Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. V :-))

[ewciak123]

Napisane przez xxNiuniaxx

Dziewczyny, po wczorajszych skurczach 80, 100% dorwały mnie znów jakieś, tylko że te z kolei już naprawdę mocno czuję...
Jadę na KTG, gin zbada, zobaczymy co powie. Trzymajcie kciukasy

trzyyymaaaam

bratka...jakos lzej mi bedzie wiedzac ze sie razem bedziemy denerwowac w poniedzialek

[marhalczar]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19477066]sms od bianki :

Poród jednak w szpitalu, bo na usg wczoraj okazało się, że Wit nie dość , że duży, to jeszcze pookręcany pępowiną. :-( Na szczęście poród szybki 45 minut na porodówce, i poprowadzony przez boską położną Wit waży 3900g, mierzy 57cm. Zważyłam się rano- tylko 3kg do wagi sprzed ciąży

Taki szybki poród to marzenie, mimo, że chłopak rzeczywiście spory. [/QUOTE]


Gratulacje dla kolejnej mamy!!!

[Siala_Bala]

Napisane przez bratkab

Zabierz mnie kiedyś do tej babci. Sama natura, chętnie bym skosztowała. A swoją drogą to jeszcze chciałam Ci napisać, ze Katowice daleko od Będzina nie są więc w razie czego wsiadaj w autko i hop na kawkę. Mówię poważnie

Nie mów bo w akcie desperacji przyjadę i będziesz na mnie skazana :P

A gdzie będziesz rodzić? Czyżby na Łubinowej?
Nie mogę się już doczekać relacji Szaji z porodu.. choć ona miała cc to trochę mnie "zawiodła"

[asia193]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19477066]sms od bianki :

Poród jednak w szpitalu, bo na usg wczoraj okazało się, że Wit nie dość , że duży, to jeszcze pookręcany pępowiną. :-( Na szczęście poród szybki 45 minut na porodówce, i poprowadzony przez boską położną Wit waży 3900g, mierzy 57cm. Zważyłam się rano- tylko 3kg do wagi sprzed ciąży

Taki szybki poród to marzenie, mimo, że chłopak rzeczywiście spory. [/QUOTE]

Wow Rewelajacja, aż można pozazdrościć takiego porodu.
Witamy Wita na świecie. Dorodny chłopaczek

Napisane przez xxNiuniaxx

Dziewczyny, po wczorajszych skurczach 80, 100% dorwały mnie znów jakieś, tylko że te z kolei już naprawdę mocno czuję...
Jadę na KTG, gin zbada, zobaczymy co powie. Trzymajcie kciukasy

Zaciśniete

Napisane przez spradka

Jeeejku, V część wątku...

I tak czytam dziewuchy o waszych kilogramach, to wam powiem że... ja mam na + 30 kg... ... yhyhyhy, ale nawet mój gin nie krzyczy bo ciśnienie w normie, mało tego, niektórzy twierdzą ze wyglądam normalnie ale nie wiem bo w sierpniu ważyłam 49 kg przy wzroście 170... a jak oglądam fotki to wyglądam jakbym z oświęcimia wyszła teraz by mnie nikt o to nie posądził
wstawię fotki

a co tam...
Mam nadzieję że małż się nie pogniewa...

I pytanie- czy kupujecie pościel do wózka????? Ja wiem że lato itp ale na przykład moja mama twierdzi ze dzieciowi bedzie fajniej jak się go przykryje samą nawet poszewką niż kocykiem jak będzie chłodniej, może i racja bo kocyk jest włochaty zawsze jakoś, ja też wolę bawełnę niż kocykiem byc przykryta.
Widziałam ładne na allegro zestawy i niedrogie, i sama nie wiem...kuszą i widziałam też fajne kocyki do fotelików , takie z dziurami na pasy, ale też nie wiem czy to ni ejest jakaś fanaberia. wogóle nic nie wiem
Do łóżeczka na przykład mam tylko powłoczki z ikea i materiał na drugie kupiony ale nie mam wypełnień śpiworek mam, rożek i zobaczymy co Jaś zapreferuje....
ale z tym wózkiem....
Co myslicie?

Fotki są rewelacyjne, chyba sama zaczynam żałować, że nie poszłam na taką specjalną sesję do fotografa. Tych 30 kg rzeczywiści nie widać

Specjalną pościeli do wózka nie zamierzam kupować, mam do tego kocyki. Rozważałam natomiast ten zakup do kołyski, którą dostałam. Koniec końców nawet do kołyski udało się zamontować pościel i ochraniacze na łóżeczko , więc nie zaprzątam już sobie tym głowy.

[Jola00]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19477066]sms od bianki :

Poród jednak w szpitalu, bo na usg wczoraj okazało się, że Wit nie dość , że duży, to jeszcze pookręcany pępowiną. :-( Na szczęście poród szybki 45 minut na porodówce, i poprowadzony przez boską położną Wit waży 3900g, mierzy 57cm. Zważyłam się rano- tylko 3kg do wagi sprzed ciąży

Taki szybki poród to marzenie, mimo, że chłopak rzeczywiście spory. [/QUOTE]

Jeszcze raz gratki
Ja te tak chcę

Napisane przez xxNiuniaxx

Dziewczyny, po wczorajszych skurczach 80, 100% dorwały mnie znów jakieś, tylko że te z kolei już naprawdę mocno czuję...
Jadę na KTG, gin zbada, zobaczymy co powie. Trzymajcie kciukasy

Napisane przez spradka

Jeeejku, V część wątku...

