Melina Zazdrośnic...ciąg dalszy zmagań z marzeniami cz. 18

[butterfly20]

Ja to jestem niezła Namawiam wszystkich znajomych na zakładanie u mnie kont ( wiecie-to Wydajesz i Zarabiasz jst naprawdę fajne,a tylko do końca miesiąca). I muszę je szybciutko pozakładać,żeby mieć premię już w tym meisiącu. Walczę jak lew o pierwszych klientów

[madziamacius8786]

Napisane przez Gwizdak

Jestem u tż Pierwszy raz odkąd się znamy i śpię u niego, kiedy jego rodzice są w domu, spaliśmy w 1 łóżku

i jakie to uczucie tak spać na legalu?

Napisane przez aleksandrettaa

TŻ nadal śpi. Ja już ugotowałam zupę, nastawiłam pranie, pozmywałam gary. A teraz pojadę sobie na siłownię. Co będę w domu siedzieć.

Napisane przez Claris

No np. w Kotowicach wały przeciekają, to blisko mnie, jeżdzimy tam na rowery
I w jelczu laskowicach kilkadziesiąt domów zalanych...




Musi się wyspać przed pasjonującym wieczorem. Nie pozwól mu isć na ten striptiz

Słyszałam o Kotowicach,o Jelczu,o Szymanowie itp. Szkoda mi tych ludzi bo puścili tam wode żeby miasta nie zalało

Napisane przez butterfly20

Ja to jestem niezła Namawiam wszystkich znajomych na zakładanie u mnie kont ( wiecie-to Wydajesz i Zarabiasz jst naprawdę fajne,a tylko do końca miesiąca). I muszę je szybciutko pozakładać,żeby mieć premię już w tym meisiącu. Walczę jak lew o pierwszych klientów

i co udaje sie?



Tż mnie prosi żebym zaczeła sie odzywać normalnie ale ja nie potrafie

[skimos]

Motylku a to Ty w banku z Obeliksem a powiedz mi czy mogę założyc tam drugie darmowe konto <30? Bo mam jedno ale przydałoby się drugie. Albo jakieś oszczędnościowe, ale żeby za dużo nie płacić za prowadzenie

My wstaliśmy po 8 ale poszliśmy jeszcze spać i dopiero teraz się obudziliśmy, nie lubię tak długo spać wolę iść spać o 23 i wstać o 8-9 niż o 2 i spać do 12 ale TZ ma taki tryb dnia :/

[Claris]

Napisane przez madziamacius8786

Tż mnie prosi żebym zaczeła sie odzywać normalnie ale ja nie potrafie

A chcesz go stracić? Sama sobie odpowiedz na to pytanie i już wiesz co zrobić, tym bardziej że Cię chłopak prosi

Napisane przez skimos

My wstaliśmy po 8 ale poszliśmy jeszcze spać i dopiero teraz się obudziliśmy, nie lubię tak długo spać wolę iść spać o 23 i wstać o 8-9 niż o 2 i spać do 12 ale TZ ma taki tryb dnia :/

Ja też nie lubię, bo wtedy dzień taki rozpieprzony i krótki. Na szczęście mój facet to ranny ptaszek i jak śpimy razem to tak o 7, a o 8. to max on mnie budzi

[magda2109]

Napisane przez madziamacius8786

Tż mnie prosi żebym zaczeła sie odzywać normalnie ale ja nie potrafie

Madziu, a ja nie w temacie... a co jest nie tak z Twoim odżywianiem? Jeśli nie chcesz, to nie odpowiadaj

Mój TŻ też lubi pół dnia w łóżku spędzić, tzn. leniuchować Co mnie akurat denerwuje, bo ja lubię wstać, posprzątać i wtedy się lenić, gdy wiem, że już nic do zrobienia nie ma

Choć dziś nagięłam tą zasadę, bo jest 13-ta, a ja dalej w rozsypce No ale powoli się zbieram Już pranie się robi, sprzątam i ogarniam siebie

[Claris]

Napisane przez magda2109

Madziu, a ja nie w temacie... a co jest nie tak z Twoim odżywianiem? Jeśli nie chcesz, to nie odpowiadaj

odzywać , a nie odżywiać

[butterfly20]

Napisane przez skimos

Motylku a to Ty w banku z Obeliksem a powiedz mi czy mogę założyc tam drugie darmowe konto <30? Bo mam jedno ale przydałoby się drugie. Albo jakieś oszczędnościowe, ale żeby za dużo nie płacić za prowadzenie

My wstaliśmy po 8 ale poszliśmy jeszcze spać i dopiero teraz się obudziliśmy, nie lubię tak długo spać wolę iść spać o 23 i wstać o 8-9 niż o 2 i spać do 12 ale TZ ma taki tryb dnia :/

