Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.6

[narciarka]

jeśli spóźnia Ci się okres zrób test ciążowy kiedy kobieta boi się że jest w ciąży może jej objawy mieć urojone

[karolus17]

Hej,
mam 18 lat i mam takie pytanie.
Zacznę od początku dziś jest 17 maja 2010 ostatni okres miałam 20 kwietnia 2010 z chlopakiem współżyłam 4 i 10 maja co z moich obliczeń wynika, że byly to moje dni plodne. Kochaliśmy się bez zabezpieczenia tyle, ze on byl bardzo pijany<no może nie bardzo> chodzi o to, ze jestem prawie pewna, ze nie spuscił sie wewnątrz mnie, ale nie dam sobie głowy uciac, ze zadne plyny nie wylecialy wczesniej, a ponoc w nich tez sa plemniki. Dzis mija tydzien od ostatniego stosunku, jestem 11 dni przed kolejnym okresem. Bola mnie piersi jestem zmeczona, mam dni, ze nie moge patrzec na jedzenie a nastepnego jem wszystko co mi wpadnie w rece. jestem rozdrazniona a zaraz mila. zauważylam u siebie takie jasnobrazowe uplawy nie leja sie one bardzo wlasciwie nie czuje sluzu jak leci jest tylko mokro na wkladce. Do lekarza mam zamiar isc za 2 dni, ale chciałabym wiedziec czy jest mozliwe, ze usłysze, ze jestem w ciazy?

[Justynek2010]

seks bez zapezpieczen= mozliwosc ciazy...

idz do lekarza tak czy tak, ale wczesniej mozesz zrobic tescik i sprawa bedzie jasna
a co do plynu to tak, plemniki sa tam obecne.

[karolus17]

Tescik planowałam zrobic w dniu okresu jest go nie dostane choc czuje po kosciach, ze jednak go dostane, ale ostatnio przesladuje mnie pech, wiec stad te obawy.

[Justynek2010]

no tez racja, wtedy najpewniejszy wynik...a na takie objawy ciazy to troche za wczesnie jeszcze wiec sie nie martw bedzie dobrze

[chcemiecpewnosc]

Witajcie,

U nas sprawa wygląda tak, że dziewczyna miała okresować w poporzednią niedzielę z jej wyliczeń. Czyli to już 7 dni. Mówi, że czuje się dobrze. Nie odczuwa, że coś się zbliża. Kochaliśmy się gdzieś w połowie cyklu. Zabezpieczyliśmy
się durexem z apteki. I może nie upewniłem się, że w zbiorniczku nie zostało powietrze aczkolwiek po wytrysku patrzyłem i upewniłem się, że guma jest szczelna. Dwa razy. Za drugim razem w sumie jeszcze trochę pchałem gdy czułem wytrysk ale to może kilkanaście sekund. Co więcej, zobaczyłem, że ta guma również była szczelna. I niby jest pewność, że zadbaliśmy o zabezpieczenie ale siłą rzeczy człowiek zaczyna głupio myśleć. Proponowałem abyśmy zrobili test i wykluczyli obawy ale ona nie chce. Ostatnio pogoda jest jaka jest, ona uczy się na końcowe egzaminy i przygotowuje na obronę pracy no ale nigdy wcześniej tak nie miała.

Jak uważacie czy możemy być spokojni?

[aga696]

Napisane przez chcemiecpewnosc

Witajcie,

U nas sprawa wygląda tak, że dziewczyna miała okresować w poporzednią niedzielę z jej wyliczeń. Czyli to już 7 dni. Mówi, że czuje się dobrze. Nie odczuwa, że coś się zbliża. Kochaliśmy się gdzieś w połowie cyklu. Zabezpieczyliśmy
się durexem z apteki. I może nie upewniłem się, że w zbiorniczku nie zostało powietrze aczkolwiek po wytrysku patrzyłem i upewniłem się, że guma jest szczelna. Dwa razy. Za drugim razem w sumie jeszcze trochę pchałem gdy czułem wytrysk ale to może kilkanaście sekund. Co więcej, zobaczyłem, że ta guma również była szczelna. I niby jest pewność, że zadbaliśmy o zabezpieczenie ale siłą rzeczy człowiek zaczyna głupio myśleć. Proponowałem abyśmy zrobili test i wykluczyli obawy ale ona nie chce. Ostatnio pogoda jest jaka jest, ona uczy się na końcowe egzaminy i przygotowuje na obronę pracy no ale nigdy wcześniej tak nie miała.

