przez free.. Pokaż wiadomość
Też oglądam Monka Z tego co mi wiadomo to ma on jednak ponad 100 swoich dziwactw, a nie tylko 30. Było to kiedyś w odcinku jak zmieniał terapeutę i miał wypisać wszystkie fobie

A teraz kolej na mnie:
- wieszaki w szafie muszą być wszystkie powieszone w jedną stronę (nie na przemian!)
- każdy ciuch musi być powieszony na oddzielnym wieszaku, całej rodzinie podkradam wieszaki :P
- układam równo sztućce w szufladzie i kubki
- mam obsesję na punkcie idealnie pomalowanych paznokci, zawsze mam jakieś intensywne kolory i szlak mnie trafia jeśli lakier chodź troszkę odpryśnie, rozmaże się itp. potrafię wstać w środku nocy i poprawiać paznokcie..
- i kolejne: ważenie jedzenia. jeśli w przepisie pisze 100g cukru to musi być idealnie 100, broń boże 101g! Gdy jem płatki to zawsze odważam równiutkie 50g, bo zawsze chce zjeść tyle samo, denerwuje mnie gdy dochodzę do końca paczki, a tam zostaje jakaś dziwna, niepodzielna ilość, za mało na jedną porcje np

na razie tylko tyle sobie przypominam, ale jest tego na pewno więcej
Z tymi wieszakami w jedna stronę mam podobnie, nawet sprawdziłam przed chwilą a Monk ma na pewno ponad 100 dziwactw, ale ponad 30 z całości stanowią same fobie inne dziwactwa są przypisane do innych kategorii :P
__________________
Nie farbuję włosów od połowy kwietnia 2010. Zapuszczam swoje, naturalne Systematycznie je podcinam, uwalniam się od chemikaliów Nie chodzę na solarium używam kremów brązujących dbam o siebie Systematycznie ćwiczę, rozwijam swoje pasje
szafranowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 14:45   #14
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Podczas picia piwa zawsze żuję gumę miętową.
Kiedy rysuję kwiaty, najpierw zaczynam od narysowania trawy wokół nich, później łodygi, a na końcu sam właściwy kwiat.
Mówią mi, że zbyt często myję dłonie
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 14:50   #15
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

jesli ubranie upada na podloge podnosze je z panika i otrzepuje (mialam huskyego, to mzoe sporo wyjasniac)

nie wychodze z domu bez podniesienia i zaokraglenia tyłu fryzury (ostatecznie w czapce)

nie wyjde bez pedicure i depilacji, nawet jesli to popijawa na tarasie u koleżanki, albo zakupy w galerii

ubrania musza byc zlozone pod linijke

nie schowam prania jesli wczesniej nie przejade go wałkiem odkłaczającym

nie siadam w autobusach - jest brudno

nie zrobie makijażu bez wcześniejszego peelingu twarzy, dostaje szalu czujac te martwe komorki

nie poloze mokrego prania na podlodze w lazience (patrz punkt 1)

jak biore sie za sprzatanie zajmuje mi to kilka dni... kazdy cm2 jest istotny

robię listy, miliony list

sortuję ubrania i kosmetyki jak tylko mam wolną chwilę, odkładam to, czego nie uzywam i ukladam w kolejnosci - uzywam najczesciej do uzywam najrzadziej

muszę mieć idealnie czystą kuchnię i ubikację, inaczej brzydze się nawet umyć rąk

nie dotykam surowego mięsa, brzydzę się

nie pozwalam się dotykac nosem mojemu psu, brzydzę się

nie kładę kurtki na łóżku i nie siadam w spodniach, w ktorych siedzialam "na zewnatrz" na poscieli

notorycznie coś wyrzucam, sortowanie i porządkowanie sprawia mi dziką satysfakcję

czytam zawsze składy produktow spozywczych, ktore kupuje

jak mierzę ubrania w sklepie, to musze brać kilka takich samych, zeby wybrac najlepsza sztuke

codziennie depiluje brwi

sprawdzam sztucce i kubki przed uzyciem

nie jem z lodowki niczego, co ma więcej niż 3 dni

nie uzywam zwyklych zeli do mycia, bo piecze mnie po nich skora i mam ochote fiknąc, tylko apteczne LRP, Avene, SVR

