Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[kardashi]

Napisane przez Siala_Bala

To co Wy się tak rozwieracie bezczuciowo, bezbólowo xD
Ja sobie tak wymyśliłam, że pewnie 8cm rozwarcie boli dwa razy silniej jak 4cm... ale skoro 3, 4cm nic nie bolały to 0x2=0 normalnie poród-sielanka

A jeszcze chciałam zapytać, może wiecie.. do ilu cm podaje się zzo?
Niektórzy mówią, ze do 5, inni że do 7 i nie wiadomo.. ja bym chciała skorzystać ale nie wiem czy zdążę

ja to mam nadzieje trafić do szpitala już z 6cm rozwarciem..

U mnie ni ma zzo więc nie wiem..

A ciekawe co tam u Szaji i Agatki Pewnie dziś sobie wyjdą ?

[sloneczkoo1]

Napisane przez szalony Buziaczek

witam

więc chyba ja jednak wepchnę się przed kolejkę. Wczoraj wieczorem dostałam krwawienia jak na okres przy jednoczesnym bólu brzucha jak na okres ale wzięłam cieplejszy prysznic i jakoś przeszło, choć w nocy budziłam się z bólami brzucha i krzyża. Dziś obudziłam się przed 5 z podpaską zakrwawioną, w łazience przy siusianiu odlazł mi kawał hm jakby skrzepu krwi, trochę się przeraziłam ale że miałam zaplanowane na dziś ktg to postanowiłam nie panikować i poczekać grzecznie do wizyty. Na ktg wyszły małe skurcze ale krwawienie nie ustępowało, na szczęście był mój gin i mnie zbadał i powiedział że to czop tak odłazi i szyjka się rozwiera i no kochana dziś urodzisz , stwierdził że rozwarcie jest na prawie 4 cm. Teraz jestem na telefonie z położną, mam blisko do szpitala więc mam jeszcze poczekać w domu na częstsze skurcze, mam je na razie co 15 minut i trwają krótko więc czekam. Idę wziąć kolejny prysznic i ogolić bożenkę całkowicie.
Trzymajcie kciuki mam nadzieje że w miarę szybko pójdzie i faktycznie dziś urodzę. Akurat dziś są imieniny Wiktorii . Boję się jak cholera ale jednocześnie jestem tak podniecona że lepiej nie mówić.
Wam również życzę powodzenia i mam nadzieje że szybko nam wszystkim pójdzie. Do usłyszenia .

Trzymamy kciuki i powodzenia!

[Siala_Bala]

Napisane przez bratkab

No i się wepchała w kolejkę Ale co tam niech rodzi szybko i sprawnie. Wszystkiego naj...

Ja już prawie gotowa. Zaraz wychodzę i jadę do lekarza. Uwaga busem jadę, a co mi tam najwyżej przyprawię pasażerów o zawał

Zacznij sapać, postękiwać i pojękiwać... a na koniec im się zsikaj Dopiero będzie panika, ze rodzisz I zapytaj czy ma ktoś ciepłą wodę i białe ręczniki (jak to na filmach bywa.. że też nie mogą nigdy prosić o kolorowe xD)

[kumkura]

http://www.youtube.com/watch?v=6AGMD...eature=related
wymiękam normalnie...

[kardashi]

Yhmm... cały czas boli mnie jak na @.. i już mnie to denerwuje..

[Siala_Bala]

Napisane przez kardashi

Yhmm... cały czas boli mnie jak na @.. i już mnie to denerwuje..

Może się dalej.. rozwierasz

[kardashi]

Napisane przez Siala_Bala

Może się dalej.. rozwierasz

hyhyh mooże

Ale to juz jest nuudneee.. ciagle tylko bóle jak na @ i tylko tooo..
Jeszcze ewentualnie parcie na K.. i koniec.. Mogłoby coś się więcej rozkręcić a nieee.. ile moożna

[Siala_Bala]

Napisane przez kardashi

hyhyh mooże

Ale to juz jest nuudneee.. ciagle tylko bóle jak na @ i tylko tooo..
Jeszcze ewentualnie parcie na K.. i koniec.. Mogłoby coś się więcej rozkręcić a nieee.. ile moożna

Jak cię dorwie to będziesz jeszcze chciała żeby zelżało

[margo80]

Napisane przez Siala_Bala

Jak cię dorwie to będziesz jeszcze chciała żeby zelżało

heh, dokładnie

kupiona wczoraj na All niania - już dziś dotarła
a kurier z umową z tepsy pojechał pod niewłaściwy adres (nasz poprzedni). niezły bajzel mają w tej tepsie.