Odpowiem Ci po szkoleniu ze wszystkich produktów Bo póki co miałam głównie Wydajesz i Zarabiasz,więc na reszcie neizbyt się znam jeszcze

Jeśli chcesz założyć konto osobiste,to po co Ci drugie <30?Nie lepiej WiZ?
Nie masz żadnych opłat (za prow.rachunku,za przelewy,za korzystanie z bankomatów wszelakich w całym kraju), do tego płacą Ci 100 zł jeśli przez pierwsze 3 miesiące będziesz mieć obroty przynajmniej 1000 zł,do tego za wszystkie transakcje bezgotówkowe bank zwraca Ci 1% z kwoty każdej transakcji. Ale ta oferta jest tylko do 31 maja więc musiałabyś się pospieszyć (szkoda,że nie mieszkasz u mnie w mieście:P )

[magda2109]

Napisane przez Claris

odzywać , a nie odżywiać

Aj, głupia ja I do tego czytać nie potrafię

[Ilsa Lund]

Napisane przez skimos

a Wrocław nie pływa

no a tak się bały moje maleństwa

Napisane przez najfajniejsza

Ilsa, pokaż grafiki

a jedna to jak koleżance i mi nagrywał Simsy 2 i zrobił nam specjalną okładkę przerabianą oczywiście dopiero zaczyna, jest samoukiem i nie był jeszcze na studiach

Załącznik 3128359 Załącznik 3128360 Załącznik 3128361 Załącznik 3128362 Załącznik 3128363 Załącznik 3128364

Napisane przez butterfly20

To,że muszę być w Beniu pomimo,że już tu nie pracuję A mogłabym dzisiaj taaak odpocząć

trudno, ale będzie z tego kasa

Napisane przez aleksandrettaa

Przeglądam zdjęcia robione przez męża mojej siostry ciotecznej. To chyba moje ulubione http://www.flickr.com/photos/bartheq/3500247413/ Ta żyrafka ma tyle uroku, że mogłaby pół miasta obdzielić

jaka słodka bo one się tak rozkraczają

[madziamacius8786]

Napisane przez Claris

A chcesz go stracić? Sama sobie odpowiedz na to pytanie i już wiesz co zrobić, tym bardziej że Cię chłopak prosi

Nie chce go stracić. U Nas po prostu tak jest i Tż wie ,że niestety ale jak jestem zła to nie potrafie odzywać sie z buziakami tak miło i w ogóle dopiero jak go zobacze coś we mnie peka..ja potrzebuje go zobaczyć żeby sie pogodzić a tak przez smsy nie umiem

Napisane przez magda2109

Madziu, a ja nie w temacie... a co jest nie tak z Twoim odżywianiem? Jeśli nie chcesz, to nie odpowiadaj

hehe z moim odżywianiem wszystko oki

Chodzi o to,że Tż przegiął w jednej sprawie i mu na reke było to,że sie nie widzimy...już wole nad tym nie myśleć bo tylko bardziej sie denerwuje

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

no a tak się bały moje maleństwa

a jedna to jak koleżance i mi nagrywał Simsy 2 i zrobił nam specjalną okładkę przerabianą oczywiście dopiero zaczyna, jest samoukiem i nie był jeszcze na studiach

Załącznik 3128359 Załącznik 3128360 Załącznik 3128361 Załącznik 3128362 Załącznik 3128363 Załącznik 3128364

no jeszcze nie ma co mówić hop...miejmy nadzieje,że wały wytrzymają..

Twój Tż ma talent

[Candy Killer]

Witajcie dziewuszki
zaraz was ponadrabiam

wlasnie mi moje kociaki na kolanach leza i nas podgladaja tu

a wiecie..przechodza bunt i omijaja kuwete wieeelkim lukiem znaczy ona juz sie nauczyla i chodzi tylko do kuwety a on ..kazde miejsce lepsze byle nie kuweta heheh diably male
znacie jakies sposoby na kocie bunty?

