Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-20, 23:49   #1081
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość

wiecie co mam dosc...przyszlam sobie do was poplakac.I tak nie umiem spac bo malego boli brzuszek iwciaz sie budzi.Dlaczego on musi sie tak meczyc? ?Znow sa biegunki..niby juz bylo lepiej, ale nie do konca, kolejna diagnoza ale chyba znow nie trafna.Była alergia na biłko, wirus, ząbkowanie, celiakia a teraz nietolerancja laktozy...ja juz powoli mam dosc i brak mi sil, wiary i wgole mam chyba depresje jakas powoli bo ile to idzie. Malenstwo sie meczy a nikt mu nie umie pomoc...Czy ja zaznam chwili spokoju w tej ciazy czy [rzy drugich dzieciach to jest juz niemozliwe??
Ehh ta bezradność.. kompletnie nie wiem co ci poradzić bo ja w sprawach zdrowotnych i to u dzieci jestem kompletna noga..
trzymaj się jakoś Słońce mnie jak bolał brzuch to mama mi go masowała, takie kółeczka robiła dłonią i przeważnie pomagało ale w sumie nie wiem czy to tylko na niestrawności czy na co jest dobre...
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-20, 23:52   #1082
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

siala u mnie tez burza i pada
ale naprodukowałyście rano was nadrobie przy śniadanku.
Dobranoc
__________________
Moja wymianka mineralna

papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 00:06   #1083
olakola
Zadomowienie
 
Avatar olakola
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 065
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Dla wszystkich buziaczki, kochane jesteście
Zrobiłam obiad z 2 dań (mimo, że plan był, że TŻ obiadu nie zobaczy), ale jutro może nie być prądu, wody, gazu, niczego...
Wrocław jutro czeka na falę (((

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wstyd się przyznać, ale ja od sierpnia zeszłego roku nie byłam u fryzjera, a moje włosy wyglądają...nie powiem jak .
To biegusiem do fryzjera Zadbana, uśmiechnięta mama, to najlepsza mama.

Cytat:
Napisane przez kashha Pokaż wiadomość
A ja najbardziej lubię wina półwytrawne albo półsłodkie no i mrożoną wiśniówkę...
Alkoholiczki jedne !!!! cały dzień nic tylko piwo, wino, wodka, gin, normalnie forum "sex, drugs and rock'n'roll"

ja też lubię wiśnióweczkę ... i te wiśnie ... albo porto
ja wszystko lubię poza whisky (bleeeee), a smaczki mam różne, czasem ochota na słodkie (baileys albo sheridan's) a czasem na wytrawne winko, albo piwko...
w listopadzie kupiliśmy książkę "1001 drinków " ale jeszcze żadnego nie miałam okazji przetestować ...

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość
moje dwie znajome stracily dzieci w 8 msc a jedna w 5...masakra
......
mi w sumie nie do konca odmowili ale mialam miec a powiedzieli ze jednak mam rodzic sama bo dam rade a ze balam sie cc to rodzilam i moje dziecko by to prawie zyciem przypacilo
jak kobieta w 8 miesiącu traci dziecko, a ono nie ma wad, to coś jest nie tak, to jakiś lekarz powinien za to odpowiedzieć !!!
a miałaś wskazanie do CC? Było wskazanie do CC i lekarz kazał rodzić SN??

Cytat:
Napisane przez serduszkoiz Pokaż wiadomość
ja dzis zlozylam papiery o urlop macierzynski w socjalu
Nie rozumiem. Byłam przekonana, że Macierzyński się automatycznie zaczyna w dniu porodu. Trzeba tylko złożyć o te dodatkowe 2 tygodnie.

Cytat:
Napisane przez niezawsze Pokaż wiadomość
Ja juz po usg i jestem w ciezkim szoku to chyba nie mozliwe jest aby pol kg mala urosla w ciagu 9 dni Ja wiem, ze to jest waga szacunkowa, ale wedlug szacunkow wazy 2134g i 33t i 1d i termin porodu na 07.07. sie przesunal, dobrze ze jutro wizyta u gin, mam nadzieje, ze rozwieje moje watpliwosci. No ale najwazniejsze, ze mala jest zdrowiutka i wszystko jest prawidlowe i jest nadal dziewczynka a w ogole kolejny lekarz co stwierdzil, ze mala ma dlugie nogi
Super, ze dzidzia zdrowa. To faktycznie sporo przybrala. Czemu zmienił termin i to aż o 9 dni, bo taka duza ????

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Ja mam ten pierwszy, fajny, mięciutki i wygodny choć na codzień chodzę w usztywnianych z miseczkami.
Widzę, że na allegro kosztuje 15 zł plus przesyłka ZGROZA - ja w sklepiku osiedlowym zapłaciłam 12 zł Mam zamiar jeszcze dokupić. I tak jak zawsze miałam miseczkę C tak w tym B jest na mnie akurat
ja kupilam taki http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1045805646 ale mnie troche drapie, nie jestem przyzwyczajona do koronek (no i mniejszy rozmiar)

Cytat:
Napisane przez alutka78 Pokaż wiadomość
Czy kupujecie jakies pokrowce z materialu na przewijak? Bo jak dzidzia bedzie z gola pupcia lezala to takie zetkniecie sie ciala z zimnym przewijakiem to bedzie szok i pewnie placz?
Ja nie kupuje. Dam pieluszke.
Syn kolezanki sie uspokaja, jak ona go kładzie na tej ceratce od przewijaka (na golaska).

