Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XIX

[Sysunia_d]

AgatkaL trzymaj sie dzielnie kochana

Madzialenka no właśnie zdradz co zamówiłaś


Rybulka ale cudeńko z tego twojego synka

Misqu piękny brzusio taki zgrabny !


A mi sie dziś sniło ze urodziłam synka poród nic mnie nie bolał bo dosłownie przy trzech pierwszych skurczach wyszedł pieknie nie naruszajac nawet mojego krocza aCH piekny sen oby tak było w rzeczywistości !


Wczoraj chyciła mnie faza na jajecznice a dzis na omelta - jem jak świnia Generalnie czuje sie super i chyba mi wszystkie złe dolegliwości przeszły.

Tak pozatym u nas dzis znowu cieplutko !

Wczoraj oglądałam fakty i jestem przeazona tym co sie dzieje w Pl .

[anika222]

też bym tak napisala....


mnie dalej niedobrze nie wiem czemu
juz sobie mięte zaparzyłam śmierdzi w całym biurze a dalej mi źle

[Emilia211]

Napisane przez kliwia

1. Czy oni są z Kanady ?
Nie oni nie są z Kanady, ale są z Grecji.

Are they from Kanada?
No, they are not from Kanada, [but] they are from Greece.


2. Czy ona ma duży dom?
Tak ona ma duży dom.
Does she have a big house?
Yes, she has a big house.



3. Czy masz braci i siostry.
Tak, mam brata ,ale nie mam siostry.
Do you have brothers and sisters?
Yes, I have a brother, but I do not have a sister.

Ja bym tak zrobila

pierwsze okis
ale nie powiedziałam Ci że nie mieli jeszcze czasów i tylko z " I have got"

nie mieli " does"



i czy może być
2. Has she got big house?

[Sysunia_d]

Napisane przez kliwia

1. Czy oni są z Kanady ?
Nie oni nie są z Kanady, ale są z Grecji.

Are they from Kanada?
No, they are not from Kanada, [but] they are from Greece.


2. Czy ona ma duży dom?
Tak ona ma duży dom.
Does she have a big house?
Yes, she has a big house.



3. Czy masz braci i siostry.
Tak, mam brata ,ale nie mam siostry.
Do you have brothers and sisters?
Yes, I have a brother, but I do not have a sister.

Ja bym tak zrobila

2)Nie oni nie są z Kanady, ale są z Grecji.

They are not from Canada, but they are from Greece.


3)Tak, mam brata ,ale nie mam siostry.

Yes, I have a brother, but I have no sisters.


te dwa zdania ja bym tak napisała

[Emilia211]

Napisane przez Sysunia_d

2)Nie oni nie są z Kanady, ale są z Grecji.

They are not from Canada, but they are from Greece.


3)Tak, mam brata ,ale nie mam siostry.

Yes, I have a brother, but I have no sisters.


te dwa zdania ja bym tak napisała

i ak właśnie zrobiłam


DZIĘKUJĘ KLIWIA SYSUNIA I ANIKA
mam zrobione już

[gold-fish]

Napisane przez Rybulka

A tu, zgodnie z prośbami ciotek, kilka zdjęć naszego szczęścia:

Jest prześliczny i taki maleńki a u Ciebie już nie widać brzuszka laska

Napisane przez MisQa

a ja foteczki brzusia mam
http://picasaweb.google.com/mmoniaj/Brzusio02#

Idealny

Napisane przez zaaaabcia

A wiec cena domu to 386tys $ bylismy w banku dostalismy pozyczke teraz czekamy tylko na umowe zeby zawiesc do adwokata i jak wszystko bedzie ok to w lipcu dostaniemy klucze Obecnie w tym domu mieszka starsze malzenstwo ... oczywiscie dom potrzebuje pracy kuchnia i lazienki do zmiany ale po malutku wszystko zrobimy tak jak chcemy Jest duzy pokoj goscinny z kominkiem jadalnia , kuchnia i lazienka 3 schodki nizej jest nastepny pokoj goscinny z wyjsciem na taras i pralnia na gorze sa 4 sypialnie 2 lazienki , jedna sypialnia ma lazienke no i jedna lazienka jest dla reszty pokoi Taras jest dwupoziomowy duza dzialka takze dzieciaki bede mialy gdzie biegac Ogolnie domek super oczywiscie potrzebuje pracy ale najwazniejsze ze bedziemy juz na swoim