Jak uważacie czy możemy być spokojni?

Myślę,że to stres,ale test na wszelki. Małe prawdopodobieństwo, musielibyście mieć niezłego pecha.

[chcemiecpewnosc]

Wiem.. gdybym doradzał komuś innemu w tej sytuacji to sprawa była by prosta. Ale teraz to ja obiecałem być odpowiedzialny no i postąpiłem odpowiedzialnie, zabezpieczyłem nas i pilnowałem i będzie fajnie jeśli to tylko jedno z często spotykanych opóźnień o których pełno postów przeczytałem.

[basiek91]

Skoro po 6dniach od stosunku dostałaś okres to nie masz się czym martwić bo to oznacza że byłaś już w okresie bezpłodnym(przed owulacja nawet w tych dniach bezpłodnych może dojsć do zapłodnienia w tej drugiej bezpłodnej fazie nigdy) wiec uszy do góry

[wampirzyca0]

Czasem nie rozumiem tych wszystkich pytań "...czy mogę być w ciąży?" Jeny ludzie bądźcie dorośli, są zabezpieczenia, lekarze ginekolodzy, testy ciążowe, badania krwi. A niektórzy zadają pytania jakby w ogóle nie umieli funkcjonować w tym świecie. Po co bierzecie się za seks skoro chociażby "obsikany palec" wydaje się zagrożeniem.
Jestem w ciąży, niedługo zostanę mamą. Mam 23 lata i o rok wcześniej niż planowałam, zaszłam w ciążę. Nikogo nie pytałam "czy to możliwe po takich i takich obawach, ze jestem w ciąży?". Po prostu zrobiłam test, był pozytywny. Poszłam do lekarza - usg ok. Tak się takie sprawy załatwia - według mnie oczywiście.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy.

[_lato]

Napisane przez wampirzyca0

Czasem nie rozumiem tych wszystkich pytań "...czy mogę być w ciąży?" Jeny ludzie bądźcie dorośli, są zabezpieczenia, lekarze ginekolodzy, testy ciążowe, badania krwi. A niektórzy zadają pytania jakby w ogóle nie umieli funkcjonować w tym świecie. Po co bierzecie się za seks skoro chociażby "obsikany palec" wydaje się zagrożeniem.
Jestem w ciąży, niedługo zostanę mamą. Mam 23 lata i o rok wcześniej niż planowałam, zaszłam w ciążę. Nikogo nie pytałam "czy to możliwe po takich i takich obawach, ze jestem w ciąży?". Po prostu zrobiłam test, był pozytywny. Poszłam do lekarza - usg ok. Tak się takie sprawy załatwia - według mnie oczywiście.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy.

Wampirzyca racja ale ja chcialabym Cie zapytac o jedno zeby rozwjac pewne watpliwosci czy w Twoim przypadku był to "pełny stosunek" czy a la podobna sytuacja opisywana przez chce miec pewnosc ?

[monius9]

Napisane przez _lato

Wampirzyca racja ale ja chcialabym Cie zapytac o jedno zeby rozwjac pewne watpliwosci...

groch o ścianę

lato - NIE zachodzi się w ciążę od stosunku zabezpieczonego nie-pękniętą gumką!

[_lato]

Napisane przez monius9

groch o ścianę

lato - NIE zachodzi się w ciążę od stosunku zabezpieczonego nie-pękniętą gumką!

Posłuchaj nie chodzi o taki stosunek (z zabezpieczeniem) mialam na mysli np. stosunek przerywany czy petting.
Ps. wiem rowniez ze w taki sposob zachodzi sie w ciaze. Po prostu chcialam wiedziec, jak czesto się to zdarza
Ps. napisałam: à la podobny nie taki sam

[monius9]

pytałaś o sytuację chcemiecpewnosc. trochę dokładnosci w precyzowaniu mysli nie zaszkodzi.

widzisz, stosunek przerywany nie jest stosunkiem zabezpieczonym.

od zabezpieczonych stosunków nie zachodzi się w ciążę, od stosunków niezabezpieczonych - można zajść.
proste jak konstrukcja cepa.