Edytowane przez olakola
Czas edycji: 2010-05-21 o 00:25
olakola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 00:17   #1084
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
ja kupilam taki http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1045805646 ale mnie troche drapie, nie jestem przyzwyczajona do koronek
Uuu drogawy jak dla mnie
Może jak się przepierze kilka razy to ta koronka zmięknie nieco i przestanie drapać.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 00:36   #1085
olakola
Zadomowienie
 
Avatar olakola
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 065
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Uuu drogawy jak dla mnie
Może jak się przepierze kilka razy to ta koronka zmięknie nieco i przestanie drapać.
No na to liczę. A poza tym, chyba będę miała w nim też tą wkładkę laktacyjną to nie będzie drapać

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:27 ----------

u mnie przed oknem żołnierze budują wał przeciwpowodziowy, zaczęli ok 17tej (teraz jest noc a oni dalej robią), metalową konstrukcję ułożyli, deski impregnowane i obkładają workami z piachem
tylko, że ja mieszkam na tym cholernym Kozanowie we Wrocławiu i '97 wspominam nieciekawie
tylko wtedy mieszkałam z mamą na 8mym piętrze, a teraz mamy swoje kupione, na parterze
Boję się, że urodzę Kubusia i nie będę miała z nim gdzie wrócić ze szpitala, że mieszkanie będzie schło po powodzi, że będzie trzeba robić remont generalny a ja chyba do mamy będę musiała się wprowadzić

Dzisiaj ogólna panika, wszędzie korki, chleba nie ma nigdzie, wodę ludzie po kilka zgrzewek brali. Kolejki w biedronce zaczynały się przed wejściem !!! Nawet nie stawałam, nie dałabym rady.

Najśmieszniejsze jest to, że w '97 byłam w ciąży, teraz znowu jestem w ciąży i znowu wielka powódź.
Koleżanka mi mówiła dzisiaj, żebym więcej może nie zachodziła, żebym może córeczkę adoptowała.
olakola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 05:21   #1086
karolcia228
Zakorzenienie
 
Avatar karolcia228
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
Wiadomości: 5 024
GG do karolcia228 Send a message via Skype™ to karolcia228
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Witam, lecicie jak szalone, jeden dzien was zostawic a tu...
Po zamawialam sobie kilka tunig, leginsy, w sumie zebym miala w czym chodzic po porodzie i fajne dresy
Pogoda u mnie piekna juz jest 15 stopni wiec ladna wiosna w koncu, oczywiscie sie wyspalam, zaraz zrobie sobie kawke z expresu i zjem ciasto drozowe na sniadanko
__________________
______Karolinka i Iruś______
Nasz ślub-08.09.2007
...Anastazja-ur.07.07.2010....
...Nasz Aniołek...20.08.2009...

http://s6.suwaczek.com/20070908640517.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cuay3rd5gps6p.png
karolcia228 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 07:27   #1087
hd2005
Zakorzenienie
 
Avatar hd2005
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Dzień dobry

psy - wiecie jakie mam podejście do włochaczy choćby po moich zdjęciach z psiną Wiele jej zachowań jest efektem porzucenia przez inną rodzinę... W codziennym życiu wychodzą pewne ciekawostki, na podstawie których wyciągamy wnioski jak wyglądało jej życie przed nami. Cieszę się, że mały będzie sie rozwijał z psiakiem Już to sobie wyobrażam

Psy na wsi - chciałabym tylko dodać, że nie wszystkie psy na wsi są nieszczęśliwe. Mój wuj ma wielkiego psa na łańcuchu ale ma swoją budę (ocieploną), długi łańcuch, zawsze miskę z wodą, raz dziennie dostaje wielka michę jedzenia (żadne psie karmy ale tzw. domowe jedzenie). Na noc jest spuszczany i biega po całej posesji.Jest wtedy panem podwórka

Wyjeżdżam na Mazury - jadę odwiedzić rodziców i nie będzie mnie przez weekend. To chyba ostatnia taka długa podróż przed porodem.

Trochę sie przeziębiłam i boję sie jechać ale nie mamy wyjścia. Mamy zaplanowane kolejne weekendy i jeśli teraz nie pojedziemy to następna możliwość w połowie czerwca. A to już za późno na wycieczki po 250 km w jedną stronę


Praca mag.- sporo wczoraj napisałam Został mi ostatni (5) rozdział + jeden podrozdział z czwartego. No oczywiście jeszcze wstęp i zakończenie. Musze poszukać jeszcze trochę zdjęć ale to już kosmetyka
__________________
HAART.pl blog DIY


hd2005 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-21, 07:50   #1088
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez wiolek1 Pokaż wiadomość
a co do psów to ja nigdy nie miała a zawsze chciałam ale mieszkaliśmy z dziadkami więc babcia nigdy nie godziła się bo, że niszczy i wogole sierść i sika i tak dalej i jak się wyprowadzilam to jakoś tak wyszło, że moja mama kupiła sobie psa a teraz babcia zachwycona jaki to mądry piesek
w kazdym razie myślałam, że nie da rady w bloku ale kurde tyle ludzi ma psy w bloku i chodzą do pracy i jakoś psy dają rade wytrzymać te 8 godzin. moze nie jest to dla nich super ale zawsze marzyłam i chce sobie kupić jak zdechna moje szczurki ( oczywiście mam nadzieje, że jeszcze długo nie zdechna ale wiem, że to nastąpi wkońcu )

tylko, że ja jestem alergiczką i np na koty, konie, świnki morskie, króliki, chomiki jestem uczulona strasznie.
na psy nie jestem
ale na szczurki też nie byłam i po roku się uczuliłam i teraz jest masakra jak je przytulam musze myć szybko ale i tak bez tabletek nie przezyje ( teraz w ciaży mniej oczywiscie i ograniczyłam kontakt ze szczurkami bo bym nie dała rady )
i co będzie jak będe miała psa i się po jakimś czasie uczule ?
wiem, że nie byłabym w stanie go gdzieś oddać skoro nie byłam w stanie oddać szczurków ale takie życie z alergią było by przesr...