Żabciu brzmi super tyle przestrzeni, taras,ogród... a będzie biały płotek? Trzymam kciuki

Napisane przez AgatkaL

Tia...teraz to mnie rusza coś innego niestety Wczoraj byłam u mojej gin z tym wynikiem...tylko głową pokręciła i powiedziała, że skonsultuje sie w swoim szpitalu co tu dalej z tym robić. Dziś już do niej rano dzwoniłam...powiedziała mi tylko, że tak nie można tego zostawić, bo nie wyglada to dobrze i kazała zadzwonić ok południa, bo nie mogła gadać - szła na operację. No masakara siedzę teraz i się cała trzęsę....Że też ja musze mieć takiego pecha

Agatko, przykro mi, ale nie załamuj się. Na pewno wszystko będzie dobrze. Dobrze, ze ta lekarka od razu chce się skonsultować z innymi, a nie próbować Cię wyleczyć sama. A co dokłądnie Ci powiedziała?

Napisane przez kolanka

Ja w ogóle nie jestem zwolenniczką kredytów i to na 30 lat. Podam przykład koleżanki, wzięli z meżem kredyt na mieszaknie 250 tys. 5 lat temu, muszą oddać bankowi 500 tys., . Ale tearz okazuje sie, że sie rozwodza, nawet jak mieszaknie zostanie sprzedane za 250 tys., to te kolejne 250 tys muszą spłacić bankowi. Czyli ani mieszkania, a po ponad 100 tys., jeszcze muszą spłacać.

Skąd masz takie wiadomości Przecież w kazdej chwili mozesz spłacić kredyt, czasami płacisz jakieś dodatkowe pieniadze, ale to jest kilka % od wartosci kredytu, a czasami za darmo. Wychodziłoby że jakbyś chciała spłacić kredyt np. po 5 latach wszystko, bo np. mieszkanie sprzedajesz to powinnaś zapłacić te 500 tyś Sprzedając mieszkanie hipotek przechodzi na kolejnych właścicieli, jeden bank przelewa kasę drugiemu bankowi

[stokrotka24]

Misia śliczny brzusio już masz, lepiej już się czujesz?

ale dzisisiaj spokój na wizazu, nawet ja nadążam czytać

a ja ostatnio tak sobie dałam na luz, że nawet teściowie przestali mnie denerwować, im bliżej wyprowadzki tym jestem spokojniejsza, bardziej mi sie z nimi chce gadać i w ogóle jest lepiej.

[gold-fish]

Stokrotko kiedy sie przenosicie na swoje?

[martucha84]

kolanka ale bzdury przeciez jak splacaja kredyt teraz w calosci to placa z tego co zostalo tylko czesc mieszkaniowa (kapitalowa) BEZ ODSETEK wiec nic wiecej nie musza placic.. chyba ze jakis maly procent za wczesiejsza splate ale po 5 latach tego juz na bank tez nie musza... bo o jest przewaznie do 3 pierwszych lat...
i kredytu nie trzeba brac na 30 lat ja mam na 17, a i tak chce go splacic w ciagu 10.. wiec to dla mnie na start.. a najlepiej w ciagu tych 8 gdzie mam doplaty... i tez niebede placic poprostu wsyztkich rat jak leci z odstkami tylko sama czesc kapitalowa.... wiec widac da sie...
a doplata jest do 50 metrow i do tych 50 metrow placa calosc odsetek jak masz 75 metrow to placa ci polowe odsetek za 50 metrow a za 25 wszytkie placisz sama.. proste i jasne reguły.. trzeba dokladnie czytac informacje na stronie rodzina na swoim tam jest to prosto i przejrzyscie napisane do ilu metrow ile placa.. a nie ze idziesz do banku i dopiero tam cie informuja ze mniej.. jak sie dokladnie czyta strone informacyjna to nie ma zaskoczenia...

Napisane przez stokrotka24

w kredycie rodzina na swoim mozesz coś odliczyć od podatku czy w zwykłym?

niestety przy rodzinie juz nie mozesz przy innych bez doplat tak..

