Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVIII

[gold-fish]

Napisane przez Corii

Ależ nie ma za co przepraszać
Owszem, tż wiedział już jak sie poznaliśmy, ze ja nie lgnę do dzieci i na razie nie chce ich mieć o ile w ogóle On moją decyzję aprobuje i powiedział, ze zmuszać mnie nie będzie, ze rozumie mnie. I nigdy nie miał za to pretensji.
A to, ze pisze, ze on marudzi, zebym tabsy odstawiła - to raczej zartobliwe jest, tak czasem coś zazartuje na ten temat, ale wie, jak jest

to o.k. najlepsze macierzyństwo jest z potrzeby serca
ostatnio oglądałam program o młodych nastoletnich matkach i tam mówili, że nastolatki o wiele częsciej chorują na depresję poporodową (chyba ok. 20%!) i kobiety które nie planowały ciąży, niż te które świadomie się starały

Martucha, wiem że masz wspaniałego i troskliwego meża. Ja uważam, że w ciąży należy się ruszać i zamierzam się nawet zapisać na specjalny aerobik dla ciężarnych albo jogę

[Gucia0987]

Napisane przez Maja102

Ja jeszcze nie spotkałam faceta, który by nie chciał mieć dzieci. Chyba wszyscy moi koledzy bardzo chętnie by rozdysponowali czyjąś macicą

No pięknie to ujęłaś!

[Corii]

Napisane przez gold-fish

to o.k. najlepsze macierzyństwo jest z potrzeby serca
ostatnio oglądałam program o młodych nastoletnich matkach i tam mówili, że nastolatki o wiele częsciej chorują na depresję poporodową (chyba ok. 20%!) i kobiety które nie planowały ciąży, niż te które świadomie się starały

No własnie, z potrzeby serca, a jeśli jej sie nie czuję, to na siłe sobie mozna zrobić więcej złego niż dobrego.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez Maja102

Ja jeszcze nie spotkałam faceta, który by nie chciał mieć dzieci. Chyba wszyscy moi koledzy bardzo chętnie by rozdysponowali czyjąś macicą

Właśnie - CZYJĄŚ - ciekawa bardzo jestem, czy jesli by to o nich chodziło i na nich spoczywał ten fakt, to tez tak chetnie by byli za

[martucha84]

Napisane przez gold-fish

Martucha, wiem że masz wspaniałego i troskliwego meża. Ja uważam, że w ciąży należy się ruszać i zamierzam się nawet zapisać na specjalny aerobik dla ciężarnych albo jogę

uwazam tak samo dokladnie tk trzeba sie ruszac zeby miesnie sie niezastaly.. dlatego duzooo spaceruje wychodzimy praktycznie codziennie na spacer no chyba ze pada, a w domu tez sie ciagle kszatam.. zamiatam przecieram itd.. wiec czasem puszczam mimo uszu jego troske
aczkolwiek jak sprzatamy w domku np w sobote to niewstrzynam awantur i poporostu skoro tego nie chce to tego nie robie
aaa sama mialam ambicje zeby isc na areobik dla pan w ciazy nawet mam go blisko domu doslownie 5 minut na nogach.. ale lekarz mi zabronil.. ani basenu ani roweru ani gimnastyk... moge jedynie na pilce i wszytko to co na szkole rodzenia ale zadne areobiki itd.. niestety...

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

planuje teraz kupic sobie taka pilke do cwiczen bo potem przyda sie dla malucha zeby z nim cwiczys miesnie i wogole jak ma cos na pluckach to swietna jest do oklepywan itd... wiec bede jeszcze dzialac w domku

[iwka28]

Cześć dziewczynki W Holandii dzisiaj znowu święto, więc nadrabiam zaległości.

Po pierwsze MIŁOSZKU WITAJ PO TEJ STRONIE BRZUCHA!!!

Azis - śliczny ten Twój maluch.
Maggie - brzuszek boski.
MArtucha - fajne te naklejki na ścianę, nie lubię sterylnych pokoi dziecięcych, aczkolwiek reszta mieszkania jak dla mnie już kolorowa być nie musi
Anula - bardzo mi się podoba Twoja sypialnia. Parkiet przy następnej jego renowacji możecie np. rozbielić albo zabarwić kolor bardziej Wam pasujący. Drzwi bym pomalowała tylko od strony sypialni na pasujący Wam kolor, a od drugiej strony zostawiła jakie są - żeby pasowały do reszty. Szafę zostaw w spokoju najwyżej oklej ją okleiną w pasującym kolorze - ja miałam tak oklejone szafki w kuchni na starym mieszkaniu i nic się z nimi nie działo.