Witam wszystkie przyszłe i juz obecne mamusie ( obecym gratuluję z całego serca i zazdraszczam)
jakoś nie pisałam bo nie miałam weny ale czytam namiętnie i kibicuję.
Młody rośnie, jak w zeszłym tygodniu we wt. miał 3440 to pewnie teraz podchodzi pod 3600...
No i czekamy i czekamy kiedy raczy wyjść, w sobotę za tydzień mam termin wg om, wg usg minęły wszystkie a tu nic nie zapowiada porodu,nic nie odłazi, nawet skurczy chyba nie mam, coś tam wieczorem czasem poboli i tyle.
Mało tego, mam wrażenie że młody się układa w poprzek mnie zamiast już zostać w pozycji nietoperzowej...
I już sama nie wiem. Niby już się nie umawiałam na wizyte z ginem ale jak sie wkurze to jescze w poniedziałek podjedziemy z małżem na usg... mielismy też się wybrać do szpitala powęszyć w tym tygodniu i zrobić ktg ale taaaaaaak mi sie nie chce jescze ani razu tam nie byłam, hihi.dobrze ze małż był bo się tam urodził34 lata temu....
I tak czytam dziewuchy o waszych kilogramach, to wam powiem że... ja mam na + 30 kg... ... yhyhyhy, ale nawet mój gin nie krzyczy bo ciśnienie w normie, mało tego, niektórzy twierdzą ze wyglądam normalnie ale nie wiem bo w sierpniu ważyłam 49 kg przy wzroście 170... a jak oglądam fotki to wyglądam jakbym z oświęcimia wyszła teraz by mnie nikt o to nie posądził
wstawię fotki - jedna z dzisiaj teraz taka samorobiona especially for You))

Załącznik 3126202

i się pochwalę dwiema z sesji którą miałam 11.04.

Załącznik 3126203

Załącznik 3126204,

a co tam...
Mam nadzieję że małż się nie pogniewa...

I pytanie- czy kupujecie pościel do wózka????? Ja wiem że lato itp ale na przykład moja mama twierdzi ze dzieciowi bedzie fajniej jak się go przykryje samą nawet poszewką niż kocykiem jak będzie chłodniej, może i racja bo kocyk jest włochaty zawsze jakoś, ja też wolę bawełnę niż kocykiem byc przykryta.
Widziałam ładne na allegro zestawy i niedrogie, i sama nie wiem...kuszą i widziałam też fajne kocyki do fotelików , takie z dziurami na pasy, ale też nie wiem czy to ni ejest jakaś fanaberia. wogóle nic nie wiem
Do łóżeczka na przykład mam tylko powłoczki z ikea i materiał na drugie kupiony ale nie mam wypełnień śpiworek mam, rożek i zobaczymy co Jaś zapreferuje....
ale z tym wózkiem....
Co myslicie?

Fotki cudne Kochana Ty przed ciążą zasuszona byłaś,to przydało Ci się te 30 kg Wcale ich nie widać

Napisane przez ewciak123

No hej dziewczyny...wrocilam z kolejnej wizyty...Borys wazy 3536 (+/- 516g). Pani powiedziala, ze nie jest sam w sobie duzy , tylko jak to okreslila zbity czyli ze sie chudzinka nie urodzi i ma duuuza glowke takze modlcie sie za mnie

Będzie dobrze


A ja byłam na zakupach
I wiecie co? Słońce mnie posłuchało i poszło sobie...Tylko teraz to nie wiem czy się cieszę,bo chcę jutro nad wielką wodę...Więc pogoda mogłaby być Ależ ja jetem marudna...To chyba taki objaw zbliżającego się porodu...Im bliżej tym bardziej zrzędzę

[Siala_Bala]

Napisane przez Jola00

A ja byłam na zakupach
I wiecie co? Słońce mnie posłuchało i poszło sobie...Tylko teraz to nie wiem czy się cieszę,bo chcę jutro nad wielką wodę...Więc pogoda mogłaby być Ależ ja jetem marudna...To chyba taki objaw zbliżającego się porodu...Im bliżej tym bardziej zrzędzę

Byle byś tylko nie porodziła w tej wielkiej wodzie, choć dzidzia daleko nie odpłynie bo pępowinka będzie trzymać i przyholujesz do brzegu

[Jola00]

Napisane przez Siala_Bala

Byle byś tylko nie porodziła w tej wielkiej wodzie, choć dzidzia daleko nie odpłynie bo pępowinka będzie trzymać i przyholujesz do brzegu

Kochana może to byłby dobry pomysł Wiesz to jak poród w wannie
Ponoć mniej boli

[Siala_Bala]

Napisane przez Jola00

Kochana może to byłby dobry pomysł Wiesz to jak poród w wannie
Ponoć mniej boli

Teraz sprawdziłam w jakim "stadium" jesteś Ródź! W wodzie komfort

[Jola00]

Napisane przez Siala_Bala

Teraz sprawdziłam w jakim "stadium" jesteś Ródź! W wodzie komfort

Gdyby to było takie proste...Wiesz przecież jaka kolejka przede mną,a ja grzeczniutka nie mogę tak się wcinać

[Silpe]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19477066]sms od bianki :

Poród jednak w szpitalu, bo na usg wczoraj okazało się, że Wit nie dość , że duży, to jeszcze pookręcany pępowiną. :-( Na szczęście poród szybki 45 minut na porodówce, i poprowadzony przez boską położną Wit waży 3900g, mierzy 57cm. Zważyłam się rano- tylko 3kg do wagi sprzed ciąży

Taki szybki poród to marzenie, mimo, że chłopak rzeczywiście spory. [/QUOTE]

Zeczywiscie tak to by każda rodzic chciała -marzenie
Fajnie że tak szybko poszło - bianka pobiła jednak - szalonego buziaczka jesli chodzi o czas

Napisane przez spradka

wstawię fotki - jedna z dzisiaj teraz taka samorobiona especially for You))

Załącznik 3126202

i się pochwalę dwiema z sesji którą miałam 11.04.

Załącznik 3126203

Załącznik 3126204,

a co tam...
Mam nadzieję że małż się nie pogniewa...

?

Kochana dobrze wyglądasz - gdzie te 30 kilo
a sesja piekna , aż zazdroszcze - ja mam tylko fotki na których jestem sama z brzuszkiem sama nie wiem czemu nire mam takiej z meżem
jak sie wyrobi z czasem i przyjedzie jeszcze przed porodem to może zdążymy machnąc z jedną

Gdzies czytałam , że kobiety o bardzo małej masie ciała w ciąży bardzo przybieraja na wadze , natomiast te o normalnej wadze przybieraja te prawidłowe -13-16 kilo.

