Biedronka - produkty godne polecenia - cz. V

[Chii1986]

Napisane przez Athletic

Witam!!!

Piszę tu, gdyż nie znalazłam tematu pod tytułem:
Biedronka - produkty NIEgodne polecenia!


Otóż od pewnego czasu BARDZO zasmakował mi produkt z Biedronki
lasagne vesuvio (6 zł) .

Więc kupowałam na zmianę Bolognese a Szpinakiem jak moje drogie wiecie. Wczoraj usiadłam przed telewizorem rozkoszując się właśnie tym produktem, (ze szpinakiem)

Jem, smacznie jem, oglądam "Pierwszą Miłość"

Przekrajam OSTATNIEGO naleśnika, zaglądam do niego z ciekawością, a tam

JAKIŚ ŻUK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (podejrzewam, że prusak,był dosyć mały, ale wiadomo jak był ten jeden mały, to musiały być inne które zjadłam wcześniej... )

na początku nie wierzę, więc wyjmuję go i zaczynam się przyglądać...

i tak jak leżałam, tak myślałam, że wszystko zwrócę !
Do tej pory jak o tym pomyślę to mi nie dobrze...feee

może to być dla Was dziwne, ale jest jeden mały plus;D

oduczyłam się jeść już jednego FAST FOODA!
i Wam też odradzam (o ile lubicie takie niespodzianki)

ale to raczej nie wina Biedronki. Moja koleżanka miała żuka w Jogobelli, nawet w uznanych produktach raz na milion się trafi coś takiego. A tą lazanię kocham i nic mnie do niej nie zniechęci

[201608080935]

Napisane przez zzzielona

A w ogóle to ja polecam Wam jeszcze "Gorącą Chwilę" (te zupki w proszku :P) - szczególnie serową z grzankami! Są naprawdę super, smakują tak samo jak Knorr a są dwa razy tańsze .

Jak na mój gust i smak to do Knorrowych im trochę brakuje i to nie to samo Ale jak na tą cenę to są dobre i mi smakują, jeśli kupuję i jadam to najczęsciej pomidorową, żurek i serową.

[zzzielona]

Napisane przez Beata_85

Jak na mój gust i smak to do Knorrowych im trochę brakuje i to nie to samo Ale jak na tą cenę to są dobre i mi smakują, jeśli kupuję i jadam to najczęsciej pomidorową, żurek i serową.

No nie wiem, widocznie to kwestia gustu . Według mnie są podobne ale to może dlatego, że dość rzadko jadam tego typu rzeczy.

[moooniaaaa]

Napisane przez __Daria

Kiedyś w czekoladzie Wedel znalazłam robaczki, podobnie w sałatce warzywnej...
Kiedyś we wnętrzu mojej bułki chodziły mrówki, a w jogurtach znajdowałam pleśń. Zdarzyło się n awet, że w rybie znalazłam "kropki" łudząco przypominające ikrę.
To nie wina producenta, czy sklepu- takie rzeczy się zdarzają.

Ja ostatnio kupiłam rybę w puszce w sosie pomidorowym, bardzo ją lubię. Biorę na widelec,a tam praktycznie cała ryba w środku w takich kropkach/kulkach. Nie wiem czy to była ikra czy nie, ale od tamtej pory mam wstręt do ryb z puszki.

[maciejka74]

Napisane przez Ketamina

Mnie z kolei ładne parę razy się zdarzyło, że serek twarogowy chudy (taki w kostce.. zielona łąka?), który kupiłam był zepsuty - tzn. tak niezbyt ładnie pachniał :/ - mimo, że miał jeszcze z 10 dni do końca terminu ważności. Albo też od razu następnego dnia bo otworzeniu robił się jakiś nie bardzo.. Czy ktoś ma podobne doświadczenia?

U mnie trampek nie ma A zresztą i tak noszę 41

Ja tez.Z głupoty przymierzyłam 40 i okazało się,że są akurat.
A tak w ogóle to witam,i się do Was ,jeśli można,przyłączam.Jako klient i pracownik naszej kochanej biedronki

[201608080935]

Napisane przez zzzielona

No nie wiem, widocznie to kwestia gustu . Według mnie są podobne ale to może dlatego, że dość rzadko jadam tego typu rzeczy.