Stokrotka - kuchnia może mała, ale meble całkiem ładne, a najbardziej mi się podoba szafka z witrażem. Zmieniłabym ew. kafelki i blat, ale to może poczekać. I dwie osoby się spokojnie zmieszczą - tyle że stojąc obok siebie

Dziękuję za trzymanie kciuków, ale książkę mi ktoś o 4 zł przebił, a w pracy nie mam jak monitorować aukcji. Trudno. Znalazłam u kogoś innego i chociaż drożej to kupiłam. ehhh

W ogóle to u nas znowu leje, bozi jak jest weekend albo wolne bo maj bogaty w święta to leje. Jak czytam, że w Polsce 20 stopni to włącza mi się tęsknota.
Uwierzycie, że ja rano do pracy w rękawiczkach jeżdżę i często w zimowej kurtce i kozakach? Ale tu jest może z 5 stopni rano, potem robi się cieplej, masakra jakaś. Na palcach jednej ręki policzę ile było ciepła.

Anika - jak Twój Stefan? Mój Dexter rośnie ładnie i zżera wszystko co fruwa. Nawet z takimi czarnymi muszkami z kwiatków sobie poradził, kocham go

[Maja102]

Napisane przez Corii

No tak, słyszałam juz od problemach z testerami, ze podobno co poniektóre Sephory za późno "się obudziły" w składaniu zamówień i dla nich brakło testerów, bo pierwsza partia przyszła w bardzo lichej ilości - tak mi mówił kumpel, który pracuje w Sephorze we Wro jako przedstawiciel handlowy.
Np. w k-ach w największej S. nie maja testera

w centrum Wawy tez nie ma

Napisane przez gold-fish

to o.k. najlepsze macierzyństwo jest z potrzeby serca

zgadzam się w pełni

Napisane przez gold-fish

ostatnio oglądałam program o młodych nastoletnich matkach i tam mówili, że nastolatki o wiele częsciej chorują na depresję poporodową (chyba ok. 20%!) i kobiety które nie planowały ciąży, niż te które świadomie się starały

a to akurat zrozumiałe

Napisane przez Corii

No własnie, z potrzeby serca, a jeśli jej sie nie czuję, to na siłe sobie mozna zrobić więcej złego niż dobrego.

sobie i dziecku

Napisane przez Corii

Właśnie - CZYJĄŚ - ciekawa bardzo jestem, czy jesli by to o nich chodziło i na nich spoczywał ten fakt, to tez tak chetnie by byli za

Jest takie powiedzenie, ze gdyby to mężczyźni mieli rodzić, to ludzkość dawno by wyginęła

[anika222]

Napisane przez iwka28

Cześć dziewczynki W Holandii dzisiaj znowu święto, więc nadrabiam zaległości.

Po pierwsze MIŁOSZKU WITAJ PO TEJ STRONIE BRZUCHA!!!

Azis - śliczny ten Twój maluch.
Maggie - brzuszek boski.
MArtucha - fajne te naklejki na ścianę, nie lubię sterylnych pokoi dziecięcych, aczkolwiek reszta mieszkania jak dla mnie już kolorowa być nie musi
Anula - bardzo mi się podoba Twoja sypialnia. Parkiet przy następnej jego renowacji możecie np. rozbielić albo zabarwić kolor bardziej Wam pasujący. Drzwi bym pomalowała tylko od strony sypialni na pasujący Wam kolor, a od drugiej strony zostawiła jakie są - żeby pasowały do reszty. Szafę zostaw w spokoju najwyżej oklej ją okleiną w pasującym kolorze - ja miałam tak oklejone szafki w kuchni na starym mieszkaniu i nic się z nimi nie działo.