i już nie wiem czy zdecyduje się a tak bardzo bym chciała tym bardziej, że chciałabym małego wychowywać właśnie przy piesku może by go to uchroniło przed alergią

ale się rozpisałam
idę spać dobranoc
zawsze mozesz kupic psiaka ktory nie ma siersci tylko wlosy. moj maz jest alergikiem wiec mamy sznaucera i nie ma zadnego problemu. no i siersci nie gubi

Cytat:
Napisane przez muminek88 Pokaż wiadomość

wiecie co mam dosc...przyszlam sobie do was poplakac.I tak nie umiem spac bo malego boli brzuszek iwciaz sie budzi.Dlaczego on musi sie tak meczyc? ?Znow sa biegunki..niby juz bylo lepiej, ale nie do konca, kolejna diagnoza ale chyba znow nie trafna.Była alergia na biłko, wirus, ząbkowanie, celiakia a teraz nietolerancja laktozy...ja juz powoli mam dosc i brak mi sil, wiary i wgole mam chyba depresje jakas powoli bo ile to idzie. Malenstwo sie meczy a nikt mu nie umie pomoc...Czy ja zaznam chwili spokoju w tej ciazy czy [rzy drugich dzieciach to jest juz niemozliwe??
biedna. rzeczywiscie tyle problemow... i maly sie musi tak meczyc mam nadzieje ze szybko znajda juz wlasciwa przyczyne. a ty kochana musisz byc silna

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Kurcze dziewczyny, u nas burza jak skurczybyk, wali piorunami, ze aż jasno a ja musiałam z psem przed chwilą wyjść bo piszczał i do drzwi leciał. Siknał odrazu przed klatką ale poleciał zadowolony gdzieś i tyle.. okrążyłam blok dookoła, trochę strach bo ta godzina, deszcz, burza ale co zrobić.. a blok przy samym parku :/
tżta tylko obudziłam by mu powiedziec ze wychodze, sam chciał iść ale nie chciałam żeby wstawał. Nie dosypia ostatnio i ma ciężką fizyczną pracę a jeszcze odwalił dziś za mnie prasowanie bo ja sie poryczałam jak głupia koza bo mi nie wychodziło wogóle.. ciągle jakieś zagnioty... a tych malućkich ubranek nieco było
Na szczęście pod klatką jak stanęłam i zawołałam piesia to się zjawił nie wiadomo skąd
dobrze ze wrocil a z ubrankami mialam to samo. masakra wyprasowac te ogromne rzeczy

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość


u mnie przed oknem żołnierze budują wał przeciwpowodziowy, zaczęli ok 17tej (teraz jest noc a oni dalej robią), metalową konstrukcję ułożyli, deski impregnowane i obkładają workami z piachem
tylko, że ja mieszkam na tym cholernym Kozanowie we Wrocławiu i '97 wspominam nieciekawie
tylko wtedy mieszkałam z mamą na 8mym piętrze, a teraz mamy swoje kupione, na parterze
Boję się, że urodzę Kubusia i nie będę miała z nim gdzie wrócić ze szpitala, że mieszkanie będzie schło po powodzi, że będzie trzeba robić remont generalny a ja chyba do mamy będę musiała się wprowadzić

Dzisiaj ogólna panika, wszędzie korki, chleba nie ma nigdzie, wodę ludzie po kilka zgrzewek brali. Kolejki w biedronce zaczynały się przed wejściem !!! Nawet nie stawałam, nie dałabym rady.

Najśmieszniejsze jest to, że w '97 byłam w ciąży, teraz znowu jestem w ciąży i znowu wielka powódź.
Koleżanka mi mówiła dzisiaj, żebym więcej może nie zachodziła, żebym może córeczkę adoptowała.
oby woda was ominela

Cytat:
Napisane przez hd2005 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

psy - wiecie jakie mam podejście do włochaczy choćby po moich zdjęciach z psiną Wiele jej zachowań jest efektem porzucenia przez inną rodzinę... W codziennym życiu wychodzą pewne ciekawostki, na podstawie których wyciągamy wnioski jak wyglądało jej życie przed nami. Cieszę się, że mały będzie sie rozwijał z psiakiem Już to sobie wyobrażam

Psy na wsi - chciałabym tylko dodać, że nie wszystkie psy na wsi są nieszczęśliwe. Mój wuj ma wielkiego psa na łańcuchu ale ma swoją budę (ocieploną), długi łańcuch, zawsze miskę z wodą, raz dziennie dostaje wielka michę jedzenia (żadne psie karmy ale tzw. domowe jedzenie). Na noc jest spuszczany i biega po całej posesji.Jest wtedy panem podwórka

Wyjeżdżam na Mazury - jadę odwiedzić rodziców i nie będzie mnie przez weekend. To chyba ostatnia taka długa podróż przed porodem.