Napisane przez ewciak123

No hej dziewczyny...wrocilam z kolejnej wizyty...Borys wazy 3536 (+/- 516g). Pani powiedziala, ze nie jest sam w sobie duzy , tylko jak to okreslila zbity czyli ze sie chudzinka nie urodzi i ma duuuza glowke takze modlcie sie za mnie

To pomódlmy sie razem , bo ja już w połowie ciąży wiedziałam że moje dziecko ma duża głowe i na każdej wizycie gin mi to przypomina - wystraszyc mnie chce czy jak
Ja już dawno to wiedziałam ponieważ mój mąż jak i jego rodzenstwo charakteryzują sie sporymi łepetynami
I zważywszy że Gabrysia jest wogule sporą dziewczyną też sie zastanawiam czy dam rade normalnie urodzic

[marhalczar]

Witajcie na V czesci....i ja melduje sie w 2 in 1, po wizycie u lekarza...... zapowiada sie , ze i ja mala przenosze , bo wszystko jest ok, mala super ulozona, tretno ok, wód obfitosc, zadnego skurczu macicy i szyjka nadal dluga.... zatem moge jechac w niedziele do znajomych na grilka

Troszke jest mi smutno dzisiaj, bo moja kolezanka wyjezdza do Polski 27 maja juz na stale i dzisiaj przyjechala sie pozegnac, przywiozla dla Amelii sliczny prezencik... ja mam cicha nadzieje, ze uda mi sie urodzic przed 27 aby mogla poznac moja córeczke

Po wizycie pojechalam do Chicco wymienic lampke, bo cos szwankowala i przy okazji kupilam sobie dwa biustonosze do karmienia z super cienkiej bawelny, na lato oraz znowu dla malej bluzeczke i dwoje spioszków do pasa na 6-9 miesiecy w slicznym morelowym kolorku, kilka wieszaczków jeszcze, albumik/ pamietnik dla dziecka, który trzeba wypelniac i wklejac zdejcia oraz buciczki robione na szydelku do kompletu, który kupilam wczoraj...(wlasnie wszystkie wczorajsze zakupki i dzisiejsze skonczyly sie prac przed chwilka).

Na fotkach albumik, zestaw bajek Disneya , buciczki szydelkowe.... i ja dzisiaj (jakos mi szkoda bedzie rozstac sie z moim brzuszkiem :-( ....)

[marhalczar]

Napisane przez spradka

Jeeejku, V część wątku...

Witam wszystkie przyszłe i juz obecne mamusie ( obecym gratuluję z całego serca i zazdraszczam)
jakoś nie pisałam bo nie miałam weny ale czytam namiętnie i kibicuję.
Młody rośnie, jak w zeszłym tygodniu we wt. miał 3440 to pewnie teraz podchodzi pod 3600...
No i czekamy i czekamy kiedy raczy wyjść, w sobotę za tydzień mam termin wg om, wg usg minęły wszystkie a tu nic nie zapowiada porodu,nic nie odłazi, nawet skurczy chyba nie mam, coś tam wieczorem czasem poboli i tyle.
Mało tego, mam wrażenie że młody się układa w poprzek mnie zamiast już zostać w pozycji nietoperzowej...
I już sama nie wiem. Niby już się nie umawiałam na wizyte z ginem ale jak sie wkurze to jescze w poniedziałek podjedziemy z małżem na usg... mielismy też się wybrać do szpitala powęszyć w tym tygodniu i zrobić ktg ale taaaaaaak mi sie nie chce jescze ani razu tam nie byłam, hihi.dobrze ze małż był bo się tam urodził34 lata temu....
I tak czytam dziewuchy o waszych kilogramach, to wam powiem że... ja mam na + 30 kg... ... yhyhyhy, ale nawet mój gin nie krzyczy bo ciśnienie w normie, mało tego, niektórzy twierdzą ze wyglądam normalnie ale nie wiem bo w sierpniu ważyłam 49 kg przy wzroście 170... a jak oglądam fotki to wyglądam jakbym z oświęcimia wyszła teraz by mnie nikt o to nie posądził
wstawię fotki - jedna z dzisiaj teraz taka samorobiona especially for You))

Załącznik 3126202

i się pochwalę dwiema z sesji którą miałam 11.04.

Załącznik 3126203

Załącznik 3126204,

a co tam...
Mam nadzieję że małż się nie pogniewa...

I pytanie- czy kupujecie pościel do wózka????? Ja wiem że lato itp ale na przykład moja mama twierdzi ze dzieciowi bedzie fajniej jak się go przykryje samą nawet poszewką niż kocykiem jak będzie chłodniej, może i racja bo kocyk jest włochaty zawsze jakoś, ja też wolę bawełnę niż kocykiem byc przykryta.
Widziałam ładne na allegro zestawy i niedrogie, i sama nie wiem...kuszą i widziałam też fajne kocyki do fotelików , takie z dziurami na pasy, ale też nie wiem czy to ni ejest jakaś fanaberia. wogóle nic nie wiem
Do łóżeczka na przykład mam tylko powłoczki z ikea i materiał na drugie kupiony ale nie mam wypełnień śpiworek mam, rożek i zobaczymy co Jaś zapreferuje....
ale z tym wózkiem....
Co myslicie?

Super fotki!!!!...wlasnie zdalam sobie sprawe, ze nie mamy duzo fotek we troje...moze zmobilizuje mojego faceta na mala sesje aby miec jakas pamiatke...

Ja do wózka glebokiego mam tylko przescieradelka na materacyk, jezeli bedzie zimno to kocyk odpowiedniej grubosci... od lkolezanki dostalam posciel do wózka taka letnia ale wogóle jej nie bede uzywac , bo jest w kolorze bialo-niebieskim i do niczego mi nie pasuje...:-(

[spradka]

Napisane przez Silpe

Zeczywiscie tak to by każda rodzic chciała -marzenie
Fajnie że tak szybko poszło - bianka pobiła jednak - szalonego buziaczka jesli chodzi o czas



Kochana dobrze wyglądasz - gdzie te 30 kilo
a sesja piekna , aż zazdroszcze - ja mam tylko fotki na których jestem sama z brzuszkiem sama nie wiem czemu nire mam takiej z meżem
jak sie wyrobi z czasem i przyjedzie jeszcze przed porodem to może zdążymy machnąc z jedną

Gdzies czytałam , że kobiety o bardzo małej masie ciała w ciąży bardzo przybieraja na wadze , natomiast te o normalnej wadze przybieraja te prawidłowe -13-16 kilo.