Napisane przez gold-fish

Skąd masz takie wiadomości Przecież w kazdej chwili mozesz spłacić kredyt, czasami płacisz jakieś dodatkowe pieniadze, ale to jest kilka % od wartosci kredytu, a czasami za darmo. Wychodziłoby że jakbyś chciała spłacić kredyt np. po 5 latach wszystko, bo np. mieszkanie sprzedajesz to powinnaś zapłacić te 500 tyś Sprzedając mieszkanie hipotek przechodzi na kolejnych właścicieli, jeden bank przelewa kasę drugiemu bankowi

dokladnie tak...



a u nas praca wre jutro maja byc naklejki w sobote robimy podklad wiec boskoooo

[baja_86]

Cześć

Rybulko śliczny syn

MisQa brzuszek rośnie

Napisane przez anika222

też bym tak napisala....


mnie dalej niedobrze nie wiem czemu
juz sobie mięte zaparzyłam śmierdzi w całym biurze a dalej mi źle

czyżby?

[Rybulka]

Dzięki dziewczyny za wszystkie ochy i achy nad naszym synkiem

Byliśmy dziś na USG bioderek- wszystko jest w porządku. Mogę jedynie zapobiegawczo wkładać mu pieluchę tetrową. Ale chyba nie będę, skoro wszystko jest ok

Ach, śmiałam się rano, że wraz z zakończeniem ciąży, moja szafa znowu jest wielka, bo mogę korzystać z ciuchów, których już pół roku nie zakładałam Czuję się jak po mega zakupach ciuchowych i butowych (bo ostatnio tylko do jednych butów wchodziły moje opuchnięte nogi)

Potem TŻ jeździł z małym po mieście, a ja byłam w dwóch sklepach Wow, po dwóch tygodniach I znowu faceci się za mną oglądają

Napisane przez aniaaa84

Ale cudo i jaki głodny ale wiadomo na głód najlepsze piąstki, jak nie ma piersi mamy
(...)

Tak, piąstki swoje to on uwielbia Ale jak ma do wyboru pierś czy piąstki, zdecydowanie pierś wygrywa

TŻ jak mnie obserwował, gdy karmiłam, powiedział Miłoszowi: "Chłopie, ile każdy facet by dał, żeby mieć taki widok jak Ty masz tyle razy w ciągu dnia"

Agatko, trzymam za Ciebie kciuki Życzę Ci z całego serca, żeby to Twoje zdrowie wyszło w końcu na prostą

Napisane przez Gucia0987

(...)
No kochana! Miłosz jest przesłodki! I świetnie sobie radzicie, podziwiam!
(...)
U moich rodziców nieco lepiej, wał opanowany. ufff!!!!

Jak Wam się trafi takie maleństwo, tez sobie będziecie radzić świetnie

Dobrze, że sytuacja opanowana

MisQa, uroczy brzuszek

Żabcia, rozmarzyłam się, jak czytałam opis Waszego domku Musi być pięknie

Napisane przez Sysunia_d

(...)
A mi sie dziś sniło ze urodziłam synka poród nic mnie nie bolał bo dosłownie przy trzech pierwszych skurczach wyszedł pieknie nie naruszajac nawet mojego krocza aCH piekny sen oby tak było w rzeczywistości !


Wczoraj chyciła mnie faza na jajecznice a dzis na omelta - jem jak świnia Generalnie czuje sie super i chyba mi wszystkie złe dolegliwości przeszły.

Tak pozatym u nas dzis znowu cieplutko !

Wczoraj oglądałam fakty i jestem przeazona tym co sie dzieje w Pl .

Ja miałam podobny sen parę dni przed porodem Tylko u mnie było tak, że zanim zaczęłam przeć, mały był już na świecie
Dobrze, że te pierwsze dolegliwości ciążowe się skończyły. Ja ich nie miałam, ale wyobrażam sobie, że to mało przyjemne

Napisane przez gold-fish

Jest prześliczny i taki maleńki a u Ciebie już nie widać brzuszka laska
(...)