Trochę sie przeziębiłam i boję sie jechać ale nie mamy wyjścia. Mamy zaplanowane kolejne weekendy i jeśli teraz nie pojedziemy to następna możliwość w połowie czerwca. A to już za późno na wycieczki po 250 km w jedną stronę


Praca mag.- sporo wczoraj napisałam Został mi ostatni (5) rozdział + jeden podrozdział z czwartego. No oczywiście jeszcze wstęp i zakończenie. Musze poszukać jeszcze trochę zdjęć ale to już kosmetyka
uwazaj na siebie zebys sie jeszcze nie doprawila. a z praca super juz blizej niz dalej
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 07:58   #1089
alutka78
Rozeznanie
 
Avatar alutka78
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 951
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
No na to liczę. A poza tym, chyba będę miała w nim też tą wkładkę laktacyjną to nie będzie drapać

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:27 ----------

u mnie przed oknem żołnierze budują wał przeciwpowodziowy, zaczęli ok 17tej (teraz jest noc a oni dalej robią), metalową konstrukcję ułożyli, deski impregnowane i obkładają workami z piachem
tylko, że ja mieszkam na tym cholernym Kozanowie we Wrocławiu i '97 wspominam nieciekawie
tylko wtedy mieszkałam z mamą na 8mym piętrze, a teraz mamy swoje kupione, na parterze
Boję się, że urodzę Kubusia i nie będę miała z nim gdzie wrócić ze szpitala, że mieszkanie będzie schło po powodzi, że będzie trzeba robić remont generalny a ja chyba do mamy będę musiała się wprowadzić

Dzisiaj ogólna panika, wszędzie korki, chleba nie ma nigdzie, wodę ludzie po kilka zgrzewek brali. Kolejki w biedronce zaczynały się przed wejściem !!! Nawet nie stawałam, nie dałabym rady.

Najśmieszniejsze jest to, że w '97 byłam w ciąży, teraz znowu jestem w ciąży i znowu wielka powódź.
Koleżanka mi mówiła dzisiaj, żebym więcej może nie zachodziła, żebym może córeczkę adoptowała.
Jestem rodowita wroclawianka. Mieszkalam na Ksiazu Malym. 13 lat temu tez zalala nas wielka woda. Wcale sie nie dziwie, ze wynikla taka panika wsrod wroclawian.Lepiej dmuchac na zimne. Przed chwila prezydent Wroclawia uspokajal, ze stan wody jest nizszy niz w 1997 roku. Miejmy nadzieje, ze bedzie dobrze.
__________________
25.02.1997 24.12.2006
20.06.200910.08.2010http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv734rjke2qp.png
alutka78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 08:32   #1090
Misiulka1
Zadomowienie
 
Avatar Misiulka1
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 579
GG do Misiulka1
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Dziń dobry mamusie, już po sniadanku, prąd jest ale nie ma wody, nie wiem jak ja czytałam to ogłoszenie prąd z woda pomyliłam, ale chyba już wolałabym, zeby prądu nie było bo bez wody bida bardzo, dobrze, że zupę wczoraj podgotowałam, a drugie się wyciągnie z zamrażrki. Dzwonili ze sklepu - przyszedł wózek.
Cytat:
Napisane przez alutka78 Pokaż wiadomość
idealnecialo powodzenia

Czy kupujecie jakies pokrowce z materialu na przewijak? Bo jak dzidzia bedzie z gola pupcia lezala to takie zetkniecie sie ciala z zimnym przewijakiem to bedzie szok i pewnie placz?
ja już kupiłam bo ten przewijak mi się wydaje taki zimny - faktem jest, że pieluszkę też można podłożyć, ale ten ochraniacz dużo nie kosztuje, a jak dzidzi np. zrobi kupkę to czy pokrowiec czy pieluszkę i tak trzeba wyprać.

Cytat:
Napisane przez pszczolka87 Pokaż wiadomość
dla mnie każdy pies śmierdzi, obrzydliwie się ślini i sapie także podejrzewam że na Twojego reagowałabym podobnie hehe ... tak już mam poprostu i tyle
a co do kotków to ja lubię hehe... nawet miałam jakiś czas w domu małego kotka bo przygarnęliśmy go bo jakiś sadysta wyrzucił go na śmietnik w worku foliowym.... kicia miała 2 tygodnie i nie umiała jeszcze sama jeść... była przesłodka... jednak wzięliśmy ją też z myślą że ją wyleczymy (jedno oczko ledwo co dało się uratować, kicia miała dodatkowo katar koci i jeszcze jakąs infekcję) i znajdziemy jej domek... i tak też zrobiliśmy... jak kotka była juz zdrowa i miała 3 miesiące oddaliśmy ją... bo ja w ogóle zwierzaków w domu jakoś nie trawię.. chyba że chomika albo rybki hehe
dlatego pewnie osoby, które mają yorki albo sznaucerki przyznają mi rację, że to super pieski, nie ślinią się, nie lenią bo nie mają sierści tylko włos cieńszy od ludzkiego nie uczulają też przez to są super pieskami dla alegików.
[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;19465357]A ja mam laski pytanko-jakie macie upławy tak po 30 tc? Dużo ich?[/QUOTE]
ostatnio zauważyłam, ze mam ich więcej ale to zaczęło sie tak od 33tc, czyli od kilku dni.
Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
No na to liczę. A poza tym, chyba będę miała w nim też tą wkładkę laktacyjną to nie będzie drapać

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:27 ----------

u mnie przed oknem żołnierze budują wał przeciwpowodziowy, zaczęli ok 17tej (teraz jest noc a oni dalej robią), metalową konstrukcję ułożyli, deski impregnowane i obkładają workami z piachem
tylko, że ja mieszkam na tym cholernym Kozanowie we Wrocławiu i '97 wspominam nieciekawie
tylko wtedy mieszkałam z mamą na 8mym piętrze, a teraz mamy swoje kupione, na parterze
Boję się, że urodzę Kubusia i nie będę miała z nim gdzie wrócić ze szpitala, że mieszkanie będzie schło po powodzi, że będzie trzeba robić remont generalny a ja chyba do mamy będę musiała się wprowadzić

Dzisiaj ogólna panika, wszędzie korki, chleba nie ma nigdzie, wodę ludzie po kilka zgrzewek brali. Kolejki w biedronce zaczynały się przed wejściem !!! Nawet nie stawałam, nie dałabym rady.

