Oznaką nadchodzącej wiosny jest naszych maluszków uśmiech radosny (list.-grud.2009)

[malina81]

Dziewczynki dziekuje za troskę ale malina nie zalana- ja mieszkam na peryferiach Bochni wiec tu powódz nie dotarła ale ogólnie w okolicy jest masakra- cała Bochnia bez wodyod poniedziałku- wczoraj cos puścili ale woda nie nadaje sie do picia...
A poza tym mój Tomuś daje popalić- zęboli nadal nie ma a on ich uparecie szuka i sie denerwuje a ja wysiadam. No i tak jak Kropka wspomniaała ostro jeżdzę wiec o dziwo teraz czas jazdy jest dla mnie chwilą relaksu i łąpie oddech żeby wrócić do moich Kubiców W srode byłam w pracy i było przemiło ale jak sobie pomysle o tym co mnie czeka od wrzesnia to mam nerwice... Juz dyrekcja mnie uświadomiła że dostane jakis nowy przedmiot wiec czeka mnie opracowywanie programu i rozkładów

[olalicious07]

Malinko,fajnie, że się odezwałaś )

Dziś tak bardzo nie cierpię z powodu niani, bo o 10.30 wyszla z Blanką na spacer, wróciła przed 13, dała jej cały duży sloiczek indyka w delikatnych pomidorkach i znów wyszły więc korzystają z ladnego dnia, bo od jutra ma znów padać i słonka ma nie być

A co do karmienia piersią i odporności... To ja chyba w to nie wierzę, karmiłam Blanke 5 miesięcy i zapalenie pluc miała, jakieś katarki i kaszelki po drodze też. Mogłam nie karmić, przynajmniej bym miała ładne piersi i nie musiała myśleć o operacji...

aaaa nauka mi nie idzie aaaa... co za nudny przedmiot, zapisałam się dopiero na 21 czerwca na egzamin, chyba zdążę :P

Domi, ciesze się, że z Tobą już lepiej, jak karmiłam Blanke moim mleczkiem to czasem 2tyg kupki nie robiła, więc 5 dni - no stresssss

[pietrusia]

Napisane przez aniulka8204

Cytat:
Napisane przez karenina19

Sto lat dla naszych solenizantow

Bernarda Fruzi
oraz

Dominiki Moniam

Lenki Xpresji

Dominiki Asi

Ja tez sie dolaczam do życzonek

Ja juz po pracy dzis nawet fajna pogoda to zaraz po pracy wybylysmy z Kamilka na zakupki i kupilam sobie 2 bluzie ioczywiscie dla kamilki ciuszki ale to juz stndardowo na szmatkach

Lece teraz pichcic obiadek dokad niunia spi

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Dziewczyny i przypominam o kliczkach na konkurs w podpisie link :pro si:

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

No tak bylo pół dnia ładnie to juz grzmi i pewnie za chwile bedzie burza

[Maria2008]

Witam mamusie
My już po chrzcinach dlatego też nie było mnie na wizaż
Mała ma ząbka jest troszke zmierzła ale da się przeżyć. Noce dalej nie przespane.

Aguś moja już uszkiem przestała się bawić. Kurcze może zakryć uszka trzeba albo dać jej coś do rączki

Mnie się podoba beż

Witam nową mamusie
Wszystkiego dobrego dla solenizantów: roza:

[domi7ks]

Co do karmienia piersia to napewno to ekonomiczne

Nie powiedzialam Wam, ze bedac dzis u lekarki spytalam o gluten i kiedy mam zaczac dawac. I babka mi powiedziala:zaden gluten. Ze pediatrzy przez 25 lat na swiecie walczyli, zeby wycofac gluten, w koncu im sie to udalo, a teraz ktos madry znow powiedzial, zeby podawac dzieciom. Wiec my nie dajemy

Zreszta chyba Wam tez padiatrzy specjalnie nie zalecaja tego glutenu, bo juz ktoras z Was pisala, ze pediatra nic nie wspomniala...