Ja myśle że to kwestia gustu i smaku.Kazdy ma inny

A bym zapomniala, moj TŻ kupił smalec z boczkiem i cebulką. Ja rzadko jadam tego typu rzeczy więc tylko wziełam od niego gryza i smakowo byl ok.TZ się zajadal i mówi że jak na taki sklepowy i kupny to bardzo dobry.

[GOśka T.]

Napisane przez moooniaaaa

Ja ostatnio kupiłam rybę w puszce w sosie pomidorowym, bardzo ją lubię. Biorę na widelec,a tam praktycznie cała ryba w środku w takich kropkach/kulkach. Nie wiem czy to była ikra czy nie, ale od tamtej pory mam wstręt do ryb z puszki.

to patrzę ze nei ja miałam taką przygodę<o czym już pisałam> ale dziś jadłąm i była" normalna

a ja lubię serek twarogowy Zielona łąka i jeszcze nie przytrafiło mi się żeby był kwasny czy jakis neidobry.

[mehja]

Napisane przez moooniaaaa

Ja ostatnio kupiłam rybę w puszce w sosie pomidorowym, bardzo ją lubię. Biorę na widelec,a tam praktycznie cała ryba w środku w takich kropkach/kulkach. Nie wiem czy to była ikra czy nie, ale od tamtej pory mam wstręt do ryb z puszki.

ja się baaardzo często spotykam z tymi kropkami w rybach
ale wiecie co zauwazyłam, że te kropki sa tylko w tych tańszych (ok.2zł za puszkę) a w tych droższych, firmowych nie spotkałam się z tym ani razu

Napisane przez Beata_85

A bym zapomniala, moj TŻ kupił smalec z boczkiem i cebulką. Ja rzadko jadam tego typu rzeczy więc tylko wziełam od niego gryza i smakowo byl ok.TZ się zajadal i mówi że jak na taki sklepowy i kupny to bardzo dobry.

mój też się nim zajada, a ja przy nim czasem wezmę parę gryzków

[Queen Of The Damned]

Napisane przez GOśka T.

to patrzę ze nei ja miałam taką przygodę<o czym już pisałam> ale dziś jadłąm i była" normalna

a ja lubię serek twarogowy Zielona łąka i jeszcze nie przytrafiło mi się żeby był kwasny czy jakis neidobry.

O tak. Potwierdzam. Serek twarogowy jest bardzo dobry. Ostatnio zajadam się nim na śniadanie, rozgniatam w miseczce, do tego szczypiorek i pomidor
Dzisiaj do obiadu kupiłam surówkę z koperkiem - smaczna, o wiele lepsza niż z kukurydzą. Próbowałam rogalika francuskiego z budyniem - może szału nie ma, ale od czasu do czasu można zjeść.
Wczoraj będąc w biedro skusiłam się na loda rożka o smaku advocat.
Wyszłam ze sklepu i stwierdziłam, że zjem po drodze bo się rozpuści zanim dojdę do domu. Masakra. W jednej ręce siatka z zakupami w drugiej parasol i lód. Wypaćkałam się cała. Jak TŻ mnie zobaczył to stwierdził :czy małe dziecko, czy kobieta z dzieckiem (w ciąży) na to samo wychodzi swoją drogą, lód mi smakował
Oglądałam dzisiaj te książki kulinarne, ale koniec w końcu nie kupiłam. Wzięłam za to "Wyznania Gejszy" jeszcze się ostatnia uchowała.

[moooniaaaa]

Napisane przez mehja

ja się baaardzo często spotykam z tymi kropkami w rybach
ale wiecie co zauwazyłam, że te kropki sa tylko w tych tańszych (ok.2zł za puszkę) a w tych droższych, firmowych nie spotkałam się z tym ani razu

A wiesz co to za kropki? Tzn,to ikra czy co?

[BioIvO]

Dziś oglądałam wysyłkowy katalog mody a tam trampki damskie- płócienne z kauczukową podeszwą, naprawdę zwyczajne za 199 zł!!!!
Więc ja mam ładne trampki za 20 zł! Widocznie są teraz bardzo modne.