Najśmieszniejsze jest to, że w '97 byłam w ciąży, teraz znowu jestem w ciąży i znowu wielka powódź.
Koleżanka mi mówiła dzisiaj, żebym więcej może nie zachodziła, żebym może córeczkę adoptowała.
może koleżanak ma rację pomyśl o tym, a co do wody to bardzo współczuję mam nadzieję, że nie wystąpi aż tak jej dużo i wszystko będzie wporządku.

Cytat:
Napisane przez karolcia228 Pokaż wiadomość
Witam, lecicie jak szalone, jeden dzien was zostawic a tu...
Po zamawialam sobie kilka tunig, leginsy, w sumie zebym miala w czym chodzic po porodzie i fajne dresy
Pogoda u mnie piekna juz jest 15 stopni wiec ladna wiosna w koncu, oczywiscie sie wyspalam, zaraz zrobie sobie kawke z expresu i zjem ciasto drozowe na sniadanko
dawaj tą pogode tu na śląski chociaz temepraturę
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h12fl2n2e.png

29tc - 1230g
33tc - 1919g
37tc - 2538g
40t3d - 3440g, 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4pc0z1lc1asm8.png

Edytowane przez Misiulka1
Czas edycji: 2010-05-21 o 08:34
Misiulka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 08:39   #1091
ola_k11
Zadomowienie
 
Avatar ola_k11
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 845
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość

Dzisiaj ogólna panika, wszędzie korki, chleba nie ma nigdzie, wodę ludzie po kilka zgrzewek brali. Kolejki w biedronce zaczynały się przed wejściem !!! Nawet nie stawałam, nie dałabym rady.

Najśmieszniejsze jest to, że w '97 byłam w ciąży, teraz znowu jestem w ciąży i znowu wielka powódź.
Koleżanka mi mówiła dzisiaj, żebym więcej może nie zachodziła, żebym może córeczkę adoptowała.
No u nas wczoraj były informacje (ogłoszenia wszdzie wisiały), że może być ograniczony dostęp do wody pitnej albo nawet całkowite wstrzymanie do niedzieli, więc żeby się zaopatrzyć w zapasy wody. W Biedronce kupiłam 3 zgrzewki wody a ludzie tak się na nią rzucali, że szok. Poza tym pojechałam do Pepco kupić jakieś wiadro na wodę na wszelki wypadek i też był tłum zainteresowanych.
W W-wie fala jest ale nie ma tragedii a tu u nas za W-wą na razie nic nie przelało ale mówią, że jeszcze doba zagrożenia jest, bo wały mogą nasiąknąć i pęknąć.
Ja jestem dobrej myśli
Zresztą mieszkam na 3 piętrze, więc nie sądzę aby w razie "w" aż tutaj woda dotarła a samochód ma AC.

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

U nas jest piękna pogoda!!! Słońce świeci i jest 22st! Zjadłam parówkę gotowaną na śniadanie i pomidorka. Zaraz idę z pieskiem na spacerek.

Widziałam, że pisałyście o karmach dla psów. Mój jest dziwny, bo nie lubi suchej karmy A po puszkach wymiotuje. Czasem mu kupuję eukanubę lub purinę, bo nie mam ochoty nic mu naszykować ale zjada z niechęcią. Boxery mają bardzo wrażliwą wątrobę, taka ich natura. Dlatego wet poradził aby mu dawać takie ludzkie żarcie. No i muszę mu gotować, albo je to co my
Najlepiej lubi buraczki...
ola_k11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 08:39   #1092
papeteria
Zakorzenienie
 
Avatar papeteria
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 460
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

cześć dziewczyny
idealniecialo za wizyta u dentysty i ginka
anoxa za usg
muminek by synek wydobrzał
olakola zeby jednak was nie zalało
hd milego wypoczynku, kuruj się i super że widać już koniec pracy

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
Nie rozumiem. Byłam przekonana, że Macierzyński się automatycznie zaczyna w dniu porodu. Trzeba tylko złożyć o te dodatkowe 2 tygodnie.
Ja nie kupuje. Dam pieluszke.
Syn kolezanki sie uspokaja, jak ona go kładzie na tej ceratce od przewijaka (na golaska).
bo serduszkoiz jest w Irlandii
dzieci przewaznie lubia na golaska (wyjatkiem byla chrzesnica Tż która sie darla w nieboglosy jak ja przewijano)

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;19465357]A ja mam laski pytanko-jakie macie upławy tak po 30 tc? Dużo ich?[/QUOTE]
Przed ciażą miałam mokre dni wiadomo a w ciąży praktycznie od początku w większym lub mniejszym stopniu,( bez wkładek nie chodzę) i od przezroczystych po białe to normalne ...czasem lekko żółte..co może faktycznie świadczyć o infekcji.
Na początku ciąży wyraźnie zauważyłam ich zwiększenie ale gin mnie uspokoił że tak często się zdarza w ciąży, taka moja fizjologia....teraz biorę też co kilka dni gynoflor (żeby paciorkowiec który mi wyszedł na początku nie wrócił) więc pewnie to też jest trochę mylące bo po prostu częsć tej tabletki wydala mi się na wkładkę.
Ogólnie wydaje mi się że nie masz powodu do niepokoju gorzej jakby były w innym kolorze...
Cytat:
Napisane przez anoxa Pokaż wiadomość
hehe powiedz mu ze z ciazowkami sie nie zadziera i jak ci nie da spokoju bedzie mial z nami do czynienia :P
a tak swoja droga to moj maz nie mowi ze jetsem w ciazy tylko ze jest ociezala bo tez wie ze sie wkurzam o to i odrazu sie usmiecha i daje mi buziaka w policzek ale juz sie w sumie przyzwyczailam i nie reaguje
Ja z moim ostatnio szłam przez Tesco i on tak dziwnie zaczał iść pytam co mu jest a on się usmiecha ...no i kapłam się że mnie naśladuje tak wybuchłam śmiechem ,że tylko mu obciachu narobiłam już nie będzie mnie parodiował...dodam że szedł jak kaczka czyli że ja niby tak chodze ..ja
__________________
Moja wymianka mineralna

papeteria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 08:49   #1093
niezawsze
Zakorzenienie
 
Avatar niezawsze
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 991
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Muminku oby malemu sie jak najszybciej poprawilo i aby sie tak nie meczyl biedulek.