nie wyjdę z domu bez użycia odżywki do włosów

papierosy palę tlyko z mietowka w ustach

jezeli TZ kroi mięso to obserwuje go z niepokojem, a pozniej sprawdzam, czy dokladnie myje powierzchnie, ktore mialy stycznosc z surowizną i czy na koncu umyl ręce


ale ja się leczę

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-10 o 14:53
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-10, 14:54   #16
szafranowa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 436
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
jesli ubranie upada na podloge podnosze je z panika i otrzepuje (mialam huskyego, to mzoe sporo wyjasniac)

nie wychodze z domu bez podniesienia i zaokraglenia tyłu fryzury (ostatecznie w czapce)

nie wyjde bez pedicure i depilacji, nawet jesli to popijawa na tarasie u koleżanki, albo zakupy w galerii

ubrania musza byc zlozone pod linijke

nie schowam prania jesli wczesniej nie przejade go wałkiem odkłaczającym

nie siadam w autobusach - jest brudno

nie zrobie makijażu bez wcześniejszego peelingu twarzy, dostaje szalu czujac te martwe komorki

nie poloze mokrego prania na podlodze w lazience (patrz punkt 1)

jak biore sie za sprzatanie zajmuje mi to kilka dni... kazdy cm2 jest istotny

robię listy, miliony list

sortuję ubrania i kosmetyki jak tylko mam wolną chwilę, odkładam to, czego nie uzywam i ukladam w kolejnosci - uzywam najczesciej do uzywam najrzadziej

muszę mieć idealnie czystą kuchnię i ubikację, inaczej brzydze się nawet umyć rąk

nie dotykam surowego mięsa, brzydzę się

nie pozwalam się dotykac nosem mojemu psu, brzydzę się

nie kładę kurtki na łóżku i nie siadam w spodniach, w ktorych siedzialam "na zewnatrz" na poscieli

notorycznie coś wyrzucam, sortowanie i porządkowanie sprawia mi dziką satysfakcję

czytam zawsze składy produktow spozywczych, ktore kupuje

jak mierzę ubrania w sklepie, to musze brać kilka takich samych, zeby wybrac najlepsza sztuke

codziennie depiluje brwi

sprawdzam sztucce i kubki przed uzyciem

nie jem z lodowki niczego, co ma więcej niż 3 dni

nie uzywam zwyklych zeli do mycia, bo piecze mnie po nich skora i mam ochote fiknąc, tylko apteczne LRP, Avene, SVR

nie wyjdę z domu bez użycia odżywki do włosów

papierosy palę tlyko z mietowka w ustach

jezeli TZ kroi mięso to obserwuje go z niepokojem, a pozniej sprawdzam, czy dokladnie myje powierzchnie, ktore mialy stycznosc z surowizną i czy na koncu umyl ręce


ale ja się leczę
wow, spora lista trzymam kciuki za terapię
__________________
Nie farbuję włosów od połowy kwietnia 2010. Zapuszczam swoje, naturalne Systematycznie je podcinam, uwalniam się od chemikaliów Nie chodzę na solarium używam kremów brązujących dbam o siebie Systematycznie ćwiczę, rozwijam swoje pasje
szafranowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 15:03   #17
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

NN to akurat moj najbardziej banalny problem

ale dziekuje
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 15:10   #18
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

kilka moich, bo zaraz muszę iść
- nie siadam na sedesie
- brzydzę się, gdy mokre ubrania spadną na podłogę, jeśli to bielizna, to je od nowa piorę w ręku
- gdy piorę ręcznie, ostateczne pranie musi się odbyć w powietrzu, nie może dotknąć umywalki/miski
- sprawdzam czystość szklanek, najczęściej myje je kolejny raz
- obrzydza mnie używanie jednej szmaty do różnych rzeczy
- spuszczam wodę dotykając krańcowej powierzchni płytki, którą trzeba nacisnąć, żeby spuścić

To te czystościowe, mam ich znacznie więcej
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 15:22   #19
Still_Alive
Rozeznanie
 
Avatar Still_Alive
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

właśnie ostatnio zastanawiałam się jakie ja mam dziwne nawyki itp

Napisze mojego Kochania nawyk bo jest przesłodki: komórkę zaaaaawsze kładzie na czymś: np. na paczce fajek, na portfelu, no na czymkolwiek jak już nie ma na czym to połozy nawet na jakiejś kartce mimo że cały stół wolny i czysty mam z tego ubaw zawsze

a ja:
-koło komputera nie może leżeć żadna szklanka, chusteczka, naczynie(chyba że moje ale i tak szybko odnoszę do kuchni bo denerwuje mnie), ogólnie to jakakolwiek rzecz mojej mamy brata taty , gazety itp też nie zniosę