[Miira]

Napisane przez jamaicaP

oo dzieki dziewczyny, pajace na pewno zabiore zastanawiam sie czy pod spod juz idzie tylko pieluszka? no nic wezme tez bodziaki

a tu w Warszawie SŁOŃCE nie moge uwierzyc
jejku jeszcze miesiac... juz wiem co znaczy ta nerwowka 9 miesiaca

No dokładnie, tyle się oczytałam dziewczyn że teraz aż boje się tego 9 miesiąca
jamaica a gdzie Ty będziesz rodzić?

Napisane przez szalony Buziaczek

witam

więc chyba ja jednak wepchnę się przed kolejkę. Wczoraj wieczorem dostałam krwawienia jak na okres przy jednoczesnym bólu brzucha jak na okres ale wzięłam cieplejszy prysznic i jakoś przeszło, choć w nocy budziłam się z bólami brzucha i krzyża. Dziś obudziłam się przed 5 z podpaską zakrwawioną, w łazience przy siusianiu odlazł mi kawał hm jakby skrzepu krwi, trochę się przeraziłam ale że miałam zaplanowane na dziś ktg to postanowiłam nie panikować i poczekać grzecznie do wizyty. Na ktg wyszły małe skurcze ale krwawienie nie ustępowało, na szczęście był mój gin i mnie zbadał i powiedział że to czop tak odłazi i szyjka się rozwiera i no kochana dziś urodzisz , stwierdził że rozwarcie jest na prawie 4 cm. Teraz jestem na telefonie z położną, mam blisko do szpitala więc mam jeszcze poczekać w domu na częstsze skurcze, mam je na razie co 15 minut i trwają krótko więc czekam. Idę wziąć kolejny prysznic i ogolić bożenkę całkowicie.
Trzymajcie kciuki mam nadzieje że w miarę szybko pójdzie i faktycznie dziś urodzę. Akurat dziś są imieniny Wiktorii . Boję się jak cholera ale jednocześnie jestem tak podniecona że lepiej nie mówić.
Wam również życzę powodzenia i mam nadzieje że szybko nam wszystkim pójdzie. Do usłyszenia .

Kochana trzymamy kciuki

[asia193]

Napisane przez liliputek

Coraz dotkliwiej odczwam rowniez bol kregoslupa jak dluzej chodze, wiec teraz moje dniw ygladaj tak, ze najczesciej cale dnie w lozku leze. I co chwile sie przewracam z wielkim jekiem z boku na bok, bo jak dluzej leze na jednej stronie to boli mnie biodro...czasami czuje sie jak inwalidka.

Hmm znam to aż za dobrze, z tym że ja już cały czas czuje się jak inwalidka

Napisane przez Miira

Kardashi ja mam tą książkę (Język niemowląt) w pdf więc jeśli chcesz do daj maila na pw to Ci prześle
Przy okazji odnalazłam wśród pdf-ów książkę w której jest 95 stron przepisów na dania z truskawek

Mniam, wszystko co dotyczy truskawek. Można prosić

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19426034]kropka, fajnie, że jesteś-cie.



tej wagi nie widac, wszystko jest jak najbardziej oki.


kurde,... do poniedziałku?
Jakieś czary musimy chyba odstawić, żeby Cię wreszcie "samoczynnie" złapało.

a ja mam newsy od yolandy:

Dzisiaj o 9:23 przyszedł na świat mój synek Konrad- 3790g, 55cm, 10pkt Apgar poród odbył się siłami natury Oboje czujemy się dobrze, już pierwsze karmienia za nami i jest dobrze, pozdrawiam, yolanda.

GRATULUJĘ !!!


Gratulacja, trochę się naczekałaś, ale tym bardziej teraz jesteś szczęśliwa.