[kamilla123]

Dzisiaj mieliśmy drugie podejście do szpinaku - nieudane

Malina dobrze, że woda Cię ominęła Jak patrze na to co się dzieje w Tv to normalnie się ciesze, że w pobliżu żadnej rzeki nie ma

Domi jak chcesz jutro dać słoiczek to może zacznij od jabłka, bo wtedy pewnie łatwiej z kupką będzie

Napisane przez Agusia_a9

nie prawda.. ja w ogole nie bylam karmiona piersia i w ogole niee choruje ani nie chorowalam jak bylam mlodsza w szkole nauczyciele sie zawsze pytali mojej mamy "czy to dziecko w ogole choruje"??? zawsze mialam (w podstawowce 100%frekwencje;d pozniej zaczelam chodzic na wagary...;p

Pogratulować zdrowia Myślałam, że "cyckowe" dzieciaczki odporniejsze, bo mleko mamy zawiera przeciwciała, które mają chronić przed infekcjami, no ale jak widać nie zawsze się to sprawdza
Co do albumu to ten z dzieciaczkiem bardziej mi pasuje na tą okazję, ten drugi może bardziej na ślubne zdjęcia

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Domi co do glutenu to mi lekarz powiedział tylko, że można już rozszerzać dietę i to tyle w tym temacie. Nic o glutenie nie mówił. Te zalecenia odnośnie wcześniejszego podawania glutenu dzieciom są w sumie od niedawna i gdzieś nawet czytałam, że zostało to przez niektórych oprotestowane.

[brombusia]

Haj
Dobrze, że już piątek

Malinko cieszę się, ze u Was wszystko ok

Kamilla z tymi cyckowymi dziećmi to podobno jakieś badania robili, że są zdrowsze i inteligentniejsze i mają rzadziej problemy z otyłością, ale to nie jest żadna reguła, niestety Chociaż ja, odpukać, nie mogę narzekać bo moje pierworodne do tej pory nie miało nawet kataru

Pinky
Może jeszcze jej się odwidzi i będzie chciała cycusia.
Ja się zawsze boję, że mój Mały nie będzie chciał, a mnie będzie tego brakować

Napisane przez domi7ks

Nie powiedzialam Wam, ze bedac dzis u lekarki spytalam o gluten i kiedy mam zaczac dawac. I babka mi powiedziala:zaden gluten. Ze pediatrzy przez 25 lat na swiecie walczyli, zeby wycofac gluten, w koncu im sie to udalo, a teraz ktos madry znow powiedzial, zeby podawac dzieciom. Wiec my nie dajemy

Zreszta chyba Wam tez padiatrzy specjalnie nie zalecaja tego glutenu, bo juz ktoras z Was pisala, ze pediatra nic nie wspomniala...

O rany Ci lekarze to są
Każdy co innego gada

Ale fakt jest taki, że oficjalnie według schematu rozszerzania diety powinno się wprowadzać gluten w 5/6 miesiącu.
Mój pediatra mi mówił o glutenie, tak samo jak ostatnio o mięsie i żółtku, w sumie wszystko mniej więcej zgodnie z tym co w schematach piszą

To kiedy masz wprowadzać gluten? Bo kiedyś będziesz przecież musiała
Ja czytałam, że ostatnie badania jakieś niby wskazują na to, że wcześniejsze podawanie glutenu, nie chroni lepiej przed celiakią, ale Filuś je i nic mu nie jest, więc w sumie ok.

[mamrotka]

Hej lalki, prosze o kciuki, modlitwy czy cokolwiek bo wlasnie czekamy na fale, a mieszkam jakies 400m od wisly i u nas bobry mieszkaja i wal mamy nie szczelny mala wywiezlismy wczoraj d mojej mamy i cala noc spedzilismy na wale i spalismy jakies 2 h, ogolne nie jest dobrze

[brombusia]

Mamrotko trzymajcie się
żeby woda do Was nie doszła i żeby wały wytrzymały.

[pietrusia]

Napisane przez mamrotka

Hej lalki, prosze o kciuki, modlitwy czy cokolwiek bo wlasnie czekamy na fale, a mieszkam jakies 400m od wisly i u nas bobry mieszkaja i wal mamy nie szczelny mala wywiezlismy wczoraj d mojej mamy i cala noc spedzilismy na wale i spalismy jakies 2 h, ogolne nie jest dobrze

Kochana mocno trzymamy kciuki : kciuki: mam nadzieje ze jednak ta fala nie nadejdzie

[KarmazynowyKamyk]

Hej mamusie

Napisane przez mamrotka

Hej lalki, prosze o kciuki, modlitwy czy cokolwiek bo wlasnie czekamy na fale, a mieszkam jakies 400m od wisly i u nas bobry mieszkaja i wal mamy nie szczelny mala wywiezlismy wczoraj d mojej mamy i cala noc spedzilismy na wale i spalismy jakies 2 h, ogolne nie jest dobrze