Stokrotka - kuchnia może mała, ale meble całkiem ładne, a najbardziej mi się podoba szafka z witrażem. Zmieniłabym ew. kafelki i blat, ale to może poczekać. I dwie osoby się spokojnie zmieszczą - tyle że stojąc obok siebie

Dziękuję za trzymanie kciuków, ale książkę mi ktoś o 4 zł przebił, a w pracy nie mam jak monitorować aukcji. Trudno. Znalazłam u kogoś innego i chociaż drożej to kupiłam. ehhh

W ogóle to u nas znowu leje, bozi jak jest weekend albo wolne bo maj bogaty w święta to leje. Jak czytam, że w Polsce 20 stopni to włącza mi się tęsknota.
Uwierzycie, że ja rano do pracy w rękawiczkach jeżdżę i często w zimowej kurtce i kozakach? Ale tu jest może z 5 stopni rano, potem robi się cieplej, masakra jakaś. Na palcach jednej ręki policzę ile było ciepła.

Anika - jak Twój Stefan? Mój Dexter rośnie ładnie i zżera wszystko co fruwa. Nawet z takimi czarnymi muszkami z kwiatków sobie poradził, kocham go

wiesz co rosnie rośnie
podlewam go co drugi dzien deszczówką (ponoc tak trzeba)

czy zjada nei wiem bo u nas cholera ciagle leje i nie ma ani much ani komarów
i w sumie to nei wiem czy to zasługa stefanka czy tego ze ciagle leje...

[Sysunia_d]

Napisane przez iwka28

Cześć dziewczynki W Holandii dzisiaj znowu święto, więc nadrabiam zaległości.







W ogóle to u nas znowu leje, bozi jak jest weekend albo wolne bo maj bogaty w święta to leje. Jak czytam, że w Polsce 20 stopni to włącza mi się tęsknota.
Uwierzycie, że ja rano do pracy w rękawiczkach jeżdżę i często w zimowej kurtce i kozakach? Ale tu jest może z 5 stopni rano, potem robi się cieplej, masakra jakaś. Na palcach jednej ręki policzę ile było ciepła.

Anika - jak Twój Stefan? Mój Dexter rośnie ładnie i zżera wszystko co fruwa. Nawet z takimi czarnymi muszkami z kwiatków sobie poradził, kocham go

To cie pociesze ze u nas pogoda tez nie lepsza ( w weekendy przeważnie pada ) a w tyg niby słońce świeci ale jest zimnoooo. Rano tez u nas około 5 stopni w dzien troszke lepiej ale jak na maj to pogoda jest do pupy. Dzisiaj wchodze na onet a tu pisze ze w UK jakis przymrozek i snieg szok .

Mi sie nie teskni bo w Krakowie podobno tez ciagle pada i pogoda ogólnie jest do bani wiec to mnie pociesza

Oby czerwiec byl cieply pliiissssssssssss



Masz ptaka w domu ??? Dobra już sie kapnełam ze to chodzi o kwiatka

[Corii]

Napisane przez Maja102

sobie i dziecku

Jest takie powiedzenie, ze gdyby to mężczyźni mieli rodzić, to ludzkość dawno by wyginęła

A co do powiedzenia- znam, i popieram 4 kopytkami

[anika222]

Napisane przez Sysunia_d

To cie pociesze ze u nas pogoda tez nie lepsza ( w weekendy przeważnie pada ) a w tyg niby słońce świeci ale jest zimnoooo. Rano tez u nas około 5 stopni w dzien troszke lepiej ale jak na maj to pogoda jest do pupy. Dzisiaj wchodze na onet a tu pisze ze w UK jakis przymrozek i snieg szok .

Mi sie nie teskni bo w Krakowie podobno tez ciagle pada i pogoda ogólnie jest do bani wiec to mnie pociesza

Oby czerwiec byl cieply pliiissssssssssss



Masz ptaka w domu ??? Dobra już sie kapnełam ze to chodzi o kwiatka

hehehe
nooooo to zalezy czy chodzi o mnei czy o iwke

no ja i owszem mam i ptasiora Arka i kwiatucha Stefana a iwka ma kwiatucha Dextera

[Gucia0987]

No imiona dla kwiatkow macie boskie!!! A Stefan mnie osobiście z czymś innym się kojarzy

[anika222]

z czym???

hę??

[Emilia211]

Napisane przez aniaaa84

Wszystkiego najlepszego

Napisane przez myszka_maj

z tego co pamietam to dziecko siedizlao na nim tyle minut ile ma lat

Agatko - gratuluje powrotu do L

Emilia - sto lat

no i super ze Rybulka z Miłoszkiem już w domku

Napisane przez Madzialenka12344321

Emilko wszystkiego najlepszego

Napisane przez bzyczka1

Emilio Sto Lat e tam rok do przodu czy to ważne ile ma się lat ?;> Ważne jak się czuje


Ana a niech się rzuca i płacze ma odsiedzieć kare i tyle.