Napisane przez kociakowa

hejka dziewczyny

Pamietacie mnie.....zagladalam Tu do was czasem przyszlam sie pochwalic

DNIA 16 maja 2010 roku o 23:59 bo Expresowenym porodzie od 20.00 urodzilam synka REMIGIUSZA MARKA przez SN mial 3869/58cm.

chodz mial byc ALbert Jan

jestem przeszczesliwa.....!!!!!! !!!!

od dzisiaj juz w domku.....

tu fotka malego

GRATLULUJE WSZYTSKIM MAMUSIA!!!!

Gratuluje

Napisane przez szalony Buziaczek

witam

więc chyba ja jednak wepchnę się przed kolejkę. Wczoraj wieczorem dostałam krwawienia jak na okres przy jednoczesnym bólu brzucha jak na okres ale wzięłam cieplejszy prysznic i jakoś przeszło, choć w nocy budziłam się z bólami brzucha i krzyża. Dziś obudziłam się przed 5 z podpaską zakrwawioną, w łazience przy siusianiu odlazł mi kawał hm jakby skrzepu krwi, trochę się przeraziłam ale że miałam zaplanowane na dziś ktg to postanowiłam nie panikować i poczekać grzecznie do wizyty. Na ktg wyszły małe skurcze ale krwawienie nie ustępowało, na szczęście był mój gin i mnie zbadał i powiedział że to czop tak odłazi i szyjka się rozwiera i no kochana dziś urodzisz , stwierdził że rozwarcie jest na prawie 4 cm. Teraz jestem na telefonie z położną, mam blisko do szpitala więc mam jeszcze poczekać w domu na częstsze skurcze, mam je na razie co 15 minut i trwają krótko więc czekam. Idę wziąć kolejny prysznic i ogolić bożenkę całkowicie.
Trzymajcie kciuki mam nadzieje że w miarę szybko pójdzie i faktycznie dziś urodzę. Akurat dziś są imieniny Wiktorii . Boję się jak cholera ale jednocześnie jestem tak podniecona że lepiej nie mówić.
Wam również życzę powodzenia i mam nadzieje że szybko nam wszystkim pójdzie. Do usłyszenia .

aby wszystko poszło szybciutko



Mi do końca pozostało 7 dni i jak narazie cisza, zero oznak. No właściwie to od dwóch dni nawala okropnie krzyż, ale to nie są bóle krzyżowe szkoda, mój tato ma dzisiaj urodziny i miałam taką cichą nadzieję, że wnuczek będzie obchodził swoje urodzinki razem z Dziadkiem. Najwidoczniej nie chce się nimi dzielić
A to wszystko pewnie przez Kardashi, bo blokuje nam drogę
Żartuje oczywiście i trzymam kciukaski abyś jak najszybciej miała już maluszka przy sobie

[jamaicaP]

Napisane przez kardashi

Kupiłam welurowy pajac z kapturkiem.. i nie wiem co pod spód przyszykowac Tżowi.. pajacyk? Czy body? oczywiście czapeczka i kocyczek jeszcze Ale nie wiem co pod spód..

hehe czy ja dobrze widze napisalas ze tż-a chcesz w body i pajacyka ubrac?

Napisane przez szalony Buziaczek

witam

więc chyba ja jednak wepchnę się przed kolejkę. Wczoraj wieczorem dostałam krwawienia jak na okres przy jednoczesnym bólu brzucha jak na okres ale wzięłam cieplejszy prysznic i jakoś przeszło, choć w nocy budziłam się z bólami brzucha i krzyża. Dziś obudziłam się przed 5 z podpaską zakrwawioną, w łazience przy siusianiu odlazł mi kawał hm jakby skrzepu krwi, trochę się przeraziłam ale że miałam zaplanowane na dziś ktg to postanowiłam nie panikować i poczekać grzecznie do wizyty. Na ktg wyszły małe skurcze ale krwawienie nie ustępowało, na szczęście był mój gin i mnie zbadał i powiedział że to czop tak odłazi i szyjka się rozwiera i no kochana dziś urodzisz , stwierdził że rozwarcie jest na prawie 4 cm. Teraz jestem na telefonie z położną, mam blisko do szpitala więc mam jeszcze poczekać w domu na częstsze skurcze, mam je na razie co 15 minut i trwają krótko więc czekam. Idę wziąć kolejny prysznic i ogolić bożenkę całkowicie.
Trzymajcie kciuki mam nadzieje że w miarę szybko pójdzie i faktycznie dziś urodzę. Akurat dziś są imieniny Wiktorii . Boję się jak cholera ale jednocześnie jestem tak podniecona że lepiej nie mówić.
Wam również życzę powodzenia i mam nadzieje że szybko nam wszystkim pójdzie. Do usłyszenia .