Trzymamy kciuki mocno

Co to ja chciałam napisać...?
Aaaaa...
Moje dziecię cyckowe i jak na razie odpukać nawet katarku nie miała...
Za to ja miałam już katar chyba z 50 razy...
Częściowo z przeziębienia, częściowo chyba z alergii, bo jak przez 10 lat brałam Zyrtec to nawet teraz mogę nie wiedzieć, że jeszcze mam na coś alergię...
Nawet się zastanawiam czy Pauliny nie pokarmić jeszcze piersią raz dziennie powyżej 6 miesięcy... Moja mama jako dentystka uważa, że nie powinno się długo karmić, bo wysysa dziecko wszystko, ale jeden raz dziennie nie powinien mi zaszkodzić, a przeciwciał jednak trochę dostanie... Bo podobno dzieci swoje przeciwciała dopiero w 10 miesiącu zaczynają wytwarzać...

[brombusia]

Kamyk ja zamierzam karmić, zobaczymy jak długo Filuś będzie chciał
Teraz w sumie karmię go 2 czasem 3 razy dziennie, ale na myśl że miałabym go całkiem odstawić robi mi się smutno
W pracy mi to nie przeszkadza, bo nie przeciekam, w sumie nie musiałabym nawet wkładek laktacyjnych nosić, bo są suche jak je wyjmuję po pracy.

A czy ja Wam pisałam, że w pierwszy dzień pracy zgubiłam wkładkę laktacyjną
Mam takie wielorazowe, bawełniane z Awentu do prania i wsadziłam sobie rano do stanika, wracam z pracy, ściągam bluzkę, patrzę, a wkładka tylko na jednym cycku, druga nie wiadomo gdzie
Nie wiem gdzie i kiedy ją zgubiłam, czy w szkole na lekcji, na przerwie, czy w autobusie, czy w sklepie
I ciekawa jestem czy ktoś widział, jak mi wylatuje i czy wyleciała górą czy dołem
W każdym razie kupiłam jednorazowe z przylepcem i na razie historia się nie powtórzyła

[KarmazynowyKamyk]

Ja wcale nie używać wkładek, nawet w nocy a przerwę mają cyce moje jeden 10 a drugi prawie 14 godzin... Po prostu laktacja się unormowała... Więc w pracy też nie powinno być problemu, bo też się przyzwyczają...

Gorszy problem jest z tym, że Paulina nie chce przyjmować płynów jeśli nie lecą z cyca... No ja już nie wiem co robić... Kubek niekapek się nie nadaje, butla się nie nadaje, na rączkach u mamy nie, w leżaczku nie, u taty nie... Każda próba kończy się histerią dosłownie...

[asioczka]

Napisane przez mamrotka

Hej lalki, prosze o kciuki, modlitwy czy cokolwiek bo wlasnie czekamy na fale, a mieszkam jakies 400m od wisly i u nas bobry mieszkaja i wal mamy nie szczelny mala wywiezlismy wczoraj d mojej mamy i cala noc spedzilismy na wale i spalismy jakies 2 h, ogolne nie jest dobrze

mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze
u nas sytuacja sie unormowala, ale w miescie pelno wojska i policji. dobrze, ze przynajmniej juz nie pada;/

dziewczynki prosze o kliczki
ja moja samym cycem karmilam 3-4 tygodnie(juz nawet nie wiem dokladnie), a potem mieszanie jeszcze troche. i jak do tej pory zalapala 3dniowke, a tak to nawet kataru niet ;]

[kamilla123]

Brombi znikająca wkładka

Mamrotka trzymam kciuki, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze



Pisałam kiedyś, że 1% przekazałam na dziewczynkę z nowotworem oczu. Jeśli ktokolwiek z Was, waszej rodziny czy znajomych mógłby w jakikolwiek sposób pomóc małej Antosi to wklejam linka:

http://tosia-papaj.blog.onet.pl/Nasz...DA2010-04-24,n

[zebra666]

Mamrotka trzymam kciuki


Kamilla jaka ta malutka śliczna! Tak mi szkoda takich malsuzków... Od razu płakać się chce...

Ja karmiłam piersią 5 tyg. ale mały nie był ani razu przeziębiony(odpukać).

[DiTu77]

Napisane przez kamilla123

Brombi znikająca wkładka

Mamrotka trzymam kciuki, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze



Pisałam kiedyś, że 1% przekazałam na dziewczynkę z nowotworem oczu. Jeśli ktokolwiek z Was, waszej rodziny czy znajomych mógłby w jakikolwiek sposób pomóc małej Antosi to wklejam linka:

http://tosia-papaj.blog.onet.pl/Nasz...DA2010-04-24,n

100 lat dla dzisiejszych jubilatów:cmo k:

Brombi ubawiłaś mnie na koniec tego smutnego (dla mnie) dnia...