-zerkam często na swoje paznokcie, czyszczę je od spodu, oglądam dokładnie czy są dobrze ścięte, czy się nie połamały (nie daj boże jak się ułamią to dotykam to miejsce ciągle i staram się powstrzymać od dokończenia dzieła i ułamania całkowicie paznokcia - jednak zazwyczaj do tego dochodzi)

-to ja robię tak jak monk, omijam wszystkie napisy na chodniku, kolorki itp, np rower namalowany no za cholerę na niego nie stanę a jak już muszę bo stwierdzę, że głupio iśc prosto i nagle tak obejść to przechodząc przez niego czuję się eee dziwnie. Jak są takie niebieskie i czerwone kafelki, przeskakuje je, łączenia płytek tych większych też omijam czubkami palców, przechodząc przez pasy staję zawsze na białych.

-Lubię iść trasą rowerową, i denerwuje się jak rowerzysta na mnie pipczy heh:d ale jak jadę rowerem to denerwuję się na tych co mi po trasie rowerowej łażą;P

-chodzę z dłońmi w kieszeniach inaczej nie wiem co z nimi zrobić (?) ;d, jak ostatnio kupiłam spodnie bez przednich kieszeni myślałam, że zwariuje! ale się okazało (na szczęście) , że kieszenie były tylko trzeba je było rozpruć

-przychodząc do kogoś i wchodząc na komputer już bym mu wszystko pozmieniała bo przecież wiem co zrobić by było wygodniej korzystać i żeby było ładniej (taka fobia dlatego też polazłam studiować na informatykę:P)

-każdy w domu u mnie ma swoją przeglądarkę , przy czym ja mam 2 firefox i opere:P

-siedząc w domu co najmniej z 5 razy zaglądnę do lodówki w poszukiwaniu czegoś do przekąszenia mimo, że wiem, że godzinę temu też zaglądałam i nic nie było:P

-komórkę, przeglądarki, gadu i inne pierdoły używam jak najbardziej się da: tzn. w komórce mam wszystkie profile przerobione: Głośno, cicho, dom, noc, muzyka itd. :P DO każdego przyjaciela mam inny dzwonek więc jak dzwoni to wiem od razu kto nie muszę patrzeć na ekran, mam masę tapet by ciągle zmieniać tak samo jak motywów. Ogólnie musi być idealnie hihi

chyba tyle pewnie się dopiszę jak coś sobie przypomnę:P
__________________
...Ja w tym co dobre i leciutkie chce zanurzyć się i w tym pływać...

I love my live


Sprawdź czy nie popełniasz błędów w związku :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=487527
Still_Alive jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-10, 15:43   #20
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
GG do caroline_1988
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Ale fajny wątek
Na razie co mi przychodzi do głowy z moich dziwactw to:
nie siadam nigdy na desce od sedesu w innych miejscach niż mój dom
w toaletach publicznych nigdy nie łapię za klamki gołą dłonią
w toaletach publicznych nigdy nie dotknę klapy od sedesu ręką
bardzo często myje ręce
w kuchni zawsze robie wszystko na czymś np: ciasto na stolnicy, chleb kroje na desce itp (niektórzy np ciasto robia na gołym stole)
nie używam w ogóle wody z kranu np do sosów, do rozrabiania soków
dostaję białej gorączki gdy ktoś obgryzuje paznokcie albo ... ma kaszel
Jak mi sie jesczze coś przypomni to napiszę ;D
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 15:51   #21
degra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kozienice
Wiadomości: 368
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