o ranyyy no pięknie się dziewczyny sypią powodzonka

Napisane przez Siala_Bala

To co Wy się tak rozwieracie bezczuciowo, bezbólowo xD
Ja sobie tak wymyśliłam, że pewnie 8cm rozwarcie boli dwa razy silniej jak 4cm... ale skoro 3, 4cm nic nie bolały to 0x2=0 normalnie poród-sielanka

A jeszcze chciałam zapytać, może wiecie.. do ilu cm podaje się zzo?
Niektórzy mówią, ze do 5, inni że do 7 i nie wiadomo.. ja bym chciała skorzystać ale nie wiem czy zdążę

zzo daja z tego co wiem do 4 cm potem podobno nie ma sensu bo juz moze nie zdazyc zadzialac

slyszalam zreszta personel czasami oklamuje celowo rodzaca mowiac ze rozwarcie jest juz za duze na zzo, w rzeczywistosci chodzi o to ze raczej nie lubia kobiet po znieczuleniu bo sie robia troszke leniwe podczas porodu
ale jak to jest naprawde... tego niewiem

[Gringoo]

Hello melduje się po dłuuugiej nieobecności niestetyy niezależnej ode mnie

Chciałam na wstępie pogratulować wszystkim rozpakowanym mamusiom swoich kochanych pociech!!!!

Niestety nie jestem teraz w stanie wyszczególnić wszystkich dziewczyn bo czasu brak- wybaczcie kochane

My jutro zaczynamy 37tydzień

ooo takie jesteśmy brzydkie ooo..

[Siala_Bala]

Napisane przez jamaicaP

hehe czy ja dobrze widze napisalas ze tż-a chcesz w body i pajacyka ubrac?



o ranyyy no pięknie się dziewczyny sypią powodzonka



zzo daja z tego co wiem do 4 cm potem podobno nie ma sensu bo juz moze nie zdazyc zadzialac

slyszalam zreszta personel czasami oklamuje celowo rodzaca mowiac ze rozwarcie jest juz za duze na zzo, w rzeczywistosci chodzi o to ze raczej nie lubia kobiet po znieczuleniu bo sie robia troszke leniwe podczas porodu
ale jak to jest naprawde... tego niewiem

Jak tylko poczuję, że to poród się zaczyna to jadę do hospitala i drę się od progu "znieczulenie proszę, dzień dobry"

[lucja26_wroc]

Napisane przez kardashi

Ale to juz jest nuudneee.. Mogłoby coś się więcej rozkręcić a nieee.. ile moożna

Potwierdzam to się już robi nudne. Ja też mam skurcze od 22 tygodnia ciąży .Cały czas była mowa o przedwczesnym porodzie o dzisiaj zaczęłam 40 tydzień. A teraz to już w ogóle się wkurzam bo skurcze są silne, czop odszedł, a nic więcej się nie dzieje
I jak tu wierzyć lekarzom

[jamaicaP]

Napisane przez Siala_Bala

Jak tylko poczuję, że to poród się zaczyna to jadę do hospitala i drę się od progu "znieczulenie proszę, dzień dobry"

spokojnie, moja kolezanka miala rozwarcie na 6 cm i jak pielegniarka zobaczyla ze dziewczyna sie meczy to lekarzowi powiedziala ze rozwarcie jest na 4 ... dzieki temu dostala znieczulenie jednak sa jeszcze zyczliwe osoby wsrod personelu

gringo piekne fotki, szczuplutkie... ale nie chcesz nam wmowic ze to sa zdjecia aktualne, brzusio malusi....

dzis zajrzalam do weterynarza zapytac o kastracje kota i pani wet powiedziala ze duzy mam brzuch jak na poczatek 9 mies....
hmm...

aha i bylismy w weekend u mojej mamy, kupila nam 2 przescieradla ( dla nas ) i maly kocyk dla dzidzi, potem jak maz wyszedl dodala ze zbiera kaske na wozek.....
mile zaskoczenie po tym jak cala ciaze nawet jeden raz nei zapytala jak sie czuje..

o przy okazji zapytam was o interpretacje wynikow....
odebralam posiew, wynik wzr. bakterii nie uzyskano
a wymaz stopnia czyst. p.: nabł. plaskie liczne ...leukocyty 0-4.. pal. kwasu mlekowego liczne
czy to sa prawidlowe wyniki?