[_lato]

Racja, tylko ze ja chcialam wiedziec czy dosc czesto zdarza sie ze np. przy pettingu zachodzi sie w ciaze, bo osobiście nigdy o takim czyms nie słyszałam
Moze po prostu za głęboko w to wniknęłam

[zagubiona89r]

Napisane przez nalaa_

Witajcie

14 maja po raz pierwszy w życiu uprawiałam seks. Było to po prostu na tyle niespodziewane, spontaniczne i nieplanowane przeze mnie ani przez mojego chłopaka, że stosunek odbył się bez zabezpieczenia.

Zazwyczaj trwają 21-23 dni. Czasami dłużej, do 25. Ostatni okres miałam 3 maja, skończył się 7,

12 dzień cyklu, przy cyklach nieregularnych, ale dość krótkich. Stosunek bez zabezpieczenia. Tak możesz być w ciąży. Zrób test po 14 dniach, a jeśli w ciąży nie będziesz zabezpieczaj się.

Napisane przez Hefrena

Otóż 6 dni temu spałam ze swoim tż ( bez zabezpieczenia ale tż uważał). Za kilka dni miałam dostać okres. 4 dni temu znów spaliśmy ze sobą, sytuacja tak jak poprzednio- ,,na wyczucie'' . I tej samej nocy dostałam okres. Normalny. Jednak tego samego dnia był już bardzo słaby, a ja okresy mam bardzo silne, wiec w poczatkowe dni nawet 6 razy zmieniam tampon. A tu?? prawie zero krwi. I tak od 3 dni . Tylko śladowe ilości. Denerwuję się jak nie wiem . Powiedzcie, czy przy owej sytuacji jest szansa na ciąze? Wiem, że po tak krótkim czasie cięzko stwierdzić ale przeciez bedac w ciazy nie powinnam chyba dostac okresu...........

Jaja sobie robisz? Na co uważał? Pilnował rozumiem czy z preejakulatem się plemniki nie wydobywają? Taki sprytny jest? Zabezpieczenie pt.: bo ja ufam mojemu facetowi, on uważa, to najszybszy sposób na ciążę.

A co do pytania: tak krwawienie okresopodobne (ale nie jest to okres) może się pojawiać w początkowych miesiącach ciąży. Charakteryzuje się tym, że jest krótkie i nieobfite.

Zrób test i zacznij się zabezpieczać.

Napisane przez karolus17

Hej,
Zacznę od początku dziś jest 17 maja 2010 ostatni okres miałam 20 kwietnia 2010 z chlopakiem współżyłam 4 i 10 maja co z moich obliczeń wynika, że byly to moje dni plodne. Kochaliśmy się bez zabezpieczenia tyle, ze on byl bardzo pijany<no może nie bardzo> chodzi o to, ze jestem prawie pewna, ze nie spuscił sie wewnątrz mnie,

Dni płodne+seks bez zabezpieczenia z pijanym chłopem, który nie jest nawet pewien czy nie miał wytrysku i Ty też twierdzisz, że nie wiesz. Tak są szanse na ciążę. Zrób test. A jak będzie negatywny to zacznij się zabezpieczać bo prędzej czy później wpadniesz.

Napisane przez _lato

Racja, tylko ze ja chcialam wiedziec czy dosc czesto zdarza sie ze np. przy pettingu zachodzi sie w ciaze, bo osobiście nigdy o takim czyms nie słyszałam
Moze po prostu za głęboko w to wniknęłam

Przez petting ciąża jest niemożliwa. Chyba, że facet weźmie świeżą spermę na palec i z ową spermą wsadzi go partnerce do pochwy.

Co do stosunku przerywanego jest szansa. Wskaźnik pearla podaje, że w ciągu roku 25 na 100 kobiet zajdzie w ciążę stosując tą "metodę".

[_lato]

Napisane przez zagubiona89r

Przez petting ciąża jest niemożliwa. Chyba, że facet weźmie świeżą spermę na palec i z ową spermą wsadzi go partnerce do pochwy.