To pomódlmy sie razem , bo ja już w połowie ciąży wiedziałam że moje dziecko ma duża głowe i na każdej wizycie gin mi to przypomina - wystraszyc mnie chce czy jak
Ja już dawno to wiedziałam ponieważ mój mąż jak i jego rodzenstwo charakteryzują sie sporymi łepetynami
I zważywszy że Gabrysia jest wogule sporą dziewczyną też sie zastanawiam czy dam rade normalnie urodzic

Hy hy hy, po pierwsze - ja wiem że tyją ale 30 kg??? Jak ja się tego pozbędę, niby nie miałam nigdy tendencji do tycia , ale w związku z tym nie wiem czy mam do schudniecia
Po drugie- Jas tez ma dużą głowę, po tatuuusiu

Napisane przez marhalczar

Super fotki!!!!...wlasnie zdalam sobie sprawe, ze nie mamy duzo fotek we troje...moze zmobilizuje mojego faceta na mala sesje aby miec jakas pamiatke...

Ja do wózka glebokiego mam tylko przescieradelka na materacyk, jezeli bedzie zimno to kocyk odpowiedniej grubosci... od lkolezanki dostalam posciel do wózka taka letnia ale wogóle jej nie bede uzywac , bo jest w kolorze bialo-niebieskim i do niczego mi nie pasuje...:-(

Takie zdjęcia to fajna rzecz, ja się najpierw wzbraniałam ale koniec końców sie cieszę, wywołam je chyba na papier i w ramki oprawię bo tak w kompie trzymac...
Jest ich więcej, ale niewiele, pstryknął nam z milion a tylko kilka się chyba nadawało
A Ty kochana piękne zakupki robisz swoją drogą, Amelcia bedzie małą elegantką I miałam napisac już kiedyś ze masz bardoi elegancko urządzone mieszkanko, minimalistycznie i ładnie
No i przescieradełko do wóżka chyba zakupię właśnie tylko bo ten materacyk tak jakoś łyso wygląda....



a mój mąż własnie obcina mi paznokcie u nóg , chciał poobgryzać ale dałam mu cążki... a'propos - lece na jedzonko, tesciowa upichciła

[djerba]

Dobra, to raz jeszcze..bo napisałam w starym wątku

Hej dziewczyny

Ja już rozpakowana...18.05 3650kg 54cm - Nadia Niestety poszło przez CC, ale nie było źle

[lucja26_wroc]

Napisane przez Silpe

Gdzies czytałam , że kobiety o bardzo małej masie ciała w ciąży bardzo przybieraja na wadze , natomiast te o normalnej wadze przybieraja te prawidłowe -13-16 kilo.

To pomódlmy sie razem , bo ja już w połowie ciąży wiedziałam że moje dziecko ma duża głowe

Hmm to chyba nie reguła bo ja ważyłam 43 kg a teraz 53 A do modlitwy się dołączam, bo mój Borys też do tych z dużą główką należy

Djerba gratulacje

[Silpe]

Napisane przez djerba

Dobra, to raz jeszcze..bo napisałam w starym wątku

Hej dziewczyny

Ja już rozpakowana...18.05 3650kg 54cm - Nadia Niestety poszło przez CC, ale nie było źle

Kochana kiedy ty sie z tym porodem uwinełas tak cichaczem- i prosze - GRATULACJE
A córcia sliczna czarnulka

[bratkab]

Napisane przez ewciak123

trzyyymaaaam
bratka...jakos lzej mi bedzie wiedzac ze sie razem bedziemy denerwowac w poniedzialek

No i to chodzi. Tak sobie będziemy z południa Polski na północ wsparcie przesyłać

Napisane przez Siala_Bala

Nie mów bo w akcie desperacji przyjadę i będziesz na mnie skazana :P
A gdzie będziesz rodzić? Czyżby na Łubinowej?
Nie mogę się już doczekać relacji Szaji z porodu.. choć ona miała cc to trochę mnie "zawiodła"

A przyjeżdżaj. Jak się dzidek urodzi to spacerki można razem zorganizować A rodzić będę na Bogucicach, bo mnie Łubinowa nie pasi. Musiałabym ginkę zmieniać, a ja się do niej tak przyzwyczaiłam, że nie chcę. Zresztą ona mnie już na tyle poznała, że mam do niej zaufanie.

Napisane przez djerba

Dobra, to raz jeszcze..bo napisałam w starym wątku
Hej dziewczyny
Ja już rozpakowana...18.05 3650kg 54cm - Nadia Niestety poszło przez CC, ale nie było źle

Gratulacje serdeczne Jak sobie radzicie w domku we dwie?? Tatuś już wie??

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez spradka

I pytanie- czy kupujecie pościel do wózka????? Ja wiem że lato itp ale na przykład moja mama twierdzi ze dzieciowi bedzie fajniej jak się go przykryje samą nawet poszewką niż kocykiem jak będzie chłodniej, może i racja bo kocyk jest włochaty zawsze jakoś, ja też wolę bawełnę niż kocykiem byc przykryta.
Widziałam ładne na allegro zestawy i niedrogie, i sama nie wiem...kuszą i widziałam też fajne kocyki do fotelików , takie z dziurami na pasy, ale też nie wiem czy to ni ejest jakaś fanaberia. wogóle nic nie wiem
Do łóżeczka na przykład mam tylko powłoczki z ikea i materiał na drugie kupiony ale nie mam wypełnień śpiworek mam, rożek i zobaczymy co Jaś zapreferuje....
ale z tym wózkiem....
Co myslicie?

fotki z sesji.
A pościeli do wózka nie kupuję , żadnego specjalnego kocyka do fotelik też nie.