Cytat:
Napisane przez olakola Pokaż wiadomość
Super, ze dzidzia zdrowa. To faktycznie sporo przybrala. Czemu zmienił termin i to aż o 9 dni, bo taka duza ????
Nie wiem czemu, dzis ide do swojego gina to mi powie wszystko, tamten na podstawie usg tak wnioskowal bo nagle dzidzi o 1 tydzien wieksze niz z OM jest.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Cytat:
Napisane przez ola_k11 Pokaż wiadomość

Widziałam, że pisałyście o karmach dla psów. Mój jest dziwny, bo nie lubi suchej karmy A po puszkach wymiotuje. Czasem mu kupuję eukanubę lub purinę, bo nie mam ochoty nic mu naszykować ale zjada z niechęcią. Boxery mają bardzo wrażliwą wątrobę, taka ich natura. Dlatego wet poradził aby mu dawać takie ludzkie żarcie. No i muszę mu gotować, albo je to co my
Najlepiej lubi buraczki...
To niezly koneser z Twojego psiaka Ja mojemu gotowalam jak mial brzusio chory, ale to kleiki jak dla dzidzi Tak to je suche i mam z glowy klopot bo tak codziennie psu gotowac to nie wyobrazam sobie.
__________________
Maja

Maciuś
niezawsze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 08:53   #1094
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

witam
szalone kobiety, wczoraj maz byl w domu bo mial rozmowe w sprawie nowej pracy wiec caly dzien bylismy poza domem. wieczorem troche was nadrobilam ale nie mialam juz sil pisac
muminek
bardzo mi przykro, nie wiem co ci doradzic. zycze szybkiej diagnozy

dziewczyny z poludnia, wspolczuje wam przejsc powodziowych, nie wyobrazam sobie tego stresu

pies - ja mam pieska, mieszanka yorka i chiuaua. nie ma siersci ktora moze alergizowac tylko wlosc. zapach psa zalezy w duzej mierze od tego co je. nasz dostaje purine i jest ok

porod - bedac na szczepieniu z corcia przegladalam jej ksiazeczke i tam jest wpisane ze druga faza porodu trwala 6 min. to jest to co mnie przeraza, za szybko i wtedy za bolesnie a przy pierwszej corce mialam podane oxy i porod wspominam bajecznie, zadnej traumy nie chce znieczuleniea bo uwazam ze nie pozostaje bez wplywu na dziecko
__________________
Nasz synek Antoś
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 08:56   #1095
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

nasza psina wychowala sie na Royalu i Hillsie ale potem nie chciala juz ich jesc wiec zaczelismy jej kupowac Eukanube. a ostatnio jej sie znowu zmienilo i lubi Royala. wogole to wet powiedziala we wtorek ze mamy jej nie dokarmiac zwyklym jedzeniem bo jej jakies tam wlokna niszczy w zoladku. a nasza juz tak byla nauczona ze wszystko co my jemy to ona dostaje tez troche. no i teraz ma dietke i zakaz dawania jej czegokolwiek poza karma. ciezko nam jak tak siedzi z tymi swoimi oczkami a my nie mozemy jej nic dac

itakasia i jak poszlo mezowi na rozmowie?

Edytowane przez aniaa22
Czas edycji: 2010-05-21 o 08:58
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:02   #1096
scoobs
Rozeznanie
 
Avatar scoobs
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 742
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Dziewczyny, mnie sie pare razy zdarzylo miec uplawy, ktore wygladaly jak katar, takie geste i zielonkawe, jak spytalam o to lekarza, to powiedziala mi, ze to normalne, boje sie, ze tu u nas to wszystko jest normalne.

Bardzo wspolczuje wszystkim, ktorym grozi zalanie, mam nadzieje, ze jednak Was to ominie.

My mamy psa, jesli chodzi o karme, to staramy sie karmic jedna karma, a jak zmieniamy to nie tak od razu. Weterynarz zalecil, zeby stopniowo dodawac nowa do starej i potem zmieniac proporcje, tak, zeby zoladek sie przyzwyczail, bo ponoc sa bardzo wrazliwe. Jesli chodzi o slinienie, to ona jest chyba mistrzem, jak cos dobrego jemy, to jej tak cieknie z pyska, ze szok!
scoobs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:03   #1097
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

aniaa
na rozmowie bylo ok, to my musielismy sie zdecydowac czy zmieniamy cos, bo wiadomo ze jak jest rodzina to takie decyzje trzeba mocno przemyslec. ale zdecydowalismy ze czas na zmiany. dzieki temu moj maz nie bedzie pracowal 6-18 w innym miescie (50 km w jedna strone) tylko w naszym miescie 8-16. mam nadzieje ze to dobra decyzja
__________________
Nasz synek Antoś
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:07   #1098
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
aniaa
na rozmowie bylo ok, to my musielismy sie zdecydowac czy zmieniamy cos, bo wiadomo ze jak jest rodzina to takie decyzje trzeba mocno przemyslec. ale zdecydowalismy ze czas na zmiany. dzieki temu moj maz nie bedzie pracowal 6-18 w innym miescie (50 km w jedna strone) tylko w naszym miescie 8-16. mam nadzieje ze to dobra decyzja
no to super a pisalas ze chyba troche mniej kasy ma dostawac ale ze sprobuje powalczyc i co udalo sie? wazne ze bedzie na miejscu szczegolnie teraz jak niedlugo trzecia dzidzia bedzie w domu. no to GRATULACJE
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:13   #1099
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

aniaa
pensja bedzie taka sama jaka mial w obecnej pracy wiec super. no i w lipcu kiedy bede rodzic bedzie juz na miejscu w razie czego. ja tez sie bardzo ciesze i mam nadzieje ze w perspektywie rowniez okaze sie to trafnym wyborem. i dziekuje ci kochana za pamiec, to bardzo mile
__________________
Nasz synek Antoś
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-21, 09:13   #1100
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Dzień dobry.