[sparkly]

Napisane przez Gringoo

My jutro zaczynamy 37tydzień

ooo takie jesteśmy brzydkie ooo..

[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/LEFT]
[/CENTER]

37 tydzień???? a brzuch gdzie????
Ja taki miałam w 20 tygodniu

[Siala_Bala]

Napisane przez jamaicaP

spokojnie, moja kolezanka miala rozwarcie na 6 cm i jak pielegniarka zobaczyla ze dziewczyna sie meczy to lekarzowi powiedziala ze rozwarcie jest na 4 ... dzieki temu dostala znieczulenie jednak sa jeszcze zyczliwe osoby wsrod personelu

Mnie mają dać nawet jak mały będzie w połowie na wylocie! Bo jak nie to ich pozagryzam Nienawidzę bólu i wszystko mnie boli jak tylko o tym pomyślę, słabo mi na widok igły, mam ochotę spieprzać jak mam pobieraną krew więc nie wyobrażam sobie rodzić na żywca
Niech by mi wodę wstrzyknęli czy cokolwiek neutralnego ale ja będę myślała, że działa i mnie już nic nie boli

[ewciak123]

Napisane przez kumkura

boje się, że i we mnie obudzi się chęć takiego odreagowania

jesli tak to sie nie hamuj nalezy nam sie jesli tylko ma nam to pomoc

Napisane przez szalony Buziaczek

witam

więc chyba ja jednak wepchnę się przed kolejkę. Boję się jak cholera ale jednocześnie jestem tak podniecona że lepiej nie mówić.
Wam również życzę powodzenia i mam nadzieje że szybko nam wszystkim pójdzie. Do usłyszenia .

No to ładnie...jak juz Buziaczedk rodzi to ja sie zaczynam denerwowac...mamy ten sam termin a moj leń jak siedzial tak siedzi...pol centymetra rozwarcia czyli wcale, skurczy brak....a po wczorajszej wizycie na ktg wiem tylko ze spieszyc sie nie spieszy do wyjscia i bede kwitla pewnie z czerwcowymi urodze

Powodzenia Buziaczku...bede trzymac kciuki oby poszlo Ci szybko!!!

Napisane przez Gringoo

Hello melduje się po dłuuugiej nieobecności niestetyy niezależnej ode mnie

My jutro zaczynamy 37tydzień

ooo takie jesteśmy brzydkie ooo..

37 tydzien i taki maly brzuch??? no nic tylko pozazdroscic oby tak do konca

[velluto]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19444385]
nie wiem, jaki mam rozmiar, bo pudelka nie mam, TŻ je kupował, więc nie mam pojęcia... ale faktycznie sa troszkę za duże jak się ma niewielkie brodawki, tyle że przy karmieniu troszke brodawki "popuchły, napęczniały", i nakładki byly oki. [/QUOTE]
to mam nadzieje ze te moje okaza sie dobre, inaczej bede musiala kupić jakieś mniejsze

Napisane przez szalony Buziaczek

witam

więc chyba ja jednak wepchnę się przed kolejkę. Wczoraj wieczorem dostałam krwawienia jak na okres przy jednoczesnym bólu brzucha jak na okres ale wzięłam cieplejszy prysznic i jakoś przeszło, choć w nocy budziłam się z bólami brzucha i krzyża. Dziś obudziłam się przed 5 z podpaską zakrwawioną, w łazience przy siusianiu odlazł mi kawał hm jakby skrzepu krwi, trochę się przeraziłam ale że miałam zaplanowane na dziś ktg to postanowiłam nie panikować i poczekać grzecznie do wizyty. Na ktg wyszły małe skurcze ale krwawienie nie ustępowało, na szczęście był mój gin i mnie zbadał i powiedział że to czop tak odłazi i szyjka się rozwiera i no kochana dziś urodzisz , stwierdził że rozwarcie jest na prawie 4 cm. Teraz jestem na telefonie z położną, mam blisko do szpitala więc mam jeszcze poczekać w domu na częstsze skurcze, mam je na razie co 15 minut i trwają krótko więc czekam. Idę wziąć kolejny prysznic i ogolić bożenkę całkowicie.
Trzymajcie kciuki mam nadzieje że w miarę szybko pójdzie i faktycznie dziś urodzę. Akurat dziś są imieniny Wiktorii . Boję się jak cholera ale jednocześnie jestem tak podniecona że lepiej nie mówić.
Wam również życzę powodzenia i mam nadzieje że szybko nam wszystkim pójdzie. Do usłyszenia .