[mehja]

Napisane przez moooniaaaa

A wiesz co to za kropki? Tzn,to ikra czy co?

nie wiem własnie co to jest , też sobie tak myslałam, że ikra

[mroowa_]

Napisane przez Queen Of The Damned

(...)
Wczoraj będąc w biedro skusiłam się na loda rożka o smaku advocat.
Wyszłam ze sklepu i stwierdziłam, że zjem po drodze bo się rozpuści zanim dojdę do domu. Masakra. W jednej ręce siatka z zakupami w drugiej parasol i lód. Wypaćkałam się cała. Jak TŻ mnie zobaczył to stwierdził :czy małe dziecko, czy kobieta z dzieckiem (w ciąży) na to samo wychodzi swoją drogą, lód mi smakował

Miałam właśnie napisać o tych rożkach, czasem je kupowałam, bo były smaczne za tę cenę. Kupiłam i dziś, miałam zjeść na deser. Prosto z biedronki wracałam do domu, idę niecałe 10 min. Już w połowie drogi lód mi się rozpuścił i uciapał wszystko w torbie. A przecież nie ma dziś upalu, chłodno jest nawet. W domu jak go wyciągnęlam to obraz nędzy i rozpaczy, do zjedzenia się nie nadawał, no a rozmrożonych rzeczy się nie zamraża, więc go wyrzuciłam. A przecież nie raz kupuję lody i zanoszę je do domu i to mając dużo dalej, a jakoś da się je donieść i wsadzić nawet do zamrażarki, bo się nie rozmrożą jeszcze. Czyli co jest, biedronka ma za słabe zamrażarki?

[__Daria]

Napisane przez mroowa_

Miałam właśnie napisać o tych rożkach, czasem je kupowałam, bo były smaczne za tę cenę. Kupiłam i dziś, miałam zjeść na deser. Prosto z biedronki wracałam do domu, idę niecałe 10 min. Już w połowie drogi lód mi się rozpuścił i uciapał wszystko w torbie. A przecież nie ma dziś upalu, chłodno jest nawet. W domu jak go wyciągnęlam to obraz nędzy i rozpaczy, do zjedzenia się nie nadawał, no a rozmrożonych rzeczy się nie zamraża, więc go wyrzuciłam. A przecież nie raz kupuję lody i zanoszę je do domu i to mając dużo dalej, a jakoś da się je donieść i wsadzić nawet do zamrażarki, bo się nie rozmrożą jeszcze. Czyli co jest, biedronka ma za słabe zamrażarki?

Ja tam w normalnym stanie donoszę rożki do domu..

Dzisiaj wypróbowałam lody Bruno- kupuje się po 6 sztuk.
Opakowanie nie zachęca, ale w smaku całkiem dobre. Czekolada chrupiąca, może odrobinę za słodka. Miałam o smaku truskawkowym i nie zawiodłam się. Poza tym jadła cała rodzina, więc bardzo się opłaca.
Kalorii też nie tak dużo- 124.

[mroowa_]

Napisane przez __Daria

Ja tam w normalnym stanie donoszę rożki do domu..

Dzisiaj wypróbowałam lody Bruno- kupuje się po 6 sztuk.
Opakowanie nie zachęca, ale w smaku całkiem dobre. Czekolada chrupiąca, może odrobinę za słodka. Miałam o smaku truskawkowym i nie zawiodłam się. Poza tym jadła cała rodzina, więc bardzo się opłaca.
Kalorii też nie tak dużo- 124.

To może tylko w mojej B mają za słabo ustawione te zamrażarki...

[SailorMoon]

Mi sie wydaje, ze te rozki sa troche rzadkie w konsystencji i latwiej sie rozmrazaja, ale oczywiscie moze to byc rowniez wina zamrazarek.
Ja dzisiaj pierwszy raz wyprobowalam rajstopy z biedry, jestem bardzo zadowolona, ale w sumie cena nie jest wcale niska, wiec bylabym zla, gdyby bylo inaczej
Widzialam batoniki fitness od nestle, 6 za niecale 4 zlote, oplaca sie, ale niestety byl jedynie smak pomaranczowy.

[Lynn]

Napisane przez Athletic

Witam!!!

Piszę tu, gdyż nie znalazłam tematu pod tytułem:
Biedronka - produkty NIEgodne polecenia!


Otóż od pewnego czasu BARDZO zasmakował mi produkt z Biedronki
lasagne vesuvio (6 zł) .