Co do stosunku przerywanego jest szansa. Wskaźnik pearla podaje, że w ciągu roku 25 na 100 kobiet zajdzie w ciążę stosując tą "metodę".

Bardzo mnie interesują takie odpowiedzi. Zaraz sobie poczytam o tym wskazniku pearla

[Sysia_19_]

Witam... Nie rozumiem Was,bo skoro decydujecie sie współżyż z partnerem bez zabezpieczenia to podejmujecie ryzyko zajścia a ciąże,wiec czy nie lepiej isc do ginekologa po antykoncepcję ...a nie stresować sie.

[monius9]

a tam do ginekologa od razu. do apteki wystarczy. na stację benzynową chociaż

[zagubiona89r]

Napisane przez Sysia_19_

Witam... Nie rozumiem Was,bo skoro decydujecie sie współżyż z partnerem bez zabezpieczenia to podejmujecie ryzyko zajścia a ciąże,wiec czy nie lepiej isc do ginekologa po antykoncepcję ...a nie stresować sie.

Widzisz bo często się tłumaczą: bo nam się chciało, bo spontan itd.

Wczoraj też mi się z Tż chciało, i się zorientowaliśmy, że nie mamy gumek (skończyły się akurat) i mimo, że jestem chwilunie przed okresem na 99,9% owulację już miałam, śluzu płodnego brak to po prostu skończyło się na pettingu i seksie oralnym. Też fajnie, a odpowiedzialnie. Bo ok ja mam 21 lat Tż 24 i stałą pracę. Mielibyśmy gdzie mieszkać, za co żyć tylko, że... Nie tak chcemy. Więc myślimy przed a nie po. Więc do mnie osobiście żadne spontany i inne wypadki nie przemawiają. Myśli się przed a nie po.

[zlotqo]

Napisane przez zagubiona89r

Widzisz bo często się tłumaczą: bo nam się chciało, bo spontan itd.

Wczoraj też mi się z Tż chciało, i się zorientowaliśmy, że nie mamy gumek (skończyły się akurat) i mimo, że jestem chwilunie przed okresem na 99,9% owulację już miałam, śluzu płodnego brak to po prostu skończyło się na pettingu i seksie oralnym. Też fajnie, a odpowiedzialnie. Bo ok ja mam 21 lat Tż 24 i stałą pracę. Mielibyśmy gdzie mieszkać, za co żyć tylko, że... Nie tak chcemy. Więc myślimy przed a nie po. Więc do mnie osobiście żadne spontany i inne wypadki nie przemawiają. Myśli się przed a nie po.

gdyby każdy był taki odpowiedzialny jak Ty to wiele dzieci nie miałoby kiepskiego dzieciństwa, rozwiedzionych rodziców itd. trzeba myśleć co się robi. szczególnie jeśli jest się osoba bardzo młodą, bez stałego partnera (bo moim zdaniem jeśli sie "chodzi" z chłopakiem pół roku to nie jest stały partner....) i środków finansowych. ja osobiście jeśli okaże się że jestem w ciąży to będę się cieszyć. owszem, dziecko to obowiązek ale też mnóstwo szczęścia

[zagubiona89r]

Napisane przez zlotqo

gdyby każdy był taki odpowiedzialny jak Ty to wiele dzieci nie miałoby kiepskiego dzieciństwa, rozwiedzionych rodziców itd. trzeba myśleć co się robi. szczególnie jeśli jest się osoba bardzo młodą, bez stałego partnera (bo moim zdaniem jeśli sie "chodzi" z chłopakiem pół roku to nie jest stały partner....) i środków finansowych. ja osobiście jeśli okaże się że jestem w ciąży to będę się cieszyć. owszem, dziecko to obowiązek ale też mnóstwo szczęścia

Wiesz to też kwestia planów życiowych. Z Tż jestem 2 lata, za około 3 chcemy wziąć ślub (a wzięlibyśmy wcześniej, ale czekamy na koniec moich i jego studiów). A dzieci chcemy za ładne kilka lat mieć. Za 5? Może 6?

Więc nie rozumiem po co dla chwili przyjemności ryzykować później kilka dni/tygodni stresu i ewentualnie zmienione plany życiowe.