a ja opowiem Wam dziwactwa mojego Taty(które trzeba przyznać - przejmuję)
a mianowicie.. gdy np. wyjeźdżamy gdzieś całą rodziną , to chwile przed wyjściem musi obejść cały dom.. powyciąga wszystkie wtyczki z kontaktów, pozamyka okna(absolutnie wszystkie!).. sprawdzi jeszcze raz i dopiero wtedy może zamknąć drzwi frontowe na klucz..
lub gdy wychodzi na nocną zmianę do pracy to zawsze każe mi pójść za nim i zamknąć te drzwi na wszystkie zamki... jakie to jest flustrujące jak oglądasz film bądź gdy jesteś czymś bardzo zajęta..on nie odpuści..ty musisz to zrobić..
a teraz coś o mnie :
gdy ktoś mnie o coś prosi.. a mi się już na samym początku to nie podoba, a ten ktoś wciąż nalega to włącza mi się blokada psychiczna..czasami nie potrafie powiedzieć słowa, podnieść czegoś..zrobić.. po prostu NIE i koniec... chociaż doskonale zdaję sobie sprawę ze swojego bezsensownego zachowania..
nie potrafię spać pod samą kołdrą w nocy.. musi być koc a dopiero potem kołdra.. nie ważne czy to lato czy zima..mi pod samą kołdrą(która swoją drogą jest cieplutka - przynajmniej tak sądzi moja mama) jest potwornie zimno.. a z kolei pod samym kocem wporządku
ooo i jeszcze jedno.. wszystkie czynności, które wykonuję..zaczynam robić od pełnych godzin..np. w tym przypadku o 17 pójdę się przespać przez godzinkę.. a potem powiedzmy od 18.15 zacznę naukę...
a jeśli chodzi o moje zachowanie w stosunku do TŻ.. zawsze gryze go w nos..normalnie to już jest mój odruch..broń Boże nie robię tego mocno..ale jednak to jest mój sposób(swoją drogą prymitywny) by okazać uczucię
z kolei TŻ po każdym wejściu do domu musi umyć ręcę bo jego aż ściska w środku lub zawsze prosi mnie bym szła po jego prawej stronie..bo tak woli
oj... stanowczo starczy tych dziwactw...
__________________
Mały uśmiech zmienia świat
degra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 16:22   #22
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

pierwsze z moich dziwactw, zupełnie niepowiązane z innymi ludźmi to to, że wszystko co asymetryczne musi być po lewej stronie: spinka do włosów czy kucyk na boku z lewej strony, przypinka na ubraniu po stronie serca, telefon w lewej kieszeni, i takie tam różne, ale chyba nikt nawet nie zauważył, że tak robię
natomiast drugim dziwactwem jest to, że do szału mnie doprowadzają niektóre zachowania [też dziwactwa? ] innych. zwłaszcza te, które mają związek ze mną, np. umówiłam się z koleżanką, że pójdziemy do kina, przychodzę do niej do domu, a ona pięć razy zmywa makijaż i robi od nowa, bo oboje oczu musi wyglądać idealnie tak samo, przez co spóźniamy się na seans.
albo jak ktoś się nie umie zachować przy stole, np. grzebie w talerzu, rozdziela żarcie na składniki pierwsze, siorbie, chlipie, beka, smarka, ciamka, pstryka na kelnera, wylicza pieniądze na rachunek do ostatniego grosika, je wszystko rękami/nieumiejętnie trzyma sztućce, wyciera ręce w rękaw/obrus, pochłania posiłek w kilka sekund i siedzi się patrzy, a ja jem sama.
i jeszcze nie lubię jak ktoś ma sterylny porządek w pokoju, czuję się wtedy jak w muzeum. u mnie zawsze jest taki nieład, wszystko porozrzucane.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 16:22   #23
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
jesli ubranie upada na podloge podnosze je z panika i otrzepuje (mialam huskyego, to mzoe sporo wyjasniac)

nie poloze mokrego prania na podlodze w lazience (patrz punkt 1)

jak mierzę ubrania w sklepie, to musze brać kilka takich samych, zeby wybrac najlepsza sztuke
Ja nie mam husky'ego, ale mam pekińczyka (ma sporo puchatej sierści, którą gubi) punkt 1 i 2 jest dla mnie oczywisty.
Punkt 3 także, dlatego, że często się zdarza, że biorę jakąś bluzkę, a na niej są plamy z podkładu czy tuszu do rzęs (swoją drogą, jak można tyle tapety nakładać i nie uważać w przymierzalni na te ciuchy?)