Napisane przez ewciak123

No hej dziewczyny...wrocilam z kolejnej wizyty...Borys wazy 3536 (+/- 516g). Pani powiedziala, ze nie jest sam w sobie duzy , tylko jak to okreslila zbity czyli ze sie chudzinka nie urodzi i ma duuuza glowke takze modlcie sie za mnie

mój dzidek też ma dużą główke- (na każdym usg była o 2- 2,5 tygodnia do przodu ), więc razem to przeżyjemy.

Napisane przez Silpe

Gdzies czytałam , że kobiety o bardzo małej masie ciała w ciąży bardzo przybieraja na wadze , natomiast te o normalnej wadze przybieraja te prawidłowe -13-16 kilo.

chyba nie ma reguły. W pierwszej ciąży z 45kg przytyłam do 55kg, a już w 3 miesiące po porodzie (bez karmienia piersia, bez żadnych diet i ćwiczeń) ważyłam 43kg.
Teraz mam więcej na plusie, bo już około 14kg, ale jakoś mnie to nie martwi.

Napisane przez djerba

Ja już rozpakowana...18.05 3650kg 54cm - Nadia Niestety poszło przez CC, ale nie było źle

GRATULUJĘ!!!
Urocza czarnulka.
jeszcze podaj mi, proszę, godzinę urodzenia Nadii.

[Darianna25]

I ja sie melduję w nowym watku.

Ja też uwielbiam burze ale w uk one się nie zdarzają.


[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19477066]sms od bianki :

Poród jednak w szpitalu, bo na usg wczoraj okazało się, że Wit nie dość , że duży, to jeszcze pookręcany pępowiną. :-( Na szczęście poród szybki 45 minut na porodówce, i poprowadzony przez boską położną Wit waży 3900g, mierzy 57cm. Zważyłam się rano- tylko 3kg do wagi sprzed ciąży

Taki szybki poród to marzenie, mimo, że chłopak rzeczywiście spory. [/QUOTE]

SERDECZNIE GRATULUJE.

Napisane przez spradka

Jeeejku, V część wątku...

Witam wszystkie przyszłe i juz obecne mamusie ( obecym gratuluję z całego serca i zazdraszczam)
jakoś nie pisałam bo nie miałam weny ale czytam namiętnie i kibicuję.
Młody rośnie, jak w zeszłym tygodniu we wt. miał 3440 to pewnie teraz podchodzi pod 3600...
No i czekamy i czekamy kiedy raczy wyjść, w sobotę za tydzień mam termin wg om, wg usg minęły wszystkie a tu nic nie zapowiada porodu,nic nie odłazi, nawet skurczy chyba nie mam, coś tam wieczorem czasem poboli i tyle.
Mało tego, mam wrażenie że młody się układa w poprzek mnie zamiast już zostać w pozycji nietoperzowej...
I już sama nie wiem. Niby już się nie umawiałam na wizyte z ginem ale jak sie wkurze to jescze w poniedziałek podjedziemy z małżem na usg... mielismy też się wybrać do szpitala powęszyć w tym tygodniu i zrobić ktg ale taaaaaaak mi sie nie chce jescze ani razu tam nie byłam, hihi.dobrze ze małż był bo się tam urodził34 lata temu....
I tak czytam dziewuchy o waszych kilogramach, to wam powiem że... ja mam na + 30 kg... ... yhyhyhy, ale nawet mój gin nie krzyczy bo ciśnienie w normie, mało tego, niektórzy twierdzą ze wyglądam normalnie ale nie wiem bo w sierpniu ważyłam 49 kg przy wzroście 170... a jak oglądam fotki to wyglądam jakbym z oświęcimia wyszła teraz by mnie nikt o to nie posądził
wstawię fotki - jedna z dzisiaj teraz taka samorobiona especially for You))

Załącznik 3126202

i się pochwalę dwiema z sesji którą miałam 11.04.

Załącznik 3126203

Załącznik 3126204,

a co tam...
Mam nadzieję że małż się nie pogniewa...

I pytanie- czy kupujecie pościel do wózka????? Ja wiem że lato itp ale na przykład moja mama twierdzi ze dzieciowi bedzie fajniej jak się go przykryje samą nawet poszewką niż kocykiem jak będzie chłodniej, może i racja bo kocyk jest włochaty zawsze jakoś, ja też wolę bawełnę niż kocykiem byc przykryta.
Widziałam ładne na allegro zestawy i niedrogie, i sama nie wiem...kuszą i widziałam też fajne kocyki do fotelików , takie z dziurami na pasy, ale też nie wiem czy to ni ejest jakaś fanaberia. wogóle nic nie wiem
Do łóżeczka na przykład mam tylko powłoczki z ikea i materiał na drugie kupiony ale nie mam wypełnień śpiworek mam, rożek i zobaczymy co Jaś zapreferuje....
ale z tym wózkiem....
Co myslicie?

Kocyk jak dla mnie to przesada.Zreszta my mamy letnie nie bedziemy potrzebować aż tak opatulać dziecka w foteliku.

Do wóżka mam prześcieradło i pieluszke.

W takim razie byłaś koścoitrupkiem przed ciążą i teraz bardzo fajnie wyglądasz.

Zdjęcia super.

Napisane przez djerba

Dobra, to raz jeszcze..bo napisałam w starym wątku

Hej dziewczyny

Ja już rozpakowana...18.05 3650kg 54cm - Nadia Niestety poszło przez CC, ale nie było źle

GRATULUJE SERDECZNIE.

Ale mały czupurek.

Dziś ostatni dzien pracy i jakoś mi sie nie chciało z tamtąd wychodzić.Na koniec mila niespodzianka mnie spotkała.Całe biuro się zebrało i wreczono mi prezencik i kartkę na odchodne.Dostałam kosmetyki z J&J dla dzidzi i dla mnie zestwa kosmetyków firmy bliżej mi nie znanej.

O mało się nie popłakałam.Dałam każdemu całuska na odchodne.

Ja mam mieć sesje w nastepnym tygodniu.Juz nie za bardzo wyjściowo wyglądam bo nogi całe napuchnięte ale może jakiś makijaż i strój odpowiedni i jakoś to wyjdzie.