Ja pamiętam że ze mną do przedszkola chodził taki chłopiec i on strasznie płakał jak go mama odprowadzała i on tak płakał i płakał, potrafił przepłakać pół dnia aż w końcu pani powiedziała że jak marcin będzie płakał to żebyśmy się z niego śmiali i poskutkowało

Napisane przez stokrotka24

hej dziewczyny

super, ze z dzidzią wszystko oki


gratulacje


baw się dobrze i wracaj szybko do nas


ja brałam w zachodnim i jestem zadowolona tylko tam trzeba miec 20 % wkładu własnego


super wiadomość gratulacje, dobrze, że sie szybko wyprowazicie z tej nieciekawe okolicy


moja mama też Zofia

fajne szpileczki, ja w takich nigdy cienkich jeszcze nie chdziłam, ale strasznie mi sie podobają


śliczny Adaś jest, słodziutki


Miłoszek ładniutki jest

wszystkiego najlepszego Emilko, oby ci się spełniły najskrytsze marzenia

A ja dzisiaj sama wieczorem, ale do mamy pujdę i szybko minie. Niestety od poniedziałku tz nie bedzie 2 tygodnie jedzie na jakis poligon. Co ja z teściami będę robić?. Pocieszam się tym, ze jak wróci to zostanie nam tylko miesiac do wyprowadzki Dawno na nic tak nie czekałam, tylko tym żyję.

Jeszcze godzinka i do domku

Napisane przez zaaaabcia

baw sie dobrze kochana



super
pasuje to opic



wszystkiego najlepszego



bardzo fajne
no i cenowo tez ok

dziękuję

24 mi minęły

[aniaaa84]

cześć

jeszcze się na starą część załapałam ufff, z Wami to nigdy nic nie wiadomo

pogoda do bani, pada z 10 min przerwami i dochodzę do wniosku, że lata w tym roku chyba nie będzie w przyszłym tygodniu straszą 7-mioma stopniami na plusia na południu :mdelej:

byłam w UP i mam jeszcze większy mętlik w głowie niż wczoraj

Madzia co do listów to niby mają określony czas w którym powinny zostać doręczone, ale to tylko teoria w praktyce może być tak, że wcale nie dotrą

Anika współczuję Ci kobitko, ja jak odstawię będę się łączyć z Tobą w bólach, tez tak umieram...choć ostatnio zauważyłam, że nawet jak biorę tabsy to w pierwszy dzień nie jest już tak kolorowo jak kiedyś

Maggie pięknie wyglądacie

[kliwia]

martucha jaki rozmiar tej pilki kupic, bo widzaialam ze sa rozne,
To zalezy chyba od wzorsu to? a jeszcze widzialam takie pilki jakby rozciagniete na nich sie lepiej chyba rownowage utrzymuje
o taka:
http://allegro.pl/item1027152114_m_p...ji_100x50.html

[Ana***]

Napisane przez aniaaa84

...

z tego co piszesz można wnioskowac, że problem tkwi w rodzinie i to od niej nalezałoby zacząc

myśle, że będziesz tą osobą, która do niego dotrze

...

Chciałabym, ale został mi na to tydzień (potem przechodzę do innej grupy) żal mi momentami tego chłopca, bo w kółko on jest wszystkiemu winny (choć w większości przypadków to niestety prawda...) ale zdarza się że, uderzy kogoś niechcący, ale wtedy i tak już awantura...
Dzisiaj przed leżakowaniem, skakał to leżaku i szalał, a pani n-ka to myslałam, ze Go już wzrokiem zabije. No i poszłam do niego bluzkę mu ściągnęłam i kazałam ubierać spodnie od piżamki, ale nadal się wygłupiał, stawał na głowie.. i wiesz co zrobiłam? zaczęłam Go gilgotać-dosłownie chwilkę, po czym poprosiłam żeby się położył i on naprawdę się położył, bez żadnego "ale" i zasnął... Ciekawe.

Napisane przez bzyczka1

...

Ana a niech się rzuca i płacze ma odsiedzieć kare i tyle.