Cytat:
Napisane przez Still_Alive
-komórkę, przeglądarki, gadu i inne pierdoły używam jak najbardziej się da: tzn. w komórce mam wszystkie profile przerobione: Głośno, cicho, dom, noc, muzyka itd. :P DO każdego przyjaciela mam inny dzwonek więc jak dzwoni to wiem od razu kto nie muszę patrzeć na ekran, mam masę tapet by ciągle zmieniać tak samo jak motywów. Ogólnie musi być idealnie hihi
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 16:25   #24
Seeensi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 267
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
Chodzę tylko i wyłącznie po czyjejś prawej stronie
Nie pytajcie dlaczego,
po prostu mi wygodniej
mam dokładnie to samo.jakbyśmy razem szły to by było śmiesznie ganiałybyśmy się w kółko
__________________
1. my
2. Kult!
Seeensi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 16:35   #25
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Ja nie nawidzę brudnych garów w zlewie, obok, na stole ect. myje je namiętnie u siebie i u siostry w domu, gdy widze taką stertę-poprostu łapię za gąbke i nie ma,że boli:P
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 16:37   #26
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Cytat:
Napisane przez studi Pokaż wiadomość
Ja nie nawidzę brudnych garów w zlewie, obok, na stole ect. myje je namiętnie u siebie i u siostry w domu, gdy widze taką stertę-poprostu łapię za gąbke i nie ma,że boli:P
Chcesz do mnie wpasc?

NIENAWIDZĘ zmywac
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 16:41   #27
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

O! Jeśli chodzi o zmywanie. Talerze, garnki, szklanki - to mogę zmywać, nie ma problemu, ale NIENAWIDZĘ i NIE MOGĘ zmywać sztućców i zawsze zostawiam je w zlewie. Talerz po zupie umyję, ale łyżkę już zostawię, a jak mam to zrobić to przeżywam katusze po prostu Nie wiem czemu, ale tak mam.
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 16:44   #28
caroline_1988
Zakorzenienie
 
Avatar caroline_1988
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
GG do caroline_1988
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

a ja jak się już zabiorę to lubię ale nie mogę nigdy się zebrać
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
caroline_1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 17:47   #29
zmienniczka
Zadomowienie
 
Avatar zmienniczka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 177
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

o , matko..tak czytam i czytam i dochodze do wniosku ze ja to juz naprawde powinnam sie udac na intensywne leczenie

najpierw zaczne moze od tego ze doprowadzaja mnie do szalu dziwactwa mojego chlopaka

zawsze wszystko musi miec symetrycznie ulozone-w szczegolnosci meble. nawet jak siedze na fotelu a zauwazy brak symetrii w jego ulozeniu wzgledem innych rzeczy czy mebli natychmiast mnie z nim przesuwa

wkurza mnie jak myjemy razem zeby i nalozy mi za duzo pasty. szlag mnie trafia jak mam cala buzie wypelniona piana wylewajaca sie spoza krawedzi moich ust. musi byc tyle pasty zeby podzialala a nie zrobila ze mnie wscieklego psiaka

wnerwia mnie jego jedzenie godzinami przed komputerem (naprawde, godzinami..kiedys mierzylam mu czas i jadl sniadanie 1,5 godz!!! jak mozna jesc tyle czasu? chyba bym umarla z glodu)

zas najwiekszym moim osobistym dziwactwem jest miętoszenie ucha..ale nie swojego oczywiscie (moj chlopak jest naprawde biedny czasami). mam tak od zawsze..od urodzenia po prostu..zmieniaja sie tylko osoby

w mojej szafce z ciuchami wszystko ma swoje miejsce, nic nie moze zmienic swojego kata ani nie moze byc ulozone w inny sposob niz ja skladam (kiedy ktos wklada mi uprane rzeczy do szafki inaczej niz ja lub inaczej zlozone wszystko ukladam sama od poczatku), nie musze chyba wspominac o wieszakach ulozonych w 1 strone, to przeciez jasne...