Więc kupowałam na zmianę Bolognese a Szpinakiem jak moje drogie wiecie. Wczoraj usiadłam przed telewizorem rozkoszując się właśnie tym produktem, (ze szpinakiem)

Jem, smacznie jem, oglądam "Pierwszą Miłość"

Przekrajam OSTATNIEGO naleśnika, zaglądam do niego z ciekawością, a tam

JAKIŚ ŻUK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (podejrzewam, że prusak,był dosyć mały, ale wiadomo jak był ten jeden mały, to musiały być inne które zjadłam wcześniej... )

na początku nie wierzę, więc wyjmuję go i zaczynam się przyglądać...

i tak jak leżałam, tak myślałam, że wszystko zwrócę !
Do tej pory jak o tym pomyślę to mi nie dobrze...feee

może to być dla Was dziwne, ale jest jeden mały plus;D

oduczyłam się jeść już jednego FAST FOODA!
i Wam też odradzam (o ile lubicie takie niespodzianki)

Fuj... Kiedyś kiedy pracowałam w fabryce jednego z najbardziej znanych producentów słodyczy widziałam jak przez środek hali kroczył sobie ogromny karaluch. Jeśli był jeden, to oznacza, ze była i cała rodzina...
Co do Biedronki, to trafiłam kiedyś na galaretę z rybą, cała byla pokryta pleśnia. Frytki zrobione ze zgnitych ziemniaków (śmierdziały jak goowno , najpierw myślalam,że mój pies narobił pod stołem) . I jeszcze paluszki rybne z gumolitem w środku (pewnie jakaś częśc taśmy produkcyjnej). Chyba nie muszę dodawać, że żaden z tych produktów nie zagościł już nigdy w moim koszyku

[2016070150903]

frytki śmierdzące odchodami też kiedyś niestety kupiłam, ale nie w Biedronce. to były jakieś Aviko, czy inne, całkiem drogie.

[Asiek84]

Napisane przez SailorMoon

Ja dzisiaj pierwszy raz wyprobowalam rajstopy z biedry, jestem bardzo zadowolona, ale w sumie cena nie jest wcale niska, wiec bylabym zla, gdyby bylo inaczej

ja bardzo sobie chwalę rajstopy i podkolanówki z Biedry... Gatta odeszła w niepamięć...

[2016070150903]

poleciałam wieczorem do B. i kupiłam trochę standardowych produktów, poza tym:

*książkę z przepisami na śledzie (dla Babci)
*pokrowiec na ubrania do szafy (nie dla mnie, więc nie mogę stwierdzić jak się sprawdza)
*3 metalowe 'podpórki' do roślin do ogrodu- motyw konewki, kolibra i motyla.
*pizzę Americana pepperoni

[angellina]

zdarzyło mi się kupić w zwykłym spożywczaku jogurt z pleśnią, odniosłam Pani wtedy wyjaśniła, że musiało być uszkodzone opakowanie. wystarczy malutka dziurka, dostęp powietrza i pleśń gotowa. nie raz się widzi jak klienci albo pracownicy przewracają na półkach towarem ,

[kashka]

Napisane przez mroowa_

To może tylko w mojej B mają za słabo ustawione te zamrażarki...

Nie tylko w Twojej . Ja dziś kupiłam 3 te rożki. Mieszkam na przeciwko Biedronki, w kasie były przede mną ze 2 osoby, więc pewnie też maksymalnie 10 min. lody były poza zamrażarką. Do domu doniosłam "ciapę" ale przełożyliśmy lody do miseczek i dało się je zjeść. Smakowo nie powalają, chyba najlepsze były te o smaku advocata (kupiłam też orzechowe i czekoladowe). Suma sumarum zostaję przy lodach Bruno

[2016070150903]

ja też zaobserwowałam szybsze roztapianie tych rożków, możliwe, że coś jest na rzeczy.

[Nealinne]

Noo zgadzam się, z tymi rożkami jest coś nie tak. Ja ostatnio kupiłam, rożek był poza lodówką jakieś 3 minuty a już się cały roztapiał... Zresztą smakiem też nie powalał.. Za to lubię lody Bruno (6 za niecałe 3 zł) o smaku truskawkowym w czekoladzie

[vvitaminka]

Dziewczyny,a czy może któraś z Was ma tą półkę taką osłoniętą?? taka jak na buty:P
Widziałam ją dzisiaij w mojej B. i zastanwiam się nad jej kupnem wytrzymała jest? wytrzyma sporo par butów??