...

Chciałabym żeby to było takie proste, jak on się wywija i ucieka z miejsca kary... przecież nie przywiążę dziecka

anuulaa super mebelki

Napisane przez martucha84

...

a u mnie zaczynaja sie nerwy... tzn zaczynam snic o ytym ze jade na porodowke a niemam wypranych ciuszkow wyprasowanych itd...
identycznie jak przed slubem ze nie mam sukienki i szukam rano przed slubem ze niezaprosilam gosci itd... wiec wkraczam w ostatnia faze..
a od jtrra 3 trymestr! 7 miesiac

Gratkiii

Napisane przez martucha84

...
Bartosz prosze prosze nie Bartlomiej (mam szwagra i to takie cieple kluchy) a Dominika mialam w przedszkolu i to taki lobuz byl ze nie dzielkuje takie me zawodowe zboczenie


no powoli panikara


e tam... czy to takie wazne wazne zeby ZDROWE

A u nas w grupie Dominik to najspokojniejsze dziecię a nawet powiedziałabym, że wręcz flegmatyczne i leniweee...

Maggie1983 suuper <lody>

[iwka28]

Napisane przez anika222

wiesz co rosnie rośnie
podlewam go co drugi dzien deszczówką (ponoc tak trzeba)
czy zjada nei wiem bo u nas cholera ciagle leje i nie ma ani much ani komarów
i w sumie to nei wiem czy to zasługa stefanka czy tego ze ciagle leje...

Nie wiedziałam, że trezba go deszczówką podlewać. W sumie mam jej pod dostatkiem więc dlaczego nie
Do tej pory podlewałam go raz w tygodniu do doniczki, a tak to mam zraszacz do kwiatków i raz na jakiś czas go tym zraszaczem.
W ogóle to ten zraszacz okazał się strzałem w 10 dla moich fikusów. Strasznie mi marniały, liście leciały, a odkąd codziennie wieczorem je zraszam nie te kwiaty. Liście się zrobiły takie bardziej zielone i błyszczące i w ogóle szybciej rośnie.

Zobaczysz Stefanek zadziała. Jak było przez parę dni ładnie i miałam okno tarasowe otworzone to mi naleciał masę tego badziewia. Zgromadziły się na suficie nad lampą (do światła poleciały) więc na noc przestawiłam tam Dexterka. I zniknęły. Padłych nie ma, po domu nie latają, wylecieć nie wyleciały. DEXTER

Napisane przez Sysunia_d

To cie pociesze ze u nas pogoda tez nie lepsza ( w weekendy przeważnie pada ) a w tyg niby słońce świeci ale jest zimnoooo. Rano tez u nas około 5 stopni w dzien troszke lepiej ale jak na maj to pogoda jest do pupy. Dzisiaj wchodze na onet a tu pisze ze w UK jakis przymrozek i snieg szok .
Mi sie nie teskni bo w Krakowie podobno tez ciagle pada i pogoda ogólnie jest do bani wiec to mnie pociesza
Oby czerwiec byl cieply pliiissssssssssss
Masz ptaka w domu ??? Dobra już sie kapnełam ze to chodzi o kwiatka

Mam nadzieję, że będzie cieplejszy. Po co mi mieszkanie nad morzem, jak tu jest tak zimno że się nad nie nawet jechać nie chce.

A mnie się tęskni nie tylko za temperaturą, ale też za miejscami, które na wiosnę były przez nas odwiedzane. Tu nie ma takiego Rynku ani czegoś podobnego, te ich kawiarnie mi nie odpowiadają, w ogóle ich jak na lekarstwo. Ehhh włączyło mi się
No śniegu tu nie zapowiadają na szczęście i dobrze, bo by znowu kraj sparaliżowało.

Napisane przez Gucia0987

No imiona dla kwiatkow macie boskie!!! A Stefan mnie osobiście z czymś innym się kojarzy

Mój dostał po bohaterze serialu "Dexter" który jest seryjnym mordercą (ale zabija tylko tych złych, taka odmiana Batmana tylko bez fajerwerków).

Napisane przez Emilia211

dziękuję
24 mi minęły

Emilia, wszystkiego najlepszego I to tylko 24


Kwiatuszku - jak Wam się mieszka na tym mieszkaniu? Udało Ci się coś załatwić w Urzędzie?