wszystkie kosmetyki trzymam w pudeleczkach i te najczesciej uzywane w kuferku, oczywiscie wszystko pieknie ulozone

kiedy juz sprzatam musze to zrobic maksymalnie dokladnie..kazdy cm2 musi byc higienicznie czysty

zawsze talerze i garnki myje z kazdej strony-na zewnatrz tez. nie rozumiem ludzi ktorzy robia to tylko wewnatrz

uzywam tylko ulubionych kubkow

czesto ukladam w szafkach z zywnoscia, maki kolo mak, makaronuy obok makaronow itd. wszystko ma swoje miejsce w swojej kategorii, tak szybko sie moge zorientowac czego brakuje a co jest kiedy ide na zakupy

zakupy pakuje do siatki wg schematow-ciezkie do ciezkich w 1 siatke lekkie do lekkich, odgraniczam chemie od zywnosci inymi siatkami, zawsze pakuje zakupy tak, by jak najpelniej wykorzystac przestrzen w siatce

talerze na suszarce zawsze ukladam w 1 strone, duze obok duzych, glebokie obok glebokich itd

skarpetki zawsze wieszam obok innych skarpetek, majtki obok majtek a klamerki sa zapiete w sposob taki, ze 1 klamerka zapina 2 rzeczy (ktorych krawedzie nachodza na siebie)

nigdy nie zakladam kapci kiedy jestem w gosciach, obrzydza mnie to, ze ktos inny mogl miec w tych samych kapciach spocone stopy

nienawidze niezapowiedzianych wizyt

nie siadam na deske klozetowa inna niz ta w moim domu, rodziny i bliskich znajomych

czytam etykiety wszystkich kosmetykow lezac w wannie lub ogladam czego uzywaja znajomi siedzac u nich w lazience kiedy jestem w gosciach

zawsze mam reke pod spodem kiedy ide ze swoim facetem

przygladam sie ludziom na przystanku i w autobusie

kiedy ide ulica ze znojoma/ym zawsze jak z nim rozmawiam patrze na innych ludzi przechodzacych obok zamiast na niego (co czesto jest odbierane jako ignorowanie rozmowcy a wcale tak nie jest :P), nie rzadko tez komentuje obserwowanych

nawet jak przed chwila mylam rece czesto wydaje mi sie ze juz sa brudne

przed wyjsciem z domu zawsze patrze czy gaz jest zakrecony, czy nie leje sie woda z kranu itp nawet jak jestem pewna ze wylaczalam i mam juz klucz w zamku to wracam sie sprzed drzwi i sprawdzam jeszcze raz

moge byc wyszorowana i wypucowana prosto spod prysznica ale jak nie zdaze umyc zebow to czuje sie brudna


to tyle chyba co pamietam..a jest tego napewno o wiele wiecej...


__________________
OM 23-12-12
TP wg OM 29-09-13
wg USG 25-09-13

http://babystrology.com/tickers/baby..."180"></embed>
zmienniczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 17:53   #30
guska
Zadomowienie
 
Avatar guska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 426
Dot.: Kompulsyjki i dziwactwa ;)

Cytat:
Napisane przez Black Rainbow Pokaż wiadomość
O! Jeśli chodzi o zmywanie. Talerze, garnki, szklanki - to mogę zmywać, nie ma problemu, ale NIENAWIDZĘ i NIE MOGĘ zmywać sztućców i zawsze zostawiam je w zlewie. Talerz po zupie umyję, ale łyżkę już zostawię, a jak mam to zrobić to przeżywam katusze po prostu Nie wiem czemu, ale tak mam.

To samo! A najbardziej nienawidzę widelców..
A tak ogólnie, to też zawsze wymagam, żeby moja dłoń (jeśli ją ktoś trzyma) była "z prawej strony" i mój mały palec musi (!) wystawać. Inaczej nie pójdzie.
Nie znoszę włosów na dywanie, a są to najczęściej moje, bo mam długie
Nigdy, przenigdy nie usiądę na desce w obcej łazience.
Zawszę jak używam balsamu muszę go idealnie rozsmarować po całym ciele, choć nie zawsze mam na to siłę.
Nienawidzę! Nienawidzę jak mi podkreśla wyrazy na czerwono, np, bo zabrakło ą, ę, ź, ć... Muszę zawsze używać polskich znaków.
Zawsze tabletkę muszę popić całą szklanką wody.
Niczym umyję zęby moczę szczoteczkę tak ze 3 razy

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Aaaa.. no i oczywiście wychodząc z domu, jak wiem, że nie będzie mnie w nim dłużej muszę pozamykać wszędzie drzwi, popatrzeć na kran (czy nie kapie) a jak już zamknę drzwi po prostu muszę pociągnąć za klamkę, by sprawdzić czy je zamknęłam. Jak tego nie zrobię to muszę się wrócić na górę (4 piętro) i to zrobić
__________________
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie.
Udajmy gorączkę, udajmy malarię.[...]"


guska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.