Wymysliłam jak można przewieź dziecko w foteliku na płasko.
Nie wiem czy we wszystkich fotelikach jest ta wkładka dla niemowlaczka ale w moim jest.
http://www.sklep.ledstar.pl/index.ph...ct&prod_id=287

I tam w ten dołek, pod wkładka gdzie dupka normalnie się znajduje, należy włożyć worek - poszewkę wypełniona kulkami silikonowymi lub styropianowymi.Na to ta wkładka i myslę, ze powinno byc ok.

[djerba]

Napisane przez Silpe

Kochana kiedy ty sie z tym porodem uwinełas tak cichaczem- i prosze - GRATULACJE
A córcia sliczna czarnulka

A bo w sobotę wylądowałam rano w szpitalu na patologii..niestety kolejny atak epi...no i tak leżałam tam sobie aż do wtorku, gdzie wkońcu podjęli decyzję że nie dam rady naturalnie z racji tego mojego choróbska..

Gratulacje serdeczne Jak sobie radzicie w domku we dwie?? Tatuś już wie??

Hehehe...to dopiero pierwsze 3 h sam na sam z małą, ale ogólnie jest bardzo spokojnym maleństwem ..nie je jakiś potwornych ilości, a karmię cycuchem...dużo śpi i jakoś tak nie piszczy głośno..to chyba po tacie jest taaka spokojna, bo ja to wielki nerwus ;D Teraz sobie smacznie śpi
Tata już wie i jest zakochany w małej...akurat się tak trafiło, że miał tego dnia zasięg i mogłam z nim pogadać...Szkoda tylko kurcze, że tak późno ją zobaczy...ale nie chcę się dołować...teraz muszę być silna za dwie


Lea - Urodziłam o 13.45

[spradka]

Napisane przez djerba

Dobra, to raz jeszcze..bo napisałam w starym wątku

Hej dziewczyny

Ja już rozpakowana...18.05 3650kg 54cm - Nadia Niestety poszło przez CC, ale nie było źle

Cuuuuuudo!!!!!!!!!!!!!!! No to ja ja zamawiam dla Jasia zamawiam zamawiam.

i jescze Szczotka-Malwinka-Mala Finka Araczków mi się podoba, ale to już Jasiek będzie musiał zdecydowac czy woli brunetki czy blondynki

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19484503]fotki z sesji.
A pościeli do wózka nie kupuję , żadnego specjalnego kocyka do fotelik też nie.


mój dzidek też ma dużą główke- (na każdym usg była o 2- 2,5 tygodnia do przodu ), więc razem to przeżyjemy.



chyba nie ma reguły. W pierwszej ciąży z 45kg przytyłam do 55kg, a już w 3 miesiące po porodzie (bez karmienia piersia, bez żadnych diet i ćwiczeń) ważyłam 43kg.
Teraz mam więcej na plusie, bo już około 14kg, ale jakoś mnie to nie martwi. [/QUOTE]

Dzięki Lea, no ja też z tą poscielą to tak włąśnie pytałam bardziej na nie nastawiona mnie też kilogramy nie martwią, tym bardziej że nic nie mogłąm zrobić zeby ich nie mieć bo nawet nie jadłąm jakos strasznie więcej niż wcześniej. Taka moja uroda chiba

Napisane przez Darianna25

Kocyk jak dla mnie to przesada.Zreszta my mamy letnie nie bedziemy potrzebować aż tak opatulać dziecka w foteliku.

Do wóżka mam prześcieradło i pieluszke.

W takim razie byłaś koścoitrupkiem przed ciążą i teraz bardzo fajnie wyglądasz.

Zdjęcia super.

dzięęęęki

a teraz wtryniam lody - Carte d'or Milka, to tak ze niby za dużo nie jem... hyhyhy, z małżem na pół to tylko 0,5 l wyjdzie na twarz.

[djerba]

Spradka - Hehehehe ja tylko czekam aż Nadia podrośnie i ściemnieje jeszcze bardziej (mężuś jest Nigeryjczykiem) to dopiero się zacznie robić kolejka do niej.... Chcesz mogę Ci już zaklepać miejsce he :P:P

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez djerba

Spradka - Hehehehe ja tylko czekam aż Nadia podrośnie i ściemnieje jeszcze bardziej (mężuś jest Nigeryjczykiem) to dopiero się zacznie robić kolejka do niej.... Chcesz mogę Ci już zaklepać miejsce he :P:P

i wcześniej się nie pochwaliłaś, że TŻ Nigeryjczyk... to rzeczywiście z Nadii będzie lasencja.

[liliputek]

Napisane przez spradka

Jeeejku, V część wątku...

Witam wszystkie przyszłe i juz obecne mamusie ( obecym gratuluję z całego serca i zazdraszczam)
jakoś nie pisałam bo nie miałam weny ale czytam namiętnie i kibicuję.
Młody rośnie, jak w zeszłym tygodniu we wt. miał 3440 to pewnie teraz podchodzi pod 3600...
No i czekamy i czekamy kiedy raczy wyjść, w sobotę za tydzień mam termin wg om, wg usg minęły wszystkie a tu nic nie zapowiada porodu,nic nie odłazi, nawet skurczy chyba nie mam, coś tam wieczorem czasem poboli i tyle.
Mało tego, mam wrażenie że młody się układa w poprzek mnie zamiast już zostać w pozycji nietoperzowej...
I już sama nie wiem. Niby już się nie umawiałam na wizyte z ginem ale jak sie wkurze to jescze w poniedziałek podjedziemy z małżem na usg... mielismy też się wybrać do szpitala powęszyć w tym tygodniu i zrobić ktg ale taaaaaaak mi sie nie chce jescze ani razu tam nie byłam, hihi.dobrze ze małż był bo się tam urodził34 lata temu....
I tak czytam dziewuchy o waszych kilogramach, to wam powiem że... ja mam na + 30 kg... ... yhyhyhy, ale nawet mój gin nie krzyczy bo ciśnienie w normie, mało tego, niektórzy twierdzą ze wyglądam normalnie ale nie wiem bo w sierpniu ważyłam 49 kg przy wzroście 170... a jak oglądam fotki to wyglądam jakbym z oświęcimia wyszła teraz by mnie nikt o to nie posądził
wstawię fotki - jedna z dzisiaj teraz taka samorobiona especially for You))

Załącznik 3126202

i się pochwalę dwiema z sesji którą miałam 11.04.