[Gucia0987]

Napisane przez anika222

z czym???

hę??

hmm, albo z brzuchem, i u nas mówi się, że Stafan rośnie, a drugie to brzydkie, że stefan ciśnie

Napisane przez aniaaa84

cześć

jeszcze się na starą część załapałam ufff, z Wami to nigdy nic nie wiadomo

pogoda do bani, pada z 10 min przerwami i dochodzę do wniosku, że lata w tym roku chyba nie będzie w przyszłym tygodniu straszą 7-mioma stopniami na plusia na południu :mdelej:

byłam w UP i mam jeszcze większy mętlik w głowie niż wczoraj

Anika współczuję Ci kobitko, ja jak odstawię będę się łączyć z Tobą w bólach, tez tak umieram...choć ostatnio zauważyłam, że nawet jak biorę tabsy to w pierwszy dzień nie jest już tak kolorowo jak kiedyś

Co Ci powiedzieli w tym UP, możesz iść na jakiś staż czy nie bardzo?

Kochane, ja łykam tabsy od 3lat (chyba) i umieram dokładnie co drugi miesiąc. Teraz Wam pisałam, że ledwo do pracy doszłam, ba doszłam - przyjechał po mnie kolega z pracy, bo wysiadłam na przystanku i nie mogłam przejść 200m, także nie ma reguły...

[kliwia]

Dziewczynki ktora z was prowadzi dzialanosc gospodarcza? placi chorobowe i byla na L4? bo mam pytanie

[aniaaa84]

Napisane przez Ana***

Chciałabym, ale został mi na to tydzień (potem przechodzę do innej grupy) żal mi momentami tego chłopca, bo w kółko on jest wszystkiemu winny (choć w większości przypadków to niestety prawda...) ale zdarza się że, uderzy kogoś niechcący, ale wtedy i tak już awantura...
Dzisiaj przed leżakowaniem, skakał to leżaku i szalał, a pani n-ka to myslałam, ze Go już wzrokiem zabije. No i poszłam do niego bluzkę mu ściągnęłam i kazałam ubierać spodnie od piżamki, ale nadal się wygłupiał, stawał na głowie.. i wiesz co zrobiłam? zaczęłam Go gilgotać-dosłownie chwilkę, po czym poprosiłam żeby się położył i on naprawdę się położył, bez żadnego "ale" i zasnął... Ciekawe.

(...)

Szkoda, że przechodzisz dalej bo z tego co piszesz na niego działa odwrócenie uwagi od jego złego zachowania, nie wytykanie mu, że znowu nabroił tylko pochwała (oczywiście jeśli zasłuży) czy nawet zwykłe łaskotanie.
On złym zachowaniem stara się zwrócić na siebie uwagę i szkoda, że wychowawczyni ogranicza się jedynie do "zabijania wzrokiem" czy kropek na rękach, bo to żadnego efektu nie przyniesie.
Ty jesteś tam raptem od poniedziałku (tak? dobrze pamiętam?) i jesteś osobą w sumie obcą, a już dwa razy skutecznie udało Ci się go ujarzmić.
Zdaję sobie sprawę, że to nie jest przedszkole prywatne gdzie grupy liczą w porywach do 10 dzieci i że w grupie razem z "Rodzynkie" są jeszcze inne dzieci, ale temu chłopcu chyba trzeba poświęcić więcej uwagi, żeby coś w jego zachowaniu zmieniło się na lepsze


Guciu staż absolwencki muszę zacząć do 19 czerwca, a w przedszkolach w miesiącach wakacyjnych są dyżury, czyli jeden miesiąc przedszkole nie pracuje, tam gdzie ja chce iść wolny jest sierpień i wtedy dzieci idą do innego przedszkola. Muszę się skontaktować z dyrektorką i zapytać czy pójdzie mi tak na rękę, ale ona póki co ma zajęcia z dziećmi.