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Kurcze dziewczyny, u nas burza jak skurczybyk, wali piorunami, ze aż jasno a ja musiałam z psem przed chwilą wyjść bo piszczał i do drzwi leciał. Siknał odrazu przed klatką ale poleciał zadowolony gdzieś i tyle.. okrążyłam blok dookoła, trochę strach bo ta godzina, deszcz, burza ale co zrobić.. a blok przy samym parku :/
tżta tylko obudziłam by mu powiedziec ze wychodze, sam chciał iść ale nie chciałam żeby wstawał. Nie dosypia ostatnio i ma ciężką fizyczną pracę a jeszcze odwalił dziś za mnie prasowanie bo ja sie poryczałam jak głupia koza bo mi nie wychodziło wogóle.. ciągle jakieś zagnioty... a tych malućkich ubranek nieco było
Na szczęście pod klatką jak stanęłam i zawołałam piesia to się zjawił nie wiadomo skąd
Przez tą burzę w nocy nie spałam ponad godzinę. Błyskało się strasznie- aż było jasno jak w dzień, grzmociło raz za razem i deszcz padał, że potok płynął ulicą.
Kotka przybiegła do mnie i skrobała w drzwi, jak ją wpuściłam to cała spanikowana się przytuliła i zasnęła.

Cytat:
Napisane przez niezawsze Pokaż wiadomość
2 kilo Niezle idziesz na rekord, ale moja znajoma 7kg przez cala ciaze wiec roznie to bywa, jak wyniki sa dobre to chyba ok.

Anuszka mi tez sie tak wies kojazy, bylam u babci tz na wsi i tam sa kury i pies na lancuchu, ktory ma jedna miske a w niej obierki i lupiny od jajek miski na wody nie stwierdzilismy. Jak tylko jestesmy to cos temu biednemu psiakowi przynosimy albo zamawiamy karme przez neta i im niespodzianki robimy, oni sie obrazaja a i dobrze niech sie wstydza!



pokaz torbe, nad ta wanienka tez sie zastanawialam


i nad Twoja tez, nie przejmuj sie krytyka sa rozne opinie, moje dwie kolezanki maja i sa bardzo zadowolone co kto woli.

Szczerze to nie moge i nigdy nie zrozumiem mentalnosci ludzi, ktorzy twierdza, ze miejsce psa jest na podworku, psy potrzebuja milosci i zainteresowania to nie koty co chodza wlasnymi drogami. Moj pies jak trafilam do szpitala byl caly czas niespokojny i od razu wiedzial, ze cos nie tak, jest bardzo madry, oddany i kochajacy miloscia bezwarunkowa, inne zwierzeta maja w d... swoich wlascicieli oby tylko jesc dostac a pies jest prawdziwym przyjacielem. Chyba zadna z nas nie pozwolilaby przyjacielowi zyc na podworku, no ale kazdy ma inny poziom empatii.
To chyba wszystko przez stres i nerwy. Zawsze bałam się, że tak jak mama przytyję ok 30 kg. A jestem do niej bardzo podobna fizycznie i myślałam, że taką tendencję też po niej odziedziczyłam. Nie wiem, może gdyby okoliczności były inne to przytyłabym więcej. Jeszcze jest czas, bo jeszcze 10 tygodni..
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:15   #1101
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

dziewczyny uciekam na zakupy i kafke z przyjaciolkabede po 13, mam nadzieje ze uda mi sie was nadrobic
__________________
Nasz synek Antoś
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:23   #1102
aniaa22
Zakorzenienie
 
Avatar aniaa22
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: TOP/GD
Wiadomości: 5 948
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
aniaa
pensja bedzie taka sama jaka mial w obecnej pracy wiec super. no i w lipcu kiedy bede rodzic bedzie juz na miejscu w razie czego. ja tez sie bardzo ciesze i mam nadzieje ze w perspektywie rowniez okaze sie to trafnym wyborem. i dziekuje ci kochana za pamiec, to bardzo mile
no to super bo nie dosc ze go wiecej bedzie w domu to jeszcze na dojazdy nie bedzie wydawal na pewno to byla dobra decyzja
aniaa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:23   #1103
kashha
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków/Chicago
Wiadomości: 1 510
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cześć Mamusie!!
U mnie świeci słoneczko ciekawe jak długo

co do upławów holinka to ja co prawda zaczynam 29 tydzień ale na ostatniej wizycie mój ginek je zauważył, kazał obserwować i jakby ich było więcej kazał się zgłosić na wizytę, narazie jest ok

Muszę łazienkę dziś posprzątać... ale mi się nie chce... wiadomo że lepiej na wizażu siedzieć

M. wczoraj do mnie pisał, że łóżeczko dostaniemy od jego siostry, on kupi materac i jak się czujemy... i jak mój nastrój (bo ostatnio jakbym mogła to bym go zabiła)
__________________
Wojtuś

Poczęcie dziecka to cud, przed którym człowiek milknie, chyli czoła i klęka...:
kashha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:31   #1104
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Pobudka, gimnastyka bardzo krótka
Witanko czas na śniadanko