no to trzymamy kciuki za szybkie rozpakowanie i czekamy na wieści

Napisane przez Siala_Bala

Ja sobie tak wymyśliłam, że pewnie 8cm rozwarcie boli dwa razy silniej jak 4cm... ale skoro 3, 4cm nic nie bolały to 0x2=0 normalnie poród-sielanka

fajnie to wykalkulowałaś

Napisane przez Gringoo

My jutro zaczynamy 37tydzień
ooo takie jesteśmy brzydkie ooo..

37 tydzien? brzuszek malutki bardzo jak na ten czas

Dzien dobry
A ja dziś byłam na kontroli w szpitalu, przepływy ok, a szyjka zamknięta a już myślałam, że lada dzień urodzę z tymi moimi objawami Ale nawet mi to pasuje, meble już są, dziś ustawimy je na dobre i bede mogła sprzatać i układać. Choć cieżko mi jak cholera, brzuch już mam tak nisko, że siedzieć mi ciężko
Miłego dnia

[lucja26_wroc]

Napisane przez sparkly

37 tydzień???? a brzuch gdzie????
Ja taki miałam w 20 tygodniu

łoo matko rzeczywiście. ja też taki brzuch jak gringoo miałam po 20 tygodniu A teraz to mam duuuużą piłkę do koszykówki

[ewciak123]

Napisane przez lucja26_wroc

łoo matko rzeczywiście. ja też taki brzuch jak gringoo miałam po 20 tygodniu A teraz to mam duuuużą piłkę do koszykówki

phi....pilke do koszykowki...lucja ciesz sie ze nie pilkę lekarska

[jamaicaP]

Napisane przez Siala_Bala

Mnie mają dać nawet jak mały będzie w połowie na wylocie! Bo jak nie to ich pozagryzam Nienawidzę bólu i wszystko mnie boli jak tylko o tym pomyślę, słabo mi na widok igły, mam ochotę spieprzać jak mam pobieraną krew więc nie wyobrażam sobie rodzić na żywca
Niech by mi wodę wstrzyknęli czy cokolwiek neutralnego ale ja będę myślała, że działa i mnie już nic nie boli

hehe ja sie bardziej boje znieczulenia niz bólu nie chce zzo

[Miira]

Napisane przez jamaicaP

hehe czy ja dobrze widze napisalas ze tż-a chcesz w body i pajacyka ubrac?



o ranyyy no pięknie się dziewczyny sypią powodzonka



zzo daja z tego co wiem do 4 cm potem podobno nie ma sensu bo juz moze nie zdazyc zadzialac

slyszalam zreszta personel czasami oklamuje celowo rodzaca mowiac ze rozwarcie jest juz za duze na zzo, w rzeczywistosci chodzi o to ze raczej nie lubia kobiet po znieczuleniu bo sie robia troszke leniwe podczas porodu
ale jak to jest naprawde... tego niewiem

A ja słyszałam że dają od 4 cm a nie do 4 "Warunkiem podania znieczulenia zewnątrzoponowego są regularne częste skurcze, zgładzona szyjka macicy i 3-4 cm rozwarcia."

Napisane przez Gringoo

Hello melduje się po dłuuugiej nieobecności niestetyy niezależnej ode mnie

Chciałam na wstępie pogratulować wszystkim rozpakowanym mamusiom swoich kochanych pociech!!!!

Niestety nie jestem teraz w stanie wyszczególnić wszystkich dziewczyn bo czasu brak- wybaczcie kochane

My jutro zaczynamy 37tydzień

ooo takie jesteśmy brzydkie ooo..

A gdzie schowałaś brzuszek?