[Sysunia_d]

Napisane przez anika222

hehehe
nooooo to zalezy czy chodzi o mnei czy o iwke

no ja i owszem mam i ptasiora Arka i kwiatucha Stefana a iwka ma kwiatucha Dextera

U Ciebie to pamietam ze masz ptaszka i kwiatka ale jak iwka napisała to myslałam ze cos mnie omineło bo jakoś nie kojarzyłam ze kupowała ptaka

A ja widze ze wy w domach potwory hodujecie

[baja_86]

Napisane przez stokrotka24

zdjęcia mam tego mieszkanie, nigdy ich tu nie wklejałam bo sa one z ich meblami, wiec jakoś tak mi nie bardzo. Wkleję tylko te, które są z meblami, które nam zostawiają. Tak będzie wyglądała nasza kuchnia i kawałek przedpokoju. resztę pokaże jak będziemy mieli klucze i nie bedzie ich mebli


mi się podobają meble na taki styl, ale mojemu tz nie bardzo.

bardzo ładne mieszkanko Kuchnia wąska, ale dobrze, że w jasnych meblach

Napisane przez kwiatuszekk88

Cześć dziewczyny przepraszam za tak długą nieobecność, ale nie miałam ostatnio w ogóle czasu. Miałam egzamin na prawko, ale znowu oblałam i teraz idę dopiero jak już dzidziuś się urodzi. A tak apropo dzidziusia to na 100% będzie chłopczyk Mój mąż jest wniebowzięty, a ja mam tylko marzenie, żeby było zdrowe. Dzisiaj będę dzwonić, żeby umówić się na USG 3D będziemy potem się z mężem chwalić naszym maleństwem w brzuszku A Was to chyba nigdy nie nadrobie i nie obiecuje już, że będę zaglądała regularnie, bo nigdy mi to nie wychodzi

Gratuluje synka

Napisane przez Maggie1983

wogole to przyszlam sie pochwalic, ze dzis razem z dzidzia konczymy 20 tc Takze mamy dzis male swieto pod tytulem POLOWINKI

Moze wezme z tej okazji malucha na lody

już połowa, ale zleciało

[AgatkaL]

Idę dziś znów po pół roku na kontrolną kolposkopię - trzymajcie kciuki, bo ja już się denerwuję

[anika222]

Napisane przez iwka28

Nie wiedziałam, że trezba go deszczówką podlewać. W sumie mam jej pod dostatkiem więc dlaczego nie
Do tej pory podlewałam go raz w tygodniu do doniczki, a tak to mam zraszacz do kwiatków i raz na jakiś czas go tym zraszaczem.
W ogóle to ten zraszacz okazał się strzałem w 10 dla moich fikusów. Strasznie mi marniały, liście leciały, a odkąd codziennie wieczorem je zraszam nie te kwiaty. Liście się zrobiły takie bardziej zielone i błyszczące i w ogóle szybciej rośnie.

Zobaczysz Stefanek zadziała. Jak było przez parę dni ładnie i miałam okno tarasowe otworzone to mi naleciał masę tego badziewia. Zgromadziły się na suficie nad lampą (do światła poleciały) więc na noc przestawiłam tam Dexterka. I zniknęły. Padłych nie ma, po domu nie latają, wylecieć nie wyleciały. DEXTER



Mam nadzieję, że będzie cieplejszy. Po co mi mieszkanie nad morzem, jak tu jest tak zimno że się nad nie nawet jechać nie chce.

A mnie się tęskni nie tylko za temperaturą, ale też za miejscami, które na wiosnę były przez nas odwiedzane. Tu nie ma takiego Rynku ani czegoś podobnego, te ich kawiarnie mi nie odpowiadają, w ogóle ich jak na lekarstwo. Ehhh włączyło mi się
No śniegu tu nie zapowiadają na szczęście i dobrze, bo by znowu kraj sparaliżowało.



Mój dostał po bohaterze serialu "Dexter" który jest seryjnym mordercą (ale zabija tylko tych złych, taka odmiana Batmana tylko bez fajerwerków).



Emilia, wszystkiego najlepszego I to tylko 24


Kwiatuszku - jak Wam się mieszka na tym mieszkaniu? Udało Ci się coś załatwić w Urzędzie?

tak tak tylko deszczówką, ale tylko jesli nei jest bardzo zanieczyszczona ( chodzi o kwaśne deszcze w wielkich miastach) albo wodą destylowaną

tu masz link do poczytania...
http://drosera.cpdb.info/sarracenia.php
kranówa zabije roślinkę za duzo w niej chemii

[kliwia]

Agatka bedzie dobrze co am nie byc

[martucha84]