U mnie dalej trwa rozpierdaczae w związku z wstawianiem drzwi :[
Wczoraj ojciec wstawił futrynę, resztę miał kończyć jutro jak klej/zaprawa wyschnie ale jakoś się zebrał i dziś będzie robił choć nie do końca poschło No i w ten sposób rozwiąże się mój największy problem jeśli chodzi o zwierzaki i dziecko
Przelokuję zwierza do małego pokoju.. kurde niektórzy urządzają pokoje dla dziecka a ja dla psa i kota Nie żeby specjalnie tylko celem było zamknięcie zwierząt na noc w innym pokoju po prostu bo sie nieco obawiałam o to, że kotek się przytuli do małego w nocy i go futerkiem udusi albo że w zabawie podrapie rączki czy nózie dziecka
A tak, zacznę zwierzęta już teraz przyzwyczajać, że ma noc są zamknięte w małym pokoju i będzie spokój, tam im dam miski z jedzonkiem i wodą no i kocią kuwetkę

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
dziewczyny uciekam na zakupy i kafke z przyjaciolkabede po 13, mam nadzieje ze uda mi sie was nadrobic
a ja nie mam do kogo iść na kawę i klachy
Ehh.. takie życie... tylko przykro bardzo czasem.
Nie żebym była jakąś wybitną flądrą co jej nikt nie lubi
Po prostu przez związek z moim ex straciłam wszystkich znajomych, nie mogłam się z nikim spotkać ani na godzinę. Dlatego jest moim ex bo przez 3 lata zdziczałam i nawet wyjście do sklepu i kontakt z ludźmi w kolejce było dla mnie strasznie przerażające, czułam sie jak dziwadło, na które kazdy się gapi jak na kosmitę.

Może jest jakiś wątek... znajdź sobie koleżankę czy coś?
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg

Edytowane przez Siala_Bala
Czas edycji: 2010-05-21 o 09:32
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:31   #1105
hd2005
Zakorzenienie
 
Avatar hd2005
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Ślicznie dzisiaj w W-wie słonecznie.
Och, proszę proszę niech się pogoda nie psuje ...
__________________
HAART.pl blog DIY


hd2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:32   #1106
wiolek1
Zadomowienie
 
Avatar wiolek1
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 202
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

muminek88 za synka smutne to co piszesz mam nadzieję, że wkońcu wykryją co mu jest i się biedny nie będzie męczył

Cytat:
Napisane przez aniaa22 Pokaż wiadomość
zawsze mozesz kupic psiaka ktory nie ma siersci tylko wlosy. moj maz jest alergikiem wiec mamy sznaucera i nie ma zadnego problemu. no i siersci nie gubi
no właśnie moja mama ma sznaucerka a ja zawsze chciałam mieć yorka ale yorki też chyba mają włosy a nie sierść więc pewnie by mógł być tylko ja nie wiem czy to działa na takiej zasadzie, że tylko siersć uczula bo np odchody też ( ale wiadomo pies na polu się załatwia) ale czy ogólnie jeszcze coś innego
no ale to i tak jeszcze mam pewnie czasu z 2 lata bo szczurki, chciałam już teraz ale pewnie mógłby się dobijać do szczurków do klatek i chcieć je zjeść

itakasia jeżeli za takie same pieniądze na miejscu to i czas i pieniądze na dojazdy nie idą to nie widze lepszej opcji super
wiolek1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:34   #1107
niezawsze
Zakorzenienie
 
Avatar niezawsze
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 991
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Kupilam malej troche zabawek :

http://allegro.pl/item1046225823_lam...ek_gratis.html
http://allegro.pl/item1044421161_bri...ek_gratis.html
http://allegro.pl/item1043100022_bri...nk_gratis.html
http://allegro.pl/item1048776783_bri...nk_gratis.html
Niech ma od mamusi moja mala.
__________________
Maja

Maciuś
niezawsze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:37   #1108
hd2005
Zakorzenienie
 
Avatar hd2005
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

wszystkie super
ale piesek mnie rozłożył na łopatki
__________________
HAART.pl blog DIY


hd2005 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:40   #1109
niezawsze
Zakorzenienie
 
Avatar niezawsze
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 991
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość




Może jest jakiś wątek... znajdź sobie koleżankę czy coś?
www.przygarnijSiale.pl tam na pewno znajdzie sie jakas kolezanka ;P
A nie macie wspolnych znajomych z mezem?

Cytat:
Napisane przez hd2005 Pokaż wiadomość
Ślicznie dzisiaj w W-wie słonecznie.
Och, proszę proszę niech się pogoda nie psuje ...
Ano slicznie a ja bym pobiegala, pojechala gdzies

Itakasia super sie udalo wam z ta praca

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Cytat:
Napisane przez hd2005 Pokaż wiadomość
wszystkie super
ale piesek mnie rozłożył na łopatki
Pieska dokupilam wlasnie aby za przesylke nic nie placic.
__________________
Maja

Maciuś
niezawsze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-21, 09:45   #1110
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VI

Cytat:
Napisane przez niezawsze Pokaż wiadomość
www.przygarnijSiale.pl tam na pewno znajdzie sie jakas kolezanka ;P
A nie macie wspolnych znajomych z mezem?
taaak www.Siala_Bala.nazakręcie.com

Niby mamy ale nie na tyle by wpaść na kawę.. znaczy się on ma kolegów a do nich nie wypada mi wpadać
Poza tym jego znajomi to raczej tacy tylko na "cześć, cześć", nawet Tż się z nimi nie spotyka w czasie wolnym bo zaraz by było picie i inne dziadostwa.. a wiadomo jak to u niego jest z piciem.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.