Asia pewnie że wyślę książke tylko podaj maila na pw

[Siala_Bala]

Napisane przez jamaicaP

hehe ja sie bardziej boje znieczulenia niz bólu nie chce zzo

Przed wbiciem igły z kręgosłup dają znieczulenie miejscowe, więc się nie boję

To jak u dentysty..najpierw mi spsikał dziąsło czymś co mnie sparaliżowało xD a potem dopiero zastrzyk ze znieczuleniem właściwym

[margo80]

Gring00 - ale malutki brzuś
z ciekawości - ile waży Twoja dzidzia?

[lucja26_wroc]

Napisane przez ewciak123

phi....pilke do koszykowki...lucja ciesz sie ze nie pilkę lekarska

jeśli Borys będzie się dalej opierał przed wyjściem, to pewnie dojdę do rozmiarów piłki lekarskiej

[Rybulka]

Gring00, rzeczywiście, malusi brzuszeczek Dzieciątko chyba malutkie?

Ja w 37. tygodniu ciąży zdawałam prawo jazdy i moja instruktorka powiedziała mi, że wyglądam jakbym połknęła...piłkę plażową

[kumkura]

Napisane przez szalony Buziaczek

witam

więc chyba ja jednak wepchnę się przed kolejkę. Wczoraj wieczorem dostałam krwawienia jak na okres przy jednoczesnym bólu brzucha jak na okres ale wzięłam cieplejszy prysznic i jakoś przeszło, choć w nocy budziłam się z bólami brzucha i krzyża. Dziś obudziłam się przed 5 z podpaską zakrwawioną, w łazience przy siusianiu odlazł mi kawał hm jakby skrzepu krwi, trochę się przeraziłam ale że miałam zaplanowane na dziś ktg to postanowiłam nie panikować i poczekać grzecznie do wizyty. Na ktg wyszły małe skurcze ale krwawienie nie ustępowało, na szczęście był mój gin i mnie zbadał i powiedział że to czop tak odłazi i szyjka się rozwiera i no kochana dziś urodzisz , stwierdził że rozwarcie jest na prawie 4 cm. Teraz jestem na telefonie z położną, mam blisko do szpitala więc mam jeszcze poczekać w domu na częstsze skurcze, mam je na razie co 15 minut i trwają krótko więc czekam. Idę wziąć kolejny prysznic i ogolić bożenkę całkowicie.
Trzymajcie kciuki mam nadzieje że w miarę szybko pójdzie i faktycznie dziś urodzę. Akurat dziś są imieniny Wiktorii . Boję się jak cholera ale jednocześnie jestem tak podniecona że lepiej nie mówić.
Wam również życzę powodzenia i mam nadzieje że szybko nam wszystkim pójdzie. Do usłyszenia .

OMG!!!!!!!! Powodzenia

Napisane przez jamaicaP

hehe ja sie bardziej boje znieczulenia niz bólu nie chce zzo

ja też idę na żywioł

[jamaicaP]

Napisane przez Miira

A ja słyszałam że dają od 4 cm a nie do 4 "Warunkiem podania znieczulenia zewnątrzoponowego są regularne częste skurcze, zgładzona szyjka macicy i 3-4 cm rozwarcia."

noo okazuje sie ze obie mamy racje ale z opowiesci slyszalam ze jak rozwarcie postepuje to lekarz odradza zzo

cytat
Na jakim etapie porodu poprosić o znieczulenie zewnątrzoponowe
Znieczulenie zewnątrzoponowe podaje się, gdy rozwarcie ma minimum 2 cm i główka dziecka dobrze napiera w kanale rodnym. Ale gdy rozwarcie wyniesie 8–10 cm, zazwyczaj jest już na nie za późno.
Z mojego położniczego doświadczenia wynika, że jeśli kobieta nie poprosiła o znieczulenie porodu do chwili, gdy rozwarcie wyniesie 7–8 cm, to znaczy, że przekroczyła już najbardziej bolesną jego fazę. Dalej poradzi sobie już sama, bez uciekania się do środków farmakologicznych, korzystając z innych metod łagodzenia bólu.

Napisane przez Siala_Bala

Przed wbiciem igły z kręgosłup dają znieczulenie miejscowe, więc się nie boję

ja sie nie boje bólu przy wykonywaniu znieczulenia tylko klucia w kregoslup ale strach wynika z tego ze moja siostra ma uszkodzony i jezdzi na wozku ale to inna bajeczka