Mały zmienia się z każdym dniem
A ja? Rzeczywiście, już prawie cały brzuszek mi zniknął

Napisane przez martucha84

(...)
a u nas praca wre jutro maja byc naklejki w sobote robimy podklad wiec boskoooo

Jerona, juz chcę zobaczyc efekt końcowy

[stokrotka24]

Napisane przez gold-fish

Stokrotko kiedy sie przenosicie na swoje?

klucze mają nam dać poprzedni właściciele do 30 czerwca, ale mówiliśmy im, że jak dadzą radę to niech się wyprowadzą do 28 czerwca. Przenosimy się odrazu, kilka dni to pewnie zajmie, tym bardziej, ze ja sama to przenoszę bo tz nie bedzie akurat w domu. A wy kiedy zaczynacie remont?

Napisane przez martucha84

niestety przy rodzinie juz nie mozesz przy innych bez doplat tak..

szkoda

a ja właśnie się zakręciłam i zamiast do męża napisałam smsa do tesiowej, bo mam go zapisanego tak samo, tylko do teściowej mam końcówke dom dobrze, że nic zbereźnego nie napisałam

[martucha84]

Rybulka no mam nadzieje ze zobaczysz na zywo
ciesze sie ze bioderka ok
a co do szafy ale ci zazdroszcze.. ja jestem na etapie ze mi sie moja nieublagalnie kurczy

Napisane przez stokrotka24

szkoda

niestety

[agus87]

czesc laski
ja od rana was podczytuje, niestety na nic wiecej nie mam czasu
teraz jestem juz tak zmeczona, ze spie na siedzaco przy komputerze
ale na aerobik na 20 i tak jade na 1,5 h, zarzuce kawe, cla z lkarnityna i do dziela

[stokrotka24]

Napisane przez Rybulka

Dzięki dziewczyny za wszystkie ochy i achy nad naszym synkiem

Byliśmy dziś na USG bioderek- wszystko jest w porządku. Mogę jedynie zapobiegawczo wkładać mu pieluchę tetrową. Ale chyba nie będę, skoro wszystko jest ok

Ach, śmiałam się rano, że wraz z zakończeniem ciąży, moja szafa znowu jest wielka, bo mogę korzystać z ciuchów, których już pół roku nie zakładałam Czuję się jak po mega zakupach ciuchowych i butowych (bo ostatnio tylko do jednych butów wchodziły moje opuchnięte nogi)

super, ze z bioderkami wszystko oki. to szybko udało ci się wskoczyć w stare ciuszki

Napisane przez agus87

czesc laski
ja od rana was podczytuje, niestety na nic wiecej nie mam czasu
teraz jestem juz tak zmeczona, ze spie na siedzaco przy komputerze
ale na aerobik na 20 i tak jade na 1,5 h, zarzuce kawe, cla z lkarnityna i do dziela

ja tez zasypiam przy kompie ale z nudów, jeszcze godzinka i do domku. Podziwiam, że chce ci się jeszcze na aerobik iść, bo ja ostatnio bardzo leniwa jestem. Zawsze dwa razy w tygodniu na basen chodziłam a teraz jak moja przyjaciółka jest w ciąży to samej mi sie niechce. I tym sposobem tyje razem z nią

[Madzialenka12344321]

Dopiero wróciłam do domku. Po rehab poszłam do mamy do pracy i z nią na piechotkę miałysmy wracac do domu... ale że po drodze było tyle sklepów hehe


Juz wam pisze co zamówilismy. wstępnie mielismy kwiaty i coś słodkiego ale ... tak dumalismy i dumalismy i stwierdziłam, ze musi byc coś innego zawsze jak jestem u tesciowej to mnie gryzą komary (nie ma moskitier w oknach) a ja na te cholerstwa jestem uczulona i od razu puchnę, to samo mam moja mama wiec.... zamówilismi im:

http://allegro.pl/item1041692070_hit...a_gratisy.html

od razu 3 zestawy dla mojej mamy, dla tesciowej i... dla nas

aaa tak zamiast kwiatków

[Rybulka]

Napisane przez martucha84

Rybulka no mam nadzieje ze zobaczysz na zywo
ciesze sie ze bioderka ok
a co do szafy ale ci zazdroszcze.. ja jestem na etapie ze mi sie moja nieublagalnie kurczy (...)