Jeszcze pół biedy jak wpadnie para taka jak my. Mają gdzie mieszkać, pzynajmniej jedna osoba ma stałą pracę. Druga może jej poszukać bo nie ma 15 lat. Są razem długo i wpadka tylko przyśpieszy ślub, który i tak planowali.

Natomiast tragedią (przede wszystkim dla przyszłych dzieci) jest sytuacja jaką Ty opisujesz. Niemal się nie znają, jeszcze najlepiej jak chłopak potem stwierdza, że on jest za młody na ojca i się nie wyszalał i idzie w piz*u...

Także dziewczyny: MYŚLCIE! Przed a nie po. I nie zadawajcie durnych pytań pt.: nie zabezpieczyliśmy się czy mogę być w ciąży? Często z dodatkiem: no i najprawdopodobniej miałam wtedy dni płodne. Bo to chyba logiczne, że możecie być w ciąży i same powinnyście to wiedzieć.

[zlotqo]

Napisane przez zagubiona89r

Wiesz to też kwestia planów życiowych. Z Tż jestem 2 lata, za około 3 chcemy wziąć ślub (a wzięlibyśmy wcześniej, ale czekamy na koniec moich i jego studiów). A dzieci chcemy za ładne kilka lat mieć. Za 5? Może 6?

Więc nie rozumiem po co dla chwili przyjemności ryzykować później kilka dni/tygodni stresu i ewentualnie zmienione plany życiowe.

Jeszcze pół biedy jak wpadnie para taka jak my. Mają gdzie mieszkać, pzynajmniej jedna osoba ma stałą pracę. Druga może jej poszukać bo nie ma 15 lat. Są razem długo i wpadka tylko przyśpieszy ślub, który i tak planowali.

Natomiast tragedią (przede wszystkim dla przyszłych dzieci) jest sytuacja jaką Ty opisujesz. Niemal się nie znają, jeszcze najlepiej jak chłopak potem stwierdza, że on jest za młody na ojca i się nie wyszalał i idzie w piz*u...

Także dziewczyny: MYŚLCIE! Przed a nie po. I nie zadawajcie durnych pytań pt.: nie zabezpieczyliśmy się czy mogę być w ciąży? Często z dodatkiem: no i najprawdopodobniej miałam wtedy dni płodne. Bo to chyba logiczne, że możecie być w ciąży i same powinnyście to wiedzieć.

dokładnie, napisałam na tym wątku żeby się poradzić co zrobić w swoim przypadku ale jak poczytałam te posty to się przeraziłam... raz że tak bardzo młode osoby współżyją dwa że bez zabezpieczenia "bo to tak wyszło"... nie krytykuję Was dziewczyny ale naprawdę potem będzie płacz i zmarnowana szansa dla Was, dziecka i tego chłopaka. pomyślcie.

[chcemiecpewnosc]

No i się nie dowiem bo dziewczyna jakby sparaliżowana nie chce nawet mówić o robieniu testu. Tłumaczę, że już dziś możemy być pewni i spokojni.. ale nie.. i co ja mam teraz robić. Może więcej osób wypowie się w moim przykładzie? Tak dla większej pewności.

[_lato]

Moim zdaniem w ciązy nie jest skoro jestes pewny ze za kazdym razem gumka byla szczelna. Przyczyny opoznienia jej okresu moga byc naprawde rózne i nie ma się czego obawiać. Zauwaz jaka jest ostatnio pogoda chyba nikomu z Nas ona nie odpowiada osobiscie czułam się fatalnie przez dwa tyg mimo ze biorę tabletki myslalam ze jestem w ciązy. Ale wracajac do temtu fatalna pogoda+ koncowe egz (stres)+ no i plus jeszcze zdenerwowanie i schizowanie przed tym ze jest w ciązy dodatkowy stres. Przetłumacz w końcu tej swojej kobiecie
ps. wiem ze to nie jest proste

A prawdopodobienstwo istneje wtedy gdy; przy drugim razie kiedy zakladales prezerwatywe, zrobilbys to nie uwaznie , wtedy moglbys przniesc sperme do jej pochwy

[chcemiecpewnosc]