Mamrotko - trzymajcie się tam jakoś

Tosia miała wczoraj urodziny...
Wkleiłam na razie link do podpisu, a zaraz przeleję pieniążki
Kamilko


I lecę nadrabiać resztę...

[zebra666]

Kurde ślepa jestem ... albo coś... Ditu gdzie jest tam nr konta? też bym coś przelała jak będziemy na spacerze.

[DiTu77]

Napisane przez zebra666

Kurde ślepa jestem ... albo coś... Ditu gdzie jest tam nr konta? też bym coś przelała jak będziemy na spacerze.

Np. tutaj...
http://pomagamy-dzieciom.net/antonina-papaj

[aniulka8204]

Mamrotko trzymam mocno kciuki żeby Was tam niezalało
trzymajcie się i uważajcie na siebie

[zebra666]

Ditu dziękowac

[gosik_wwa]

Napisane przez karenina19

Nie budzic tylko delikatnie rozbudzic...tak, wlasnie w Zaklinaczce jest o tym.
U nas sie sprawdzilo

to muszę zgłębić temat

Napisane przez kamilla123

Cześć!!

Dzisiaj u nas piękna pogoda, ale ze spaceru nici, bo Kuba się znowu rozchorował Niby piersiowe dzieci są odporniejsze i zdrowsze, a on już 3 raz antybiotyk dostaje, a jeszcze pół roku nie skończył. Ma zapalenie gardła, ale na szczęście nie kaszle i nie kicha, ma tylko gorączkę, wczoraj nawet 39 No ale dzisiaj już widzę poprawę.

Co do słoiczków to my kupujemy różnych firm, ale najwięcej mamy Bobovity. Na razie smakowało mu wszystko oprócz szpinaku, myślałam że się rozpłacze jak mu go podałam. Nie jadł jeszcze mięsa więc jestem ciekawa jak to będzie No i ostatnio kupiłam obiadki z kaszką manna, więc nawet nie trzeba będzie osobno dodawać

Gosik mój tez miał taki okres że budził się między 3 a 4, nie chciał jeść tylko się bawić. I próbowałam różnych rzeczy jak smoczek, karmienie na śpiocha z kaszką , bez kaszki, karmienie w nocy, żeby dalej zasnął, a pomogła dopiero późniejsza kąpiel ok. 21. Wiem że to straszne, bo wieczór z głowy, ale przynajmniej do 6 pospał i ja też. No ale teraz jest chory i pewnie znowu się wszystko pozmienia...

Madzia gratuluję ja też chcę siostrzenicę!!

Nadrabiam dalej, bo w temacie nie jestem

Jejkuuuu tego właśnie chciałam uniknąć bo wtedy to juz kompletnie nic w domu nie zrobię. To są jedyne godziny 21.00-24.00 pomiedzy którymi chociaż uda mi sie pozmywać czy przyszykować cos do jedzenia na kolejny dzień-choc nie zawsze bo z reguły jestem wypompowana całym dniem. AAAA i nie wiem czemu ale chyba w jego pierwszym miesiącu próbowlaismy go później kapać-tak zaleciła położna środowiskowa i efekt był taki, że po kapieli o 21.30 usnął dopiero koło 1.00. Wiem, że wtedy był kompletnie malutki ale chyba boje sie próbować

Trzymam kciuki aby się u Was jednak nie pozmieniało

Mamrotko trzymam za Was mocno kciuki

[suonko2]

Napisane przez fruzia01

hej dziewczyny
pamiętacie jeszcze mnie i Bernarda?
jutro kończymy pół roczku, trochę czuję się w obowiązku napisać czemu zniknęliśmy w lutym z wizażu -

po prostu nie dawałam rady psychicznie; wtedy okazało się, że Berni ma problemy z napięciem mięśni i że to może być spowodowane niedotlenieniem przy porodzie; przeżywałam ciężko tą diagnozę, widziałam jak wy się cieszycie i chwalicie nowymi umiejętnościami waszych dzieci, a ja myślałam tylko o tym, że mój nigdy tak nie zrobi, że mam upośledzonego debilka... wiem dobrze że nie można dzieci porównywać ze sobą bo każde inne, no ale emocje to emocje i nie umiałam nad nimi zapanować;

przestałam czytać wizaż, choć tak fajnie się tu plotkowało, przestałam porównywać Berniego z innymi dziećmi no i pomogło - wprawdzie problemy są nadal, ale wierzę że je pokonamy i kocham mojego wielkiego ciężkiego klocka najmocniej na świecie