Znam to uczucie jak szafa się kurczy Ja po kilku miesiącach ciąży zapakowałam swoje ciuchy i wywiozłam do sióstr.
Teraz będą mi je zwracać, więc szafa zrobi się jeszcze pełniejsza

Napisane przez stokrotka24

super, ze z bioderkami wszystko oki. to szybko udało ci się wskoczyć w stare ciuszki


ja tez zasypiam przy kompie ale z nudów, jeszcze godzinka i do domku. Podziwiam, że chce ci się jeszcze na aerobik iść, bo ja ostatnio bardzo leniwa jestem. Zawsze dwa razy w tygodniu na basen chodziłam a teraz jak moja przyjaciółka jest w ciąży to samej mi sie niechce. I tym sposobem tyje razem z nią

Jeszcze nie do końca we wszystko wchodzę, ale w coraz więcej rzeczy
A jak przestanę karmić, to nawet biust zacznie mi się mieścić w reszcie ciuchów

Co do basenu- ja nawet pływać nie umiem, wręcz panicznie się wody boję. TZ zapalony nurek i w ogóle uwielbia wodę, więc będzie z naszym maluszkiem chodził na basen, co by się mały nie wdał w mamę

[india83]

Napisane przez zaaaabcia

nie nie ten
zaraz wszystko napisze co i jak



dziekuje



dziekuje slicznie



dziekuje




o nie wiedzialam ze Ty tak blisko mnie mieszkasz

dziekuje kochana



dziekuje



dziekuje



boooooski jest



sliczny brzusio


Ok dziewczyny a wiec juz Wam pisze jaki to dom Niestety nie mam narazie zadnych zdjec wiec nie mam mozliwosci wrzucic Wam fotek
A wiec cena domu to 386tys $ bylismy w banku dostalismy pozyczke teraz czekamy tylko na umowe zeby zawiesc do adwokata i jak wszystko bedzie ok to w lipcu dostaniemy klucze Obecnie w tym domu mieszka starsze malzenstwo ... oczywiscie dom potrzebuje pracy kuchnia i lazienki do zmiany ale po malutku wszystko zrobimy tak jak chcemy Jest duzy pokoj goscinny z kominkiem jadalnia , kuchnia i lazienka 3 schodki nizej jest nastepny pokoj goscinny z wyjsciem na taras i pralnia na gorze sa 4 sypialnie 2 lazienki , jedna sypialnia ma lazienke no i jedna lazienka jest dla reszty pokoi Taras jest dwupoziomowy duza dzialka takze dzieciaki bede mialy gdzie biegac Ogolnie domek super oczywiscie potrzebuje pracy ale najwazniejsze ze bedziemy juz na swoim

WOW!! z opisu niezł domek choc dla mnie za duzy ale czekam na zdjecia

Napisane przez martucha84

[
niestety przy rodzinie juz nie mozesz przy innych bez doplat tak..

"]czyli ja cos bede mogla sobie odliczyc od podatku???[

a ja dzis kieosko sie czułam w parcy... strasznie blada byłam (i w sumie chyba tak mi na razie zostało). w koncu zrobilo mi sie słabo- dobrze, ze siedziałam... i zaczeły mi leciec łzy wygladało jakbym płakała (tylko bez "placzu" a z samymi łzami- nie wie jak to okreslic) kolezanka przyniosła mi wode, kolega otworzył okno i było OK

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

http://allegro.pl/item1041692070_hit...a_gratisy.html

od razu 3 zestawy dla mojej mamy, dla tesciowej i... dla nas

aaa tak zamiast kwiatków

super

Napisane przez Rybulka

Znam to uczucie jak szafa się kurczy Ja po kilku miesiącach ciąży zapakowałam swoje ciuchy i wywiozłam do sióstr.
Teraz będą mi je zwracać, więc szafa zrobi się jeszcze pełniejsza

Co do basenu- ja nawet pływać nie umiem, wręcz panicznie się wody boję. TZ zapalony nurek i w ogóle uwielbia wodę, więc będzie z naszym maluszkiem chodził na basen, co by się mały nie wdał w mamę

zazdroszcze ci ale i jak sie bede miescic
aa co do basenu to tez chcemy z mlodym chodzic tzn tz bedzie

Napisane przez india83

czyli ja cos bede mogla sobie odliczyc od podatku???

tak poszukaj w ulgach od podatku i tam jest o uldze z kredytu na mieszkanie jakos tak