[laisla]

Napisane przez Beata_85

Jak na mój gust i smak to do Knorrowych im trochę brakuje i to nie to samo Ale jak na tą cenę to są dobre i mi smakują, jeśli kupuję i jadam to najczęsciej pomidorową, żurek i serową.

Też lubię żurek i serową. Serową dodaję do samodzielnie przyrządzonej zupy-przecieru z warzyw i jest pyszna a ja mam czyste sumienie, że nie jem samej chemii
Przy okazji inne moje typy i antytypy:
-orzeszki- nieszczęsne orzeszki są tak dobre, że muszę je omijać szerokim łukiem dla dobra mojej figury, niestety odkąd skosztowała ich moja córka już ich omijać nie mogę..
-kaszki mleczny start-masakra-niesmaczny zapychacz, chyba dla dzieci za karę
-bagietki z masłem czosnkowym-też z serii towarów do omijania tak są pyszne
-czekoladki z ryżem-pycha, czyli do omijania
-sok warzywny-znakomity, na szczęście nie do omijania
-płatki pszenno ryżowe z owocami egz. stale goszczą na moim stole
-lody, jedyna słodycz na którą obecnie sobie pozwalam nie zachwyciły mnie żadne, w lidlu są sto razy lepsze
-herbaty-tanie i całkiem przyzwoite, grzańce i zielone nawet dobre chociaż smakoszem herbat nie jestem. przy okazji: możecie polecić jakąć wypróbowaną kawę? czytałam już o mrożonej ale nie doczytałam o tej zwykłej
-karma kocia-średnia, tak podpowiada mi kicia
-płyn do higieny intymnej, przyzwyczaiłam się do rumiankowego ale zmienili opakowania i zupełnie mi nie pasują do łazienki

[Figlarna Finezja]

Hej, hej Dziewczyny!
Czytam to forum od dawna, uwielbiam robic zakupy w biedro, wiec i ja podziele sie z Wami moimi typami
Polecam:
Prazonki "Snaker" - moj Tż je wprost uwielbia
Makaron spaghetti "Vitalia" - niska cena, a naprawde dobry
Pasty kanapkowe - najbardziej tunczykowa, ale surimi tez ok
Parowki "Wyborne" - aaaa kocham!
Serki wiejskie
Platki "Just Fit" w polewie jogurtowej - moim zdaniem duuuuzo lepsze niz markowe Fitness...
Cappucino
Sosy aspiro
Czekolada z orzechami "Magnetic"
Lody "Arietta" - fantastico ;-)
Pierogi ruskie
Takie ciasto piaskowe... zapomnialam nazwy niestety :-/
Nowe Danio z kawalkami czekolady - trudno jest je dostac w innych sklepach, a w Biedronce jest
Kurcze, tyle tego... Jak sobie cos jeszcze przypomne, to napisze
Pzdr

[antunka]

Napisane przez mroowa_

Czyli co jest, biedronka ma za słabe zamrażarki?

Myślę, że to nie wina zamrażarek ale rożków. Mają dziwnie płynną konsystencję. Kiedś kupiłam i zjadłam od razu po przekroczeniu progu sklepu i byly rozciapane a w konsekwencji zero przyjemności z jedzenia. Nigdy więcej rożków z B. Moim faworytem są i będą rożki czekoladowe z lidla

[tipsiara]

Mówicie mi o rybach z ikrą, a ja to uwielbiałam od paru lat nie moge natrafić na tą ikręa wy mi tu smak robicie.
Hmm, moze ta ikra jest tylko w rybkach z pomidorami? a tych nie lubie.

[__Daria]

Z past kanapkowych moim typem jest jajeczna i łososiowa- jak się dorwę, to nawet nie wiem kiedy znika pół chleba
Mogę jeszcze polecic mrożone owoce- cena w okolicach 3zł, jest tam 8 owocow i są naprawdę dobre- dałam do kaszy manny i naprawdę świetnie się komponują.