Napisane przez aniaaa84

jeszcze się na starą część załapałam ufff, z Wami to nigdy nic nie wiadomo

jeszcze ponad 400 postow wiec spokojnie

Napisane przez kliwia

martucha jaki rozmiar tej pilki kupic, bo widzaialam ze sa rozne,
To zalezy chyba od wzorsu to? a jeszcze widzialam takie pilki jakby rozciagniete na nich sie lepiej chyba rownowage utrzymuje
o taka:
http://allegro.pl/item1027152114_m_p...ji_100x50.html

ja chce zwykla tzn okragla duza nie wiem czy do wzorstu sie to dobiera
musze poczytac ale na pewno nie chce jajka

Napisane przez Ana***

A u nas w grupie Dominik to najspokojniejsze dziecię a nawet powiedziałabym, że wręcz flegmatyczne i leniweee...

wszystko zalezy od dziecka

[anika222]

Napisane przez Sysunia_d

U Ciebie to pamietam ze masz ptaszka i kwiatka ale jak iwka napisała to myslałam ze cos mnie omineło bo jakoś nie kojarzyłam ze kupowała ptaka

A ja widze ze wy w domach potwory hodujecie

no u mnie Stefana wymusiła sytuacja a własciwie posiadanie arka

przy papgugach nie powinno sie stosowac zadnych srodków do kontaktó na komary i muchy
wiec czym trza je zlikwidowac i pomyslalam ze dobrym wyjsciem bedzie rosiczka ( baba sprzedała mi kapturnicę wmawiajac ze to odmiana rosiczki juz nie chciałam tam wracac z reklamacją

zobaczymy czy podziała

[agus87]

wrocilam z miasta
kupilam wreszcie koszule na komunie pod sukienke z dzianiny
do tego kupilam sobie troche bizu no i balerinki bez palcow za 29 zl mieciutkie cudowne

pogoda do d...
leje, zimno brrrr

[anika222]

Napisane przez agus87

wrocilam z miasta
kupilam wreszcie koszule na komunie pod sukienke z dzianiny
do tego kupilam sobie troche bizu no i balerinki bez palcow za 29 zl mieciutkie cudowne

pogoda do d...
leje, zimno brrrr

ja juz zgłupiałam
w niedziele komunia
chce isc w satynowej spódnicy i mam do tego kremowy zakiecik tyle ze z krótkim rękawem

i świetnie bo ma lać

ciekawe w co sie ubiore

[Ana***]

Napisane przez aniaaa84

Szkoda, że przechodzisz dalej bo z tego co piszesz na niego działa odwrócenie uwagi od jego złego zachowania, nie wytykanie mu, że znowu nabroił tylko pochwała (oczywiście jeśli zasłuży) czy nawet zwykłe łaskotanie.
On złym zachowaniem stara się zwrócić na siebie uwagę i szkoda, że wychowawczyni ogranicza się jedynie do "zabijania wzrokiem" czy kropek na rękach, bo to żadnego efektu nie przyniesie.
Ty jesteś tam raptem od poniedziałku (tak? dobrze pamiętam?) i jesteś osobą w sumie obcą, a już dwa razy skutecznie udało Ci się go ujarzmić.
Zdaję sobie sprawę, że to nie jest przedszkole prywatne gdzie grupy liczą w porywach do 10 dzieci i że w grupie razem z "Rodzynkie" są jeszcze inne dzieci, ale temu chłopcu chyba trzeba poświęcić więcej uwagi, żeby coś w jego zachowaniu zmieniło się na lepsze

...

Właśnie chyba to jest na Niego sposób, ale do tej pani on nie dotrze, bo ona nie ma tego w zwyczaju... tym bardziej, że on już ma na czole "napisane -zły" i tyle.
Tak jestem od poniedziałku, a będę jeszcze przyszły tydzień... Dzisiaj n-ka powiedziała, że już mu tak tych kropek nie stawia, bo podobno ojciec dziecka jak je zobaczył to je tak lał i katował...-o czym wcześniej nie wiedziała.
Przedszkole publiczne- 26 dzieci, co jest ogromnym minusem. Moim zdaniem grupa nie powinna mieć więcej jak 20 osób.

Napisane przez AgatkaL

Idę dziś znów po pół roku na kontrolną kolposkopię - trzymajcie kciuki, bo ja już się denerwuję

3mam kciuki... i znam to uczucie, bo mnie będzie czekało to samo...

Anika parasolka i heja oby tylko zimno nie było


Jadę po Męża