[Madzialenka12344321]

Marta cieszę się, ze sie pomysł spodobał Wiem, ze szczególnie tesciowej sie to przyda, bo jak przychodzimy na obiad, to ona lata jak szalona i w odkurzacz komary i muchy wciąga (aby nie zabijac ich na scianie) wiec roslinki będa miały wyżerkę

edit:

India a teraz jak się czujesz?? Mam nadzieję, ze już lepiej

[ania20m]

Baju - przelew przyszedł, jutro wysyłam paczkę

[Madzialenka12344321]

dzwonił mąz , że najwczesniej na 21 będzie w domu a wyjechał o 3 nad ranem... ech. Ma jeszcze do nas 130km, ale jeszcze częśc rzeczy musi dziś rozpakowac (resztę jutro)

[india83]

Napisane przez martucha84

super

tak poszukaj w ulgach od podatku i tam jest o uldze z kredytu na mieszkanie jakos tak

znalazłam, że dotyczy to kredytów zaciagnietych miedzy 2001 2007 rokiem, wiec sie nie łapie \

Napisane przez Madzialenka12344321

[B]
India a teraz jak się czujesz?? Mam nadzieję, ze już lepiej

tak, lepiej. dziekuje

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

u mnie rzeka tez narazie spokojnie przybiera, ale nie powinna wylać (choc tego to nikt nigdy nie jest pewien)

[ktosia86]

U mnie coraz gorzej, mam już wodę na połowie podwórka i w całej piwnicy na razie jest może do kostek, ale ciągle się podnosi. Jestem przerażona, że skończy się tak jak 9 lat temu, chociaż byleby nie było gorzej

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ktosia86

U mnie coraz gorzej, mam już wodę na połowie podwórka i w całej piwnicy na razie jest może do kostek, ale ciągle się podnosi. Jestem przerażona, że skończy się tak jak 9 lat temu, chociaż byleby nie było gorzej

jejku trzymam kciuki aby już sie nie podnosiła

[aniaaa84]

cześć dziewczyny

ależ miałam dziś maraton padam na twarz

Napisane przez Madzialenka12344321

A zapomniałam wam napisać wczoraj dzownili do nas z Holandii, ze ta firma ( w której mielismy pewną praće od lipca) rusza wczesniej i ze nasze biura pracy dostało liste osób, których chcą koniecznie i my tam z TZ jestesmy. wiec nasze biuro pracy do nas dzwoniło, czy napewno nie chcemy przyjechac do Holandii. ale my nie chcemy

Hehe nie sądziłam ze aż będa po nas dzwonić. Praca fajna, zatrudniają ok 300 osób w trakcie sezonu. ale na pierwszy rzut zawsze ida osoby z listy czyli ok. 15 osób. i my własnie na tej liscie bylismy

Madzia, ależ Wam zazdroszczę tego telefonu, ile ja bym dała żeby tak do nas z takimi wieściami zadzwonili

Napisane przez AgatkaL

Tia...teraz to mnie rusza coś innego niestety Wczoraj byłam u mojej gin z tym wynikiem...tylko głową pokręciła i powiedziała, że skonsultuje sie w swoim szpitalu co tu dalej z tym robić. Dziś już do niej rano dzwoniłam...powiedziała mi tylko, że tak nie można tego zostawić, bo nie wyglada to dobrze i kazała zadzwonić ok południa, bo nie mogła gadać - szła na operację. No masakara siedzę teraz i się cała trzęsę....Że też ja musze mieć takiego pecha

Agatko im szybciej ustalą co to jest i odpowiednio zaplanują leczenie (nawet operacyjne) tym lepiej dla Twojego zdrowia.
Wiem, że łatwo mi napisać żebyś się nie martwiła, ale zobaczysz wszystko będzie dobrze...
ja też parę lat temu wymyślałam najczarniejsze scenariusze jak widziałam strach w oczach lekarza czytającego moje wyniki

Napisane przez Justyna33333

Kurcze, mąż szuka pracy jakiejś tymczasowej nim interes się rozkręci po wiem Wam, że w Krakowie jest tragedia.
Gdyby któraś z Krakowianek o czymś słyszała to byłabym wdzięczna za cynk

A jaki prowadzicie interes?