Tak trzymać

Napisane przez mamrotka

Hej lalki, prosze o kciuki, modlitwy czy cokolwiek bo wlasnie czekamy na fale, a mieszkam jakies 400m od wisly i u nas bobry mieszkaja i wal mamy nie szczelny mala wywiezlismy wczoraj d mojej mamy i cala noc spedzilismy na wale i spalismy jakies 2 h, ogolne nie jest dobrze

Wreszcie mam internet!!! Padł przedwczoraj chyba i dziś wezwaliśmy serwisantów bo już wytrzymać się nie dało heheheh. Dziękuję wszystkim za odpowiedź odnośnie słoiczkowego jedzenia. A co do babydream to ja się uprzedziłam po pierwsze ceną a po drugie to nie wiem czy nie są produkowane w chinach???? Bo któraś pisała, że rzeczy babydream w niemczech mają napis wyprodukowano w chinach dla niemiec a w pl że wyprodukowano w niemczech???

[zebra666]

U nas późniejsza kąpiel się nie sprawdziła... i nie mówie tu nawet o 21 a nawet o 19.30 był dramat. Dziecko od 17 do tej 19 tylko marudziło w kółko, bo było zmęczone już całym dniem... Okazało się, że pasuje mu kąpieli ok 18-18.30 i póki nadal jest już wtedy marudny ale bez kapieli nie zrobi sobie już drzemki to nic na siłe... może jak będzie mneij snu potrzebował to się uda go przestawić
Tak to mam czas dla siebie od 19-20, bo potem budzi się juz tylko na karmienia(ok22-23 i jedno ok3, czasem 4...). Daje radę się wyspać w miare i mam siłe na kolejny dzień... i wieczór na pranie czy sprzątanie i jeszcze na odpoczynek choćby na wizazu.

[suonko2]

A tak wogóle to chyba jedno danie posmakowało majemu niejadkowi - zupka marchewkowa z ryżem bobovity, zjadła cały prawie słoiczek, no zostawiła raptem łyżeczkę

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

No dobra idę spać - do jutra

[KarmazynowyKamyk]

My kąpiemy po 20 i się u nas sprawdza, Paulina śpi do 6.30 - 7...

zebra666 tutaj masz nr konta i nawet kwitek można sobie wydrukować z wypełnionymi danymi:

http://www.dzieciom.pl/10566

Wpisujesz kwotę i klikasz wyślij...

Strasznie mi się przykro zrobiło jak przeczytałam historię Tosi... Najgorsze, że takich historii są tysiące, a nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim...

[domi7ks]

Napisane przez brombusia

To kiedy masz wprowadzać gluten? Bo kiedyś będziesz przecież musiała
Ja czytałam, że ostatnie badania jakieś niby wskazują na to, że wcześniejsze podawanie glutenu, nie chroni lepiej przed celiakią, ale Filuś je i nic mu nie jest, więc w sumie ok.

okolo 10ego miesiaca

Napisane przez mamrotka

Hej lalki, prosze o kciuki, modlitwy czy cokolwiek bo wlasnie czekamy na fale, a mieszkam jakies 400m od wisly i u nas bobry mieszkaja i wal mamy nie szczelny mala wywiezlismy wczoraj d mojej mamy i cala noc spedzilismy na wale i spalismy jakies 2 h, ogolne nie jest dobrze

trzymam mocno

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Aaaaa...
Moje dziecię cyckowe i jak na razie odpukać nawet katarku nie miała...
...

u nas to samo

ja tez prosze o kliczki

[AsiCcccCA]

Mamrotka mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze

Co sie dzieje z tym światem ...powódz ,tu ta katastrofa,smierc papieza ...wszystko wina ludzi ciągle Bóg czymś doświadcza zeby ludzie sie zmienili ,by byo klepiej na świecie ale ludzie dalej sie nie zmieniaja i9 coraz więcej złego jest ....np ludzie nosza worki z tym piaskiem a matoly stoja i patrza zamiast pomóc ...ja tak to widze


Dziewczyny od kiedy mozna banana podawac...jesli małej bede dawała nowy obiadekl to tez musze go przez pare dni podawac i sprawdzac jak reaguje??

[zebra666]

AsiCcccCA ja podawałam takieo z gerberka i bardzo mu smakuje.

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez AsiCcccCA

Dziewczyny od kiedy mozna banana podawac...

Hipp i Bobovita mają już bananki po 4 miesiącu...