[Ilsa Lund]

Napisane przez Candy Killer

a wiecie..przechodza bunt i omijaja kuwete wieeelkim lukiem znaczy ona juz sie nauczyla i chodzi tylko do kuwety a on ..kazde miejsce lepsze byle nie kuweta heheh diably male
znacie jakies sposoby na kocie bunty?

kastracja (ino to się robi jak mają pół roczku)

[butterfly20]

Candy nie wiem co zrobić z kotami.Ja wiem,że mój Maniek to mał Terminator (no-juz nie taki mały,już ma 35 cm długości,a jak się rozciągnie maksymalnie to z łapami ma 41 cm).
Szaleje strasznie,skacze i biega po całym domu,wcina kwiatki
Ale kochany jest i wszyscy go uwielbiają

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

kastracja

Nawet samiczki?:P

[Ilsa Lund]

Napisane przez butterfly20

Nawet samiczki?:P

ale ona nie rozrabia powinna wykastrować bo będzie mieć delegacje wszystkich kotów z okolicy dwa razy do roku

[Candy Killer]

nie no ja wykastruje je bo przeca jeszcze mi sie rozmnoza i co to bedzie? brat z siostra...toc niz dobrego z tego by nie wyszlo

[Claris]

Napisane przez butterfly20

Nawet samiczki?:P

Samiczki to się sterylizuje, a nie kastruje

[Candy Killer]

Napisane przez Claris

Samiczki to się sterylizuje, a nie kastruje

słuszność

[madziamacius8786]

Napisane przez Candy Killer

Witajcie dziewuszki
zaraz was ponadrabiam


a wiecie..przechodza bunt i omijaja kuwete wieeelkim lukiem znaczy ona juz sie nauczyla i chodzi tylko do kuwety a on ..kazde miejsce lepsze byle nie kuweta heheh diably male
znacie jakies sposoby na kocie bunty?

Hej

pstryczek w nos

[butterfly20]

Napisane przez Claris

Samiczki to się sterylizuje, a nie kastruje

No co ty nie powiesz?:P

[Biska]

U mnie od samego rana słoneczko i ja się obijam

Najpierw byłam na spacerku, zjadłam pyszne lody teraz się wymaseczkowałam, obejrzałam sobie serial i może coś posprzątam Fajnie mi tak samej

Candy, zanoś tego siusiającego urwisa co jakiś czas do kuwety, a już na pewno po każdym jedzeniu i piciu nauczy się w końcu.

[medeline]

Candy, każdy mój kot nauczony został w bezbolesny i szybki sposób: po starciu szmatką kocich sików weź ją daj do kuwety, a potem kotka, niech wącha, że to tam jest. Ja robiłam też tak, że np strzykawką nabierałam ciut i do kuwety na żwirek. Po 2 razach koty łapały, gdzie ich siki mają być

[magda2109]

Napisane przez Biska

U mnie od samego rana słoneczko i ja się obijam

Najpierw byłam na spacerku, zjadłam pyszne lody teraz się wymaseczkowałam, obejrzałam sobie serial i może coś posprzątam Fajnie mi tak samej

Candy, zanoś tego siusiającego urwisa co jakiś czas do kuwety, a już na pewno po każdym jedzeniu i piciu nauczy się w końcu.

Hehe, ja mam każdą sobotę właśnie taką jak opisałaś Zawsze sama, i zazwyczaj sprzątanie i "upiększanie" siebie

[butterfly20]

Haa Sferę zalało:S

[carmelova]

Napisane przez magda2109

Hehe, ja mam każdą sobotę właśnie taką jak opisałaś Zawsze sama, i zazwyczaj sprzątanie i "upiększanie" siebie

Ja wolę sprzątać z Tżtem. A już najbardziej lubię, jak Tż ma wolne na tygodniu i wtedy sprząta A soboty u mnie to zazwyczaj nauka i leżenie w łóżku z laptopem Chyba że akurat nie mam sesji ani nic do zrobienia z pracy, to umawiam się z kimś na kawę, idę na zakupy albo rower. Ale jednak przeważnie siedzę w książkach

[aleksandrettaa]

Napisane przez Gwizdak

Raz lepiej, raz gorzej. Kłócimy się, wiadomo. Ale trochę wierzę, że się ułoży. W końcu on nie wybierze życia z rodzicami. A jak nie wybierze z rodzicami, to wybierze ze mną To tylko kwestia czasu.

Mam nadzieję, że nie będziesz musiała zbyt długo czekać aż wybierze życie z Tobą.

Napisane przez Claris

Musi się wyspać przed pasjonującym wieczorem. Nie pozwól mu isć na ten striptiz

Claris a co ja mogę? Powiedziałam mu, że mnie to boli i mi się nie podoba. Skoro uznał, że nie zamierza liczyć się z moimi uczuciami to niech idzie. Jest wolnym człowiekiem. Związek nie polega na zabranianiu więc nie zamierzam mu zabraniać. Po cichu liczę, że pójdzie na strzelnicę z chłopakami, upije się w 3 d. i wróci do domu grzecznie pod jakimś pretekstem a nie będzie się po klubach go go szlajał.