Załącznik 3126203

Załącznik 3126204,

a co tam...
Mam nadzieję że małż się nie pogniewa...

I pytanie- czy kupujecie pościel do wózka????? Ja wiem że lato itp ale na przykład moja mama twierdzi ze dzieciowi bedzie fajniej jak się go przykryje samą nawet poszewką niż kocykiem jak będzie chłodniej, może i racja bo kocyk jest włochaty zawsze jakoś, ja też wolę bawełnę niż kocykiem byc przykryta.
Widziałam ładne na allegro zestawy i niedrogie, i sama nie wiem...kuszą i widziałam też fajne kocyki do fotelików , takie z dziurami na pasy, ale też nie wiem czy to ni ejest jakaś fanaberia. wogóle nic nie wiem
Do łóżeczka na przykład mam tylko powłoczki z ikea i materiał na drugie kupiony ale nie mam wypełnień śpiworek mam, rożek i zobaczymy co Jaś zapreferuje....
ale z tym wózkiem....
Co myslicie?

Piekne zdjecia, ja tez sie zamierzalam, zamierzalam na traka sesje ale cos do skutku nie doszla. Moze jeszcze zdazymy, ale musze małża zmotywowac. Jesli chodzi o posciel-kolderke i podusie przyniosla mi mama, ale nie wiem czy bede uzywala, bo latem chyba nie bedzie potrzeby.

Napisane przez ewciak123

No hej dziewczyny...wrocilam z kolejnej wizyty...Borys wazy 3536 (+/- 516g). Pani powiedziala, ze nie jest sam w sobie duzy , tylko jak to okreslila zbity czyli ze sie chudzinka nie urodzi i ma duuuza glowke takze modlcie sie za mnie

Trzymam kciuki zebys miala łatwy i blyskawiczny porod.

Napisane przez marhalczar

Witajcie na V czesci....i ja melduje sie w 2 in 1, po wizycie u lekarza...... zapowiada sie , ze i ja mala przenosze , bo wszystko jest ok, mala super ulozona, tretno ok, wód obfitosc, zadnego skurczu macicy i szyjka nadal dluga.... zatem moge jechac w niedziele do znajomych na grilka

Troszke jest mi smutno dzisiaj, bo moja kolezanka wyjezdza do Polski 27 maja juz na stale i dzisiaj przyjechala sie pozegnac, przywiozla dla Amelii sliczny prezencik... ja mam cicha nadzieje, ze uda mi sie urodzic przed 27 aby mogla poznac moja córeczke

Po wizycie pojechalam do Chicco wymienic lampke, bo cos szwankowala i przy okazji kupilam sobie dwa biustonosze do karmienia z super cienkiej bawelny, na lato oraz znowu dla malej bluzeczke i dwoje spioszków do pasa na 6-9 miesiecy w slicznym morelowym kolorku, kilka wieszaczków jeszcze, albumik/ pamietnik dla dziecka, który trzeba wypelniac i wklejac zdejcia oraz buciczki robione na szydelku do kompletu, który kupilam wczoraj...(wlasnie wszystkie wczorajsze zakupki i dzisiejsze skonczyly sie prac przed chwilka).

Na fotkach albumik, zestaw bajek Disneya , buciczki szydelkowe.... i ja dzisiaj (jakos mi szkoda bedzie rozstac sie z moim brzuszkiem :-( ....)

Super zakupy MArhalczar, Ty naprawde kwitnaca wtej ciazy wygladasz, do twarzy Ci z brzuszkiem.

Napisane przez djerba

Dobra, to raz jeszcze..bo napisałam w starym wątku

Hej dziewczyny

Ja już rozpakowana...18.05 3650kg 54cm - Nadia Niestety poszło przez CC, ale nie było źle

Serdeczne gratulacje. Nadia jest sliczna, a jakie ma fajne dlugie czarne wloski

[spradka]

Napisane przez djerba

Spradka - Hehehehe ja tylko czekam aż Nadia podrośnie i ściemnieje jeszcze bardziej (mężuś jest Nigeryjczykiem) to dopiero się zacznie robić kolejka do niej.... Chcesz mogę Ci już zaklepać miejsce he :P:P

AAAAAAAA, no to wszystko jasne cholercia... bedzie ciężko, taaaaka laska, ale jak Jas wystartuje z pierwszego miejsca na liście to moze będzie miał większe szanse... poprosze wpisać hihihihi

Napisane przez liliputek

Piekne zdjecia, ja tez sie zamierzalam, zamierzalam na traka sesje ale cos do skutku nie doszla. Moze jeszcze zdazymy, ale musze małża zmotywowac. Jesli chodzi o posciel-kolderke i podusie przyniosla mi mama, ale nie wiem czy bede uzywala, bo latem chyba nie bedzie potrzeby.

Dziękuję, dziękuję. Sesja dobra rzecz. Kiedys takich nei było a teraz możn apstryka cile wlezie nawet w domowych warunkach i warto

[kasiaaX]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19477066]sms od bianki :

Poród jednak w szpitalu, bo na usg wczoraj okazało się, że Wit nie dość , że duży, to jeszcze pookręcany pępowiną. :-( Na szczęście poród szybki 45 minut na porodówce, i poprowadzony przez boską położną Wit waży 3900g, mierzy 57cm. Zważyłam się rano- tylko 3kg do wagi sprzed ciąży

Taki szybki poród to marzenie, mimo, że chłopak rzeczywiście spory. [/QUOTE]

Gratulacje

Napisane przez xxNiuniaxx

Dziewczyny, po wczorajszych skurczach 80, 100% dorwały mnie znów jakieś, tylko że te z kolei już naprawdę mocno czuję...
Jadę na KTG, gin zbada, zobaczymy co powie. Trzymajcie kciukasy

trzymamy kciuki

Napisane przez spradka

Jeeejku, V część wątku...