Napisane przez Rybulka

Dzięki dziewczyny za wszystkie ochy i achy nad naszym synkiem

Byliśmy dziś na USG bioderek- wszystko jest w porządku. Mogę jedynie zapobiegawczo wkładać mu pieluchę tetrową. Ale chyba nie będę, skoro wszystko jest ok

Ach, śmiałam się rano, że wraz z zakończeniem ciąży, moja szafa znowu jest wielka, bo mogę korzystać z ciuchów, których już pół roku nie zakładałam Czuję się jak po mega zakupach ciuchowych i butowych (bo ostatnio tylko do jednych butów wchodziły moje opuchnięte nogi)

Potem TŻ jeździł z małym po mieście, a ja byłam w dwóch sklepach Wow, po dwóch tygodniach I znowu faceci się za mną oglądają

Tak, piąstki swoje to on uwielbia Ale jak ma do wyboru pierś czy piąstki, zdecydowanie pierś wygrywa

TŻ jak mnie obserwował, gdy karmiłam, powiedział Miłoszowi: "Chłopie, ile każdy facet by dał, żeby mieć taki widok jak Ty masz tyle razy w ciągu dnia"

Agatko, trzymam za Ciebie kciuki Życzę Ci z całego serca, żeby to Twoje zdrowie wyszło w końcu na prostą

Jak Wam się trafi takie maleństwo, tez sobie będziecie radzić świetnie

Dobrze, że sytuacja opanowana

MisQa, uroczy brzuszek

Żabcia, rozmarzyłam się, jak czytałam opis Waszego domku Musi być pięknie


Ja miałam podobny sen parę dni przed porodem Tylko u mnie było tak, że zanim zaczęłam przeć, mały był już na świecie
Dobrze, że te pierwsze dolegliwości ciążowe się skończyły. Ja ich nie miałam, ale wyobrażam sobie, że to mało przyjemne

Mały zmienia się z każdym dniem
A ja? Rzeczywiście, już prawie cały brzuszek mi zniknął

Jerona, juz chcę zobaczyc efekt końcowy

Rybulko ja dziś byłam u przyjaciółki ze szkoły średnej, która od końca grudnia jest mamą. Ma 5 miesięcznego synka i mały jak nie widzi c**a to piąstki obie są w buzi, ale jak tylko na horyzoncie pojawia się mamina pierś to chce wyjść z siebie tak się cieszy
rozbawił mnie dziś do łez

dziewczyny i na koniec fotka mojego prawie błękitnego nieba

[Madzialenka12344321]

Aniu a do was się nikt w sprawie tego wyjazdu nie odezwał?? Nadal chcecie jechac, czy już tu w Pl zostajecie?? Jak teraz z pracą stoicie z TZ??

U nas tez dziś była cudna pogoda. byłam na krótki rękaw i sie gotowałam normalnie, a jutro ma byc jeszcze cieplej

[anika222]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dopiero wróciłam do domku. Po rehab poszłam do mamy do pracy i z nią na piechotkę miałysmy wracac do domu... ale że po drodze było tyle sklepów hehe


Juz wam pisze co zamówilismy. wstępnie mielismy kwiaty i coś słodkiego ale ... tak dumalismy i dumalismy i stwierdziłam, ze musi byc coś innego zawsze jak jestem u tesciowej to mnie gryzą komary (nie ma moskitier w oknach) a ja na te cholerstwa jestem uczulona i od razu puchnę, to samo mam moja mama wiec.... zamówilismi im:

http://allegro.pl/item1041692070_hit...a_gratisy.html

od razu 3 zestawy dla mojej mamy, dla tesciowej i... dla nas

aaa tak zamiast kwiatków

madzia ale ty wiesz ze muchołówka w doniczce o sr 8 cm jest maleństwem.............

a rosiczka ... 5,5.....

trzeba było do jakiegos ogrodniczego podejsc tak jak ja zrobiłam i za 20 zł kupiłam wyrośnietą dorodną kapturnicę dzbany ma rołozone na 35 cm a wys 20 cm.....


mam nadzieje ze masz gdzie zbierac deszczówkę... bo owadożerne nalezy albo wodą destylowaną albo deszczówką podlewać i to codziennie