Napisane przez butterfly20

Ja to jestem niezła Namawiam wszystkich znajomych na zakładanie u mnie kont ( wiecie-to Wydajesz i Zarabiasz jst naprawdę fajne,a tylko do końca miesiąca). I muszę je szybciutko pozakładać,żeby mieć premię już w tym meisiącu. Walczę jak lew o pierwszych klientów

Dusza handlowca normalnie Jak takie fajne to konto to może założę. Znaczy się najchętniej to bym założyła z TŻ-tem na wydatki na jedzenie i rachunki.

[magda2109]

Napisane przez carmelova

Ja wolę sprzątać z Tżtem. A już najbardziej lubię, jak Tż ma wolne na tygodniu i wtedy sprząta A soboty u mnie to zazwyczaj nauka i leżenie w łóżku z laptopem Chyba że akurat nie mam sesji ani nic do zrobienia z pracy, to umawiam się z kimś na kawę, idę na zakupy albo rower. Ale jednak przeważnie siedzę w książkach

Mój TŻ ma taki tryb życia, że w sumie większość go nie ma w domu. Jak już jest to siedzi z laptopem w łóżku, bo to jedyny czas kiedy może odpocząć. No chyba, że ma wakacje, to wtedy łatwiej mi go zagonić do wspólnego sprzątania. Albo gdy jest już jakiś dzień, że nigdzie nie wychodzi to czasem znegocjuję, żeby posprzątał pokój, a ja wtedy robię jedzenie

Za to katorgę mam ze sprzątaniem kuchni, bo on nigdy naczyń nie myje, bo "nienawidzi" No i z praniem się wymiguje, tłumacząc, że "tej" pralki nie umie obsługiwać (ale gdy miał swoje mieszkanie, to nie powiem - robił cały czas pranie, ja nawet nie musiałam o tym myśleć, więc wiem, że potrafi, tylko musimy pójść "na swoje" ), no i łazienki tez się nigdy nie doproszę, żeby posprzątał

No to się wyżaliłam

[carmelova]

magda co to za facet, co pozwala by kobieta się męczyła, podczas gdy on leży do góry brzuchem????? Zagoń go do roboty! No chyba że macie taki układ i Ci to pasuje.

I ja, i mój Tż pracujemy 5 dni w tygodniu, on często wraca wieczorami a ja mam dodatkowo zajęcia na uczelni. To, że ma wolny dzień i chce odpocząć nie zwalnia go z obowiązków domowych. Ja też lubię leżeć na kanapie, nic nie robić itp. ale trzeba robić coś poza pracą zawodową i odpoczynkiem. No niestety, takie życie. Jak nienawidzi zmywać naczyń, to niech prasuje, pierze, cokolwiek.

Nie wyobrażam sobie, żebym ja w moim wolnym czasie sprzątała, gotowała, prała, prasowała, a Tż swój poświęcał na odpoczynek. Podział obowiązków musi być Chociażby płynny.

[magda2109]

Mam dokładnie takie samo zdanie I na pewno mu nie popuszczę, gdy już będziemy na swoim. Ale teraz to zagmatwane, bo w tygodniu praktycznie jesteśmy u mamy TŻ-a, w weekendy w wynajmowanym mieszkaniu, w którym w drugim pokoju mieszka współlokatorka, i TŻ tutaj nie potrafi czuć się swobodnie, że tak to ujmę. I nie pozwalam sobie za dużo, np. chce coś do jedzenia to go gonię, żeby sobie zrobił sam, bo mi nikt nie robi. Mówię, że nie jestem jego służącą. Po prostu teraz taki akurat mamy tryb życia, ale ja nie z tych, co to dają się "kurą domową" zrobić Poprzedni TŻ taki miał pogląd i nie jesteśmy razem

[aleksandrettaa]

carmi ma rację. O dom powinno się dbać wspólnie.

[carmelova]

Napisane przez magda2109

Mam dokładnie takie samo zdanie I na pewno mu nie popuszczę, gdy już będziemy na swoim. Ale teraz to zagmatwane, bo w tygodniu praktycznie jesteśmy u mamy TŻ-a, w weekendy w wynajmowanym mieszkaniu, w którym w drugim pokoju mieszka współlokatorka, i TŻ tutaj nie potrafi czuć się swobodnie, że tak to ujmę. I nie pozwalam sobie za dużo, np. chce coś do jedzenia to go gonię, żeby sobie zrobił sam, bo mi nikt nie robi. Mówię, że nie jestem jego służącą. Po prostu teraz taki akurat mamy tryb życia, ale ja nie z tych, co to dają się "kurą domową" zrobić Poprzedni TŻ taki miał pogląd i nie jesteśmy razem

Dzielna dziewczynka