Hmm.. po jednym i drugim razem wziąłem durexa w rękę i potrzymałem za końcówkę zbiorniczkiem do dołu. Widziałem tam moje geny białe i nic nie kapało, nawet trochę suchawe było. Przecież gdybym dotrzegł coś nie tak to od razu była by panika.. przynajmniej u mnie. A ja tak bardzo pragnę spokoju.. A z moją kobietą się nawet dziś pożarłem o to, że ona ma gdzieś, że ja się stresuje, że ma gdzieś, że się bardzo przejmuję.. że woli chować głowę w piasek zamiast dać nam pewność i spokój. Nie dała się namówić i w ogóle milczała i to mnie serio wkurzyło. Może przesadziłem ale.. mi też zależy aby było już spokojnie.

[aga696]

Napisane przez chcemiecpewnosc

Hmm.. po jednym i drugim razem wziąłem durexa w rękę i potrzymałem za końcówkę zbiorniczkiem do dołu. Widziałem tam moje geny białe i nic nie kapało, nawet trochę suchawe było. Przecież gdybym dotrzegł coś nie tak to od razu była by panika.. przynajmniej u mnie. A ja tak bardzo pragnę spokoju.. A z moją kobietą się nawet dziś pożarłem o to, że ona ma gdzieś, że ja się stresuje, że ma gdzieś, że się bardzo przejmuję.. że woli chować głowę w piasek zamiast dać nam pewność i spokój. Nie dała się namówić i w ogóle milczała i to mnie serio wkurzyło. Może przesadziłem ale.. mi też zależy aby było już spokojnie.

Jak będzie w ciąży to raczej ona zauważy jak i ty. Głupio robi stresując ciebie i samą siebie,ale to jej wybór. Bądź dobrej myśli, w końcu zrobi test.

[_lato]

Dla mnie generalnie "na chłopski rozum" rzecz biorąc w ciązy nie jest. Ale nie dajmy sie zwariować, dla świetego spokoju postaraj się ja przekonac do zrobienia tego testu, bedziecie spokojni
Ps. a moze ona czuję, ze juz okres ma przyjsc i dlatego nie chce robic tego testu? Pytales ja o to? Ty niepotrzebnie sie stresujesz a ona moze juz zna juz" prawde"

[Einode]

Napisane przez zagubiona89r

Widzisz bo często się tłumaczą: bo nam się chciało, bo spontan itd.

Wczoraj też mi się z Tż chciało, i się zorientowaliśmy, że nie mamy gumek (skończyły się akurat) i mimo, że jestem chwilunie przed okresem na 99,9% owulację już miałam, śluzu płodnego brak to po prostu skończyło się na pettingu i seksie oralnym. Też fajnie, a odpowiedzialnie. Bo ok ja mam 21 lat Tż 24 i stałą pracę. Mielibyśmy gdzie mieszkać, za co żyć tylko, że... Nie tak chcemy. Więc myślimy przed a nie po. Więc do mnie osobiście żadne spontany i inne wypadki nie przemawiają. Myśli się przed a nie po.

Jakie odpowidzialnie?? Przecież według polowy dziewczyn zadających tu te trudne pytania, moglas zajsc w ciaże przez ślinę, przez to że skonczyl na Twoim brzuchu, przez jego palec, gdy na drugi dzien Cie dotknął,albo przez ten ręcznik,którym sie wytarliście tuż po umyciu.
Kochana...opcji jest wiele. Radze Ci..poczekaj troche i zrób test
; )

[Jeanne90]

Napisane przez Einode

Jakie odpowidzialnie?? Przecież według polowy dziewczyn zadających tu te trudne pytania, moglas zajsc w ciaże przez ślinę, przez to że skonczyl na Twoim brzuchu, przez jego palec, gdy na drugi dzien Cie dotknął,albo przez ten ręcznik,którym sie wytarliście tuż po umyciu.
Kochana...opcji jest wiele. Radze Ci..poczekaj troche i zrób test
; )

Pokaż choć jeden post, w którym piszące tu dziewczyny coś takiego mówią (nie chodzi mi o posty panikar, które wpadają tu z szałem w oczach i pytają "Czy mogę być w ciąży, bo wczoraj on mnie dotknął tu i tu...").