Witam wszystkie przyszłe i juz obecne mamusie ( obecym gratuluję z całego serca i zazdraszczam)
jakoś nie pisałam bo nie miałam weny ale czytam namiętnie i kibicuję.
Młody rośnie, jak w zeszłym tygodniu we wt. miał 3440 to pewnie teraz podchodzi pod 3600...
No i czekamy i czekamy kiedy raczy wyjść, w sobotę za tydzień mam termin wg om, wg usg minęły wszystkie a tu nic nie zapowiada porodu,nic nie odłazi, nawet skurczy chyba nie mam, coś tam wieczorem czasem poboli i tyle.
Mało tego, mam wrażenie że młody się układa w poprzek mnie zamiast już zostać w pozycji nietoperzowej...
I już sama nie wiem. Niby już się nie umawiałam na wizyte z ginem ale jak sie wkurze to jescze w poniedziałek podjedziemy z małżem na usg... mielismy też się wybrać do szpitala powęszyć w tym tygodniu i zrobić ktg ale taaaaaaak mi sie nie chce jescze ani razu tam nie byłam, hihi.dobrze ze małż był bo się tam urodził34 lata temu....
I tak czytam dziewuchy o waszych kilogramach, to wam powiem że... ja mam na + 30 kg... ... yhyhyhy, ale nawet mój gin nie krzyczy bo ciśnienie w normie, mało tego, niektórzy twierdzą ze wyglądam normalnie ale nie wiem bo w sierpniu ważyłam 49 kg przy wzroście 170... a jak oglądam fotki to wyglądam jakbym z oświęcimia wyszła teraz by mnie nikt o to nie posądził
wstawię fotki - jedna z dzisiaj teraz taka samorobiona especially for You))

Załącznik 3126202

i się pochwalę dwiema z sesji którą miałam 11.04.

Załącznik 3126203

Załącznik 3126204,

a co tam...
Mam nadzieję że małż się nie pogniewa...

I pytanie- czy kupujecie pościel do wózka????? Ja wiem że lato itp ale na przykład moja mama twierdzi ze dzieciowi bedzie fajniej jak się go przykryje samą nawet poszewką niż kocykiem jak będzie chłodniej, może i racja bo kocyk jest włochaty zawsze jakoś, ja też wolę bawełnę niż kocykiem byc przykryta.

Sesja foto boska szsczupaczek z ciebie i tak pieknie
a pościeli jak większośc tu nie kupuje,zastanawiam się tez czy jest sens do łózeczka kupować...jeszcze pomyśle.

Napisane przez Silpe

Gdzies czytałam , że kobiety o bardzo małej masie ciała w ciąży bardzo przybieraja na wadze , natomiast te o normalnej wadze przybieraja te prawidłowe -13-16 kilo.

To tyle jest prawidłowo? a nie 12-15? aaa zapomniałam te 12 to dla takich mamutków jak ja

Napisane przez djerba

Dobra, to raz jeszcze..bo napisałam w starym wątku

Hej dziewczyny

Ja już rozpakowana...18.05 3650kg 54cm - Nadia Niestety poszło przez CC, ale nie było źle

Piekna gratulacje! ty taka czarnulka czy tatus małej?

Napisane przez spradka

a teraz wtryniam lody - Carte d'or Milka, to tak ze niby za dużo nie jem... hyhyhy, z małżem na pół to tylko 0,5 l wyjdzie na twarz.

A ja rogaliki drożdżowe z marmoladą miodzio

Ja dzis dokupiłam dla małej waniekne plus wkąłd do niej, pieluchy pampers care i koszule nr 2 dla siebie jeszcze łózeczko, wózek i bedę wdomciu z zakupami

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;19473830]
kociakowa (24.04. 87) -sn. (40tc -4) 16 maj, godz. 23:59 Remigiusz 3869g, 58cm
szajajaba (79) - cc. (40tc -2) 17 maj, godz. 21:45 Agata 3270g, 52cm
djerba (25.09.83) -cc. (40tc +1) 18 maj, godz.13:45 Nadia 3650g, 54cm
yolanda9 (17.06.81) -sn. (40tc +8) 19 maj, godz. 9:23 Konrad 3790g, 55cm
szalony Buziaczek (15.06.81) -sn. (40tc -3) 20 maj, godz. 17:20 Wiktoria 3150g, 54cm
biankaaa (29.04. 83) -sn. (40tc -6) 21 maj, godz. 2:25 Wit 3900g, 57cm
[/QUOTE]
Nie nadążam...

Nie wiem kogo przegapiłam, więc gratuluję wszystkim powyższym serdecznie.

[Jola00]

Napisane przez djerba

Dobra, to raz jeszcze..bo napisałam w starym wątku

Hej dziewczyny

Ja już rozpakowana...18.05 3650kg 54cm - Nadia Niestety poszło przez CC, ale nie było źle

Ogromne gratulacje
Córcia śliczniutka


Hej kropka co u Ciebie i Danielka?
Edit: już doczytałam na tamtym wątku Super,że już w domciu


Ja pospałam i nie wiem co teraz w nocy będę robić... Ale jakaś taka zmęczona jestem....

[Siala_Bala]

Napisane przez kropka75

Nie nadążam...

Nie wiem kogo przegapiłam, więc gratuluję wszystkim powyższym serdecznie.

Kropka, na poprzedniej części wątku pisałaś o swoich kotach, że to wariaty.. możesz rozwinąć myśl..?
Bo ja mam kociczkę i nieco się boję jak ona będzie reagowała na dzidziusia.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Jola00

Ogromne gratulacje
Córcia śliczniutka


Hej kropka co u Ciebie i Danielka?


Ja pospałam i nie wiem co teraz w nocy będę robić... Ale jakaś taka zmęczona jestem....

Taki dzień chyba, ja też pospałam, oglądaliśmy z tżtem film i mi się oko zamknęło na 2 godzinki xD
A teraz jestem rześka jak koziczka górska

[Jola00]

Napisane przez Siala_Bala

Taki dzień chyba, ja też pospałam, oglądaliśmy z tżtem film i mi się oko zamknęło na 2 godzinki xD
A teraz jestem rześka jak koziczka górska

A ja jestem jakaś przymulona...Chyba,że to nie wina drzemki...